ďťż
Strona początkowa UmińscyINSTRUKCJA ZPISYWANIA SIĘ DO GRUP ZAJĘCIOWYCH [25.09-30.09]Zapoznaj się z instrukcją!Prośba o pomoc - oceń USOSCo wiara wniosła dla świata?1%Wewnętrzna walka JeremiaszaKiedy ferie i przerwa świąteczna?Wiece/demonstracje/marsze RownosciBYKOM-STOP!Minister Ziobro
 

Umińscy

Witajcie
mam takie pytanie czy może gra ktoś z Was na instrumentach ;]
Pochwalcie się


Czasem za gitarze klasycznej,ale najczęściej lubię pogrywać na organach "katedralnych" przy użyciu pewnego programu komputerowego freeware. Jest tam możliwość wyboru dowolnych instrumentów łącznie z gitarą rockową.
Ja gram na gitarze, choć ostatnio rzadko.
Ja też gram na gitarze no i troszke na organach grywam


a ja gram na grzebieniu przepięknie i jestem utalentowany wszechstronnie
oczywiście na akustyczna i elektryczna już coś niedługo będzie 2lata jak gram
na nerwach też lubię grać

Czasem za gitarze klasycznej,ale najczęściej lubię pogrywać na organach "katedralnych" przy użyciu pewnego programu komputerowego freeware. Jest tam możliwość wyboru dowolnych instrumentów łącznie z gitarą rockową.
A jakiż to program?
Mój brat był/jest organistą, ja sam gram na gitarze akustycznej.

a ja gram na grzebieniu Ja też
Helmutt napisal:
A jakiż to program?

Program do gry na organach : ZynAddSubFX (C) 2002-2005 Nasca O.Paul
Jest to taki syntezator.
Kiedyś chciałem grać na gitarze, ale niestety chyba jednak się tegfo nie nauczę. Jak na razie najlepiej wychodzi mi granie na nerwach

Kiedyś chciałem grać na gitarze, ale niestety chyba jednak się tegfo nie nauczę

troche cierpliwości i zapału, nie ucz się na początku jakiś trudnych piosenek,bo gitara pójdzie leżeć do szafy, zacznij od czegoś łatwego na paru chwytach.
Ja zaczynałam od "rolnik sam w dolinie"Ani Mru Mru,The Animals - House of the Rising Sun,Dżem-Whisky, Nirvana-rape me(albo jakieś ogniskowe) i dopiero coś bardziej skomplikowanego Metallica-nothing else matters, Led Zeppelin - Stairway to heaven i tak dalej.
Na bolące i zdarte palce u lewej ręki (bo tak mają początkujący) polecam nawilżający krem do rąk a jak już bardzo bolą to odstawić gitarę na kilka dni
Jak masz jakieś pytania co do gitary to pisz do mnie P.W.
Ja próbowałem na harmonijce...

....

.... i póki co tylko próbowałem
Ja kiedyś próbowałam na gitarze, ale z powodu utraty siły w palcach zrezygnowałam.
Kiedyś grałam na cymbałkach warto by było do tego wrócić.
A tak wogóle mysle o graniu , na instrumencie którego nazwy obecnie zapomniałam jak sobie przypomnie to napiszę
A ja dzisiaj, po dłuższej przerwie, przeprosiłam się z moją gitarą
Gitara to jest super. Na ognisku brzmi bardzo nastrojowo. Nauka gry wymaga czasu. Ale jak się opanuje to można zagrać np. takie country.
A mnie się kiedyś zdawało, że gitara to taki łatwiutki instrument. Teraz stwierdzam, że nie. Samej gry ciężko się nauczyć. Niby instrumenty strunowe są najtrudniejsze.
przeznaczeniem gitary jest granie szatanistycznych pieśni, w końcu po to ją wymyślili kapłani lucypera

przeznaczeniem gitary jest granie szatanistycznych pieśni, w końcu po to ją wymyślili kapłani lucypera

A ja gram tylko "boże" pieśni.

lucypera
Lucyfera...
Ja gram... ai owszem..
Na flecie...
i troszke na gitarze klasycznej... ale cięzko idzie narazie... zobaczymy za rok...
Ja próbuję nauczyć się grać na gitarze...
Może w te wakacje przysiądę i w końcu mi się uda...
ja próbowałam kiedyś na basie...
nawet nieźle mi szło, ale nauczyłam sie tylko najbardziej podstawowej melodii.


