ďťż
Strona początkowa UmińscyKonferencja "Magia - cała prawda" Poznań 31.01.200Targi edukacyjne w Poznaniu - 16-18 luty 2007X zlot Porsche-Tor Poznań 5,6-09-2009Utrzymanie w Poznaniu - dla ludzi spoza miasta.Texas Holdem Poznan CupKoncert The Cinematic Orchestra w Poznaniu!Malta Festival Poznań 2010Spotkanie informacyjne ELSA PoznańRozpoczęcie sezonu POZNAŃ 2010JAZZ z Chicago w Poznaniu.
 

Umińscy

Myślę, że mogę dodać ten temat w tym dziale ;>
Jasne, że większość z nas (tych spoza Poznania) kieruje się również tym, że Poznań należy do największych polskich miast. Chodzi mi o to, co sądzicie o życiu tutaj?


przecietny pieszy poznaniak ma w dupie czerwone swiatlo na przejsciu dla pieszych co wyraznie odroznia go od mieszkancow innych miast.
Akurat to udało mi się zauważyć ;D
nie przeszkadza mi to, tym bardziej, że sam znam bardzo dokladnie ceny mandatów za w/w wykroczenie
a kierowcy maja w dupie zielone swiatlo pieszych wiec sie wyrownuje


Ale jeszcze nie widziałem, żeby kierowcy kiedykolwiek dostali za to mandat... A piesi dostają cały czas. Generalnie światła wydają się kompletnie rozregulowane, znam masę przykładów miejsce w mojej okolicy, gdzie zamiast regulować przepływ ruchu powodują korki, zamiast bezpieczeństwa stwarzają niebezpieczeństwo itp. W skrócie światła są kompletnie nieludzkie, a straż miejsca i policja bardzo chętnie łapią studentów i emerytów (najłatwiej?) i wlepiają mandaty. A może wynika to z niezbyt rozsądnego sformułowania przepisów? Bo np. dla mnie sytuacja w której nic nie jedzie a jest czerwone światło i nie mogę przejść bo w okolicy stoją stróże prawa jest paranoją...

Za to podobno komunikacja miejsca jest bardzo sprawna. podobno, bo niestety ja trafiam zazwyczaj na te "wyjątkowe okoliczności" - a to remontują całą trasę tramwajową, a to wyłączą z ruchu jakiś pas a to cośtam. Autobusy mają tez dziwny zwyczaj utykania w korkach, co zapewne jest związane z "idealnym" zaprogramowaniem sygnalizacji świetlnej.

I jeszcze przy okazji jedno wrażenie - ludzie MANIAKALNIE używają samochodów, jeśli tylko je posiadają. Wielu z nich naprawdę bez potrzeby, no ale oczywiście skoro ktoś ma samochód, tu "musi" go używać, bo przecież nie może stać i się marnować.

To tylko kilka obserwacji z 5 lat mojego życia w Poznaniu.
A ja tam lubię Poznań (zazwyczaj). Oczywiście światła są czasem wnerwiające, a czasem wręcz sprawiające wrażenie, że są ustawione bez sensu (na Królowej Jadwigi jak się przechodzi z parku w kierunku Starego Browaru, to w jednym miejscu się cały czas pali czerwone, bo tam od kilku lat cos budują i jakoś nie mogą skończyć i ta 'ulica' się kończy zaraz po tym, jak się zaczyna, więc tam nic nie jeździ - ale są pasy i są światła dla pieszych), ale przy odpowiednim podejściu to już człowieka nie denerwuje Za to cieszy go mnóstwo innych rzeczy - i jest fajnie

a kierowcy maja w dupie zielone swiatlo pieszych wiec sie wyrownuje

Gówno prawda. O ile piesi mają faktycznie w dupie czerwone światło to akurat kierowcy dość karnie na zielonym stają w Poznaniu. Widać to wyraźnie jak się trochę połazi po Warszawie. . . bo tam niestety jest na odwrót
A często zatrzymują się wam kierowcy na przejściu bez świateł? Mnie w ciągu roku zdarzyło się to 3 razy. Jeden raz to był kolega z roku.
Może nie masz niezbędnej charyzmy? Mi w sumie rzadko się zdarza, żeby ktoś tak na chama wymusił pierwszeństwo...

