ďťż
Strona początkowa UmińscyDruzynowe Mistrzostwa Świata Juniorów na żużluKto zdobęcie tytuł Mistrza Anglii?Wyścigowe Motocyklowe Mistrzostwa PolskiMISTRZOSTWA ŚWIATA W HDMotorowodne Mistrzostwa EuropyLiga MistrzówJak podążać za Mistrzem...?Sesja rpg dla I roku. . .Gry RPG, FPSEuro skróci sesję?
 

Umińscy

Hehe, pierwszy post w ogloszeniach No wiec nadziei wielkich nie mam, bo pewnie wszyscy juz z tego wyrosli, ale jakby sie znalazla jakas grupa chetnych do grania w RPG takie jak D&D, Cyberpunk2020, Neuroshima, czy inne tego typu rzeczy to chetnie bym sie dolaczyl...


Na WFRPG lub D&D pisze sie calym sercem W inne systemy tez, ale niestety nie mialem przyjemnosci grac.

Moge wniesc w posagu komplet pieknych kosci
Ja sie na tym nie znam, ale jesli to te fajne gry, a ktorych mysle, to za 4 lapkami
A o których fajnych grach myslisz?


O takich tekstowych RPG "na zywo". Tylko ze ja naprawde jestem totalnym nowicjuszem wiec nie wiem, czy bym sie nadala. Ale jakby co
a ja ostatnio uczę się grać w battla:) joł
To postepowe mamy dziewczyny na tym kierunku - bo niestety odsetek dziewczyn zainteresowanych takimi grami jest raczej niski
Girl power!
Ciekawa aluzja to była, ciekawa... Że niby płeć za głupia...?
To nie byla aluzja, to byly statystyki. I wcale plec nie jest za glupia, dziewczyny sa wrecz pozadane do RPG, bo inaczej, jak siedzi sobie szesciu facetow i gra to atmosfera robi sie odrobine infantylna i niezdrowa... A kobiety daja powiew swiezosci i nowe spojrzenie na to jak tu ukatropic dajmy na to wiecej morcznych elfow
też bym się na takie coś pisał.... tylko, że poza forumowymi rpgami to dużego doświadczenia nie mam
Najwazniejsze jest dużo wódki i mordowanie niewinnych niziołków...

Tak słyszałem...

Tak słyszałem... Embarassed
Zle slyszales
Ale do rzeczy, jakies konkrety
Generalnie potrzebujemy mitrza gry, bo bez niego i tak lezymy... Potrzebujemy tez troche wolnego czasu, wiec oczywiscie do rozmowy na powaznie wrocimy po 23 lutym, albo po 3 marca, po wejsciowce z prawoznastwa. Z lokum nie powinno byc zadnego problemu - w koncu wiele osob ma wynajete mieszkania - chocby ja, gdzie pare osob mozna ugoscic. Kosci i wszystko tez mozna zalatwic bez problemu. Takze zobaczymy.
Ej ale nie przesadzajcie z wódką po potem na k20 wypada nagle 7,5 i wszyscy rzucają się na niziołki i gubią broń i w ogóle trujące grzyby.

Na serio tak słyszałem

Kosci i wszystko tez mozna zalatwic bez problemu.
Czy mowilem juz, ze mam piekny komplet kosci?:D I podrecznik gracza do adeka, bestiariusz ma kumpel w Szczecinie
No prosze wystarczy na chwile zniknac a juz organizuja cos za plecami

Rzecz jasna pisze sie na jakies regularniejsze sesje, co prawda nie gralem, ani nie mistrzowalem dobry rok, ale co trzeba zawsze mozna sobie przypomniec. Na powzanie tematem zajmiemy sie pewnei na poczatku marca. Jak posag moge wniesc komplecik kosci i podreczniki do Wiedzmina ( ) i Neuroshimi (taki ladny okuty blacha )

PS. rule nr 1 - alkochol na sesji = mistrz gry rzucajacy nozami w graczy... never:P

i podreczniki do Wiedzmina ( )

też mam, też mam ^^ taki duży, w twardej okładce... wygrany w kokursie promującym coś co miało być parodią Wiedźmina
A będzie miejsce dla zainteresowanych, uroczych nowicjuszek? W liczbie większej niż jedna, obiecuję...
Imo jak najwiecej pan jest mile widzianych, bo wtedy gra wyglada zupelnie inaczej i ciekawiej:)

Dobra a teraz przyznac sie bez bicia, kto sie nadaje i mialby ochote zostac Misiem Gry:> bo jak wspomnial juz Zkaj bez niego i tak nie ruszymy... W sumie zawsze tez zostaje opcja prowadzenia pojedynczych sesji przez rozne osoby na zmiane, w nadzieji ze komus sie spodoba i zostanie stalym Misiem
Ja sie nie nadaje, mam za male doswiadczenie - ale chetnie zaproponuje towarzysza Nephilima - facet jako moderator na naszym forum ma doswiadczenie w decydowaniu o losie innych ludzi
Popieram kandydature Chyba nie ma wsrod nas nikogo z wiekszym doswiadczeniem.
ja chcę z wami:)))
chociażby herbatę mogę robić...
No dobra pomyslimy nad tym mistrzowaniem, chociaz zaznaczam ze wyszedlem z wprawy i zwyczajnie za leniwy jestem na siedzenie kilka godzin i pracowanie nad scenariuszami:P

Apropo jak ktos sie bardziej interesuje rpg/fantasy/karcianki itp. to zapraszam na konwent ktory niedlugo bedzie w Poznaniu:D http://pyrkon.webd.pl/index.php
Moze trzeba bedzie wpasc i podniesc kwalifikacje
Mam wrażenie, ze skoro część (np. ja) chce dopiero zobaczyć, kto zacz, to i mistrz nie musi być mistrzem. Jeżeli starzy wyjadacze się zgodzą, to może po prostu taka sesja "naukowa". (nie uciekać mi na sam dzwiek tego słowa ) Pokazowa. Próbna. NVM.

Coz nowicjuszom sie znacznie latwiej prowadzi, ale sa bardziej nieprzewidywalni i trzeba roztaczac duzo wieksza opieke w trakcie prowadzenia samej gry niz nad kims kto choc troche juz w to gral. Sprobowac natomiast moze kazdy i nie ma czegos takiego jak sesja pokazowa, wiekszosc elemento systemu (te ktore musza wiedziec) wyjasnia MG poczatkujacym przy tworzeniu postaci i rpzed sama sesja. Panuje tez zlota zasada, "zadnych widzow" jesli jestes na sesji to grasz z nami (o tym czemu tak jest moznaby referat walnac ale mi sie nie chce). w rpg godzi przede wszystkim o dobra zabawe, wiec raczej nie bedzie podzialu na nowi/doswiadczeni, grac moze niemal kazdy, kto ma ochote... Z reszta do tematu wrocimy w marcu, bo rzym trzeba zdac:/
To fakt, trzeba, a czas plynie przez palce
Czyli temat zostanie podjęty 9 marca? Trzymam za słowo.
Niziołki i ich słodka krew!

GM: Widzisz karczmę
SG: Wchodze do niej
GM: Widzisz dużo niziołków
SG: Gwałce niziołki i zjadam ich mózgi
GM: ...
SG: I gwałce karczmarza!
GM: .... .... ....
SG: Ide do stajni
GM: W tym momencie rozpoczęła się burza z piorunami. Rzyć k20 aby sprawdzić czy trafi Cię piorun. Dla K<20 umierasz.
rzyć? chyba za dużo Sapkowskiego...
Na k20 wypadlo 14 Nie wiem co to znaczy, ale wiem, ze pakuje wlasnie moje runiczne kostki, ktore zabieram do Poznania
umarłem xD
Wstań, Łazarzu...
http://www.cybermoonstudios.com/8bitDandD.html

:PPPPPPPPP
Czy mam rozumieć, że termin jakiegokolwiek drgnięcia z czymkolwiek został przesunięty, jako i poprzesuwano sobie egzamin z rzymu? Czy cosik się może nakroi???
Kroi sie narazie tyle ze ambitnie studiuje podrecznik do Neuroshimy, a poza tym mam net ograniczony nieco, upozadkuje pare spraw i postaram sie zajac sprawami organizacyjnymi...
Czekamy wiec z niecierpliwoscia
Wiec tak zimowe podrygi sie koncza, czasu wolnego wiecej, najwyzszy czas wiec zaczac cos robic, wracamy do tematu RPG i zmontowania jakiejs ekipy do grania.

