ďťż
Strona początkowa UmińscyPuig Racing Screens Katalog produktów : www.puig.tvnowa subdomena www.legia.chelmza.bizhttp://www.ewangelizacja.katolicki.eu/forum/konferencje, rekolekcje itp http://chomikuj.pl/doonaTymczasowe problemy techniczne z forum.wiara.plDuchowy.pl uruchamia internetową wyszukiwarke rekolekcjiWspólnoty na www.odnowa.orgkatolickie wspólnoty (strony www)Ostrzeżenie przed www i forum!Gdyby domena PRV.PL nawaliła
 

Umińscy

Niedawno Baranka zaproponowała mi ciekawą stronę. Nie wiem czy tematyka strony się wam spodoba, ale polecam krótki opis strony:



No cóż, sama nie wiem, o co tym myśleć... intrygujące ...
Niezłe, tylko....

Mi takie inicjatywy w ogóle nie pasują. Szukać męża/żony ma siłę? I w dodatku przez internet? A fe!


Kto mówi że na siłę Za karę nikt przy klawiaturze nie siedzi
No na siłę nikt nikomu nie każe się w tym systemie rejestrować.
Sam nie wiem co o tym sądzić, ale może komuś sie spodoba.
A z tym małżeństwem, to chodzi o to, że to portal służący ludziom pomocą w poznaniu się. Może ktoś jest nieśmiały lub w popularnych systemach randkowych nie możne znaleźć nikogo wartościowego, bo 99% szuka tam tylko przyjemności dla siebie, zabawy i sexu?

A weź tu w jakimś portalu randkowym napisz, że jesteś prawiczkiem, nie szukasz babki do sexu, wogóle to poczekasz z tym do ślubu, że nie chodzisz za często na imprezy, a na dyskoteki to już wogóle. Chyba by Cię wyśmiali, albo totalnie zignorowali.

A w przeznaczeni.pl moim zdaniem chodzi o to, aby z góry nie odrzucać idei, że w przyszłości z osobą z którą bym się zapoznał może bym wszedł w związek małżeński. A nie jak w innych portalach randkowych, że ktoś tam szuka kogoś aby się zabawić czy posexić, ale nic ponad to.
A mi się ta idea podoba, chociaż ja swoją żonę poznałem w sposób tradycyjny )

Ale wracajac do sedna sprawy to rozmawialem niedawno ze znajomym duszpasterzem akademickim i mowil wlasnie ile ludzi przychodzi do niego pogadac na rozne tematy a i tak wszystko konczy sie na tym, ze on lub ona nie moze znalezc sobie nikogo do wspolnego zycia a te wszystkie portale randkowe to powoduja w nich jeszcze wieksza frustracje, bo jezeli przyjac je za pewien standard stosunkow damsko-meskich, to wiekszosc z praktykujacych katolikow to jacys dziwacy...

Pomysł moim zdaniem dobry, a czy naprawde jest dobry i potrzebny to przeciez zweryfikuje rzeczywistosc, wiec dobrze ze ktos z taka inicjatywa wystapil. W najgoraszym przypadku nikt o tym serwisie nie bedzie pamietal, ot i tylw
A ktoś z Was się już tam zalogował i może potwierdzić, że to faktycznie takie fajne? Można sie później z tego wylogować i zrezygnować?
Ja się na królika doświadczalnego nie piszę

Można sie później z tego wylogować i zrezygnować?
Na pewno można - jeszcze nie słyszłem o portalu, który nie pozwala "wylogować się".

Jakoś nie wyobrażam sobie poznania dobrze człowieka przez internet
No chyba tylko troche mozna. Kiedys 'trzeba' sie spotkac realnie.
Nota bene moj brat poznal swoja obecna zone wlasnie przez internet nie to ze na jakims portalu randkowym, no ale nie w 'realu', to wiem na pewno.
Pomysł po części ciekawy. Może nie aby był to portal randka.pl ale aby były na nim poruszone tematy powołania do małżeństwa. Jeśli jednak na nim nie bedzie psychologów i księży to szkoda im płacić za domene. Mołżeństwo to ważny "problem" dobrze jest o tym dyskutoiwać. Poznawac tajniki tego powołania.
No dobra, ale zeby od razu poznawać kogos i brac go pod uwagę jako potencjalnego męża/żonę? Jakoś nie do końca mi się to podoba... Zanim dowiem sie jak ma na imię i ile ma lat będzie wiedział że jest potencjalnym kandydatem na męża... No ale może komuś to pomoże.
No może nie od razu jak kogoś by ktoś chciał tam poznać, to widzi w tej osobie swojego przyszłego męża i pod tym kątem go weryfikuje.
Ale raczej tu chodzi o to, że nie będziemy tam szukać np. laski na numerek, z góry założonych przelotnych znajomości aby się tylko trochę zabawić.
Chodzi tu wg mnie o poznanie kogoś raczej w celu kontynuowania znajomości w odpowiedzialny sposób.
Przecież wiadomo, że aby planować z kimś rodzinę, to trzeba się wpierw bardzo dobrze poznać.
No wlasnie, zbey od razu kogos brac za potencjalnego meza/zone..
Kiedys ktos mnie spytal, czy kobiety juz w pewnym wieku jak widza mezczyzne to zaraz patrza na obraczke, pierwsze pare minut to jest weryfikacja czy bylby z niego dobry mąż etc
Zlapalam sie za glowe, kolezanka (30letnia) odpowiedziala ze cos w tym jest, ze ona tak ma
No ibyc moze cos w tym stylu jest, w pewnym wieku-dowiemy sie, jesli do tego wieku dotrzemy i nie bedziemy mieli tej 2ej połówki.
Natomiast odn.Daidossa, to slyszalam swiadectwo zalozyciela tej strony i pomysl jest raczej 'pelniejszy' tzn. nie tylko jakies miejsce w sieci, gdzie by sie ludzie poznawali, taki worek, ale wlasnie serwis, rozne tematy, specjalisci-powazne miejsce.
Tez chce dodac, ze osoba, ktora rozeznala juz swoje powolanie, inaczej szuka, inaczej patrzy na spotykanych ludzi, jesli jest juz pewna, ze np.malzenstwo to jest to, czego Bog chce od niej.
Ja tylko kilka słów: Pomysł takiego serwisu, wcale mi się nie podoba, może dlatego, że być może jestem jeszcze na to za młoda... Ale takie internetowe poznawanie się wcale by mi nie odpowiadało. Jest się wtedy narażonym na wiele porażek i rozczarowań... Czasami na zbyt wiele...

