ďťż
Strona początkowa Umińscy[III rok] Lektorat z j. angielskiego- rok IIIPo czyjej jesteś stronie ? - czyli PZPN vs minister Lipiec20 marca 2005 - Niedziela Palmowa czyli Męki PańskiejSylwester 2005/2006...Czyli jak bawią się młodzi Prawnicy???sądy 24h co wy na to? czyli reformy ziobry akt IPLATINI- czyli co zmienia w pucharach od 2010 roku...DEP, czyli praca w PODATKACH i autoprezentacja!PAF czyli Prawnicza Akademia FilmowaWsparcie forum, czyli datkiHalemba, czyli żałoba narodowa
 

Umińscy

to i ja dorzucę coś od siebie: można wziąc więcej niż jeden lektorat z języka? a jeśli tak, to czy jest on obowiązkowy?


póki co wf nie był obowiązkowy, od tego roku wydaje się, że sporo się zmienia, więc ciężko powiedzieć jak bedzie teraz

lektoraty - jak z każdym przedmiotem - zależy do kogo trafisz, ale dobrze jest liczyć na siebie, nei wiem czy ktoś próbował brać dwa lektoraty z prawa, natomiast nie ma problemów by oprócz prawniczych lektoratów zapisywać się na jakies zajęcia jezykowe na inne kierunki

lektoraty chyba nie są obowiazkowe, ale nie znam nikogo kto by nie chodził na jakiś przynajmniej na pierwszym rocku o.O
ja nie chodze na lektoraty. strata czasu.
ja za to tak i moge stwierdzic, ze polegaja one przede wszystkim na ogladaniu filmow na dvd



lektoraty chyba nie są obowiazkowe, ale nie znam nikogo kto by nie chodził na jakiś przynajmniej na pierwszym rocku o. Nawet nie wiesz, ze nie znasz Nephilim nie chodzi i zyje mu sie dobrze
Z lektoratami to jest tak, ze albo trafisz do kogos lagodnego i niewymagajacego u ktorego nic sie nie nauczysz, poogladasz pare filmow na dvd i bedziesz sie wkurzal, ze tracisz tam czas albo trafisz na dobrego, ale też wymagającego lektora, gdzie bedziesz sie musial sporo nagimnastykować i pouczyć, żeby zdobyć zaliczenie - co będzie cie wkurzalo, gdy sesja sie bedzie zblizala, a ty bedziesz musial wkuwac slowka...

A nie chodzic na lektoraty tez troche glupio, bo skoro daja mozliwosc kontynuowania nauki jezyka obcego za darmo to czemu z tego nie skorzystac. Generalnie nie ma wiec dobrego wyboru
najlepszy jest lektorat z francuskiego wiem bo sama chodze, grupa liczy w porywach 15 osob i jest tylko jedna....bo nie ma wiecej chetnych ale goraco polecam w sumie teraz kobieta sie zmienia i nikt nie wie co to bedzie.....

co do sesji ciaglej ja zdawalam egzaminy co miesiac od stycznia i w czerwcu mialam juz wakacje wiec jesli ktos jest w miare systematyczny to nie ma sie o co martwic, w sumie mozna zdawac wszystko pod koniec roku, ale bedac systematycznym chyba zaoszczedza sie jakies tam dawki nerwow......
dziekuje za wyczerpujace odpowiedzi, chyba zdecyduje sie jednak na ten lektorat,a moze nawet 2 mam nadzieje ze jest to mozliwe? jakie jezyki sa "dostepne"?
mam nadzieje ze poradze sobie z tym systemem studenckim, bo boje sie ze przestawienie sie z trybu licealnego bedzie bolalo...:)
jest to mozliwe jednak bardzo czasochlonne - 2 razy w tygodniu 1.5h zegarowej na jeden lektorat, a dostepne jezyki to angielski, niemiecki (ale tylko 3 grupy) i francuski (jedna grupa)
NIe ukrywajmy jednak,ze angielski jest ogolnie na niebyt wysokim poziomie i ja osobiscie uwazam, ze to strata czasu ( moze poza najwyzsza grupa zaawansowania). Najbardziej praktyczny zdaje sie byc jezyk niemiecki. Nie tylko prezentuje dosc wysoki poziom, ale rowniez daje najwieksze mozliwosci. Duzo publikacji jest w jezyku niemieckim, takze nasze kontakty z uniwersytetami sa najmocniejsze z niemieckimi. Szczegolnie moze byc to przydatne jesli ktos mysli nad kariera uniwersytecka.
Z lektoratami trzeba naprawdę mnóstwo samozaparcia, zeby coś zrobić - mówię głównie o angielskim. Strata czasu, ale wesoła atmosfera. I nic absolutnie na pryzszłość Ci nie da.

