ďťż
Strona początkowa UmińscyEkipa Domu Formacji Duchowej- Jezuici w Kaliszunie tylko dla ĹťydĂłw?Udział świeckich w liturgiiNowe RangiOpracowania, skrypty i kazusĂłw rozwiązania :)Kubica na polskim torze !!!NiedzielaLubie - Nie lubięOgĂłlnopolska konferencja "Ustawodawstwo antymonopolowe.Angielskie perełki :/
 

Umińscy

Nie da się ukryć, że do założenia tematu zainspirował mnie dzisiejszy pojedynek

Interesuje się ktoś boksem? Przesiadujecie czasem do rana w oczekiwaniu na jakieś starcie?

Dzisiejszej nocy (a właściwie poranka) miała miejsce walka Andrzeja Gołoty z Mike'm Mollo. W przypadku porażki Polak miał zakończyć karierę. Na szczęście tak się nie stało i z pewnością jeszcze zobaczymy Gołotę na ringu. Sam pojedynek był naprawdę dobry. Od 5 rundy Endrju miał problemy z lewym okiem, skutkiem czego przez kilka ostatnich rund nic przez nie nie widział! Niemniej, wypunktował Amerykanina i zasłużenie, jednogłośnie wygrał na punkty (bodaj 116-110, 116-112 i 118-109). Szkoda, że nie doszło do nokautu, gdyż naprawdę wiele nie brakowało! Za te faule Mollo w pełni zasłużył na to, żeby zaliczyć bliski kontakt z deskami... Co tu dużo mówić, końcówkę 9, 10 i 12 rundy oglądałem na stojąco


co tu dużo mówić, o 4 wymiękłam - o której w końcu był ten pojedynek?

no to teraz Endrju po mistrzowski pas już idzie - jeden pojedynek jeszcze, prawda?
Jakos nie potrafie docenic sportu, w ktorym celem jest obicie przeciwnikowi geby.
Lubie boks. Amatorski. Szczególnie jak mnie ktoś wkurzy.


Nowy beton sie pojawil:]. Fora ci sie pomylily, tu sie nie umawia na ustawki. Roznica pomiedzy sportem, a twoja amatorszczyzna jest taka, ze sportowcy sa madrzejsi, bo robia to dla kasy. A nie zeby pokazac jaki kto kogucik jest

Szacho-boks
Też nie rozumiem idei boksu

Tzn. rozumiem idee rozwalania sobie twarzy dla kasy, ale nie rozumiem idei oglądania tego
A ja chyba nie rozumiem właśnie rozwalania sobie twarzy dla kasy, bo oglądanie tego to pewnie jakaś zastępcza forma wyładowywania agresji, współczesne igrzyska. Ogólnie jestem zdecydowanie przeciw.
Agresja jest jedna z najbardziej naturalnych cech zwierzat, wiec co tu jest do rozumienia?:P
Ale nie u homo sapiens. Rozwoj cywilizacyjny, nasza kultura spycha agresje jako cos zbednego. Czlowiek nie walczy teraz o przetrwanie. Co innego bronic sie, a co innego atakowac albo robic to dla pieniedzy. Tak jak ogladanie dla rozrywki. To siegniecie to prymitywnych instynktow niegodnych wspolczesnego czlowieka.
Sorry ale żyjesz iluzja... Moze sie probowac ograniczac i socjalizowac, ale nie wszystko da sie tak idealistycznie ograniczyc i az za czesto widac jak bardzo to nie wychodzi i ze pozostaje tylko w sferze idealu:P

Agresja jest jedna z najbardziej naturalnych cech zwierzat, wiec co tu jest do rozumienia?:P

Dlatego napisałam, że nie rozumiem rozwalania twarzy dla kasy, bo oglądanie poniekąd rozumiem, choć nie popieram.


