UmiĹscy
Różne źrudła różnie podają. I dla innych pentagramy i heksagramy mają inne znaczenie... Co tak na prawde to oznacza? Czekam na wasze wypowiedzi z góry thx i pozdrowienia
Pentagram taki zwykły (pięcioramienna gwiazda) to symbol wcale nie satanistyczny a pogański. Miał bronić przed złymi mocami.
Pentagram - pięcioramienna gwiazda w kole. Czym jest? Jakie jest jego ukryte znaczenie i moc? Kiedy i przez kogo zostal opracowany? Na te pytania nikt nie zna odpowiedzi, ale postaram się uchylić przed Wami choć rąbka tajemnicy.
Z czym kojarzy się obecnie słowo pentagram większości ludzi? Symbol szatana, zła i wszystkim co negatywne. Otóż nie ma w tym ani trochę prawdy. Zacznijmy od początku...
Słowo pentagram pochodzi z języka greckiego, gdzie "pente" znaczy 5, a "gamma" literę, tak wiec pentagram odnosi się do pięcioramiennej gwiazdy lub dowolnej innej figury składającej się z pięciu linii (artykuł ten mówi o tradycyjnym pentagramie - pięciokąta formenego narysowanego w okręgu), a sami Grecy zapisywali pentagram jako 5A.
Najstarszy pentagram został odnaleziony w starożytnym mieście Ur - centrum cywilizacji Mezopotamii i datowany jest (według naukowców) na rok 3500 p.n.e. Prawdopodobnie używany był jako pieczęć królewska.
Znak ten występuje m.in. w religiach pogańskich starożytności, u Izraelitów, chrześcijan i wielu innych. Obecnie znak ten jest jednym najczęściej używanych symboli w magii ochronnej, ceremonialnej, w czarostwie (wicca) etc.
Poganie uważali, że znak ten pochodzi od Bogini szeroko czczonej na terenach obejmującychobszar począwszy od Anglii aż po Egipt. Nazywali ją Kore. Za swiety owoc Kory, uwazano jablko. Kiedy przetnie się je przez jego równik (dokładnie polowe), można zauważyć prawie perfekcyjny pentagram, w każdym ramieniu którego jest nasiono. Cyganie nazywaja środek jabłka Gwiazdą Wiedzy.
Pentagram uznawany był za symbol prawdy. Interesowali się nim m.in. Pitagorejczycy. Uznali go za symbol doskonałości, gdyż odnależli w nim złote proporcje, a w czasach gdy musieli się ukrywać używali go jako znaku rozpoznawczego.
Celtowie uważali, ze jest to znak Bogini Podziemi - Morgany. Idea pięciu wierzchołków przenikneła z pewnością do jednej częsci celtyckich ziem: Irlandia miała 5 wielkich dróg, pięć prowincji i pięć rodzajów prawa. Populacjawróżek (faerie) liczyła piątkami, a postacie mitologiczne nosiły płaszcze z pięcioma falbanami.
Zanim ta pięcioramienna gwiazda nabrała obecnego znaczenia miała ona również swe znaczenie w religii chrześcijańskiej. Chrześcijanie uznawali pentagram za symbol prawdy i religijnego mistycyzmu. Nazywali go Gwiazdą Betlejemską i Gwiazdą Trzech Króli. O zaufaniu do niego świadczą także postacie historyczne jak np.cesarz Konstantyn, który używał go jako pieczęci i amuletu mającego chronić go przed złymi duchami. Był także symbolem pięciu ran Chrystusa (2 na przegubach, 2 na kostkach i jedną z boku). Legendarny rycerz Sir Gawain (rycerz i bratanek krola Artura) nosił na swojej tarczy pentagram jako symbol pięciu cnot rycerskich: wielkoduszności, odwagi, czystości, rycerskości i pobożności. Król Salomon używał go jako znaku który pozwalał mu przywoływać i kontrolować duchy.
Wszystko zmieniło się za sprawą Inkwizycji. Kościół uznał pentagram za symboliczne wyobrażenie głowy diabła Bafometa, którego rzekomo czcili templariusze. W Rennes le Chateu (we Francji) znajduje się chyba najsłynniejsza budowla związana z Zakonem. Zbudowana jest ona znajdowała się na planie ogromnego pentagramu uformowanego przez okoliczne wzgórza.
Dopiero w XIXw. były ksiądz, Alphonse Louis Constans, lepiej znany jako Eliphas Levi wprowadził podział na pentagramy "dobre i złe." Za pozytywną wersję znaku uznał pentagram pionowy (odwrócony jednym wierzchołkiem do góry) a za negatywny odwrotną wersję (dwoma wierzchołkami do góry).
Pentagram "zły", wykorzystał Anton Szandor LaVey (autor "Biblii Szatana") dla potrzeb rodzącego się wówczas kultu szatana. Użył pentagramu Bafometa, dlatego obecnie większość ludzi utożsamia pentagram z satanizmem i czarną magią.
Zajmijmy się jednak czasami obecnymi i tym co symbolizuje pentagram. Od wieków Pentagram Biały (tak brzmi pełna nazwa pentagramu zwróconego jednym wierzchołkiem ku górze) posiadał jedno z najważniejszych znaczeń jakie mu przypisano: znak ochronny. Pięcioramienna gwiazda symbolizuje człowieka (cztery dolne ramiona to ręce i nogi, a górny to głowa) a koło zakreślone wokół niego to bariera ochronna.
Znak ten bez bariery (koła) oznacza konflikt i rozpad wewnętrzny, ale i aktywność która prowadzi do zażegnania tego konfliktu.Uznawany jest także za odwieczny symbol magii. Pięć wierzchołków ma bardzo bogatą symbolikę: pięć zmysłów, pięć światów (fizyczny, eteryczny, astralny, mentalny i duchowy), pięć żywiołow chińskich, cztery żywioły i duch górujący nad nimi (w przypadku odwróconego pentagramu to materia góruje nad duchem, co nie jest najlepszym połączeniem), rany Chrystusa i cnoty rycerskie (o czym mowa wcześniej). Jest także symbolem wielu Bogów i neopogańskiej religii Wicca. W jednej z jej tradycji - Gardneriańskiej, pojawia się także odwrócony pentagram jako oznaka "wyżej wtajemniczonych". Pentagram (a reczej pentakl - krążek z wyrysowanym magicznym znakiem, w tym przypadku pentagramem) występuje jako jedno z narzędzi Maga, I karty Wielkich Arkan Tarota, gdzie symbolizuje żywioł ziemi i materii. Jeśli z pentagramu buchał ogień uznawany był on za symbol Astralnego Światła - w przypadku odwróconego pentagramu (dwa wierzchołki ku górze).
wow dzieki za uswiadomienie mnie na pewno sie przyda
Pentagram - kilka kresek na papierze, na ziemi itp. Nie posiada żadnej mocy.
