UmiĹscy
Przedstawiciele Towarzystwa Biblijnego z australijskiego stanu Queensland będą ewangelizować wśród uczestników największych na tym kontynencie targów erotycznych.
Zamierzają rozdać 5 tysięcy egzemplarzy specjalnej wersji Biblii, zatytułowanej "Jezus miłuje aktorów porno" – donosi dziennik "Courier Mail".
Steve Davies z Towarzystwa Biblijnego uważa, że smutnym faktem jest to, iż 45 proc. nabywców produkcji pornograficznej to chrześcijanie. "To są przerażające dane i nie możemy ich po prostu ignorować" – dodaje, zapowiadając wzmożoną kampanię ewangelizacyjną adresowaną do klientów i producentów pornografii.
Egzemplarze Biblii, które zamierzają rozdawać, mimo prowokacyjnego tytułu, mają pomóc ludziom w uwolnieniu się od uzależniania od pornografii i szukaniu wartościowych relacji ludzkich. "Chcemy powiedzieć, że Jezus kocha wszystkich ludzi, także tych, którzy są aktorami porno" – wyjaśnia Davies.
Na targach erotycznych Towarzystwo będzie miało też własne stoisko, promując "prawdziwą miłość". "Australijczycy szukają długotrwałych związków. A przemysł pornograficzny szuka tymczasem stałych klientów i długoterminowych zysków" – zauważa australijski działacz.
Na targach obecni mają być także przedstawiciele australijskiej filii Armii Zbawienia.
Co myślicie o takiej akcji?
Mnie się bardzo podoba ten opis tutaj.
Szczegółów nie znam, więc mogę jeszcze zdanie zmienić po ich poznaniu.
Podoba mi się to iż jest stosowane pozytywne podejście.
"Jezus kocha aktorów porno."
Nie atakuje się ich i nie wygłasza umoralniających pogadanek o szkodliwości pornografii, które przyniosą odwrotny efekt.
Dokładne przeciwieństwo akcji naszych forumowiczów w Gliwicach, mającej na celu uświadamianie klijentów Harrisa o szkodliwości jego działalności, zapewne przeciwskuteczne znając mentalność współczesnego społeczeństwa.
A tak swoją drogą to armia zbawienia kojarzyła mi się z paniami, bijącymi parasolkami grzeszników, a tu proszę.