ďťż
Strona początkowa Umińscyterminy egzaminów w sesji letniej - nowe zasady?Kiedy będą nowe wybory parlamentarne????Nowe ładowarki do nokii cienki wtykNowe egzaminy na aplikacje z RZNowe Emotikony i Galeria EmblematówGratka dla kolekcjonerów - nowe 5 dychDlaczego UE to nowe ZSRR ?Nowe kryteria --> RangiNowe forum chrześcijańskienowe forum o powołaniu
 

Umińscy

Właśnie obejrzałem niemal "za jednym zamachem" filmy "Jan PawełII" oraz "Nie lękajcie się".
Pierwszy (z Johnem Voigtem) jest wg mnie o wiele lepiej zrobiony od "Karola", lepsza dramaturgia, wierniejsze trzymanie się faktów historycznych. Voigt o wiele leipej wcielił się w postać zmarłego papieża niż Adamczyk. O wiele mniej jest uogólnień i bezbarwnych postaci (m.in. Hans Frank), dążenie do minimalizacji postaci fikcyjnych - tutaj są one mniej widoczne.
Drugi film (z Thomasem Kretschmannem) to nieporozumienie. Jest to raczej "bardzo długi klip" z wycinkami z zycia JP2, w dodatku mocno naciąganymi. Formą realizacji przypomina raczej "Wiedźmina" - wycinki, bardzo lekko powiązane w historię. Nie polecam.


Bo teraz powstanie 1000 filmów o JPII tylko zastanawiam się po co... To taki głupi zryw i "moda". Obrzydzenie mnie bierze na samą myśl. Czemu tak nie kręcili i nie kochali papieża jak żył??? Żenada. A co do "Karola" i "JPII" to zdania są podzielone. Nie oglądałam jeszcze "JPII", więc swego zdania nie wyrażę.
we Włoszech podobno robią kreskówkę o Janie Pawle II..
Jest już przecież od dawna dla dzieci komiks o JPII Więc i kreskówka nieuchronna


trzeba zarobić na papieżu ile się da teraz, bo za parę lat niewielu nędzie o nim pamiętało , a jeszcze mniej będzie się nim przejmowało.

trzeba zarobić na papieżu ile się da teraz, bo za parę lat niewielu nędzie o nim pamiętało , a jeszcze mniej będzie się nim przejmowało.
Tak dziś byłem w Zielonej i przechodzilem koło kiosku w którym gazety i ksiażki o Janie Pawle II były przeplatane z gazetami i kasetami pornograficznymi.
Wspaniała mozaika
Chociaż mnie korci to jednak nie zapytam po co kleryk oglądał w kiosku mozikę z pornolami.

Tak dziś byłem w Zielonej i przechodzilem koło kiosku w którym gazety i ksiażki o Janie Pawle II były przeplatane z gazetami i kasetami pornograficznymi.
Wspaniała mozaika


O matkooo...

[ Dodano: Wto 11 Kwi, 2006 17:25 ]
Na marginesie - ja sama stoczyłam wojnę z niedalekim kioskarzem ,bo pornografie wystawiał na przemian z kolorowankami Była awantura bo pan mnei mocno zrugał, że sie czepiam, chociaż ja na osobności i grzecznie zapytałam , czy nie dałoby się tego jakos zmienić. Pan na to, że skoro święte leży to niech i gołe leży na widoku... oprócz malowanek i pornografii i to na tej wystawie jeszcze za przeprowszeniem kostki do WC i druciaki do zmywania leżały

Mnie też drażni ta "Moda na papieża" - wiadomo, że ludize wszystk okupią, ale momentami to juz na tandetę zakrawa i "gadżeciarstwo"

oprócz malowanek i pornografii i to na tej wystawie jeszcze za przeprowszeniem kostki do WC i druciaki do zmywania leżały
To zapewne miało coś zasugerować A tak na poważnie, to ludzie naprawdę nie mają wyobraźni. Rozpowszechnianie pornoli wśród dzieci jest przestępstwem, a taki kioskarz wystawiając świerszczyki przy samym oknie kiosku i tym bardziej tam, gdzie leżą kolorowanki, właśnie to robi i powinien odsiedzieć lub zapłacić karę.
Ja jakos nie mam problemu- nie rzucaja mi się tak w oczy, a już na pewno polemizowałbym z tym "z każdej strony".

a już na pewno polemizowałbym z tym "z każdej strony".
Jest parę takich kiosków w mieście, które są obwieszone pornolami i to nie od tej strony co trzeba - tam gdzie okno wychodzi na chodnik, tam wiszą sterty pornoli, gejowskich na dodatek. Jeden taki kiosk stoi na Dąbrowszczaków. Nie wiem jak teraz, ale jakiś czas temu to była przesada. Nie trzeba przystawać i się przyglądać, zeby to zobaczyć, bo to się mimowolnie rzucało w oczy.
Nie obraź się offca ale (nieskromnie powiem) odróżniam porno od innych rodzajów prasy i jakoś nie widzę przesadnego epatowania tymi treściami a trochę to mi wygląda na to,że katolicy myszkują po mieście i szukaja pornoli i to w ich ustach wygląda niemal tak jakby zewsząd porno pchało sie pod same oczy katolików.
Ja też potrafię to odróżniać mój drogi, dlatego nie czepiam się każdego kiosku, tylko tych, co przesadnie eksponują coś, czego osoby w pewnym wieku oglądać nie powinny, z całym szacunkiem. Tym bardziej, że sam wiesz iż jest różnica między erotyką, a wyuzdaniem. Pornole pokazują nic innego jak wyuzdanie i przemoc.
I do diaska znowu zeszliśmy z tematu!

