ďťż
Strona początkowa UmińscyForum nie umiera, ba nie zaskodzi mu czasem troche "dymZdjęcia na stronie www.woda-zywa.pl i na ForumCo myslicie o nowym dziale na forum dla sluzby liturgicznej?Problemy techniczne moderatorów podczas moderowania ForumTymczasowe problemy techniczne z forum.wiara.plhttp://www.ewangelizacja.katolicki.eu/forum/Aliasy - alternatywne adresy tego forumCzy chcecie mieć normalny czat na forum ??PYTANIA I UWAGI DO MODERATORÓW I OBSŁUGI FORUMKongres Odnowy (przeniesiony ze starego forum)
 

Umińscy

Może przytoczę to wszystko, co pojawiało się w shutboxie do tej pory:

ja, czyli Aslan:


przykro mi to mówić, ale opuszcza się to forum. niby to o wierze, a najwięcej postów jest w dziale "wolne forum', 'hyde park', 'humor'...- szkoda. ja wiedziałem, że tak będzie, po wywaleniu Sempera

Zosia II:


Podzielam Aslan Twoje zdanie - na każdym forum musi być kij w mrowisku, bo inaczej ruch zamiera.

Tutaj odniesienie do tematu semper_malusa, który jednak ostatnimi czasy zaczął sobie folgować za bardzo. fakt faktem, że jego wypowiedzi dalekie były od rzeczowej, merytoryczej dyskusji, jaką inni forumowicze starali się prowadzić.
semper to znany pieniacz na forach w necie, jednakowoż nie sposób odmówić mu pieniackiej inteligencji,

Ks.Marek:


to takie są moje odczucia:
1. jeśli brak "ruchu" w wątkach o wierze to jest to wyraźny znak, że nie ma nikt z wiarą większych problemów, ewentualnie doraźnie o coś zapyta, podzieli się swymi odczuciami
2. Nikt nie musi nas zmuszać do tłumaczenia czegokolwiek takim postaciom jak semper, on i jemu podobni mają rozum, by z niego korzystać, i odpowiedzialność cywilną, by czynić kroki o pomoc, z szacunkem i bez zbytecznego cynizmu


Wątki o wierze nie dotyczą tylko problemów, wątpliwości, ale są też ogólym zbiorowiskiem dyskusji o wierze i jej zakamarkach. "ewentualnie doraźnie o coś zapyta, podzieli się swymi odczuciami"- właśnie tego mi brakuje.

Kto tu kogokolwiek zmusza do tłumaczenia komukolwiek czegokolwiek w jakikolwiek sposób? nikt. Fakt jest faktem, że dawniej wypływało to samo z siebie, a teraz- jest wymuszone.
Nie mówię już o pseudomerytorycznych dyskusjach z osobnikami typu 'darius' czy inni, bo to zmora każdego forum.

to, co mnie razi, to fakt, że na forum poświęconym tematyce chrześcijańskiej nie rozmawia się na te tematy, przedkładając opowiadanie dziwnych historyjek w działach:

Wolne forum
Hyde Park
Nasze zainteresowania
Humor

o tym wszystkim można pogadać na innych forach.
niepokoi mnie przewaga postów w w/w działach za każdym razem, gdy odwiedzam to forum.

cóż o tym myślicie?

pzodrawiam
Adam


"dzisiaj umarł mój wróg, jedyny mój przyjaciel ..."

K. Staszewski

to oczywiście o semperze ... czy ta mroczna postać [bez wątpienia nie tak mroczna jak ja] łamała regulamin, czy po prostu dostała bana za niortodoksyjność poglądów?
Dostał za chamstwo, którego tu nie uznajemy.

Aslanie, bierz pod uwagę, że to wakacje to normalna sytuacja latem, we wrześniu wszystko wróci do normy

Dostał za chamstwo, którego tu nie uznajemy.