Jest się wtedy narażonym na wiele porażek i rozczarowań... Czasami na zbyt wiele...
Wydaje mi się, że istnieje oczywiście ryzyko zbytniej kreatywności osób siedzących po drugiej stronie monitora, że oni mogą kreować taki obraz siebie, jaki by sami chcieli widzieć, ale co do porażek i rozczarowań, myślę że to jest tak samo z ludzmi poznawanymi na żywo i w sieci.
Jednak "na żywo" szczupła blondynka nie okazuje się grubą rudą...
Dla niektórych wygląd ma duże znaczenie niestety, a i dochodzi kwestia kłamstwa...
No ale jeżeli szuka się kogoś na serio, to raczej nie będzie się robić z siebie pięknej blondynki czy brunetki, jeżeli taką się nie jest. Pewnie dlatego powstał ten serwis, żeby byl dla ludzi, którzy jednak mają pewne fundamenty podobne co powinno ograniczać problem kłamstwa. A czy tak jest w rzeczywistości to najlepiej wiedzą twórcy serwisu i ewentualni jego użytkownicy.
msg, widzisz.. to właśnie ci, którzy na powaznie szukają znajomości na tami serwisie, mogą przeżyć rozczarowanie, jeśli trafią na kogoś, kto się tylko zabawia ich kosztem

to właśnie ci, którzy na powaznie szukają znajomości na tami serwisie, mogą przeżyć rozczarowanie, jeśli trafią na kogoś, kto się tylko zabawia ich kosztem

Całkowicie się z Tobą zgadzam:) Serwis jest otwarty dla wszystkich i tak naprawde nigdy nie wiesz na kogo trafisz...Jest tak jak każdy inny tylko ma inne idee...ale ludzie są wciąż tacy sami:( Nawet zaryzykuje stwierdzenie,że Ci, którzy na codzień korzystaj z serwisów pt."randka" mogli by miec z tego niezłą pożywkę!Niestety:(
Chciałabym,zeby taki serwis mógł powstać naprawde; ale wątpie,że to mozliwe! Zresztą ja uznaje tylko "real"..po co potem jakieś rozczarowania!!!
No... ja chłopaka poznałam przez interenet, ale żeby być ze sobą długo spotykaliśmy się "na realu"...
Tak więc, osobiste spotkania ponad wszystko
ale w realu też mozna się rozczarować jeśli ktoś chce być kimś innym niż jest w rzeczywistści i to zdarza sie nie tylko w sieci. ale nie wszyscy w sieci sa tacy że nastawiiają sie tylko na wykorzystanie drugiej strony... tak jak w życiu
Julio masz racje! troche źle to napisałam!Ja wole się rozczarowywać w realu niż w necie;)
Taki servis może się stac także narażeniem kogoś zdrowia lub nawet życia.

Ostatnio jestesmy ostrzegani, przed pedofilią w internecie w stylu: "Cześć jestem ania i mam 15 lat" a po drugiej stronie monitora 40letni mężczyzna odpisuje jej: "cześć jestem Adam i mam także 15 lat".

Sam chyba 3 labo 4 lata temu słyszałem świadectwo na pielgrzymce jak chłopak sie umówił z dziewczyna przez internet. Okazało sie, że umówił się z dorosłym męzczyzną, od którego cudem udało mu się uciec.

