ďťż
Strona początkowa UmińscyVII CZUWANIE Z OJCEM PIO W LAGIEWNIKACH 20/21 CZERWIEC 2OO9Chcesz zostać prezesem klubu piłkarskiego? Wystarczy 20 zł!20 marca 2005 - Niedziela Palmowa czyli Męki Pańskiej20 listopada 2005 - XXXIV niedziela zwykła20 lutego 2005 - II niedziela Wielkiego Postu20 sierpnia 2006 - XX Niedziela Zwykła20.03.2010 sobota - KTO JEDZIE ?Przypowiesć o siewcy /dzisiejsza - 20.072008/20 września - XXV niedziela zwykła.V Niedziela Wielkanocna: 20.IV.2008
 

Umińscy

Temat dla wiernych fanów Euro 2012 w Polsce. Jakby nie patrzeć ci juniorzy to przyszłość polskiego futbolu i nadzieja na lepsze jutro.

Mecz z Brazylią pokazał, że Dawid może wygrać z Goliatem.
Mecz z USA udowodnilł, że słowo wódka nie jest im obce.
Mecz z Koreą Płd. ukazał, że w życiu nie trzeba się przemęczać żeby awansować.

Teraz czas na drugą rundę. Oby do przodu!



Teraz czas na drugą rundę. Oby do przodu!

a w 1/8 trafimy na Argentyne albo inną potęgę i nas zmiecie z powierzchni - ja jestem bliższa hipotezie, że z Brazylią to był fuks, niż odwrotnie - że ze Stanami to byłwypadek przy pracy...
ale z psychologicznego punktu to zwycięstwo dało dużo sił naszym piłkarzom. Gdyby kadra Janasa wygrała z Ekwadorem to porażka z Niemcami byłaby mniej istotna. Ale Janas to delikatnie rzecz ujmując nie był najlepszy trener w historii polskiego futbolu. Stwarzał wrażenie mało inteligentnego oraz podatnego na wpływy menadżerów niektórych piłkarzy.
W przypadku MŚ U-20 sytuacja wydaje się być nieco lepsza, choć nadmierny hurraoptymizm wydaje się zbędny.

W przypadku MŚ U-20 sytuacja wydaje się być nieco lepsza

no tak, Globisz jest lepszy od Janasa, ale to o niczym nie świadczy, bo każdy byłby lepszy od niego...




Jakby nie patrzeć ci juniorzy to przyszłość polskiego futbolu i nadzieja na lepsze jutro.

Nadzieja?? Jaka nadzieja?? No dobra, może nie jest tak tragicznie, ale nie ma też powodu do hurraoptymizmu. W meczu z Brazylią rzeczywiście mieliśmy dużo szczęścia, bo oddaliśmy tylko jeden strzał na bramkę i gol! Ale zagraliśmy też uważnie w obronie i przez ponad godzinę gry w osłabieniu nie daliśmy sobie wbić bramy. Zupełnie odwrotny mecz był z USA - tam zagraliśmy katastrofalnie w obronie, nawaliło też przygotowanie motoryczne, bo nasi zostali dosłownie zabiegani przez Jankesów, którzy szarżowali przez 90 minut i nie było po nich widać zmęczenia....

W 1/8 gramy z Argentyną 12 lipca i to już jest pewne. Niestety ja tu większych szans nie widzę na wygraną, Argentyna to jednak zupełnie inna półka!

Myślę, że nasi piłkarze juniorzy są na takim samym poziomie jak seniorzy - ot taka zwykła średnia europejska drużyna, która może czasem zabłysnąć, ale bez rewelacji! Na Euro 2012 obstawiam, że nasi wyjdą z grupy i przy dobrych wiatrach zajdą do ćwierćfinałów, o ile zagrają uważnie w obronie i będą dobrze przygotowani kondycyjnie!

Myślę, że nasi piłkarze juniorzy są na takim samym poziomie jak seniorzy - ot taka zwykła średnia europejska drużyna

??? no chyba żartujesz??

przecież my jesteśmy znacznie poniżej tej średniej! gdybyśmy grali na średnim poziomie nie dostalibyśmy w dupez takim Ekwadorem i nie męczyli tak z Kostaryką, którą powinniśmy(jako średnia europejska drużyna) rozjechać z 4-0.
No bo na tych mistrzostwach graliśmy do kitu, możemy podziękować Janasowi, że wziął Rasiaka i Milę zamiast Frankowskiego i Kłosa :f

Ale nie jesteśmy znowu takimi patałachami, żeby być poniżej średniej A grupach eliminacyjnych zazwyczaj zajmujemy 2 albo 3 miejsce, w meczach towarzyskich też nie jest źle, tylko na turniejach gramy słabo - nie wiem, z czego to wynika.... Słabe przygotowanie kondycyjne, brak motywacji albo po prostu zmęczenie po sezonie?

A grupach eliminacyjnych zazwyczaj zajmujemy 2 albo 3

to teraz napisz z kim trafiamy do grup eliminacyjnych, bo moim zdaniem zazwyczaj trafia się nam taaakie dno, z którym powinniśmy elegancko wygrać grając nawet Rasiakiem czy inną kuternogą;p tymczasem zwykle fundują nam jakieś "cudowne" zaskoczenie w postaci przegranej z jakimiś kelnerami etc.


