ďťż
Strona początkowa Umińscybyłam na Woodstocku... telewizja Trwam kłamie!!!TVP - Telewizja 'publiczna' czy 'prywatna'?telewizja satelitarna cyfra i polsatAnkieta - Reklama religijnaReklama Lotów do NiebaZłudzenia optyczneKatechizm Kościoła Naszego o ŁASCE.E-mailKrzyşówkaOcena z religii wliczana do średniej
 

Umińscy

Chciałem porozmawiać na temat reklam w TV.
chodzi mi szczególnie o te które przedstawiając jakiś
produkt odwołują się do spraw związanych z religią.

Np.
Ostatnio plagą są reklamy ukazujące :
niebo - jako krainę chmurek w której
Bóg - to dziadek z brodą a
anioły - to takie dzieci-amorki.

Chodzi mi o to że ludziom wbija się do głowy takie
bzdury a oni podświadomie w to wierzą.
(Podobnie jak z zabobonami).
W taki cukierkowaty sposób deformuje się obraz Boga.
Ciekawe że z kolei obraz szatana jest niejako
obłaskawiany. Ukazuje się go jako niegroźnego
diabełka z którym można iść na piwo.

Sądzicie że przesadzam czy faktycznie jest to problem .


problem jest, ale z innej strony niż Ty to przedstawiasz:

chodzi o to, że reklamy bazują na pewnych stereotypach; są przeznaczone dla określonej grupy osób, z taką też myślą są tworzone.
zmierzam do tego, że taka reklama o jakiej mówiłeś może być niebezpieczna w tej płaszczyźnie, iż powiela ona pewne stereotypy, jak wspomniany Bóg jako starzec z brodą lub, o zgrozo- szatan jako niegroźny diabełek.

zauważ, ze taki obraz juz funkcjonował w społeczeństwie, zanim te reklamy weszły do obrotu w Papka- Siano-MassMediach.

do czego zmierzam- reklama nie tworzy stereotypów, przynajmniej na razie, ponieważ jest dośc młodą formą przekazu, i na razie- mało twórczą w tej materii (nie mówię że w ogóle nie twórczą).

taka reklama, przedstawiająca np. księdza rozmawiającego w konfesjonale o piłce nożnej, zauważ, że nie budzi w ludziach oburzenia, tylko uśmiech na twarzy.
dlaczego? ano, bo taki stereoyp już funkcjonuje w społeczeństwie, zaś reklama, jako produkt dla mało wymagających- tak to nazwijmy- odbiorców- nie ma za zadanie tworzyć, tylko na podstawie skojarzeń przyciągnąć.

pozdrawiam! Z Bogiem!
Andrzeju, problem polega tylko na tym, ze niektóre reklamy są po prostu zgorszeniem dla ludzi,tylko ludzie tego nie widzą lub nie chcą widzieć,ponieważ dla nich taka reklama to wprowadzenie w ich życie nowych wspaniałych środków, które napewno ułatwią im zycie.
Tak więc po co mieliby negować takie reklamy, tylko dlatego, że Bóg jest przedstawiany tak a nie inaczej?, a co wtym złego?
Ludzie są po prostu zaślepieni,ale wiele zależy od nas, czyli od tych, którzy widzą Boga we właściwym świetle. To my możemy pokazywać Boga tak, jak powinien być widziany, swoim swiadectwem, swoim działaniem a także swoją modlitwą za tych ludzi,aby Bóg pokazał im po przez fakty drogę,którą powinni iść, może wtedy zauważą, że zbaczają z drogi.

Pozdrawiam
Jeśli chodzi o reklamy, to, moim zdaniem, problem nie tkwi w pokazywaniu Boga - starca, bo to nie jest częste. większe zagrożenie niesie częste pokazywanie praktyk pogańskich, jak np. joga, w dobrym świetle. To może być poważne zagrożenie.


Myśle że Polska Telewizja ogólnie rzecz biorąc jest antykatolicka. O ile stacje komercyjne nie pokazują wogóle programów chrześcijańskich to te państwowe wysilają się czasami na jakieś krótkie programy. I właśnie te programy mnie interesują. Cóż z tego gdy zmuszany jeste do oglądania chorych reklam.
A moim skromnym zdaniem jeszcze gorsze są reklamy, które "nie wiedzieć czemu" muszą koniecznie kojarzyć się z seksem.