Kiedyś grałam na cymbałkach warto by było do tego wrócić.


hehehe to tak jak ja coś tam próbowalam typu "mary ma malego baranka" albo "jingle bells" to samo na flecie - uczylismy sie w drugiej kl podstawówki

kuzyn uczyl mnie grac na keyboardzie, umiem zagrac jedną ręką parę "utworkow" ale to takiech jak "zielony mosteczek"

na gitarce tez probowalam, ale niestety się zepsula
nie dalo się jej nastroić

no ale ten moj wyzej wspomniany kuzyn jest przyszłym organistą- robi sobie takie studium
i tak sobie czasem wspólnie muzykujemy, chociaz talentu w tym kierunku u mnie BRAK

kuzyn uczyl mnie grac na keyboardzie, umiem zagrac jedną ręką parę "utworkow" ale to takiech jak "zielony mosteczek"
też potrafię, to jest dla mnie pewna opcja rozwoju myzycznego
Łatwo jest mi oddtworzyc utwory, które grałam na dzwonkach czy też cymbałkach.
A ja od roku pogrywam na djembe Świetny instrument, teraz przymierzam się do większej Zamierzam także zacząć uczyć się grać na gitarce
Ja grałam na keybordzie... ale kiedy o było... Teraz pamiętam tylko jedną, dwie piosenki na dwie ręce, a resztę już tylko jedną ręką. Jak bym chciała znów grać musiałabym się uczyć od nowa. A grywałam różne piosenki, generalnie uczyłam się ludowych, chrześcijańskich i patriotycznych.

A ja od roku pogrywam na djembe

kiedys djembe to bylo moje najwieksze marzenie ale to jakies 6 lat temu
ale pewnie w przeciągu paru lat chyba sobie kupię, bo klinacik mozna tym niezły zrobić, nawet nie potrafiąc dobrze grać... (-grać?-brakło mi odpowiedniego słowa )
Bębnić. Na djembe się bębni

Mnie też kusi djembe ale nie wiem...
mi chodziło po głowie słowo "pykać" bo u nas się jakoś tego określenia używa
w sumie opanowanie gry na djembe jest duzo latwiejsze niz np na fortepianie a efetk jest super
A czy jest jakiś instrument, gdzie zbytnio nie trzeba korzystać z rąk a jeżeli, to tak minimalnie.
Grzebień...

A czy jest jakiś instrument, gdzie zbytnio nie trzeba korzystać z rąk a jeżeli, to tak minimalnie.

bęben centralny od perkusji, tzw. centrala
Ja osiem lat uczyłam sie na wiolonczeli grać w szkole muzycznej, sześć lat na pianinie i dwa lata na gitarze...
U mnie wogole rodzinka jest muzykalna:) mama gra na gitarze,pianinie tata grał troche na skrzypcach, ma super,mocny głos ^^ Starsza siostra skończyła szkołe muzyczna - skrzypce i pianino. Młodsi bracia ( 2 gimn) gitara i pianino i (6 podstawówka) pianino. Ten najmłodszy brat jest najlepszy, on nawet kurtki nie zdejmie i już siada do pianina i gra haha niezły jest Co roku sobie w góry jeździmy, i gitarre zabieramy. Uwielbiamy tak razem śpiewac sobie poezja spiewana Stare Dobre małżeństwo i takie tam
najlepsze są jednak święta. Kiedy gramy razem kolędy C`est genial :D

