UmiĹscy
Poki co, wszelakie dyskusje tocza sie w sb nikt jeszcze nie zalozyl tematu.
Lista znanych z zarzutami jest ogromna trenerzy, sedziowie, dzialacze i pilkarze.
Jak tak dalej pojdzie to np mecz Lech Legia bedzie wygladal tak:
prezentacja skladow:
Krzystof K Jan M
Bartosz B Wojciech Sz
...
a Piotr R. malo rozmowny byl dzisiaj - jak to nazwali dziennikarze rmf-u.
- co pan powie kibicom?
[cisza]
- jedno zdanie. to im sie chyba nalezy.
- a co mam powiedziec? zobaczymy jak stamtad wyjde.
i tak najsmieszniejsze jest to, ze lech poznan grajacy na stadionie w poznaniu nie jest nastepca prawnym lecha poznan tylko amici wronki. a tamten handel sie przedawnil.
fajne było tez tłumaczenie że "ewentualnie mecz był sprzedany a nie kupiony wiec nie ma problemu"
i tak najsmieszniejsze jest to, ze lech poznan grajacy na stadionie w poznaniu nie jest nastepca prawnym lecha poznan tylko amici wronki. a tamten handel sie przedawnil.
Tak ale to tamten Lech ma PP a nie ta Amica
[ Dodano: 2009-02-03, 12:55 ]
Piotr Reiss - co powtarzają wszyscy - to symbol Lecha. Jeśli okaże się, że jest winny (a trzeba poczekać na wyrok sądu), to tak jakby...
1. Major John Reismen z "Parszywej dwunastki" tak naprawdę był niemieckim szpiegiem.
2. Mała Mi z "Muminków" była kumpelą Buki z gimnazjum.
3. Luke Skywalker okazał się synem Dartha Vadera. Hm, zaraz, zaraz...
4. E.T. stanowił awangardę armii obcej cywilizacji, która przylatuje 5 lat później i chce zniszczyć całą ludzkość.
5. Penelopa nie czekała na Odyseusza, tylko przyjmowała zalotników w alkowie.
6. Indiana Jones wprawdzie miał absolutorium na archeologii, ale nie obronił pracy magisterskiej.
7. Stanisław Mikulski okazał się porucznikiem niemieckiego wywiadu w Polsce.
8. Robin Hood odbierał bogatym i biednym.
9. To Krzysztof Ibisz pisał wiersze Czesławowi Miłoszowi.
10. Ulubionym filmem Leszka Kołakowskiego była "Naga broń 33 i 1/3".
Bohdan 'Śmiejący Się Przez Łzy' Pękacki
Nowy hymn Lecha
Ludzi tłum przez miasto gna, Dzisiaj Lech mecz ustawia.W kasach ścisk, biletów brak , poznaniacy myslą tak:
W góre serca ,dziś kupimy mecz
Dziś kupimy mecz
Dziś kupimy mecz
W góre serca dziś kupimy mecz!
Dzis kupimy mecz, dzis kupimy mecz!
I już rozpoczał się mecz, Piotrek R już zaczął skecz, w karnym pada no i faul , Lech karnego znów dostał.
W góre serca ,dziś kupimy mecz
Dziś kupimy mecz
Dziś kupimy mecz
W góre serca dziś kupimy mecz!
Dzis kupimy mecz, dzis kupimy mecz!
Kupczyki - jesteśmy z wami, Kupczyki - to pochwalamy, Kupczyki- to głos kibola, Kupczyki- drukujcie gola,
W góre serca ,dziś kupimy mecz
Dziś kupimy mecz
Dziś kupimy mecz
W góre serca dziś kupimy mecz!
Dzis kupimy mecz, dzis kupimy mecz!
Kupczyki! - i naprzód wiara! / Kupczyki! - i wszyscy naraz! / Kupczyki! - to głos kibola! / Kupczyki! - drukujcie gola!
W góre serca ,dziś kupimy mecz
Dziś kupimy mecz
Dziś kupimy mecz
W góre serca dziś kupimy mecz!
Dzis kupimy mecz, dzis kupimy mecz!
Gdy się mecz zakończy już / Gdy stadion opuści tłum / Na ulicach długo w noc / Będzie grzmiał kibiców głos:
W góre serca ,kupiliśmy mecz
kupiliśmy mecz
kupiliśmy mecz
W góre serca kupiliśmy mecz!
kupiliśmy mecz, kupiliśmy mecz!
SONDA !! TYLKO DLA KIBICÓW LECHA !!
WOLISZ GRAĆ SEZON W II LIDZE I WRÓCIĆ CZYSTY CZY TŁUMACZYĆ SIĘ ŻE TO BYŁO ZA CZASÓW STAREGO LECHA ? UZASADNIENIE WSKAZANE !! JA OSOBIŚCIE JESTEM ZA DEGRADACJĄ PONIEWAŻ NIE MAM DO KOŃCA ŻYCIA ZAMIARU WYSŁUCHIWAĆ ŻE JESTEM KIBICEM KUCHENKORZA...DLA MNIE LECH TO TE 80-PARE LAT TRADYCJI, ZDOBYTYCH PUCHARÓW, MISTRZOSTW I PIĘKNYCH MECZY...WIEM ŻE KIBICOM SUKCESU CIĘŻKO TO BĘDZIE ZROZUMIEĆ ALE JUŻ RAZ BYLIŚMY W II I CO STRASZNIE BYŁO ...NO MOŻE TROCHĘ BARDZIEJ EGZOTYCZNE WYJAZDY !! HONOR I BARWY KLUBU PONAD WSZYSTKO !! POZDRAWIAM KUMATYCH !!
~Lech.Poznań.fan! , 03.02.2009 17:33
onet.pl i wszystko jasne
Najbardziej żenujące jest to, że na forum Wiary Lecha wielu ludzi pisze, że bez względu co udowodnią R. to i tak będą go kochać i wielbić.
Gość nas robił w racica a oni go jeszcze bronią. Całkowity brak szacunku dla samych siebie i dla Lecha, który na tym tracił i może jeszcze więcej stracić.
przeciez na pewno robil to z milosci do klubu!
Najbardziej żenujące jest to, że na forum Wiary Lecha wielu ludzi pisze, że bez względu co udowodnią R. to i tak będą go kochać i wielbić.
Nie gadaj, ze myslales ze Lech w tym calym blocie byl czysty. Reissa mi szkoda i jestem rozczarowany, ale nie przekreslam tego co zrobil dla klubu.
Lech przegranym meczem ze Świtem nic nie stracił, bo liga w sezonie 2003/2004 i tak była na drugim planie. Co do strat klubu w przyszłości to wszystko zależy od tego jak bardzo jestemy Amicą
jesteśmy kuchenkorzem
Powinniśmy zmienić nasz herb tak by zamiast ciuchci przypominał kuchenkę
Nie gadaj, ze myslales ze Lech w tym calym blocie byl czysty.
Oczywiście że nie. Ale to nie oznacza, że mam uważać za ikonę klubu osobę, która sprzedawała mecze. Jakoś nie chcę takiej ikony...