Fakt, sygnalizacja świetlna to jedno wielkie DNO... Po prostu czarna kropa. Chyba niewiele jest bardziej wkurzających rzeczy na ulicach Poznania (poza wyskakującymi zewsząd "rozdawaczami" ulotek), zwłaszcza, gdy wokół ilość pojazdów mechanicznych = 0...

przecietny pieszy poznaniak ma w dupie czerwone swiatlo na przejsciu dla pieszych co wyraznie odroznia go od mieszkancow innych miast.

A Ty przecietny leszczynianinie na pewno stoisz na tych czerwonych swiatlach od przystanku do muru pt. "Inwazja na Plock" i "Gdyby wybory cokolwiek zmienialy (...)" na Hetmanskiej kolo HCP... Najlepsze swiatla dla pieszych sa kolo Cytadeli (Mieszka I czy cos). Raz twardo probowalem czekac na zielone swiatlo bo ulica w miare ruchliwa... po 10 minutach sie wykruszylem. Z oddali (po jakichs 3 min.) zauwazylem, ze w koncu bylo zielone Na Glogowskiej tez nam teraz niezle swiatla pomontowali, jak kiedys byly 1 swiatla od Sniadeckich do Hetmanskiej, tak teraz jest z 8 i to tak rozregulowane, ze nie ma sensu czekac.

Generalnie pewno TK sie ze mna nie zgodzi (vide pasy), ale przechodzenie na czerwonym swietle to moj wybor.
chris pyta o opinie o Poznaniu a Wy mu tu o światłach gadacie. Poznań to nie tylko stanie na pasach:P Ja jako rodowity Poznaniak powstrzymam się może od opisywania moich spostrzeżeń bo dla mnie wszystko w tym mieście jest piękne i perfekcyjne i na dłużej nie zamierzam Poznania nigdy opuszczać bo to najfajniejsze miejsce na Ziemi
A na Ratajach w koncu nawet jakis park ma powstac!
U mnie na osiedlu od zawsze jest park więc nie wiem do czego pijesz
Ba, są nawet bunkry i jest superterefere!
w bunkrze to ty chyba mieszkasz, bo nigdy zasiegu nei masz w domu:]
Dobra to ja zabiorę głos. ..

Poznań jest superterefere dlatego, że:
a) ma 4 jeziora i dużo fajnych parków i lasow - w tym las w środku miasta (cytadelę).
b) przyzwoitą komunikacje miejską z PST na czele
c) oferuje dość wysoki poziom nauczania, a jest tu taniej niż w Warszawie i Krakowie
d) bo za rok, maks dwa, powstanie Iuridicum Novum i tym samym będziemy chyba WPiA z najlepszą infrastrukturą w Polsce
e) mamy F-16 (ich huk słychać co dzień ) i twierdzę fortową zabezpieczającą Poznań ze wszystkich stron
f) będziemy organizatorem MŚ w wioślarstwie i ME w piłce nożnej
g) wg rankingu miss polski na skyscrapercity jesteśmy miastem gdzie powstaje najwięcej nowych i świetnych z architektonicznego pkt widzenia projektów: dwie fazy starego browaru, siedziba straży, city park na łazarzu (w zeszłym roku mieliśmy 1 i 3 miejsce i połowe pierwszej dziesiątki ! )
h) mamy starówkę i dużo kamienic
i) mamy słoniarnie z unikatowymi słoniami o homoseksualnych sklonnościach
j) niedługo będziemy mieli największy kompleks basenow w Polsce (mowa o termach maltańskich, które już się budują)