Nie posiada żadnej mocy.
a bys się zdziwił
pogadaj z Egzorcystą, to Ci poda parę przykładów, że mają moc.
PAMIĘTAJMY!
Że również zwykłe "rzeczy", przedmioty itp. moga mieć w sobie negatywną moc i złe działanie... to przeciez podstawy białej magii.
Posążki buddy, delfinki, słoniki z trąbami do góy.. etc itp..
Miałem o tym cały wykład Gerarda na Kursie Filip ( kiedyy to było ),
i powiem wam szczerze że dużo złego
kryje się, pod przykrywką "niewinnych" przedmiocików.
także trzeba uważać.
Oglądałem kilka filmów, np. Egzorcysta
To nie ma w takim razie o czym gadać jeśli opierasz się na filmach...
Buliemu nie chodzilo o to, ze egzorcysta używa pentagramu w czasie modlitw
Oglądałem kilka filmów, np. Egzorcysta
To nie ma w takim razie o czym gadać jeśli opierasz się na filmach...
NIkt z mojej rodziny nie jest egzorcystą. Żaden mój znajomy także sie tym "fachem" nie para. Skąd więc mam czerpać swoją wiedzę na ten temat ? Może są jakieś kursy instruktażowe, wtedy chętnie sie na takie zapiszę.
Polecam lekturę M.Martina pt "Zakładnicy diabła" tudzież ksiązki G.Amortha o tej samej tematyce.
Polecam lekturę M.Martina pt "Zakładnicy diabła" tudzież ksiązki G.Amortha o tej samej tematyce.
A cóż to za "autorytety" w dziedzinie egzorcyzmów, ci autorzy ?
Dokładnie. Autorytety. Bo się tym zajmują.
Jeśli nie wierzysz w egzorcyzmy to bardzo dziwne. Wierzysz w Boga a nie wierzysz, że apostołowie wyrzucali złe duchy z ludzi, chociaż było to w Biblii napisane... NO CÓŻŻŻŻ...
Dokładnie. Autorytety. Bo się tym zajmują.
Jeśli nie wierzysz w egzorcyzmy to bardzo dziwne. Wierzysz w Boga a nie wierzysz, że apostołowie wyrzucali złe duchy z ludzi, chociaż było to w Biblii napisane... NO CÓŻŻŻŻ...
Ten Martin i Amorth są ... apostołami ??
Są kapłanami.
G. Amorth jest kapłanem, jest egzorcystą, a więc praktykiem, dlatego też może być autorytetem w sprawach egzorcyzmów, a więc i różnych przedmiotów, choćby tytułowego pentagramu, które mogą mieć na nas jakiś wpływ
Są kapłanami.
czy każdy kapłan jest automatycznie egzorcystą ?
i jak skoomentujesz ten fragment:
22. W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów?
23. A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie.
(Mat. 7:22 BW)
To, ze ktoś podaje się za egzorcystę, nie oznacza, ze jest dla mnie autorytetem.
Jezus wypędzał złe duchy słowem. Nie ma słowa o tym, że używał jakichś gadżetów.
[ Dodano: Sro 25 Maj 2005 12:19 ]
jakichś gadżetów.
Jakich?
prosze nie schodzic z tematu
na temat egzorcyzmow jest troche powiedziane w tym temacie Egzorcysta 2
zawsze mozan naisac PW o otworzenie tematu albo otwoarzyc nowy jesli dalej jest na to potrzeba
22. W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów?
23. A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie.
(Mat. 7:22 BW)
Doprawdy nie wiem co ma ten fragment do dyskusji. Albo będziesz to tłumaczył albo wcale tego nie podawaj. Można to odebrać bardzo skrajnie np.: że taki Amorth zostanie w owym dniu odrzucony przez Pana. Może tak więcej tolerancji i pokory
to znaczy, że ich używa
Zaraz pęknę ze śmiechu!
Dziwne te argumenty.
Bo jeszcze jestem skłonny wywnioskować, że to egzorcysta uzywa pentagramów Co za bzdura.
Mnie się zdaje, że pentagramu nie używają egzorcyści, a raczej niekatolicy w swoich obrzędach, np. sataniści chcący przywołać złe duchy, wróżbiarze, itp. Czyli "użycie" pentagramu mi się kojarzy ze złymi mocami i złymi duchami
czy każdy kapłan jest automatycznie egzorcystą ?
Oczywiście , że nie , nawet apostołowie mieli z tym problemy. Może wiesz gdzie to stoi w NT?. Wracając do tematu, to Kościół, mianuje i stoi za kapłanem egzorcystą.
Ale każdy biskup jest egzorcystą, tzn może nie ma takiego tytułu ale może odprawiać egzorcyzmy.
Ale każdy biskup jest egzorcystą, tzn może nie ma takiego tytułu ale może odprawiać egzorcyzmy.
Owszem!. Ponieważ został prtzez Kościół mianowany na Biskupa i pasterza - dok
- adnie tak jak za czasów Apostołów. Warto, zatem czytać , jak to było w Kościele pierwotnym.
Ale każdy biskup jest egzorcystą
Nie wiedziałam
Każdy prezbiter jest egzorcysta, nie tylko biskup. Władza ta jest przekazana w momencie święceń choć jednocześnie jest zakaz jej wykonywania.
Przed Vat II była to osobna posługa udzielana jeszcze przed święceniami.
Każdy prezbiter jest egzorcysta, nie tylko biskup. Władza ta jest przekazana w momencie święceń choć jednocześnie jest zakaz jej wykonywania.
Ooo no to tez nie wiedziałem... myślałem, że ksiadz może tylko odprawiac Modlitwe o uwolnienie a to cos innego niż egzorcyzm.
A żeby byc egzorcystą to, że trzeba mięc specjalne święcenia no ale widze, że sie myliłem
No dobrze, w takim razie dlaczego jest zakaz skoro jest to chyba jedno z podstawowych "wyposażeń" współczesnego apostoła? Czy tylko apostołowie mogli/mogą wyrzucać złe duchy, czy jest to również dane świeckim wiernym? Jezus dawał te dary wszystkim swoim uczniom czyż nie?
Jeżeli juz mowa o pentagramie.. pamietam ze czytalam gdzies ze pewna sekta wrobila dziewczynę w uczestniczenie w niej.. Kazano jej uczestniczyć we mszy świętej i przyjmować Komunie Swietą ,a potem oddawać ją tej sekcie.. Zapytalam sie potem mojej siostry potem po co to ,po co im ta Komunia. Iza wyjasnila mi ze ukladają ja w pentagram i do teraz nie rozumiem po co to robią??
po co to robią??
