ďťż
Strona początkowa Umińscyprzyjęcie na prawo na podstawie średniej z drugiego kierunkunowy regulamin studiów UAM a drugi kierunekNa jakie inne kierunki składaliście papiery?Nie będzie przepisywania ocen między kierunkami?Tylnia lampa do SV 1000S z kierunkamiprawo - drugi kierunek2 kierunki studiów i praca?2 kierunekKoło Naukowe Prawa Nowych Technologii "Hi-Tech Law"kto był taki zabawny i usunał oba moje tematy?
 

Umińscy

Ekonomiści będą studiować razem z prawnikami?

Poznański Uniwersytet Ekonomiczny i UAM zastanawiają się nad utworzeniem wspólnego kierunku łączącego ekonomię z prawem. Byłyby to jedyne takie studia w Polsce
W Europie Zachodniej studia typu Business Law są dość popularne, stąd pomysł, by podobny kierunek otworzyć w Poznaniu - mówi prof. Ryszard Kamiński, dziekan ds. naukowych wydziału prawa i administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Profesor Piotr Banaszyk, rektor ds. edukacji i studentów UEP, dodaje: - Dawno temu, prawdopodobnie w okresie międzywojennym, mieliśmy już w Poznaniu kierunek prawno-ekonomiczny. Teraz, wspólnie z UAM, zastanawiamy się nad reaktywacją tego projektu.

Na razie to tylko pomysł. Trwają analizy dotyczące liczby zainteresowanych czy ewentualnego podziału zajęć między uczelniami. - Z punktu widzenia konkurencji to ma sens. Stworzylibyśmy ofertę, której w Polsce nie ma żadne miasto akademickie - zauważa rektor Banaszyk.

Dla kogo takie studia? Dla przyszłych biznesmenów oraz wysokiej klasy menedżerów, którzy na co dzień muszą radzić sobie z problemami z pogranicza prawa i ekonomii. - Takie połączenie jest pożądane na rynku pracy. Dobry przedsiębiorca powinien znać prawo. Jednak sukces kierunku zależy od odpowiedniego doboru przedmiotów - mówi Magda Malinowska, która studiuje dziennie ekonomię na UEP i zaocznie prawo na UAM.

- Prawo łączone z ekonomią zaproponowałabym przedsiębiorczym humanistom, którzy posiadają cechy charakterystyczne dla lidera - mówi Justyna Błażejczyk z Centrum Doradztwa Zawodowego dla Młodzieży. Jak ocenia pomysł poznańskich uczelni? Błażejczyk: - Łączenie kierunków jest przyszłościowe i daje absolwentom większą elastyczność na rynku pracy. Zwykle pierwsi absolwenci nowych kierunków cieszą się dużym zainteresowaniem ze strony pracodawców. Jednak nie wiem dokładnie, jak miałyby wyglądać takie studia [nie znamy jeszcze programu nowego kierunku - red.], więc trudno mi powiedzieć, czy za kilka lat będzie zapotrzebowanie na tego typu specjalistów.

Jeśli uczelnie zdecydują się podjąć współpracę, ostateczna decyzja o utworzeniu kierunku będzie należała do Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego. Gdyby pomysł zyskał uznanie, nowy kierunek ruszy najwcześniej za dwa lata.

Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań


co wy sądzicie na ten temat ? myślicie ze taki kierunek na przyszłość ? czy znajdą się chętni ?
Planowałem podyplomówkę z ekonomii, więc dla mnie rewelacja. Kwestia tego, co po takim biznesowym prawie można? Czy po jego skończeniu mam możliwość zrobienia aplikacji czy nie? W gruncie rzeczy o to się wszystko rozbija

Wyobrażacie sobie panią dr Majewską na takim kierunku... ta władza
Wydaje mi się że ma przyszłość. Znam parę osób które łączą prawo ze studiami nakierowanymi na biznes albo chciałyby łączyć gdyby mogły. Kierunek może być o tyle ciekawy że będzie miał odpowiednio dobrane przedmioty i specjalistów z obu uniwersytetów. Gdyby któraś z tych uczelni otwierała go samodzielnie byłby on mało wiarygodny.