baaa. . . niedługo być może nawet powstanie nowy dworzec. . .
bez dwoch zdan jest lepsza atmofera niz w takim krakowie czy warszawie, ktore sa strasznie snobistyczne
Mamy też największe kino w Europie, najstarszą polską katedrę i najdłuższą autostradę w kraju Ponadto wg Przekroju Poznań jest też najbardziej przyjaznym do życia miastem w Polsce. A Wielkopolska jest rejonem, w którym notuje się najmniejsze opady w kraju. Do tego mamy najfajniejszy pręgież i największe podwórko na świecie A wkrótce będziemy też mieć najnowszy zamek świata, ha!

@Richtie: termy w Poznaniu?:P pierwsze slysze, ale jesli tak to super sprawa. bywam bardzo czesto w uniejowie gdzie ludzie zjezdzaja sie z calego kraju po to aby sie zrelaksowac za pomoca tego typu wypoczynku i ja sam uwazam ze to swietna rzecz.
A moze ktos mi cos opowie o dzielnicy Piątkowo? dlaczego pytam? Jesli dostane sie na UAM to mam tam zapewnione mieszkanie, wiec chiclabym cos sie dowiedziec;d

U mnie na osiedlu od zawsze jest park więc nie wiem do czego pijesz
Ba, są nawet bunkry i jest superterefere!


http://www.epoznan.pl/ind...n=news&id=14685

A ja mam park w ktorym jest bunkier!

Co do Piatkowa - bedziesz mial blisko na basen UAM, bo Termy Maltanskie to juz dobre kilkanascie lat buduja

basen.. hmm zawsze jakis plus;d

A ja mam park w ktorym jest bunkier!
To tak jak ja
A z tamtym parkiem faktycznie są niezłe jaja już od lat. Z kolei kilka osiedli obok z parku kiedyś ktoś kradł świeżo posadzone drzewka Niemniej jednak trochę tego na Ratajach istnieje.

Termy Maltańskie faktycznie zaczęli budować, widziałem fundamenty! A niedaleko nich stoi już od lat stok narciarski, po którym można jeździć nawet latem, a nawet zapisać się tam na wf

Można jeszcze wspomnieć o w miarę przyjaznej komunikacji miejskiej (nie mówię o cenach biletów:)), wszędzie można stosunkowo szybko się dostać. Chyba że jakiś tramwaj stanie na kaponierze:)hehe. No ale są jeszcze autobusy.

Można jeszcze wspomnieć o w miarę przyjaznej komunikacji miejskiej (nie mówię o cenach biletów:)).

Co do cen biletów to moim zdaniem też są okej. Jedne z niższych porównując z innymi miastami...

Co do Piatkowa - bedziesz mial blisko na basen UAM, bo Termy Maltanskie to juz dobre kilkanascie lat buduja

A ja myślałem, że dobre kilka tygodni.


A moze ktos mi cos opowie o dzielnicy Piątkowo? dlaczego pytam? Jesli dostane sie na UAM to mam tam zapewnione mieszkanie, wiec chiclabym cos sie dowiedziec;d

Świetne miejsce. Dzięki PST, wszędzie można łatwo dojechać.

A Wielkopolska jest rejonem, w którym notuje się najmniejsze opady w kraju.
Taaa jakoś nie zauważyłem...

Poznań jest superterefere dlatego, że:
(...)
c) oferuje dość wysoki poziom nauczania, a jest tu taniej niż w Warszawie i Krakowie
(...)