Juz nawet margaryna nie moze być sprzedana bez nagiego ciała

Te reklamy są emitowane cały dzień. Jeszcze dorosły moze sobie z nimi poradzić, ale co ma powiedzieć nabuzowany hormonami nastolatek, który całymi dniami co 45 minut ma okazję golizną pooglądać

Podobno reklam erotycznych nie można emitować przed 23.00. Regularnie można je zobaczyć na niektórych kanałach od 22.30.

Podobno nie relklamuje się alkoholu. No tak, piwo to nie alkohol :] Ech...
Andrzej napisał całkowita prawdę, telewizja jest antykatolicka,a to że od czasu do czasu pokażą jakiś religijny film, to nie jest kwetią, że telewizja jest za katolicyzmem. Robi się to, by zwrócić na siebie uwagę, robić sobie reklamę. Warto zauważyć ile jest reklam gorszących ludzi a ile jest filmów czy programów katolickich lub pokazujących naprawdę problemy ludzi,w jaki sposób mogą je rozwiązywać.

Od jakiegoś czasu telewizja zaznacza programy dla dzieci, dla młodzieży oraz dorosłych specjalnymi znaczkami. Ale co z tego wynika? Kompletnie NIC. Dzieci i tak ogladaja to co chcą, młodzież także a rodzice nie widzą nic w tym złego.
Po za tym reklamy czy też wszelkiego rodzaju filmy lub programy nie mają na celu niszczyć tylko dzieci czy młodzież,one niszczą wszystkich, bezwzględu na wiek i daje się to zauważyć po ludziach,ich podejściu do życia, zachowaniu.

Niech ktoś powie, gdzie w telewizji można zauważyć obraz Boga?
Ile jest normalnych programów a ile tych wszystkich, które niszczą. A gdzie jest Bóg w reklamach, jego prawdziwe oblicze?
Ja bynajmniej go nie widzę, ale widzę wiele zła jakie pochodzi z telewizji, w dużej mierze także z reklam (jak słusznie zauważyła Annika : reklamy ukazujące nagość, reklamujące alkohol i wiele innych).

Ciekawe dlaczego nie reklamuje się tak miłości do bliźniego lub innych spraw związanych z wiarą?

Pozdrawiam
No właśnie:

bo to nieciekawe nie na topie zamało zamieszania, brudu

A najgorsze jets to, że w sumei niewiel można z tym zrobić Bo to, że ja sama nie obejrzę nie zmieni faktu, że jakieś dziecko i tak zobaczy to, czego nie powinno. Ech...
Wiele moze nie da się zrobić patrząc na to z punktu widzenia naszych własnych możliwości, ale myślę, że jednak można coś zrobić ufając Bogu i prosząc go o pomoc. Bóg uzdalnia nas do różnych rzeczy i dodaje nam sił, by przeciwstawiać się takiemu gorszeniu innych. Jeżeli pragniemy coś zmieniać, to choćby to było w naszych oczach małe, to w oczach Boga będzie wielkie i Bóg sprawi, że takie małe ziarno może wydawać wspaniałe owoce.

Pozdrawiam
Co tam reklama, kiedyś szczęka mi do podłogi spadła, kiedy w 5-10-15 w programie dla dzieci występowała zawodowa wróżka. To są jaja, więc Pan Bóg jako szef od prania, to pikuś.

Co tam reklama, kiedyś szczęka mi do podłogi spadła, kiedy w 5-10-15 w programie dla dzieci występowała zawodowa wróżka. To są jaja, więc Pan Bóg jako szef od prania, to pikuś.


tutaj właśnie jest dobry argument do tematu: 'dlaczego magia?'

telewizja faszeruje nas sianem. to jest fakt. już od małego. dlatego nie oglądam jej. tylko z zawodowego obowiązku, niestety muszę.
Aslan napisał:


telewizja faszeruje nas sianem. to jest fakt. już od małego. dlatego nie oglądam jej. tylko z zawodowego obowiązku, niestety muszę.

Dlaczego musisz? Pracujesz w telewizji?
A to że tv nas faszeruje sianem to jest normalne, tak jaest juz od wielu lat. A co gorsze to jest to antykatolikie siano, które trudno jest przetrawić.

