UmiĹscy
Ponad 7 tys. zł za Światowe Dni Młodych
Drogo. Poziom dochodu na Polaka wzrósł, ale myślę, że nie aż tak. W związku z tym ciekawa jestem, jaka liczba młodych z Polski weźmie udział w tych spotkaniach.
Nie mam pojęcia. Ja osobiście nie miałem pieniedzy aby jechac w poprzednie lata
Ciekawa jestem ile kosztowala wyprawa do Toronto z Polski w 2002 roku?
Z Lublina w przedziale od 700 do 2000 zł.Były trzy opcje.Piszę o wyjeździe organizowanym przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży.
A to nie bylo drogo, czy bilet lotniczy tez byl wliczony w ta sume?
Z całą pewnością.W końcu chodziło o lot do Toronto.Były opcje krótsze i dłuższe.W sumie szkoda,że się nie wybrałem.Kwestia paszportu i pieniędzy.Tak już od 2000 się wybieram na ŚDM i nic z tego nie wyszło.Oczywiście relacje śledziłem.Z Toronto pamiętam ten oświetlony krzyż.Któregoś dnia nawet przyśnił mi się ŚDM w Toronto.Musiało to wydarzenie głęboko zapaść w moje myśli.Zwłaszcza to co śpiewano na mszy w Toronto na zakończenie ŚDM :"Laudate omnes gentes,laudate Dominum..."
Nie mam pojęcia. Ja osobiście nie miałem pieniedzy aby jechac w poprzednie lata
Ja też!!!! Ale ceny niekiedy śledziłam i stąd komentarz
A ja myślę, że powinna być możliwość dłuższego wyjazdu. Do Australii nie lata się w końcu co roku... Ponieważ większość kosztów to bilet lotniczy, miło by było, gdyby dało się dobrze wykorzystać czas spędzony na miejscu. Wydaje mi się, że sporo osób, które stać na taką podróż, chętnie spędziłoby tam więcej niż tydzień... Bo przecież taka kilkudniowa wycieczka to w Australii tyle co nic
Pewnie, ze tydzien to krotki czas, ale moze lepiej krotko niz wcale.
Ciekawa jestem kto z tego Forum sie wybierze do Australii?
No, ja nie...
1. Wiadomo co
2. Gdybym miała wiadomo co, to bym pojechała właśnie na dłużej...