Jeszcze warto dodać, że ani w Warszawie ani w Krakowie nie ma klubu żużlowego. A w Poznaniu jest
Dajcie spokój, uważam że pisanie o Warszawie. I Poznaniu należy oddzielać kropką, nawet jeżeli jest to niezgodne z gramatyką: dla Poznania pojawienie się w tym samym zdaniu co miasto stołeczne jest po prostu obraźliwe... Nie wiem jak z Krakowem, ale co do Warszawy to byłem, co nieco widziałem, do tego mam tam trochę znajomych i zauważyłem że wszyscy gdy tylko skończą studia to się stamtąd zmywają., bo twierdzą że się nie da tam żyć.
(Aha, żeby było jasne, nie jestem z Poznania)

Ceny biletów były OK. Aż do momentu kiedy MPK postanowiło walnąć swoich najlepszych i najmniej kłopotliwych klientów "po kieszeni" i podniosło ceny biletów okresowych. W moim przypadku 12-miesięczny, z 270zł do 400zł (!!!). Policzcie sobie ile to jest procent. Nagle im koszty skoczyły czy co? dla studenta już te 270zł pod koniec września bywa kłopotem ("bywa"? jest!), a tu nagle okazuje się że potrzeba 400zl. Nie znam się na polityce cenowej MPK, ale zważywszy na solidność usług tej firmy, takie skokowe podnoszenie cen jest przesadą.

Piątkowo. rzeczywiście, wsiadasz w PST i wszędzie szybko dojedziesz.... ALE tu jest mały haczyk. Polega na tym, że wsiadanie przypomina w niektórych godzinach tę procedurę w japońskim metrze (brakuje tylko kogoś, kto by tych ludzi tam dobrze poupychał). Na Al. Solidarności jest jeszcze nieźle, najgorzej na Słowiańskiej (akademiki - nie miałem pojęcia że mieszka tam aż tylu studentów...). I w tej pozycji w której się wsiądzie trzeba jechać przez dobrych kilka minut
no dobra tramwaj tramwajem, a czy ktos powie mi chociaz co znajduje sie poblizu tego osiedla, czy sa jakies inne atrakcje oprocz basenu? i jeszcze jedno, daleko na stadion Lecha?:P

daleko na stadion Lecha?

Daleko ale masz bezposrednio polaczenie 15 i moze jakims autobusem w ktorych sie nie wyznaje

stadion lecha jest po drugiej stronie miasta, ale dojedziesz jednym trawmajem gdzieś w 30 minut A wokół piątkowa masz fajne laski i tereny np. żeby na rowerze pojeździć.
też już mam mieszkanie na piątkowie, jak narazie wiem tyle, że mam pod blokiem PeSTkę i całodobowe Tesco;D
co do tych lasów i terenów to mi się podoba, będę musiał obczaić okolicę
Mnie osobiscie Poznan kiedys sie nie podobal. Dopiero gdy zaczalem tutaj studia, to przekonalem sie do tego miasta. I jest bez porownania przyjemniejsze niz Krakow, Lodz czy Trojmiasto (i mowie to pomimo tego, ze wiekszosc zycia spedzilem w trojmiescie). Nie bede nawet porownywac do Stolycy...
Btw Poznan ma ponoc najwieksza w Polsce liczbe knajp w przeliczeniu na mieszkanca;d
Pretor - przekonałeś mnie ostatnim zdaniem
byłem tutaj pare razy, od dawna jestem ProWrocławski (to miasto ma klimat), ale Poznań też przypadł mi wstępnie do gustu ;>
Nienawidze Krakowa! ;D
No i też Poznań ma od razu po stolicy, najwyższe PKB per capita w Polsce Wyrabiamy 200% normy

