UmiĹscy
Dzisiaj zapytałem prof. Olejniczaka o coś dotyczącego promes i w odpowiedzi usłyszałem:
czyli sprawa wygląda tak, że przed zaliczeniem ćwiczeń nie można przystąpić do egzaminu?
Jeśli dobrze rozumiem, to po co w takim razie prof. Olejniczak wyznaczył termin egzaminu na 12.04.10 r.?...
shit happens.
co do karnego to w tym "czerwonym" (:D) programie od prof. Szwarca są również zasady przystąpienia do egzaminu i jest tam mowa o możliwości uzyskania promesy w razie przystąpienia do egzaminu przed zakończeniem ćwiczeń, więc miejmy nadzieję, że takie hity z promesami tylko w Katedrze Cywila, a w Katedrze Karnego stara i poczciwa "lex retro non agit", stosowana w odniesieniu do postanowień "czerwonego" programu.
Jutro jest Rada Wydzialu. Z ramienia Samorzadu postaram sie dowiedziec jak sprawa wyglada i jak najszybciej dam znac co udalo sie ustalic. Choc pewnie to jest tak, ze decyzja lezy w gestii kierownika katedry, ale jesli to rzeczywiscie skad terminy kwietniowe?
Z tego wynika, że nawet mając wyznaczony egzamin na maj nie będę mogła do niego przystąpić, bo ćwiczenia przecież kończą się w czerwcu... mam nadzieję, że coś z tym zrobią i nie będą nam utrudniać życia
moim zdaniem, brak kompetencji do udzielania promes nie wyklucza wcześniejszego zaliczania konwersatorium, gdyż i tak wynika to z dobrej woli ćwiczeniowca, może zgodzić się na wcześniejsze zaliczenie całego materiału (tylko co z wymogiem obecności??) i umożliwić przystąpienie do egzaminu.
a tak na marginesie, to katedry (prawa cywilnego i karnego) ustalając terminy egzaminów od kwietnia/maja musiały chyba założyć sytuację, w której część studentów, chętnych do przystąpienia do egzaminów we wcześniejszych terminach, będzie musiała uzyskać zaliczenie konwersatorium odpowiednio wcześniej.
Weźcie pod uwagę warunki, powtarzanie roku etc.
Dzisiaj zapytałem prof. Olejniczaka o coś dotyczącego promes i w odpowiedzi usłyszałem:
Szyblucki, po co taka agresja?
Takie rozwiązanie jak podałeś mnie niezbyt satysfakcjonuje, bo już miałem nadzieję na 4/5 z ćwików a tutaj lipa, bo dostanę je miesiąc po egzaminie (mam 10 maja) i nic mi ono nie da.
naprawdę nie wiem, po co tak utrudniać sobie życie...
olagem - jeśli mogłabyś powalczyć o to, żeby promesy lub coś w ich stylu było, to byłbym (i nie tylko ja) bardzo wdzięczny
(no i poprę Cię przy okazji kolejnych wyborów ;p)
Chodzi mi o możliwość przystąpienia do egzaminu a nie dodatkowe gratyfikacje tytułem uzyskanej oceny z zaliczenia ćwiczeń.
Bo to zależy od wykładowcy.Większość wykładowców nie przywiązuje wagi do oceny z ćwiczeń, więc jaka jest różnica czy zaliczysz ćwiki na 3 czy 5? Chyba tylko lans przy własnych wnukach...
P.S. W którym momencie była w mojej wypowiedzi agresja?
Nie ma promes w ogóle. W tym roku jest inna organizacja ćwiczeń - są one teraz obowiązkowe a ponadto nie ma już promes.
Tym bardziej, że mało kto stosuje profity. Prof. Szwarc akurat robi taki prezent i to tylko jego dobra wola.
podejść do egzaminu bez zaliczonych ćwiczeń (np. w tym kwietniu) i, siłą rzeczy, bez profitów z tego tytułu płynących? Jeśli tak, to żadna tragedia, zwłaszcza u prof. Olejniczaka.
heh podejrzewam, że właśnie tak będzie, no ale mi żal bardzo właśnie tego zwolnienia z części materiału osoby zapisane na wcześniejsze terminy będą miały znacznie trudniej niż ci zapisani na czerwiec...
nie panikujcie, jesli chodzi o cw to wg mnie na 100% bedziecie mogli zdawac cw np w marcu i egzamin tez, bez obaw
Kurde, za moich czasów, gdy zdawałem egzamin z cywilnego u Olejniczaka, to przystąpiłem do niego bez ćwiczeń, zdałem, a z ćwiczeń dostałem "zal" za okazaniem wpisu i miałem święty spokój
nie ma miejsc na ani jeden termin prof. Olejniczaka, czy to czerwcowy czy jakikolwiek inny a prof. Nowicka odpada z powodu papierosów (mój stosunek do nich jest ogólnie znany) więc jest problem.
Mam nadzieję, że jacol ma rację no cóż, w najbliższych dniach pewnie wszystkiego się dowiemy...
odpada z powodu papierosów
to chyba musisz zmienić studia;) a tak na poważnie, to są terminy pisemne, można też na nie iść:P
Terminy pisemne są dostępne dla zaocznych.. czy ktoś się orientuje czy my też będziemy mogli zapisać się przez usos?
w zeszłym roku było tak, że prof pozwalał nam przyjść na egzamin, nie wiem jak w tym roku, może się coś zmieniło:D
Wydaje mi sie, iz profesor mowil na pierwszym lub drugim wykladzie, ze mozna przyjsc na termin pisemny. Jednak moge powiedziec, ze starsi koledzy raczej radza nie korzystac z tej mozliwosci.
ja bylem na pisemnym 100 lat temu u prof Olejniczaka i zdalem
ja bylem na pisemnym 100 lat temu u prof Olejniczaka i zdalem Ja 95, ale też zdałem. I to bez promesy
Co student to inne doświadczenie. Myślę,że nie ma co się specjalnie opierać na opiniach studenckich. Jedni niektórych kochają,drudzy nienawidzą i nie wiadomo komu wierzyć:)
Nic nowego niestety, wyglada na to, ze kwestia promesy jest uznaniowa i praktykowana tylko w Katedrze Prawa Karnego.
Cwiczeniowiec z prawa cywilnego moze zgodzic sie, aby zdac cwiczenia wczesniej, ale nie musi. Temat na tapecie.
Temat na tapecie.
co znaczy ten zwrot?
pewnie jesteśmy obserwowani przez wielkiego brata:D