Na sam poczatek sprawa taka, musze wiedziec kto jest chetny do gry (niewazne czy mieliscie wczesniej stycznosc z tym czy nie), ale jak to prawnicy wiadmo formalistami sa, wiec prosze od kazdego zainteresowanego o wyslenie mi na prywatna wiadomosc, ktorkiego "kwetionariusza"

1. Nick
2. Doswiadczenie - Czy gralem/gralam kiedys w rpg, jak dlugo, w jakie systemy, jako gracz, a moze MG? (itp. piszcie co chcecie:P)
3. Preferowane realia gry (Klasyczne Fantasy, Dark Fantasy, Postnuklear, Samurajka itp. piszcie jezeli jestescie w stanie sprecyzowac, ktore dziedziny lubicie, ktore nie, to z czym sie juz spotkaliscie).
4. Sprzet - jesli posiadacie jakies podreczniki, kosci, lokal, cokolwiek pomocnego w grze, piszcie, dobrze jest wiedziec jakie mozemy miec zaplecze sprzetowe...

To tyle jak zbiore informacje o chetnych postanowimy co dalej
Tydzien sie zaczal, trzeba sie zorganizowac i dokopac wreszcie paru niziolkom Jesli brakuje lokalu to ja chetnie swoj udostepnie, tylko podajcie date... moze juz w czwartek dałoby rade hmm?
Wiec podsumowanie wyglada tak;

Chec do gry zglosili narazie:
Candle, korola, Loop, Zkaj, Nephilim, Gosia i Rioo (czyli 1 MG i 6 graczy - mysle ze ujdzie:) )

Realia;
- wiekszosc zdecydowanie preferowala KLASYCZNE FANTASY (wiec bedziemy operowac w ktoryms z tych systemow)

Majatek firmy:
- mamy (albo mozemy miec) podreczniki do ADnD, Neuroshima, Cyberpunk, Wiedzmin, Warhammer obie edycje (.pdf ), prawie 3 zestawy kosci, jakas muzyczke

Lokal:
- mozliwosc uzyczenia zadeklarowali candle, korola i Zkaj.

To tyle statystyk, kolejne palace kwestie:
- musimy wybrac system przy ktorym sie zatrzymamy na dluzej... (w sumie wybieramy miedzy Warhammerem, ADnD i Wiesminem:P)
- kto bedzie prowadzil (czyli szukamy MG:P)
- proponuje jeszcze przed sesja zrobic male spotkanie wyjasniajace o co chodzi (bo nie wszyscy juz w cokolwiek grali) i przy okazji zmontowac postacie, zeby potem na sesji czasu nie tracic i MG mogl sie przygotowac.

PS. grupa jest oczywiscie otwarta wiec jesli jeszcze ktos chce pograc a nie dal mi znac, zapraszam.



- kto bedzie prowadzil (czyli szukamy MG:P)


A to nie Ty? Odniosłam wrażenie, że najlepiej się do tego nadajesz... Możemy się np. na hallu HCP umówić w czw. po wykąłdzie z konst, i wtedy spojrzymy sobie w oczy, wyczaimy kto zacz i dogadamy resztę...

co?
Powiem oficjalnie: od srody do niedzieli jestem out-of-Posen, a bylbym wdzieczny za nieorganizowanie niczego za moimi plecami
ej Nephilim o mnie zapomniałeś...grrrr

A to nie Ty?

Kiepsko znam sie na prowadzeniu w klasycznym fantasy (a tego nie robilem ze 2 lata:P), prowadzic musi ktos kto orientuje sie w danym systemie, a jego wybor zalezy jeszcze od was. (sie zobaczy po Pyrkonie:P)

Popieram, musimy tylko ustalic dzien i miejsce tego zapoznawania Moze cos kolo wtorku przyszlego tygodnia? Albo w srode wieczorem?
Popieram, wtorek albo sroda, najlepiej termin wieczorny (nie bac sie, nie bedzie zadnej ostrej popijawy itp. wiec nie wykrecac sie zajeciami nastepnego nia:P)

Sama sesje zagramy natomiast najwczesniej jakos pod weekend.

Popieram, wtorek albo sroda, najlepiej termin wieczorny (nie bac sie, nie bedzie zadnej ostrej popijawy itp. wiec nie wykrecac sie zajeciami nastepnego nia:P) Za, obojetnie czy wtorek, czy sroda wieczor, oba pasuja, hmm, chyba tak

Gdzie proponujesz Nephilim sie udac? Jest jakies "klimatyczne" miejsce gdzies w Poznaniu, zeby uzgadniac w przyjemnej atmosferze?

Istnieje jeszcze cos takiego jak Stara Piwnica?
Coz ja nie z poznania wiec nie wiem co tu gdzie i jak, niech sie ktos lokalny wypowie:D Zebrac i tak sie trzba w jakims punkcie orientacyjnym (np. pod Pregierzem:D) i potem isc gdzies posiedziec i pogadac dopiero.

Zebrac i tak sie trzba w jakims punkcie orientacyjnym (np. pod Pregierzem:D) i potem isc gdzies posiedziec i pogadac dopiero. Sie wie Ja tez nie z Poznania, ale kiedys mnie znajomy (z MUDa fantasy) zabral do Starej Piwnicy i to najbardziej klimatyczny lokal jaki widzialem do tej pory, dlatego go wyciagam, liczac, ze ktos zlapie temat



Istnieje jeszcze cos takiego jak Stara Piwnica?

hmm była,była,ale dawno tam nie zagldalam wiec glowy nie dam:/
ale i tak to na Starym,wiec jesli nawet juz jej nie ma, mozna troche sie przejsc i znalezc inne, przyjemne lokum. Az zal,ze nie umiem grac w te gry:/
jeżeli mówicie o pubie przy rynku to nadal istnieje, mój współlokator chodzi tam na piwko
Jezeli zas mowa o godzinie, byłąbym zobowiązana za 21, wcześniej niebardzo mogę. No albo się spóźnię, skoro to tylko zapoznawka... Tylko jak was wyczaję, skoro się nie znamy??? No, chyba że czwartek...

I dobrze by było jakiś kąt zabukować!!!
A ja sie zastanawiam czy nie mozna by zorganizowac tego spotkania we wtorek po zajeciach, po poludniu, czyli tak w okolicach 16, 17... Albo o tej 21, bo mnie i Candle godziny miedzy 19 a 21 od pon do srody nie pasuja. Tyle, ze wydaje mi sie ze powinnismy znalezc jakies spokojne miejsce, zeby moc sobie pogadac, jakis cichy pub czy kawiarnie,a nie jakas mordownie
No i zaniepokoil mnie jeszcze jeden fakt - to, ze Nephilim nie jest zbyt chetny zeby zostac MG. Bo ta fucha jest jedyna przy ktorej niestety nalezy miec minimalne doswiadczenie i chcialem sie spytac czy ktos cos kiedys prowadzil (szowinistycznie zwracam sie przede wszystkim do Loopa i Rioo, bo o ile sie dobrze orientuje nasze dziewczyny sa raczej poczatkujace ) bo ja niestety nie mialem tej okazj (bawilem sie po prostu cudzym kosztem ). A jesli nie bylo sie nigdy MG to jest to raczej spora dawka do przygotowania (w koncu trzeba wybrac scenariusz no i poznac dokladnie zasady systemu, zeby moc sprawnie kontrolowac gre...
Jak wybierzemy system to sie zobaczy, mysle ze Warhammera ed.1 moge sobie przypomniec, na ed.2 troche wiecej czasu trzeba ale przejscie na nowa mechanike to tez nic wielkiego, tylko czas i checi.. Dobrze jakbym dorwal podrecznik w normalnym wydaniu ale tego niestety nie mamy:P
Moge sprobowac prowadzic ale nie obiecuje jak to wyjdzie:)

Optymalny termin spotkania to Sroda w godzinach wieczornych np. 21.30 - chyba juz wszystkim odpowiada, ewentualnie moze byc wczesniej i czesc osob dolaczy, jakos to zorganizujemy. Najlepsza bedzie jaks cicha knajpa bo musimy przede wszystkim obagac co nieco:)
nigdy nie byłem MG, nie grałem też w prawdziwe RPG
To co? Na czym staje? A może umówmy się np. na zapoznanie w piątek na wykłądzie z ppimpipu, choć częściowo, bo ja twarzy wogóle nie kojarzę, i nie mam pojęcia, kto zacz... (No, poza jednym wyjątkiem )
candle dwoma
Właśnie to sobie uświadomiłam, zanim przeczytałam Twój post, i już pędziłam to poprawić!!!