Wydaje mi się, że jest to jakaś forma bezczeszczenia tego co dla nas święte.
No dobrze, w takim razie dlaczego jest zakaz
Z tego co wiem, to na egzorcystę biskup wybiera księdza, który ma jakieś specjalne "predyspozycje" (chyba chodzi o to, że jest bardziej <<święty>> niż inni, nie pamiętam dokładnie), ponieważ egzorcyzmy mogą być groźne. Szatan, który za nic nie chce opuścić opętanego potrafi wyprawiać różne dziwne rzeczy, których niejeden ksiądz mógłby się przestraszyć. Wydaje mi się, że ten zakaz właśnie po to może być, ale to tylko mój tok myślenia.
A tak poza tym, to chyba zboczyliśmy lekko z tematu
Iza wyjasnila mi ze ukladają ja w pentagram i do teraz nie rozumiem po co to robią??
Szczerze to nie przypominam sobie, żeby ja Ci to wyjaśniała, ale w sektach faktycznie tak jest.
Przyjęło się, że pentagram to symbol satanistyczny, a sekty satanistyczne chcą święte rzeczy zbeszcześcić, narazić na śmieszność.
Czarna msza w sektach satanistycznych jest parodią Mszy katolickiej, ma na celu ośmiesznie...
Nic ponad to, co znaczy - nie każdy kto wypedza demony w imieniu Pana, jest Jego uczniem.
Tak tylko w kontekscie w jakim to napisałeś to było sugerowanie z góry jakiś mentnych źródeł działalności katolickich egzorcystów. To o czym mówisz każdy ma świadomość....
Czy to nie przypadkiem jedna z historyjek, jakie koleżanki opowiadaja sobie wieczorem w namiocie ?
Zapewniam Cię, że nie
tzn. mozna przeczytac o profanowaniu hostii, ale czy akuratnie poprzez ukladanie z niej pentagramu to chyba nie wiadomo, pewnie zalezy od przypadku
No i to jest takie profanowanie Hostii.
Ja nie wiem gdzie ona to czytała czy słyszała, w każdym razie nie mówiła mi.
Ja nie wiem gdzie ona to czytała czy słyszała, w każdym razie nie mówiła mi.
wszystko jasne ... "jedna baba, drugiej babie" ....
Takie historyjki dzieci sobie opowiadają, by sie straszyć wzajemnie ... wiem, bo byłem kiedyś dzieckiem
To zabrzmiało tak, jakbyś wogule nie chciał wierzyć w istnienie sekt i niektóre ich "rytuały" które czasami są naprawdę absurdale i po prostu głupie, bardziej przypominają zabawę zbuntowanych dzieci niż poważną wiarę w "złe siły" itp...
A co do pentagramu - to jedna z moich ulubionych figur geometrycznych Ale na serio - jest świetna, a po kilku minutach treningu można narysować pentagram w niecałą skundę, a później łatwo idzie narysowanie oktagramu i kolejnych +3 katy wielokątów (o takich wypasionych nazwach jak metadekagram (11 kątów) itp. ) - ot takie moje zboczenie na tym punkcie
Zapewniam was że napewno to przeczytałam!! i nie wymyśliłabym sobie bo po co... A kiedy mówiłam o tym Izie to chciałam dowiedzieć sie dlaczego to robią a widze że tu niektórzy mi nie wierzą niedowiarki jedne
a przeczytalas to w wiarygodnym zrodle?
Zgadzam się - pentagram to tylko figura geometryczna i tyle. Nie ma żadnej mocy, bo niby skąd ? Podobnie "woda święcona", to zwykła woda.
Jasne, a odwrócony krzyż to pewnie znak Chrystusa Zmartwychwstałego Przecież walka toczy się na płaszczyżnie duchowej, o której pewnie nic nie wiesz, jako rasowy protestant.
Ef 6: 12 BT
"Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich."
Jasne, a odwrócony krzyż to pewnie znak Chrystusa Zmartwychwstałego
Chodziło o to, że są to tylko symbole, nie mają magicznej siły. Szatana nie przepędzisz krzyżem i nie wywołasz go za pomocą pentagramu, ani nie zabijesz lejąc wiadro poświęconej wody
Jasne, a odwrócony krzyż to pewnie znak Chrystusa Zmartwychwstałego
Odwrócony krzyż, to znak któregoś z apostołów .. przyznaję, ze nie pamiętam którego .. chyba Piotra lub Pawła, ale nie ma to dla mnie żadnego znaczenia
[ Dodano: Sro 01 Cze 2005 9:02 ]
No tak, nabijanie się - zamiast poważnej dyskusji, świadczy o poziomie kultury, tym bardziej mi nie do śmiechu. Ale ad rem a jak się ma sprawa z "Wężem miedzianym" w ST - czyż nie był to tylko symbol?.
Noo... to może należałoby też wspomnieć, że rzucanie czosnkiem w ludzi prowadzących nocny tryb życia także jest bezcelowe?
A to już cios poniżej pasa, zadany wszystkim producentom czosnku ! Jesli polski rynek produkcji czosnku się załami, to wiadomo przez kogo ....
[ Dodano: Sro 01 Cze 2005 13:41 ]
To był tylko sprawdzian wiary, dla tych, którzy popadli w grzech. Po tym wydarzeniu nikt nie czcił węża, ani nie przypisywał temu symbolowi żadnej mocy.
A zastanowiłeś się nad tym co zwolennocy szatana o tym mówią?. Pentagram jest dla nich czymś realnym, i oni wiedzą, co niesie on w sobie. Ty pewnie jako racjonalista żachniesz się, ale masz błędną ocenę rzeczywistości.
[ Dodano: Sro 01 Cze, 2005 14:15 ]
Przyznam szczerze - nie przypominam sobie fragmentu, w którym Mojżesz nakazałby owego węża zniszczyć ... możesz podrzucić cytat ?
Już służę....
2Krl 18: 4 BT
"On to usunął wyżyny, potrzaskał stele, wyciął aszery i potłukł węża miedzianego, którego sporządził Mojżesz, ponieważ aż do tego czasu Izraelici składali mu ofiary kadzielne - nazywając go Nechusztan."
Wojtek37 > z tego co mówisz, możnaby wywnioskować że wierzysz w tajemniczą moc symboli (stąd moja ironia w poprzednim poście, jeśli poczułęś się urażony, przepraszam). Przecież jak sama nazwa wskazuje to wszystko są symbole, wąż symbolizuje Szatana, ale nim nie jest.