że wziął Rasiaka i Milę zamiast Frankowskiego i Kłosa

Jeśli miałbym wybierac spóśród tych 4 miernych piłkarzy to mimo wszystko wybrałbym Rasiaka i Milę.

Tylko po co wracac do tego mundialu? Dawno temu i nieprawda

to teraz napisz z kim trafiamy do grup eliminacyjnych, bo moim zdaniem zazwyczaj trafia się nam taaakie dno, z którym powinniśmy elegancko wygrać grając nawet Rasiakiem czy inną kuternogą;p tymczasem zwykle fundują nam jakieś "cudowne" zaskoczenie w postaci przegranej z jakimiś kelnerami etc.

Np. taka Irlandia Płn., z która my wygraliśmy u siebie i na wyjezdzie. W tych samych eliminacjach Irlanida Płn pokonała Anglię, a w obecnych dokopali Hiszpanom i Szwedom.

A skoro zajmujemy 2 albo 3 miejsce w grupie, to znaczy, że chyba jesteśmy już średnią europejską drużyną? Wpadki też się zdarzają, ale nie tylko nam....

wrocmy moze do tematu czyli mś u-20 w ewentualnej perspektywie euro2012

Pora na 2 set. moi mili.......

Tylko ze i tak nie zagramy na euro 2012 wiec nie ma sie co podniecac

nie zagramy, bo nam je odbiorą


Na Euro 2012 obstawiam, że nasi wyjdą z grupy i przy dobrych wiatrach zajdą do ćwierćfinałów, o ile zagrają uważnie w obronie i będą dobrze przygotowani kondycyjnie!

Wyjście z grupy w jakimkolwiek wielkim turnieju piłkarskim będzie sukcesem, skoro kadra seniorów od 1986r. nic nie osiągnęła na tego typu zawodach.

Skoro jesteśmy europejskim średniakiem, to dlaczego inni średniacy osiągają więcej, np. Grecja na EURO 2004, czy Ukraina na MŚ 2006.

Sukcesy reprezantacji młodzieżowych są prognostykiem, jeśli umie się to wykorzystać. Hiszpanie zdobywając złoty medal na IO w Barcelonie w 1992r., choć na żadnym z wielkich turniejów nie zajmowali wysokich miejsc, w piłce klubowej osiągnęli bardzo wiele. Polacy zaś (wtedy srebrni medaliści) przez 10 kolejnych lat od tych igrzysk nie wystąpili w żadnym turnieju, a tylko pojedyńczy piłkarze osiągnęli sukces i to w średnich klubach, czyli byli najlepszymi z najśredniejszych, delikatnie rzecz ujmując.
Dziś o 22.45 mecz 1/8 finału z Argentyną. Zawsze trzeba wierzyć, że może jednak się uda, ale rozum podpowiada co innego Tak czy siak - czeka nas dobre widowisko
5-1

5-1 dla nas? nie przesadzaj, tak dobrzy nie jestesmy
Scenariusz spotkania narzuca się sam. Argentyna będzie atakować, my skupieni na grze obronnej starać się będziemy kontrować. Jeśli nasza gra obronna będzie wyglądać jak w meczu grupowym przeciwko Brazylii, a gra z kontry jak w 5. minucie meczu ze Stanami Zjednoczonymi, to możemy awansować. W przeciwnym wypadku - wynik z USA może okazać się drugim najgorszym naszym wynikiem na mistrzostwach. Najwięcej dziś będzie zależeć od dwóch panów: Białkowskieg - choćby jeden najmniejszy jego błąd może nas bardzo drogo kosztować, i Janczyka - jeśli z taką gracjąbędzie zakładał siatki rywalom i strzelał jak w końcówce pierwszej połowy meczu z Koreą, to o wynik możemy być spokojni.
No i kończąć ten temat z Argentyną dostaliśmy po tyłku 3:1.

Za to mecz 1/8 Japonia-Czechy niesamowity - trzy rzuty karne, remis i rozstrzygnięcie karnymi.

Teraz tylko finał Argentyna-Czechy...
Cóż U-20 pokazało, że jednak to dobry pomysł, aby wysyłać naszych młodzików do Francji, Anglii czy Hiszpanii, aby tam próbowali się rozwijać. Z Cywki coś może w przyszłości będzie. Fojut znowu jakoś się nie popisał. Janczyk jak zwykle zachowywał się odrobinę gwiazdorsko i samolubnie, ale o dziwo nieźle to wychodziło. Bo beznadziejnej formie z ostatniego sezonu nie było śladu.