Wybacz!!! Cosik mi na głowę padło
Coz ja nie kojerze narazie candle, Rioo i Zkaja, reszte mialem przyjemnosc juz poznac:)

Jutro sie jednak wybieram na wyklad z konst, wiec jak ktos bedzie, mozemy sie poznac:D
Mnie nie ma, a w kwestii Zkaja, to masz zdjęcia w albumie. Wyczaisz go na ywkłądzie, charakterystyczny. Albo Gosi spytaj.
Coz po szamanskim transie wsrod stada zubrow doszedlem do wniosku ze na nasze preferencje docelowo najlepszy bedzie Warhemmer albo Wiesmin, wybor nalezy do was, oba systemy wzglednie znam wiec moge sprobowac w ktoryms z nich prowadzic. Inna sprawa, dobrze zeby na srodowe spotkanie, kazdy juz mniej wiecej wiedzial jaka postacia chcialby zagrac, mocno mi to ulatwi montowanie scenariusza...
Hmm, szczerze mówiąc to moim zdaniem D&D2 bylby odrobine lepszy, szczegolnie dla poczatkujacych - zasady sa proste i latwiejwsze do ogarniecia, poza tym plusem jest powszechny dostęp do podręczników, bo jest to najpopularniejszy system. W Warhammera nie gralem, ale pamietam, ze jak ogladalem sesje mojego brata to byl to system dziwny, zreszta wszyscy jego kumple szybko przerzucili sie pozniej na AD&D. No ale to MG rzadzi i ustala co i jak...

Hmm, szczerze mówiąc to moim zdaniem D&D2

Jak zalatwisz podrecznik i poprowadzisz to nie mam nic p;rzeciwko, niestety moja wiedza na temat DnD2 jest zerowa, w warhammera gralem sporo i wiem mniej wiecej jak zmodyfikowac mechanike pierwszej edycji zeby dalo sie jakos w miare z niej kozystac (bo bledow ma niestety sporo:/)
Moglbys nam tu przedstawic jakis krotki kurs wyboru postaci Czy to chodzi o to, jaka rasa itd? Tak czy siak, sa tu tez chyba kompletni laicy, wiec oni zupelnie nie wiedza, co maja do wyboru...
Ok wiec odnosnie wyboru postaci omowimy w srode, nakresle wam pokrotce jak to wyglada i czym sie roznia konkretne rasy, klasy, profesje itp.
hej - mam prośbę do was (w sensie tych, którzy mają mój numer tel.) - dajcie mi znać smsem o której w tę środę,bo wyjeżdżam i dopiero przed południem w środę wracam, a prawdopodobnie nie będę miała możliwości sprawdzić na forum...pozdrawiam:)


Jak zalatwisz podrecznik i poprowadzisz to nie mam nic p;rzeciwko, niestety moja wiedza na temat DnD2 jest zerowa, w warhammera gralem sporo i wiem mniej wiecej jak zmodyfikowac mechanike pierwszej edycji zeby dalo sie jakos w miare z niej kozystac (bo bledow ma niestety sporo:/)


Ech, na to sie raczej nie porwe, bo bylaby to totalna porazka, nigdy nie umialem prowadzic i uwazalem to za najciezsza katorge, ze nie moge sobie pograc i podecydowac o wlasnym losie, tylko dbac o bande tych zarozumialcow(czyt.graczy;) ), zapewniac im rozrywke i jeszcze dodatkowo w miare mozliwosci nie usmiercac,zeby nie psuc zabawy... Straszne nudy Wiec trzeba bedzie zagryzc zeby i zagrac w Warhammera... Choc teraz to juz nawet Neuroshime czy Cyberpunka bym wolal Ale czego sie nie znosi dla RPG!
Warhammer dobry nie marudzcie:D
Odnosnie tworzenia postaci, jako ze wszyscy sa nowicjuszami, musimy na to poswiecic troche wiecej czasu, zanim sie za to wezmiemy, musze opisac wam mniej wiecej realia swiata itp. Dobrze by bylo gdybym mogl skonsultowac z kazdym indywidualnie jego postaci i pomoc jednoczesnie w tworzeniu jej historii, waznie zebyscie naprawde mocno je poczuli, bo wtedy gra sie przyjemniej niz stosem cyferek:)
Dobra, to ustalilismy chyba, co nastepuje:
1. Spotkanie organizacyjne, na ktorym ustalimy wszystko co podstawowe, a ludzie "wtajemniczeni" postaraja sie wprowadzic nowicjuszy, ktorzy ostatecznie zdecyduja sie, czy chca grac.

Spotkanie moze byc dlugie, ale to chyba nie problem Piwo mozna saczyc powoli, a w razie czego kupic nastepne

2. Gramy w WHFRP, czyli popularnego "warhamca". Oczywiscie druga edycje, nie?

3. Nephilim bedzie naszym mistrzem, co akurat nie jest problemem, bo albo tu sa ludzie, ktorzy nie grali dluuuugo (ja, Zkaj-?), albo wcale (dziewczyny ), wiec idealnie bedzie mozna sie podciagnac. Moze ja, kiedy wciagne sie w WHFRP, pomistrzuje pare sesji pozniej, wiec Neph - nie martw sie

4. Equipment mamy (kosci...), co z podrecznikami? Bo ja nie mam oczywiscie... A jak bedzie wiecej osob, to milo miec wiecej niz jeden zestaw.

5. Termin spotkania? Trzeba chyba skladac deklaracje Mi pasi praktycznie od wtorku do niedzieli po 18 zawsze. Chociaz... z czwartkiem moze byc problem.
Mowa byla chyba o srodzie, tylko nie ustalilismy jeszcze dokladnie miejsca i godziny. Przydaloby sie jakies klimatyczne miejsce na dobry poczatek, dla wprowadzenia w atmosfere Wiecie co, ciesze sie na te sesje, fajnie bedzie chyba
W środę koło 21, o ile dobrze pamiętam, na taką moją propozycję sprzeciwu nie było.

I jak mniemam, termin sesji ustalimy na spotkaniu?
Spotkanie Sroda okolo godziny 21 - zaproponujcie jeszcze miejsce.
- gramy w tzw. Mlotka, edycja sie zobaczy, lepiej poruszam sie wpierszej, ale druga ma poprawiona mechanike, zobacze na ile zdaze wsiaknac podrecznik.
- podrecznik mam narazie skany, niedlugo powinienem miec normalne wydanie Warhammera ed.2 kosci sa i to kilka kompletow:D
- Termin sesji ustalimy na spotkaniu, nad scenariuszem juz pracuje.
Ok, sroda 21
Proponuje Stara Piwnice na rynku - blisko, mozna sie spotkac pod pregierzem i jakby co zmienic od razu plany.

Neph - zdecyduj sie, ktora edycja, bo moze uda mi sie jakims cudem do czasu gry zdobyc jakis podrecznik

PS. Postaram sie tez na srode skolowac jakas mapke swiata Warhammera, szczegolnie starych krain, gdzie pewnie toczyc sie bedzie przygoda, jak znam zycie Chyba, ze Nephilim chce zaprezentowac wlasny swiat
Też się juz nie moge doczekac... choc wkurza mnie, ze i tak bede tam praktycznie poczatkujacym, bo jesli chodzi o zasady Warhammera to znam piąte przez dziesiąte, podobnie nie jestem kompatybilny jesli chodzi o świat Warhammera, smutno bedzie opuszczac swiaty DnD... Ale juz sie zamykam i nie narzekam
Kiedys podręcznik do Warhammera ed1 mial brat, choc chyba jeszcze w angielskiej wersji... poszukam, ale jestem raczej pewien, ze gdzies sie zapodzial.
Przygody prowadzilem nawet w Lustrii, ale dla poczatkujacyh stary swiat bedzie najabrdziej atrakcyjny. Wszelkie materialy dodatkowe mile widziane. Zagramy w ed. 2, od poniedzialku bede mial podrecznik do dyspozycji.

Przygody prowadzilem nawet w Lustrii, ale dla poczatkujacyh stary swiat bedzie najabrdziej atrakcyjny. Wszelkie materialy dodatkowe mile widziane. Zagramy w ed. 2, od poniedzialku bede mial podrecznik do dyspozycji. Uee, ql i ful wypas Z checia pomoge MG w opisie klimatow WHFRPG, systemu nie znam praktycznie w ogole, ale swiat dobrze szczegolnie Stary Swiat.

No wiec jezeli projekt wypali, to moze sie uda skombinowac druzyne do gry na cale studia Kto wie, moze na 5 roku, przed magisterka, pojdziemy na jakies smoki, czy cus

Ja niestety nie mialem szczescia do kampanii... co najwyzej krotkie gry ze znajomymi, tzw. pojedyncze scenariusze. A zawsze chcialem grac w "cos wiekszego"...
Jesli mamy grac cos dluzszego to wazne zeby przylozyc sie do zrobienia postaci, jak bedziemy je dobrze czuc to bedzie sie chcialo zawsze grac w miare regularnie:)
Loop mile widziana pomoc w opisie swiata i wogole klimatow mlotka, bo sam pamietam tak przez mgle:)
Ja szczescie do scenariuszy akurat mialem. W Cyberpunku 2020 bylem ochroniarzem w karetce (łódzkie pogotowie to przy nas pikuś ),a w D&D2 paladynem, a później tropicielem... ech to byly czasy... ale niestety też sie nie nagralem, przynajmniej nie tyle ile bym chcial... takze na ta wyprawe na smoki na 5 roku sie pisze
O swiecie nie mam pojecia, ale z wczuciem sie w postac nie bedzie problemu, ja wczuwam sie az za bardzo, co powoduje, ze poniej w grze w ogole nie ryzykuje, bo zbytnio sie boje, zeby sie mojej postaci cos nie stalo

Wszelkie materialy dodatkowe mile widziane. Jakie mianowicie?

