ďťż
Strona początkowa UmińscyCo słychać u was za oknem ?Księga Hioba - komentarze12 marzec 2006 - II NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU[Oddam w dobre ręce/Szukam z dobrych rąk]Nie parkuj jak Łoś! :PMocowanie/uchwyt szybki do HJC ZF-8Ogłoszenie wynikĂłwLeszek świadectwo technoCharyzmat - Nauczyciel!Problemy z serwerem ?
 

Umińscy

Drodzy współdyskutanci,

Uprzejmie dziękuję za interesująco rozwijającą się dyskusję. Miałem nadzieję, że właśnie do pewnych konstruktywnych wniosków będzie można w niej dochodzić, gdyż we wcześniejszych postach w ramach topicu "Mormoni" pojawiło się sporo dezinformacji.

Jednakże, jako że są tacy, którzy uznali, że:



Witam powtórnie,

Nie chciałbym pod tematem "Mormoni" prowadzic krytyki jakiejkolwiek innej wspólnoty, w tym Kościoła Katolickiego, który bardzo cenię. Dałem wyraz swoich uczuć (jakby ktoś wątpił, że je mam ) związanych nie z deklaracjami składanymi z punktu widzenia wiary innego człowieka (bo te przyjmuję do wiadomości i uznaje za całkowicie uprawnione jako element doktryny innego kościoła), tylko ze sposobem postępowania na forum.

A moja reaktywacja tematu "Mormoni" wynika z tego, że uznaję, iż są osoby, które mogą być zainteresowane tym, w co Mormoni wierzą i kim są. I mam nadzieję, że w oparciu o swoją jakąś wiedzę potrafię na niektóre pytania odpowiedzieć. Nie twierdzę, ze w stosunku do Mormonów reprezentuję obiektywny punkt widzenia - ale staram się zaznaczyć, kiedy w moich wiadomościach piszę o tym, w co wierzę, a kiedy o tym, co jest sprawdalnym na ziemski sposób faktem. Nie mam na celu zwalczania innych wspólnot religijnych ani wiary kogokolwiek w cokolwiek. Po prostu sprobuję odpowiedzieć na pytania i wątpliwości.

Pozdrawiam,

[ Komentarz dodany przez: Ks.Marek: Wto 17 Paź, 2006 14:48 ]

A tak swoją drogą, bardzo podoba mi się sygnaturka:
Tolerancja jest to gotowość przyznania przedstawicielowi innego światopoglądu tej samej dozy inteligencji i dobrej woli, co sobie


Okazuje sie, że aż nadto tej wolnej woli było z mej strony. Niczego inteligentnego poza świadectwem Łukasza, książką przez niego wrzuconą do wątku, tam więcej nie ma. Poza suchymi faktami, przedstawionymi przez poszczególne strony dyskusji. To nie żadne dziejowe wydarzenie ci Mormoni, na które można by poświęcić swe życie. To tylko jeden z epizodów prozy życia, w dodatku sekta, co nie podlega żadnej wątpliwości.

Znikająca rzeczywistość?
Wczoraj odpowiedziałem na ten post i kilka innych, które były w tym wątku i co - zniknęło?

Pozdrawiam,



Znikająca rzeczywistość?
Wczoraj odpowiedziałem na ten post i kilka innych, które były w tym wątku i co - zniknęło?
Pozdrawiam,

Nie - chyba nie
Jakiś moderator wyciął kilka postów i zrobił z nich nowy wątek "protestanci VS Katolicy" (czy jakos tak).

Marcinie - skoro juz jesteś, to mam do Ciebie pytanie - jak to jest z Księgą Mormona [KM]? Otóż dowiedziałem sie jakoś, że istnieją dość poważne róznice w tekście orginalnym (tzn. pierwszym tłumaczeniu) KM a w obecnej jej postaci. czy to prawda? I ewentualnie jak to uzasadniacie, bo przecież trudno wyobrazić sobie aby dokonywano jakichs badań lub nowych odkryć w dziedzinie historii tekstu KM?

I kolejne pytanie
Jaki jest Wasz stosunek do Inspirowanego Przekładu Biblii wydanego przez RLDS (znanych dziasiaj jako Community of Christ)? Czy akceptujecie jego autentyczność?


