UmiĹscy
Jestem ciekawa czy jesteście tego samego zdania, co ja
Rioo: nie wiem czemu temat balkonu ma dotyczyć tyko pierwszego roku, to dyskryminacja
na pewnym przedmiocie na pierwszym roku zdarzalo mi sie zasypiac na wykladzie potem machalem z kolega do kamery i gralismy w szachy... w 2 semestrze balkon byl juz zamkniety
na pewnym przedmiocie na pierwszym roku zdarzalo mi sie zasypiac na wykladzie
Mam wrazenie, ze jutro podziele Twoj los.. I wcale nie chodzi o sam wyklad. Jakis zmeczony jestem ;P
A ogolnie balkon sie nadaje!
Balkon to cudowne miejsce! można wejśc mocno spóźnionym,spac,jeśc, czytac metro,echo i inne metropole po kolei,grac w szachy,brydża,statki lub po prostu kółko i krzyżyk...oj długo by wymieniac co tam można robic
ja gram w statki
to po ch.. chodzicie na wyklady? Idzcie sobie do bufetu uskuteczniac gry towarzyskie. Nie rozumiem tego, jak juz sie rusza d... na wyklad to chyba, zeby czegos posluchac?...
hehehehe dziwi mnie wasze zachowanie, gdyz zamiast isc na wyklad mozna isc do kawiarni, bo wasze zachowanie na bank przeszkadza innym, tym co przyszli na wyklad , a po drugie, balkon widac z dolu doskonale, szczegolnie z krzesla za katedra (sprawdzalam) wiec na pewno wykladowcy nie umkly wasze wybryki:)
jak komus nie pasuje to niech idzie na dol a pierwszego rzedu balkonu nie widac
niektórzy mają podzielną uwagę i fakt,że poza słuchaniem robia różne inne rzeczy nie przeszkadza im w wyniesieniu czegoś z wykładu.
poza tym, niekoniecznie takie zachowanie musi przeszkadzac innym, czynności typu czytanie gazety nie są chyba zbyt hałaśliwe...
mistrzostwo swiata - grac w szachy, czytac gazete i miec notatki (tak! to jest do zrobienia!)
Wykład pełni głównie funkcję towarzyską. Uskuteczniać wszelkie aspekty tej funkcji można z powodzeniem na dole, choćby grać w karty, o czyaniu nie wspominając.
Ale fakt, wrzaski z góry czasem strasznie przeszkadzają.
nie mowimy o skrajnosciach. nicnierobic ale z kultura!