Nienawidze Krakowa! ;D

W Krakowie jest trochę więcej pięknych kościołów niż w Poznaniu. Mają większy rynek i więcej gołębi. Mają sieć gruzińskiego jadła "Czaczapuri" (czy jakoś tak).
Ale to nie zmienia tego, że my mamy pręgierz, a oni tylko podróbkę w postaci skarbonki. Mamy sieć barów mlecznych SPOŁEM (kuchnia rewelka!), w Kraku nie ma. Nie mamy też kawiarni, która może poszczycić się, że pod jej stołem rzygał (bodajże) Przybyszewski. Ale za to nasze knajpy i kawiarnie mają rozsądne ceny i leją dobre piwo. Kraków ma wiele plusów i cenię sobie bardzo (na wakacje mogę jeździć), ale z Poznania wolałbym nie rezygnować.
pewnie jako rodowita Poznanianka obiektywna nie będę, ale POZnan* jest super! i nie rozumiem dlaczego ograniczyliście się głównie do komunikacji miejskiej i sygnalizacji świetlnej, chociaż osobiście nie zgodzę się, że kierowcy nie przepuszczają na przejściu bez świateł. akurat pod moim domem jest takie jedno i dokładnie 3 dni temu pan w najnowszym BMW (!!!!) zatrzymał się, widząc, że bięgnę na autobus a poza tym zawsze można wejść na przejście i wymusić pierwszeństwo
no dobra, ale co poza tym? Poznań ma klimat, jest mnóstwo knajp, parków, botanik, zoo (a nawet dwa). jest Stary Browar i mnóstwo innych centrów handlowych, jest Teatr Nowy, targi, festiwal Malta i konferencje. zawsze coś tu się dzieje...i po prostu nie można się tu nudzić!!! no i oczywiście jest klub piłkarski, któy ma najwierniejszych kibiców w całym kraju

też już mam mieszkanie na piątkowie, jak narazie wiem tyle, że mam pod blokiem PeSTkę i całodobowe Tesco;D

Czyli masz mieszkanie na os. Sobieskiego albo na os. Batorego. Bardzo fajna okolica, sporo lasów i terenów do jeżdżenia na rowerze, boiska do gry, basen i dojazd Pestką do centrum ok. 12 min Tylko dojazd do HCP troche dluzej trwa, ale poki co jest tam bezposrednie polaczenie, tramwaj nr 10.

Wg mnie Piatkowo jest najfajniejsza dzielnica w Poznaniu, ale obiektywny nie jestem bo mieszkalem tam 15 lat Owad, a na jakim ty osiedlu bedziesz miec mieszkanie?

A co do samego Poznania to tak jak wiele osob przede mna wspomnialo na nude tu narzekac na pewno nie mozna, sa kina (w tym kilka multipleksow), teatry, zoo, muzea, Malta, koncerty, no i cala masa pubow, knajp i klubow rozsianych glownie w okolicach Starego Rynku. I dodatkowy plus to dobra lokalizacja naszego wydziału - budynek Collegium Iuridicum jest w samym centrum takze blisko stamtad do tych wszystkich miejsc

A co do wad Poznania, na pewno ta sygnalizacja przy przejsciach dla pieszych pozostawia wiele do zyczenia, ale mi to w sumie nigdy jakos szczegolnie nie przeszkadzalo. Wiadomo, jak sie czlowiek spieszy to takie 10 minutowe czekanie moze wkurzyc Ale tez nie wyolbrzymiajmy problemu, zawsze mozna isc dalej i szukac innego przejscia

Mają sieć gruzińskiego jadła "Czaczapuri" (czy jakoś tak).

Chaczapuri, poza tym we wroclawiu tez jest
@Jack:
no ja jesli sie dostane to zakotwicze na Batorego

Nie mamy też kawiarni, która może poszczycić się, że pod jej stołem rzygał (bodajże) Przybyszewski

Ale za to mamy knajpę z której okna podobno wypadł August II (obecnie shark) ;D

Poznań najlepszy w rankingu Rzeczpospolitej

W dorocznym Rankingu Samorządów Rzeczpospolitej, ogłaszanym przez dziennik Rzeczpospolita, Poznań ponownie zajął pierwsze miejsce.