Aslanie, bierz pod uwagę, że to wakacje to normalna sytuacja latem, we wrześniu wszystko wróci do normy


czy mógłbym prosić o w miarę rozbudowaną definicję słowa "chamstwo"


Odsyłam do słownika języka polskiego.
no tak ... czego mogłem się spodziewać
Równie dobrze można o kimś powiedzieć, że jest niegrzeczny, nieukładny - czy takie określenie ckolwiek znaczy w momencie kiedy ktoś otrzymuje taką czy inną karę?
Przy karze musi być konkretne przewinienie, a nie całokształt.
Piszę na wielu forach i na każdym za co innego się banuje i karze. Forum musi mieć jasno sprecyzowane założenia, regulamin i wtedy nie ma wątpliwości, za co jest klijent pozbawiany dostępu.
dlatego właśnie dociekam, gdyż zastanawiam się za co można tutaj "wylecieć" i od razu razi mnie podejście pani A, która na dzień dobry traktuje mnie "z buta" w czterech tematach równolegle;

jeśli ów semper był traktowany w podobie, to nie dziwi mnie, że kolo nie wytrzymał psychicznie; jednak NIE WIEM jak było - dlatego pytam;

jaką otrzymuję odpowiedź? parafrazuję: 'zajrzyj se chłopczyku do słownika'

czy to jest odpowiedź na poziomie ... ?
Spokój

A co to ma do rzeczy Złamał regulam kilkakrotnie i poleciał. Koniec tematu sempera.

Spokój

A co to ma do rzeczy Złamał regulam kilkakrotnie i poleciał. Koniec tematu sempera.


dlaczego tak szybko zamykasz się na dyskusję? boisz się czegoś?
KONIEC OFFTOPOWANIA. OMAWIAMY AKTUALNĄ SYTUACJĘ FORUM I NIC POZA TYM.
aktualnie na tym forum odbieram sytuację w taki sposób, że - używając kolokwialnych określeń - jestem poniekąd olewany, tudzież zbywany czy - ewentualnie - dyskryminowany;

bez wątpienia odbieram to jako potwierdzenie tezy o braku tolerancji w - że tak powiem - "pewnych kręgach"

brawo
INK,
nie obrażaj się na Annikę, ona już tak ma jako moderator
poszukaj lepiej na liście użytkowników sempera, poczytaj jego ostrzeżenia, przeglądnij, co takiego wypisywał - będziesz miał ogólne pojęcie
generealnie jego założenie polegało na kontestacji wszystkiego, co pojawiało się na forum, nawet- tematów kulinarnych
-----------
Annika: nie sądzisz chyba naiwnie, że to przez wakacje?
po wakacjach coś się zmieni? ludziom nagle zechce się pisać o wierze?
chyba nie.
popatrz chociażby na wiara.pl