Jeszcze jedno pytanko. Są może jakieś strony, na których można coś o tej grze poczytać? Polecacie coś?

Są może jakieś strony, na których można coś o tej grze poczytać? Polecacie coś? www.google.pl i haslo "warhammer rpg". A uzytkownicy Opery maja latwiej (sciagajcie Opere! www.opera.pl!): "g warhammer rpg" w pasku adresu i wsio

ja wczuwam sie az za bardzo, co powoduje, ze poniej w grze w ogole nie ryzykuje, bo zbytnio sie boje, zeby sie mojej postaci cos nie stalo Wink

No to bardzo dobrze, bo wtedy dopiero czuje sie ze dany bamber jest w danym swiecie zywy, a nie rzuca sie goblinim zwyczajem na pale w stado orkow:) To jest cholernie pozadana cecha:)

Candle - wszlekie materialy dotyczace systemu, typu skany/druki/wydania roznych dodatkow np. Zbrojownia, Galeria Bohaterow (to chyba mam w domu gdzies:P), kampanie itp. wychodzi tego sporo, niestety sa cholernie drogie, ale fajnie urozmaicaja gre. Pozatym mile widzane tez sa fanowskie rozwoje systemu, typu nowe profesje, rasy.

Apropo ras - standardowo sa 4 - Czlowiek, Elf (2 rodzaje), Krasnolud, Niziolek ( ) - jak bedziecie zainteresowani moge bez problemu opracowac Polelfa (bo tych w SS sporo, a podreczniku nie laska umiescic:P)

- poczytac w sieci o mlotku pewnei mozna, niestety nie znam zadnych stron obecnie, za dluga przerwa:)

No to bardzo dobrze, bo wtedy dopiero czuje sie ze dany bamber jest w danym swiecie zywy, a nie rzuca sie goblinim zwyczajem na pale w stado orkow:) To jest cholernie pozadana cecha:) Ha! Jest jeszcze jedna piekna rzecz "Przeszukuje cialo"... i tak po raz setny. RPGi niesamowicie wyciagaja z ludzi pazernosc

Ja pewnie - standardowo dla siebie - zagram czyms czlowiekowatym, chociaz sie namysle. Poczytam do srody troche wiecej o Mlotku... Chociaz nie wykluczam, jak moj kumpel, grac barbarzynskim halflingiem, wychowanym w lesie przez niedzwiedzie

Ha! Jest jeszcze jedna piekna rzecz Razz "Przeszukuje cialo"... i tak po raz setny. RPGi niesamowicie wyciagaja z ludzi pazernosc Smile

To Ty nie wiesz jaka frajda grac Niziolkiem Hiena Cmentarna:> (ntb. moja chyba najabrdziej udana poostac:))

Wezme podrecznik na srodowe spotkanie, letwiej bedzie was zapoznac ze swiatem pokazujac co nieco na obrazkach:D

a nie rzuca sie goblinim zwyczajem na pale w stado orkow:) To jest cholernie pozadana cecha:)


Myślałem, że goblinim zwyczajem jest raczej przed stadem orkow uciekac... nie tylko przed stadem, ale nawet jednym kulawym i slepym orkiem... rzucac sie na pale na wszystko co sie rusza to byl chyba zwyczaj krasnoludzki... ale moge sie mylic

Co do postaci to niestety przez moja wrodzona praworzadnosc i przez strach o postac bede jak zwykle musial grac jakiegos swietoszkowatego paladyna albo tropiciela (balbym sie zadzierac z prawem )

Jak ktos znajdzie jakas ciekawa strone z informacjami o Warhammerze to niech zamiesci linki to wszyscy skorzystamy...

Myślałem, że goblinim zwyczajem jest raczej przed stadem orkow uciekac... nie tylko przed stadem, ale nawet jednym kulawym i slepym orkiem... rzucac sie na pale na wszystko co sie rusza to byl chyba zwyczaj krasnoludzki... ale moge sie mylic Haha, widac, ze Wasc z adeka przybywasz O ile w AD&D gobliny to mieso armatnie, to w Mlotku sa troche bardziej dopakowane bazowo. Odpowiednikiem gobosow sa, o ile dobrze pamietam, niejakie snotlingi.

A cóż może piękna elfka? Uwodzić praworządnych i nierządnych, bo wszyscy jej żądni???

A tak serio, to przeszłość się dorabia aż od urodzenia?? - pytanie laika.

A tak serio, to przeszłość się dorabia aż od urodzenia?? - pytanie laika.

Tak i w dosc prosty sposob moge Ci w tym pomoc:) dodatkowo inni gracze nie musza znac niczyjej przeszlosc, ale MG owszem.

Wczoraj na Pyrkonie byl ciekawy wyklad o goblinach. Jak mawial jeden z szamanow "Zyjemy z orkami jakby w symbiozie, raz oni zjadaja nas, raz my ich..." - jak starczy czasu to sobie pogadamy o goblinach w srode przy okazji, bo ciekawe to stworzenia:) Snotlingi to inna sprawa - to ma 40-60 cm i byle sztylet to dla nich miecz dwureczny, ale kurduple krwi napsuc moga, Orkowie graja czasem takim Snotlingiem w pilke (goby zreszta tez:>)

A tak serio, to przeszłość się dorabia aż od urodzenia?? - pytanie laika. Oczywiscie, ale bez przasady Nie masz ulozyc biografii, tylko ogolny zarys. Taki, ktory pozwoli Ci sie identyfikowac z postacia, BYC nia. Bez malutkiej historii jest to niemozliwe.

Ciekawy art. o tworzeniu tla historycznego:
http://rpg.gildia.pl/syst...orzenie_postaci

Dobry na wprowadzenie

PS. Na tej stronie znalazlem jeszcze jeden ciekawy art. - dla MG o "wprowadzeniu" przygody: http://rpg.gildia.pl/syst...ly/wprowadzenie ; moze sie przydac
Ech... straszne, tak wejsc w nowy swiat - szczerze mowiac kazdy z nas oprocz moze Loopa powinien miec w historii postaci zapisana jakas amnezje czy cos, bo inaczej trudno bedzie wyjasnic brak znajomosci animozji panujacych w tym swiecie...

A co do doboru profesji to trzeba jeszcze tez bedzie wspolnie obgadac, bo tez bedzie glupio jak wszyscy zostaniemy druzyna paladynow o czystych sercach, czy ekipa krwiozerczych krasnoludzkich wojownikow...
Najwieksze problemy z tym sa w Cyberpunku, gdzie wszyscy chcą być Solo (taka tam uniwersalna maszynka do zabijania) Nie wiem jak to jest w Warhammerze, ale przeciez w D&D bez choć jednego kaplana, maga, tropiciela/złodzieja i jakiegos mięśniaka żadna drużyna sobie nie poradzi...

A co do goblinów to pamiętam, że kiedyś w dawnych czasach czytalem calkiem fajny scenariusz na przygode dla postaci goblińskich w magazynie "Magia i Miecz"

Nie wiem jak to jest w Warhammerze, ale przeciez w D&D bez choć jednego kaplana, maga, tropiciela/złodzieja i jakiegos mięśniaka żadna drużyna sobie nie poradzi... Z tego co sie orientuje, to chyba w Mlotku jest totalna dowolnosc druzynowa, prawda Nephilim? Szczegolnie, ze "profesje" sa o wiele bardziej pogmatwane... Ludziom z adeka trudno wyjsc ze schematow typu mag/kaplan/barb/woj/zlodziej...

A najbardziej ludzie z adeka (m. in. ja) dziwia sie, na wiesc o tym, ze kazdy cios moze zabic
Nie martw sie ja gralem w Cyberpunka... tam naprawde kazdy strzal moze zabic (dostaniesz w reke to moze Cie zabic szok...) i Warhammer przy tym to pestka...
Ale pamietam, ze profesje sa tam pogmatwane, to zreszta mnie w Warhammerze wkurzalo... oj ciezko, ciezko bedzie...

Najwieksze problemy z tym sa w Cyberpunku, gdzie wszyscy chcą być Solo (taka tam uniwersalna maszynka do zabijania) Nie wiem jak to jest w Warhammerze, ale przeciez w D&D bez choć jednego kaplana, maga, tropiciela/złodzieja i jakiegos mięśniaka żadna drużyna sobie nie poradzi...