A czy to ważne - ponoć wątek śledztwa w sprawie sprzedawania meczy przez Amice też już jest rozpracowywany. Któryś dziennikarz nawet się zastanawiał, czy jak dojdzie do zarzutów stawianych Amice to wtedy działacze stwierdzą, że są jednak Lechem...
W sprawie najbardziej smutne jest to, że do bagna garnęli się piłkarze i to ci z najwyższej półki. Przyzwyczailiśmy się do myśli, że czarnym procederem zajmowali się szemrani działacze. Ale jeśli taki piłkarz jak P.R. handluje sobie meczami to o czym to świadczy? Komu mamy kibicować do jasnej cholery, kiedy każdy idol może być umoczony po uszy?
Jeśli chciał się wyżyć i zrobić coś głupiego, to trzeba było kopnąć jakiegoś kibica, popalać sobie marihuanę, czy zgwałcić jakąś laskę - to nie uniemożliwia bycia legendą. Ale sprzedawanie meczy to zaprzeczanie idei gry. Jeśli piłkarz zaprzecza idei piłki nożnej, to nie jest piłkarzem. A jeśli nie jest piłkarzem, to nie może mieć żadnych zasług dla niczego.
Lol :DDDDDDDDDD Z tym gwaltem to chyba przesadziles mnie szokuje to, co ci pilkarze mysla mozna w googlach znalezc wywiad z reissem po aresztowaniu wozniaka bodaj w super ekspresie dzis jest juz nieakutalny mocno chyba..
Z tym gwaltem to chyba przesadziles
Może odrobinę. Ale przecież w takie sprawy byli zamieszani Kieron Dyer, Kobe Bryant, czy ostatnio Robinho Chodziło mi jedynie o przedstawienie w drastyczny sposób, że można robić baaaardzo złe rzeczy, ale wciąż móc być nazywanym świetnym, czy też nawet legendarnym piłkarzem. Ale korupcja w piłce przekreśla wszystkie twoje zasługi w piłce.
Zkaj, po bandzie pojechales
Osobiscie uwazam, ze o ile kibice Lecha moga byc wsciekli na Reissa, to tak naprawde nie ma czym sie emocjonowac. Wiadomo od dawna, ze w polskiej pilce wszyscy brali/dawali i pewnie niejedno aresztowanie w przyszlosci 'bedzie szokowac', takze poczekajmy a noz widelec jeszcze paru innych panow trafi do Wroclawia
ale to ze paru innych panow trafi do wroclawia nie sprawi ze piotr r. jednak bedzie mogl byc uznawany za wielkiego pilkarza. to sprawi tylko ze Ci inni tez beda mogli byc uznawani za szmaty.
sporo prawdy jest w tym co mowi Zkaj. mozna robic glupoty a na boisku nadal byc gwiazda i legenda. i mamy takich przykladow sporo. ale skoro ustawia sie mecze to nie tylko na boisku robi sie wszystko byle tylko nie grac w pilke tak jak sie powinno. ale przede wszystkim oszukuje te tysiace kibicow na trybunach czy przed telewizorami.
w zasadzie ciesze sie ze nie jestem tak naprawde wielkim kibicem czy to lecha poznan czy zadnego innego polskiego klubu pilkarskiego.
Heh, jak to ktoś napisał na onecie: Czesław Śpiewa
Czyżby kolejna uwielbiana postać Lecha miała coś na sumieniu?
edit:
"Prokurator Edward Zalewski powiedział: - Został przesłuchany w charakterze świadka. Złożył wyjaśnienia dotyczące piłkarskiej afery korupcyjnej. Po tych wyjaśnieniach opuścił prokuraturę."
Drwal!!
Zawsze wiedziałem, że Twoje kibicowanie sprowadza się do noszenia szala Lecha i głośnym mówieniu o meczach, na których nie byłeś, ale tym razem ostro pojechałeś po bandzie.
Co to do cholery jest, żebyś z hymnu Kolejorza robił sobie parodię, komentując to jeszcze jakąś uśmiechniętą buźką.
Źródło: Onet.pl= ITI. Czy to forum prawa na UAM czy forum Uniwersytetu Warszawskiego?!
Ogarnij się chłopie, bo uwierz mi, że forum to czyta wielu kibiców, nienoszących niebiesko-białego szalika na codzień, jednak kochających poznański klub. Swoim postem wszystkich prawdziwych kibiców bardzo uraziłeś.
W górę serca...
Źródło: Onet.pl= ITI
Ktoś jeszcze chce pobawić się w skojarzenia? Zapraszamy - http://www.forum-prawo.pl/topics35/1408.htm
Drwal!!
Zawsze wiedziałem, że Twoje kibicowanie sprowadza się do noszenia szala Lecha i głośnym mówieniu o meczach, na których nie byłeś, ale tym razem ostro pojechałeś po bandzie.
Co to do cholery jest, żebyś z hymnu Kolejorza robił sobie parodię, komentując to jeszcze jakąś uśmiechniętą buźką.
Źródło: Onet.pl= ITI. Czy to forum prawa na UAM czy forum Uniwersytetu Warszawskiego?!
Ogarnij się chłopie, bo uwierz mi, że forum to czyta wielu kibiców, nienoszących niebiesko-białego szalika na codzień, jednak kochających poznański klub. Swoim postem wszystkich prawdziwych kibiców bardzo uraziłeś.
W górę serca...
Sa kibice myslacy i fantayczni idioci
Kibic myslacy potrafi sie smiac, i wykryc u idola postepowanie DEBILNE, tak bowiem zachowal sie piotr r, nie ujumjac mu bramek meczu w Kolejorzu.
Przerobka mi sie podobala, znam tez pare osob, ktore na co dzien szala nie nosza, ale byly w rotterdamie, st gallen, wodzislawiach, bialychstokach itp. i maja poczucie humoru.
ITI= onet = legia hmm :)to jest wlasnie myslenie infantylne onet informacje ma z dupy i pudelkowaty styl uprawia, i myslalem ze to sa glowne powody jego, ujmijmy to tak banicji.
onet=iti=legia, nie jest rozumowaniem dostosowanym do wieku studenckiego
Tak samo z piwem, moze i Lecha sponsoruje warka ale to racica nie zmieni sytuacji ze jesli lubie lecha zielonego to nagle zaczne kupowac tylko warke, zeby bogacic sponsora mojego klubu, choc taki jest cel reklamy.
Zawsze wiedziałem, że Twoje kibicowanie sprowadza się do noszenia szala Lecha i głośnym mówieniu o meczach, na których nie byłeś, ale tym razem ostro pojechałeś po bandzie.
Jeszcze znam sklad Lecha. Ale tylko nazwiska, bez imion.
http://sport.interia.pl/f...a-lecha,1254555
Najbardziej żenujące jest to, że na forum Wiary Lecha wielu ludzi pisze, że bez względu co udowodnią R. to i tak będą go kochać i wielbić.
Gość nas robił w racica a oni go jeszcze bronią. Całkowity brak szacunku dla samych siebie i dla Lecha, który na tym tracił i może jeszcze więcej stracić.
