ďťż
Strona początkowa UmińscyKsięga Hioba - komentarzeNajlepsze komentarze sportowePIŁKARSKIE KOMENTARZEKomentarze do zdjęćZaproszenie na 1 Kujawsko-Pomorski Zlot MotocyklowyKomu przeszkadza Duch ŚwiętyMoc JezusaSN w łapskach PiSu?Ćwiczenia z Prawa UE mgr Radzińskikto zarejestrowany wrzucać swoje foty!!!
 

Umińscy

Ostatni post Subsupcji podsunął mi pomysł utworzenia tematu , w którym moglibyśmy komentować najświeższe wydarzenia ze świata polityki. Dzięki temu nie będzie trzeba mnożyć nowych tematów , a dyskusja(mam nadzieję:)) będzie bardziej płynna, spontaniczna i owocna.

A przeciez jest o czym dyskutowac... Co myslicie ,np. o niespodziewanych dymisjach ministrow kierujących jednymi z najwazniejszych polskich resortów ? Jakie jest Wasze zdanie na temat gróźb Kremla dotyczących zmniejszenia importu polskich towarów i surowców ?

A zatem dyskusję czas zacząć !



premier nas wczoraj olał i nie raczył wyjaśnić co to za ważna sprawa, która powoduje dymisję bardzo zaufanego współpracownika premiera
----

6 lipca 2002 roku. L. Miller odwoluje B. Piwnik.

Powod?

od razu po Tobie widac pchemeque, że masz już Rzym za sobą skoro się takimi duperelami zajmujesz

Co do Ruskich to nie ma się co dziwic, że nas tak gnębią. Widzą, że cały czas liżemy tyłek Hameryce (btw. na racica nam te wizy??) a wojujemy z UE = nierządnicą europejską więc to wykorzystują jak tylko mogą.

Ciekawe czemu wtedy nie pojawil sie nawet jeden glos o tym, jaki Miller zly i niedobry, ze nie informuje nalezycie spoleczenstwa. Hmm...

jak widać wcale nie był aż taki zły i niedobry, w porównaniu z Kaczorami ,to ja już wole Millera!

Dorna mi trochę nawet żal bo jak na PiSową chołotę to zdecydowanie przed szereg z inteligencją i kulturą osobistą wychodził, taki klejnot w chlewie bym rzekła:D

Sikorskiego też żal, jeden z niewielu kompetentnych w rządzie, choć niektóre jego decyzje były moim zdaniem co najmniej błędne, ale to już inna kwestia.

A co do Kremla to raczej taki ruch ze strony Rosji był do przewidzenia, bo przecież nie będzie tak, że jakaś tam Polska podskoczy Rosji. Teraz zrobią nam kuku i mamy kare za veto i tu właśnie widać jaka to baaaaaardzo mądra jest ta ostra polityka PiSu w stosunku do Rosji.



Dorna mi trochę nawet żal bo jak na PiSową chołotę to zdecydowanie przed szereg z inteligencją i kulturą osobistą wychodził, taki klejnot w chlewie bym rzekła

1) bura suka
2) wyksztalciuchy
3) "To zomowcy i pijacy." - o sluzbie cywilnej

diament!!
ale i tak jego uwagi w porównaniu z uwagami innych elementów z PiSu to raczej małe piwo:)

A co do Kremla to raczej taki ruch ze strony Rosji był raczej do przewidzenia, bo przecież nie będzie tak, że jakaś tam Polska podskoczy Rosji. Teraz zrobią nam kuku i mamy kare za veto i tu właśnie widać jaka to baaaaaardzo mądra jest ta ostra polityka PiSu w stosunku do Rosji. No coz. Rosja prowadzi zdecydowana imperialistyczna polityke gospodarcza. Putin zdaje sobie doskonale sprawe, ze podboj przy uzyciu sily wyszedl z mody, wiec wykorzystuje inna bron - surowce, ktorych Rosjanie maja pod dostatkiem.

Niemniej cel jest nadal ten sam, czyli jak najwieksze wplywy i dominacja nad wschodnia Europa.

Rosja to Rosja. Nie mozna stosowac w stosunku do niej europejskich standardow. Rosjanie nie szanuja mieczakow i lizusow. Dlatego jedyna skuteczna polityka w stosunkach z nimi to polityka silna, z podniesiona glowa.

Zgadzam sie, ze wiele ruchow obecnego rzadu to niewypaly. Ale jedno trzeba im oddac - zaczeli jako pierwsi zabiegac o solidarna pozycje UE wobec Rosji. I to sie moze udac. Inaczej: tylko to sie moze udac. Szczegolnie teraz, gdy bardzo inteligentny facet z nad Wisly (Saryusz-Wolski) objal swoja funkcje.

---

Dlaczego Sikorskiego mi szkoda, to mowic nie bede, bo chyba wiekszosc ludzi ma podobne odczucia.

Natomiast Dorna mi szkoda, bo byl to minister, ktory jednak pracowal dosyc intensywnie w swoim resorcie, nie mial durnowatego "parcia na szklo", mial dosyc specyficzne, ale jednak, poczucie humoru (np. po slynnej wpadce z krotkimi nogawkami).

Dla mnie jeden z lepszych w tym rzadzie. Ale niestety widac na razie selekcje negatywna. Dobrzy ludzie, niezli fachowcy, odpadaja z rzadu osoba po osobie: Meller, Sikorski, Dorn.

Teraz czekam na glowy Gilowskiej i Ziobry (bo ewidentnie JK nie lubi, jak ktos zyskuje zbytnie poparcie, jak Marcinkiewicz).

Religa przydeptany przez w-ce Piechne predzej czy pozniej sam odejdzie. Albo dostanie zawalu...


Rosjanie nie szanuja mieczakow i lizusow. Dlatego jedyna skuteczna polityka w stosunkach z nimi to polityka silna, z podniesiona glowa.

a jakie skutki przynosi silna polityka w wykonaniu braci K. , każdy widzi:P


wolisz przestepce i zdrajce
mozesz to rozwinac?

mozesz to rozwinac? Moskiewska pozyczka, Rywin, Orlen. Malo?
nie rozumiem co w tym bylo zdradzieckiego. poza tym generalnie nic z pozyczka i orlenem nie zostalo UDOWODNIONE

UDOWODNIONE W sprawie moskiewskiej pozyczki nie zapadl jedynie wyrok. A wiesz czemu? Jezeli nie, to sprawdz sobie kto wtedy podejmowal decyzje, z jakiej partii i z kim sie znal od dawna

A co do Orlenu, to sprawa jest w toku i prokuratura zgarnia powoli ludzi z coraz wyzszych szczebli. Kwestia czasu... Przypominam tylko, ze o aresztowaniu Modrzejewskiego zadecydowalo spotkanie Miller-Piwnik-Siemiatkowski. Przypominam takze, ze w 2006 r. sad uwolnil Modrzejewskiego od stawianych mu zarzutow. Skoro Modrzejewski byl czysty to... Wnioski wyciagamy sami

Z satysfakcja zauwazam, ze Rywina nie zanegowalas
A ja tak sobie nieśmiało myślę, że choć Dorn i Sikorski byli niezgorsi(zwlaszcza ten ostatni dzieki swym kontaktom osobistym i znajomosci polityki miedzynarodowej dobra opinie nam na swiecie robil) to zmiennicy nie sa jakimis tam pierwszymi lepszymi karierowiczami ani twardoglowymi.

Sz.P. Szczygło był wszak wiceministrem ON , a Sz.P. Kaczmarek całkiem kompetentnym i medialnym prokuratorem krajowym...

Moze tylko ja jestem takim optymistą i nieultraanty-kaczystą ;p

Inna sprawa, ze powody dymisji pana D i pana S nie sa nam blizej znane...
Osobiscie wolalbym wiedziec dlaczego w rzadzie, ktory ma spory wplyw na moje zycie, przyszlosc, itp. nastepuja zmiany...

Co do sprawy rosyjskiej to w 96,5 % zgadzam sie z Loopem , wiec nie ma co strzepic klawiatury na pozostale 3,5 %. Bo choc PR mam rzeczywiscie za soba to z biurka usmiecha sie do mnie HPP

P.S. Wybacz ckdezerterko, ale czy moglabys powiedziec dlaczego nazywasz Jarosława "tym bardziej zdrajcą i przestępcą" ?. Rozumiem ,ze nie musisz go lubic(wielce sympatyczny to on nie jest) , ale co innego nei lubic kogos , a co innego formulowac takie zarzuty...

zmiennicy nie sa jakimis tam pierwszymi lepszymi karierowiczami ani twardoglowymi Ech, Szczyglo to prezydencki pupilek. Jako, ze uwazam LK za pol-debila (bo tylko taki czlowiek moze promowac Fotyge), to wszystkich ludzi z jego grona takze. Sikorskiemu butow lizac niegodny

Natomiast Kaczmarka mi szkoda. Facet niezwiazany blizej z PiS, niezly prokurator krajowy. Zmarnuje sie kompletnie w rzadzie. Tym bardziej, ze Bienkowski pewnie pojdzie pod noz.

Ewidentnie komus nie spodobalo sie, ze duet Dorn-Bienkowski ostro przeciwstawali sie wszelkim 997-taxi-mcdonald a PiSowskich nominatow-przestepcow wywalali na zbity pysk w niecala dobe po potwierdzeniu sie zarzutow (vide Dabrowski).
Zrozumta wreszcie, że wszyskie polityki to zdrajcy, przestępcy, Żydzi i masoni...

Co do przetasowań, to rzeczywiście zgadzam się z Loopem przy Kaczmarku - szkoda faceta - już bym wolał, żeby wywalili niekompetentnego moim zdaniem Ziobre i zrobili Kaczmarka ministrem sprawiedliwosci. Dorna nie lubilem, a Sikorski moim zdaniem nie wykorzystal w pelni potencjalu, który mial. Ale zmiany to dobra rzecz - im wiecej zmian na stanowiskach ministrów, tym mniej decyzji, bo przeciez najpierw minister musi się wdrożyć, przejrzeć wszystko, zrobić ruchy kadrowe. A im mniej decyzji ostatnio tym paradoksalnie lepiej

Bienkowski pewnie pojdzie pod noz. z gazeta pl
Kaczmarek przyjął dymisję dotychczasowego szefa policji, Marka Bieńkowskiego. stalo sie, a szkoda bo to chyba temu panu powinienem podziekowac za to ze w Poznaniu w koncu policja istnieje bardziej namacalnie (patrole, duuuzo patroli) bo mi to odpowiada.
Czy zmiany beda dobre, czy nie, to sie jeszcze okaze, ale wyglada troche jakby na to, ze Kaczynski preferowalby stworzyc rzad, w ktorym bylby wszystkimi ministrami naraz Odchodza ludzie, ktorzy na czyms sie znali - tak jak Loop, boje sie o przyszlosc Gilowskiej, bo przeciez w koncu np. Lepper moze sie poskarzyc premierowi, ze na to czy tamto nie chce mu dac pieniedzy (a przeciez od tego jest!)...
http://www.darzbor.v24.pl/vb/index.php
http://wiadomosci.gazeta....6.html?skad=rss nie mialem karnego wiec dyskusji o aresztowaniach nie zaczne ale temat chyba w sam raz. Wprowadzac jakies limity, przeslanki itp? Aresztowac zawsze czasem przy czyms tak lub nie? Co wy na to?
Sądy wydają zgody na tymczasowe aresztowania tak jakby to była aspiryna, podczas gdy nalezy to traktowac jak morfine - nie wiem kto to powiedział i czy dokladnie tak to brzmialo w kazdym razie mysle ze trafnie oddaje sytuacje

Warto jeszcze zauwazyc ze Europejski Trybunał Praw Człowieka juz ok. 50 skarżącym się na Polskę przyznal racje w tej kwesti, nie wiem ile skarg naplywa na inne kraje, w kazdym razie jest to liczba znaczaca. Nie sa to raczej jakies smieszne absurdy typu, ze ktos siedzi w areszcie dluzej niz moglby w tej sprawie zapasc wyrok tylko juz pewna rutyna w ktora popadli sedziowie orzekajac o tychze aresztach.

Sądy wydają zgody na tymczasowe aresztowania tak jakby to była aspiryna, podczas gdy nalezy to traktowac jak morfine - nie wiem kto to powiedział i czy dokladnie tak to brzmialo w kazdym razie mysle ze trafnie oddaje sytuacje

Kapitalny komentarz, zgadzam sie w stu procentach. To co w Polsce odwalaja sady z tymczasowymi aresztowaniami jest przerażające... 70% sędziów nie czyta akt przed wystawieniem zgody na aresztowanie, jest ona przyznawana praktycznie z urzedu...
Ogolnie poziom naszego sadownictwa lezy i kwiczy w wielu miejscach. Szczegolnie w orzekaniu "pod odwolanie" i uzywaniu najbardziej prymitywnych wariantow kar.

No, ale to temat na oddzielna dyskusje.

Sądy wydają zgody na tymczasowe aresztowania tak jakby to była aspiryna, podczas gdy nalezy to traktowac jak morfine - nie wiem kto to powiedział i czy dokladnie tak to brzmialo w kazdym razie mysle ze trafnie oddaje sytuacje

powiedział to facet z Helsinskiej Fundacji Praw Człowieka:)
Ja się tylko tak zastanawiam apropo tej nieszczęsnej doliny Rospudy, co tak naprawde rzad i minister Szyszko chcą na tym ugrać? Przecież to, że przegramy proces przed ETS-em jest dla wiekszosci specjalistow bardziej niż oczywiste i mysle, że nasza władza też to sobie uswiadamia. Chce wiec, zeby pokazać, iż oni chcą dobrze, ale UE im zabrania? Pokazać, że UE wtrąca się w nasze sprawy i niepozwala decydowac o wlasnych sprawach? Nie potrafie zrozumiec... Dawno tak głupio i z uporem nie topiono kasy i to dosłownie w bagnie...

P.S. Apropo marnowania kasy wszczęto śledztwo w sprawie niegospodarności, jeśli chodzi o słynną Włoszczową
a ja sie najbardziej dzisiaj uchachalem i prawie bym sie udlawil przy sniadaniu jak uslyszalem, ze jarek kaczynski dostal list z pogrozkami, w ktorym byly 3 naboje ostrej amunicji i tekst : "dla kota, dla twojej matki i dla ciebie"
Z tym kotem to by rzeczywiscie mogli coś zrobić, szkodzi całej Polsce

a ja sie najbardziej dzisiaj uchachalem i prawie bym sie udlawil przy sniadaniu jak uslyszalem, ze jarek kaczynski dostal list z pogrozkami, w ktorym byly 3 naboje ostrej amunicji i tekst : "dla kota, dla twojej matki i dla ciebie"

moja reakcja była identyczna! Biedny Alik, ciekawe czy też dostał oficera BORu do ochrony?