Dlatego napisałam, że nie rozumiem rozwalania twarzy dla kasy

to nie tylko rozwalanie twarzy, to także uniki,sztuka utrzymania równowagi, to inteligentne czekanie na to, aż przeciwnik się zmęczy i zadanie ciosu w odpowiednim momencie, a nie prymitywne mordobicie i wyprzedzająco zaznaczam, że nie jestem miłośniczką boksu:P
Ja jestem miłośnikiem niemal każdego sportu walki (nawet tych gdzie mamy przerost zasad nad treścią) A akurat boks w dobrym wydanie (co tam Golota, potem byla jeszcze lepsza walka:P) to juz miodzio.
Nie bawi mnie ogladanie bijacych sie ludzi. Co z tego, ze uniki, czekanie etc... Cel jest jeden zrobic krzywde drugiemu. Do bani z taka rozrywka:]

Cel jest jeden zrobic krzywde drugiemu.

cel jest jeden i jest nim wygranie pojedynku, możliwie jak najszybciej;p
No dobra starczy o ideach... Ludzie uprawiają boks od starożytności i żadne filozofie im tego z głowy nie wybiły. Ponadto proponuje wszystkim, którzy uważają, że to prostackie bicie się po twarzy obejrzeć kilka rad i zwrócić uwagę, że siła ciosu jest bardzo często niewiele znaczącym czynnikiem zwycięstwa - ważniejsze są znacznie technika szybkość i kondycja...

Zrobić krzywdę drugiemu? W rękawicach, ochraniaczach, z zasadami? Pomijając to że nie jest to bezpośrednim celem boksu to jest to niezbyt możliwe. Gdyby zdjęli rękawice i zaczęli sie tłuc gdzie i jak popadnie to bym boksu nie oglądał. A tak to taka sama konkurencja jak każda inna piłka, biegi, rzut czymśtam itp. Wszystko to jest oparte na konkurencji - ja zrobie cos lepiej od ciebie.
Agresja? Sam lubie uprawiac sporty oparte na współzawodnictwie, często dosc bezpośrednim, także takie w których mozna zrobic przeciwnikowi krzywdę - ale póki nie chodzi o zrobienie krzywdy a o pewien umowny cel - wierz mi u zdrowego człowieka nie ma jakichś zabójczych instynktów nawet jak wali przeciwnika po czaszce.

A co do oglądania - boks się oglada żeby podziwiać technikę czy choćby siłę zawodników i nic w tym niskiego. Niskie by było oglądanie jak zwycięzca skacze po nieprzytomnym przegranym albo wyczekiwanie aż temu drugiemu rozwali twarz. Dla mnie jeśli ktos ogląda nie żeby zobaczyć jak drugiemu robia krzywdę a żeby zobaczyc walkę w której krzywda (której mozliwosć ograniczaja odpowiednie środki i zasady) jest czasem skutkiem ubocznym to jest zupełnie ok. A że niektórzy nie lubią boksu - kwestia gustu. Ja nie lubie kolarstwa ;P

Gołoty nie ogladałem bo go nisko cenie za jego poprzednie wystepy, mało jest sportowców dla których bym wstał o takiej godzinie.
A ja bardzo lubie ogladac boks i inne sporty walki szczegolnie bardzo polubilem K-1 , a co do praktyki to bilem sie bardzo amatorsko i bardzo polecam innym naprawde wyzwala...

a co do praktyki to bilem sie bardzo amatorsko i bardzo polecam innym naprawde wyzwala...

Bez koszulek i bez butów;>
Bez kasku nie polecam bo czasem sie zdarza ze ludziom puszczaja nerwy a wtedy mozna sie "troche" poturbowac
wiesz szafa, ja juz widzialem pare nieciekawych urazow, i to w kasku... (polamane zeby, porozcinane luki brwiowe). Mialem kumpla ktory mial taki cios, ze wgniatal kratki przy kasku ochronnym. Poza tym jak juz ktos sie wkreci, to nie patrzy gdzie bije. Przydatne jest tez to cos co sie bierze do ust )))) bo tak to mozna sobie zalatwic jezyk no i zeby
Wiem Suldzie zdawalismy sobie z tego sprawe ale staralismy sie walczyc nie na smierc i zycie tylko zeby sprawdzic samego siebie a nie krzywde zrobic komus ...czasem wlaczal sie komus nagle "wlaczal sie agresor" ale zwyczajnie przerywalismy walke i bylo dobrze , oczywiscie zdarzaly sie urazy roznego rodzaju ale raczej drobne ...
Niop, widziałem kilka walk Szafy i mogę powiedzieć, że nie wyglądało to wcale jak walka na śmierć i życie . Widać też było, że obowiązują w tych walkach pewne zasady . Ale i tak osobiście wolę unikać przemocy, a boksu nie oglądam, bo po prostu jakoś mnie nie interesuje .