Poznań został wyróżniony między innymi za: tempo wzrostu wydatków majątkowych, środki unijne wykazane w budżecie, wzrost dynamiki wydatków na transport i ochronę środowiska i opracowanie budżetu w układzie zadaniowym. Otrzymał też maksymalną liczbę punktów za podejmowanie inicjatyw z dziedziny partnerstwa publiczno-prywatnego. Miasto otrzymało także nagrodę jako najbardziej innowacyjny samorząd. Drugie miejsce w rankingu zajął Sopot, a trzecie Gdynia.

Prezydent Ryszard Grobelny po odebraniu nagrody podkreślił, że jest to wspólny sukces wszystkich mieszkańców. Ranking Rzeczpospolitej należy do najbardziej prestiżowych konkursów oceniających samorządy. Przypomnijmy, że trzy tygodnie temu ,,Przekrój" uznał Poznań za miasto najbardziej przyjazne.


źródło : www.epoznan.pl
a właśnie...prezydenta maista mamy dość znanego i to z różnych względów
Poznan ma bardzo dobre polaczenie kolejowe z Lesznem co uwazam za duzy plus tego miasta z innych duzych akademickich osrodkow porownywalne ma tylko Wroclaw

Poznań ma klimat, jest mnóstwo knajp, parków, botanik, zoo (a nawet dwa). jest Stary Browar i mnóstwo innych centrów handlowych, jest Teatr Nowy, targi, festiwal Malta i konferencje. zawsze coś tu się dzieje...i po prostu nie można się tu nudzić!!! no i oczywiście jest klub piłkarski, któy ma najwierniejszych kibiców w całym kraju

ekhm, to e mamy 7 centrow handlowych to chyba nie jest plus bo wszystkie sa w miescie, i na cholere kolejne budowac na polance, to jest juz niesmaczne, niech zbuduja basen.

zawsze cos sie dzieje?
co sie dzieje w lipcu i sierpniu?
jesli idzie o wydarzenia kulturalne to jestesmy daleko daleko za stolica, kr i nawet za wroclawiem.
nawet w pilke nie gramy w wakacje wiec naprawde nic sie nie dzieje =]
Wiecie, z takich spraw jak sygnalizacja świetlna, kościoły czy pręgierz to i tak najbardziej interesuja mnie imprezy ;P Po prostu, nie chce przeprowadzić się do Poznania (300 km od domu) i potem pluc sobie w brodę odpuszczenie Wrocławia, który mam blizej o polowe i który znam doskonale.

do tego festiwal Malta

a ile w tym roku trwal dni przypomnij mi ?:DDDDD
festiwal teatrów trwał niecaly tydzien... Co do kultury - opera jest, teatry są, kilka ciekawych miejsc "dla sztuki", czasem coś fajnego w muzeum czy w jednej z galerii Grażyny Kulczyk kilka naprawde klimatycznych knajp, restauracji, kawiarni itd. - jak wszędzie... Sporo miejsc do odkrycia i zwiedzenia, cala masa terenow zieloych...

a letni repertuar uzupelniaja ponadto np PŚ w wioślarstie czy kajakarstwie na Malcie-jakieś ME, MŚ czy MŚ juniorów to też już standard, na kortach Olimpii odbywał się calkiem nienajgorszy jak na polskie warunki turniej tenisowy Porsche Open, żużel, mecze Kolejorza/Warty, czasem zdarzy się miting lekkoatletyczny, jakieś koncerty, od imprez w stylu reggae po umcy-umcy Stadium of Sound - w tym roku hicior to Radiohead na Cytadeli . Jak ktoś chce, to nie będzie się nudzić - skoluje sobie rower i załatwi sobie wbite do leśniczówki na Morasku pooglądać meteoryty i przejedzie się zobaczyć jak wygląda taki krater po meteorycie. Kilka ciekawych szlaków rowerowych przejedzie choćby w strone Pobiedzisk. Nowe ZOO, to wyprawa na cały dzien... przy Bogdance sa fajne boiska do plazowki, jeziora w okolicach Poznania sa calkiem mokre i plynne a plaze maja nawet sporo piasku...