Nie mam pojecia co Was tutaj smieszy? To, ze ktos dostaje ostra amunicje z pogrozkami? Kurcze, uhahac sie mozna po pachy! Po prostu pyszne, wyborne, zalosne.

Taki radosny absurd tej sytuacji. Pogróżki rzecz poważna, aczkolwiek sposób przesłania...

Biedny Alik a Alik nie jest kotem prezydenckim?? Mi się wydaje, że to premiera należy kot Buś
a ja czytałam, że Alik jakiś czas temu wypadł z okna mieszkania premiera na chodnik i nastąpił koniec jego marnego żywota. Nawet jakaś gazeta a może i dwie podchwyciły ten wątek, żartując, że umiejscowienie chodnika pod oknem premiera to zapewne sprawka SB:p
Zgadzam sie z Loopem.

Powazna sprawa a Wy sie nabijacie ;/

Sanepid wstrzymał produkcję soków Marwit.

Produkcję świeżego soku z marchwi w podtoruńskich zakładach Marwit wstrzymała inspekcja sanitarna.

Decyzja zapadła po zidentyfikowaniu bakterii chorobotwórczych w partii soku sprzedawanego w Poznaniu - poinformował rzecznik Sanepidu w Bydgoszczy.

- Na skażony pałeczkami bakteriami Yersinia entercolitica sok z marchwi natrafili nasi inspektorzy 2 marca w Poznaniu. Po zidentyfikowaniu bakterii zapadła decyzja o jego natychmiastowym wycofaniu z obrotu i zatrzymaniu produkcji do czasu wykrycia źródła skażenia - powiedział rzecznik Wojewódzkiej Inspekcji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy Stanisław Gazda. Ponieważ świeży sok z marchwi jedynie przez dwa dni od produkcji jest zdatny do spożycia, na terenie kraju, w sklepach i punktach gastronomicznych, nie powinno już być butelek z zawartością pochodzącą ze skażonej partii. Produkcja zostanie wznowiona po sprawdzeniu i zdezynfekowaniu linii produkcyjnych w zakładach Marwit.

- Informacja natychmiast trafiła do systemu wczesnego ostrzegania o zagrożeniach sanitarnych RASFF, a na terenie tej firmy pracują nasi inspektorzy, którzy ustalają, jak mogło dojść do skażenia soku. Prawdopodobnie bakteria mogła przeniknąć na niedostatecznie oczyszczonej marchwi - dodał rzecznik Sanepidu.

Bakteria Yersinia entercolitica może powodować zatrucia pokarmowe, posocznicę (u osób z niedoborami odporności), zapalenie wsierdzia i węzłów chłonnych, zakażenie skóry, zapalenie stawów, tarczycy, mięśnia sercowego i kłębuszkowe zapalenie nerek. Okres wylęgania się bakterii w zakażonym organizmie trwa od 1 do 11 dni.

Kurcze, ile chorob Ja to wole te jablkowe albo pomaranczowe, ale szkoda by bylo, jakby Marwitki zniknely ze sprzedazy...
fak, piłam te soki... często:(
krzyżole... dobrze, ze nigdy tego nie piłem.
ale ja tak... ;>
to dlatego ostatnio marchewkowe sa tylko cymesy...ale bieda..
shit... ja też popijałem od czasu do czasu marchewkowe

chociaż jak dla mnie najlepsze są jabłkowe
najlepsze sa i tak pomaranczowe, niestety sa drogie jak cholera

Ewa Milewicz, znana publicystka "Gazety Wyborczej" i była działaczka opozycji demokratycznej, oraz kilku innych dziennikarzy zapowiedziało, że nie podporządkują się nowemu prawu lustracyjnemu - pisze DZIENNIK.

Publicznie głoszą, że nie złożą oświadczeń lustracyjnych, choć są do tego zobowiązani od 15 marca - jak wszyscy inni dziennikarze, politycy, samorządowcy i osoby zajmujące stanowiska publiczne. Czy dziennikarze stawiają się tym samym ponad prawem? I czy w ten sposób dają jasny komunikat innym, że prawo nie zawsze musi być przestrzegane?

Ewa Milewicz jako pierwsza oświadczyła, że nie podporządkuje się nowemu prawu. Argumentuje to tak: "Nie widzę powodu, by jakiejś instytucji państwowej odpowiadać na pytania, co robiłam w PRL". Te argumenty nie trafiają do równie znanego opozycjonisty Zbigniewa Romaszewskiego, senatora PiS. "Ci, którzy to zrobią, postawią się ponad prawem" - uważa.

Zapowiedź bojkotu oświadczeń lustracyjnych zapowiedzieli także Wojciech Czuchnowski z "Gazety Wyborczej" oraz Wojciech Mazowiecki z "Przekroju". W ich ślady mogą pójść inni dziennikarze. Rozważa to też publicysta "Polityki" Jacek Żakowski. "Ewa Milewicz jest moralnym wzorcem środowiska dziennikarskiego w Polsce. Jeżeli ona coś takiego mówi, to jest to ważny sygnał, którzy wszyscy dziennikarze powinni poważnie przemyśleć" - mówi DZIENNIKOWI. I zapowiada, że będzie rozmawiał ze swoimi kolegami ze środowiska o przyłączeniu się do antylustracyjnego frontu.


Cudownie. Wspaniale. Elita dziennikarska, od lat wielu nieprzerwanie nawołująca do praworządności, postanowiła sobie prawo zignorować. Bo oni mogą bć ponad nie, bo im się nie podoba.

Nie żebym pałała do nich jakąś szczególną sympatią, jesto to środowisko ideologicznie mi obce, ale zawód zaufania publicznego zobowiązuje. Brak słów.


owa ustawa, która wchodzi w życie 15 marca, mówi, że dziennikarze muszą złożyć oświadczenia, czy byli współpracownikami służb specjalnych PRL swoim pracodawcom, a ci muszą je złożyć do biura lustracyjnego IPN, które oświadczenie zweryfikuje. Obowiązek ten spoczywa na dziennikarzach urodzonych przed 1 sierpnia 1972 roku. Jeżeli dziennikarz uchyli się od tego obowiązku, pracodawca może rozwiązać z nim umowę. Może, ale nie musi.

I tylko szkoda, że nie ma żadnej sensownej normy sankcjonującej...

Sanepid wstrzymał produkcję soków Marwit.

Produkcję świeżego soku z marchwi w podtoruńskich zakładach Marwit wstrzymała inspekcja sanitarna.

Decyzja zapadła po zidentyfikowaniu bakterii chorobotwórczych w partii soku sprzedawanego w Poznaniu - poinformował rzecznik Sanepidu w Bydgoszczy.
(...)

Nasi wszedzie cos wywesza. Wczesniej w mace teraz w sokach. Prawidlowo

http://www.allegro.pl/ite...eam_zuzel_.html - macie jeszcze tylko 2h!

Portal ukarany za wypowiedź na forum

Redaktor naczelny portalu gazetabytowska.pl Leszek Szymczak został skazany za "zaniechanie usunięcia wypowiedzi z forum". - Ten wyrok świadczy o tym, że mam być teraz cenzorem - mówi dziennikarz.

Sąd umorzył warunkowo postępowanie wobec Szymczaka na rok. Przez ten czas redaktor ma zwracać uwagę na treść wpisów zamieszczanych na forum przez internautów. Jeśli znów na forum pojawią się posty zawierające treści o charakterze gróźb, sąd odwiesi postępowanie. - Będę apelował.

Wyrok ubezwłasnowolnia mnie jako wydawcę i stawia w roli cenzora. Każdy kto mnie nie lubi, może zamieścić na forum jakieś groźby, pójść z tym do prokuratury i stanę się recydywistą. Poza tym nie zgadzam się ze stanowiskiem sądu, że posty są materiałem dziennikarskim w rozumieniu prawa prasowego - powiedział Leszek Szymczak.

Sprawa rozpoczęła się po tym, jak na forum internetowym Gazety Bytowskiej internauci nawoływali do linczu na komorniku. Wpisy pojawiły się pod artykułem o sposobach działania jednego z bytowskich komorników.

Bytowska prokuratura zdecydowała, że Leszek Szymczak powinien zostać ukarany za wpisy zamieszczone przez anonimowych internautów na jego stronie.

Jeden z wpisów brzmiał - Proponuję gościa zlinczować, skoro metody cywilnoprawne zawiodły, wygląda bowiem na to, że trzeba będzie bezczelność bezczelnością załatwić! Obywatele!!! To do was ta odezwa.

Autorów nie udało się znaleźć. Teksty internautów zostały przez prokuraturę uznane za materiały prasowe i prokuratura pociągnęła do odpowiedzialności Szymczaka.

- Dopuścił się nieumyślnego przestępstwa, przez blisko trzy miesiące nie usunął tych wypowiedzi z portalu, choć był do tego zobowiązany - powiedział Jan Zborowski, prokurator rejonowy w Bytowie reporterowi "Gazety Wyborczej", który pisał o sprawie.


Hmm.

Jak dla mnie to wyrok sądu jest... nieciekawy.

Jak dla mnie to wyrok sądu jest spox jeszcze nie dla ciebie

Żeby chociaż scigali autorow postow.... widocznie za duzo zachodu, mozna przeciez latwiej ;(
No ale spojrzmy tez na to z drugiej strony - po to sa moderatorzy forum, zeby wyrzucac az takie powazne i niezgodne z prawem wypowiedzi. Loop, sam powiedz, gdyby ktos u nas nawolywal do pobicia jakiegos profesora, przez 3 miesiace nie usunalbys jego posta?

Oczywiscie nie twierdze, ze post na forum to to samo, co napisany przez samego autora artykul, wyrok jest kontrowersyjny.
Wyrok moze i kontrowersyjny aczkolwiek jesli faktycznie rola moderatora jest pilnowanie porzadku to mamy tu niejako doczynienia z zaniedbaniem obowiazkow (culpa levis? ). A 3 miesiace to sporo czasu by uporzadkowac co trzeba. Z drugiej jednak strony ciezko niekiedy odroznic posty pisane dla zartu od postow powaznych (zwlaszcza z punktu widzenia osoby trzeciej). To moze prowadzic do wielu naduzyc (bynajmniej nie semantycznych). I oczywiscie nie ulega watpliwosci ze ukarani przede wszystkim powinni byc autorzy.

Nie przejmuj sie Loop. Z nami Ci nic nie grozi ;P

Jak dla mnie to wyrok sądu jest... nieciekawy.

wyrok jak wyrok, ale to nazwisko...

po prostu ustawodawca jeszcze zyje w rzeczywistosci XX-wiecznej i ani mysli zajac sie internetem, a potem wychodza takie kwiatki jak stowowanie prawa prasowego do blogow/komentarzy na forum,

no ale co sie dziwimy, w poznanskiej Radzie Miasta zapanowala panika gdy kazdy radny dostal do swoich łapek (za darmo!) laptopa i musial z niego korzystac bo przestano drukowac (normalnie na papierze) drukow

Nie jestem prawnikiem, ale prawo polega zazwyczaj na zakazie. Zakazuje się na przykład jeździć po pijanemu. Jeśli prawo coś ci nakazuje możesz tego nakazu nie wykonać.
http://pawelwronski.salon...#comment_118150

Blogowe wynurzenia Pawła Wrońskiego z Gazety Wybiórczej. Odnoszę wrażenie iż dziennikarze tego medium ostatnio coraz bardziej tracą kontakt z otaczającym ich światem. Najpierw Ewa Milewicz uważa, że przepisy jej nie obowiązują argumentując że przez 1989 ich nie przestrzegała i wyszło jej to na dobre więc teraz też nie będzie przestrzegać. Teraz Wroński. Kto będzie następny ?

Oczywiscie nie twierdze, ze post na forum to to samo, co napisany przez samego autora artykul, wyrok jest kontrowersyjny. No mnie szczegolnie martwi za co konkretnie ten gosc zostal skazany.

A zostal skazany za nieskasowanie wypowiedzi, ktorej ja osobiscie bym nie skasowal.
@Asfalt - ja nie mówię o sankcjonującej za współpracę czy cokolwiek takiego, ale za niezłożenie oświadczenia.

Jakby jeszcze dali sankcjonującą to bym się chyba zesrał. A niby jaka? Jak współpracował to na 20 lat do paki? Gadałem ostatnio długo z osobą która przesiedziała za komuny złote lata dzieciństwa swoich dzieci w pierdlu i jak słyszałem jak łamano ludzi to oświadczam, że podpisałbym wszystko łącznie z tym, że nie kocham swojej matki i jestem zoofilem. Przecież to tylko durny podpis na litośc boską!

Proponuje zlozyc durny podpis pod jakas umowa, najlepiej zaciagnij kredyt glupim podpisem, mysle ze komornik przyjmie twoje tlumaczenie ze to byl tylko glupi podpis i wcale nie chciales podpisac. Powiesz, ze podpis pod grozba jest niewazny - patrz nizej.

Odnosnie tego lamania ludzi to tylko w polowie prawda. Czesto ktos z wlasnej nieprzymuszonej woli chcial robic kariere za granica (vide Wielgus) - takich tez rozgrzeszasz? Mysleli ze caly czas bedzie trwac komuna i nigdy nie poniosa konsekwencji swoich dzialan - podpis owszem, ale takze konkretne dzialania czesto nieswiadomie krzywdzace vide Woloszanski czy Piwowski - ale niestety sie przeliczyli.

Aby moc wyroznic bohaterow dzieki ktorym teraz zyjemy w wolnej Polsce, czy ci sie to podoba czy nie, trzeba zrobic cos z tymi ktorzy wcale wyzwoleniu nie pomagali. Poza tym za przyznanie sie do wspolpracy nie ma przewidzianej zadnej kary. Kara jest za "klamstwo lustracyjne".
Jakby mi teraz kazali podpisać to bym podpisał, właśnie po to, żeby robić karierę. Bardziej przysłuży się krajowi spełniony naukowiec obyty w świecie niż frustrat zamknięty w klatce. Nie potrafię potępić Wołoszańskiego ani Wielgusa, zrobiłbym na 99% tak jak oni.

