UmiĹscy
CHRZEŚCIJANIN-większoś chrześcijan przyjmuje tę nazwę jakoby pochodzącą od Chrystusa. A przecież wiadomo, że słowo chrześcijanin wywodzi się od słowa chrzest. Gdyby chcieć przyjąć nazwę od Chrystusa, to musiałaby ona brzmieć :" chrystianin" z greckiego "christianoi". A jeżeli z hebrajskieg to albo: "notzrim"-"nazarejczycy", albo:"meszijahim"-"mesjańczycy".Mosze.[/i]
nie jestem żadnym językoznawcą ani nikim w ten deseń, pozwole wiec tylko delikatnie coś zasugerować:
z tego co pamiętam greckie słowo christianoi znaczy tyle co ,,należący do Chrystusa''. zaś słowo chrześcijaństwo jako takie istnieje w języku polskim. W innych zaś wyraźnie jest zaznaczony temat ''Chrystusowy'' np:
christianitas (łacina)
Christianity (ang)
Christentum (niemiecki)
i tak dalej i tak dalej
wydaje mi się więc że słowo ,,chrześcijaństwo'' to pod pewnym względem neologizm. Być może kiedy na ziemiach polskich rozpoczęto ewangelizowanie Słowian w umysłach tychże pojawiło się skojarzenie : ''Chrześcijanin=człowiek ochrzczony''. Tak więc upraszczając sprawę stąd mogło się wziąć to nieszczęsne określenie.
Co nie zmienia faktu ze nie wystarczy być ,,ochrzczonym'' by być ,,chrześcijaninem''
Oczywiście mogę sie mylić, jeżeli tak proszę mnie poprawić, bo jestem tylko mały głupi człowieczek
Pozdrawiam was serdecznie
do "upiorzycy"
dlaczeg mówisz,że się mylisz?mi właśnie o to chodziło, co napisałaś...
Jeśli otrzymałeś wykładnię problemu, to daj Upiorzycy "pomogła". jeśli zaś nie, to postaw problem wyraźniej.