Tylko wiecie, sąsiedzi :P
haha XD nie no, nie jest źle ja ćwicze w moim pokoju, Ania na korytarzu Michał u rodziców w pokoju a Maciek w pokoju chłopaków, a rodzice siedza w kuchni

jest wesoło:)
ja gram na bardzo wrażliwym instrumencie -otóż na ludzkich nerwach;)
a tak serio to mam gitarę ale nie potrafię jej nastroić sama..a nie stać mnie na stroik elektryczny(gitarę dostałam w "spadku" od byłego chłopaka)... ale umiem parę akordów... lubię też fortepian..jak się do jakiego s dorwę to próbuje coś wystukać
ja gram na nerwach moich rodziców
no i na gitarze trochę i na fortepianie

Kredka - stąd możesz sobie ściągnąć darmowy elektroniczny stroik. To jest najlepszy z tych elektronicznych jakie znam wystarczy mieć tylko mikrofon do komputera

ja gram na bardzo wrażliwym instrumencie -otóż na ludzkich nerwach;)
a tak serio to mam gitarę ale nie potrafię jej nastroić sama..

Wystarczy dostroic pierwszą strunę do E, a potem naciskasz kolejną na 5 progu i dostrajasz do pierwszej, potem trzecią na CZWARTYM progu i dostrajasz do drugiej i dalej już to samo tylko na PIĄTYM progu.
Ja mam taka metodę, że naciskam na strunę na odp. progu i trącam dwie naraz (tą i poprzednią) i słucham - jak dudnią to dostrajam, im rzadzsze dudnienia tym bardziej są dostrojone.
marzenka, dziękuję jak znade czas po maturalnym szale to spróbuje...

Helmutt, znam dobrze ta metodę..jednak mimo wszystko mi nie wychodzi..a niby sluch muzyczny mam... może dlatego trudno nastroić ze gitara ma trochę wad.. .Jak narazie z wielu "muzyków" którzy w ten sposób ja nastrajali to tylko jednemu z 10letnim stażem grania na wszystkim ,się udało.


Helmutt, znam dobrze ta metodę..jednak mimo wszystko mi nie wychodzi..a niby sluch muzyczny mam... może dlatego trudno nastroić ze gitara ma trochę wad.. .Jak narazie z wielu "muzyków" którzy w ten sposób ja nastrajali to tylko jednemu z 10letnim stażem grania na wszystkim ,się udało.

Pewnie klasyczna z "drucianymi" strunami? Jeśli tak, to takiej nie nastroisz dobrze...
A ja zauważyłam, że niektóre gitary brzmią wręcz lepiej, kiedy dostrojenie między poszczególnymi strunami nie jest idealne
Sama miałam taką gitarę, która lepiej stroiła, kiedy G było ciut wyżej nastrojone od H, D od G, a A od D.
Może warto poszczególne struny stroić do dźwięków, a nie do siebie nawzajem?

A ja zauważyłam, że niektóre gitary brzmią wręcz lepiej, kiedy dostrojenie między poszczególnymi strunami nie jest idealne
Sama miałam taką gitarę, która lepiej stroiła, kiedy G było ciut wyżej nastrojone od H, D od G, a A od D.
Może warto poszczególne struny stroić do dźwięków, a nie do siebie nawzajem?