Tak jak krzyż jest symbolem poświęcenia Chrystusa, tak sataniście wybrali sobie pentagram (przyznaję, nie wiem dokłądnie dlaczego akurat ten symbol, jak ktoś wie, chętnie się dowiem) i jest on dla nich symbolem, a jeśli naprawdę wierzą, że pomaga im przywoływać demony czy coś, to już ich sprawa, choć to trochę głupie
Więc poczytaj sobie o symbolice znaków.
http://www.dami.pl/~hell18/symbolika.htm
[ Dodano: Sro 01 Cze, 2005 19:18 ]
Dzięki za linka. Pytanie bezpośrednio do Ciebie - czy wierzysz, że takie symbole (nie konkretne rzeczy czy miejsca, ale po prostu figury geometryczne, znaki, rysunki itp) mają jakąś moc która może Cię od czegoś choćby uchronić? Bo jak dla mnie przywoływać Szatana pentagramem można tak samo jak kwadratem...
Dzięki za linka. Pytanie bezpośrednio do Ciebie - czy wierzysz, że takie symbole (nie konkretne rzeczy czy miejsca, ale po prostu figury geometryczne, znaki, rysunki itp) mają jakąś moc która może Cię od czegoś choćby uchronić? Bo jak dla mnie przywoływać Szatana pentagramem można tak samo jak kwadratem...
Nie mogę się z Tobą stwierdzić, na poparcie tego co mówię, poczytaj sobie co na ten temat mówią .....
http://www.kki.pl/piojar/...bol/symbol.html
Szkoda, że nigdy nie rozmawiałeś z żadnym katolickim egzorcystą. Zło naprawdę może przybierać różne formy werbalizacji.
Dzieki za cytat. Wyraźnie widać dlaczego miedziany wąż został zniszczony, więc nie wiem dlaczego mnie o to pytasz.
poza tym nie ma tu nic, że to Mojżesz nakazał go zniszczyć.
A co to ma za znaczenie kto kazał ten symbol zniszczyć, można śmiało założyć, że Mojżesz musiał by o tym wiedzieć, ale jaką moc przypypisywali mu Izraelici. Jeśliś łaskaw to bardziej trzymaj się rzeczowej dyskusji, a nie zbaczaj z tematu.
I jeszcze jedno skoro tak sądzisz to skąd w Izraelu np góra Synaj była miejscem świętym, przecież to tylko symbol a świętym może być tylko Bóg?. Kłania się tutaj lektura semboliki chrześcijańskiej jak i żydowskiej.
Wojtek, czy nie przesadzasz?? Podam cytat ze strony z symbolami:
Flagi Stanów Zjednoczonych Ameryki, Związku Sowieckiego i Unii Europejskiej zawierają taki sam okultystyczny i wolnomularski symbol - gwiazdę pięcioramienną. Wszystkie te twory powstały z tych samych antychrześcijańskich korzeni i wszystkie były planowane i nadzorowane przez jeden światowy trust, który można nazwać Rządem Światowym.
Kopakabana! Z tego co wiem, to symbol gwiazd dwunastu na fladze UE ma swoje korzenie w wizerunku Maryi z koroną z dwunastu gwiazd.
A co do pozostałych symboli, czy np. gdy narysuję sobie na kartce pentagram tak, ot, to zaraz wyskoczy z niego szatan i mnie zabije?? Albo, że jak założę na szyję Ankh, to będę zdrowy i płodny?? W takie bajki ja nie wierzę. Symbole moim zdaniem nie mają "mocy". Przecież krzyż też jest symbolem. Ja noszę na szyi krzyż, ponieważ jestem chrześcijaninem i jestem z tego dumny.
Tak a propo symboli, to co myślicie o Medalu św. Benedykta?? Niektórzy twierdzą, że "odpędza złe moce". Mam ten symbol na koszulce, a noszę go dlatego, że bardzo mi się podoba modlitwa w nim zawarta, a nie dlatego, że ma rzekomą "moc".
Bracie futrzaku, a zastanowiłeś się nad tym, kto był masonem i zarazem piastował pierwsze funkcje rządowe w Ameryce?. Nie podpowiem, może sam się doszukasz jakiś analogi. Oczywiście nie wierzę w "teorię spiskową dziejów" jak byś się pytał. Ale warto poszerzać swoją wiedzę w różne kierunki.
Że niby masoni rządzili w USA i dlatego na fladze jest antychrześcijańska gwiazda?
A to w ogóle jest udowodnione? Bo jakoś nigdy o tym nie słyszałam. Wiele państw ma we fladzie 5 ramienną gwiazdę i to od razu ma oznaczać, że są nastawieni źle na chrześcijaństwo??? Poza tym w większości przypadków nawet nie pomyślano, że 5 ramienna gwiazda może byc czyms negatywnym. Samego symbolu za zły wcale nie uważam. Po prostu gwiazda. A że niektóre narody wybrały ją sobie za swój symbol (ZSRR), nie oznacza wcale, że może mieć jakiś negatwyny wpływ na człowieka!
Coś o rządach masonerii..
http://www.spwb.tg.com.pl...porty/rzady.htm
Masonami byli Prezydenci - G. Washington ... G.R. Ford i in. ( USA), L. Gambetta ... G. Marshall. J. Pershing (USA). Co do samych gwiaddek, czy wolnych skojarzen, to bez przesady - lecz kiedy coś jest ułożone zgodnie z pewnymi wymogami symboli, to taki znak staje się czytelny dla wtajemniczonych.
Pisaliśmy już o symbolach - więc i pierwotne chrześcijaństwo miało swoje tajemne symbole wiary, było to właśnie Credo. Rozpoznawano się po znaku ryby, gr. ichtis - znak ryby jaki często dziś widzimy na samochodach, to Jezus Chrystus Syn Boży Zbawiciel. pierwsze litery tego tytułu to właśnie ichtis.
Jest więcej symboli i znaków w pierwotnym chrześcijaństwie, po których się rozpoznawano.
Wojtku, nic nie napisałeś o fladze UE. W jakich "szatańskich i masońskich układach" powstała? A swoją drogą, to polscy oficerowie mają na pagonach pięcioramienne gwiazdki. Czy MON też ukrywa jakieś symbole??
To tak ironicznie, ale skoro nie wyznajesz "spiskowej teorii dziejów", to dlaczego podajesz linki takich stron i próbujesz wyjaśnić różne masońskie spiski? Przecież na tej stronie było napisane, że Templariusz "podobno" wyznawali jakieś tam szatańskie bóstwo! To tylko plotki w stylu "Kodu Leonardo da Vinci". Jeśli nie wyznajesz spiskowej teorii dziejów, to nie podawaj linków do stron, co do których nie jesteś w pełni przekonany.