Pozdrawiam
Kilka dni temu, podczas gdy oglądałm TV zwróciłem uwagę na jedno: reklamy są już tak idiotyczne, że aż słów mi brakuje. Ludzie są traktowani jak idioci, do których trzeba mówić jak do małp...
Nie sposób już pominać seksizmu w reklamach np. ostatnia reklamówka Forda...
Już powoli zaczyna być to nudne... ciągle te same prowokacje, każda kobieta w każdej nowej reklamie jest seksowniejsza...po prostu żygać mi się chce.

Pracujesz w telewizji?

gwoli wyjaśnienia: nie pracuję w telewizji, jestem od tego baardzo daleki. nistety muszę, bo z braku czasu czasami potrzebuję skoncentrowanej dawki informacji ze świata- wtedy, kiedy nie mam okazji poczytać rozsądnej gazety. pozdrawiam!

A co gorsze to jest to antykatolikie siano, które trudno jest przetrawić.

Katolickie sianko bywa nie lepsze. Korzystając z TV trzeba pamiętać, że ona jedzie na schematach i w sposób karygodny spłaszcza i upraszcza wszystko. Jest jednym z wielu mediów, głupotą jest korzystanie tylko z tego jednego medium.

Katolickie sianko bywa nie lepsze.

Semper może zejdę z tematu i zadam retoryczne pytanie: czy Ty w każdym temacie musisz odnosić się do zła bądź wogóle do katolicyzmu i katolickości?! To jest temat o reklamie, jej jakości i nie ma co z tym mieszać wszystkiego....

Semper może zejdę z tematu i zadam retoryczne pytanie: czy Ty w każdym temacie musisz odnosić się do zła bądź wogóle do katolicyzmu i katolickości?! To jest temat o reklamie, jej jakości i nie ma co z tym mieszać wszystkiego..

To jest temat o reklamie? Czy o antykatolickości telewizji? Ten post był bepośrednim odniesieniem do innego postu. Czy ten ktoś został skarcony, ze pisze nie na temat? Nie. Nie wydaje mi się.

To jest temat o reklamie? Czy o antykatolickości telewizji?
Ja już nie powiem kto zrobił tu temat o antykatolickości telewizji. Jakoś reklamy nie są antykatolickie. My pisaliśmy o złych wartościach w nich przekazywanych i o tym, że ogłupiają człowieka, ale jak zwykle wejdzie sepmer i koniec. Już o kościele musi mówić i atakować nawet w temacie o reklamach.
Reklamy są głupie i nie przekazują dobrych wartości propagując materializm i wykorzystując seksizm. Ot wszystko, co na ten temat można rzec.

Reklamy są głupie i nie przekazują dobrych wartości propagując materializm i wykorzystując seksizm. Ot wszystko, co na ten temat można rzec.

Jesli ujmować rzecz poważnie uważam, że dobra reklama jest sztuką. Oczywiście większość to chłam z tym się zgadzam i nigdy nie kupuję produktów pod wpływem reklamy- wręcz głupia reklama jest stanie mnie skłonić by olać dany produkt, ale są reklamy -dzieła sztuki, że wspommnę np. żubra występującego w puszczy.

Reklamy mają prezentować i skłaniać do zakupu towarów, a nie przekazywać wartości. Po wartości to jak człowiek chce to szuka gdzie indziej. Także zgłupotą zdecydpowanej większości reklam nie ma co dyskutować, ale to , że nie przekazują wartości to jest chybiony zarzut bo to nie są przypowieści.

Także zgłupotą zdecydpowanej większości reklam nie ma co dyskutować, ale to , że nie przekazują wartości to jest chybiony zarzut bo to nie są przypowieści.

oczywiscie. poza tym, jak napisalem na samym poczatku, reklamy są robione 'pod ludzi'- więc: jakie społeczeństwo,taki naród. reklamy same w sobie nie mają za zadanie przekazywać określonych wartości dobrych czy złych- czyli śmiało można ich aksjologię pominąć.
ale to pośrednio wynika z postaw ludzi- to reklama jest do nich dostosowywana, a nie odwrotnie.
Natomiast na zachodzie, zwłaszcza w Niemczech da się zaobserwować coś co można od biedy nazwać reklamą społeczną- nastawioną na ludzi i problemy społeczne. Był taki filmik/reklama dotycząca handlu ludźmi i prostytucji dziecięcej. Intrygujące i poruszające; także "reklama" zwracająca uwagę na problem nielegalnego oprogramowania - takie więzienne spoty też bardzo przemawiające do ludzi. Raz przejmujące raz dowcipne, ale zawsze intrygujące, zwracające uwagę- nie na produkty, ale na problemy.

