UmiĹscy
Było to owego dnia, na siódmej godzinie lekcyjnej. Rzekł raz profesor uczniom swoim:
- Weźmijcie pióra swoje, albowiem przeznaczona wam będzie kartkówka.
Wówczas smutek zapanował w klasie. Ciemność pokazała się w ich oczach. Patrzyli na niego wołając:
- Panie, czy godzi się nam dawać kartkówkę na siódmej godzinie lekcyjnej?.
Nauczyciel im rzekł:
- Zaprawdę powiadam wam, kto nie napisze tej kartkówki, temu nie będzie pisane miejsce w następnej klasie.
Wówczas wstał jeden z uczniów imieniem Piotr i rzekł :
Błogosławieni ci, którzy na wagary poszli, albowiem oni świeże powietrze wdychać będą .
Usłyszawszy to nauczyciel rzekł im:
- Odłóżcie pióra swoje, kartkówki nie będzie.
Wtedy jasność zapanowała w klasie. Oni radowali się i wielbili go wołając:
Niech mu ziemia lekką będzie, na wieki wieków.
Hehe.. fajne to jest..
[ Dodano: Pią 20 Lip, 2007 22:34 ]
to raczej brzmi jak historia z seminarium:P
a dla mnie to lekka przesada...
to raczej brzmi jak historia z seminarium
Mi tak samo
Wówczas wstał jeden z uczniów imieniem Piotr i rzekł :
Błogosławieni ci, którzy na wagary poszli, albowiem oni świeże powietrze wdychać będą .
to jest dobre
świetne nie ma to jak poczucie humoru