Tak byłoby idealnie, niestety nie każdy ma aż taki słuch.
Mój brat - ksiądz i organista w jednym - kiedyś nastroił mi gitare według właśnie poszczególnych dźwieków za pomocą pianina i faktycznie brzmiała wspaniale, mimo iż nie była strojona wedug zasady "5-4-5-5-5-5".
właśnie ,słyszałam ze do pianina to najlepiej:D

[ Dodano: Wto 21 Kwi, 2009 23:44 ]
Kredka - tutaj masz nowszą wersję, jak zainstalujesz i uruchomisz, to kliknij "Use tuner without registering". Program jest darmowy, jeśli chcesz możesz go zarejestrować na stronie producenta, jeśli nie chcesz, to nie musisz
a ja trochę gram na starym poczciwym akustyku ach moje paluszki
Tzn właściwie gram na pożyczonym bo na moim wogole nie mam siły dociskać.. ale za to na każdej innej gitarze zagram

I troszk

Poza tym flet prosty i flażolet <niestety oba instrumenty mi sie zepsuly>

I troszkę tez na djembe postukuje jak mam
Tzn własnego bębna nie posiadam.

A i jeszcze cymbałki

Ogólnie kocham grę na instrumentach chciała bym się nauczyć grac na jakimś jeszcze niestety instrumentu brak

I ogólnie gram ze słuchu bo na nutach się dobrze nie znam
<choć coraz lepiej bo śpiewam w chórze i dyrygentka na s tez teorii uczy >
jak można zepsuć flet prosty? paliłaś nim w piecu czy połąmałaś na kimś?

jak można zepsuć flet prosty? paliłaś nim w piecu czy połąmałaś na kimś?

nie no pewnie w odwecie wsadziła go keyowi do rury wydechowej w mtocyklu
nie no żartuje
swoją droga tez jestem ciekawa co z nim zrobila
ale znając jej zdolnosci ....
No ja grałem na gitarze, kiedyś - teraz już nie, bo takowej nie posiadam, no i na bongosach.... ale muszę was zmartwić, gitara, jako taka jest instrumentem nie dostrajalnym, z założenia, i dobre jego strojenie powinno się w zależności od wad konstrukcyjnych ustawiać między barami, a stroieniem klasycznym i umieć to wyposierodkować....
Jeśli chodzi o moje strojenie gitary to stroje stroikiem bo jak stroje an słuch to wszystkie struny przestrajam o pół tonu
No to ja mam szczęście, bo mam w głowie "A" i prawie nigdy się ie mylę.....

No to ja mam szczęście, bo mam w głowie "A" i prawie nigdy się ie mylę.....

ja w tym roku na rekolekcjach poznałamm osobę ze słuchem absolutnym ..
ktos jej zagrał cos a ona wymieniała dokladnie jakie on dżwięki grał nie widząc instrumentu ....
w ogóle Ania świetna była
Moja dyrygentka z chóru ma słuch absolutny...
<Dziewczyna po studiach dyrygentury>
Czasem bywa to meczące bo nasz chór razem z nią liczy zaledwie 11 osób <w tym 1 tymczasowo nie obecna bo dzidziuś w drodze> 5 sopranów 3 alty <albo i 2 > i po 1 tenorze i basie
Ale jak już śpiewamy to hoho...
się nie chwaląc

Ogólnie mój chór młody jest bo został założony w marcu a w wakacje prób nie ma
Ale już koniec OTowanie
Bo mnie pewna moderatorka prześwięci
Póki co
Podobnie jak Marika - gitarka. Elektryczna, bo lubię cięzkie brzmienia Choc dopiero sie uczę, ale może kiedyś z tego coś będzie
Zapomniałam napisać, że gitara akustyczna... I też jestem w fazie rozwoju podstaw ;p
Uczyłam się grać na gitarze. Prowadziłam jakiś czas scholę, ale wyjazd na studia przerwał wszystko niestety. Nie sięgam już po gitarę.
Ja gram na nerwach nic nie słyszę innego tylko, że wszystkich denerwuję
U mnie doszedł jeszcze puzon
Ja gram na gitarze
Widze,ze gitara jest najpopularniejsza:)
Również gram na gitarze - jakies 3 lata nauki, teraz juz troche rzadziej, ponieważ kilka miesięcy temu zaczełam nauke na flecie poprzecznym.. cudo:) polecam kazdemu,kto ma czas i samozaparcie:) i dobrego nauczyciela:)