Francuski był na bardzo wysokim poziomie i był to język prawniczy, pani w ogóle się gramatyką nie zajmowała. Tak więc jesli ktoś znał go płynnie, to się rozwijał, a ja na tych zajęciach nie miałam pojęcia, o co chodzi.

O niemieckim słyszałam, ze dość wymagający, nie znam z autopsji. A osób, które brały dwa, jest dużo - ale za drugi nie ma już punktów.
Nephilima nie widziałem koooope czasu, więc nie wiem czy żyje mam nadzieję, że tak

generalnie jest chyba tak jak mówi WD40, jak angiesli to tylko z Weyną, reszta ćwiczeniowców to raczej miłe spędzanie czasu, a nei nauka, natomiast niemiecki daje rzeczywiście spore możliwości, tym bardziej, że jest bodajże więcej niemieckojęzycznych uczelni do wyboru niż anglojęzycznych na socratesie

jak ja zaczynałem studia to miała być jeszcze grupa z językiem rosyjskim (pechowa XIII ^^ ), jednak nie utworzono jej z powodu zbyt małej liczby chętnych
A na jakiej zasadzie można "nie chodzic na lektorat"? Po prostu się nie zapisywac czy zapisac się ale miec go w pompie? (btw. nie wyświetla mi literki "ci" tak więc wrazliwi - proszę się nie irytowac widząc moja ortografię )
a czy jest moze grupa hiszpanska?
Wrzucam kilka info odnośnie lektoratów (więcej, dużo więcej w Komentarzu do zasad stuiowania, który za 2-3 tygodnie pojawi się w linku Niezbędnik studenta na stronie www.prawo.amu.edu.pl - obowiązkowa lektura przed obowiązkowym szkoleniem dla wszystkich I-aków w dniu 30.09):
1) lektoraty standardowo: fr, ang, niem, ros;
2) trwają 2,5 roku (5 semestrów);
3) poziom co najmniej średniozaawansowany = nie można rozpoczynać nauki;
4) zalicza się semestralnie, ale punkity dopiero za 2,5 roku...;
5) rozpoczęcie lektoratu na II-III roku oznacza chodzenie nań z I rokiem (nie można zacząc kursu od środka);
6) od tego roku zasady uczestnictwa proste (podaję tylko na I roku): w dniu 30.09 test kwalifikacyjny dla wszystkich studentów I roku (SSP, ZSP) oraz starszcyh lat (jeśli chcieliby rozpocząc lektorat); wyniki z podaniem nazwiska i poziomu, który delikwent może wybrać - dnia następnego; w USOSIE podane będą godziny zajęć z info o poziomie nauczania; w trakcie składania deklaracji (30.09 - 03.10) trzeba wybrać lektorat a potem w zapisując się na zajęcia (04.10-06.10) należy kierować się przypisaniem do danego poziomu nauczania (poszczególne terminy będą oznaczone w USOSIE); chetni studenci ZSP też muszą napisać test, ale nie powinni składać deklaracji itd w zakresie języka doczasu, gdy uzyskają zgodę konkretnego lektora na dopisanie się do grupy językowej z SSP (na ZSP lektoratów nie ma), uzależnioną miejscami "na sali" i wynikiem testu; wówczas otrzymają możiwość dopisania się (plus złożenia deklaracji) w Wydziałowej Pracowni Komputerowej;
7) deklaracja obejmuje rok, a zatem można zrezygnować z lektoratu już po roku (nie trzeba męczyć się całe 2,5 roku, jeśli ktoś nie daje sobie rady).