To nie D&D, tutaj siekanka sie nie liczy. Tutaj wystaczy ze MG czowa nad scenariuszem i kostkami, a da sie swietnie grac, nawet druzyna ubloconych i cuchnacych kapusta chopkow szczurolapow:> Dobra rada, nia napalajcie sie na wypasione postacie na poczatku, zeby mina nie zbladla jak zobaczycie profesje wyjsciowe:). Zrobcie sobie jakis ogolny zarys preferencji, wlasciwe profesje zdecydujecie po oblookaniu ich w podreczniku.


To nie D&D, tutaj siekanka sie nie liczy. Tutaj wystaczy ze MG czowa nad scenariuszem i kostkami, a da sie swietnie grac, nawet druzyna ubloconych i cuchnacych kapusta chopkow szczurolapow:> I to jest zaleta Mlotka, jedna z nielicznych Znaczy system jest prostszy troche i dopuszcza wieksza dowolnosc. Do tego swiat jest klimatyczny (dosyc mroczny) i latwy do nauczenia sie. Wystarczy wziac mape swiata na poziomie sredniowiecza, podlac ja czynnikiem "fantasy" i voila - jest swiat Warhammera Kontynenty sa identyczne, nawet nazwy miast podobne... "W okolicach Polski" w Warhammerze sa trzy duze miasta: Nidzica, Opole i duzy port Gdav... Brzmi znajomo?


Dokladnie to do: 1 chata wlasna, 4-10 chat sasiedzkich, pola i lasy w promieniu 2 km, najblizsza swiatynia i najblizsze miasto targowe. Koniec wiedzy przecietnego chlopa, "od zera do bohatera". Wink

+ wiedza gdzie i jakiego goblina mozna ominac i w ktore krzaki nie wchodzic:)

Co by rozwiac watpliwosci - tak gramy od lev. 1:> A np. w Kislevie przecietny szczur to zawsze zagrozenie (tak kocham Skavenow:>)
Kompletnie was nie rozumiem, ale brzmi ciekawie. A tempo rozwoju tej dyskusji jest powalające. Ale czy to już aby nie offtop?
ja tez jak po chinsku:) ale w sumie ejstem przyzwyczajone-moj kuzyn tez jest zapalonym graczem

Ale czy to już aby nie offtop? Dyskusja jest OffTopem od jakiegos 5-6 posta, bo wtedy skonczylo sie "szukanie" a zaczela rozmowa o samej sesji i grze Ale nie badzmy tak restrykcyjni... Chciaz w sumie, jak juz sie zacznie grac (ergo: skonczy szukac) to moze zostanie przeniesiona do jakiegos Hyde Parku.
Taaa... Będziemy się dzielić wrażeniami z gry? Ale będzie śmiesznie...
Znajac akcje jakie czasme bywaja na sesjach to nieglupi by byl ukryty poddzial dla grupy rpgowej, co by osoby postronne nie pomyslaly ze to jakas sekta i nikt sie nie kremopwal wypowiadac:)

ponawiam pytanie - co z tym Polelfem, mam robic, czy sie wstrzymac narazie:>
Podforum "Ogloszenia matrymonialne" - ok. 115 postow
Temat "SZUKAM RPG etc." - ok. 100 postow juz To o czyms swiadczy.

Dopóki gadamy o RPG to nie jest off...

Mysle, ze mozesz sie do srody wstrzymac,w koncu nikt wiekszych wymagan na jakas nietypowa postac miec nie bedzie. Dostosujemy sie. Choc zawsze mnie kusil pomysl grania półelfem, będącego owocem gwałtu ludzkiego najemnika na elfce(kłania się Dragon Lance ) i nie mogącego się wyzbyć kompleksów i nienawiśći do ludzi... Ale zostawie to sobie na jakieś DnD

Korola chciala chyba polelfka grac, ale nie chce sie za nia wypowiadac...
Czyli lepiej zrobie, bo to w sumie 1h roboty jeno i przypomne sobie troche o statystykach przy okazji. poleffka - morska czy lesna:>

ja kce półelfa!! Zawsze gram półelfami (tylko raz krasnoludką ). Pewnie na sesji będę jakimś najemnikiem (Riordain Welten ) szukającym czegoś/kogoś/kasy or sth
Słuchajcie... Bo ja też o tym myślałam, tylko nie chciałam się Neph. narzucać... Ale wszyscy nie możemy być półelfami!! Co to za drużyna... Więc ja mogę zostać całym elfem, ale za to jakimś wyklętym, o!

Współlokatorka moja proponuje ćwierć elfa

ćwierć elfa


Zaznaczam kurfa odrazu, takie kombinacje wystepuja niezwykle zadko i srednio chce mi sie robic dwie rasy:D (moze w Marienbrgu by sie znalazlo jakos.) w zwiazku z tym cwierc elfy badz 3/4 elfa traktujemy mechanika dla polelfa, procent krwi nadrobi sie natomiast w wygladzie i cechach charakterystycznych postaci.
Natomiast przeciwko dwom polelfkom nie mam nic przeciwko, ostatecznie rase zdecydujecie jak przedstawie wam co nieco na temat kazdej w tym swiecie:)

PS. blagam tylko panie nich nawet nie przejdzie wam przez glowe robienie postaci tzw. Merry Sue czyli archetypu kobiety idealnej bo bede mordowal:P
PS.2 Zaznaczam tez na starcie - Drowy sa rasa niegrywalna, podmrok tu nie istnieje, stworzenia chaosu sa ubijane na miejscu jak pojawia sie w zbyt malej ilosci przy ludzkich siedzibach:>

Zawsze jest atrakcyjna rola krasnoludki z taaaaaaaaaaaaka broda



Zawsze jest atrakcyjna rola krasnoludki z taaaaaaaaaaaaka broda


grałem taką postacią już w razie czego mam jakis tam jej szkic (była tworzona na potrzeby kampanii do Wiedźmaka ) jak będzie za dużo elfów/półelfów to mogę nią zagrać, tylko mi powiedzcie jakie są relacje między elfami a krasnoludami w Warku (kłótnie na tle uprzedzeniowo-rasowym mogłyby być rewelacyjne szczególnie z elfkami )

elfami a krasnoludami w Warku (kłótnie na tle uprzedzeniowo-rasowym mogłyby być rewelacyjne Twisted Evil szczególnie z elfkami Twisted Evil Wink )


relacje to glownie wspolzwodnictwo na tle dowodzenia co lata szybciej strzala czy topor:> Wyobrazam sobie klotnie o ideal piekna
btw. Rioo bedziesz w srode, czy dziobanko do egzaminu jeszcze?

I jeszcze jedno, jak ktos ma ochote na indywidualna konsultacje albo po prostu pogadac na ten temat, mozna mnie jutro dorwac na wykladzie z ekonomii:)
Sie zaroilo od tych polelfow... A ja tam lubie czyste rasy Pewnie to nawyk z D&D gdzie nie oplacalo sie byc mieszancem bo tracilo sie najfajniejsze przywileje obu ras... a zostawalo w sumie tylko widzenie w ciemnosci
Nigdy nie gralem za to krasnoludem, ale jest to postac w ktora po prostu nie potrafil bym sie wczuc... do tego trzeba miec odpowiednie poczucie humoru...
Jeszcze pytanie - Pamietam, ze podrecznik do Warhammera jest wielki, ale chcialem spytac jak wielki, bo rozwazam jego skserowanie, a jesli nie to kupno na allegro czy gdzies, bo jednak bez podrecznika ani rusz
Pierwsza edycja to bylo cos kolo 500 stron, druga ma kolo 270, lezy wlasnie na biurku i jest juz moja, wiec podrek nie stanowi dla nas problemu:) (jak cos mam tez skany obu edycji:>) Co do xerowania to mile widzialbym dodatki (przynajmniej puki brak kasy na nabycie tych co lepszych) - konia z rzedem i laska mistrza gry dla tego kto zalatwi mi "Zbrojownie" do ed.2
dziobanko, dziobanko niestety

będę Cie na PW albo gadulcu co najwyżej ścigał no chyba, że Ci się bedzie chciało jakiś elaborat napisać o tym co ustaliliście to pisz śmiało
Ale sie chopoki rozpisaliscie... Ja tez kiedys bylem strasznie zajarany sesjami i czaskaniem w karcianki. Potrafilem pol dnia w wilczku i gryfinie przesiedziec. Ale jednak musze przyznac ze to strata czasu i pieniedzy. Przez rok potrafilem wydac ok 1400,- na MtG i potem jak juz bylem na odwyku zastanawialem sie ile skrzynek piwa bym mogl za to kupic.