W Polsce bohaterem się zostaję 50-100 lat po śmierci chyba, że się jest Papieżem. Bo Wałęsa się odbohaterzył b. szybko dla Polaków co jest dramatem naszego społeczeństwa.

A działania nieświadomie krzywdzzące są mi nieznane więc przybliż proszę...

A za przykład z kredytem być u Prof. Patryasa oblał.

Jakby mi teraz kazali podpisać to bym podpisał, właśnie po to, żeby robić karierę.
Idiotyzmy, Asfalt, pleciesz. Przecież Ty nie możesz inaczej niż oryginalnie, "byle pod prąd".

Zastałaby Cie sytuacja '68 chociażby, to byś w pierwszym szeregu maszerował! Byle władzy kij w oko i łokieć w nerę!

A wiesz czemu? Bo ta władza by Cie udupiła za najmniejszą nawet buntowniczą uwagę z zakresu państwo-PZPR-KPZR. A nie wierze, że dla jakiejś ugłaskanej, wylafiryndowanej "kariery" byś się tak poświęcił.

Reszty komentować nie mam siły, bo mam nadzieję, że po prostu mój detektor ironii siadł i potrzebuje snu, żeby baterie naładować.

Jakby mi teraz kazali podpisać to bym podpisał, właśnie po to, żeby robić karierę. Bardziej przysłuży się krajowi spełniony naukowiec obyty w świecie niż frustrat zamknięty w klatce. Nie potrafię potępić Wołoszańskiego ani Wielgusa, zrobiłbym na 99% tak jak oni.

Hmmm... nie znalazlbys sie w rozdziale "Studenci niezłomni".


W Polsce bohaterem się zostaję 50-100 lat po śmierci chyba, że się jest Papieżem. Bo Wałęsa się odbohaterzył b. szybko dla Polaków co jest dramatem naszego społeczeństwa.

Dobrze ze uzyles czasownika zwrotnego, Walesa w moich oczach sam sie odbohaterzyl. Nie spowodowaly tego zmasowane dzialania srodowiska Radia Maryja czy IV RP lecz wypowiedzi bylego prezydenta. Z tygodnia na tydzien mowi wieksze bzdury w mediach. Nie bede mowil jaka porute zrobil Polsce w stacji Planete - przebil Fotyge, Kaczynskich i Giertycha - nagle w polowie przeprowadzania wywiadu wstal i zaczal sie awanturowac, ze nie bedzie jednak odpowiadal na dalsze pytania bo jak bedzie chcial o tym mowic to wyda ksiazke i na tym zarobi (cytat niedokladny, ogladalem to miesiace temu). Uspokoil sie dopiero gdy powiedziano mu ze stacja Planete nie placi nikomu za wywiady.
Zeby nie bylo watpliwosci - nie dzialo sie to za kulisami a bylo to integralna czescia dokumentu o Solidarnosci! Caly swiat to zobaczyl... A potem dziwic sie ze mowia, ze komunizm upadl w Berlinie wraz z murem.


A działania nieświadomie krzywdzzące są mi nieznane więc przybliż proszę...

Mowie tu o donoszeniu na kolegow Marka Piwowskiego o ktorym to z taka rozkosza opowiadal u Moniki Olejnik. Woloszanski rowniez rozmawial o swoich kolegach z wywiadem. Pozornie nic wielkiego, a jednak dla komunistycznego rezimu pomocne.


A za przykład z kredytem byś u Prof. Patryasa oblał.

No pa, a dal 4+
;P Ej Loop, ja mówię o czymś innym. Tu nie chodzi o demonstrowanie bo fakt - nie sądzę, żebym wtedy siedział w domu. Ale jakby była jakakolwiek szansa żeby wyjechać wtedy z kraju to zrobiłbym naprawdę dużo, żeby czmychnąć... No jak mi opowiadają rodzice jak wyglądały święta? Co robili żeby było mięso? Jak na wszystko czekali?! Ja bym nie wytrzymał, podpisał i zwiał.

No fakt, Wałęsa pomógł opinii publicznej, ale co by nie mówić zasług ma na pewno więcej.

Studenci niezłomni to nie dla mnie na pewno. Nie wiem czy czytaliście "Żart" Milana Kundery? Ale tak sobie siebie wyobrażam w tamtych czasach, jako uosobienie typu człowieka, którym jest główny bohater (jeśli chodzi o podejście do reżimu nie do kobiet ;P). Nie wiem czy pierwszy szereg Loop, nie wiem czy bym podpisał... Już mnie skołowaliście bo jakoby na jednej szali jest bunt a na drugiej podpisywanie. A dla mnie to nie jest tak do końca... Odwaga żeby podpisać, odwaga żeby nie podpisać... Zwykłe ryzyko, piękny, chamskie, narzucowne ryzyko, które bym podjął, żeby móc odetchnąć światem...

"Byle pod prąd"...

Myslę, że moją wypowiedzią pokazałem wyraźnie że nie mam pojęcia o tamtych porąbanych czasach i że nie mam prawa oceniać kto co zrobił, bo sam jak patrze na Wołoszańskiego to mówie: dobrze żeś podpisał, jak patrze na Wielgusa to gdyby nie był księdzem (mam jakies większe wymagania co do czarnych;P) nie widziałbym nic zdrożnego...

Gratz 4+ Drwal, z Tobą też nie mogę dyskutować bo dostałem tylko 4 czyli marniejszy ze mnie logik;P
A mnie boli to, ze dyskusja sie rozkrecila na durne tematy zamiast rozwazac jakze zywotny dla mnie problem wyroku w sprawie moderacji foruma.

Ide popłakać w kącie...
...i sprawdzic czy jest juz uzasadnienie tego orzeczenia.
Cały witz polega na tym, że nikt z nas nie wie czy by podpisał czy nie... Bo niby kto z nas wychowanych w cieplarnianych warunkach demokracji może mieć jakiekolwiek pojęcie o systemie autorytarnym i jego funkcjonowaniu w praktyce? Dlatego tak bardzo nie lubie dyskutowac o lustracji, bo choć rozumiem, że mogą i chcą sobie o niej dyskutować starsi, skrzywdzeni bądź nie przez tamten system, to wydaje mi się , że tak na dobrą sprawę nikt z nas tej świeżej historii nie ma prawa, a może raczej szansy skomentować i opisać trafnie... I dlatego choć to mało popularne obecnie jestem jak Anglicy za zamykaniem archiwum na 100 lat. I dlatego na pytanie co powie historia odpowiadam za Bernardem Shawem "Historia, sir, skłamie... jak zawsze..."
Nie wiem jaki jest ostatni z "latest news", ale jesli chodzi o dziennikarzy, to maja oni OCZYWISTA racje po swojej stronie. Ustawa jest na bank sprzeczna z konstytucja, bo prowadzi w posredni sposob do cenzury. Zapis o tych oswiadczeniach to kolejny wybryk PiSu, w ktorym sprawdza jak duze ma wplywy w TK, i czy uda sie przepchnac takiego gniota. Moim zdaniem sie nie uda i dziennikarze maja wszelkie prawa do obywatelskiego protestu. Slynna maksyma Radbrucha nie traci nic na aktualnosci, zwlaszcza biorac pod uwage to w jakim kierunku zmierzaja rzady w Polsce...
Swoja droga to nasza legislacja nigdy do boskich nie nalezala, ale ten rzad idzie chyba na rekord jesli chodzi o wydawanie ustaw zakwestionowanych w jakiejs czesci przez TK... Tym razem pewnie też tak się skończy.
Btw ta ustawa dotyczy tez uczelni. Nasi psorowie i chyba nie tylko ("od adiunkte w gore" nie do konca wiem kto jest u nas adiunktem - all dr?) beda tez podpisywali oswiadczenia. Ciekawe co o tym sadza.

Tego nie jestem pewien: Oswiadczenie ze sie wspolpracowalo moze byc podstawa do zwolnienia z pracy. Osobiscie w to nie wierze ale info z "dosyc" wiarygodnego zrodla wiec daje 50/50.
Tak jest w ustawie. Pracodawca może, ale nie musi

Jeżeli Trybunał Konstytucyjny zdelegalizowałby Samoobronę, to występujemy z koalicji i są nowe wybory - powiedział na konferencji prasowej w Kielcach wicepremier Andrzej Lepper.

Wszyscy, którzy marzą o upadku obecnej koalicji, mogą się cieszyć Raczej nie ma możliwości, żeby tzw. weksle zostały uznane za zgodne z porządkiem prawnym. Nie wiem czy orzeczenie pójdzie tak daleko, w stronę wykreślenia SO z ewidencji partii politycznych, ale dosyć spora szansa istnieje.

Szczególnie, że Stępień już pewien czas temu "wierzgnął" chcąc pokazać swoją niezależność (vide sprawa Ziobry). Możliwe, że po prostu przygotowywał sobie grunt pod orzeczenie w sprawie weksli.

Śmieszności całej sytuacji nadaje fakt, że wniosek o zbadanie sprawy złożył nie kto inny a Marek Jurek.

Możliwe, że będzie za co doceniać PiS
Ja jednak nie sadze, zeby TK poszedl tak daleko i zdelegalizowal SO... Ordynacja wyborcza tez byla bardzo kontrowersyjna, ale TK wolal za wielkiego chaosu nie tworzyc w panstwie i mysle, ze teraz bedzie podobnie.
ale nad czym tu się głowić? Przecież weksle z samej idei organiczać miały i ograniczają wolnośc poselską gwarantowaną w Konstytucji. Dlatego nie ma raczej innego wyjścia, TK nie powinien uznać ich za zgodne z prawem. Przynajmniej tak sądzę...
Co do tego nie ma watpliwosci, tez wydaje mi sie, ze TK weksle uwali (choc 100% pewnosci nigdy nie ma)... Chodzi raczej o to jaka TK wobec SO zastosuje sankcje za łamanie konstytucji...
oj, to w poniedzialek beda w tokfm wylewane zale przez Janke Paradowska, pamietam doskonale jak stwierdzila, ze nalezy ukrocic takie sobie przechodzenie z klubu do klubu poselskiego i weksle to calkiem niezly pomysl; ciekawe czy przypomni swoje opinie sprzed pol roku w przerwie miedzy czytaniem Trybuny a GW

p.s.
oczywiscie dzialo sie to na fali "Taśm Prawdy" gdzie kazdy bil w PiS wychwalajac pod niebiosa i uswiecajac Samoobrone
Tyle że przy tej okazji stwierdziła, że zapewne okarzą się niezgodne z prawem... Taki drobny szczególik

jasne, a w TVN24 w Skanerze Politycznym tylko potwierdzila swoje tezy z poranka w tokfm no ale od poniedzialku do niedzieli (loza prasowa) dlugi czas, mogla zmienic swoje poglady

mogla zmienic swoje poglady

Ale ona nie zmienia swoich pogladow - ona jest za ograniczeniem przechodzenia z klubu do klubu i uwaza, że weksle bylyby na to niezlym rozwiazaniem, ale przy okazji ma świadomość, że są niezgodne z prawem... Czyli można wnioskować, że jest za łamaniem prawa, ewentualnie za zmianą prawa
no to teraz juz wszystko jasne, wyklarowalo sie stanowisko pani redaktor; dorzucajac do tego jeszcze jawnie klamliwy cytat "pomysł JOW nie jest nowy i tłukł się po Polsce, głównie w gronie działaczy samorządowych od lat" oraz szereg innych publikacji Polityki jestesmy juz swiadomi ze pani redaktor jest za totalnym upartyjnieniem parlamentu, fajno
ja tam lubie Paradowska, smieszna jest w poniedzialek rano z tym swoim zaspanym, znudzonym glosem. Nie powiem ze jest obiektywna bo nie ma teraz obiektywnych dziennikarzy w Polsce. Sa przydupasy PiSu jak Semka, Zaremba i Karnowscy. I jest opozycja jak Lis, Olejnik, Najsztub i Zakowski. Ale moim zdaniem najwazniejsza rola dziennikarstwa jest patrzenie wladzy na rece, a nie chwalenie jej. Takie przemyslanie banalne i trohe nie na temat:)

(---cut---)

Edit: Ostatnie ostrzeżenie - piszemy bez bluzgów i wyzywania (w tym osób publicznych), albo nie piszemy wcale. Wybór należy do Ciebie.

no to teraz juz wszystko jasne, wyklarowalo sie stanowisko pani redaktor; dorzucajac do tego jeszcze jawnie klamliwy cytat "pomysł JOW nie jest nowy i tłukł się po Polsce, głównie w gronie działaczy samorządowych od lat" oraz szereg innych publikacji Polityki jestesmy juz swiadomi ze pani redaktor jest za totalnym upartyjnieniem parlamentu, fajno

Dlaczego jawnie klamliwy? Twierdzisz, że nikt o JOW nie myslal w gronie dzialaczy samorzadowych od lat?
JS ma racje. Drwal odkrywczy to nie jestes, Bronek, Semka i spółka są za obecnymi rządami i za prawicą, reszta jest przeciw i to śmiało wyraża. "Polityka" trzyma w dodatku najlepszy poziom, bo GW popada czasami w maniere totalnego antypisowania... Ale powiedzmy sobie szczerze, popierasz inna opcje polityczna, dlatego wolisz Dziennik i Wprost, ja popieram inna, więc wole GW i Polityke. I trzy lata możemy dyskutować o tym, która gazeta jest lepsza, dokłądniejsza, rzetelniejsza, bardziej apolityczna, ale odpowiedzi nie znajdziemy, wiec naprawde nie widze sensu schodzenia na ten szlak...

Semka i spółka są za obecnymi rządami i za prawicą, reszta jest przeciw i to śmiało wyraża.

Cytuje ten kawałek, żeby nie powielać bez sensu wulgaryzmów.

Śmiało wyrażany liberalizm. A jak ktoś przypadkiem jest, dajmy na to, za niemordowaniem ludzi, to już nie może tego sobie powyrażać?

Czy jak dziennikarz prezentuje inną opcję polityczną niż moja osobista, to od razu jest zły, głupi i niepoczciwy? Czy to nie na tym polega, że każdy ma swoje zdanie?

Że co Semka? Że sensownie się o lustracji wypowie? Ad personam to można by ewentualnie objeżdżać tych państwa, co to zapomnieli, że dura lex, sed lex.

Jak mieliśmy rządy lewicy i byli sobie dziennikarze ich popierający, to było dobrze, a teraz "Dziennik" jest głupi, bo ma rawicowe poglądy?