Ile straci - nie wiadomo. A czy tracił? Kto to może w tej chwili wiedzieć z wyjątkiem samych zainteresowanych. Nie wiemy, co Reissa skłoniło do wzięcia udziału w rzekomym sprzedaniu meczu. Presja ze strony innych piłkarzy? A może rzeczywiście dobro klubu, biorąc pod uwagę to, że ta przegrana ze Świtem nie miała żadnego wpływu na układ w tabeli? Oczywiście, w stosunku do kibiców było to nieuczciwe, ale z drugiej strony głupotą byłoby przekreślanie jego dorobku z uwagi na jeden taki incydent. A przynajmniej o jednym tylko wiadomo. Do zarzutów przyznał się częściowo, więc może poczekajmy na wyrok zamiast skazywać go już teraz?
Lech w sensie prawnym jest kontynuatorem amici i wiecej w nim z Amici niz z Lecha. Degradacja wiec w tym ukladzie nie grozi (przynajmniej poki amica nie jest umoczona)
Degradacja wiec w tym ukladzie nie grozi (przynajmniej poki amica nie jest umoczona)
A Fryzjer to niby skąd?
Nie wiem, może źle pamiętam, ale chyba Amica może mieć sporo na sumieniu
Amica ma z tak dawna te zarzuty, ze jesli spuszczac Amice (Lecha) to trzeba by spuscic tez Wisle i Legie za pamietne 0:6...
Chociaż też świta mi coś w głowie, że kluby mogą odpowiadać tylko za czyny po którymś roku... Przy okazji poszukam, teraz nie mam czasu;P
zarzuty wobec amici sa chyba przedawnione. panowie prawnicy tak kombinowali przy fuzji, zeby czasem do tylu na tym nie wyjsc
od 2003/04 wczesniej nie:)
amica kupowala PP w latach 90tych koncowka, poczatek 21 wieku
Lech i Reiss:
3 RUNDA PP:
Polonia Warszawa 1-2 Lech Poznań 17 września, 15:00 (1.800)
Bartosz Tarachulski 72 - Rafał Grzelak 55, Piotr Reiss 77
istnieje duze prawdopobienstwo, ze ten mecz tez byl ustawiony (sedzia)
a co do samego sezonu ligowego:
bylo 26 kolejek
Lech ze switem gral w 24! z polkowicami w 25, w lidze Lech nie mial nic.
Sama 24 kolejka wygladala tak:D
Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1-0 Lech Poznań 22 maja, 19:00 (2.500)
Karol Bilski 44 (caly mecz grali Wojcik Kryger i Reiss)
Polonia Warszawa 0-1 Górnik Polkowice 22 maja, 19:00 (3.500)
Grzegorz Pater 7
W 7. minucie Grzegorz Pater (Górnik Polkowice) nie wykorzystał rzutu karnego.!!!!!
W 29. minucie Dariusz Dźwigała (Polonia Warszawa) nie wykorzystał rzutu karnego.!!!
25 kolejka
Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski 3-1 Świt Nowy Dwór Mazowiecki 8 czerwca, 19:00 (4.000)
Adrian Sikora 34, 44, Sebastian Mila 52 - Karol Bilski 89
Górnik Polkowice 0-2 Lech Poznań 8 czerwca, 19:00 (4.000)
Zbigniew Wójcik 77, Błażej Telichowski 85
26 kolejka:
Świt Nowy Dwór Mazowiecki 0-0 Górnik Polkowice 11 czerwca, 19:00 (3.000 )
Opcje sa takie:
Polkowice placa Lechowi eby sie podlozyl w 25 kolejce i sie utrzymuja
Mecz jest wycowany na 2 dni przed z obstawiania.
LEch wygrywa bo:
a>swit zaplacil wiecej, ale sam wtopil z groclinem
b>Lechici mecz obstawiaja po kursie ponad 3 na zwyciestwo Lecha
I jeszcze 1 sezon cudow
2 liga Lech po 1 sezonie gdzie sie ledwo utrzymal, rok pozniej wychodzi z 1 miejsca
i teraz
kolejka 38- ostatnia
LKS gra z Lechem musi wygrac bo spada i?
Łódzki KS 2-1 Lech Poznań 5 maja, 17:00 (10.000)
Dopierała 53, Sierant 64 (k) - Araszkiewicz 5
heh
a po drodze przed awansem Lech wygrywal np w takim stylu
Lech Poznań 2-1 GKS Bełchatów 3 kwietnia, 18:30 (7.000)
Reiss 19, Miklosik 89 - Pawlusiński 57
Lech Poznań 2-1 Zagłębie Sosnowiec 28 października, 18:00 (10.000)
Miklosik 39 (k), 47 (k) - Kulawik 20
To byl sezon z rekordowa chyba iloscia karnych w sezonie
zrodlo 90minut.pl
[ Dodano: 2009-02-05, 15:17 ]
A może rzeczywiście dobro klubu,
A dopingowiczom chodzi o dobro kraju - dzięki temu w końcu więcej medali jest... Jakie dobro klubu?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?
No dobro klubu to ewentualnie może być jak się kupuje mecz, a nie sprzedaje
Myślę, że kupowanie meczów wszyscy by mu wybaczyli, ale sprzedaż to juz inny ciężar gatunkowy ;P
No dobro klubu to ewentualnie może być jak się kupuje mecz, a nie sprzedaje
A jak się rozprowadza narkotyki, to w końcu może chodzić tylko o dobro rodziny - w końcu dziatkom trzeba kupić zeszyty i podręczniki do szkoły. No nie pieprzmy tutaj takich głodnych kawałków. Korupcja służy tylko interesowi tych, którzy się na tym wzbogacają - nikomu innemu.
A to że Lech II ligę kupił całą jest tajemnicą poliszynela - w końcu wprowadził ich do pierwszej ligi nie kto inny jak Baniak, który później wprowadził w dokładnie ten sam sposób Pogoń z II do I ligi - u siebie wtedy Portowcy zremisowali dwa mecze, a wszystkie inne wygrali.
Górnik Polkowice 0-2 Lech Poznań 8 czerwca, 19:00 (4.000)
Zbigniew Wójcik 77, Błażej Telichowski 85
Podaj jeszcze gawiedzi informacje w ktorej minucie Wojcik wszedl na plac
No i tu też są źródła korupcji - przyzwolenie społeczne. Bagatelizowanie. Tak jak pisze on: to nic, że ktoś raz wziął. Przecież to taka drobnostka...
No cóż ocena takiego zachowania to kwestia moralności, może jestem staroświecki ale z moją moralnością to się nie godzi
prawda jest taka, że tutaj nie chodzi o korupcje w piłce. To problem mentalności wszystkich Polaków. Założę się, że w latach 90 i w pierwszej połowie lat 00' kupowanie i sprzedawanie meczów było tak samo normalne jak ściąganie z czego popadnie i od kogo popadnie w podstawówce Winni nie są Reiss czy Fryzjer tylko my wszyscy. Zaczyna się od ściągania w szkole, potem zaczynają się lewe zwolnienia, korupcja, lewe renty, pomroczności jasne i inne. Sprawa Karnowskiego. Przecież to już nawet nie jest śmieszne kiedy za polityka z postawionymi zarzutami poręczają były Prezydent RP, arcybiskup Głodź (dobrze mówię ?) i aktualny Minister Sprawiedliwości. Ja ninniejszym poręczam za Reissa. Ja Richtie. Mówię, że jest niewinny.