Wojtku, nic nie napisałeś o fladze UE. W jakich "szatańskich i masońskich układach" powstała? A swoją drogą, to polscy oficerowie mają na pagonach pięcioramienne gwiazdki. Czy MON też ukrywa jakieś symbole??
To tak ironicznie, ale skoro nie wyznajesz "spiskowej teorii dziejów", to dlaczego podajesz linki takich stron i próbujesz wyjaśnić różne masońskie spiski? .
Jak to co - by nie kopiować i nie zaśmiecać Forum, podaje się linki. Nie jestem expertem w temacie i nie dam Ci odpowiedzi na wszystkie pynania jaki i nie rozwieję rwnież twoich wątpliwości. Ja podałem to minimum, które jest potrzebne do dalszych poszukiwań. Ale to już Twoja; jeśli zechcesz sprawa.
Nie chodziło mi o to, że są linki, a nie teksty. To dobrze, że nie zaśmiecasz forum. Ale dlaczego polecasz teksty, które są conajmniej "dziwne", wręcz bardzo "dziwne"? Chyba nie wierzysz w to wszystko, co jest w nich napisane?
Nie chodziło mi o to, że są linki, a nie teksty. To dobrze, że nie zaśmiecasz forum. Ale dlaczego polecasz teksty, które są conajmniej "dziwne", wręcz bardzo "dziwne"? Chyba nie wierzysz w to wszystko, co jest w nich napisane?
Więc powiem tak, wymyśl nieco mózgownicę i wyłap to co wydaje Tobie się realne. Przecież tu jest Forum, do klikania, i rozważania różnej retoryki. Ale jak widzę - coraz gorzej z tym, zresztą za stary jestem na przepychanki słowne. A tematy o niczym mnie nie interesują.
I jeszcze jedno nie muszę się przecież ze wszystkim zggadzać w podanych linkach, ale coś w tym jest, "jak powiedział grzbarz - potrząsając trumną". Nie we wszystko trzeba wierzć. Więc się nie dziw, bo jeszcze kiedyś się naprawdę zdziwisz.
Ne rosume.
Ne To tak jakbym powiedział sobie, że Ankh ma tajemniczą moc, a heksagram nie ma. Czy dobrze Cię zrozumiałem? W niektóre ByZyDury wierzysz a w inne nie, nie?
A gdzie ja napisałem, że wierzę iż te znaki magiczne posiadają jakąś moc?. Wierze jedynie że "mogą" w nich za przyczyną człowieka i demona tkwić jakieś moce.
Jeśli są to nieszkodliwe znaki, to czy założył byś taką koszulkę z behemotem?, czy odwróconym krzyżem?. Ja bym nie założył.
I jeszcze jedno czemu te znaki są zarezerwowane dla sił ciemności - wiesz?.
Uwaga na koniak ! Są na nim masońskie gwiazdki, bo to masoński trunek !
Uwaga na hotele ! (te z gwiazdkami) To miejsca zgromadzeń masonów !
Wisła Kraków to masoński klub, a jego kibice to masoni ! (albo kiedyś nimi będą )
Uwaga na koniak ! Są na nim masońskie gwiazdki, bo to masoński trunek !
Uwaga na hotele ! (te z gwiazdkami) To miejsca zgromadzeń masonów !
Wisła Kraków to masoński klub, a jego kibice to masoni ! (albo kiedyś nimi będą )
Naprawdę nie możesz niczym innym zabłysnąć?. Przecież nie o to chodzi.
A gdzie ja napisałem, że wierzę iż te znaki magiczne posiadają jakąś moc?. Wierze jedynie że "mogą" w nich za przyczyną człowieka i demona tkwić jakieś moce.
Podając jakąś stronę, chyba zgadzasz się z treściami w niej zawartymi (chyba, że wyraźnie zaznaczysz, że się nie zgadzasz).
A za przyczyną człowieka i demona złe mocą mogą tkwić w różnych innych rzeczach.
Chodzi mi cały czas o to, że jak sobie narysuję gwiazdkę pięcioramienną, pentagram, heksagram albo jakiś inny -gram, to żadna tajemnicza moc z niego nie wyskoczy.
Koszulki z Behemotem ani z odwróconym krzyżem nie założę nie dlatego, że ma (chociaż tak na prawdę nie ma) ukryte złe moce, ale dlatego, że są to symbole kojarzone z satanizmem a od tego się oddzielam.
[quote="Futrzak"]
Oczywiście, że nie. Lecz zauważ, że demon może ukrywać się pod wieloma postaciami. Z mojej obserwacji wynika, że osoby, które mają kontakt z takimi "kwiatkami" napewno nie mają żywego kontaktu z Jezusem, lecz raczej wyznają kult demona.
Pytanie: co jest skutkiem, a co przyczyną ? Bo chyba mylisz te dwie rzeczy.
Zresztą może wyłuszczysz mi, jak to u Ciebie bracie wygląda ta przyczyna i skutek.
sugerujesz, chyba że się mylę, iż osoba mająca kontakt z pentagramem, stanie sie satanistą. Twierdzę, że moze być tylko na odwrót - satanista może się w końcu zaiteresować pentagramem.
Szerzysz bracie zabobony. To tak jak z tym czarnym kotem co przebiegł drogę - kiedyś, gdy palono czarownice, wiele kotów straciło także życie na stosie. Stąd biorą sie te wszystkie durne uprzedenia do symboli, czy innych "czarnych kotów". To wszystko dzieje się tylko w ludzkiej wyobraźni.
Naturalnie, że swastyka kojarzy mi się z hitlerowskimi Niemcami, ale także z Rzymem, gdzie była popularnym symbolem i jeszcze z wcześniejszymi czasami, bo to także symbol Słońca, bardzo powszechny w wielu starożytnych kulturach. To, że hitlerowcy używali swastyki, nie czyni z neij żadnego symbolu "zła", czy czegoś takiego. Bo rzeczywiste ZŁO tkwi w ludzkich umysłach i sercach, a nie w symbolach. To nie miecz zabija; zabija ręka która go trzyma.
Identycznie - szatan nie mieszka w przedmiotach czy symbolach; mieszka w ludzkich sercach.
Identycznie - szatan nie mieszka w przedmiotach czy symbolach; mieszka w ludzkich sercach.
Oczywiście , że masz rację w tym względzi, lecz nie chodzi o to iż w rzeczach mieszka demon - lecz że może on wykorzystywać (i to robi) do swoich celów tóżne przedmioty.
Czytałeś może "Wyznania Egzorcysty" ?. Pewnie nie bo to katolicki kapłan, a tam podane są ciekawe wiadomości na ten temat.
Identycznie - szatan nie mieszka w przedmiotach czy symbolach; mieszka w ludzkich sercach.