pozdrawiam

INK, nie obrażaj się na Annikę, ona już tak ma jako moderator

już się nie obrażam, a nawet powiem więcej: jak przeprosi to wybaczę

Nie mam zamiaru bronić sempera - nie śledziłam wypadków i nie mam prawa zajmować w jego sprawie stanowiska. Chodzi mi o pewne reguły gry. Są fora pozornie otwarte, gdzie teoretycznie każdy może dyskutować, ale jak w trakcie dyskusji okaże się, że ma odmienne zdanie od doktryny katolickiej, to natychmiast jest atakowany nie za sam pogląd, ale osobiście. Są fora z góry zakładające, że podstawą jest doktryna katolicka i tu jeśli zdarzają się ostre ataki na kogoś za odmienne poglądy, to jest normalne. I są fora autentycznie otwarte, gdzie toczą się bardzo ostre polemiki zarówno teologiczne, jak i światopoglądowe, gdzie nie ma "obowiązujących poglądów". Tam ukaranie za pogląd - jest wręcz niedopuszczalne - są tylko wyjątki określone prawem: faszyzm, rasizm itp. "kwiatki".
Jak sądzicie - na jakich forach będzie dyskusja na temat wiary?
Z doświadczenia wiem, że dyskusje na temat wiary toczą się tam, gdzie nie ma z góry narzuconej doktryny. Wszędzie tam, gdzie forum albo oficjalnie albo półoficjalnie trzyma się jednej opcji, wkrótce zaczyna być forum czysto towarzyskim, bądź wpisywane są na nim posty-monologi.
To nie dotyczy jedynie forów katolickich - absolutnie nie. Podobna sytuacja jest na forach ateistycznych i protestanckich.
Dlaczego tak się dzieje?
Otóż wiara, to coś bardzo żywego tylko wtedy, gdy ją się świadczy. Nie można świadczyć wiary, gdy nie napotyka ona przeciwieństw, oporu, zaprzeczenia, sprzeciwu, ataku.
Żołnież jest ślicznym chłopcem w mundurze: pięknie maszeruje, pięknie salutuje, ślicznie gra na instrumencie, ale żołnierzem jest naprawdę, gdy jest na polu walki. Poza polem walki pełni funkcję widowiskową, towarzyską, ale nie żołnierską.
Tak samo jest z dyskusjami na temat wiary, teologicznymi itp. Fora ateistyczne bez wierzących zamierają, stają się wrakami pływającymi po internecie. Tak samo fora wierzących bez ateistów czy przedstawicieli innych kościołów stają się miejscem spotkań towarzyskich.
A jaką szansę ma ateista czy innowierca tutaj?
Może nie podsumuję - niech każdy zrobi to sam, wedle własnych odczuć.
wszystko Zosiu ładnie, pięknie!
przy założeniu, że strona wierząca/niewierząca, parktykująca/niepraktykująca, katolik/protestant, chrześcijanin/muzułmanin umie umotywować swoje stanowisko rzetelnymi argumentami.
w wypadku person, z którymi mamy do czynienia na forum tak nie zawsze jest ( z wyjątkami oczywista!)
dobranoc
ZosiaII BRAVO! Ty musiałaś studiować teologię na KULu

[ Dodano: Sro 02 Sie, 2006 00:29 ]
Wprawdzie pora na dobranoc, ale jeszcze odpowiem. Tak samo są dyskutanci katoliccy, którzy nie umieją argumentować, jak i niekatoliccy. Wszystko zależy od wiedzy i kultury dyskutantów, a nie ich przekonań. To jest całkowicie odrębne zagadnienie, od którego dyskusja na temat wiary nie zależy.
Poza tym człowiek wierzący posługuje się najczęściej podstawą swojej wiary - Biblią - dla ateisty i agnostyka nie jest to argument. Dla Ciebie wierzącego, jakakolwiek teoria naukowa czy hipoteza naukowa nie jest argumentem, dopóki nie jest oparta w Biblii lub dokumentach Koscioła. Dla Twoich adwersarzy z kolei to nie jest argument i tak można w nieskończoność.
Udana dyskusja jest wtedy, gdy przeciwnicy szanują się wzajemnie i poważnie traktują swoje wypowiedzi odpowiadając argumentem na argument a nie atakiem ad personam, czy podważaniem opinii autorytetów. Można się z tymi autorytetami nie zgadzać, bo nasza wiara się nie zgadza, ale nie można opluwać.
Zosia II, bravo po raz drugi, to jak z tym KULem było?
Jestem z zawodu prostym technikiem chemikiem. Owszem od lat nie pracuję w swoim zawodzie wyuczonym. Jestem emerytowaną urzędniczką z UMCS-u, a z tymi z sąsiedniej ulicy nigdy nie miałam wiele wspólnego. No chyba, że protokołowałam Konferencję Rektorów Uniwersytetów Polskich w Lublinie.
Jaki kryzys forum? po prostu wakacje


Tak samo jest z dyskusjami na temat wiary, teologicznymi itp. Fora ateistyczne bez wierzących zamierają, stają się wrakami pływającymi po internecie. Tak samo fora wierzących bez ateistów czy przedstawicieli innych kościołów stają się miejscem spotkań towarzyskich.
A jaką szansę ma ateista czy innowierca tutaj?

