UmiĹscy
hej, mam pytanie, moze glupie, ale jak wyglada ta sesja ciagla? nie kusi was przekladanie egzaminow?:)
hej, mam pytanie, moze glupie, ale jak wyglada ta sesja ciagla? nie kusi was przekladanie egzaminow?
Wyglad: wyglada, jak wyglada. Jest kilka terminow, wybierasz sobie jeden i zapisujesz sie.
Przekladanie: kusi, wiele osob przeklada, ja tez, chociaz to byl najwiekszy blad na tym roku
no przeklada sie egzaminy, ale i tak w koncu trzeba do niego podejsc.
tzn sam przelozylem sobie jeden egzamin, na ktory w zasadzie i tak nie trzeba bylo sie zapisywac.
a sesja ciagla ma taki plus i to na prawde duzy, ze jak sie cos nie uda, a jest jeszcze troche czasu to mozna poprawke zdawac jeszcze np w czerwcu, a nie we wrzesniu.
w porownaniu ze zwykla sesja, jest na prawde duzo duzo lepiej.
a jak ktos ciagnie 2 kierunki, to w zasadzie nie musi sie martwic o to ze mu sie naloza egzaminy, no chyba ze sam sobie tak je ustawi. widzialem i rozmawialem z takim "przypadkiem"
heh...to bede sie starala nie przekladac:)
a se walne 'pincetnego' posta...
wszystko tak fajnie wyglada teraz, potem zacznie sie kombinowanie "aaa moze jednak pozniej..", "aaa nie chce mi sie itd..."
w przekladaniu nie ma niczego zlego, ale im szybciej sie zdaje tym lepiej - bo szybciej wolne, a nie dlatego ze niby pytania moga byc latwiejsze czy egzaminator laskawszy. w zyciu.