Marcinie - skoro juz jesteś, to mam do Ciebie pytanie - jak to jest z Księgą Mormona [KM]? Otóż dowiedziałem sie jakoś, że istnieją dość poważne róznice w tekście orginalnym (tzn. pierwszym tłumaczeniu) KM a w obecnej jej postaci. czy to prawda? I ewentualnie jak to uzasadniacie, bo przecież trudno wyobrazić sobie aby dokonywano jakichs badań lub nowych odkryć w dziedzinie historii tekstu KM?

I kolejne pytanie
Jaki jest Wasz stosunek do Inspirowanego Przekładu Biblii wydanego przez RLDS (znanych dziasiaj jako Community of Christ)? Czy akceptujecie jego autentyczność?


Witam po dłuższej nieobecności - z odpowiedziamu na pytania Krzyśka (zasięgnąłem języka w tej sprawie):

To prawda, że od pierwszego wydania Księgi Mormona dokonano pewnych
poprawek w tekście. Większość z nich to rezultat błędów
interpunkcyjnych. Skrybowie Józefa Smitha nie używali przecinków,
kropek, itp. Zostały one "dodane" przez drukarza, który nawet nie był
członkiem Kościoła Jezusa Chrystusa. W drugim wydaniu przywódcy
Kościoła poprawili tekst wstawiając znaki interpunkcyjne w
odpowiednich miejscach.

Pierwsze wydanie nie zawierało także podziału na wersety.

W kilku miejscach dokonano także poprawek w tekście tak, by jego
znaczenie było bardziej zrozumiałe. Np. w wersetach, gdzie występowały
dwie osoby i cytowana była jedna z nich - upewniono się, że wiadomo
było, która z tych dwóch osób wypowiedziała dane słowa, itp.

W każdej prawie księgarni w Utah można kupić wznowienie pierwszego
wydania Księgi Mormona. Każdy może je kupić (jest ładne - w twardej,
żółtej okładce - tak jak to rozprowadzane przez Józefa Smitha i
wczesnych członków Kościoła) i porównać z obecnym wydaniem. Wg mojego znajomego,
który te wersje porównywał,
najważniejsza różnica to brak podziału na wersety.

Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich od
kilkudziesięciu lat (od końca lat siedemdziesiątych) akceptuje
autentyczność tzw. Natchnionego Przekładu Biblii. Jest to wydanie
"Społeczności Chrystusa" (dawniej znanego jako Zreorganizowanego
Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich), który ma w
posiadaniu oryginalne manuskrypty z tłumaczeniem Biblii przez Józefa
Smitha (pozostawione przez Świętych w Nauvoo przed ich wędrówką na
zachód w kierunku Gór Skalistych). W latach siedemdziesiątych
ubiegłego wieku Zreorganizowany Kościół miał poważne problemy
finansowe i otrzymał pokaźną pomoc finansową od Kościoła Jezusa
Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich. W rezultacie stosunki między
tymi dwoma Kościołami bardzo się polepszyły i historyk
Zreorganizowanego Kościoła dopuścił grupę profesorów z Uniwersytetu imienia Brighama Younga (BYU) do manuskryptów przekładu Biblii. Po dokładnym ich zbadaniu uznali
oni, że wydawany od lat przez Zreorganizowany Kościół "Natchniony
Przekład Biblii" jest wierny i od tamtego czasu nasz Kościół zachęca
wszystkich członków Kościoła do kupowania tej książki i korzystania z
niej w codziennym badaniu Biblii. Także w
oficjalnym wydaniu pism świętych Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w
Dniach Ostatnich w roku 1979 zawarte są "poprawki" Józefa Smitha w
formie przypisów.

Duża część tego tłumaczenia zawierająca "poprawione" (albo raczej
"przywrócone do oryginalnego stanu") zapiski starożytnego proroka
Mojżesza były wydane jeszcze za życia Józefa Smitha w czasopiśmie
wydawanym przez Kościół. Była ona częścią naszego kanonu pism świętych
w formie "Księgi Mojżesza" w księdze "Perła Wielkiej Wartości" i nadal
w tej formie istnieje do dzisiaj.

Pozdrawiam,