Nie wiem...Może jakąś tam i ma..? Ja reprezentuję tą "ciemną stronę mocy", jednak spotykałem się tu z ostrzejszym traktowaniem TYLKO gdy sam za bardzo "przeginałem". Poza tym było ok, nawet bardzo ok. Muszę powiedzieć, że po jakims czasie egzystowania na tym forum zmieniłem nieco swoje zdanie o katolikach (na lepsze!), dowiedziałem sie kilku ciekawych rzeczy, itp...
W tematach o wierze, o kościele staram się nie pisać, bo po pierwsze - mam za małą wiedzę na te tematy, po drugie - nie chciałbym nikogo urazić swoimi wypowiedziami (niestety - znany jestem z "niewyparzonej gęby"). Zresztą odkąd nie ma Sempera, który nota bene działał mi na nerwy, jestem chyba jedynym ateuszem tutaj.



Aslan, pozwól, że zapytam: to stwierdzenie o dzieciach neostrady, że dorwie się "takie" jak go nikt nie słucha itd. włącznie z tym, że dajesz mi góra tydzień na przetrwanie na tym forum... to było "ad argumentum" czy "ad personam"?


Widzisz, odpowiedz sobie sam na to pytanie. Wszak tą wypowiedź umieściłem w shutboksie, żeby nie zaśmiecać tematów. Tobie podobnych userów było tyle,że trudno ich zliczyć. Było Tyle na ten temat, skupmy się na rzeczowej dyskusji. ew. PM

Do Inkwizytora:
A przeproszę ,ale proszę od razu o spokój na przyszłość i będzie ok Wiec przepraszam, ale sam prowokowałeś Aczkolwiek nie musiałam tej prowokacji ulegać

Do Aslana:
a) myślałam że masz lepszą o mnie opinię
b) nie byłam nigdy na wierze
c) ne zeszłe wakacje dokładnie tak bylo jak na te dlatego wierze, że się poprawi

Do Zosi
Jak ktoś wchodzi na forum o konkretnym profilu to albo je uszanuje albo nie. .Jak uszanuje, jest ok, ale są tacy, którzy za sam fakt swej innowiernosci uważaja sie za pokrzywdzonych, jeśli ich racje zostana skrytykowane. Jestem na kilku forach to i mam materiału do obserwacji. I żadna kultura tego nie moze zahamować.

Poza tym jak ktoś wchodzi na czyjeś podwórko to zasady uznają, żeby uznać reguły gospodarza. Albo zmienić podwórko. Nigdzie nie jest tak, że to gospodarz ma stawać na głowie, tupać uszami i klaskać rzęsami żeby gość nie miał pretensji.