GW robi ludziom wodę z mózgu, ale to jeszcze nie powód, żeby objeżdżać dziennikarzy, zwłaszcza, że obiektywnie są całkiem sprawnymi ludźmi pióra.
Uderz w stół nożyce się odezwą - po powyższym poście widać, żę dyskutowanie która opcja jest lepsza nie ma żadnego sensu.
Chciałem zauważyc, że nie objechałem w ani jednym słowie Semki i spółki (chyba, że za obraze uważa ktoś przyrównywanie go do prawicowych przekonań )

Zbyszku drogi,

specjalnie przy cytacie nie podałam Ciebie jako twórcy. Bowiem nie chciałam odnosić się do Twoich słów, lecz do wiszącej dwa posty wyże wypowedzi w kolorze pomarańczowym. Jako że dbam jednakowoż o kulturę języka polskeigo, postanowiłam nie kopiować zawartej tam treści, aby nie rozpowszechniać pewnego rejestru językowego.

Możliwe, że mój zabieg był nieczytelny. Nigdzie nie objechałeś pana Semki, etc. Przepraszam za nieporozumienie.

c.

candle napisał/a:
Jak mieliśmy rządy lewicy i byli sobie dziennikarze ich popierający, to było dobrze, a teraz "Dziennik" jest głupi, bo ma rawicowe poglądy?

Gdzie mówie, że Dziennik jest zły? By the way przypomnijta wy sobie wreszcie jak to Polityka i GW objezdzaly SLD za beznadziejne rzady.Owszem Kwaitkowski byl strasznie prosldowski i tu nie ma co do tego watpliwosci, ale smiem twierdzic, ze GW zdecydowanie bardziej objezdzala SLD niz Dziennik objezdza teraz PiS (co tez sie oczywiscie zdarza)

Ale od którego momentu GW jedzie SLD? od Rywingate, a czyli końcówka rządów, a od kiedy pis? wygrane wybory, jeszcze przed zaprzysiężeniem Kazia. Widzisz różnice? Bo ja tak, choć malutką

nie zaczynajmy kolejnej dyskusji o tym, która gazeta jest lepsza, bo wszyscy wiemy swoje i nikt nikogo nie przekona, jest ładne po popołudnie, polecam spacer albo książkę do admina.

Sąd zwrócił majątek Niemce, bo uznał, że mimo iż zrzekła się go opuszczając Polskę jako właścicielka, należy się on jej z powrotem jako spadkobierczyni ojca, który zachował prawo do ziemi po wojnie na podstawie ustaleń poczdamskich. - Wystarczyłoby zmienić ustawę rozszerzając zapis, że prawo do ziemi tracą nie tylko opuszczający kraj właściciele, ale i ich dzieci - mówi Włodziemierz Budny, wójt gminy Jedwabno. - Takiego zapisu nie ma i Niemcy, mimo że stracili ziemię wyjeżdżając z kraju w latach 60. i 70., dochodzą teraz swoich praw nie jako właściciele, ale jako spadkobiercy.

Wyrok w sprawie, którą Anges Trawny wytoczyła Nadleśnictwu w Szczytnie w 2001, zapadł w grudniu 2005 roku. Jest prawomocny. W 2008 roku Anges Trwany będzie mogła zrobić w Nartach co chce. Ale kłopoty Moskalików i Głowackich to dopiero początek. Agnes Trawny odzyskała też ziemię, która po jej wyjeździe trafiła w zarząd gminy. W sprawie przeciwko gminie powołała się na wyrok Sądu Najwyższego, na mocy którego wcześniej odzyskała ziemię od nadleśnictwa.

Fala pozwów spływa z całego powiatu
racica czy ja mam w genach agresje do zachodniego sąsiada czy oni przeginaja? A najlepsze ze nie jakis Strasburg ani zla brukselka wydala ten wyrok tylko nasz wlasny SN. Ech znowu sie dajemy robic (sami robimy ) w h...
Herzlich wilkommen wir haben viele kamloten fur deine fenster

w h...

Chyba w ch...

A tak poważnie, to naprawde za mało wiedzy mamy, żeby móc się do tego ustosunkować - nie ma co się powoływać na gazety przy takich sprawach, bo wszystkie na sile szukaja sensacji i moga troche zagmatwac obraz byleby pasowalo do przyjetej idei. Takze wolalbym po prostu zobaczyc uzasadnienie wyroku.

za mało wiedzy mamy, żeby móc się do tego ustosunkować

ja mam duzo, wczoraj byla nadzwyczajna (w sensie ekstraordynaryjna) audycja na ten temat w RM z profesorami Jerzym Robertem Nowakiem oraz Bogusławem Wolniewiczem
Słuchasz Radia Maryja??? o kurde!!!

Lidia Bagińska zrzekła się stanowiska sędziego Trybunału Konstytucyjnego - podała telewizja TVN24. Taki oto lakoniczny (yeah!) news sie przed chwila pojawil.

Czemu mnie to nie dziwi? Pewnie inni sedziowie ja tam zniszczyli (no moze za wyjatkiem "sedziego" Kotlinowskiego).

Az chce sie powiedziec: "TK odzyskany"
jeszcze tylko rozwiaza samoobrone (chociaz watpie) i bedzie super

[ Dodano: 2007-03-12, 13:13 ]

Słuchasz Radia Maryja??? o kurde!!!

oczywiscie, tak jak pisalem juz w innym temacie - budze sie z tokfm, a zasypiam z RM

Kura-hermafrodyta zniosła pierwsze jajo
!!!!!!!!!!!!!!!1111111

Hmm??


Słuchasz Radia Maryja??? o kurde!!!

tez mi sie zdarzalo, kiedys jak jeszcze mialem tv ogladalem tv trwam. taki test na cierpliwosc. ile mozna zdzierzyc prof. R.J. Nowaka...
wymieklem gdy powiedzial, ze podst. surowcem we Fracji jest wegiel kamienny.
co do RM to kiedys pamietam ze bedac w Czechach w górach nie moglem odebrac zadnego czeskiego radia, jedyny sygnal jaki docieral (i to krystalicznie czysty) to byla wlasnie Maryja:)
http://wiadomosci.wp.pl/k...,wiadomosc.html
o! (specjalnie dla ON!)

co do RM to kiedys pamietam ze bedac w Czechach w górach nie moglem odebrac zadnego czeskiego radia, jedyny sygnal jaki docieral (i to krystalicznie czysty) to byla wlasnie Maryja:)

nic w tym dziwnego, skoro RM ma najdroższy i najlepszy nadajnik ze wszystkich stacji radiowych w Polsce
ja slyszalem (ale nie wiem czy to prawda), ze maja jakis meganadajnik w Rosji czy na Bialorusi czy gdzies tam...
Otoczenie Krzysztofa Kononowicza zamierza wystawić go w najbliższych wyborach na prezydenta Warszawy - dowiedziała się "Rzeczpospolita".

Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - mówi rzecznik Kononowicza Adam Czeczetkowicz. Ogłosimy to w stosownym czasie. Musimy najpierw wiedzieć, czy te wybory się odbędą - zastrzega.

Bezrobotny od lat Kononowicz zyskał sławę w ostatnich wyborach samorządowych. Był kandydatem na prezydenta Białegostoku. Ubrany w turecki sweter, nieporadną polszczyzną wygłaszał swój program - przypomina gazeta. Nie będzie pijaństwa, nie będzie łachmactwa i niczego nie będzie - zapowiadał.

"Rz" ujawniła, że za Kononowiczem i jego Komitetem Podlasie XXI Wieku stoją młodzi skrajni narodowcy z Polskiej Partii Narodowej powiązanej z Leszkiem Bublem. Po wyborach się okazało, że na popularności Kononowicza można zarobić. Koszulki z jego zdjęciem, tureckie swetry i inne gadżety pojawiły się na internetowych aukcjach - podaje gazeta. (PAP)
Nie lubię Kononowicza

ja slyszalem (ale nie wiem czy to prawda), ze maja jakis meganadajnik w Rosji czy na Bialorusi czy gdzies tam...

ja słyszałam, że mają też tam takie bajery, coby inne stacje zagłuszać;)

a co do nadajnika poza Polską, to też o tym słyszałam.

a co do nadajnika poza Polską, to też o tym słyszałam. A jakies fakty? Bo tez slyszalem i jestem ciekawy.

Z powodu tego rzekomego nadajnika sa osoby, ktore nazywaja RM "rosyjska agentura wplywu"

Hmm, natomiast samo radio i telewizja sa nienajgorsze jezeli chodzi o tresci nie-polityczne i nie-publicystyczne.

Chociaz wiecie, od czasu do czasu sciagalem sobie Rozmowy Niedokonczone zeby posluchac co PiSowcy mowia w RM i trzeba przyznac, ze poziom sie jakos tam poprawial. Nawet czasami odcinali co "ciekawszych" sluchaczy zadajacych "ciekawe" pytania.

---

Ad Kononowicz - zal mi faceta.
Ten Czeczetkowicz to jest niezly kawal drania.

Hmm, natomiast samo radio i telewizja sa nienajgorsze jezeli chodzi o tresci nie-polityczne i nie-publicystyczne.

masz na mysli "piekne ikony" czy Madzie Buczek? dla mnie wlasnie publicystyka tam miecie wszystko oprocz tvn24 i tokfm

masz na mysli "piekne ikony" czy Madzie Buczek? Mam na mysli to, ze to jedyna telewizja, ktora mozna wlaczyc nie bojac sie, ze trafi sie na mordobicie, durne teleturnieje czy magazyny sensacji.

Dlatego rozumiem starszych ludzi gustujacych w TV Trwam. Jest po prostu programowo "bezpieczna" i "sympatyczna".

Osobiscie moje ogladanie ogranicza sie do miniecia kanalu w czasie przerzucania programow. Ogolnie to w ogole nie ogladam TV

Symptomatyczne jest takze to, ze Rozmowy Niedokonczone znam z mp3 sciagnietych ze strony RM, hehe.
ja powiem tylko, że w RM doceniam to, że nie ucinają politykom w połowie zdania, pozwalają się wypowiedzieć od "A" do "Z" i z logicznym wynikaniem wniosków z przesłanek. I w tym jest lepsze RM od innych stacji, bo nie limituje czasu antenowego, który wpływa na chaos panujący w wypowiedziach polityków, brak ładu i składu oraz często przynaglani przez innych debatujących ,nie mówiąc już o Państwu Redaktorach.
A że prezentowana jest tam oficjalna linia polityczna Ojca Rydzyka to nie tylko wina RM, bo lewicowi lub platformowi politycy nie chcą tam przychodzić (bo sie wstydzą zaściankowego radia i telewizji, które wszak wyrosły na jedne za najpotężniejszych mediów w Polsce).

Dlatego rozumiem starszych ludzi gustujacych w TV Trwam. Jest po prostu programowo "bezpieczna" i "sympatyczna".

to akurat prawda, a z radiem - znaleźli nisze na rynku, jedyna stacja, gdzie mówi się wolnoooooo i językiem, który statystyczna babcia zrozumie.

A że prezentowana jest tam oficjalna linia polityczna Ojca Rydzyka to nie tylko wina RM, bo lewicowi lub platformowi politycy nie chcą tam przychodzić Niesiołowski z ramiona PO chyba raz był i nawet odpowiadał na pytania telefonujących.

Nawet gdzieś potem czytałem jego wypowiedź o tym, że był mile zaskoczony atmosferą i uczciwością prowadzącego (chyba o. Króla), bo spodziewał się czegoś znacznie gorszego.

A że prezentowana jest tam oficjalna linia polityczna Ojca Rydzyka to nie tylko wina RM, bo lewicowi lub platformowi politycy nie chcą tam przychodzić (bo sie wstydzą zaściankowego radia i telewizji, które wszak wyrosły na jedne za najpotężniejszych mediów w Polsce).

nie chcą przychodzić, bo wiedzą, że z góry w dyskusji będą tam przegrani. Poza tym nie chcą zniżać się do poziomu panującej tam dyskusji. Kółko wzajemnej adoracji - politycy partii rządzącej w słodkim tirli tirli z księdzem redaktorem - jak to słyszę, poszukuję ostrych narzędzi.
Ja za to czytalam we "Wprost" (w sumie to taka symptomatyczna ciekawostka), ze biskup Nycz, ktory chyba z tego rodzaju spojrzeniem na wiare sie nie identyfikuje, zostal poproszony kiedys o zlozenie zyczen bozonarodzeniowych dla sluchaczy RM. Nie odmowil, za to zastrzegl, ze cala jego wypowiedz ma byc nadana i zanim zlozyl zyczenia, przypomnial, jakie cechy powinne miec rzetelne medium. Dziwnym trafem jego zyczenia nie pojawily sie wsrod wyemitowanych...

politycy partii rządzącej w słodkim tirli tirli z księdzem redaktorem

gdyby politycy opozycji przyszli do programu, to by przerwali kółko wzajemnej adoracji i tirli tirli z księdzem redaktorem... A tak mają kolejny argument przeciwko RM. Proste.
A owszem, byl Niesiolowski razem z Janem Wyrowińskim (szczerze mowiac, wczesniej nie znalem tego posla, pewno jakis lokalny z Torunia) a z PiSu Gosiewski z Kurskim.
Jesli chodzi o odpowiadanie na pytania telefonujacych to najlepsza byla jedna sluchaczka (gdy ta debata przeniosla sie juz do Radia Maryja) z tekstem "wpuścisz chama do salonu, to załatwi ci się na środku"

Swoja droga znalazlem niezwykle zenujacy komentarz (Joanna Kuciel), ta pani chyba w ogole nie ogladala. http://tinyurl.com/2e3ka7

@korola - moj ulubiony 3. wykres - Biskupi (bp/mies.) w Radiu Maryja
http://www.radiomaryja.pl.eu.org/

moj ulubiony 3. wykres - Biskupi (bp/mies.) w Radiu Maryja Dobra, jestem za glupi zeby zrozumiec, wiec wytlumacz mi - dlaczego ta ilosc biskupow tak nagle "skacze" do gigantycznych ilosci co ok. 2 lata?

Poza tym dosyc ciekawe statystyki. Jak np. ten wielki spadek sluchaczy od 1998 r.

Może mam spalony przez Michnika mózg ale w subiektywnym komentarzu Pani JK nie widze nic niestosownego... Oświecicie mnie drogie tuzy obiektywizmu?