Nie wiem czy moge sie z tym zgodzić... szatan mieszka w ludzkich sercach Czy to tylko przenosnia
Bo z tego co wiem Szatan kusi człowieka, moze także opentac jego całe ciało ale nie serce
Jako ciekawostkę mogę podać ciekawe zestawienie na temat wiary w ralne piekło
W raporcie European Value System Group zreferowanym przez KAI (17. I. 1994) podana jest informacja o polskiej religijności. 95% Polaków wierzy w Boga, ale tylko 29% w szatana i 35% w piekło. Ponadto 32% Polaków wierzy w reinkarnację (ta ostatnia liczba jest najwyższą ze wszystkich krajów w Europie). Według badań podanych przez H. Künga (por. Credo..., dz. cyt., s. 220), w r. 1990 w USA 65% wierzyło w piekło, w Irlandii 50%, w Irlandii Płn. 78%, w Kanadzie zaledwie 38%, we Włoszech 36%, w Hiszpanii 27%, w Wielkiej Brytanii 25%. Jeszcze niższe statystyki w tym względzie wykazują: Norwegia 18%, Francja 16%, Belgia 15%, Niemcy Zach. 13%, i zupełnie na końcu Dania 8% i Szwecja 7%.
Zatem, czy szatan może wykorzystać jabłko do swoich celów ?
Powiedz czy wierzysz, w działanie magii?
[ Dodano: Wto 07 Cze, 2005 18:04 ]
OK - myślę, że może.
OK - myślę, że może.
Czy zdaża ci się zatem brać jablok do ręki lub nawet czasem je zjeść ?
Mimo, że szatan użył owocu by skusić pierwszysch ludzi, to jakoś owoce nie są symbolem szatana ... czy to nie dziwne ?
Odpowiadając na twoje pytanie - wierzę, że są ludzie, którzy mogą mieć moc pochodzącą od szatana. Nie iwem jak to nazwać, czy to magia czy nie, ale nie jest ona IMHO związana z żadnym przedmiotem. Nie wierzę w różdżki czarodziejskie czy kule do przepowiadania przyszłości itp.
A co powiesz o Tarocie, nie wiem czy wiesz ale wytrawny tarocista nigdy nie da dotknąć profanowi swoich kart. A czemu one służą, to chyba wiesz!.
A co powiesz o Tarocie, nie wiem czy wiesz ale wytrawny tarocista nigdy nie da dotknąć profanowi swoich kart. A czemu one służą, to chyba wiesz!.
Tarot to zestaw kart do wróżenia. Co w nich niezwykłego prócz niektórych wymownych rysunków ?
Wytrawny tenisista nie da nikomu dotknąć swojej rakiety, a wytrawny filatelista, nie daje dotknąć swoich najcenniejszych zbiorów. Czy to powód by posądzać przedmiot o jakąś MOC ? A może twierdzisz, że przedmiot zdołał zapanować nad umysłem człowieka i uczynił z niego swojego niewolnika ?
Powiedz bracie czy dla chrzecijanina jest obojętne noszenie takich okultystycznych znaków, talizmanów?. Przecież to człowiek wraz z demonami nadaje tym przedmiotom, dane właściwości.
Owe magiczne formuły, święte wersety, zaklęcia, uniwersalne symbole mają być tym czymś, co „ożywia" talizman, nadając mu właściwą wibrację. Ową wibrację często nazywa się „duszą" talizmanu. Okultyści twierdzą, że amulety i talizmany mają wyjątkową zdolność akumulacji sił kosmicznych.
Ja i nie tylko, uważam że ktoś kto nosi, takie znaki nawet dla hecy, wystawia się na pokuszenie i działanie sił ciemności. Możesz się z tym nie zgadzać. ale takie są fakty.
Przecież w przestrzeni duchowej cały czas trwa walka Aniołów Boga z demonami.
Ef 6:10-12 BT
"W końcu bądźcie mocni w Panu - siłą Jego potęgi. Obleczcie pełną zbroję Bożą, byście mogli się ostać wobec podstępnych zakusów diabła. Nie toczymy bowiem walki przeciw krwi i ciału, lecz przeciw Zwierzchnościom, przeciw Władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw pierwiastkom duchowym zła na wyżynach niebieskich."
http://www.punkt.bialysto.../new_age/n2.php
Powiedz bracie czy dla chrzecijanina jest obojętne noszenie takich okultystycznych znaków, talizmanów?.
Nie, nie uważam, że to obojętne. Też odradzam noszenie tego typu symboli, ale z zupełnie innych powodów. Nie wierzę w ich rzekomą moc, ale nie chciałbym, aby przez mój zły przykład, ktoś zszedł na niewłaściwą drogę. Ja mogę być silny, ale ktoś inny może się okazać słabym. Identycznie jest z np. paleniem papierosów.
Sława!
To że ktoś nie wierzy w moc tego typu przedmiotów nie oznacza, zę one jej nie posiadają...
Sprawdźcie sobie kilka rzeczy, mianowicie:
przy pomocy cyrkla i linijki narysujcie pentagram na kartce, bardzo dokładnie (chyba sie nie spalicie za to w piekle...) i zmierzcie sobie proporcje zawarte między poszczególnymi elementami. Długość ramienia do całości odcinka na którym leży daje nam liczbę fi = 1,618, takich proporcji jest więcej w pentagramie.
Liczba fi to liczba tzw. złotego podziału, według którego zbudowani są ludzie, rośliny i wszystko co istnieje na tym świecie stworzone w sposób naturalny... Możecie sami sprawdzić jak nie wierzycie, ja zmierzyłem długość ramienia i podzieliłem przez dł. całej ręki, zgadnijcie co mi wyszło... 1,618. Też nie wierzyłem, ale to jest do sprawdzenia, trzeba tylko chcieć.
Pentagram faktycznie ma ogromną moc (ale trzeba wiedzieć jak go używać, bo rzeczywiście może być niebezpieczny w rękach nieodpowiedzialnej osoby), co też oczywiście sprawdziłem, bo nie jestem takim teoretykiem jak wy... potraficie pisać referaty na temat spraw o których nie macie zielonego pojęcia lub znacie to tylko z książek czy inetrnetu i ot, całą wasza wiedza.
"Jeśli chcesz się napić wody
Musisz zrobić to sam
Bo żaden opis ci jej nie zastąpi"
przysłowie chińskie
Ocho... powiało "Kodem Leonarda da Vinci"...
To, czy ogień parzy sprawdzasz wkładając rękę do pieca?
W sumie... ja się po części z tobą zgadzam Prekario...
Och, coż za ironia...
Nie, nie wkałdam do pieca- oparzyłem sie jak byłem mały i już wiem ze jest gorący. Nie wierze, że ty sie nigdy nie oparzyłaś.