Polskie reklamy- społeczne takie jak zły dotyk, czy dotyczące przemocy domowej to albo nachalne głupawe moralitety albo zwykła łopatologia, gdzie stosduje się chwyty z reklam proszków do prania. A szkoda.

Jesli ujmować rzecz poważnie uważam, że dobra reklama jest sztuką.
Ok, tu sie zgadzamy, ale to, co sie nam prezentuje przez kwadrans po każdych dziesięciu minutach filmu ze sztuką nie ma wspólnego zupełnie nic, no chyba że to ma być sztuka jak styl Boudlaire'a.

Nie zgadzam sie co do reklam społecznych - są na tyle proste w przekazie , że moze do coniektórych dotrze, że to nie problem z zachodnich filmów, ale obecny i u nas

ie zgadzam sie co do reklam społecznych - są na tyle proste w przekazie , że moze do coniektórych dotrze, że to nie problem z zachodnich filmów, ale obecny i u nas

Widzisz nie jest problem ,żeby pokazać, że coś jest złe. Przecież zła mamy pod dostatkiem w wiadomościach- katastrofy, morderstwa, wypadki, korupcja itd. Non stop, dzień w dzień. Dlatego samo pokazanie "zła" w reklamie społecznej nic nie daje- potrzebny jest pomysł, żeby ludzi to zaintrygowało, zaciekawiło-, żeby to jakoś się wyróżniło z tej papki telewizyjnej. Same pokazanie i napiętnowanie zła juz nie wystarcza- ludziom sie już opatrzyło.
Ale problem chociażby molestowania dzieci nie był wcześniej tak nagłośniony, mam znajomych którzy pracują w fundacjach i stowarzyszeniach pomocy takim dzieciom, po tych reklamach dopiero okazało się, jakiej rangi jest to problem, ludzie zaczęli sieprzyznawać, że w ich otoczniu dziecku dzieje sie krzywda.

Może pamiętacie taką reklamę społeczną o wypdkach na drogach - tę ze zdjęciami z kostnicy - faktem jest , że w porównaniu do poprzedniego roku ilość śmiertelnych wypdków na drogach w Polsce zmniejszyła sie o 30%. To ogrommna ilość, biorąc pod uwagę, że mówimy o śmierci ludzi jakby nie było.

Zmniejszyła sie także liczba zakażonych wirusem żółtaczki. To też coś


To jest temat o reklamie? Czy o antykatolickości telewizji?
Ja już nie powiem kto zrobił tu temat o antykatolickości telewizji. Jakoś reklamy nie są antykatolickie. My pisaliśmy o złych wartościach w nich przekazywanych i o tym, że ogłupiają człowieka, ale jak zwykle wejdzie sepmer i koniec. Już o kościele musi mówić i atakować nawet w temacie o reklamach.
Reklamy są głupie i nie przekazują dobrych wartości propagując materializm i wykorzystując seksizm. Ot wszystko, co na ten temat można rzec.

Tak Ajfenie, dokładnie o to mi chodziło, ze reklamy sa głupie i nie przekazują nic mądrego, ale same głupoty, ale nie każdy to potrafi zrozumieć, tylko fakt jest faktem, że nie potrzebnie sie używa niektórych wyrażeń, bo są tacy, którzy poprzekręcają to w drugą stronę. Reklama nie pokazuje dla mnie nic mądrego, nigdy nie widziałem dobrej reklamy. No, może po za tym żubrem, ale to jest reklama zachęcająca do kupowania piwa, a wiec namawiająca do picia alkoholu, więc samo wykonanie jest ok, ale przesłanie jest złe i dla mnie taka reklama jest już nic nie warta.