Pozdro
jesli ktos wybiera lektorat z francuskiego nie musi zdawac testu, przynajmniej tak bylo w zeszlym roku, ze wzgledu na permanentnie niska liczbe chetnych fakt jest to lektorat dla ludzi znajacych francuski bo tak jak candle wspomniala uczymy sie francuskiego prawniczego CHOCIAZ od tego roku bedzie ktos nowy i w sumie nie wiaodmo czy nie bedzie gramatyki..... nie wiadomo w ogole czy ten ktos bedzie znal francuski prawniczy!!! <szok>
A ja chodze do Weyny na angielski, faktycznie ze do najwyzszej grupy,, ale bynajmniej nie uwazam, ze marnuje czas, raczej wydaje mi sie, ze pracowicie wkuwane prawnicze slowka i sformulowania z filmow i reportazy przydadza mi sie w zyciu. Wiec osobiscie zachecam

Co do drugiego lektoratu, to ja bym chciala go rozpoczac... Tylko czy konieczna jest deklaracja? Na francuskim pewnie nie dam sobie rady (jestem baardzo poczatkujaca), zostaje chyba niemiecki. A jak wyglada zapisywanie sie na lektorat na innym kierunku niz nasz?
Rooda - lepiej przyznajmy sie ze pani magister nie wytrzymala nerwowo z pewna czescia naszej grupy i stad ta nowa osoba LOL. pani byla super.
Witam, na spotkaniu Dziekana i lektorów ustalono (celem uporządkowania i wbrew pozorom - uproszczenia procedur), że konieczne jest:
(1) NAPISANIE TESTU kwalifikacyjnego (radzę wszystkim chętnym na I roku i studentom starszych lat pragnącym rozpocząć lektorat pojawić się 30.09 o 9.00; jeśli nawet na jakimś lektoracie zrezygnuje się z testu, to decyzja będzie pewna dopiero tego dnia o tej godzinie);

(2) ZADEKLAROWANIE LEKTORATU:
(a) studenci I roku będą mieli najprościej, bo oni składają deklaracje do 3.10, a wyniki testu będą ogłoszone do godziny 15.00 w niedzielę 1.10 (w IUR i na stronie internetowej WPiA);
(b) studenci starszych lat kontynuujący lektorat też po prostu sami decydują między 1 a 20.09 czy chcą dalej uczestniczyć w kursie językowym (oczywiście testu nie muszą pisać);
(c) natomiast studenci starszych lat chcący dopiero rozpocząć językowe szkolenie nie powinni deklarować lektoratu w okresie 1-20.09 (deklarują w tym okresie resztę egzaminów i zajęć), lecz dopiero po napisaniu testu i uzyskaniu zgody konkretnego lektora na dopisanie do grupy językowej I roku (przypominam, że kurs językowy trzeba zaczynać od początku); uzupełnienia deklaracji i zapisania się do grupy dokonać będą mogli w WPKomp (pokój 07 w przyziemiu Iuridicum). Koniecznej zgody lektor będzie mógł udzielić po zakończeniu elektronicznego przyjmowania zapisów od studentów I roku, tj. po 6.10;
(d) jeśli chodzi o studentów ZSP (wszystkich lat), to procedura jest taka sama, jak w przypadku studentów SSP starszych lat rozpoczynających dopiero lektorat;

(3) ZAPISANIE SIĘ NA ZAJĘCIA (lektorat) - w trybie elektornicznym oczywiście.

Wbrew pierwszemu wrażeniu, to nie jest takie skomplikowane; po prostu dla róznych lat studiów i trybów musza być nieco odmienne terminy i wymogi; wystarczy zapamietać jeden prosty tryb odpowiadający własnej sytuacji. Chciałbym także zaznaczyć (co by nie było nieporozumień), że niektóre reguły nie zależą w pełni od WPiA, bowiem za lektoraty (i lektorów) odpowiada Studium Nauczania Języków Obcych UAM.