Pewnie, że szacunek działa w dwie strony. A semper oberwał wyobraźcie sobie za np. publikowanie czyichś PW, nagminne kłócenie sie z użytkownikami, niekulturalne odzywki do użytkowników, wklejanie linków do stron o treściach antykatolicich, pornograficznch itp., wyzywanie moderatorów od pań lekkich obyczajów. Nie za poglądy.
O widzisz Anniko - teraz mam jasność w sytuacji, że z semperem to nie było "za całokształt", tylko za konkretne przestępstwa w postaci naruszenia regulaminu.
Ale nie o nim tu mowa, tylko o sposobie dyskutowania, który ma zapewnić ożywioną dyskusję w kwestiach wiary.
Sporo razy zabierałam tu głos, ale nie zauważyłam, aby to forum miało jasno sprecyzowane zasady funkcjonowania, jasno wytyczone cele swej działalności i stąd się biorą różne nieporozumienia z określeniem: "naruszenie zasad forum". To forum nie ma określonych zasad. Ma regulamin - bardzo szczegółowy - jak na mój gust - zbyt szczegółowy, ale to sprawa Adminów i Moderacji, a nie moja. Nie ma natomiast żadnego sprecyzowania celów ideologicznych. Być może Admini i Moderatorzy mają takie sprecyzowanie czy umowę, ale użytkownik o tym nie wie. Dowiaduje się dopiero w "akcji", gdy dochodzi do jakiegoś konfliktu.
Zgadzam się z Tobą Anniko, że to gość powinien uszanować dom, do którego wchodzi - zawsze to podkreślam wobec malkontentów na naszym forum, ale ten gość musi wiedzieć na jakie forum wchodzi i jakie ono ma cele. Bez tego zawsze dojdzie do nieporozumień i konfliktów.
Nie wiem, może jestem gapa siódmy numer i nie zauważyłam tego, ale nic takiego u was nie znalazłam.
Włacze sie do dyskusji powiem wam ze kiedys pisałam na pewnym KSMowskim forum i prawda jest, ze najlepsza dyskusja była kiedy znalazł sie własnie ktos, kto podwazał wypowiedzi wszystkich uzytkownikow, krytykował wiare i probował od nas wyciagnac jakimi jestesmy katolikami... wielokrotnie swoj atak ten uzytkownik kierował na mnie, ale jakos byłam w stanie pokazac swoje zdanie... jedyne złe co było to to ze pisał w swoich postach, a raczej zaczynał je np. "nie moge zniesc waszej głupoty, wiec dobrze wyjasnie wam..." lub cos podobnego... no i on nie dostał jeszcze wogole ostrzezenia, a mnie i koledze moderatorzy pousuwali posty bo zeszlismy z głownego tematu... moderatorzy tez schodzili, ale tylko nas poupominali, a co do siebie widocznie nie mieli zastrzezen... no wiec zrezygnowałam z forum a u was jest poprostu strasznie duzo tematow!! to dobrze, tylko ze ja obecnie pisze na 3, napewno na 3 forach i nie mam zbytnio czasu zeby przegladac wszystko, a ze na tematy powazne w jakich wy sie ostatnio wypowiadacie nie mam zdania, wiec nic nie pisze ale sie poprawie, przynajmniej sie postaram
Czyli zaczyna sie sytaucja ładnie klarować
Przeglądając temat jako żywo powraca stwierdzenie nader prawdziwe ,że kościół (i jak widać forum też) najlepiej rozwija się podczas prześladowań . Więc cóż mam życzyć - życzę więcej prześladujących i więcej ataków .
Annika: żart mój to był odnośnie funkcji moderatora i pewnych przywar z nią nieodłącznie związanych, to nie była wycieczka osobista!

czyli naprawdę sytuacja się klaruje: rzeczywiście, najwięcej postów ciekawych powstaje z merytorycznej dyskusji na interesujące tematy przy udziale dwóch przeciwstawnych sobie stron. życzyć, życzyć należy rzeczywista atakujących - ale inteligentnie atakujących
pzdr

Jestem z zawodu prostym technikiem chemikiem. Owszem od lat nie pracuję w swoim zawodzie wyuczonym. Jestem emerytowaną urzędniczką z UMCS-u, a z tymi z sąsiedniej ulicy nigdy nie miałam wiele wspólnego. No chyba, że protokołowałam Konferencję Rektorów Uniwersytetów Polskich w Lublinie.

ależ blisko byłem ... i patrz - że nawet nie sprawdzałem Twojego profilu, ani nic ... ech, te Lubliniaki to maja w sobie coś charakterystycznego ...
Nie bardzo rozumiem czego się Sempera czepiacie,miał ostry język,ale jego argumenty były przedniej marki i cięzko co poniektórym było się z nim rozprawić.Faktem tez jest niezaprzeczalnym ,że po jego zbanowaniu zrobiło się tutaj nudnawo.Siedząc na kilkunastu forach (na jednych bardziej,na innych mniej regularnie) zauważam,że niemal każde takie forum ma swojego sempera albo nawet kilku.I dzięki temu jest tam ciekawie.No ale to tylko taka mała dygresja z mojej strony.
co do sampera i osob ktore nie sa katolikami i chca prowadzic dyskusje to jest jasno okreslone ze moga to robic przeciez nie po to m.in. zostal zrobiony dzial "Ekumenizm"