Jeśli się oczymś przekonam to wiem że tak jest- a ty unikałabyś ognia przez całe życie na samo ostrzeżenie przez rodziców? wystarczałaby ci sama wiara, czy wolałabyś jednak sprawdzić?
No i co z tego że "kod...", książka jak dla mnie irracjonalna, ale zwraca uwagę na pewne sprawy, np. liczba fi- to naprawde interesujące...
Żeby nie było- przytocze dlaczego uważam ta książkę za irracjonalną mimo iż chreścijaninem nie jestem- napisał pan Brown, że chrzescijanstwo przejęło jakieś elementy od Egipcjan, Rzymian, bla bla bla... a aureole nad świętymi, Jezusem od Azteków Jak? Przecież jeszcze nie znali wtedy Azteków... no i pare innych ale nie chce mi sie o tym pisać /bo bedzie offtopic/.
Pozdro
[ Dodano: Czw 14 Lip, 2005 00:58 ]
Sława !
Prekario słusznie prawi, skoro według chrześcijańskiej mitologii świat został stworzony przez Jahwe, więc także natura i siły nią rządzące a oddziałujące na wszystko co żyje, to magia - która, przecież na siłach natury się opiera - też powinna być dziełem Jahwe, a skoro jest jego dziełem to dlaczego miałaby być złem ? Pomieszanie z polątaniem - można się pogubić w Waszej mitologii - sami już chyba nie wiecie co jest dobrem a co złem . Ja na to patrzę inaczej niż Wy, drodzy chrześcijanie ponieważ mnie nie obowiązują żadne dogmaty i nikt mi nie narzuca z góry tego co mam sądzić o magii i innych rzeczach, w których Wy widzicie szatana . Świat wcale nie kręci się wokół dobra i zła. Dobro i zło przejawiają się w naszym świecie pod różnymi postaciami (nawet demony nie są tak do końca złe - bo istnieją także demony opiekuńcze, życzliwe dla ludzi, neutralne oraz także te złe i złosliwe) i właśnie ludzie tworzyli amulety po to aby zapewnić sobie pomyślność, zdrowie, szczęście itd. - co jest właśnie przejawami dobra - lub po to aby odpędzać złe moce i demony oraz zapewnic sobie bądź swoim bliskim ochrone przed nimi. Według mojej wiary (a jestem rodzimowiercą - poganinem) magia to po prostu przejawy sił natury, które nie są ani dobre ani złe - jak sama natura - to czy są dobre czy złe zalezy od tego do czego zostaną wykorzystane przez człowieka, jeśli do pomocy i ochrony - to są dobre, jeśli zaś do szkodzenia i zsyłania cierpień i chorób na innych, to wtedy są wykorzystywane niewłaściwie. Zanim więc określicie coś jednoznacznie jako dobre lub złe, pamiętajcie, że to zależy od człowieka do czego wykorzysta tą magię - bo jak już wspomniałem - magia sama w sobie, nie jest ani dobra ani zła.
Pozdrawiam !
W tym temacie zostały usuniete posty nie na temat Proszę nie schodzić na inne tematy I nie prowokowac kłutni
Prosze Moderatorów aby posty nie na temat kasować
Pentagram - kilka kresek na papierze, na ziemi itp. Nie posiada żadnej mocy.
Krzyż- dwie kreski - podobnie- czyż nie?
Pentagram to symbol. I może znaczyć COŚ jak i NIC.
Gwiazda pięcioramienna z jednym ramieniem skierowanym ku północy to tzw. biały pentakl. Znajduje miejsce w systemach dualistycznych i oznacza jasność, niebo, ochronę przed złymi mocami etc.
Ten z dwoma ramionami sierowanymi ku górze, na wzór rogów kozła symbolizuje wiele rzeczy. Przy podejściu dualistycznym (platońskim) oznacza rzeczywistość świecką, ziemską.
Dla satanistów z CoS jest symbolem religijnym oznaczającym kozła ofiarnego, chuć, ziemskość naszego życia etc.
(ciach)
ja noszę głównie ten z kozłem i napisem LEVIATHAN
(ciach - to forum nie jest miejscem na takie fotki, poczytaj regulamin)
[ Dodano: Pon 28 Maj, 2007 11:36 ]
Prekario napisał:
Pentagram faktycznie ma ogromną moc (ale trzeba wiedzieć jak go używać, bo rzeczywiście może być niebezpieczny w rękach nieodpowiedzialnej osoby)
Kiedyś na jednym z krzeseł zauważyłem przypadkiem wymalowany korektorem pentagram. Był to tzw. pentagram czarny zwrócony wierzchołkiem ku dołowi, czyli symbol satanistyczny. I miałem w myślach zamiar ten symbol usunąć. Oczywiście nie usiadłem tam,ale zaskoczyło mnie to jak dziecko ze świetlicy mogło coś takiego wymalować. Choć mogło równie dobrze nie wiedzieć czym ów symbol jest.
Prekario napisał:
Pentagram faktycznie ma ogromną moc (ale trzeba wiedzieć jak go używać, bo rzeczywiście może być niebezpieczny w rękach nieodpowiedzialnej osoby)
Kiedyś na jednym z krzeseł zauważyłem przypadkiem wymalowany korektorem pentagram. Był to tzw. pentagram czarny zwrócony wierzchołkiem ku dołowi, czyli symbol satanistyczny. I miałem w myślach zamiar ten symbol usunąć. Oczywiście nie usiadłem tam,ale zaskoczyło mnie to jak dziecko ze świetlicy mogło coś takiego wymalować. Choć mogło równie dobrze nie wiedzieć czym ów symbol jest.
No na pewno jakbys tam usiadł, to by cie Szatan opętał, jestem tego pewien;P Dzieciak, który to namalował, w domu pewnie chomikom flaczki wypruwa cyrklem, pluje sliną i krwią, oczęta wywraca białkami do góry. Tu trzeba egzorcysty Polonium, zastanów się, czy by dziaciaka nie namierzyć (bo te plucie na pewno widoczne będzie na pół metra) i wezwij jakiegos znajomego z wodą święconą i, BROŃ BOŻE, nie siadaj na to krzesełko!
[ Komentarz dodany przez: Ks.Marek: Sro 30 Sty, 2008 15:15 ]
Choć mogło równie dobrze nie wiedzieć czym ów symbol jest. To zależy o jakiej grupie wiekowej mowa. Jeśli to 6 SP czy klasy gimnazjum, to z pewnością już świadomosć symbolu jest.
świadomość symbolu nawet w wieku lat 20 bywa nikła Bywa, to fakt. Ale nie norma.
jakby dobrze sie postarał, dostałby w twarz od satanisty, chrześcijanina i na koniec od wielkiego, brodatego neopoganina, ganiającego w weekendy z mieczem w dłoni Kapitalne!!! Niech ktoś da autorowi >>Pomógł<< ode mnie.