A centra handlowe to osobna historia, a patrzac na miasta za nasza zachodnia granica, to wciaz nam sporo brakuje... a przypomne ze baseny sa w Suchym Lesie, Swarzedzu, na os. Batorego i basen UAM, a takze przy obiektach Warty i kilka innych - no i TERMY ZACZELI BUDOWAĆ nie marudzic ludzie z Rataj ! szczerze wolalbym miec centrum handlowe takie jakie tam zaprojektowali niz ten syf co jest
Co do Piątkowa - las blisko + rezerwat na Morasku (gdzie meteoryt zrobił dziurę - jak sie ktoś interesuje to dość ciekawe miejsce), bardzo poręczne Tesco - polecam zakupy koło 2 w nocy, pełno boisk, basen na Śmiałego, blisko na uczelniany, kino (w tym 3D) pod ręką, kilka galerii handlowych itp. no i dobry dojazd PST praktycznie wszędzie. Do tego sporo studentów z kierunku, aktualnie nasze wydziałowe kopanie piłki odbywa sie na Piątkowie

Co do tłoku w tramwajach - różnie bywa ale nie ma dramatu. Jak sie chce wsiąść to się wsiądzie, tłoczno bywa od centrum do wspomnianej Słowiańskiej ale 1 przystanek jakoś się przeżyje.

MPK zdziera strasznie. Nie wiem jak teraz ale gdy wprowadzono podwyżkę mieliśmy jedne z najdroższych biletów. Obecnie 1 zł kosztuje 15 min ulgowego (możesz się w tym czasie przesiadać ile razy chcesz) i starcza spokojnie żeby sie wydostać z Piątkowa, zależnie od szczęścia i miejsca startu czasem na 1-3 przystanki w mieście. 340 zł bilet na 9 mies na wszystkie linie.
te bilety 15 minutowe to imo udogodnienie, bo z centrum gdziekolwiek jest wlasnie 10-12 minut i bywalo na styk (srodka, sobieskiego, hcp)
Dokladnie, z Sobieskiego do Iuridicum spokojnie wystarcza bilet 15 min

A te kratery w rezerwacie Morasko to bardzo fajna sprawa W samym lesie między os Łokietka, os. Batorego a os. Różany Potok jest ich co najmniej kilkanaście I pomyślec ze jak bylem maly to myslalem ze to zwykle dziury (tylko dosyc duze) i jezdzilem po nich rowerem

Tu jest artykul z wikipedii o tym: http://pl.wikipedia.org/w...eteoryt_Morasko
A jak tam dojechać z miasta i gdzie dalej iść żeby to zobaczyć? Bo brzmi bardzo ciekawie
Ogolnie na Morasko kawał drogi z PST. Polecalbym jednak rowerkiem wyprawe znajde szlak rowerowy to wrzuce trase. I polecam zdobyc kontakt do miejscowej lesniczowki-pare lat temu jak tam wbilem Pan Lesniczy pokazal mi meteoryty, ktore znaleziono w lesie czesc trafila chyba na wydzial Geografii a czesc nadal mial u siebie.


Dojazd: komunikacją miejską - dojeżdżamy do przedostatniego przystanku PST (Szymanowskiego), przechodzimy na przystanek autobusowy na wiadukcie i wsiadamy do autobusu 88 w kierunku Moraska. Wysiadamy w dawnej wsi Morasko na pętli, skąd do rezerwatu mamy jeszcze ok. 600 m. Inna możliwość to wysiąść na pętli PST na osiedlu Sobieskiego, przejść przez przejazd kolejowy i iść żółtym szlakiem w kierunku Góry Moraskiej.