A ja zauważyłam, że niektóre gitary brzmią wręcz lepiej, kiedy dostrojenie między poszczególnymi strunami nie jest idealne

Jak ktos nie ma słuchu to pewnie ciekawie to brzmi Ja np pamiętam jak te ze pięc lat te,mu nie mogłam wytrzymac jak słuchałam nagrań siewców lednicy, niedociągali i fałszowali, ale teraz jak słuch mi sie pogorszył, to sie od razu przyjemnej słucha nie słyszę tak bardzo tych niedo ciągnięć

Tak dla tych którym trudno zapmiętać nazwy strun jest wierszyk. Trzba patrzeć od najniższej struny : Ewa Adamowi Dała Gorącą Herbatę Ekspresową pierwsz litery- nazwy strun.

Jak masz słuch absolutny, to nie jest on dla Ciebie szczególnym ułatwieniem przy pisaniu nut z interwałów, bo"wielkość" interwału słyszysz tym bardziej

[ Dodano: Sro 28 Kwi, 2010 16:51 ]

Jak masz słuch absolutny,
Miałam


to nie jest on dla Ciebie szczególnym ułatwieniem przy pisaniu nut z interwałów, bo"wielkość" interwału słyszysz tym bardziej

Nie jest ułatwieniem? a czemu nie miałby być? powioedzmy zaczynamy na Umuzykalnieniu dyktando od "d" wszyscy słuchają dalej jakie interwały. .." kwinta... nie to będzie seksta wielka.."A ja po prostu.. hm jakby to powiedzieć "widzę" tą melodie na pianinie. I jest to wielkie ułatwienie w pisaniu interwałów , bo nie musze sie nad tym zastanawiać. To troche tak jak dyslektycy którzy muszę dokładnie myśleć o zasad ortograficznych, a niektórzy piszą odrecznie nie zastanawiając sie nad tym

U mnie z kolei w szkole muzycznej co innego było piętą achillesową - rytmika. Z tym to zawsze miałam problem, zwłaszcza jeśli w grę wchodziła zmiana z ósemek na triole.. uu także przy takim dyktandzie to musaiałam ćwierćnuy sobie stukać poalcem w bucie żeby się nie zgubić no a inni ten rytm po prostu czuli.

[ Dodano: Sro 28 Kwi, 2010 16:51 ]
Cytat:
Tak dla ciekawostki kwarta to ten interwał od którego zaczyna sie piosenka " Była raz kózka"

Albo "płonie ognisko w lesie" Bardizej chyba znana[/quote]

jasne że tak

Nie jest ułatwieniem? a czemu nie miałby być? powioedzmy zaczynamy na Umuzykalnieniu dyktando od "d" wszyscy słuchają dalej jakie interwały. .." kwinta... nie to będzie seksta wielka.."A ja po prostu.. hm jakby to powiedzieć "widzę" tą melodie na pianinie.
Wydaje mi się, że jak słyszysz konkretny dźwięk, to jednocześnie też automatycznie wiesz, jaka jest odległość między nim a poprzednim, nie dlatego, że wyobrażasz to sobie na pięciolinii czy na klawiaturze, ale słyszysz interwał
Choć ja mam odwrotnie, dla mnie bardziej intuicyjny jest interwał, natomiast co do dźwięków muszę się zastanowić, odnieść do wyobraźni i mogę się przy tym pomylić.