"Kierunek dla przedsiębiorczych humanistów" brzmi już jak niezłe hasło reklamowe


prawo i ekonomia iście humanistyczne przedmioty
propozycja jest o tyle ciekawa ze znam kilka osób które studiują na naszym wydziale a jednocześnie robią drugi kierunek na ekonomicznej też mam sporo pytań co do tego projektu .. pozostaje czekać na konkrety
z tym, ze wydaje mi sie, ze po takim kierunku droga na aplikacje nie bylaby mozliwa.
a to moze troche zniechecac coniektorych.
chociaz z tego co mi sie wydaje to powinien byc kierunek dla ludzi ktorzy chca prawo znac ale nie chca byc prawnikami
dlatego też powinno być jakieś studium uzupełniające dla tych, któ®zy mimo wszystko po takim kierunku chcieliby jednak iśc na aplikację.
gigs00, mógłbyś wrzucić link do tego artykułu?
http://miasta.gazeta.pl/p...rawnikami_.html
Dzięki
już mnie ktoś uprzedził ciekawe właśnie co z ewentualną aplikacją ? ale tak jak tutaj ktoś napisał to bardziej ma być menadżer, który dobrze zna prawo co nie jest dzisiaj zbyt oczywiste ;P
Ja bym z chęcią poszedł na ten kierunek - prawo w ścisłym tego słowa znaczeniu średnio mnie pociąga, o wiele bardziej wolałbym łączy wiedzę prawniczą z pracą na stanowisku menadżerskim

A co do aplikacji, to wydaje mi się, że na ten kierunek powinni pójść przede wszystkim zainteresowani zastosowaniem prawa w biznesie (jak nazwa wskazuje) - pozostawmy ją studentom tradycyjnego kierunku prawniczego
Zawsze można stworzyć nową aplikację.
to byłoby ciekawe
to trochę jak z administracją. ja będąc młodą i głupią, myślałam, że jak będę na administracji, to będę mogła potem przenieść się na prawo ;p
moim zdaniem jest to idealne połączenie przynajmniej dla mnie chómanisty, który lubi ekonomię:)
a tak naprawdę to znam bardzo dużo osób, które wybrały prawo i ekonomiczną:) a odgórne stworzenie takiego kierunku ułatwi nam - studentom dwóch kierunków studiowanie i pozwoli w pełni wykorzystać możliwości, jakich wymaga od nas nasz przyszły Pracodawca!
mam nadzieję, że ten błąd był zamierzony... O.o
dokładnie, mam nadzieje ze taki kierunek i jego ukończenie było by zauważalne przez pracodawców
heh, jeśli komuś marzy się kariera prawnika po administracji to chyba lepiej jest się postarać i ją skończyć z dobrymi wynikami a potem się załapać na doktorat
wiecie, ja myślę, że takie business law to świetny materiał na podyplomówkę, ewentualnie dla ludzi ktorzy chcą zakładać własne firmy niż dla kogoś, kto chce być gdzieś zatrudnianym
Jako alternatywa dla studiów czysto ekonomicznych - rewelacja, nawet niekoniecznie w podyplomówkowym wydaniu. Na pewno na kierunkach związanych z zarządzaniem nieporównanie bardziej przydatna byłaby gruntowna znajomość prawa cywilnego, handlowego, administracyjnego etc. (choćby bez postępowań) w miejsce tłuczenia bardzo niepraktycznej statystyki czy ekonometrii albo jałowych koncepcji i metod zarządzania czy innych strategii marketingowych.

Jako alternatywa dla studiów prawniczych z możliwością odbycia aplikacji - raczej wyjątkowo kiepski pomysł; jeśli prawnik chce sobie poszerzyć ekonomicznie horyzonty, niech lepiej jednak zrobi drugi kierunek. Bo nie ma czegoś takiego jak gruntowna wiedza biznesowa. Gruntowna wiedza prawnicza - owszem.