Niestety ale takie przypadki się zdarzają. Nie mamy 100% pewności kto sie kryje za monitorem naprawdę.
Bardzo sceptycznie i niechętnie odnosiłam się zawsze do czatów i serwisów randkowych (np. onet, wp) bo ich cechą są nieczyste wirtualne kontakty.
Jednak serwis przeznaczeni.pl nie jest zwykłym serwisem randkowym, uważam że jego cel i założenie jest dobre, ma umożliwić spotkanie osób żyjących podobnymi wartościami zgodnymi z wiarą katolicką. Zestaw pytań umożliwia poznanie światopoglądu na co spotykając się w realu potrzeba było by więcej czasu. Można i w realu np na dyskotece przez przypadkowo zawartą znajomość wkopać się w bagno.
Ja aby lepiej poznać ten servis zalogowałem się. Juz same logowanie było pozytywne dla mnie, bo w pytali o wartości chrześcijańskie.
Szukasz swojego przeznaczenia , Daidoss Myśłałam, że znalazłeś A tak dobrze się zapowiadało...

Szukasz swojego przeznaczenia , Daidoss Myśłałam, że znalazłeś A tak dobrze się zapowiadało...
Nie spokojnie. Zaznaczyłem przy rejestracji kim jestem i co szukam tutaj. To czysta ciekawość, aby zebrac info o portalu.
Żartowałam, głuptasie Ale to o wartościach chrzescijańskich to faktycznie ważne
A dzisiaj portal gazeta.pl podaje coś takiego:



Matrymonialne biura dla katolików

Katarzyna Wiśniewska 08-11-2005, ostatnia aktualizacja 08-11-2005 12:28

"Jeśli czekasz właśnie na tę jedyną osobę w życiu, którą Bóg Ci przeznaczył, przeczytaj informacje o naszej Strefie i przyłącz się" - tak reklamuje się katolickie internetowe biuro matrymonialne. Portale tego typu, popularne w USA, w Polsce są nowością.

Jak znaleźć partnera wyznającego te same wartości?

Twórcy biur chcą kojarzyć pary kierujące się tym samym - chrześcijańskim - systemem wartości. Podkreślają, że inspiracją jest dla nich nauka Kościoła. Bydgoskie Centrum Kojarzenia Małżeństw nosi nawet nazwę "Miłość i odpowiedzialność" (tytuł jednej z papieskich książek).

- Ludzie żyją w coraz większym tempie i często ani się obejrzą, a wszyscy wokół pozakładali już rodziny - mówi Krzysztof Kraśniewski, specjalista nauk o rodzinie, twórca portalu. - Nasze centrum traktuję jako znak czasu, ale też jako próbę przełamania stereotypu instytucji matrymonialnych, które są obciążone negatywną konotacją. Nawiązuje się często relacje czysto towarzyskie, bywają oferty o nienajczystszych intencjach. Nasza inicjatywa odnosi się do najlepszych źródeł, jakim jest niewątpliwie nauczanie Jana Pawła II nazywanego też Papieżem rodziny.

Żeby znaleźć swoją drugą połowę, trzeba wypełnić 12-stronicową ankietę. Pytania o wzrost, wagę i kolor oczu to matrymonialny standard. Dalej trzeba jednak zamieścić informację o swoim wyznaniu, do wyboru z zamieszczonych poniżej (katolik, prawosławny, protestant). - Ludzie sami dokonują wyborów. Nie chcemy jednak brać odpowiedzialności za to, że kojarzylibyśmy ludzi diametralnie różniących się światopoglądem. Przez kolejne drzwi przechodzą ci, którzy mają ten sam system wartości - tłumaczy Kraśniewski.

Bydgoskiemu centrum patronują salezjanie, którzy sami podsunęli pomysł jego utworzenia. W działalność innego portalu Przeznaczeni.pl - Strefa Ludzi z Wartościami również zaangażowani są księża.

- Znam wiele wspaniałych ludzi, którzy pragną założyć rodzinę. Czas leci, a nie znajdują partnera. Jako ksiądz zawsze marzyłem, żeby im pomóc. Nie mam wątpliwości, że za niedługo serwis zaowocuje wspaniałymi rodzinami - pisze w jego portalu ks. dr Stefan Moszoro-Dąbrowski. Strefę stworzyła trójka dwudziestoparolatków, zaangażowanych katolików. - W 2004 r. znalazłem w internecie amerykański serwis dla niezamężnych/nieżonatych katolików i zobaczyłem, jak wiele owoców on przyniósł. Pomyślałem: czemu nie w Polsce? - wyjaśnia Maciej Koper, menedżer portalu. Żeby zarejestrować się w Strefie, trzeba odpowiedzieć twierdząco na kilka pytań, m.in. Czy chcesz i możesz zawrzeć małżeństwo w Kościele katolickim? Czy przyjmujesz nauczanie Kościoła katolickiego bez żadnych wyjątków?

- Mam nadzieję, że pomożemy wielu ludziom w dokonaniu właściwego wyboru, choćby to miało być życie samotne. Bo przecież chodzi nie tylko o samą techniczną sprawę znalezienia męża czy żony, lecz także o pomyślne ukierunkowanie całego życia - mówi Krzysztof Kraśniewski.


źródło: gazeta.pl
Podobny portal na www.malzenstwo.com