Pozdrawiam

to jest reklama zachęcająca do kupowania piwa, a wiec namawiająca do picia alkoholu, więc samo wykonanie jest ok, ale przesłanie jest złe i dla mnie taka reklama jest już nic nie warta.
Ja wychodzę z założenia, że prawie wszystko jest dla ludzi, piwo również. Piwo, jak i wszystko inne jest towarem, który chce się sprzedać, a skoro chce się coś sprzedać, to trzeba to reklamować, bo konkurencja nie śpi.

Więc, to że się reklamuje piwo nie uważam za złe, tutaj złem jest, że w sklepach mimo zakazu sprzedaje się piwo i inne trunki, i użwyki nieletnim.

Interesujących reklam jest w Polsce coraz więcej, chociaż cały czas przede wszystkim czerpiemy z rynku niemickiego, a tamte reklamy są kiepskie imho. Natomiast jedne z ciekawszych to reklamy brytyjskie, no ale to juz rzecz gustu.

Co do reklam społecznych, to na szczęście są coraz lepsze i coraz bardziej interesujące, po prostu nasz rynek reklamy dobrze się rozwija, przynajmniej ten ogólnopolski, gdyż reklamy w mediach lokalnych to cały czas "zabawa w reklamę".
Tak msg, masz rację, najorsze jest to, ze sprzedaje się nieletnim alkohol, mimo zakazu. Tylko pamiętam, ze w telewizji reklamujace np. alkohol miały być w późniejszych godzinach, a jednak długo to nie trwało, znowu puszczają takie reklamy wcześniej niż powinni.
Dzieci ogladają telewizje i takze reklama na nich działa, jeszcze bardziej niż na dorosłych. Tak przynajmniej myślę, że powinno tak być, ale nie jest.

Pozdrawiam

Tak msg, masz rację, najorsze jest to, ze sprzedaje się nieletnim alkohol, mimo zakazu

Tomku, tutaj akurat reklama nie ma nic do rzeczy, naprawdę. kto chce sprzedać alkohol małoletniemu, to i tak to zrobi, a tym bardziej małoletni, jezeli zechce, zdobędzie ten alkohol!
poza tym mówimy tutaj o piwie, bo tylko takie reklamy można zobaczyć w telewizji. rzeczywiście, jeżeli chodzi o ów zlocisty trunek, to wiele robi reklama wśród młodzieży, która rzeczywiście chętniej sięga po reklamowane marki.
przez zakaz puszczania reklam z alkoholem nie wytępimy alkoholizmu wśród nieletnich; można jednak jakoś to ograniczyć, zgadzam się.
pozdrawiam!
No skoro kary nei odstraszają, to nic dziwnego.

Pamiętam jak wprowadzili przepis, że reklamy nie mogą przerywać programu częściej niż co 30 minut - POlsat zdaje się zapłacił 50000 grzywny, śmieszna kwota

Zawsze to coś, każdy sposób jest dobry by walczyc z tym nałogiem, szczególnie sród młodzieży i dzieci niepełnoletnich, a takich jest co raz więcej. Napewno sie tego nie wytępi, ale jeśli zrobimy krok do przodu z jednym, to może inne metody takze moga ulec. Najważniejsze aby to miało jakiś sens, a reklamy sie bardzo do tego przyczyniają.


Dziwne jest jeżeli uważa się , że reklamowanie piwa w godzinach nocnych ma jakikolwiek wpływ na alkoholizm, W Niemczech na przykład można reklamować i piwa i napoje wyskokowe, ale jakoś mam takie dziwne wrażenie, że choc zapewnie występuje tam problem alkoholizmu to jednak jest mniejszy niż u nas. I o zgrozo pić piwko i jarać szlugi mogą tam już 16 latki.

Bo ludzie są tacy głupi i jak zobaczą reklamę czegoś to od razu młodzież (i inni) rzucą się żeby to kupować Żenada.
Ale jak komuś będzie się tłukło co 15 minut, że piwo sprawia, że jesteś "cool", albo łatwiej "poderwiesz laskę ( ) to każdy ma prawo zgłupieć
Ale wiadomo nie od dziś, że telewizja ogłupia, a zresztą należy ją traktować jak każdy nałóg: picie piwa, czy palenie, czyli że i tak odbija się na głowie

Ale jak komuś będzie się tłukło co 15 minut, że piwo sprawia, że jesteś "cool", albo łatwiej "poderwiesz laskę ( zły max ) to każdy ma prawo zgłupie

z tym ostatniz to zresztą racja, ale nie o to chodzi. Jak co 15 minut bedzie powtarzane to zastanówcie sie czy będzie zachęcać? Czy raczej denerwować? Ja myslę , że raczej to drugie.

czy będzie zachęcać? Czy raczej denerwować? Ja myslę , że raczej to drugie.
Denerwować na pewno będzie, ale chodzi o to, że ślad w głowie zostanie - bo przecież to jest główny cel reklamy. A jak zostanie w głowie, to jednak skłaniam się ku opinii, że będzie to forma zachęcania...