W razie potrzeby - zwłaszcza celem rozwiania wszelkich wątpliwości odnośnie składania deklaracji, zapisywania się na zajęcia, wszelkich konsekwencji nowego trybu studiowania, etc. - zapraszam na specjalne dyżury (własny i pełnomocnika Dziekana ds. USOSa) w dniach:
(1) 05.09, sala XVII, 11-13;
(2) 12.09, sala XVII, 14-16;
(3) 19.09, sala XVII, 11-13.
W razie zmiany sali (godziny nie ulegną zmianie) odpowiednio wcześniej powiadomimy zainteresowanych studentów komunikatem w Niezbędniku studenta (link z prawej listy na stronie głównej www.prawo.amu.edu.pl) oraz na drzwiach XVII.
a czy pojawiły się może informacje dot. lektoratu z języka francuskiego? w sensie - czy takowy będzie miał miejsce?
Oczywiście, jest w planie, jak co roku. Lektora poznamy we wrześniu.
skoro za lektoraty odpowiada Studium Nauczania Języków Obcych, to dlaczego "oferta" nie jest troszkę bogatsza?:) ehh, marzenia...:)
a ja mam pytania - co bedzie jesli moja grupa nie bedzie istniala, z racji braku chetnych, bede miala jezyk z innym lektorm, czy polacza nas pod skrzydlami tego samego lektora?? <kwestia planu>

pani magister nie wytrzymala nerwowo z pewna czescia naszej grupy

Oczywiscie MESKA czescia naszej grupy!!!!!!!! bo piekniejsza czesc nie miala sobie nic do zarzucenia ale swoja droga przed zdeklarowaniem wolalabym wiedziec kto przyjdzie.....;/
a co bedzie jesli zadeklaruje a potem nie bedzie grupy???? restitutio in integrum ?? dziekan uzna deklaracje za niebyła??

vixen ma podobny problem z tym ze grupa francuska jest jedna..... i pod niczyje skrzydla nie przejdziemy
A ja chciałem się zacząć uczyć japońskiego. Będzie trzeba na innych wydziałach poszukć

A co do angola jakich lektorów polecacie- chodzi mi o tych bardziej wymagających.

A ja chciałem się zacząć uczyć japońskiego. Będzie trzeba na innych wydziałach poszukć

A co do angola jakich lektorów polecacie- chodzi mi o tych bardziej wymagających.


Zacząć? I wierzysz, że się nauczysz japońskiego w wymiarze 1,5 h tygodniowo nawet chodząc na niego przez 5 lat? Japoński jest chyba tylko na japonistyce i to jako główny przedmiot, w okół którego wszstko sie obraca...
Nauczyc sie nie nauczysz, ale dostaniesz jakies tam podstawy, a czy bedziesz chcial je rozwijac to juz twoja sprawa:P
Co do anglistow to mgr Weyna only, ale wyboru nie ma, musisz po prostu dostac sie do jednej z jego elytarnych grup.
Bardzo przepraszam ale japoński naprawdę nie jest takim trudnym językiem. Gramatyka jest znacznie łatwiejsza od polskiej (chociaż to akurat nie trudne), nawet wymowa jest prosta (co innego chiński). Główny problem to kenji ale nikt nie zaczyna nauki od wkuwania paru tysięcy (ok2) piktogramów. Mi tam wystarczyłaby hiragana i katakana (alfabety sylabiczne).

Jak można dostać się do takiej elytarnej grupy angielskiego. Głównym czynnikiem jest wynik z testu kwalifikacyjnego - czy po prostu trzeba mieć szczęście żeby akurat tam cię przydzielili.

Główny problem to kenji

Kenji to moze byc Shizuka albo Miyazawa, ale jak juz to KANJI

n00b
Racja!!
Co do Shizuka, Miyazawa bez bicia przyznaje się że nie mam pojęcia w czym rzecz. I tak nigdy nie wierzyłem że nauczę się czytać Kanji. Chciałbym nauczyć się mówić i ewentualnie zapisywać tylko w formie alfabetu sylabicznego (jeśli dobrze się orientuje taki zapis jest czytelny dla japończyka).
Sorrry że spowodowałem odejście od topika!!

od siebie dodam ze sushi wcale nie jest smaczne.

