UmiĹscy
Moi drodzy, zauważyłam, że w prawie każdym temacie pojawiają się jakieś spory, kłótnie, czasem niepotrzebne uwagi aż strach wypowiedzieć się na jakiś temat. Czy nie możemy zacząć na tym katolickim forum posługiwać się językiem miłości, tak jak nas uczył Jezus? Czy możemy coś zrobic, żeby nikt nie czuł się tutaj obco, ale każdy mógł tu znaleźć zrozumienie i pomoc? Myślę, że czulibyśmy się tu dużo lepiej gdybyśmy zaczęli ze sobą troche cieplej rozmawiać. Co o tym sądzicie?
Noelle, niestety kiedy spotykają się w jednym "miejscu" osoby o różnych temperamentach, różych zaptrywaniach, to będzie dochodzić do spięć. Kwestia, czy będziemy te spięcia rozładowywać kulturalnie, czy sięgać do epitetów i prywatnych wycieczek pod adresem coniektórych użytkowników
Ale uwierz m ,w porównaniu do niektórych for religijnych to jest jeszcze bardzo spokojne
Dokładnie Annniko. To forum jest raczej spokojne. Były większe kłótnie i spory, ale wszystko udaje sie rozwiązywać. Nie można jednak pewnych sprawa dusić w sobie, bo to także szkodzi, jednak trzeba pamiętać o kulturze i o słowie "Przepraszam" w razie urażenia kogoś. To wiele zmienia. Nad bardziej chamskimi wybrykami panujemy i od razu są one rozwiązywane. Także jest dobrze. Zawsze mozna powiedzieć,że mogłoby byc lepiej, ale nie ma co narzekać, naprawdę nie jest źle.
Pozdrawiam
Ale troche więcej miłości do bliźniego w rozmowie nie zaszkodzi
Jako Administratorowi jest mi przykro,że nasze wypowiedzi udeżają w innych ludzi
Moim zdaniem i tak jest oki:)Co nie znaczy,ze nie trzeba sie starać:)Pozdrawiam:)
No jasne Daidoss, mi tez byłoby przykro. Ktoś musi dbać o porządek. Ale nie martw się, uważam że bardzo dobrze zajmujecie się tym forum.
chyba na tym polega dyskusja, na spieraniu się, oczywiście bez obrażania przeciwnika, choć często gdy czuje się, że ma się rację to trudno zachować spokój , więc zawsze będą jakieś spory, nudne by było nieustanne zgadzanie się ze sobą...
W sumie masz rację Lola. Tylko właśnie, żeby nie obrażać przeciwnika... a jeszcze żeby mówić do niego językiem miłości, to w ogóle jest sztuka... Ale może warto się takiej sztuki nauczyć, jak myślicie?
Ale może warto się takiej sztuki nauczyć, jak myślicie?
Na pewni warto, ale nie każdy chce..
Co do tego całego apelu.. sądzę, że niewiele on da..
Spokoju i tak nie będzie (chociaż tu w porównaniu z innymi forami i tak jest spokojnie)
Ja jedyne czego bym chciała, to żeby nie było obrażania siebie nawzajem.. kłótnie były i będą, ale można je rozgrywać w cywlizowany sposób..
jest mi przykro,że nasze wypowiedzi udeżają w innych ludzi
Mi tez jest przykro.
Harpoon napisała:
Ja jedyne czego bym chciała, to żeby nie było obrażania siebie nawzajem.. kłótnie były i będą, ale można je rozgrywać w cywlizowany sposób..
Widać nie wszyscy chcą takiego cywilizowanego sposobu. Jedni nie chca, inni nie potrafia inaczej a innym to nie wychodzi, mimo,ze sie bardzo starają. I jak tu każdemu dogodzić?
Robimy co mozemy,aby nikt nikogo nie obrażał, ale jeśli sami forumowicze tego nie chcą i sie nie starają dostosować do regulaminu, to na każdym kroku musielibysmy karać ostrzeżeniami lub banami, a tego - wierzcie nam - naprawde nie chcemy robić.
Tak więc najlepiej by było, gdyby sami forumowicze starali sie nikogo nie obrażać, to juz będzie dobrze, czego wszystkim życze i do czego zachęcam.
Pozdrawiam
Dokładnie! Właśnie o to mi chodzi. Żeby sami forumowicze starali się nikogo nie obrażać. Tylko trochę się postarać.... i będzie wszystkim troche milej
Widać nie wszyscy chcą takiego cywilizowanego sposobu. Jedni nie chca, inni nie potrafia inaczej a innym to nie wychodzi, mimo,ze sie bardzo starają. I jak tu każdemu dogodzić?