Wydaje mi się, że jak słyszysz konkretny dźwięk, to jednocześnie też automatycznie wiesz, jaka jest odległość między nim a poprzednim, nie dlatego, że wyobrażasz to sobie na pięciolinii czy na klawiaturze, ale słyszysz interwał

No racja słysze interwał, ale nawet się nad tym zbytnio nie zastanawiam jaki to interwał. Bo po co? skoro wiem że idzie a, cis, d h itp. ja rozpoznaje melodie po wysokości dźwieków . Tak jakby „na pamięć” znam jak brzmi be czy gis, po prostu tak myślę sobie dźwiękami a na interwałach nie skupiam się wogóle. Tak jakby mam inny tok myślenia Nie muszę też mysleć interwałami potem przerabiac to na konkretne dźwięki, po prostu- pisze co słyszę
To troche na tej zasadzie. Wiesz jak brzmi trójdźwięk w tonacji durowej w tonice, to najprostrze c, e g. I gdy go słyszysz nie zastanawisz się „ najpierw będzie tercja wielka, potem tercja mała, tylko wiesz że to będą dźwięki c,e,g albo też do mi sol , jak kto woli bo znasz to „na pamięć”

Wiem Basiu
Dla mnie to już nie ma większego znaczenia, przynajmniej na razie. Edukację muzyczną zakończyłam jakieś 10 lat temu, uciekając ze szkoły muzycznej, w której było bardzo nudno Wytrzymałam tam tylko 3 klasy podstawowej, więc nic dziwnego, że było nudno.
Na gitarze też nie umiem grać z nut, i to jest w niej piękne, że to takie proste
Kupuję dziś flet prosty drewniany sopranowy
Nawet nie wiecie jak się cieszę...
bashca czy jest możliwe samemu <tzn z początkowymi tylko lekcjami podstawami> nauczyć się grać na wiolonczeli?? Zawsze marzył mi się ten instrument jednakże nie dane było mi uczyć się w szkole muzycznej

A ja jak stroje ze słuchu to mam jakieś nie wiem co zawsze nastroję idealnie o pół tonu za wysoko
z wiolonczelą o tyle jest trudno że tutaj trzeba miec dobry słuch, nie ma progów tak jak na gitarze.widzisz nutę na pięciolini i nie można tego nauczyć się na pamięc gdzie on jest na gryfie, to trzeba słyszeć, mieć dobrą intonację I intonacja to podstawa. Ja npp co z tego że grałam dziesięć lat na wiolonczeli , technikę miałam świetnie doszkoloną, na akademie chciałam sie wybrac, jak słuch mi sie popsuł,teraz moja intonacja do bani dla dobra innych wolę na wiolonczeli nie grac

Ale czy samemu da sie nauczyć na wiolonczeli grać? chyba nie.., bo z tym wiąże sie nie tylko chwycenie gitary, chwyty i uderzenie strun palcami. Tutaj począwszy od prawidłowej postawy, trzymania smyczka, strojenia, poprzez technikę, pozycje, smyczki, piccicato. Tego nie jesteś sama si nauczyc, to ktoś by ci musiał pokazać.
Chociaż tu w sumie nie ma żadnej reguły bo niektórzy po prostu "rodzą się już jako wiolonczeliści"
A ja pożyczyłem sobie gitarkę charango, może coś się nauczę ale jak narazie z chwytami mam problem, bo te włoskie są jakoś inaczej napisane....
Tzn na słuch nie narzekam ze słuchu gram np. na flecie na puzonie uczę się ze słuchu bo tu mam inny klucz i troszkę inaczej na puzonie też nie mam dźwięków. ogólnie śpiewam też ze słuchu
Może wirtuozem wielkim nie jestem ale problemów większych też nie mam
Tzn. podstawy zapewne bym wzięła lekcje prywatne ale tak an dłuższą metę to trochę drogo

A Ty masz wiolonczelę w domu czy miałaś wypożyczoną z SM??
ja ze szkoły muzycznej miałam pożyczoną wiolonczelę, wogole taka historia była bo ja niska jestem (153), chociaż od tamtego czasu i tak urosłam dużo
I kiedy szłam do szkoły muzycznej II stopnia (gimnazjum ) nie było na mój wzrost wiolonczeli, bo wszystkie małe wzięła podstawówka i grałam troche na takiej z lekka :p za dużej, potem z jakiejś innej szkoły pożyczałam