Bo ja nie mam nic do Reissa, po prostu taki mamy naród A to, że trzeba z tym bezwzględnie walczyć to już inna kwestia. . .
Poki ktos nie zostal skazany nie jest winien. Zarzuty nie sa rownoznaczne z tym, ze ktos popelnil czyn. Dlatego nie osadzajmy Karnkowskiego Reissa czy innych poki nie ma prawomocnego wyroku. Amen.
Póki nie dostałeś oceny, nie umiesz. .. już darujmy sobie dyskusje stricte prawniczą bo to o niczym nie mówi. My tu mówimy nie o tym, że ktoś popełnił przestępstwo tylko o tym, że sprzedał mecze, dopuścił się korupcji, szpanuje szalikiem Lecha itd. Nie dociekamy tego czy popełniono przestępstwo bo dla kibica czy obserwatora życia publicznego nie ma większego znaczenia to czy korupcja sportowa jest w KK czy jej nie ma. . . tak samo jak sprowadzając sprawę do absurdu, nie obchodzi nas to że Stalin nie złamał radzieckiego prawa czy nie został uznany winnym przez sąd ;P I tak go nie lubimy. Mówi się, że "historia ich osądzi" no i osądzamy
Forum to nie rozprawa sądowa, zresztą instytucja sądu jest idealna i niezawisła tylko na papierze bo w praktyce jest tworzona przez zwykłych ludzi. My tu mówimy o czymś innym. Amen.
Mowimy o czyms innym, a wyjezdzasz z ocena Karnkowskiego. Porownujesz 2 sprawy i wydajesz werdytk. Rozumiem zwyklych ludzi, ale ty po 3 latach powiniene miec wyrobione jakies konkretne odruchy i wlasciwy sposob myslenia.. Licza sie rzetelne ustalenia a nie to o napisze onet, fakt, super express etc
Po 5 latach tymbardziej.
Jakbyś się wczytał to zobaczyłbyś, że nie oceniam Karnowskiego tylko oceniam ludzi, którzy za niego poręczają i wydaje mi się to niewłaściwe. Po 3 latach i nabyciu pewnych odruchów i sposobu myślenia wydaje mi się, że powinni jednak zostawić tą sprawę właściwym organom, a nie wypowiadać się o tym, że "nie wierzą", "są przekonani że jest niewinny", "poręczają". Jest to tak samo niewłaściwe jak słynne: "ten Pan już nikogo nie zabije". Na takich stanowiskach czegoś takiego się po prostu nie mówi. To nieprzyzwoite. To jest podważenie autorytetu wymiaru sprawiedliwości, to źle wygląda, stawia pod znakiem zapytania obiektywność sędziów i prokuratorów (skoro ich szef nie wierzy. . .). No, ale to tylko moje zdanie. Przecież nawet ludzie z Sopotu jak się wypowiadali to mówili, że nieważne co mu udowodnią oni chcą by został bo zrobił mnóstwo dobrego dla Sopotu. Po prostu bagatelizują to. Bo co to jest. . .
I nie porównuje dwóch spraw tylko wpisuje je w jeden ciąg zjawisk o wspólnym wg mnie korzeniu. Po prostu jest w Polsce społeczne przyzwolenie na wałowanie. Nie wiem jak Ty, ale ja to widzę co rusz w wielu instytucjach. Jakby co to zapraszam na priv albo gg.
dopowiem jeszcze, ze kiedy nie uda sie czegos "zalatwic", bo np urzednik wreszcie postepuje tak jak powinien, to ludzie robia wielkie oczy i zaczynaja bluzgac =]
Chiałem tylko zauważyć, że dyskusja o Reissie jest o tyle uzasadniona, że prokuratorzy z Wrocławia nie zwykli rzucać oskarżeń na prawo i lewo, upatrując w tym jakiś swój interes. Dodatkowo Reiss częściowo przyznał się do winy, co tym bardziej uprawnia do dyskusji o jego postawie. Poza tym dyskusja o postaci publicznej zawsze jest uprawniona, nie trzeba wyroku skazującego, żeby móc pogadać o gwieździe na której ciążą tak poważne zarzuty i która z powodu tych zarzutów oraz przyznania się do nich została zawieszona w prawach piłkarza...
Poki ktos nie zostal skazany nie jest winien. Zarzuty nie sa rownoznaczne z tym, ze ktos popelnil czyn. Dlatego nie osadzajmy Karnkowskiego Reissa czy innych poki nie ma prawomocnego wyroku. Amen.
Jakby byl niewinny chyba by sie inaczej zachowywal nie ?
Czemu nagle zamilkl? Co pan powie kibicom?" A co mam im powiedziec?"
Pretor w ogole nie kojarzysz goscia z poza boiska, mogli wjebac mecz 0-3 albo wygrac 4-0 Reiss nigdy nie odmowil wywiadu itp (ale Kotora nic nie przebije za to Scherfen(szczegolnie) i Bosacki to muly w tej kwestii).
Czlowiek wesoly pogodny uwiebilajacy kibicow i media nagle milczy jak grob i nie ma totalnie nastroju? Jakby wiedzial ze jest niewinny inaczej by gadal
I po 2 nie widziales tych meczy, a ja na takiej 2 lidzie dajmy na to widzialem co sie dzialo, a byl taki mecz ze bylo 0-0 albo 1-1 i sedzia im pomagal wygrac:) w koncu podyktowal karnego i matlak muminkowo w 89min:D potem juz nie mial jak im wiecej pomoc, ani nie wiedzial jak im pomoc i skonczyl mecz
halo, halo, Panie i Panowie. Po co w ogóle jest ta dyskusja???
Zamiast skupić się na najbliższym, jednym z najważniejszych w historii Kolejorza występie w europejskich pucharach bijemy piane o tym co był 5 lat temu.
Przecież to historia i po jakiego grzyba do niej wracać???
Reiss był, jest i będzie zasłużonym dla Lecha piłkarzem i to jest fakt. A to, że w owym czasie była w polskim futbolu korupcja na masową skalę to też fakt, ale on interesować powinien przede wszyskim organy ścigania, względnie prawniczych sympatyków porządku na Ziemi, lecz nie prawdziwych kibiców.
Skupmy się na tym co tu i teraz. Mówiąc jak Ci z Warszawy przyciągamy do naszego miasta ten niechlubny smród z Dworca Cetralnego.
Reiss był, jest i będzie zasłużonym dla Lecha piłkarzem i to jest fakt. A to, że w owym czasie była w polskim futbolu korupcja na masową skalę to też fakt, ale on interesować powinien przede wszyskim organy ścigania, względnie prawniczych sympatyków porządku na Ziemi, lecz nie prawdziwych kibiców.