a co do praktyki to bilem sie bardzo amatorsko i bardzo polecam innym Pretor chce spróbować - poważnie, nawet mnie namówił i załatwił od szafy rękawice. A niby taki przeciwnik boksu korola i Richtie Was tez zapraszamy
Już biegnę
JAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA?? JAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA ?? Namowilem? HAHAHA.
Bardzo smieszne. Ty lepiej trenuj , bo ci szafa KO zasadzi:P
Mozemy powalczyc, dla sportu, ale tak nie na zasadach bosku, bo ja wole jednak rzuty i dzwignie:P
Korola, doprowadz ich do porzadku!
idę na to haha ale mogę walczyć tylko dla kasy
normalnie siadło wam, odkręćcie kurki z zimną wodą i głowy pod kran! łp
Jak byłam mała to trzech swoich braci powalałam, więc nie chcę ich poturbować

normalnie siadło wam, odkręćcie kurki z zimną wodą i głowy pod kran!
czemu? kupi się popcorn/czipsy i będziemy kibicowac
ja wezme aparat
to kiedy i gdzie??
Ja probuje namowic Sulda na sparing juz ktorys miesiac, ale sie skubaniec nie daje;P
Neph sparing bokserski ?

czemu? kupi się popcorn/czipsy i będziemy kibicowac

chyba raczej kupi się apteczkę i prewencyjnie zadzwoni po karetkę

Neph sparing bokserski ?
Nie Judo - Aikido:P
Mistrz Sztuk Tajemnych Suld nie chce Ci po prostu krzywdy zrobić
Neph, szafa cie ladnie prosi, idz, odstapie ci miejscowke
no jakis turniej czegos w rodzaju zapasow tak?

poza tym to kto chce kupic wejsciowki? ;p
Nie, oni chca sie boksowac.
nie szaleć!! porywalizujecie sobie w piłkarzyki - bezpieczniejsze
I kosztowniejsze
Pretor zobaczymy iile CIe wyniesie nowy zab wtedy chyba nie bedzie kosztowniejsze ...
Snisz. Bedziemy cie cucic
jak przed prawdziwa walka. zawsze obaj bokserzy twierdza ze wygraja
bedzie oficjalne wazenie??
a tam jedno drugiego nie wyklucza ;P
w dwa dni schudlem kilogram prawie
przyjde z kijem i porozpedzam holote. bedzie adrenalina? - bedzie
Pora na oficjalne dementi
To tylko szeroko zakrojona prowokacja, ktora na dodatek pozwala nabic kilka postow

A boks i tak jest dziwny
Pretor sie swojego wlasnego nowego imagu przestraszył
Wszyscy wiedza, ze pod mila powierzchownoscia ukrywam moja mroczna nature. Spojrz na moj avatar!!
Czy oglądał ktoś dzisiejszą walkę Adamka?

Jeśli nie to niech żałuje. Było na co popatrzeć! Klinczów praktycznie zero, częste wymiany ciosów, a dotychczasowy mistrz leżał ze 3 razy na deskach Szkoda, że nie udało się go znokautować. Tytuł IBF zasłużenie trafił w ręce Polaka Nareszcie
kiedy sie bijemy?

kiedy sie bijemy?
pogadaj z szafą
a boks i tak jest dziwny...
http://sport.wp.pl/kat,18...ml?ticaid=17223