tylko rozmowy musza byc z zachowaniem kultury osobistej i odrazu mowie ze wielu juz bylo co chcialo "rozwalic" to forum ale im sie nie udalo pamietam zesloroczny atak paru ludzi ktorym trzeba bylo blokowac IP zeby dali spokoj

co do tematow to zawsze fora w pewnych momentach przezywaja kryzysy, jest to spowodowane tym ze tematy w roznych dzialach moga byc juz wyczerpane a nowe osoby moge znalesc tam odpowiedzi na wiekszosc nurtujacych je pytan

co do tematow wolnych to ze rozwija sie "Hyde Park" moze nie wrozy najlepiej ale oznacza ze ktos dalej zaglada na forum a w dziale "Wolne tematy" dzieje sie wiele ciekawych dyskusji na temat zycia w naszym kraju wiec tez one sa ciekawe

pozdrawiam i zycze owocnego kozystania z naszego forum

Do Inkwizytora:
A przeproszę ,ale proszę od razu o spokój na przyszłość i będzie ok Wiec przepraszam, ale sam prowokowałeś Aczkolwiek nie musiałam tej prowokacji ulegać


przeprosiny przyjmuję i postanawiam sobie odtąd ignorować Twoje cierpkie, wględem mnie, uwagi - zamiast krew swoimi uwagami podgrzewać

[ Dodano: Sro 02 Sie, 2006 21:13 ]

ależ blisko byłem ... i patrz - że nawet nie sprawdzałem Twojego profilu, ani nic ... ech, te Lubliniaki to maja w sobie coś charakterystycznego ... hehe taki napisa pod awaterkiem "Skąd:"

a co do wymierania forum na wakacje to wystarczy sobie obejżeć statystyki, w zeszłym roku też w okolicach wakacji powstawało mniej postów
oooooo... rzeczywiście, ale obiecuję, że nie spogłądałem
To normalne, że w okresie wakacyjnym jest mniej rzeczowych dyskusji.

1. Często ludzie związani z wiarą, w tym czasie wyjeżdżają na jakieś rekolekcje, idą na pielgrzymki, albo po prostu wyjadą na wakacje lub do pracy i po prostu nie ma kto prowadzić dyskusji.

2. Do tego nałożyło się pewno to, iż paru dość mocno udzielających się osób ostatnimi miesiącami po prostu zabrakło. No może nie zupełnie, ale rzadziej wchodzą i mniej piszą. Przyznaję się - ja też należę dotej grupy.

3. Poza tym część osób byłą już znudzona dyskusjami nie prowadzącymi do niczego sensownego. Np. z Semperem.

4. No i już na Forum jest naprawdę wiele tematów i gdy ktoś nowy szuka pewnych odpowiedzi, to może je znajduje przeglądając posty już napisane i nie musi zakłądać nowego wątku aby dostać odpowiedź na nurtujące go pytania. Po prostu wyczyta z Forum, to czego szuka nie pisząc niczego.

Jak wziąść to wszystko pod uwagę, to przekłada się to w prostej linii na zmniejszenie ożywienia na Forum ostatnimi czasy.
czyli za czas zamknac to forum skoro juz wszyscy wszystko wiedza
Po prostu wrócimy we wrześniu/październiku z nowymi doświadczeniami, kwestiami
Tak Annniko, i forum znowu odżyje. Takie forum jak to szybko nie upadnie.
Nie pozwolimy na to.

Pozdrawiam

co do sampera i osob ktore nie sa katolikami i chca prowadzic dyskusje to jest jasno okreslone ze moga to robic przeciez nie po to m.in. zostal zrobiony dzial "Ekumenizm"
Akurat ja w dziale "Ekumenizm" nic dla siebie nie widzę. W ogóle jestem za mało rozeznany w tych sprawach, żeby się wypowiadac o religii, dlatego tego nie robię.
Patrzyłem na statystyki, znów bijemy rekordy