UmiĹscy
Czemu mi sięwydawało, że w seminarium nie ma dostępu do internetu
W seminarium moze nie być dostępu, ale przecież wypuszczaja go do domu, więc może twdy z niego skorzystać, ale tak dokładniej o dostępie do sieci może ci powiedzieć sam Daidoss.
Pozdrawiam
W seminarium moze nie być dostępu, ale przecież wypuszczaja go do domu, więc może twdy z niego skorzystać, ale tak dokładniej o dostępie do sieci może ci powiedzieć sam Daidoss.
on do domu wroci dopiero jakos na wszystkihc swietych
wiec narazie korzysta chyba z komputerow w seminarium
a tak pozatym jesli istnieje strona Paradyskiego Seminarium to i internet tam musza miec
Że w ogóle jest to wiem, chodziło mi o dostęp dla kleryków - chociażby, czy jest sens kumplowi maila wysyłać
To już masz wszystko jasne Anniko, ja wiem, ze w niektórych seminariach rzeczywiście nie ma takich możliwości, ale widać nie we wszystkich tak jest.
Pozdrawiam
To znaczy, że jeden z moich przyjaciół przez kilka lat w seminarium mnie w konia robił
A to juz kwestia jego uczciwości, bo rózne są seminaria i różni są też ludzie, nie zawsze szczerzy.
Pozdrawiam
w mojej samarii faktycznie kedyś meli ograniczony dostęp, ale teraz nie maja już takich ograniczeń, sala komputerowa jest... nawet kolega w zakonie ma dostęp do netu (nie zawsze, ale jest możliwosć wysłania maila ) tak więc co samaria to inne zwyczaje, u nas np na koniec wrzesnia przed rozpoczęciem roku akademickiego klerycy 3 roku mają obłuczyny (w sensie że 3 rok rozpoczynaja już w sutannach )
Z tego co się orientuję, to np. w seminariach misyjnych Redemptoris Mater nie korzystają z takich przyjemności, chyba im nie wolno. Ale 100% pewności nie mam.
Pozdrawiam
w Redemptoris Mater maja z tego co wim internet, ae z dostępem tylko do określonych stron
Chyba niechcąco offtopic zrobiłam
Chyba niechcąco offtopic zrobiłam
i juz po sprawie gdyz podzielilem te tematy
rozmowe na ten temat mozna kontynuowac tutaj
Ja w sumie też myślałam,. że w seminariom nie ma internetów dla 'studentów'
Ale to w końcu też ludzie, należy im się
No, zależy do czego się go używa
To ja powiem, ze u nas mieli internet no limit, takjak i np.sala gimnastyczna, do tego stopnia, ze pewna bliska osoba mogla pracowac jako informatyk-internetowiec, rezygnujac z seminarium (czlowiek praktycznie bez wyksztalcenia-po zwyklej sredniej szkole)
A w Redemptoris Mater w Warszawie z netu nie korzystaja, choc maile, na zasadzie jak i przekazania wiadomosci telefonicznej, moga dotrzec do seminarzysty, jesli jest taka potrzeba.
To ja powiem, ze u nas mieli internet no limit, takjak i np.sala gimnastyczna, do tego stopnia, ze pewna bliska osoba mogla pracowac jako informatyk-internetowiec, rezygnujac z seminarium (czlowiek praktycznie bez wyksztalcenia-po zwyklej sredniej szkole)
A w Redemptoris Mater w Warszawie z netu nie korzystaja, choc maile, na zasadzie jak i przekazania wiadomosci telefonicznej, moga dotrzec do seminarzysty, jesli jest taka potrzeba.
To jest seminarium misyjne i raczej niewskazane jest jego używanie tym bardziej przez tych młodych aspirantów, którzy rozeznaja swoje powołanie. Nie chcą po prostu niszczyć w nich tego co zostało zasiane, by rzeczywiście mogli pójśc tą drogą na którą powołał ich Bóg a jak wiemy internet dla takich młodych ludzi moze być naprawdę groźny, może ich wyprowadzić z tej drogi.
Nie każdy ma jeszcze ugruntowaną drogę, dlatego lepiej unikać takich rzeczy, by mogli się rozwijać duchowo i przygotowywać się do tej bardzo trudnej posługi.
Tak na marginesie: w tym seminarium to nawet aspiranci pieniędzy nie mają, otrzymują określone kwoty na konkretne potrzeby, ale nie na rozrywkę.
Pozdrawiam