BUHAHA. No panowie, jak nasza drużyna wygrywa przez korupcje, to odwróćmy wzrok, co sobie będziemy humor psuli... Prawdziwi kibice w końcu nie przejmują się jak się prowadzi ich drużyna, oni się tylko cieszą jak wyrywa...
Jakbyście nie próbowali - korupcji w sporcie zwyczajnie nie da się zbagatelizować i pan Piotr zwyczajnie był, jest i będzie zhańbiony do końca życia...
będzie zhańbiony do końca życia...
Nie bedzie zhanbiony, bedzie to rysa na jego wspanialej karierze.
Zamiast skupić się na najbliższym, jednym z najważniejszych w historii Kolejorza występie w europejskich pucharach bijemy piane o tym co był 5 lat temu.
Dobrze, ze dyskutuja o tym, na czym sie znaja. Tutaj malo kto oglada lige polska, podejrzewam, ze niewielu ogladajac Serie A patrzy na mecze sredniaka (Udinese), wiec moze lepiej ze podyskutuja o korupcji nizby sie mieli wykazac swoja niewiedza oceniajac szanse Lecha
Nie bedzie zhanbiony, bedzie to rysa na jego wspanialej karierze.
Cóż, kwestia podejścia - dla mnie rysą może być czerwona kartka za jakiś wyjątkowo brutalny faul, dla Ciebie sprzedawanie spotkań i uczestniczenie w polskim bagnie korupcji.
Zamiast skupić się na najbliższym, jednym z najważniejszych w historii Kolejorza występie w europejskich pucharach bijemy piane o tym co był 5 lat temu.
Przecież to historia i po jakiego grzyba do niej wracać???
Reiss był, jest i będzie zasłużonym dla Lecha piłkarzem i to jest fakt. A to, że w owym czasie była w polskim futbolu korupcja na masową skalę to też fakt, ale on interesować powinien przede wszyskim organy ścigania, względnie prawniczych sympatyków porządku na Ziemi, lecz nie prawdziwych kibiców.
Nie wiem jakby kibice Realu zareagiowali na to ze Raul sprzedawal mecze, albo Keane w MU czy Gerrard w LP.
Historia dosyc istotna, bo okazuje sie ze placac w wieku lat nastu swoje kaszaki na bilety, klub cie oszukiwal, choc akurat swit byl na wyjezdzie .
Drzymala w DF w GW sam sie niejako przyznal, ze kupowal, bo nie bylo innego wyjscia ale co to za arguemtnacja? Jak ukradne samochod to powiem, ze to nic zlego bo wszyscy kradna?
Prawdziwy kibic to w takim razie idiota, ktorzy nie widzi fikcji. A to juz jest chory fanatyzm.
Reiss czy Kryger, i to trzeba im oddac, nie byli to pilkarze pokroju Kaczorowskiego, ktory gral tam gdzie placili, najpierw spiewal Legia racica racica, a potem sam tam trafil, jak wielka akceptacje mial kazdy wie
Zaslugi maja oboje i to fakt, tylko, ze potem Te 108 goli,mimo wszystko bedzie zacieniowane sprzedaza meczy...
Inna sprawa, ze nie robmy z niech kozlow ofiarnych, bo kupowai/sprzedawali wszyscy, poki co ich dorwali. Mowie, wrocmy do sezonu 97/98 niech popytaja Trzeciaka i Wieszczyckiego, ekspertow, jak zdobyli mistrza, niech spytaja co sadza o wypowiediach Tomasza Cebuli .
To jest wlasnie stokrotka, ze nagle gadajace glowy, zaczna mowic jaka to korupcja jest zla, jak mozna sprzedawac mecze, a sami tez swieci nie sa.
Inny przyklad: Grolcin w 97/98 spada z ligi, potem po awansie zawsze sie utrzymuje, opowiada o tym Drzymala, wyraznie mowiac, ze najpierw spadl bo nie placil, potem wrocil i zrzumial, ze inaczej nie sie da.
Inna sprawa, ze nie robmy z niech kozlow ofiarnych, bo kupowai/sprzedawali wszyscy, poki co ich dorwali. Mowie, wrocmy do sezonu 97/98 niech popytaja Trzeciaka i Wieszczyckiego, ekspertow, jak zdobyli mistrza, niech spytaja co sadza o wypowiediach Tomasza Cebuli .
To jest wlasnie stokrotka, ze nagle gadajace glowy, zaczna mowic jaka to korupcja jest zla, jak mozna sprzedawac mecze, a sami tez swieci nie sa.
Najswietszy sie wypowiedzial http://www.sport.pl/pilka...cha_Poznan.html
Ten sam http://www.zczuba.pl/zczu...ierczewski.html
Moze lubi sie bic i prowoowac, ale ze mecze sprzedawal ciezko mi uwierzyc.
Kolo gral we Francji, Anglii, zarobil tam sporo marke sobie badz co badz wyrobil, to raz, a dwa- charakter. On nie umie przegrywac, ilosc fauli, kartek, tego co mowi po porazkach, amitny jest az nadto.
Moze i gada glupoty, ale nie wierze zeby mecze moczyl.
Nie no Świra to tu nie ma co mieszać, bo coś mi się zdaje, że dałby w ryj każdemu, kto zaproponowałby mu kasę za mecz
Nie mowie, ze bral udzial w sprzedawaniu, ale w to, ze nic nie wiedzial, trudno mi uwierzyc, szczegolnie w kontekscie tego, jak sciemnia w wywiadach
Bucowaty tekst, nie sądzisz?
Sam mowiles, ze sie nie znasz na polskiej pilce, w ogole jej nie ogladasz, wiec o co chodzi?
chodzi o to ze piszesz jak zwykle w poczuciu wyzszosci nad innymi uzytkownikami forum. bo Ty sie znasz na polskiej pilce, bo Ty ogladasz mecze udinese.
i takie teksty nazwalbym wlasnie bucowatymi. pewnie o to chodzilo Zkajowi
A to ok. Chodzi o forme przekazu a nie jego tresc, a ze do niej wiekszosc ma zastrzezenia to juz sie przyzwyczailem
musicie sie przyzwyczaic, ze drwal ma sie we wszystkim od wszystkich lepszy (przynajmniej nie slyszalem jeszcze zeby uznal ze w czyms nie jest lepszy od nas,) o czym mowi otwarcie
A ty sie w czyms nie wypowiadasz?:]
my- pozostala reszta smiertelnikow nie bedaca drwalem;]
Powinienes raczej przyjac zalozenie, ze we wszystkim w czym sie nie wypowiadam jestescie (jacy Wy? ) ode mnie lepsi, a jesli juz wyrazam jakis poglad to jestem do niego przekonany i o niego "walcze".
-buble-
-buble-
+1
Zostawilbym to- w pewnym sensie dyskusja ma znaczenie do calosci.