A owszem, byl Niesiolowski razem z Janem Wyrowińskim (szczerze mowiac, wczesniej nie znalem tego posla, pewno jakis lokalny z Torunia) a z PiSu Gosiewski z Kurskim.

Niesiołowski następnego dnia żałował, że poszedł i twierdził, że "nigdy więcej".

Poza tym, co z tych księży prowadzących za obiektywni dziennikarze - przychodzi Kurski czy Maciarewicz - i ględzą jakieś totalne głupoty z szafy prezesa Kaczyńskiego chyba wyjęte, w stylu "wszyscy poprzedni msz to agenci", a ksiądz prowadzący z uśmiechem pełnym pokory potakuje.
@Asfalt - dziennikarka zamiast cieszyc sie, ze w Polsce nie dochodzi do durnych podzialow na rynku mediow (a przynajmniej niektorzy probuja je zatrzec) na media prorzadowe i opozycyjne to oskarza PO o... Kurskiego. Prawda jest taka ze (ZTCP) PO nie wiedzialo kto bedzie gosciem z ramienia PiS az do wejscia na antene. Rozumiem, ze jakby po drugiej stronie siedzial prof. Legutko i, powiedzmy, Kazimierz Marcinkiewicz to wszystko byloby cacy. Dlatego oskarzycielski ton p. red. w co najmniej 2 plaszczyznach jest nietrafiony.

P.S.
Hehe... fajnych tam blogerow maja. Apolityczny jest tylko Ryszard Petru

Mam na mysli to, ze to jedyna telewizja, ktora mozna wlaczyc nie bojac sie, ze trafi sie na mordobicie, durne teleturnieje czy magazyny sensacji.


Canal + Sport rules my friend



"Dziennik": Za wpuszczenie organizacji gejowskiej do szkoły, jej dyrektor dyscyplinarnie wyleci z pracy - zakłada projekt ustawy MEN.
Według gazety, Roman Giertych chce karać pedagogów, jeśli będą zezwalać na propagowanie homoseksualizmu na terenie szkoły lub w miejscu wypoczynku młodzieży. "Dziennik" zapoznał się z założeniami projektu ustawy w tej sprawie.

Za łamanie zakazu będzie groziło dyscyplinarne wyrzucenie z pracy, a może nawet odpowiedzialność karna, w postaci grzywny lub ograniczenia wolności. Projekt ustawy jeszcze dziś trafi do ustaleń międzyresortowych, a potem - najprawdopodobniej jako projekt rządowy - do Sejmu. Nowe przepisy mogłyby wejść w życie już od przyszłego roku szkolnego - informuje gazeta.

W opinii "Dziennika", to kolejna kontrowersyjna koncepcja szefa MEN, która trafi na posiedzenie rządu w czasie, gdy premier i prezydent starają się za wszelką cenę ukształtować wizerunek Polski jako kraju wolnego od homofobii.


No tak, bo teraz to sie szkoly nie moga odpedzic od tych dzialaczy i tej propagandy...

No tak, bo teraz to sie szkoly nie moga odpedzic od tych dzialaczy i tej propagandy... Wiec w czym problem, skoro to bedzie martwe prawo?

: Za wpuszczenie organizacji gejowskiej do szkoły, jej dyrektor dyscyplinarnie wyleci z pracy jaaaa. ale fajnie! juz nie bedzie trzeba nagrywac na komorke jak ktorys walnal ucznia tylko idziesz do dyra i mowisz: goscu od fizyki w 2C ma wylot albo wpuscimy gejów na boisko!


Jak jakas ambitna szkola chce zrobic debate o homoseksualizmie z udzialem obu "stron" to moze zaprosic skina a nie moze geja. problem w 2 rzeczach: 1) nie ma zagrozenia a ograniczenie jest 2) MEN to sie chyba qr... nudzi bo wali niepotrzebnymi projektami chyba co miesiac.

jakby walili niepotrzebnymi projektami co miesiąc to by jeszcze nie było tak źle, problem w tym że wielki Romek ma 100pomysłów jak ulepszyć polską szkołę, każdego dnia i każdym takim pomysłem zaraz dzieli się na konferencji siejąc zamęt, popłoch i zgorszenie.
A zagrożenie jest, bo zawsze znajdą się jacyś nadgorliwi pałający chęcią zapunktowania w MENie.
Wyrok TK ws. wygaśniecia mandatów!


No dobra, jestem zdziwiony. Ogólnie popieram efekt wyroku (zakwestionowanie durnowatego zapisu

ja też popieram efekt wyroku, który w praktyce jest taki, że Hania wraca, a wojewoda mazowiecki się może pocałować w .....

Loop napisał/a:
No dobra, jestem zdziwiony. Ogólnie popieram efekt wyroku (zakwestionowanie durnowatego zapisu

ja też popieram efekt wyroku, który w praktyce jest taki, że Hania wraca, a wojewoda mazowiecki się może pocałować w .....


popierasz to bo to Hania vs. wojewoda z Pisu
czy dlatego, że uważasz, że PO (m.in) uchwaliło złe prawo?


popierasz to bo to Hania vs. wojewoda z Pisu
czy dlatego, że uważasz, że PO (m.in) uchwaliło złe prawo?


dlatego, że PO uchwałiła złe prawo, a co za tym płynie, że PiS się trochę pospieszył z tą całą akcja przeciw Hani.

Żeby było jasne-daleko mi do gloryfikowania Hani i Po;)

że PiS się trochę pospieszył z tą całą akcja przeciw Hani.
pospieszył, nie pospieszył...

w tamtej chwili to było obowiązujące prawo, to musieli je stosować, wyobraź sobie sytuację, że idziesz do urzędu po pozwolenie na budowę, a pani ci mówi, proszę wrócić za 8 msc bo TK musi orzec czy przepis na podstawie, którego mam wydać pani to pozwolenie jest zgodny z konstytucją, spodobało by Ci się? mi nie.

Inna rzecz, że widać dokonali błędnej interpretacji. Cóż takie życie i taka rola TK, inną sprawą jest jak TK odniesie się do tych wyborów co były. Zobaczymy


Żeby było jasne-daleko mi do gloryfikowania Hani i Po;)
szczerze? jakoś nie chce mi się wierzyć... ale to zupełnie inna para kaloszy...

szczerze? jakoś nie chce mi się wierzyć... ale to zupełnie inna para kaloszy...

szczerze, mało mnie to obchodzi;)
taki wyrok byl na 100% pewny. Hania na konferencji slusznie powiedziala ze prawo polega na mysleniu a nie czytaniu pojedynczych przepisow.

Ale swoja droga to uwazam, ze ustawa o TK powinna byc zmieniona tak, zeby trybunal reagowal szybciej i gnioty prawne zbyt dlugo nie obowiazywaly, albo nawet nie wchodzily w zycie najlepiej...
to było do przewidzenia. Ale chyba najlepiej by było, jesli warunkiem dopuszczenia do startowania w wyborach było złożenie odpowiednich oświadczeń. Sprawa byłaby jasna.

No to Kulka wraca na fotel Prezia Wa-wy... Szkoda.

Kulka

wyborca Wiktorii Cukt?

ale lekkie zniesmaczenie wzbudza fakt, że powołano się na slynny juz artykuł-wytrych.

TK powolal sie na dwie rzeczy - to że nie było wiadomo, kiedy należy złożyć oświadczenie, bo nikt nie oznaczył co dokładnie oznacza "od dnia wyboru" i na to, że kara jest niewspółmierna do winy. Co tu moze zniesmaczyć? Takie zarzuty podnoszono i na takie TK sie powolal, wiec niespodzianki żadnej nie ma.

taki wyrok byl na 100% pewny. Hania na konferencji slusznie powiedziala ze prawo polega na mysleniu a nie czytaniu pojedynczych przepisow.
Dodajmy do tego przyslowie:
summum ius summa iniuria

Czego to wyklady z prawa rzymskiego nie naucza. Jak HGW to czytala, czulem sie wzruszony, ze rozumiem po lacinie wiecej niz tylko dura lex sed lex ;P

Co do wyroku TK: moim zdaniem sluszny. Ludzki.

TK powolal sie na dwie rzeczy - to że nie było wiadomo, kiedy należy złożyć oświadczenie, bo nikt nie oznaczył co dokładnie oznacza "od dnia wyboru" i na to, że kara jest niewspółmierna do winy. Co tu moze zniesmaczyć? Moje wypowiedz byla oparta o ta pierwsza, enigmatyczna notke na Onet.pl. Potem, kiedy "wyszlo" wiecej informacji, i dokladnie podali obie podstawy orzekania, to juz mi to zniesmaczenie troche odeszlo
A co powiecie na słynne weksle? Rozwiążą Samoobronę, nie rozwiążą? Przejrzałam nieco pobieżnie ustawę o partiach politycznych i statut:
Art. 9
1. Statut partii politycznej określa jej cele, strukturę i zasady działania, a w szczególności:
1. nazwę, skrót nazwy i siedzibę partii,
2. sposób nabywania i utraty członkostwa,

Statut:
3. Członkostwo uzyskuje się przez złożenie deklaracji. ?
4. Legitymacje i odznaki członkowskie wydają Rada Wojewódzka "Samoobrona RP".
5. Członkostwo zaczyna się z chwilą przyjęcia.
6. Członkostwo wygasa na skutek wystąpienia, wykluczenia, śmierci oraz w przypadku niepłacenia składek członkowskich przez okres 12 miesięcy.
7. Wystąpienie należy zgłosić na piśmie.
8. Wykluczenie może nastąpić wobec tych, którzy działają wbrew Statutowi, programowi i podważają jedność partii.

Moim zdanie to jest nawet niezgodne z podstawową ustawą.

A jak rozwiążą to i tak my zapłacimy

tzn.Ja jeszcze nie:0

A co powiecie na słynne weksle? Rozwiążą Samoobronę, nie rozwiążą? Przejrzałam nieco pobieżnie ustawę o partiach politycznych i statut:

Weksle też raczej zakwestionuja, zdziwilbym sie, gdyby to TK odpuścił, ale wydaje mi się, że delegalizacja partii to by była za duża kara i TK raczej tak ostro nie pogrywa. Zresztą paradoksalnie wydaje mi się, że wcale by to Lepperowi nie zaszkodzilo - oczywiscie musialoby dojsc do nowych wyborów, ale pewnie stowrzyliby nowa partie i na fali tego, że są prześladowani i dławieni przez TK zyskaliby kilka punktów procentowych w wyborach.
http://wiadomosci.wp.pl/w...=1173872585.480

czyzby samoobrona maczala w tym palce?
Dziw Weyna powiedzial nam (nie wiem, skad wzial te informacje), ze w calej Polsce nie znalazl sie konstytucjonalista, ktory zgodzilby sie w sprawie samorzadu napisac ekspertyze przychylna rzadowi. Wiec cos chyba w tym wyroku jest
a Zoll powiedzial ze wypowiedz Kaczynskiego byla zastraszeniem konstytucyjnego organu panstwa i premier w demokratycznym panstwie powinien za to zostac odwolany. I ma racje. Tylko ze TS w obecnym ksztalcie moze jarka posmyrac...

a Zoll powiedzial ze wypowiedz Kaczynskiego byla zastraszeniem konstytucyjnego organu panstwa i premier w demokratycznym panstwie powinien za to zostac odwolany. I ma racje. Tylko ze TS w obecnym ksztalcie moze jarka posmyrac...

W reakcj na to co Kaczucha powiedziała, jak to trzebaby TK zmienic, powiedziałbym na miejscu calego TK i Zolla, że trzeba by TS zmienic, zeby mogl odwolywac takich bezczelów.
Kaczyński nie pisał tej konstytucji i to jego święte prawo opozycji (w stosunku do konstytucji) do krytykowania. Co innego podporzadkowywanie sie orzeczeniom TK, a co innego wyglaszanie krytycznych opinii, prawda?
Hmm, nawet dla mnie przegiął - ale żeby od razu TS? Raczej bym się powstrzymał.

TS to środek absolutny, ostateczny. Zmniejszenie wymagań do postawienia kogoś przed TS uczyniłoby z niego głupią broń polityczną.

Dobrze jest jak jest.

Sankcją za idiotyzmy polityków jest odmówienie swojego poparcia.
Mówie idiotyzmy - nie przestępstwa - więc proszę to zauważyć.

Kaczyński nie pisał tej konstytucji i to jego święte prawo opozycji (w stosunku do konstytucji) do krytykowania. Co innego podporzadkowywanie sie orzeczeniom TK, a co innego wyglaszanie krytycznych opinii, prawda?

Cóż, Bartoszewski ładnie tą sytuacje podsumował, że mamy wolność słowa i on 6,5 roku w więzieniu siedział, żeby teraz każdy mógł powiedzieć największy idiotyzm jaki mu przyjdzie do głowy. Nic dodać, nic ująć, ale premierowi mimo wszystko nie przystoi.

premierowi mimo wszystko nie przystoi

no ale halo, miedzy "nie przystawaniem" a pociagnieciem do odpowiedzialnosci przed TS to jest olbrzymia roznica


no ale halo, miedzy "nie przystawaniem" a pociagnieciem do odpowiedzialnosci przed TS to jest olbrzymia roznica


Ale nie ma między grożeniem TK przez premiera, a grożeniem premierowi, że się go postawi przed TS.
Ja mam małe pytanie:
JS rozumiem, że nie jesteś premierem i z tego powodu, więcej Ci wolno, ale nie uważacie, że to lekka dwulicowość najpierw zakładać temat SN w łapskach Pisu? a potem burzyć się, że ktoś inny też krytykuje TK, Kaczor przegina i wszyscy to wiemy, ale nie wiem dlaczego w Polsce przyjęło się przyjmować, że TK to ostoja demokracji, przedmurze chrześcijaństwa ( a sorry, to czyjaś inna argumentacja, ale stylistycznie tak podobna, ze mi sie pomyliło...). JK jest politykiem, którego możemy lubić albo i nie (pewnie większość nie), ale ma on prawo komentować wyroki TK i jako premiera ma prawo proponować zmiany w prawie. Widać, że robi to w złym stylu, może pozostawiać niesmak, ale tak jak loop napisał, od tego jest odpowiedzialność polityczna przed wyborcami, a nie TS. Bez kpin proszę.
Ma prawo komentować wyroki, ale nie ma prawa zastraszać sądów... jakichkolwiek... Komentowanie, że wyrok powinien byc taki jaki ja chce, a jak inaczej bedzie, to znaczy, ze to jakies cyrkowe sztuczki i trzeba sie zastanowic nad zmiana ustawy o TK trudno nazwac krytyka. Tak po prostu nie wolno, to nie jest niesmaczne tylko błędne.