Denerwować na pewno będzie, ale chodzi o to, że ślad w głowie zostanie - bo przecież to jest główny cel reklamy. A jak zostanie w głowie, to jednak skłaniam się ku opinii, że będzie to forma zachęcania...

ślad zostaje po wszytkim co zobaczymy i usłyszymy- czy to oznacza, że mamy nie patrzeć i w ogóle nie słuchać? Jeżeli ktoś myśli, że głupia reklama piwa powoduje to, że ludzie stają się alkoholikami to jest głupszy niż najgłupsza reklama proszku do prania. Młodzież pije, pali i seksi się . Młodzież piła, paliła i seksiła się- nawet jak nie było telewizji ( i reklam).

Zresztą większość ludzi nie potrafii obejrzeć wiadomości ze zrozumieniem , wlatuje jednym, wyl;atuje drugim- tyle . A reklamy? Jeśli ktoś zwraca uwagę na reklamy to z reguły odnosi sie do nich negtywnie.

czy to oznacza, że mamy nie patrzeć i w ogóle nie słuchać?
Ależ oczywiście, że nie. Ja bardzo lubię dobre reklamy, bo to jest sztuka taką wyprodukować (np. ostatnio zwróciła moją uwagę reklama jednego z banków internetowych, gdzie reklama śmije się sama z siebie).

Na moją ilość czasu spędzanego przed telewizorem, to raczej nie dostrzegam problemu katowania reklamami, chociaż wytrawni oglądacze zwracają na to uwagę. No i gdyby 90% reklam było na wysokim poziomie, to nie sądzę, żeby ktoś wyrzucał telewizor czy miał uraz do reklam, ale jest jak jest...
Własnie, jak ktoś siedzi częściej przed telewizorem to ma tych wszystkich reklam po wyżej uczu, gdyby nie fakt, ze lubie ogladać filmy czy jakieś programy, to najchętniej bym ten telewizor wyrzucił przez balkon. Jeszcze 1 i 2 program TVP jakoś ujdzie, ale programy typu TVN czy Polsat to dla mnie przegięcie z reklamami. Przynajmniej dla mnie.

Pozdrawiam

eszcze 1 i 2 program TVP jakoś ujdzie, ale programy typu TVN czy Polsat to dla mnie przegięcie z reklamami.
No tak, ale 1 i 2 to utrzymuje sie m.in. z abonamentu, a reklamy są dodatkowym źródłem środków, natomiast tvn o polsat to przeciez stacje wyłącznie prywatne i pieneidzy z budzetu panstwa wcale nie maja, wiec musza jakos na siebie zarabiac.
Napewno i nie mam co do tego wątpliwości, ale nie do przesady.
Widzę bardzo często sytuacje, kiedy ledwie się skończy reklama przed filmem, krótka zapowiedź filmowa i znowu reklam. To jest męczące i denerwujące, tym bardziej wieczorem, kiedy człowiek chce spokojnie coś obejrzeć.

Pozdrawiam
A pro po innego problemu związanego z reklamami: właśnie moja rodzinka ogląda "Karola, człowieka, który został papieżem", film leci od 25 minut, reklamy rozpoczęły sie po raz drugi...

Jak wszedł przepis, że reklamy nie mogą trwać zdaje się dłużj niż ok. 5 min., to teraz mamy sekwencje reklama - zapowiedź - reklama, w ten sposób jedna przewa to więcej reklam
Zawsze znajdą jakieś możliwości ominięcia przepisów i tak też robią, można sobie mówić co się chce, ale jak maja za to ogromny szmal to nie zrezygnuja z takich możliwości, bo dla nich to strata dużych sum pieniędzy.

Pozdrawiam