Dzieki paru tym postom lepiej mozna zrozumiec temat i nasza rodzinna wigilijna forumowa atmosfere
[ Dodano: 2009-02-06, 18:10 ]
Sam mowiles, ze sie nie znasz na polskiej pilce, w ogole jej nie ogladasz, wiec o co chodzi?
Hehe, mowilem, ze nie jestem ekspertem. W końcu oglądam tylko skróty (co wtedy też zaznaczyłem ), rzeczywiście nie ślęcze przez cały tydzień przy Klubie Kibica i nie oglądam powtórek całych meczy.
Ale jest zrozumiałe, dlaczego wolałeś w ten sposób zinterpretować moje słowa
I tu tkwi problem - przerost formy nad treścią powoduje, że treść zwyczajnie jest błędna.
Prawdziwy kibic to w takim razie idiota, ktorzy nie widzi fikcji. A to juz jest chory fanatyzm.
Nie fanatyzm tylko zdrowe podejście. Po co stważać sobie dodatkowe problemy, że coś kiedyś było, a dziś już nie jest.
Jest to jakiś cios dla klubu, ale oni nie mogą teraz o tym myśleć, bo to co jest teraz do zrobienia jest dużo ważniejsze niż to co było kiedyś. Można jedynie ubolewać, że tak futbol w Polsce wyglądał.
Czasu się jednak nie cofnie.
Czasu się jednak nie cofnie.
Tylko że u Ciebie to raczej brzmi na zasadzie - to było kiedyś, zapomnijmy, co sie mamy przejmowac.
A jesli sie czegos takiego nie osadzi, jesli takiego faceta, który jest ikona klubu, a i tak wyciaga łapy po lewą kasę się nie ukarze społecznie, to kolejny facet znowu wyciągnie tą kasę. I znów będziesz gadał, zeby się tym nie przejmowac?
Uporanie się z korupcją i z mentalnością piłkarzy czy kibiców w polskim sporcie jest tysiac razy ważniejsze niż jakiś tam mecz z Udinese... Bo bez tej mentalnosci takich spotkan bedzie 10 razy wiecej i nie bedzie sie tego traktowalo jak cos tak wyjatkowego...
a tak wogole - czy ktos z piszacych tutaj mial okazje grac gdzies w klubie ? zna realia "od srodka" ? czy tylko patrzy na to oczyma kibica, ktorym ocene taka a nie inna podsuwaja dziennikarze ?
mecze w Polsce sprzedawane byly i SĄ od najmlodszych grup wiekowcyh. Jestem przekonany, ze conajmniej kilka z moich spotkan tak wlasnie bylo "zaplanowanych" - poczynajac od mecz decydujacego o mistrzostwie wielkopolski orlikow ( 12 lat bodaj mielismy ).
jedziesz na mecz jako sedzia - przychodzi kierownik klubu i mowi " daje 50zl za przychylniejsze patrzenie na moich chlopakow... " [ koles wylatuje z pokoju sedziow ]
Dziwia Was zarzuty dla Piotra R. ? Wójcika ? dali mu koperte i kazali zaniesc to zaniosl bo byl kapitanem/czlonkiem rady druzyny/najbardziej doswiadczonym graczem - nie zawsze wnikajac co jest w srodku.
Patrzcie, kto mial zarzuty w innych klubach - nie 20 latkowie ...wtedy...
A jesli kluby sprzedaja zarowki z jupiterow zeby oplacic czynsz, prezes nie podpisuje umowy sponsorskiej bo nic dla siebie z niej nie ma, sam wozi sie BMW i zgarnia wszystkie nagrody mlodzikow i sprzedaje dalej, to mnie juz nic nie zdziwi w sporcie...
a najlepiej pokazac WINNY sedzia a tu pilkarz ! i niemyslac nic zlorzeczyc na kogo popadnie, degradowac kluby zamiast zamknac dzialaczy, prezesow, pol PZPN do ciupy. bo sedzia uczciwy napewno kariere by zrobil - ale w FIFĘ 99 na swoim komputerze, a pilkarz dostalby 12 miechów zawieszenia i tyle by bylo z powiedzenia sedziemu co mysli o jego "gwizdaniu".
hit nad hity
Amica Wronki - Aluminium Konin 5-3 [aet]
[Przerada 35', Kryszalowicz (pen) 44', Jackiewicz 88', Sokolowski 98',
Krol 118'; Wojciechowski 17', Czechowski 33', Bugaj 75']
Aluminium konczylo w 10 , nie podyktowal im karnego i zrobil spalony z 2m przed obroncami
w drodze do finalu na5 meczy amica miala 3 dogrwki w tym w 1/4 1/2 no i 4 w finale :DDD psipadek nie?
Petit chevalier, nie wiem czy dobrze zrozumiałem przesłanie Twojego posta, bo jest dość chaotyczny. Piszesz jak jest, ale my tu piszemy, że tak być nie powinno. Rozkładaniem rąk w poczuciu bezradności nic się nie zdziała. Bo jak się nie będzie zamykać do ciupy to to się nigdy nie skończy. Jest przestępstwo to musi być kara.
Co Ty wygadujesz Petit? Sędzia miałby tyle ryzykować dla 50zł? Nie bądź śmieszny. Słusznie zauważyłeś, że warto znać środowisko sportowe "od środka", jednak Ty znasz je z pozycji 12-letniego chłopczyka, uganiającego się za piłką po boisku więc nie masz prawa pisać o środowisku sędziowskim,którego ani trochę nie znasz. No chyba, że jesteś sędzią.
P.S. w wieku 12 lat byłeś już młodzikiem, a nie orlikiem
Uporanie się z korupcją i z mentalnością piłkarzy czy kibiców w polskim sporcie jest tysiac razy ważniejsze niż jakiś tam mecz z Udinese...
Spoko, tylko że na miejscu trenera i działaczy Lecha zabroniłbym obecnie piłkarzom czytać np. tego forum. Ich zadaniem jest skupienie się na meczu z Udinese a nie na tym co było kiedyś.
Jakoś w innych ligach też dochodziło do korupcji, np. w Serie A - zdegradowali Juventus, a teraz radzą sobie całkiem dobrze. Było minęło. Nie mówię, zeby nie karać Reissa - karać, ale bez tego bicia piany niepotrzebnego.
Jakoś w innych ligach też dochodziło do korupcji, np. w Serie A - zdegradowali Juventus, a teraz radzą sobie całkiem dobrze. Było minęło. Nie mówię, zeby nie karać Reissa - karać, ale bez tego bicia piany niepotrzebnego.
Ale za co ich zdegradowali za to ze sprzedali czy ze obstawili swoj mecz ?
Skoro jestes za degradowaniem klub- > glupota. Wolisz degradowac klub, zamiast ukarac 2-3 zawodnikow??
Czuj sie ze Murawski Peszko czy Lewy by zostali na 2 lige czuj sie..
wiadomo, że by nie zostali. Chodziło mi o to, że Makaroniarze w taki sposób poradzili sobie z korupcją. My mamy inne sposoby walki, ale i tak puchar Polski zdobyty w roku 2004 nam pewnie odbiorą.