Nigdy nie dogodzi się wszystkim naraz..
Ja sama czasami nie daję rady spokojnie zachować się podczas jakiejś kłótni, ale to chyba normalne
Do czego dyskusja ta ma zmierzać?
No cóż droga Offco, chciałam zobaczyć jaka jest Wasza opinia na temat kłótni które czasem dzieją się na forum, oraz zaapelować do osób, które niekulturalnie się zachowują. Nie wiem, może to rzeczywiście nie ma sensu. Jak chcecie, to zamknijcie temat.
Offca, nie rozumiem, zdajeje sie o kulturze i poszanowaniu na forum... Noelle jako osoba nowiutka w naszym gronie zauważyła, że niektórzy są niezbyt kulturalnie i niekoniecznie szacunkiem sie wykazuja zreszta slusznie
Ale fakt faktem, że sam taki apel niewiele pomoże...
Jak chcecie, to zamknijcie temat
Dlaczego Jesli to ma wyjaśnić jakies nasze niedociągnięcia to jestem za Jesli to ma być powodem naszej poprawy to jestem za
Ale jeśli ma to być OFF Top do gadania o byle czym to
chciałam zobaczyć jaka jest Wasza opinia na temat kłótni które czasem dzieją się na forum, oraz zaapelować do osób, które niekulturalnie się zachowują. Nie wiem, może to rzeczywiście nie ma sensu
Może i fajnie by było jakby było mniej kłótni, ale zważ proszę Noelli , iż nie jest to miejsce w którym w którym piszemy sobie nawzajem laurki.
To, że czasem iskrzy to nie problem bo tak powinno być, niestety czasem trochę idzie z tych iskier dymu, który to dym drażni oczy niektórych użytkowników.
Może i fajnie by było jakby było mniej kłótni, ale zważ proszę Noelli , iż nie jest to miejsce w którym w którym piszemy sobie nawzajem laurki.
Prawda w 100%. Nie laurki, ale zdrowe i merytoryczne dyskutowanie, gdzie w kulturalny i przemyslany sposób poddaję innym moje poglądy, nie atakując przy tym oponenta. A jeśłi czegos nie potrafię zrozumiec, to tego nie przeinaczam i nie wykręcam. Mam rozum, więc robię z niego użytek. W nprzeciwnym razie się kompromituję. Prosze popatrzec na regulamin na tym na przykład forum: www.sfinia.fora.pl
Pozdrawiam - co znaczy w wolnym tłumaczeniu: pamiętam o Was wszystkich, nosząc Was w sercu i pamietając o Was m.in. w modlitwie, nie mając względu na preferencje światopoglądowe.
O właśnie, tak jak pisze Ks.Marek: "w kulturalny i przemyslany sposób poddaję innym moje poglądy, nie atakując przy tym oponenta" . Niektórzy jednak nie zabardzo do tego się stosują. Chodzi o to, żeby to tym osobom uświadomić. Wtedy chyba byłoby troche fajniej dyskutować.
Wtedy chyba byłoby troche fajniej dyskutować.
Zgadzam się.
klik Dzieci Neostrady, hmmm
Kto to jest 'dziecko neostrady'?
Jest to dziecko, które dostało w prezencie od rodziców neostradę w promocji (lub bez) i atakuje fora oraz grupy dyskusyjne nie mając najmniejszego pojęcia o podstawowych zasadach czy netykiecie. Dlaczego akurat "dziecko neostrady"? Ponieważ kilka lat temu Internet był słabo dostępny, a modemy były kosztownym przywilejem, stąd z Internetu korzystali Ci, którzy go bardziej potrzebowali (ciężko wyobrazić sobie dyskusję na forum licząc się z każdym impulsem). Ekspansja neostrady na większość kraju uczyniła go łatwiej dostępnym, stąd też rodzice fundowali swoim pociechom łącza internetowe "do nauki", a dzieci niemające pojęcia o Internecie zalały go falą bezsensu i dużą dozą bezmyślności.
Może i fajnie by było jakby było mniej kłótni, ale zważ proszę Noelli , iż nie jest to miejsce w którym w którym piszemy sobie nawzajem laurki.
To, że czasem iskrzy to nie problem bo tak powinno być, niestety czasem trochę idzie z tych iskier dymu, który to dym drażni oczy niektórych użytkowników.
Dokładnie:) Mnie się tam podoba:)Kilka ostrych wstawek było niepotrzebnych. Ale przynajmnniej nie jest "kiczowato", w buziakach i uśmiechach.Mysle,ze wtedy to forum by padło,bo było by nudne;)Nie no teraz zażartowałam.Ale mi się podoba,ze ma w sobie taki pazurek:)