UmiĹscy
witam
czy ktoś sie wybiera na ta imprezę
Born to ride zlot koło wrześni 25-27 czerwca
Jeszcze tam nie byłem ale czytałem ,że jest niezle chetnie bym się przejechał
ale samemu to do d..y
Prosze o opinie czy ktos sie wybiera lub był i opisze jakieś wrażenia
pzdr markomarecki1
ja to na cały zlot nie dam rady, ale może w sobotę się pokręcić podjadę
Mi też odpada.... w sobote jade na rajd : http://forum.cichymotocyk...opic.php?t=1114 a w niedzielę jak będą chętni to walimy pokibicować Grzechowi na zawody DRIFTowe w Kąkolewie http://forum.cichymotocyk...opic.php?t=1140
Byłem tam kilkakrotnie. Spałem kiedyś pod namiotem, a kiedyś pod gołym niebem. Zlot ok ale tak jak mówisz , musi być ekipa. Nie ważne miejsce, ważni są ludzie z jakimi się czas spędza no nie.
Z Wrześnią to mam fajną historie. Przypomniało mi się o niej. Keidyś miałem panne co pracowałą jako kelnerka. No i jak to kelenrki jeszcze w soboty spędzają w pracy kupe godzin do późnej nocy. No z kumplem umówiłem się, że wpadne na troche do Wrześni to pogadamy. A moja tamtejsza panna pracuje i pracuje , a ja z nogi na noge przytupuje kiedy skończy prace. Około 2:00 nad ranem dzwoni mój telefon z informacją: skończyłam robote. No wiec trasa. Ubieram się, zabieram kocyk i lete.
Oczywisćie zajeżzamy na zolt a tam bal na maksa. Muza gra, ludzie tańczą, palą gumy, jedzą kiełbasy no typowo ROCKOW<BLUESOWO>RIDEROWO> Tak czy siak walnąłem przez pomyłke browara i musiałem już zostać. Kocyk i niebo hahaha typowo riderowo nie. Rano obudziłem się a na moich kowbojkach rosa. Blas Słońca w pape, lekki kacyk i kupa fajnych ludzi. CZAD!!! Zaraz była kawa, kąpiel w jeziorku (zlot jest zaraz na plaży) no i czas był wracać. Fajnie było... A innym razem tam na zlocie wyskoczyłem kiedyś na jakiś egzamin poprawkowy na POLIBUDE , takie jaja były. Wskoczyłem na egzamin prosto ze zlotu. Napisałem i wyszłem. Ha , oczywiście nie zdałęm ale obecny byłem
jak to czytam to..... stwierdzam że NIE MOŻE NAS BYĆ W TYM ROKU NA ZLOCIE W SZKLARSKIEJ koniec kropka
Maras jak chcesz to możesz wybrać się na Szklarską z nami
No i Born to ride mi odpadł idę do roboty a co do szklarskiej to nie wiem czy nie będę też pracował bo akurat teraz mamy takzwany sezon i roboty od cholery
był ktoś na zlocie
no My byliśmy hehehe mieliśmy born to ride u dziadka na działce. chyba trochę się skończyliśmy, bo nastapiła zmiana nazwy zlotu 1% na born to drink!!!
no fakt, byłem tam, i pamiętam... że nic nie pamiętam