Bo trzeba umiec robic i kojarzyc jakich skladnikow sie nie powinno laczyc, imo dobre sushi jest superterefere:P
nigdy nie jadłam sushi, ale podoba mi się zdanie które padło w "Między Słowami"

"co to za restauracja gdzie samemu trzeba sobie gotować jedzenie?"
Lol tylko niektore rodzaje sushi robi sie z surowa ryba, a zwazajac na to ze w polsce nie dostaniesz swierzego (nie mrozonego) lososia, to raczej da sie zrobic z innych ryb niz wedzone/smarzone:P
nie wiem o czym tu sie teraz rozmawia. o japonskiej kulturze chyba.

ale zapytam.
jak wygladaja jezyki angielski i niemiecki? wiem ze ktorys z tych dwoch wybiore bo oba jako tako umiem i nie mam zamiaru nic nowego zaczynac tylko kontynuowac to co zaczalem. ktory daje wiecej korzysci, ktory jest lepiej prowadzony etc etc
Wystarczy, ze cofniesz sie o kilka stron wczesniej, juz byla mowa o lektoratach. Watpliwe, aby ktos napisal cos wiecej, zatem twoj post jest niepotrzebny.

http://www.prawo.livenet....er=asc&start=45
A ja tez chcialabym jeszcze wrocic do lektoratow i zapytac tych, co mieli niemiecki - czy to jest tylko niemiecki "prawniczy", czy tez taki zwykly?

I jesli chcialabym sie go uczyc tak bardziej rekreacyjnie, to mozecie polecic jakis kurs/szkole jezykowa w Poznaniu?
http://www.prawo.livenet.pl/viewtopic.php?t=179
Dzieki za link, ale chcialabym tez wiedziec, jak to jest na lektoracie u nas - tzn czy sa bardziej normalne zajecia z jezyka, czy tak jak na angielskim, gdzie mamy prawie sama polityka/prawo/spoleczenstwo, a zadnej gramatyki itd. Bo na ang taka forma mi pasuje, ale niemieckiego musialabym sie najpierw lepiej nauczyc...
Cześć! Czy mógłby mi ktoś powiedzieć na czym będzie polegać test językowy kwalifikujący do odpowiedniego poziomu, który odbędzie się 30.IX ? Jaką ma dokładnie formę? Co będzie sprawdzać: gramatykę, słownictwo.... ???
gramatyka i slownictwo - czterdziesci (lub 50?) zdan z lukami i a) b) c) d). Nie jest bardzo trudny - poziom jak na use of english na cae zdanym na C.
Jesli nie napisalam zadnego testu jezykowego to mam jeszcze szanse dostac sie na jakis lektorat? Nawet jako "wolny strzelec" czyli rezygnujac z tych 4 pkt i chodzic po prostu tak dla siebie? ;> w gre wchodzi angielski i francuski.. wie ktos moze cos na ten temat?
rok temu na francuski chodzili "wolni strzelce", bo pani była miła i zgadzała się na takie cuś...oczywiście osoby te musiały zaliczać wszystko normalnie - lekturę na koniec każdego semestru, kolokwia...
Witam!

Nie wiem jakim cudem :wink: , po wczorajszym teście zostałem przydzielony do poziomu CAE, grupy 4-5. Wiadomo może kto będzie prowadził zajęcia w tych grupach? Chciałbym to wiedzieć jeszcze przed zadeklarowaniem uczęszczania na te zajęcia. Czy jeśli nie będzie to mgr Weyna, to warto jest deklarować język angielski, bo słyszałem już różne komentarze na ten temat?!

W IPLANie znalazłem takie oto nazwiska prowadzących język angielski:
- mgr Mroczyńska
- mgr Komar-Szulczyńska
- mgr Żółtański
- mgr Białkiewicz-Mroczyńska
- mgr Weyna

Mam nadzieję, że osoby, które mają zdany certyfikat CAE oraz międzynarodową maturę nie zostali przydzieleni do tych grup? :?

Z góry dziękuję za pomoc,
Pozdrawiam! :)

mgr Białkiewicz-Mroczyńska

bardzo fajna, oglada sie filmy, latwe zaliczenie, roboty nie za wiele, na pewno nie wynosi sie z zajec tyle, ile u Weyny, ale w sumie czemu nie chodzic?
do tej pory grupy 4. i 5. brała mgr Komar-Sazulczyńska... spoko było, poziom, do którego Cie podczepiają to i tak tylko ogólny wyznacznik... a jaka pani mgr jest? taka jak napisała vixen o mgr Białkiewicz-Mroczyńskiej
Ludzie z CAE oraz międzynarodówką zostali przydzieleni do grupy CAE-3
A mgr Lidia to co to za grupa? Chciałabym wiedziec, gdzie do tej pory byłam...