Jak to odbiorą nam ? Przecież go kupiliśmy za własne pieniądze
Niech oddają kase.
wiadomo, że by nie zostali. Chodziło mi o to, że Makaroniarze w taki sposób poradzili sobie z korupcją. My mamy inne sposoby walki, ale i tak puchar Polski zdobyty w roku 2004 nam pewnie odbiorą.
Wolisz odczepic sie od paru zasluzonych ale slusznych czrnych owiec i zdegradowac klub????? niz ich osadzic?
Tylko w ten sposób możemy odpoutować swoje winy. Degradacja pozwoli się nam oczyścić i odzyskać dobre imię.
Nam czy amice?
gdy Zkaj wspomniał o gwałtach itd. to przypomniał mi się jeden artykuł z wybiórczej związany z incydentem na meczu Cracovia - Wisła:
HOLANDIA
Mary Erndewyk, dziennikarka "De Volkskrant":
- Piłkarze prowokujący antysemickie przyśpiewki? W Holandii to nie do pomyślenia, choć pewnie wam w Polsce do wczoraj to też wydawało się nieprawdopodobne. Kibice to co innego. Im się zdarza, choć to też karygodne, zwłaszcza po tym, co się działo w Holandii z Żydami w czasie wojny. Ale od piłkarzy wymagamy innych standardów. Dlatego ponieśliby surowe kary: zawieszenie, grzywna. Jeśli byliby dobrzy, pewnie po odbyciu kary wróciliby do gry, może i reprezentacji. Ludzie mają krótką pamięć. Bywało, że piłkarze mieli na koncie przestępstwa kryminalne, np. udział w gwałtach, ale nie przekreślało to ich kariery. Ale wydaje mi się, że antysemityzm to ostatnia rzecz, z jaką władze klubu chciałby, żeby byli kojarzeni ich zawodnicy.
No tak. Lepiej aby byli kojarzeni np. z gwałtem albo innym ciężkim przestępstwem kryminalnym Co za chory kraj.
http://ekstraklasa.wp.pl/...,wiadomosc.html
Na razie większość wskazuje na to, że to nie była jednorazowa wpadka, ale nawet gdyby przyjąć takie domniemanie - sprzedaż/kupno meczu jest największą zbrodnią w sporcie - dużo gorszą niż doping.
Dla jasności: nie popieram korupcji. Trzeba z nią walczyć. Nie podoba mi się jednak to, że skazujecie Reissa przed wyrokiem i już teraz przekreślacie jego zasługi dla klubu.
Jest takie całkiem ciekawe zagadnienie gramatyczne - tryb przypuszczający, może słyszałeś?
A oto przykład:
Jeśli Reiss rzeczywiście nigdy nie sprzedał meczu Lecha to dla mnie pozostanie legendą.
Jeśli sprzedał, to smarkam na niego, jego matka była chomikiem a ojciec śmierdział skisłymi jagodami.
Jest takie całkiem ciekawe zagadnienie gramatyczne - tryb przypuszczający, może słyszałeś?
A oto przykład:
Jeśli Reiss rzeczywiście nigdy nie sprzedał meczu Lecha to dla mnie pozostanie legendą.
Jeśli sprzedał, to smarkam na niego, jego matka była chomikiem a ojciec śmierdział skisłymi jagodami.
Garść cytatów w takim razie:
Jak przytaczasz cytaty to nie zapominaj o kontekście bo wiele zmienia...
Mentalnością sporej części społeczeństwa jest też niestety to, że lubią zgrywać świętych, a oskarżanie innych przychodzi im z niepokojącą łatwością. Obrzydliwe jak media potrafią wpływać na to w znaczący sposób
No tak. Zgrywam świętego, a tak naprawdę w wolnych chwilach handluje meczami, korumpuje egzaminatorów tudzież ściągam na egzamach
Zresztą nikt tu nikogo nie oskarża. Ja to traktuje nie jako przestępstwo tylko jako pewien czyn niemoralny tak jak chociażby ściąganie na egzaminie czy nie sprzątanie po swoim psie. Przestępstwo to kategoria formalna. Nie potrzebuje sądowego ustalenia by o tym mówić, oceniać, potępiać. Tacy już jesteśmy jako ludzie - gdybyś np. był znajomym kogoś kto dostał zarzuty dot. przestępstwa kryminalnego i wg Twoich odczuć i wiedzy sytuacja jest uprawdopodobniona, ale zabrakło dowodów to i tak nie będziesz się do tej osoby odnosił się tak jak kiedyś (szczególnie wtedy kiedy ofiarą przestępstwa była bliska Ci osoba). Cień stety czy niestety zawsze pozostanie, większy albo mniejszy - w zależności od Twojego przekonania o tym czy ta osoba to zrobiła, wagi czynu i tożsamości ofiary. Osiągnięciem współczesnego państwa, systemu prawnego jest to że osoba której nie udowodniono winy nie poniesie kary i formalnie musi być uznawana za niewinną. I tego się musimy trzymać, ale nasze prywatne odczucia czasem mówią coś innego, a o nich mówimy.
W tej sytuacji niestety doszło do podania kompletnie nieprawdziwych informacji przez prasę, ktora najpierw podała że Reiss się przyznał. I trzymaliśmy się tego tak samo jak trzymalibyśmy się informacji prasowej o tym, że został uznany winnym, która okazałaby się zupełnie nieprawdziwa bo w rzeczywistości został uniewinniony. A skoro się nie przyznał to zmienia to w dużej mierze postać rzeczy i moje prywatne odczucia się zmieniają bo o ile wcześniej osobiście myślałem, że skoro się przyznał to zrobił to, to teraz myślę sobie że skoro się nie przyznał tzn. że albo to zrobił albo nie i w tym momencie zdaje się na ocenę sądu i mogę tylko warunkowo stwierdzić, ze jeśli to zrobił to zaprzepaścił wszystkie swoje zasługi. Sąd w każdym badź razie mu ich nie odbierze.
P.S.
Jeśli będziesz miał uzasadnione podejrzenia o tym, ze Twoja dziewczyna Cię zdradziła (odpukać ;P ) to też będziesz potrzebował sądowego wyroku aby przyjąć to do wiadomości ? ;P Co prawda nie jest to przestępstwo, ale co moze nim być co pokazuje przykład wielu państw
W powyższych przypadkach kontekst jednoznacznie wskazuje na to, że "Piotr R." został skazany przed wyrokiem.
Czy będę zmuszony przytoczyć całe wypowiedzi?
[ Dodano: 2009-02-10, 19:42 ]
A ile Piotr R. dostał lat ? bo niedoczytałem ;P
Zresztą nikt tu nikogo nie oskarża. Ja to traktuje nie jako przestępstwo tylko jako pewien czyn niemoralny
Czy o czyn niemoralny nie można oskarżać?
