UmiĹscy
Witam, czy ktoś ze starszych lat moglby napisac jak wyglada i na czym polega kolokwium z prawoznawstwa u dr Kordeli?
nikt nie pisał? :?:
Za moich czasów tj. 3 lata temu (=stary system) Pani dr robiła kolokwia co 2-3 tygodnie, kto nie zdał musiał poprawić na dyżurze. Kolokwia nie były trudne ale banalne również nie były - generalnie z materiału przerobionego na ćwiczeniach.
No ja pisałem Tyle, że już niewiele z tego pamiętam, poza tym, że były pojęcia do zdefiniowania (przy czym nie było wymagane pisanie definicji co do przecinka tak samo, jak w książce, można było pisać własnymi słowami, chociaż oczywiście bez przesady ) i jedno pytanie na myślenie, ale na czym ono polegało, zabijcie mnie, nie pamiętam.
Generalnie pół godzinki pisania i dość spokojne zaliczenie, nie ma się czego bać - w mojej grupie podobno zdali wszyscy, i to za pierwszym podejściem.
A ja mam pytanie: czy można poprawić test zaliczeniowy u mgr Zwierzykowskiego z ćwiczeń z prawoznawstwa?
W zeszłym roku poprawka była ustna
Ufff, już myślałam, że nie ma :)
Rozumiem, że mieliście też 2 kolokwia: pierwsze w formie testu i potem kolokwium ustne?
U mgra jest tak: pierwszy jest test zaliczeniowy (40/100), drugi też (40/80), a trzeci ustny.
bzdury; nie mylic nsp z ssp: na ssp jest TEST i OBOWIAZKOWE USTNE KOLOKWIUM. TAK ZE POPRAWIAC NICZEGO NIE MOZNA. TRZEBA TYLKO DOBRNAC DO 50 PUNKTOW LACZNIE Z TESTU I KOLOKWIUM. PONIEWAZ ZA KOLO MOZNA ZDOBYC TYLKO 20, ZATEM PROG MINIMUM NA TESCIE TO 30 na 80. WSZYSTKO JEST W SYLABUSIE
Czyli jeśli się nie zdobędzie 30 punktow z testu to automatycznie nie ma sie zaliczenia?
Wiem, ze to jest napisane w syllabusie.
tak właśnie jest. zatem DO ROBOTY KOCHANI!
U dr Kordeli z tego co pamiętam ja miałam w pierwszym zadaniu podać 3 definicje ( jedną z nich było vacatio legis) , w drugim podać znaczenie i funkcje preambuły w konstytucji a w zadaniu na myślenie było podane zdanie, które trzeba było umiejętnie przekształcać stosując różne wykładnie.
w jaki sposób prof. Smolak uwzględnia 4+ i 5 na egzaminie?
ile trzeba mieć w ogóle punktów u p. mgra, żeby 4+ dostać?
4+ i wiecej "nie zginiesz na egzaminie" sadze ze minimum 70/80
czyli gwarantuje 3? xD
a jak ma się poziom trudności u prof. Smolaka? wymaga ścisłych, książkowych definicji?
Z doświadczenia powiem tak: na samym egzaminie było sporo strachu (niektóre pojęcia do wyjaśnienia mnie rozłożyły na łopatki, np. paternalizm prawniczy, którego nawet już nie zdążyłam spróbować wyjaśnić, choć i tak na niewiele by się to zdało), po wszystkim bardzo dużo osób naprawdę obstawiało, że nie zda (już nawet byłam zapisana w USOSie na termin poprawki ), a potem po ocenach wyszło, że był to chyba egzamin, który poszedł stosunkowo najlepiej... Także na pewno trzeba się przyzwoicie nauczyć, ale zdać raczej nie jest trudno...
Egzamin z prawoznawstwa jest stosunkowo łatwy. Wystarczy przyswoić sobie podręcznik prof. Wronkowskiej i egzamin spokojnie zdany.
Bardzo przyjemny egzamin choć byłam pewna, że nie zdam:d ta pechowa druga grupa... ale koniec końców profesor łaskawie oceniał:)
Generalnie prof. Smolak prostudencki jest :)
A czy ktoś może z zeszłych roczników zdawał kolokwium z prawoznawstwa u mgr Hermanna? Jak je oceniacie, bać się ;p?
No ja bym się bała Ciężkie jest...
A jeśli się nie zda, to jak wygląda poprawka i czy tylko raz można poprawiać?
A i jeszcze jedno pytanko, czy wystarczy nauczyc się z tego co Pan mgr mówi na ćwiczeniach i z ksiązki of course czy radzicie skorzystać jeszcze z jakiś innych źródeł?
Radziłabym skorzystać z materiałów PRAWOZNAWSTWO 2010, mnie one osobiście bardzo pomogły w zrozumieniu wielu kwestii, dzięki czemu jestem od dzisiaj szczęsliwą posiadaczką 4,5 z ćwiczeń powodzenia
A to jeśli mogłabyś powiedzieć gdzie można te materiały zdobyć lub np. przesłać na meila jeśli je masz to byłoby super :)
Można je zdobyć w ksero na HCP. Niestety nie jestem w posiadaniu wersji zeskanowanej, więc nie mogę Ci ich wysłać. Ale w ksero znajdziesz bez problemu.