P.S. TK spokojnie mozna uznac jako ostoje demokracji w tym kraju.

Ma prawo komentować wyroki, ale nie ma prawa zastraszać sądów... jakichkolwiek... Komentowanie, że wyrok powinien byc taki jaki ja chce, a jak inaczej bedzie, to znaczy, ze to jakies cyrkowe sztuczki i trzeba sie zastanowic nad zmiana ustawy o TK trudno nazwac krytyka. Tak po prostu nie wolno, to nie jest niesmaczne tylko błędne.

dokładnie, jak powiedział Zoll każdy inny premier w europejskim demokratycznym kraju następnego dnia po takiej wypowiedzi nie byłby już premierem. I ma racje moim zdaniem.
Gostyn: temat sprzed pol roku o SN jest zakonczony "?". Nie postawilem tam zadnej tezy. Sugestia (prowokacyjna), ze tamten wyrok byl polityczny wynikala z tego, ze moim zdaniem byl mega debilny...

aha, dlaczego niby postawienie kaczynskiego przed TS to przesada?! Mamy wszystkie slowa Prezesa RM traktowac jako zart, wstanie lewa noga z lozka czy co? Facet zagrozil niezawislosci najwyzszego organu sadowniczego w panstwie. Przeciez powiedzial cos takiego: bedzie tak jak mowie a jesli nie to zrobimy z wami porzadek.

Szkoda tylko, przynajmniej z tego co pamietam, ze o postawieniu przed TS decyduje Sejm, wiec kartoflowi wlos z glowy nie spadnie.
http://www.znp.edu.pl/tex...&id=4470&cat=69

Dzisiaj było głośno o ZNP więc rzuciłem okiem na ich www.
Zobaczcie czym oni się zajmują.


Letnia szkoła "Nauczanie o Holokauście"

W dniach 2 - 6 lipca br. w Krakowie w Instytucie Europeistyki (Uniwersytet Jagielloński) będzie odbywać się Szkoła Letnia "Nauczanie o Holokauscie"…
Organizatorom "zależy na nie przypadkowych osobach, ale takich, które wykorzystają zdobytą wiedzę", stąd prośba o pomoc w rozesłaniu wiadomości do potencjalnie zainteresowanych osób. Z góry dziękując za włączenie się w akcję rozsyłania tej wiadomości


Polski nauczyciel powinien krzewić dumę i tożsamość narodową. Powinien budować intelektualną i moralną potęgę młodzieży.
A ja widzę, że ZNP woli aby nauczyciele na lekcjach głosili religię holocaustu, doszukiwali się we wszystkim prazarodków europejskiego antysemityzmu i piętrzyli poczucie winy za nie nasze grzechy – bo do tego to szkolenie będzie się sprowadzało.

Wszyscy dobrze wiemy ile Polacy wiedzą o stanie wojennym.
Tym niech lepiej się zajmą.
:sad2:

Kolejny rodzyn.
http://www.znp.edu.pl/tex...w&id=4821&cat=7


Skandaliczna wypowiedź wiceministra o gejach
Związek Nauczycielstwa Polskiego jest oburzony dzisiejszą wypowiedzią ....



Nauczyciel był i powinien nadal być oceniany wyłącznie na podstawie tego, jak i czego uczy, zaś o zatrudnieniu w szkole powinny decydować jego kompetencje i osiągnięcia.

Nie zagłębiam sie w to czy wypowiedź była słuszna czy nie. Ale z komunikatu ZNP wynika, że nauczyciel to zawód jak każdy inny, obliczony wyłącznie na zysk.
Nauczyciel ma dobrze wlewać ludziom definicje do głowy, ale o wychowawczym aspekcie tej pracy, o moralnej rękojmi jaką powinien nauczyciel dawać już ani słowa nie napisali...
Oni sami są skandaliczni.

Oni sami są skandaliczni.

bo nie popierają pomysłów jedynych nieomylnych - wielkiego Romka i Orzechowskiego?

Orzechowskiego Pytanie: czy tydzien temu w ogole wiedzialas, ze taki czlowiek istnieje?

Bo ja nie.

Gratuluje mu swietnej kampanii reklamowej.

Hmm, PS do dreha: kochasz Mariana Pilke?

Bo ja nie.

boj sie Boga... to jest (i byl) najbardziej znany v-ce po Sellinie czy Poncyljuszu


boj sie Boga... to jest (i byl) najbardziej znany v-ce po Sellinie czy Poncyljuszu Ja wiem? Poza tymi dwoma to jeszcze o istnieniu Piechy i (niestety...) Surmacza wiem.

Reszta wice czy sekretarzy absolutnie mnie nie interesuje. I tak moja wiedza o skladzie personalnym rzadu zapewne wykracza wielokrotnie ponad przecietnosc.

A teraz? Jakis glupi Orzechowski z szarego pracownika administracji stal sie najslynniejszym wiceministrem, "szeroko komentowanym" etc.
Oj bylo juz o nim glosno gdy walczyl z teoria ewolucji w szkolach...

Niekłót: o co ci chodzi? Nauczyciele sa wlasnie przede wszystkim od uczenia i czasem od wspoldzialania w tzw. socjalizacji mlodego czlowieka. A jakiej moralnosci powinni twoim zdaniem uczyc? Bo jest wiele roznych moralnosci, roznie ocenianych, przez rozne osoby. Nauczyciele wykonujac funkcje spoleczne a w pewnym sensie publiczne, nie moga sobie pozwolic na wybranie jednej np. katolickiej hierarchii wartosci i wkladanie jej do glowy dzieciakom...Sorej, ale takie numery bardzo prosze nie w szkolach panstwowych a co najwyzej w nalezacych do zwiazkow wyznaniowych.

A swoja droga tez za ZNP nie przepadam. Uwazam, ze srodowisko nauczycielskie jest zatechle i leniwe, moze poza nielicznymi naprawde wyjatkami. System zatrudniania i mianowania jest do beznadziejny i anachroniczny...Ale to nie daje prawa Orzechowskiemu to takich wypowiedzi. Po prostu kolejny krzykacz z LPR o IQ<80...Zal sluchac takich bzdur jakie wygaduje...

Pytanie: czy tydzien temu w ogole wiedzialas, ze taki czlowiek istnieje?

tak, wiedziałam ;p

Kwestia ideałów.

Nietrudno wyuczyć się, aby zostać podrzędnym belfrem. Ale żeby nieść "oświaty kaganiec"- no, do tego trzeba serca.

Trochę patetycznie, ale tak uważam.

Ale żeby nieść "oświaty kaganiec"- no, do tego trzeba serca.

żeby być posłem i służyć państwu też trzeba poczucia misji i serca, co nie przeszkadza dostawać diety poselskiej prawda?!

godziwa praca za godziwą kasę.
no tak, godziwa płaca za godziwą pracę - przypominjcie sobie zajęcia z liceum lub podstawówce. Ilu procentom nauczycieli się chciało?
nie mam czasu dyskutowac (HPP ) wiec garsc faktow: etat nauczyciela wynosi 18h/tydz choc zwykle z tego co wiem pracuja wiecej bo wielkosc konkretnego etatu okresla dana placowka. z moich info wynika ze kolo 25h, z dodatkami (zebrania rady itp) dochodzi do 30h czasem. maja 2 mies wakacji i wczesniejsza emeryture i chyba jeszcze jakies znizki oraz pylice pluc jako chorobe zawodowa.

Średnie zarobki nauczycieli w 2003r
staż kontraktowy mianowany dyplomowany ogolem
806 1 451 2 158 2 961 2 045
żeś zawyżył ostro, mam rodziców nauczycieli, którzy czytając twój post ubawili się po pachy, dyplomowany zarabia średnio 1600-1700na reke. Dodajmy, że przy ponad etacie, wychowawstwie i wszystkich innych dodatkowych gargamel.

poza tym nie 2 miechy wakacji, bo od sierpnia nauczyciel musi być na zawołanie dyra - rady, komisy, poprawki itp itd

pylica płuc jako choroba zawodowa-konfabulujesz mój drogi, jedyne co t ododatek do emerytury za trwały ubytek na zdrowiu poświadczony przez foniatre - trzeba się leczyć przynamniej z parę lat.

ta !&@#&#@!#&@ stwierdzila dzisiaj ze podatki obnizaja, a zaden nie wzrosl... baaaaaardzo ciekawe! jedyny argument - odmrozenie progow podatkowych - ciekawe co to za waska definicja podatkow ograniczajaca sie do podatku dochodowego

!&@#&#@!#&@ Socjoliberalka, mentorka Leppera, sprzedawczyni i karierowiczka?
No co Wy, przeciez ona chyba jest jedna z bardziej sensownych postaci tego rzadu... A zdjecie bardzo fajne

No co Wy, przeciez ona chyba jest jedna z bardziej sensownych postaci tego rzadu... Kiedy przyjela propozycje objecia stanowiska min. finansow w rzadzie PiSu to myslalem sobie: kobieta ewidentnie ma przygotowany spojny plan reformy i naprawy polskich finansow. Trzeba zrozumiec to, ze sie pali do tego stanowiska - przeciez druga taka okazja sie jej moze nie trafic. A i dobrze, ze na tym stanowisku bedzie siedziala ekonomistka pelna geba, a nie jakis rolnik z Pcimia Dolnego. Do boju Zyta! Na pohybel socjalistom!

Potem, gdy Gilowska ciagle przekladala terminy obnizenia podatkow, umilkla nagle nawet w sprawie lekkiego PiSowskiego 18/32, nie dzialala praktycznie wcale na gruncie ustawowym, to myslalem sobie: No coz, trzeba ja zrozumiec - pewnie takie Leppery i Giertychy ja ciagle hamuja, a Kaczynskiemu bardziej zalezy na koalicji niz trudnej reformie finansow. Trudno sie mowi, moze chociaz jakis maly pakiet zmniejszenia ucisku fiskalnego przepchnie? W koncu mozna isc malymi kroczkami do celu, bez zapalu rewolucyjnego. Trzeba dac jej troche czasu.

Teraz, gdy Gilowska wystapila na konwencji PiSu jako Gwiazda Wieczoru i natychmiast uderzyla sale slowami "Jestesmy atakowani, ale nie damy sie! Wygramy!" (cytat wielce niedokladny, ale mysl przekazuje) to wszelkie moje poprzednie domysly natychmiast wywalilem na smietnik.

Karierowiczka, hmm.
Dobre slowo.
a nie słyszeliście, że za reformę finansów PiS weźmie się w roku budżetowym 2009?

a nie słyszeliście, że za reformę finansów PiS weźmie się w roku budżetowym 2009?
no właśnie! tak powinno byc! najmniej ważne sprawy na koniec! tak trzymac PiS!
Myslalem, ze wczoraj pisalem cos w tym temacie, a tu pusto..

Myslalem, ze wczoraj pisalem cos w tym temacie, a tu pusto.. http://www.prawo.livenet.pl/topics12/1227.htm

Watek zrobil sie tak rozlegly, ze doczekal sie wlasnego tematu.
Faktycznie. Sadzilem, ze ten post zwierzaka zblokowal temat.

Ktos juz to wrzucal w SB
http://wiadomosci.onet.pl/1505848,12,item.html

Ciekaw jestem, skad autor wzial takie informacje o naszej ojczyznie. Z choinki sie urwal?

http://wiadomosci.onet.pl/1505848,12,item.html

ale bzdury...
Straszne! Mieszkam w zacofanym intelektualnie, niedoewoluowanym społeczenie, nieświadomym praw człowieka i broniącym jakichs przestarzałych wartości ciemnogrodzie! I ejszcze mi się tu podoba!
Ej noniemoge ze smiechu! Przy okazji sprawy pani Tysiac i aborcyjnego wyroku, Giertych stwierdzil, ze to skandal i zaskarzy podpisanie EKPC do TK fajnie wiedziec, ze ochrona niektorych dobr osobistych i prawa do prywatnosci jest zla...

Straszne! Mieszkam w zacofanym intelektualnie, niedoewoluowanym społeczenie, nieświadomym praw człowieka i broniącym jakichs przestarzałych wartości ciemnogrodzie! I ejszcze mi się tu podoba!

Nie ma się co ekscytować. Lewicowa prasa (czyli praktycznie cała prasa na zachodzie ;P ) wypisuje takie bzdury mniejwięcej co drugi dzień I nie sposób uwierzyć, ze jest to zwykła ignorancja.

[ Dodano: 2007-03-22, 10:47 ]
Cóż, odtrąceni od władzy różne rzeczy robią... A w dzisiejszych czasach trzeba zawsze uważać co się mówi - Józek właśnie spalił za sobą wszystkie mosty... Na następnej imprezce urodzinowej pojawi się już tylko rodzinka...

Co do zarzutów, to są miałkie i oparte na plotkach, więc bez przesady. Kwaśniewski nawet jeśli kombinował to w życiu nikt tego nie wykryje - tu moim zdaniem Oleksy sie myli - jeśli jest krętaczem to napewno nie małym i umiał się dobrze zabezpieczyć.
Taśmami prawdy ciężko to nazwać - to nie są jakieś deale z Begerową dotyczace obecnej polityki tylko żale byłego polityka i jego komentarze o innych politykach...


Wyolbrzymiają tak jak wyolbrzymiali Haidera... Ale nie czarujmy się, Kaczyńscy po prostu centralizujac państwo i co jakiś czas popełniając jakieś lapsusy sami prowokują do tego dziennikarzy. Nie jest to żaden spisek tylko zwykła rzecz wśród dziennikarzy - szukanie sensacji. Jeśli pojawiają się jakieś niepokojące fakty to należy je odrobine podkolorowac i napisać tak, żeby wyglądało na wielki kryzys. Na szczescie on taki wielki jeszcze nie jest, ale mały raczej też nie. A że się niektórym w naszym państwie podoba? Cóż, na Białorusi też się podoba sporej grupie społeczeństwa...

To co piszesz jest niewłaściwe i najzwyczajniej głupie. Polska od Białorusi różni się tym, że Polska jest krajem demokratycznym, a Pis, Lpr i SRP zostały wybrane w demokratycznych wyborach z zapewnioną wolnością mediów, które z kolei były i wciąż są - bardziej przychylne raczej opozycji. To, że w Polsce jest duża grupa ludzi którym sytuacja się podoba jest chyba logiczne i kompletnie nie rozumiem tych porównań do Białorusi.