tak plus minus
bylem dzisiaj w poznaniu. zlozylem papiery na wydzial i bylem chyba przy kazdym innym wydziale. duze wrazenie robi na mnie campus- naprawde czuc klimat. Biorac jednak pod uwage nasz wydzial to jest to w porownaniu do tych nowiutkich budynkow totalna katastrofa;p slyszalem ze buduja nowe collegium, czy ktos mi powie gdzie? fajnie jakby blisko campusu to mialbym 5 minut kapciem. przyznam szczerze ze jak wszedlem chociazby na wydzial geografii to zal mi tylek scisnal z zazdrosci.... swoja droga to mam dziwne wrazenie ze akurat geografia jest jakos dziwnie wyalienowana od calego campusu;D

bylem dzisiaj w poznaniu. zlozylem papiery na wydzial i bylem chyba przy kazdym innym wydziale. duze wrazenie robi na mnie campus- naprawde czuc klimat. Biorac jednak pod uwage nasz wydzial to jest to w porownaniu do tych nowiutkich budynkow totalna katastrofa;p slyszalem ze buduja nowe collegium, czy ktos mi powie gdzie? fajnie jakby blisko campusu to mialbym 5 minut kapciem. przyznam szczerze ze jak wszedlem chociazby na wydzial geografii to zal mi tylek scisnal z zazdrosci.... swoja droga to mam dziwne wrazenie ze akurat geografia jest jakos dziwnie wyalienowana od calego campusu;D

Collegium Iuridicum Novum na al. Niepodległości vizavi Poloneza.

http://www.skyscrapercity...t=432263&page=8

Budowa ruszyła z kopyta i tempo prac jest oszałamiające. . . poważnie. Na koniec drugiego roku macie już realne szanse na przeniesienia. . . a na początku trzeciego już raczej bankowo.
juz sam nie wiem w co wierzyc;p ktos mi mowil ze za rok bedzie gotowe;p

vizavi

BOZEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE:dddddddddddddddddddddd
vis-a(grave)-vis
sorry za odkopanie topicu, ale nie chcialem spamowac tworzac nowy...

mam pytanie, poniewaz jeszcze nie znam poznania ani jego lini autobusowych/tramwajowych, a mianowicie, czy dlugo zajmie mi dojazd na wydzial z nowej malty? i jesli ktos wie, w ktore autobusy najlepiej sie pakowac?
Generalnie to chyba najwygodniej będzie przemieszczać się w takim wypadku tramwajem... Nowa Malta to to osiedle na Mogileńskiej, tak? Jeśli chodzi o HCP, to masz takie możliwości (sprawdzone osobiście, bo codziennie muszę przejeżdżać przez pobliską Śródkę ): dojechać 6 albo 8 do Ronda Śródka, a potem 1 albo 7 do Traugutta, albo jechać 6 do Półwiejskiej, a potem jechać 2 albo 9 do Traugutta... (generalnie polecam pierwszą opcję w wersji 6/8 + 7 - chyba wychodzi najszybciej). A jeśli chcesz dojechać do Coll. Minus, to po prostu jedziesz 8 aż do Fredry... Dojazd do HCP powinien zająć tak z 35 minut (licząc korki tudzież stanie przez tramwaj na światłach i to, że trzeba np. poczekać na przystanku przesiadkowym), a do CM tak 15 minut... No ale to wszystko zależy - ja zawsze staram się wyjechać z zapasem czasowym (no ale u siebie muszę jeszcze liczyć dojazd spod Poznania )

A tak w ogóle to może trochę niepotrzebnie się produkuję - polecam http://poznan.jakdojade.pl/
Wielkie dzięki za informację o przesiadce i numerach . Akurat tak się składa, że do linii tramwajowych będę miał 200m . Nigdy nie jeździłem tramwajami, ale od razu jak się wprowadzę do nowego miejsca zamieszkania, na własną rękę sprawdzę ile zajmie dotarcie do CM, żeby mieć święty spokój.

Tymczasem, miłego wypoczynku! Hulaj dusza do 2.10!