A tak na serio: pokolenie Post JPII jest w dużej mierze "wykastrowane" duchowo. Stąd te kombinacje, o których piszesz...
Ks.Marek napisał:
To zależy o jakiej grupie wiekowej mowa. Jeśli to 6 SP czy klasy gimnazjum, to z pewnością już świadomosć symbolu jest.
Niestety część dzieci była z podstawowej a część z gimnazjum. Ale czy dzieci z podstawowej wiedziały o znaczeniu symbolu, to tego nikt nie wie poza osobą, która ten symbol umieściła. Czy jak bym nieświadomie siadł na takim krześle z pentagramem, to realnie groziłoby mi opętanie czy niekoniecznie ? Oczywiście nie doszukuję się zła we wszystkich drobiazgach.
Czy jak bym nieświadomie siadł na takim krześle z pentagramem, to realnie groziłoby mi opętanie czy niekoniecznie ?
Rence i nogi mnie opadaja
Matko... zastanawiam się czy ktoś zamiast Polonium naszego się nie zalogował dziś
Matko... zastanawiam się czy ktoś zamiast Polonium naszego się nie zalogował dziś
Ja widziałem na czyjejś piersi pantagram, krzyż i młot Thora jednoczesnie. Ja bym powiedział, że świadomość symbolu u tego osobnika była porażająco nikła, a wręcz obrazliwa - jakby dobrze sie postarał, dostałby w twarz od satanisty, chrześcijanina i na koniec od wielkiego, brodatego neopoganina, ganiającego w weekendy z mieczem w dłoni
I jakos dosyc często zdarza mi sie ostatnio widziec takie dziwne kombinacje.
Czy to był krzyż celtycki? Jak był zorientowany pentagram? Prawdopodobnie widziałeś skina NS. Nie lubię tej chołoty ale zanim zaczniesz krytykować ich za nieznajomość symboliki, radzę doczytać. Te symbole wcale nie muszą się gryźć.
Co do zaś meritum problemu: mamy kolejny przykład tego, że nie kto inny jak sam człowiek nadaje sens rzeczom, generując w ten oto sposób obiektywne zło, ku uciesze złego.
Zadałem tylko pytanie. Nie spodziewałem się takiej reakcji. Poprostu nie powiem,czemu nie lubię pentagramów, bo znowu usłyszę zarzut, że wszędzie szukam złego. Nie szukam wszędzie, ale drobiazgów lekceważyć nie można. Może dzieci nie znają symbolu, może się tylko tak bawią, ale to zła zabawa. A czy jak dzieci rozdają cukierki na Halloween to jest O.K. ?
Też nie jest,bo jest to pogański zwyczaj. Dzieci mogą wszystko odebrać jako świetną zabawę. Tylko,że jak dziecku się nie powie, że pentagram to rzecz zła to zobaczywszy kiedyś ten symbol może uznać go za dobry i co wtedy ?
Sebastian, przyjacielu mój forumowy...
Co innego, stwierdzić, że coś jest złe - ja to robisz w powyższym poście, czym innym zaś jest uznać, że mój kontakt z tym złem (i to w postaci siadania na rzeczonym stołku) może przyczynić się do czegoś złego.
czym innym zaś jest uznać, że mój kontakt z tym złem (i to w postaci siadania na rzeczonym stołku) może przyczynić się do czegoś złego
Nie twierdzę,że może. Nawet nie musi. Chodziło mi o rozwianie wątpliwości,a tu już aferę na cały wątek zauważyłem, że Polonium tak twierdzi, że robi żarty. Tymczasem tylko zapytałem. Każdy zna zasadę: Kto pyta, nie błądzi.
Kto pyta, nie błądzi. I wiele odpowiedzi otrzymuje
Pytanie twoje było po prostu śmieszne. I to trzeba przyjąć. Nie w duchu kpiny, lecz po prostu, dozy dobrego humoru. A pytanie zasadniczo można było inaczej sformułować...
Temat mnie zaciekawił. Pentagram zły bo symbol satanistów. Jednak to, że oni wzieli go jako swój symbol jest śmiechu warte. Pentagram ochrona,lad,porządek,równowaga. Od kiedy sataniści zaczeli go stosować to wszyscy u zuoooooooooooooooo. Śmiechu warte tra la lala lala la.
W moim starym gimnazjum zeszyty od religii i tablica na religii, a także ławki, krzesła i ściany pełne były pentagramów
W moim starym gimnazjum zeszyty od religii i tablica na religii, a także ławki, krzesła i ściany pełne były pentagramów
Jeśli prawdą jest to co piszesz o tych pentagramach, to prawdopodobnie macie w szkole problem satanizmu. Nie wykluczam, że mogą być tam i przypadki opętań.
Opętanie to taki stan, którego nie może wyleczyć psychiatra i trzeba zasięgnąć porad księdza egzorcysty. Opętany przejawia nienawiść do rzeczy świętych i miejsc świętych oraz chorobliwie i z uporem unika tych miejsc bojąc się tam wejść. Takie objawy mogą sugerować tylko opętanie.
Jeśli prawdą jest to co piszesz o tych pentagramach, to prawdopodobnie macie w szkole problem satanizmu. Nie wykluczam, że mogą być tam i przypadki opętań.
Pewnie już całe stada zombi tam biegają:)
Glowa napisał/a:
W moim starym gimnazjum zeszyty od religii i tablica na religii, a także ławki, krzesła i ściany pełne były pentagramów
Jeśli prawdą jest to co piszesz o tych pentagramach, to prawdopodobnie macie w szkole problem satanizmu. Nie wykluczam, że mogą być tam i przypadki opętań.
O w d..
Pentagram jest zwykłą figurą geometryczną opisaną na pięciokącie. Zły jest tylko wtedy, gdy nadaje się mu charakter kultowy i jakieś znaczenie np. w satanizmie czy magii. Prościej już wyjaśnić nie można. Podobnie z triquetrą, której można nadać zarówno dobre jak i złe znaczenie.
Równie dobrze można powiedzieć, że izotopy promieniotwórcze pochodzą od Złego, bo trzymanie ich w kieszeni może zabić nic nie świadomego delikwenta. W rzeczywistości izotopy są neutralne i w zależności od wykorzystania mogą leczyć lub zabić, czyli mogą zyskać znaczenie dobre lub złe.
Pentagram tak samo. Jako figura geometryczna jest neutralny, dopiero człowiek uczynił z niego symbol zła, bo akurat dwa rogi wystają u góry i skojarzono to bezpośrednio ze znakiem bestii.