Naprawde serdecznie (naprawde!) wam radze: Opamietajcie sie zanim bedzie za pozno!
Bo widzisz we wszystkim trzeba zachowac rozwage... Swoja droga z mtg mozna wyciagnac ta kase sprzedajac talie jak Ci sie znudzi, rpg to kosz podrecznika i kostek tylko, ktore tez da sie potem bez problemu opchnac. Za to ciekawa forma spedzania wolnego czasu, jak ma sie go nadmiar:>

Swoja droga z mtg mozna wyciagnac ta kase sprzedajac talie jak Ci sie znudzi

Wiesz nie bardzo bo w MtG karty bardzo szybko sie dewaluuja z powodu corocznych rotacji w typie 2. A najwiecej turniejow jest i tak w najnowszym bloku. Karty sprzed kilku lat to z paroma wyjatkami makulatura.

Ale moze fucktycznie jeszcze wroce do rpg, bo Neuroshima jest peuna superterefere pomyslow i wogle brawa dla Polakow za tak fajny system. A jesli chodzi o ADeka to moim zdaniem jest dla dzieciaków lubiacych wyzynac sie i robic glupie zarty kolegom z druzyny. Szybko sie nudzi, a mistrzowanie to meka... :woot3:
Dlatego osobiscie grywam tylko Extended (rotacja co 3 lata, zawsze zdazy sie sprzedac dobrze talie) , oraz czasem limited (na ktorym odziwko nie stracilem jeszcze ani zeta), fakt ze niektore karty robia czasem za podkladki od piwa albo tokeny, ale sporo ludzi grajacych funowo lubi skupowac crap, wystarczy dobrze zareklamowac:)

Neuroshime polecam, podobnie jak inny polski system czyli Dzikie Pola:) ogolnie wazne jest zeby wyciagac z gry jak najwiecej zabawy wiec liczy sie przede wszystkim druzyna a nie sam system.
No a metalowa limitowana wersja podrecznika do n'shimy (wersja 1,5) po prostu zabija wygladem i trescia. Ogolnie prace ekipy Ignasia moge oceniac tylko w samych superlatywach...
Fakt, Neuroshima ma super klimat i powoduje ze wciaz wierze w inteligencje narodu polskiego, a przynajmniej jego czesci A RPGi sa mimo wszystko znacznie tansze od wszelkich karcianek, czy nawet Fantasy Battle, gdzie wciaz trzeba powiekszac armie figurek czy talie kart... Poza tym wydaja mi sie odrobine ciekawsze, bo jednak gra sie na zywo z innymi ludzmi i jest naprawde niezla atmosfera...W karciankach to tylko ciezkie myslenie
Od wczoraj wieczora nie zagladalam na forum i prosze, jak sie rozrosla dyskusja Otoz ja rzeczywiscie zglaszam akces na polelfke, jesli to tylko mozliwe i mam juz nawet mala historie wymyslona, ale gdyby np bylo za duzo elfow/polelfow lesnych, to moge byc jakas polelfka morska I bez obawy, Nephilim, nie zamierzam tworzyc opowiesci o skrzywdzonym pieknie i niewinnosci Pytanie: czy mozna miec zwierzecych towarzyszy?
taka mała prośba: jak coś jutro ustalicie, kiedy gramy/ew kiedy następne spotkanie, dajcie znać, bo muszę oddać grafik dostępności na przyszły tydzień do pracy
Przypominam jeszcze i juz po raz ostatni jutro 21.00 pod Pregieżem. Nie wszyscy sie znamy wiec nie bac sie, podchodzi i pytac, ja nie gryze przed 24:>

bawcie się dobrze...
...ja idę odespać ostatnie dni:)

bawcie się dobrze...
...ja idę odespać ostatnie dni:)
To znaczy, ze Gosia nas opuszcza? No nic, trudno
nie na zawsze...tylko dzisiaj nie idę na to wasze piwo:)
No, byli oczywiscie wszyscy, ktorzy byc mieli i wszystko praktycznie zostalo ustalone

Zapowiada sie ciekawa gra...

Pierwsze spotkanie w piatek u koroli na chacie
Powiem jedno, bedzie wesolo:)

Zastanowcie sie jakos szkieletowo nad historiami postaci, jako ze mamy je juz zrobione, bedzie odpytka indywidualnie przed sesja
Indywidualnie przed sesja Brzmi kuszaco A tak serio, to cos wymyslimy, ja juz jakies ramy mam
Ja też powoli dopracowuje ramy historii... choc idzie mi to opornie, pewnie skoncze ze standardowym, schematycznym dziecinstwem, bo jakos nic powalajacego i oryginalnego nie moze mi przyjsc do glowy... Do jutra drużyno!!!
Najwyżej się pośmiejemy na swoich pogrzebach...
Dodatkowo nie zapomnijcie przygotowac krotkiego opisu wygladu i naturalnych zachowan postaci, takich do wiadomosci MG i innych graczy co by wiedzeli jak odbierac te zachowania.

Scenariusz prawie gotowy, do rana skoncze:) jak bedziecie myslec to bedziecie zyc, zlota zasada na kazda sesje
Temat przeniesiony do Imprez bo jest to swego rodzaju wydarzenie kulturalne. Jego nazwa tez ulegla zmianie.

Dla potomnosci: dzis rozegrana zostala pierwsza sesja, 6h praktycznie non-stop

Brava dla Nephilima za cierpliwe mistrzowanie z grupa (na dobra sprawe) laikow Na pewno bylo wesolo... a to tylko poczatek przygod.
Było świetnie. Grupa myśli, a krasnolud je. Grupa ze średnią inteligencją używa słów dłuższych niż trzysylabowe... I MG jako guślarka

A z mojej próby hipnozy jestem bardzo dumna. Z czego my się ejszcze śmialiśmy?

Z czego my się ejszcze śmialiśmy? Jest tego sporo Mi w pamieci zostaly szczegolnie proby przekonania straznikow do wpuszczenia 2 obcych elfow i niziolka do mieszkania, aby mogli pogadac ze sluzba o wlascicielach domu

I oczywiscie starania dowiedzenia sie czegos o legendzie od dzieci na jarmarku, LOL ;P

I oczywiscie starania dowiedzenia sie czegos o legendzie od dzieci na jarmarku, LOL ;P

""A ja mam włochate nóżki" "Niziolek, niziołek!!!"

Umarłam
No przepraszam, zapomnieliscie o tekscie juz kultowym:
"Przepraszam, czy wiesz, gdzie jest gildia Bialej Mewy?"

Wesolo bylo, mam nadzieje ze taka atmosfera bedzie zawsze, co do graczy, jestem zaskoczony bylo narawde niezle, scenariusz zrobiony na 4h doszedl do polowy po okolo 6h i "deczko" sie rozbudowal:) (wygadane trzydziestki:P) Mysle ze dokonczymy zabawe za tydzien (damy rade:)), a do tego czasu analizujcie to co juz zebraliscie...

Guślarka byla na maxa improwizowana

"Strażnikow jest okolo dwoch..."
Takie słowa z ust Mistza to prawdziwa pochwała!!!
Taaaa... Mnie zapadły w pamięć szczególnie próby znalezienia kogoś kto umie czytać... No i gdy zapytałem marynarza "Gdzie jest siedziba... (tu wszyscy zniecierpliwieni już czekają na Białą Mewe...) ...ojca porwanej córki..."

Ale dla mnie wszystko przebił tekst:
"- Podnosze materiał i widzę, że jest bardzo drogi, taki jakiego używa szlachta
- Ale to mistrz gry Ci mówi jak wygląda materiał..."

Już nie mogę się doczekać następnej sesji...
Hehe nastepnym razem za wchodzenie w kompetencje MG bede scigal, troche czasu i sie przezwyczaicie
EJ!!! Ja na prawdę niechcący... Starałam się wczuć i mi się przedobrzyło...
Nie martw sie Candle, mysle, ze sie z czasem nauczymy
A teraz najwazniejsze pytanie, od ktorego duzo zalezy (zwlaszcza ile mam roboty na czwartek)

Gosia, Rioo - gracie tym razem z nami w czwartek?
Nie martw sie, Mistrzu, nawet bez nich damy Ci popalic
Mi jak na razie pasuje

(na privie dogadamy szcegóły )
Ok czyli ustalone, 16.00 czwartek, Rioo dolacza do druzyny (i tak zginiecie:))

Gosia czekam na mgs caly czas!!:P
hej no właśnie jest taki problem, że
a) mam tremę
b) mam ekonomię
c) mam sądówkę
d) nie dam rady w czwartek...

wiem, że beze mnie to nie to samo, ale może po prostu dołączę się jak to trochę zelżeje...
Drużyno droga. MG ozstał poinformowany o zmianie planów mojej i marudnego elfa - angielski odwołano, idziemy na doktryny wcześniej. Jest możność zobaczenia się już około 14:00. Co wy na to? Czy pan Rioo jest kompatybilny?
Wlasnie Rioo i Gosia, prosze jak bedziecie mogli odezwac sie na gg

Rioo - musimy ustalic konkretnie godzine:P i miejsce gdzie mam Cie zawinac, bo u koroli chyba jeszcze nie byles.