Cóż konkluzja nasuwa się jedna - trzeba Polaków posyłać do zagranicznych klubów w jeszcze młodszym wieku. Na szczęście obecnie wysyłamy za granice całkiem sporą grupe młodzieży - czasem w wieku prenatalnym wraz z lądującymi w Anglii czy Irlandii rodzicami - miejmy tylko nadzieje, że te dzieciaki będą w przyszłości chciały grać dla naszej reprezentacji, a nie dla synów Albionu czy Zielonej Wyspy.

trzeba Polaków posyłać do zagranicznych klubów w jeszcze młodszym wieku

A nie lepiej po prostu wyslac za granice trenerow? Wyjdzie taniej i nie bedzie takich rozterek czy grac dla Polski czy sie zeszmacic i bedac Polakiem grac dla Niemiec jak np. dzisiaj Tyrala, BTW dobrze ze przegral ten mix z lapanki (Amerykanin, Polak, Tunezyjczyk i inni) z Grekami.
O baze treningowa w sensie boisk w Poznaniu sie nie obawiam, jest ich az nadto

O baze treningowa w sensie boisk w Poznaniu sie nie obawiam, jest ich az nadto

Gdzie?? Chyba nie mowisz o tych przy szkolach? Popatrz na boiska klubow, jak ogadalem mecz BOtu w czwartek i widzialem te zolto-zielone boisko to myslalem ze w gruzji graja.
BOTu juz nie ma, jest PGE, ale pierwsza litera to chyba nie skrot od Poznan

Jesli chodzi o Poznan (szerzej Wielkopolske) to do osrodka we Wronkach zjezdzaja sie z calego swiata i zachwalaja. Problemem reprezentacji jest to ze Wielkopolanin ma tak z 10 razy mniejsze szanse byc reprezentantem niz warszawiak.

Problemem reprezentacji jest to ze Wielkopolanin ma tak z 10 razy mniejsze szanse byc reprezentantem niz warszawiak.

To już chyba zbyt daleko idące stereotypy.

To już chyba zbyt daleko idące stereotypy.

Statystyka... To chyba nie przypadek ze Bosacki byl naprawde jednym z baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo nielicznych reprezentantow Poznania na Mundialu (mowie o wszystkich w ktorych Polska brala udzial). I gdyby nie on... to wszyscy wiemy co by bylo. Nie bede nawiazywal do tego jak sie traktuje Reissa, zdecydowanie najlepszego ligowca w Polsce, a powolywalo sie swego czasu takie ogorki, o pardon, kielbasy jak Piechna.
Pamietajcie, że nie ma takiej drużyny jak PGE czy BOT jest GKS Bełchatów, to tak samo jak pare lat temu na Lecha by mówili Kreisel. To samo tyczy się Dyskobolii, a nie groclinu. Sponsorzy przez chwile są a potem odchodzą tradycja zostaje.

Statystyka... To chyba nie przypadek ze Bosacki byl naprawde jednym z baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo nielicznych reprezentantow Poznania na Mundialu (mowie o wszystkich w ktorych Polska brala udzial). I gdyby nie on... to wszyscy wiemy co by bylo. Nie bede nawiazywal do tego jak sie traktuje Reissa, zdecydowanie najlepszego ligowca w Polsce, a powolywalo sie swego czasu takie ogorki, o pardon, kielbasy jak Piechna.

Drwal nie przesadzaj- pamietaj, że Janas sam powoływał dużo ludzi z amicy, groclinu czy lecha, zobacz gdzie mieli zgrupowania i grali towarzyskie mecze- Wronki, Grodzisk.


Statystyka...


Buhaha. W takim razie ludzie z Trójmiasta to już chyba 3 kategoria - tych to dopiero powołują rzadko. W Szczecinie też nie najlepiej z tym idzie. Przestańmy wysnuwać spikowe teorie dziejów oparte na tego rodzaju interpretacji statystyk, bo dojdziemy w końcu do wniosku, że najbardziej dyskryminowany w Polsce jest Pcim Dolny, który nigdy nie miał reprezentatna Polski...
z Leszna nigdy nie bylo zadnego dobrego pilkarza a co za tym idzie reprezentanta kraju. nie czujemy sie dyskryminowani - czujemy sie slabi

zreszta przy powolywaniu skladu trener patrzy na umiejetnosci, wlasne preferencje (dotyczace taktyki, ustawienia skladu, jakis specyficznych cech pilkarza) a nie na miejsce urodzenia czy zamieszkania. nie pamietam zeby specjalnie wielu legionistow gralo w kadrze.
Zkaj&jacol, moze ostatnimi czasy faktycznie to sie zatarlo, za PRL to w reprezentacji gral tylko slask i stolica, chociazby wspanialy tercet ABC, choc strzelili kilkadziesiat bramek w lidze w ciagu 2 sezonow to niespecjalnie sie w kadrze przebili, grali w jakichs tam paru wystepach reprezentacji B.

KMWTW - Kreisel? Daewoo tez kiedys gralo
Drwal kup sobie popcorn i idź na stadion. KLasa średnia mile witana. (shit)
???

Problemem reprezentacji jest to ze Wielkopolanin ma tak z 10 razy mniejsze szanse byc reprezentantem niz warszawiak.

No na pewno leo nie patrzy na miejsce urodzenia panowie tak to mogl engel robic.... Jakby jemu ktos kazal patrzec na metryke urodzenia to by powiedzial- dziekuje ale ja juz tu nie pracuje.