Jeśli uważasz, że artykuł el pais to podkolorowywanie faktów to ja się spytam, jakich faktów? faktów o odwiecznym polskim antysemityźmie, który pojawił się wg tej dziennikarzyny mniejwięcej za czasów Popiela? Czy o opór warszawskiego getta który miał być większy niż opór reszty Polski ? I skoro to tylko szukanie taniej sensacji to dlaczego najbezczelniejsze artykuły dot. Polski pojawiają się w skrajnie lewicowej prasie podczas gdy w gazetach prawicowych takich paszkwili nie ma (są za to inne) ? Przypadek ? To po prostu atak na przeciwników ideologicznych. Atak bardzo niesmaczny bo obrażający miliony ludzi. U nas NOP promuje rewizjonizm Holocaustu, co jest karane tak w Polsce jak i na zachodzie - jest to w jakiś sposób słuszne. W Austrii nawet kogoś wsadzili do więzienia za to na kilka lat ostatnio. Razi mnie to, że gdy skrajna lewica robi to samo, nic się nie dzieje (już nie chodzi tylko o te artykuły, ale także o np. negowanie stalinowskich zbrodni jak chociażby gułagów - takie poglądy wygłaszali około rok temu komuniści przed parlamentem UE w Brukseli).


To co piszesz jest niewłaściwe i najzwyczajniej głupie. Polska od Białorusi różni się tym, że Polska jest krajem demokratycznym, a Pis, Lpr i SRP zostały wybrane w demokratycznych wyborach z zapewnioną wolnością mediów, które z kolei były i wciąż są - bardziej przychylne raczej opozycji. To, że w Polsce jest duża grupa ludzi którym sytuacja się podoba jest chyba logiczne i kompletnie nie rozumiem tych porównań do Białorusi.


Nie porównuje sytuacji polskiej do sytuacji na Białorusi, piszę tylko, że nawet tam niektórym ludziom się podoba, więc nic dziwnego, że podoba się także u nas.

Co do artykułów, to odnosiłem się do wszystkich - jedne przesadzaja mnie inne bardziej, jeszcze inne calkiem wnikliwie opisuja sytuacje w Polsce, nierzadko lepiej niz rodzime gazety... lub czasopisma Cóz lewicowa prasa jedzie po Polsce, prawicowa po Hiszpanii, a wszyscy jada po absurdach Szwecji Jedne zarzuty są głupie i wynikaja ze stereotypow inne są trafne tylko ciezko nam sie do nich przyznać... Dziennikarze są winni... Ale kto nie jest winny niech pierwszy rzuci kamień
Nie skomentuje bo Loop mi napisze ze jestem tendencyjny i sie czepiam... ;P

Nie skomentuje bo Loop mi napisze ze jestem tendencyjny i sie czepiam... ;P

Autocenzura rulez
Mi sie bardzo podobaja te fragmenty:



Chociaz to tez smutne, bo pokazuje, ze Kaczynscy w wielu miejscach mieli racje.


Buhaha...

Drogi Loopie - w Polsce nie ma układu - jest tysiące mniej lub bardziej jawnych, skomplikowanych i oddziałowujących na siebie operacji. Prawica, lewica, centrum, zwykli ludzie bez ideologii. Wszyscy robia interesy, wszyscy próbują przeżyć i wyjść jak najlepiej na każdej transakcji. A im wyzej tym wieksze mozliwosci i tym bardziej kusi. Nie bede wrzucal truizmów, że każdy kradnie, bo jesteśmy w gronie dorosłych... Ale każdy nawet realizując swoim zdaniem dobre rzeczy dla Polski próbuje coś uszczknąc dla siebie. Chociaz odrobinkę. Przeciez nikt nie zauwazy/trzeba dzieciaki na studia posłać/inni też tak robią. Zdarzało się w starożytnym Rzymie, zdarzało się w U.S.A. zdarza się i u nas, zdarza się wszędzie. Bo ludzka natura zawodna jest niestety, takie już z nas słabe jednostki. I co z tym zrobić? Otóż jednego rozwiazania nie ma, najlepiej chyba starać się robić coraz bardziej przejrzyste przepisy uniemożliwiające dziwne deale, coraz wieksze odseparowanie biznesu od polityki i wiecej apolitycznej kontroli. Ale napewno rozwiazaniem nie jest wrzucanie swoich "zaufanych ludzi". Bo jak nawet przykład pana Oleksego pokazuje, na zaufanych ludziach można się zawieść. Czy w III RP dochodziło do przekrętów? Oczywiscie! Czy należy z tym walczyc? Oczywiscie! Czy takimi metodami? I tu dochodzimy do tego pieknego momentu w którym "maszyna odnowy moralnej" może się zaciąć. PiS z pewnościa mniej "kradnie" z jednej strony dlatego, że to dopiero poczatek ich rzadow, z drugiej, że jednak kontrola mediow jest całkiem skuteczna. Ale afery gospodarcze sie pojawia, bo pojawiaja sie zawsze po jakims czasie.(Zreszta juz mamy rozne Włoszczowe i lotniska pod Kielcami) I PiS skonfliktowany z polowa srodowisk padnie. A my westchniemy, że znowu nie wyszlo.

Jednym słowem to nie sposób powiedzieć, że poprzedni rządzący nie rządzili za dobrze. Sposób to wygrać i zacząć rządzić lepiej... Ale oczywiscie można też skorzystać ze sposobu PiSu i powiedzieć, że oni by chcieli lepiej, ale układ nie pozwala... Kaczyńscy w wielu miejscach mieli racje, ale rzadnego skutecznego lekarstwa na to co powiedzieli nam nie zaproponowali.

[ Dodano: 2007-03-22, 16:36 ]

Ale każdy nawet realizując swoim zdaniem dobre rzeczy dla Polski próbuje coś uszczknąc dla siebie.

Upraszczasz. Wszystkich próbujesz sprowadzić do poziomu SLD - zrównać z tym ugrupowaniem, w pewnym sensie usprawiedliwiając postkomunistów i ich uczniów. Chodzi o to, że politycy dzielą się na:

a) takich, którzy gdzieś mają kraj i dbają tylko o własny interes
b) takich, którzy poza tym, że mają jakieś idee które chcą realizować, pożądają w mniejszym lub większym stopniu korzyści materialnych zw. z władzą.
c) takich, którzy faktycznie chcą coś pożytecznego zrobić i jest to ich głównym celem, podczas gdy korzyści materialne są daleko w tyle.

O ile większość polityków w ogóle mieści się mam nadzieje w kategorii "b" to w przypadku SLD, a zwłaszcza SRP jest niepokojąco wielu ludzi z kategori "a". Problemem jest to, że w przypadku SLD ta kategoria a obejmuje najwyższe państwowe szychy. Chyba nikt nie ma już złudzeń co do uczciwości Milera, Kwaśniewskiego i reszty Republique des copains.

Pis mimo, że często wtapia, a Kaczyńscy nie potrafią mówić i są troche nawiedzeni. Przynajmniej jest uczciwy i co jak co, ale nie wyobrażam sobie aby Kaczyński pod koniec kadencji ułaskawiał swoich znajomych. . .
I to ja upraszczam?

Politycy są różni i podłużni... W każdej partii. W każdej partii zdarzaja się przekrety tego lub innego typu... I tyle...
http://wiadomosci.wp.pl/w...=1174588849.621

We wsi Naryszkino w obwodzie penzeńskim w Rosji okradziono miejscowy klub. Złoczyńców nie skusiła jednak droga aparatura muzyczna, lecz portret rosyjskiego prezydenta. Miejscowe władze dopatrują się w kradzieży motywów politycznych. Praca klubu jest sparaliżowana.

Pragnący zachować anonimowość miejscowy urzędnik powiedział dziennikowi "Nowyje Izwiestija", że jest oczywiste, że kradzieży "nie dokonali psotni chłopcy" i że sprawa ta "wygląda znacznie poważniej".

W wiejskim klubie nie mogą się jeszcze otrząsnąć po kradzieży. Nie możemy uwierzyć, że ktoś mógł podnieść rękę ma Władimira Władimirowicza - mówi dyrektor klubu Olga Łastoczkina. To przecież najzwyklejszy portret, można go kupić w każdej księgarni za 200-300 rubli - dodaje.

Klub jest główną instytucją kulturalną we wsi Naryszkino. Tu odbywają się koncerty, dyskoteki, zebrania i wszelkie uroczystości rocznicowe. Brak portretu Władimira Putina całkowicie sparaliżował pracę klubu.

Tutejsze władze, jak pisze dziennik, charakteryzuje wyjątkowa poprawność polityczna. Mówią, że gdy ludzie przyjdą do klubu na koncert i zobaczą, że portret Putina zniknął ze ściany, mogą pomyśleć, że stosunek władz do prezydenta uległ zmianie.

Podobno podjęto decyzję o zakupie nowego portretu.

Milicja bezskutecznie szuka złodzieja lub złodziei, którym grozi do pięciu lat więzienia za rabunek z wtargnięciem.

:lol3:

Taśmami prawdy ciężko to nazwać - to nie są jakieś deale z Begerową dotyczace obecnej polityki tylko żale byłego polityka i jego komentarze o innych politykach...

słuchałeś kawałków o Joli, Olejniczaku itp? sposób prowadzenie tej rozmowy, to że Oleksy był mocno zalany?
moje ulubione zdanie to
"O: Teraz ze mną na solo nie wygrasz. Ja bardzo dużo czytam, odświeżam umysł i kur... będę jak brzytwa."

nawet ja ta rozmowa nie jest dowodem przestępstwa, to pokazuję tak ja te taśmy beger, pewien mechanizm polskiej polityki, tym razem z lewa i z tego powodu jest to ciekawe.


moje ulubione zdanie to
"O: Teraz ze mną na solo nie wygrasz. Ja bardzo dużo czytam, odświeżam umysł i kur... będę jak brzytwa."

Buahaha nie moglem z tego. Jozek rzONdzi


http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1356&wid=8784116&rfbawp=1174588849.621

We wsi Naryszkino w obwodzie penzeńskim w Rosji okradziono miejscowy klub. Złoczyńców nie skusiła jednak droga aparatura muzyczna, lecz portret rosyjskiego prezydenta. Miejscowe władze dopatrują się w kradzieży motywów politycznych. Praca klubu jest sparaliżowana.

Pragnący zachować anonimowość miejscowy urzędnik powiedział dziennikowi "Nowyje Izwiestija", że jest oczywiste, że kradzieży "nie dokonali psotni chłopcy" i że sprawa ta "wygląda znacznie poważniej".

W wiejskim klubie nie mogą się jeszcze otrząsnąć po kradzieży. Nie możemy uwierzyć, że ktoś mógł podnieść rękę ma Władimira Władimirowicza - mówi dyrektor klubu Olga Łastoczkina. To przecież najzwyklejszy portret, można go kupić w każdej księgarni za 200-300 rubli - dodaje.

Klub jest główną instytucją kulturalną we wsi Naryszkino. Tu odbywają się koncerty, dyskoteki, zebrania i wszelkie uroczystości rocznicowe. Brak portretu Władimira Putina całkowicie sparaliżował pracę klubu.

Tutejsze władze, jak pisze dziennik, charakteryzuje wyjątkowa poprawność polityczna. Mówią, że gdy ludzie przyjdą do klubu na koncert i zobaczą, że portret Putina zniknął ze ściany, mogą pomyśleć, że stosunek władz do prezydenta uległ zmianie.

Podobno podjęto decyzję o zakupie nowego portretu.

Milicja bezskutecznie szuka złodzieja lub złodziei, którym grozi do pięciu lat więzienia za rabunek z wtargnięciem.

:lol3:

czytałem, dobre na maksa :bang: hahahahh!!!1

a co do lewicy - cóż, wyszło szydło z worka... A raczej tajemnica Poliszynela przestała być tajemnicą Poliszynela...

Zapis taśm Oleksego

Józef Oleksy w rozmowie z biznesmenem Aleksandrem Gudzowatym we wrześniu 2006 roku zdradził szokujące fakty dotyczące polityków lewicy. Stawiał zarzuty m.in. Aleksandrowi Kwaśniewskiemu i Leszkowi Millerowi. Pierwszego nazwał małym krętaczem, drugiego dupkiem. Oto zapis fragmentów nagrania, ujawnionego przez DZIENNIK.

O prowokacji łapówkarskiej, w którą zamieszani byli ludzie z otoczenia Leszka Millera.

O: Ja cię przyszedłem ostrzec, żebyś cyzelował precyzyjnie przekaz publiczny, bo być może przypadkowo, ale skręca to w twoją stronę, jako tego, który wywołał temat. Leszkowi [Millerowi] to bardzo pasuje, bo on natychmiast w telewizji powiedział, że najpierw ktoś posłał Rywina, potem Gudzowatego…
G: Ale chyba naprawdę go chcieli skompromitować. Wiesz jak ja lubię Millera (nieczytelne)
O: To wobec tego, tylko odbierz to dobrze, ty błądzisz popierając go i publicznie mówiąc o prbie zamachu na niego. A po drugie on jest dupek.

Oleksy: Przekręty szły w prywatyzacji

G: A wyście robili k.... te...
O: Co myśmy robili?
G: Przekręty głównie.
O: Przekręty szły.
G: W prywatyzacji.
O: Dlatego ci powiem, że jak patrzę na tę (bankową) komisję śledczą. To tak frontalny atak na nią nie jest przypadkowy.

