UmiĹscy
Aż mnie dziwi, że jak dotąd nie poruszyliśmy tematu dot. charakterystycznego image studenta prawa - chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć, co mam na myśli i w jaki sposób można odróżnić studenta WPiA od reszty UAMowców.
A może po prostu tylko mnie to dziwi...?
Jak zwykle zebrało mi się na przemyślenia w krytycznym momencie, tuż przed zaliczeniem u dr Dybowskiego.
Wizja pana z teczuszka w gajerku za 1-2 lata mnie osobiscie narazie przytlacza:/
[ Dodano: 2006-06-13, 18:07 ]
Bez przesady, wcale nie musimy tak wygladac, a przynajmniej nie caly czas W kancelarii (o ile uda sie podlapac jakies miejsce) czy na egzamin, to oczywiscie, ale komu chcialoby sie bez przerwy chodzic "oficjalnie"? W koncu my jeszcze mlodzi
W kancelarii (o ile uda sie podlapac jakies miejsce)
znajomi od 4 roku pracuja w kancelarii, na eleganta ubieraja sie jak maja spotkanie z klientem
na codzien - normalnie.
ja mam wrażenie, że wiele osób (99% tej grupy stanowią mężczyźni) ubiera się tak nie dlatego, że pracują w kancelariach, ale ponieważ to takie trendy na Wydziale...no i ach, och, w końcu to prawo, nie? Może przypadkiem ktoś weźmie Cię za wziętego mecenasa, a nie studenciaka...
Leje z teczek ze skaju. To tak obciachowe jak wyroby czekoladopodobne.
mnie bardziej rozwala makijaż dziewuchy z obrazka dreha.. to prawie tak samo obciachowe jak długopisy za 5 zł z wystylizowanymi złotymi stalówkami.
Moi koledzy z liceum, też tu na prawie, beigają na codzień z teczkami i w błękitnych koszulach...
WIEM! ZNAM! UBERPR()! Ale dziś był w ich wykonaniu SKAY HAWAII STYLE! Też charakterystyczny... Koszula w kwiaty i teczka z (nie bede sie osmieszał kopytkiem i oszukam cenzure) w u k u r wi s t o m (!!!) złotom klamrom!! Mniam! Eat my pussy! Lick It! Lick!
taaaa....w gangu, z teczką, ale jedzie tramwajem
student prawa nie chadza do opery, on wybiera się do opery. zapowiada swoją akcję już miesiąc przed. mówi wszystkim, że idzie do opery. mówi oczywiście na jaką sztukę i ile kosztuje bilet, i z kim idzie, i jak się ubierze. po czym idzie, wchodzi po schodach i oto jest! przed usiąściem (obowiązkowo rzędy 1-15) poprawia ładnie garniak, rozgląda się i siada.
[btw. opera to takie miejsce, gdzie czasoprzestrzeń się wygła: siedzi się trzy godziny, po czym spogląda na zegarek, a minęło dopiero piętnaście minut]
ludzie chadzający do opery, łączcie się!
Zdarzylo mi sie byc i az tak tragicznie nie bylo Ale sluchajcie, o czym my w ogole mowimy? Czy ktos nam kaze sie tak zachowywac, mowic? Przeciez jesli nie jest sie zakochanym w sobie bufonem, to nie obnosi sie tak ze wszystkim, co sie robi i nie ubiera sie na codzien jak swiatowej klasy biznesmen Nie dajmy sie zwariowac, to tylko studia, i tyle
@Asfalt - no właśnie nie, dziś wszyscy trzej mieli egzamin, i byli jeszcze bardziej eleganccy niż zwykle...
@Asfalt - no właśnie nie, dziś wszyscy trzej mieli egzamin, i byli jeszcze bardziej eleganccy niż zwykle...
Asfalt po prostu umieścił posta dzień wcześniej. To by chyba się zgadzało...
A był ktoś z was w tej szpanerskiej prawniczej kawiarni,podobno jest w Coll. Minus? Może wbijemy się tam na finały mistrzostw...? LOL
chodzi ci o bufet avanti?
Jesli to ten bufet, to ani on specjalnie prawniczy, ani szpanerski, ot, barek w HCP nr 2. Chyba, ze mowa o czyms innym...
dobra korola, przyznaj sie! Kręcą Cie męskie buty i teczki z klamrą co?
Niesamowicie
Szczegolnie uwielbiam nosic meskie buty
w Coll. Minus jest podobno typowo prawnicza kawiarnia typu kawa + wuzetka zestaw obowiązkowy...określenie to spotkałam tutaj na forum, więc po prostu szukam potwierdzenia.
wuzetka [WZ] to takie dokumenty, ktore sie wypisuje/podbija po odbiorze towaru. gdy kierowca jest juz gotow do drogi ;P
jesli chodzi o AVANTI byłam tam kiedys przypadkiem, bo odwiedzili mnie znajomi i tam na mnie czekali. lokalik rzeczywiście porządny, ale raczej jeśli chodzi o spaghetti a nie "zestaw obowiązkowy"
i tak najlepszym bufetem akademickim jest "Kawka" w Coll. Novum, tanio, przytulnie i porządnie.
A nie, jeszcze w Wyższej Szkole Tego i Tamtego na ul. Kutrzeby jest bardzo fajnie. I na AE mi się podoba.
A żeby nie było offtopu... Cóż, taki imidż na niższych latach to czysty lans, a nuż mnie ktoś weźmie bardziej na serio...
no napisalas to tak jakbys juz przynajmniej 3 lata studiowala xd