Jeśli będziesz miał uzasadnione podejrzenia o tym, ze Twoja dziewczyna Cię zdradziła (odpukać ;P ) to też będziesz potrzebował sądowego wyroku aby przyjąć to do wiadomości ? ;P
Na pewno nie chciałbym tego przeczytać w Wyborczej albo na Pudelku
Tu byłem niezbyt ścisły. Powinno być "nikt tu nie wydaje wyroków" tudzież "nikt tu nikogo nie skazuje". Zresztą w poprzednim kontekście też trudno mówić o oskarżaniu. Bo to by było trochę jakbym powiedział: "narąbałem się wczoraj jak messerchmit", a Ty słysząc to "Ty chamie, narąbałeś się wczoraj jak messerchmit!!!1 - giń szamto", a Inqusitor powiedział by wtedy: "dlaczego oskarżasz go o to, że narąbał się jak messerchmit, czy masz jakieś podstawy?". Właściwie w tym przypadku nie oskarżasz tylko przyjmujesz do wiadomości to co w sumie sam przyznałem. . . .
Można powiedzieć, że przyjęliśmy do wiadomości jego przyznanie się do winy które okazało się dziennikarską fikcją albo co też prawdopodobne, początkowo przyznał się do części zarzutów, a teraz wycofuje się z tego.
Swoją drogą już bez przesady. Tak naprawdę większość naszej wiedzy o świecie czerpiemy z prasy. W wyborczej piszą ciągle, że Tusk jest premierem no i ja to przyjmuje do wiadomości. Wiadomo, że prasa często myli się w kwestiach formalnych, tnie konteksty, przeinacza itd. ale czasem po prostu nie da się przeinaczyć danej rzeczy. I tak było w tym przypadku. Tutaj mieliśmy do czynienia z informacją nieprawdziwą (nie wiadomo czy skłamał rzecznik policji, dziennikarz czy może Reiss obecnie - co też jest możliwe), ale nie można podchodzić do mediów z takim podejściem że cokolwiek napiszą może być to zupełną nieprawdą bo doszlibyśmy do sytuacji w której nie moglibyśmy być pewni czy np. Tusk jest na serio premierem.
"Muszę jednak zaznaczyć, że wbrew informacjom medialnym, nigdy nie przyznałem się do sprzedania meczu Lecha Poznań."
Z tego fragmentu wynika jedynie, że nie przyznał się do sprzedania meczu Lechu Poznań. Nie zaprzecza to pierwszym faktom, które wyszły z prokuratury - tych o częściowym przyznaniu się do winy. Być może przyznał się do czegoś innego. Kto wie, może do kupowania?
Słynne "Co ja mam powiedzieć?" to niby skąd się wzięły? Czemu nie krzyczał, że jest niewinny?
Wyjaśnij mi też - dlaczego Reiss w swoim oświadczeniu nie napisał - "NIGDY NIE SPRZEDAŁEM MECZU" tylko "NIGDY NIE PRZYZNAŁEM SIĘ DO SPRZEDANIA MECZU"? Czemu tak wszystkich przeprasza? Za co? Nie bardzo rozumiem, jak można mieć jakieś wątpliwości, że Reiss coś ma na sumieniu - nawet jego własne słowa na to wskazują...
Oj Zkaj, Zkaj. . . nie wiesz o tym, że w 1916 roku doszło do opracowania technologii filmu kolorowego (Technicolor) i epoka filmu czarno-białego powoli zaczęła zmierzać ku końcowi ?
Świat, mimo niezliczonych prób opisania go w ten sposób, czarno-biały nie był nigdy
Ależ ja się z tym w pełni zgadzam. Stąd ponawiam prośbę, abyście wspomogli moją edukacje i powiedzieli mi wreszcie co szarego jest w korupcji i czy wg Was nie jest to najgorsze przestępstwo związane ze sportem, jakie sportowiec może popełnić.
Bo też chciałem zauważyć, że nie oceniam Reissa w żadnej mierze jako człowieka, a jako sportowca właśnie. To jego sportowe osiągnięcia dla klubu są dla mnie naznaczone piętnem korupcji.
Co do oświadczenia Reissa - być może rzeczywiście się czepiam i błędnie je interpretuje. Po prostu miałem wrażenie, że gdy policja zatrzymuje kogoś niewinnego, to zazwyczaj on domaga się przeprosin, a nie przeprasza kibiców i swoją rodzinę...
Wydaje mi sie, ze nie jestem zazwyczaj surowy w swoich ocenach, ale jakoś nie uważam za wielką przesadę, iż od ikony futbolu żądam absolutnej czystości w kwestii korupcji. Dziwi mnie, iż inni nie żądają...
No trudno byś się nie zgadzał z własnym postem, który jest właściwie przepisany słowo w słowo, heheheh. Tak go przytoczyłem bo rozbawiło mnie, że ten co zawsze pisze o tym, że czarno-biały świat już się skończył, został oskarżony o uskutecznianie takiej wizji
szkoda Richtie ze nie probujesz jeszcze naprawde odpowiedziec na pytanie Zkaja - co szarego jest w ustawianiu wynikow zawodow sportowych? sport na tym polega, ze wygrywa ten kto jest lepszy (bywaja tez remisy) lub ten kto ma wiecej szczescia (roznie to w sporcie bywa). handlowanie wynikami spotkan to zaprzeczenie idei sportu i nie wiem co gorszego mozna zarzucic sportowcowi (jak sportowcowi. bo jako czlowiek moze poplenic przynajmniej kilkanascie przestepstw z kk ktore sa gorsze od korupcji).
szkoda Richtie ze nie probujesz jeszcze naprawde odpowiedziec na pytanie Zkaja - co szarego jest w ustawianiu wynikow zawodow sportowych? sport na tym polega, ze wygrywa ten kto jest lepszy (bywaja tez remisy) lub ten kto ma wiecej szczescia (roznie to w sporcie bywa). handlowanie wynikami spotkan to zaprzeczenie idei sportu i nie wiem co gorszego mozna zarzucic sportowcowi (jak sportowcowi. bo jako czlowiek moze poplenic przynajmniej kilkanascie przestepstw z kk ktore sa gorsze od korupcji).
Doping może być gorszy
A co jest szarego ? może nie miał co do garnka włożyć
doping ma na celu osiaganie coraz lepszych wynikow sportowych. wprawdzie wbrew regula sportu (chociaz substancje i techniki dopingowe dzisiaj dozwolone moga byc jutro zakazane). handel meczami ma zupelnie w dupie wyniki sportowe. wrecz przeciwnie - bedac lepszym podkladam sie zeby na tym zarobic. nie gloryfikujac dopingu uwazam jednak ze korupcja jest zjawiskiem gorszym.
Jeśli Reiss rzeczywiście nigdy nie sprzedał meczu Lecha to dla mnie pozostanie legendą.
Jeśli sprzedał, to smarkam na niego, jego matka była chomikiem a ojciec śmierdział skisłymi jagodami.
Sorry za offtop, ale myślę, że o korupcji warto poczytać w nowym miesięczniku Kolejorz. Obejrzyjcie materiał o gazecie na www.lechpoznan.tv. Chociażby końcówkę:D
http://www.sport.pl/pilka...korupcyjne.html
Chociażby końcówkę:D
:DDDDDDDDDDDDD
Joanna Dzios zdetronizowana, startuj na rzecznika Lecha