Oleksy: Kwaśniewski zawsze był małym krętaczem

Gudzowaty: A Kwaśniewski brał?
Oleksy: Nie odpowiem ci na to pytanie, bo nie byłem przy tym. I jeżeli brał, to nie osobiście.
G: Miał psy spuszczone?
O: Tych zegarków miał od cholery i nosił je kur..., nie wiadomo po co. (...) Wszyscy się dziwią, że chodzą tam wycieczki i oglądają to jego mieszkanie. To jest 400 metrów kwadratowych.
G: Ale z zewnątrz oglądają?
O: Z zewnątrz. Apartament na rogu, przy samej szosie, bez kawałeczka ogródka, to jest były prezydent.
G: Widocznie Krauze nie miał komu sprzedać
O: I jaka chodzi wersja? Że dostał w prezencie od Krauzego. Nie miał wyboru i lada moment to sprzeda po prostu. Jego sprawa, ale głupio wybrał, bo musi budzić zdziwienie, że były prezydent bierze ci apartament tak ch... jak ten. Co z tego, że duży, jak niemieszkalny?
Bisztyga: A oni gdzieś budują dom?
O: Podobno w Jazgarzewie. Kupili przecież w Kazimierzu całe wzgórze od Jaśka Wołka. To jest ten artysta. Byłem tam. Piękne. Też nie wiem na kogo, bo nie na siebie, ale sam Jasio wybierał, przyjaciel mojej żony. Ale ich sprawa, ja nikomu nie zazdroszczę. Tylko że gdyby ktoś się zawziął, to apartament u Krauzego to jest minimum 4,5 mln zł. Przecież to jest 400 m, tam chodzi po 11 tys. metr, to policz sobie, ile to kosztuje, ten 400-metrowy apartament. Dom w Kazimierzu – nie umiem tego wycenić, ale na pewno jest to droga sprawa. Jazgarzew 6 ha działki z asfaltową drogą zrobioną do samego domu przez pola. I to nie jest wszystko. Ma tego majątku trochę. Jak zderzysz jego wynagrodzenia prezydenckie, a nawet Joli dochody, no to co z tego, że ona ma 100 tys. za ten program w telewizji (TVN Style), by się wstydziła tam występować.
G: Miesięcznie?
O: Nie, do grudnia. Za całość kontraktu. I robi takie gargamel, rozumiesz. Raz oglądaliśmy to z Majką i więcej nie oglądam. Siedzi wyfiokowana Jola i gada. Przez 15 minut czy więcej uczy obywateli, jak jeść bezę. Że bezy nie można kroić nożem i widelcem, bo może trysnąć. Że trzeba zdjąć kapelusik od bezy. I to jest k… program pierwszej damy! By się wstydziła takie programy prowadzić. Teraz on (Kwaśniewski) ma dołączyć jeszcze na kolejne 10 tys., ale nie uzbiera, żeby nie wiem jak się naharował, to nie uzbiera tyle, ile potrzebuje na wylegitymizowanie tego. (...)
O: Oluś zawsze był krętaczem, i to małym krętaczem. Za co się brał, zawsze spier.... I to zjednoczenie lewicy też spier...
G: Ale żonę miał ładną.
O: No, ale niestety za dużo tych liftingów.
G: Czego?
O: Liftingów.

Oleksy: Borowski kręcił w rozliczeniu kampanii

Oleksy: Kasa i tak wypływa partyjna przecież do Borowskiego, do paru innych.
Gudzowaty: Tak?
O: Ale oczywiście! Nie zwróciłeś uwagi, bo co ci to obchodzi, że Borowski wyciągnął koszty kampanii prezydenckiej, pięćset tysięcy, a SLD cztery i pół miliona. Tylko, że Cimoszewicz miał trzy tygodnie kampanii, a Borowski trzy miesiące.
Bisztyga: Kręcił w rozliczeniu?
O: Pewnie!
(...)
G: A Borowski co teraz robi?
O: Bezrobotny!
G: Jak to?
O: On nie pracuje nigdzie.
G: Z czego on żyje?
O: U żony jest zatrudniony. Jego żona Alina, bardzo przedsiębiorcza kobieta.
G: Tak?
O: Sprywatyzowała ten Kopexim.
G: Kopexim?
O: Tak. To stara centrala handlu zagranicznego. Jedna z tych największych. Ona tam była dyrektorem, wicedyrektorem. W wąskim gronie, był taki czas, że można było nomenklaturowo de facto sprywatyzować. Oni to zrobili i ona jest dużym właścicielem tego.

Oleksy: Kwaśniewski o Millerze mówił: "ch... zawzięty"

Bisztyga: A Kwaśniewski debatował z tobą co dalej?
Oleksy: No, o Millerze ze mną debatował.
(nieczytelne)
Oleksy: Tak go to musi drążyć...
Gudzowaty: Jak, jak?
Oleksy: Tak go to musi drążyć, że ledwo siedliśmy, już za trzy minuty o Leszku mówił mi. Jaki ch..., jaki zawzięty, jaki nieuczciwy, jaki cyniczny.

Oleksy: Odświeżam umysł i będę jak brzytwa

G: Ja ci powiem. Cokolwiek się nie stanie, to będzie dla was za mało. Naprawdę.
O: Mów: dla nich.
G: Dla ciebie też, bo ty brałeś w tym wszystkim udział.
O: We władzy brałem udział w swoim okresie.
G: Mieliście w dupie tę Polskę, ci też mają na zmianę, jeszcze nie wiedzą…
O: Ja nigdy nie miałem!
G: Oj tam!
O: Moja sitwa i owszem, miała w dupie.
G: Masz wielką kuchnię.
O: Jaką kuchnię?
G: Byłeś gruby jak beczka jak byłeś premierem. Teraz jesteś w miarę zwykłym człowiekiem.
O: (nieczytelne) … kiedy nie mają argumentów przeciwko komuś, wtedy tak atakują
G: Ja nikogo nie atakuję.
O: Teraz ze mną na solo nie wygrasz. Ja bardzo dużo czytam, odświeżam umysł i kur... będę jak brzytwa.

Oleksy: Syn Millera szukał domu do miliona dolarów

(Miller junior) zgłosił się miesiąc temu do agencji nieruchomości, w poszukiwaniu domu do miliona dolarów. On się nie boi, a to jest pewna informacja, bo jest od właścicielki agencji, do której przyszedł. Ona zresztą szeptem i przerażona, rozumiesz: w czyim imieniu, w czyim imieniu. W swoim, on w swoim imieniu zlecił poszukiwanie domu czy rezydencji do miliona dolarów. To znaczy, że tupet jednocześnie występuje, że nie boi się. Nie boi się, kur....

Oleksy: Brat Millera działał korupcyjnie

Sławomir Miller (przyrodni brat Leszka Millera) działał samodzielnie korupcyjnie. Bo do mnie po wyborach poprzednich przyszło dwóch facetów których przyprowadził (Mieczysław) Gawor, szef BOR-u, prosząc mnie żebym ich wysłuchał, bo nikt w SLD nie chce ich wysłuchać. I oni mi przedstawili i oni proszą tylko, żeby potwierdzić, że 200 tys. dol. dotarło do pana Leszka Millera. Bo pan Sławomir Miller z dwoma BOR-owcami, którzy zostali wyrzuceni z BOR-u przez Gawora, wzięli 200 tys. dol. „A dlaczego panowie pytacie?” „A dlatego, że pan Sławomir Miller wziął sobie z tego 50 tys. dla siebie i powiedział nam to”. Poszedłem do (Edwarda) Kuczery (skarbnika SLD), mówię: Panowie, jest taki wątek, powiedz to Leszkowi, że chodzą tacy faceci, którzy twierdzą, że dali. (On na to): „A ja nie chcę o tym słyszeć, idź do Leszka”. Ja stwierdziłem, że mam to w d... Co ja będę do Leszka chodził, jak Kuczera kasę wyborczą trzyma. I zostawiłem ten temat. Ale oni (biznesmeni, którzy mieli dać 200 tys.) mówią nam: Chodzi tylko o to, czy nie zmarnowały się pieniądze. Bo były dawane na kampanię.

Oleksy o przeprosinach dla Lecha Kaczyńskiego

O: Co ty z tego masz? [Z przyjęcia przeprosin Lecha Kaczyńskiego]
G: To samo czego nie zrozumiesz. Jeśli facet [Lech Kaczyński] przychodzi mnie przeprosić to dlaczego mam się nie zgodzić?
O: Ale go nie znosiłeś!
G: K…, to jest coś innego, to są emocje. A honor jest honor.
O: Ale wiesz, że tobie on zawdzięcza, że jest prezydentem?
G: Tak mi wszyscy mówią (nieczytelne)
O: On miał wyrok [za zniesławienie Gudzowatego]. Nie mógłby kandydować.
G: Pewnie!
O: I oto Aleksander podaje mu łapę. Ja nie mam ci tego za złe, bo uważam, że tak trzeba postępować w życiu.
G: Ja swój kodeks mam.
O: Ale twój kodeks zadziałał po długim odgrażaniu, że go załatwisz.
G: No tak, załatwiłem go, wyrok miałem. (nieczytelne)
O: O tym geście, który był wielki dla niego nikt już nie pamięta.
G: Ale ja tego nie zrobiłem na pokaz.

Oleksy: Janik pracuje u Urbana

Gudzowaty: A jakieś skandale masz czy nie? Coś się dzieje czy nie?
Oleksy: Ale nie.
G: E, no w Warszawie, w eseldowie?
O: Jakie skandale?
G: Czyli nie ma życia towarzyskiego?
O: Słucham?
G: Nie ma życia towarzyskiego już?
O: Nie, życie towarzyskie zamarło.
(...)
O: Życie towarzyskie... Z Urbanami nie wiem czy masz z nimi kontakt?
G: Nie, tylko mu wysyłałem karty. Zapraszają mnie, ale ja nie mam...
(nieczytelne)
O: Podobno Janika wziął do redakcji.
Bisztyga: On pracuje u niego?
O: Taką mam informację z przedwczoraj.

Donat Szyller

http://www.dziennik.pl/De...ArticleId=36593

cdn...
O: Kwaśniewski mnie namówił, żebym był premierem (w latach 90. – red.). Ktoś musiał być. Tu mnie zwiódł totalnie. A okazało się, że on mnie neutralizował. Ch... skończony, oszust i krętacz.
G: Ale siadasz koło niego
O: Z przymusu. Nie mogłem, miejsca były wyznaczone. Co, mam demonstracje robić?

G: Sam prowadzisz?
O: A przepraszam, nie wiesz, w jakim kraju żyjesz? W dziadowskim kraju, w którym były szef rządu i parlamentu jeździ sam, ryzykując życie. <--- LOL
(...)
O: Wiesz, ile jest w Stanach Zjednoczonych oficjalnych limuzyn państwowych? 16. A wiecie, ile jest w Polsce samochodów służbowych z kierowcami? 50 tysięcy. To jest skala poziomu kraju i jego kultury. (...)
G: Dorwało się chamstwo do władzy...
O: Tak, i dla nich to jest wielki przywilej. Może większy niż pensja.

G: Wy jesteście wszyscy rycerze parteru.
O: Rycerze czego?
G: Parteru.
O: Barteru?
G: Parteru, zero kondygnacja.
O: Dobre określenie. Będę używał.

Ale i tak najlepsze jest to wczesniej wspomniane:
"O: Teraz ze mną na solo nie wygrasz. Ja bardzo dużo czytam, odświeżam umysł i kur... będę jak brzytwa."

Ah Polsko Polsko...
@Zkaj tak jak powiedzialem, ale podaje do publicznej wiadomosci, moj poprzedni post byl przesycony duza nutka rozbawienia i humoru.

Bo po prostu nie moge sie nie smiac widzac co sie dzieje wsrod tej legendarnej, monolitycznej lewicy w Polsce.

The show must go on! Oleksy Strikes Back!


Oleksy: Kwaśniewskiego też mógłbym nazwać zdrajcą

Józef Oleksy powiedział, że nie miał żadnych złych intencji krytykując w rozmowie z Aleksandrem Gudzowatym polityków SLD.

Odnosząc się do opinii Aleksandra Kwaśniewskiego, który nazwał Oleksego "ostatecznym kretynem i zdrajcą", były premier stwierdził w radiowej Trójce, że mógłby się mu odwzajemnić tym samym i i znalazłby na to uzasadnienie w przeszłości.


Nie mial zadnych zlych intencji - po prostu LOL roku "Maly kretacz, cham, oszust" etc. Czyste, pozytywne okreslenia

---

Zgoda z tym, co (chyba) Gostyn zauwazyl - tasmy Oleksego nie maja zadnej mocy na arenie prawa, tudziez robienia komukolwiek formalnych zarzutow popelnienia przestepstwa.

Ale sa cholernie ciekawe (podobnie jak nagranie Beger) z punktu widzenia obserwatora i analityka polskiej sceny politycznej. Bo po prostu pokazuja zycie polityczne naszego kraju "od kuchni".

I jest to niestety punkt widzenia przerazajacy.


I jest to niestety punkt widzenia przerazajacy.


Chamstwo i drobnomieszczaństwo, ale cóż zrobić, politycy niestety tacy są... Od Kurskich, Schetynów, Wierzejskich, aż do wszelkiego rodzaju Oleksych... Że już o krawaciarzach nie wspomne. A kultura co jest najsmutniejsze wcale sie tutaj nie podwyzsza wraz z biegiem czasu tylko coraz bardziej obniza. Jeszcze pare lat temu takie taśmy byłyby totalnym szokiem. Ale obecny styl polityki jest taki, że po prostu kiwamy tylko głowami ze smutkiem... Ewentualnie zwolennicy prawicy skacza z radosci, że nie tylko prawica taka umoczona, a zwolennicy lewicy ratuja sie tym, ze Beger-gate była jednak poważniejsza.

Chodzi o to, że politycy dzielą się na:

a) takich, którzy gdzieś mają kraj i dbają tylko o własny interes
b) takich, którzy poza tym, że mają jakieś idee które chcą realizować, pożądają w mniejszym lub większym stopniu korzyści materialnych zw. z władzą.
c) takich, którzy faktycznie chcą coś pożytecznego zrobić i jest to ich głównym celem, podczas gdy korzyści materialne są daleko w tyle.


zastanawiam sie jak tak latwo mozna klasyfikowac ludzi w podziale zupelnym i rozlacznym. To takie same uproszczenie jak mowienie gej i nie-gej. Szkoda slow...

a btw. najnowsze sondaze wskazuja, ze niezadowolenie z obecnego rzadu wyraza 77% Polakow. Dla porownania po aferze Rywina taki sam wskaznik dla rzadu Millera wynosil 58%. Czyli Kaczynscy chyba pobili rekord w przekroju 1,5 roku rzadzenia.

A jesli chodzi o SLD i PiS to roznicy w uczciwosci nie ma zadnej. I ci, i tamci to tacy sami zlodzieje. Ale SLD to byly chytre gnojki i cwaniaki, a PiS to polglowki i nieudacznicy.

Aha i zeby nie bylo watpliwosci, ja tez nie znosze Oleksego i calej lewicy w jej obecnym ksztalcie. Olejniczak to straszny pizdek i reszta tez. Fajnie jakby ktos ta "stara" lewice rozpieprzyl i powstalaby jakas nowa formacja skupiajaca ludzi mlodych o rozsadnych pogladach na zycie i liberalnym spojrzeniu na gospodarke.