Gosia - starczy tego migania sie, musimy sobie powaznie porozmawiac, obiecalas
Mi tam o 14 pasuje jak najbardziej, a mysle, ze i marudny krasnolud nie bedzie marudzil W takim razie pizze wybierzemy juz razem
no a mi średnio na jeża jednak wyjdzie jutro - ponieważ nawalam kolejnym razem, nie oglądajcie się na mnie i idźcie do przodu, może kiedyś dołączę...albo odbędziemy spotkanie poza rpgowe.

Kuba - czemuż to nie odpowiadasz na moje rozpaczliwe wiadomości na gg?:)

Pozdrawiam wszystkich...
No i znowu wesolo bylo, a dobra sprawe to cud ze zyjecie:) Akcja z okradaniem domu byla przesadzona zdecydowanie.

Kurde musze teraz postac sobie stworzyc, ma ktos jakies pomysly czego nam wlasciwie brakuje:D
Jak to przesadzona, profesjonalnie przeprowadzona akcja pod przewodnictwem bohaterskiego niziolka A czego nam brakuje? Jak by tu powiedziec, moze jakiegos inteligentnego osobnika z niespotykana dotad u nas umiejetnoscia czytania?:) Najlepiej czlowiek i jakis wojownik, tylko nie odbieraj Zbyszkowi giermka
wojowników mamy dość co z tego, że jeden tylko o piwie gada drugi nie może nikogo trafić?

ale na prawde osoba biegła w piśmie by się przydała może jakiś mag? (chociaż po ostatniej akcji magów mam do nich uraz nieładnie tak swoich atakować )
Narazie chodza mi po glowie podupadly szlachcic, lowca nagrod, albo akolita (zapewne Morra) do jutra sie zdecyduje:) korci mnie tez na cos bardziej niekonwencjonalnego, sie zobaczy jeszcze:)

Rioo - za wolno zareagowaliscie na PADNIJ!!
może i prawda, ale jak już 'padliśmy' to wylądowaliśmy pod przeciwną ścianą :roll2:

i może byś wziął jakąś inszą rasę? ;>
Śmiesznie było

Ale to pewnie dlatego, że to "tajna misja"...
Co by roziwac wszelkie watpliwosci - gram Czlowiekiem...
Naucz się czytać! Błagam ja w imieniu drużyny! Czy jednak wszystko losujesz?
Szkoda, ze musialem uciekac wczesniej... ze mna napewno druzyna by sie z demonem uporala Ale sesja super byla, cala kartka naszych tekstow byla, kiedys to bedzie trzeba wydac drukiem
Nasze nastepne spotkanie bede prowadzil ja, po raz pierwszy w zyciu Wiec prosze o wyrozumialosc bo pewnie nie uda mi sie tego zrobic tak dobrze jak Nephilim...
Bedzie dobrze na pewno, zawsze tez inaczej z innym Mistrzem. A ja chcialam wyglosic zdecydowany protest przeciwko smianiu sie z kazdej Bardzo Slusznej i Sprytnej akcji mojego niziolka
niziołek-kamikaze

korola - zwlaszcza z akcji piwnica i akcji okno (aka. "Tajna misja")

Jestem ciekaw jakie ja numery nieswiadomie wykrece jeko gracz, bo nie gralem w tej roli kupe czasu, nawet nie pamietam jak to sie robi juz

Loop dasz rade, wystarczys ie wkrecic na poczatku i dobrze jest miec zarys scenariusza w glowie, to samo sie zacznie wymyslac na bierzaco.

najpierw dla wszystkich quest nr 1 - znalesc meiszkanie candle
No, ten quest moze byc ciekawy
A ja mam maly tekscik, ktory moze przydac sie naszym dwom i pol elfom


Utrzymują naturalny porządek, pokój i piękno. Kochają się uczyć.

Ja w takim razie usilnie chcę się nauczyc czytac...

A co do tekstow z naszej sesji to pozwole sobie je tu umiescic dla potomnosci:

"-Czego tu szukasz?
- Pilka mi sie zagubila

-Czy moge doskoczyc z drzewa do domu?
- A masz czar lewitacji?

-Pst właź na drzewo
-pst złaź z drzewa

-Co chcecie wiedziec?
-Kto zabil Kennedy'ego?

-Trzymajmy się razem, trzymajmy sie blisko..

-Czy masz jakies tajne zadanie?
-Absolutnie nie
- Uff, to dobrze"

I oczycie najlepsze na koniec
"Moze wejdziesz do domu?
-Nie bo ja tu mam tajna misje"
Jeszcze raz powtarzam informacje: Marcelińska 83c/5

Z Kaponiery 63 i A, przystanek Rycerska.
Z HCP tramwaj 1, przystabek Grochowska, przechodzicie na bliższą stronę ulicy i idziecie Grochowską wzdłuż, koło poczty w lewo.

Milej zabawy!
Sądząc z szeroko zakrojonych i nieco tajemniczych przygotowan Loopa, zapowiada sie ciekawa przygoda Choc jako "wtyka" sie nie nadaje, bo ja tez lubie niespodzianki
No i bylo wesolo znowu, fajny scenariusz i przy okazji wygrzebalismy sie ze wszystkiego co ostatnio nabroiliscie, motyw z opalaniem kartki, zagadka (i przeblysk szlachcica po licznych wskazowkach ), łaska Mistrza Gry, cudowne szczesliwe kosci, sady boze, wampiry i inne tym podobne ataki na biedne staruszki czyli to co lubie najabrdziej:D Zapmonialem tylko kurna pilnowac zaciagajacego akcentu u bohatera:/

Mam nadzieje ze Zkaj zapisal kolejna porcje cudownych senstencji.

No i co tu duzo mowic wielkie gratzy dla wspolokatorek Candle za znoszenie naszych jekow, wrzaskow czy innych bojowych okrzykow. Moze z nami chca zagrac nastepnym razem
Ja mam nadzieje, ze ogolnie sie podobalo Bo osobiscie chyba lepiej mi wychodzila rola gracza do tej pory Niemniej staralem sie, zeby wyszlo jak najlepiej i zabawa byla dobra...

Pozdrawiam, walac kikutem w glowe krasnoluda
Jedna nawet może Jak nie zostanie zamordowana na wstępie

"Chcecie umrzeć? - Ja chcę!"

A z waszego pobytu i tak wyszłam na plusie, jedzenia zostało

Gratulacje dla Loopa za profesjonalne przygotowanie sesji, rekwizyty były naprawdę super!!! Zwłaszcza opalana kartka i w ogóle motyw z akolitą. Faktycznie, liniowy scenariusz, ale za to nie było chaosu, że nic nie wieadomo o co chodzi...

Nie lubię sigmarystów.

@Nephilim - człowiek był rewelacyjny. I jaki dla mnie miły ...

Faktycznie, liniowy scenariusz, ale za to nie było chaosu, że nic nie wieadomo o co chodzi... Efekt uboczny tego, ze raczej mierzylem sily na zamiary Gdybym Wam pozwolil na totalna samowolke, to pewnie bym padl i na zawale Mistrza skonczylaby sie sesja...

Czekamy widze wszyscy, az Zkaj wpadnie na Forum i wrzuci kolejna porcje tekstow, ktore notuje podstepnie pod stolem za kazdym razem Szyszkojad jeden...
Ja chcę do lasu... (posltulat do MG. Jakiegokolwiek)
Nie bedzie lasu!! Zartuje zobaczymy, zobacyzmy, ale fakr przydalo bys ei jzu cos na swizym powietrzu:)

Loop - pomysl z rekwizytami byl naprawde swietny, kliamt ostro podkrecilo. No i nie mozan zapomniec naszego Araverna przypalajacego kartke Scenariusz byl co rpawda zamkniety, ale jak an peirwsze prowadzenie byl dobrze dobrany, mogle w miare dobrze kontrolowac graczy w ten sposob i nie zaplatac sie za bardzo:D

Postaram sie na po swietach, w prerwie miedzy konstytucyjnym zrobic jakis scenariusz, pewnei dosc otwarty, moze nawet cala kampanie, fajnie by bylo zaczac sie nieco bawiz podkladem muzycznym dla towrzenia kliamty, tylko pytanie jak wygladaja nasze mozliwosci sprzetowe w tej dziedzinie?
ja mam takie coś, co gra, o! magnetofon znaczy się. odtwarza płyty i mogę go nosić.

a płyt w klimacie nie posiadam...

fajnie by bylo zaczac sie nieco bawiz podkladem muzycznym dla towrzenia kliamty, tylko pytanie jak wygladaja nasze mozliwosci sprzetowe w tej dziedzinie? Rioo i ja mamy CD oryginalne z podkladem z Baldura i Icewinda - b. fajne naprawde kawalki. Nadaja sie w miare

Ja mam jeszcze (tez oryg. ) plytke z muzyka z "Wiedzmina", ktora jest miodzio (s. p. G. Ciechowski), tylko jak sam to okresliles - moze troche to inne klimaty...