I do diaska znowu zeszliśmy z tematu!

Co fakt to fakt. Ciekawe kto zacżał...

Papież jest sprawą jeszcze świeżą, więc się sprzedaje. Jak spowszednieje to nie będzie sensu na wyścigi, depcząc się nawzajem zapychać kina filmami z nim, o nizm czy o jego misji

[ Komentarz dodany przez: Annnika: Wto 11 Kwi, 2006 20:36 ]

Pornole pokazują nic innego jak wyuzdanie i przemoc.
Z calym szacunkiem-wyuzdanie być może,ale przemoc??Chyba ze mowisz o porniolach z zakresu S/M ,ale te raczej nie lezą w kioskach.

[ Komentarz dodany przez: Offca: Wto 11 Kwi, 2006 18:23 ]
Z czasem ta niezdrowa mania minie. I sądzę, że całkiem niedługo. Tak jak minęło pojednanie kibiców wrogich drużyn piłkarskich.
Pierwsza połowa "Jana Pawła II" tragedia(tzn. do wyboru go na papieża)...Beznadzieja, a aktor,który gra młodego Wojtyłłę kojarzy mi się z Plastusiem.Chyba nie mozna było znaleźć bardzej bezpłciowej osoby!!!Natomiast druga część,już o samym pontyfikacie,oki!Bardzo oki:)

Z czasem ta niezdrowa mania minie. I sądzę, że całkiem niedługo. Tak jak minęło pojednanie kibiców wrogich drużyn piłkarskich.

Nie sądzę, że minie tak do końca - będzie wracała przy rocznicy smierci i wyboru na papieża.
Zresztą, kto wie, czy "hierarchia" nie zgotuje nam niespodzianki i nie umieści Karolka w składzie "trójcy św" za jakis czas, tylko wtedy pewnie byłaby to "czwórca św", chyba, że Karol "wygryzie" jednego z jej członków - choćby "ducha św" który coś słabo działał przez te paręset lat. ;>
I tak już jeśli chodzi o "cuda" któych Karol za zycia dokonywał to Jezus zwyczajnie odpada w przebiegach

[ Komentarz dodany przez: Daidoss: Sro 12 Kwi, 2006 13:29 ]

Zresztą, kto wie, czy "hierarchia" nie zgotuje nam niespodzianki i nie umieści Karolka w składzie "trójcy św" za jakis czas, tylko wtedy pewnie byłaby to "czwórca św", chyba, że Karol "wygryzie" jednego z jej członków - choćby "ducha św" który coś słabo działał przez te paręset lat. ;>
I tak już jeśli chodzi o "cuda" któych Karol za zycia dokonywał to Jezus zwyczajnie odpada w przebiegach


I pewnie zaczniemy czcić nowego boga.... A myślełem, że będziemy rozmawiac o filmie widzę że chyba nie ma sensu sie wypowiadać, bo znów dogryzanie.

Notabene JPII to dla mnie zwykły film tylko właściwe relacjonujący wydarzenia z życia /choć ich dobór ma w sobie jakąś logikę/ papieża. Trochę mnie to nudziło. Natomiast Karol bardziej był nastawiony na ukazanie tego, że tylko miłość ma sens. Bynajmniej w tej wizji jakoś to do mnie bardziej trafiło. Chociażby fikcyjne postacie bądź symboliczne sceny takie jak osadzenie rozmowy o sensie istnienia w scenerii zamkowej.

choćby "ducha św" który coś słabo działał przez te paręset lat. ;>
Nie ma kogoś takiego jak Duch św. Duch Święty to i owszem. Słabo działał to może u Ciebie, bo Mu na to nie pozwalałeś nigdy. Ja jakoś powodów do narzekania nie mam.

Mnie tam tylko szkoda tego BenedyktaXVI w całej tej manii na JPII...

Zresztą, kto wie, czy "hierarchia" nie zgotuje nam niespodzianki i nie umieści Karolka w składzie "trójcy św" za jakis czas, tylko wtedy pewnie byłaby to "czwórca św", chyba, że Karol "wygryzie" jednego z jej członków - choćby "ducha św" który coś słabo działał przez te paręset lat. ;>
co to wogóle za tekst:/?

I tak już jeśli chodzi o "cuda" któych Karol za zycia dokonywał to Jezus zwyczajnie odpada w przebiegach
Spokojnie i bez obaw:

Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca
To z Ewangelii Jana (J 14,12)
Poczytałam i zastanawiam się: trochę czasu minęło od rocznicy śmierci Jana PawłaII i rzeczywiście " przyschło o nim". Tzn. medialnie. Racja że w kolejne rocznice być może znów będzie glośniej. Albo jak
Poczytałam i zastanawiam się: trochę czasu minęło od rocznicy śmierci Jana PawłaII i rzeczywiście " przyschło o nim". Tzn. medialnie. Racja że w kolejne rocznice być może znów będzie glośniej. Albo jak
Cóż,różne głupoty w świecie. Największa to brak miłości, gdy się mówi o miłości. I gdy nie można już nawet mówić o niej... A ta wystawka? Była i nie będzie.