Co do radia, to szczerze mowiac mamy jedno przenosne na 1000% - mojego laptopa. Byle ktos mial glosniki, ktore mozna do niego podlaczyc. Mi ich brak niestety.
Chodzi glownie o sprzet do odtwarzania do dyspozycji MG, (najlepiej komp z winampem do szybkiej manipulacji sciezkami), bo sporo kawalkow glownie z jrpg i ostow powyciaganych pod rozne sytuacje mam (nawet ost z Ogniem i Mieczme gdzies sie wala). sprawa wyglada tak, moze nie koneicznie na anstepna sesje ale stopniowo chcialbym to wprowadzic, jesli bede iwedzial ze dysponuje sprzetem, to zac zne planowac konkretne kawalki pod rozne sytuacje

Loop te plyty skredytujesz mi przy okazji, to przeslucham sobie i cow pewnie wybiore
Aaaa mam jeszcze gitowy soundtrack na prawach fan-sub ze swietnego anime, jednego z niewielu ktore mi sie podobaly - .hack//SIGN - slyszales o tym?

Naprawde duzo fajnych utworow w klimatach fantasy...

PS. W ogole to duzy respect dla Ciebie Nephilim, bo na wlasnej skorze sie przekonalem jak trudne zadanie nalezy do MG... Bardzo bardzo trudne.

PS 2. I respect dla graczy, ktorzy bez watpienia robia sie lepsi z sesji na sesje Tak mi sie wlasnie przypomnialo, ze wzmianka o malej liczbie doswiadczenia za odgrywanie miala byc humorystyczna, z przymruzeniem oka, ale chyba nie wyszlo - wiec prostuje To, co otrzymaliscie sobie zalozylem z gory, ze dostaniecie ;P Odgrywaliscie postacie wzorowo, wszyscy
coz .hack/sign nie widzialem niestey, nie mam skad zdobyc. Za to pare animowych ostowy w niezlym klimacie posaidam np. NGEvangelion, Eureka Seven (chociaz tu niektore kawalki bardziej pod cyberpunka by pasowlay), Full Metal Alchemist, Kenshin, Hellsing, gdzies pewnie znajdzie sie Bleach i FMPanic lub Lodoss, a obecnie poluje na genialna muze z Fate/stay night. Do tego dochodzi pare sciezek filmowych np. cudny ost z Gladiatora, oraz naprade sporo z roznych gier (Chrono Corss, niamal calosc serii FF, Xenogears, Xenosaga 1i2, mroczne giatrowe kawaki z Silent Hill) generalnie kawalki na kazda okazje i jest naprawde w czym wybierac wiec glupioby tego nie wykozystac:)

-- tak wiem co powiecia -- Maniak

PS. Loop to kwestia wprawy tylko i wylacznie, na poczatku wydaje sie katorga, potem jest naprawde zabawnie:)
PS2 - wzorowe odgrywanie czyli czterech z natury dobrych bohaterow zastanawia sie jak by tu ogolocic zwloki albo kogos dobic:D to taka mala wredna dygrsja, nie sluchajcie:D Widzac juz ze kazdy zacyzna sie rpzywiazywac do swojej postaci i dosc mocno ja szanuje, parawde niezle to wychodzilo:)
Ja mam do mojej postaci wielki respekt i uwielbienie i uwazam, ze powinna zaczac byc powazniej traktowana, a nie jak jakis - jak to (slusznie) Loop okreslil - wsiowy glupek !!! A tak serio to ja naprawde myslalam, Loop, ze nas tak - mnie szczegolnie - delikatnie ochrzaniles dajac nam te punkty - wiec milo jest uslyszec, ze nie bylo zle Tak fajnie sie przeciez gnebi kapitana strazy No, juz czekam na nastepna sesje

A tak serio to ja naprawde myslalam, Loop, ze nas tak - mnie szczegolnie - delikatnie ochrzaniles dajac nam te punkty - wiec milo jest uslyszec, ze nie bylo zle No wlasnie wieczorem, jak zaczalem dochodzic do siebie, to sobie to uswiadomilem i postanowilem sprostowac

@Nephilim
Waaah! No tak, muza do Final Fantasy, po prostu boska. Najlepsza do FF VI, mojej ulubionej czesci. N. Uematsu niezla muze robi

Waaah! No tak, muza do Final Fantasy, po prostu boska. Najlepsza do FF VI, mojej ulubionej czesci. N. Uematsu niezla muze robi

Imo znacznie lepszy jest Y. Mitsuda i jego kawalki (glownie Chrono Cross - w tym najlepszy opening w historii rpg:P XG i XS tez w tyle nie zostaja) ale Uematsu zaraz za nim robi lepsze kawalki pod pianino. Strasznie niedoceniani w calej serii sa natomiast Sakimoto i Iwata, autorzy sciezki dzwiekowej do FF Tactics (tutaj akurta mojej ulubionej czesci:D)
- Ilu elfów potrzeba do wkręcenia żarówki?
- Trzech. Jeden wkręca żarówkę, drugi opiewa to w pieśni, a trzeci musi z patosem umrzec na końcu tej sagi.

Widzac juz ze kazdy zacyzna sie rpzywiazywac do swojej postaci i dosc mocno ja szanuje, parawde niezle to wychodzilo:)

Szanuje to moze nie, ale z przerazeniem stwierdziłem, że moj elf trzyma się zycia wyjątkowo mocno - niedosc, ze zabił tych 12 istot (zastanawiam się które zabójstwo było śmieszniejsze - krasnoluda w plecy czy niziołka wyskakujacego z budynku - P.S. pytanie do mistrza gry, czy niziolek byl zly?), to do tej pory nie stracił żadnego punktu życia... Marzenia o giermku czas chyba zakopac... szczegolnie, ze wychodzimy pewnie teraz gdzies to lasu, a tam z koniem byloby ciezko

Co do tekstow:
Do Lektora zakonu Sigmarystow:
-Ten pan mówił, że pan się zajmuje czytaniem...

-Czy można strzelić z łuku, a później od razu parować?

-Jesteśmy przyjaciółmi białej mewy
-Kolega chciał przez to powiedzieć, że lubi ptaszki
-I ptasią grypę.

Heidi do szlachcica -Już cię nie kocham, już ci nie dam...

Heidi -Strzelam do niego
MG -Przestrzeliłaś mu gardło
Heidi -Podbiegam do niego i pytam "Co się dzieje?"
( i jak tu nie nazywac naszego kochanego niziołka wsiowym głupkiem )

-Widzisz ludzi wbitych na pal...niektórzy mają bardzo owłosione nogi...

-Broń Boże, to znaczy broń Sigmarze

Heidi -Wykrywam pułapki
MG-Widzicie sznureczek zawieszony 20 cm nad ziemią
Kire- Przecinam sznureczek...

Co ci jest głowo?
Nie mam ciała... kuuurcze...

I mój faworyt z ostatniej sesji, wiele świadczący o istotach parających się złodziejstwem i o najemnikach:
Heidi - Po co go zabić, na mięso go nie przerobimy...
Rioo - Ale fajne ciuchy ma...

Ech, już się nie mogę doczekac nastepnej sesji... Szkoda, że już się zbliżają egzaminy, bo jednak tych 6 godzin spedzonych na włóczeniu się po kanałach i strzelaniu do martwiaków i sił chaosu potrafi człowieka wyjątkowo odstresować
eh... az zaluje ze nie moge grac z wami, bo po prostu nie wiem jak to sie robi...
Ee, to akurat mniejszy problem, bo my z Candle w zasadzie uczylysmy sie w trakcie A teraz prosze, wszyscy cytuja moja postac
kasia, ja nie miałam pojęcia, na czym to polega. I nadal potrafię wejść w kompetencje Mistrza G. Kwestia wyobraźni.
no to kiedy gracie nastepny raz?

no to kiedy gracie nastepny raz? No to jest swietne pytanie, bo sesja zostala przelozona kolejna na "po swietach" a swieta juz sie prawie skonczyly.

Mi pasuje czwartek Ale nie wiem, czy inni wroca do Poznania do tego czasu...
mi czwartek pasuje już jutro rano wracam do Pzn

ale w czwartek jestem wstępnie umówiony na rolki, nie wiem jeszcze dokładnie o której będę wiedział więcej to dam znać

gdzie tym razem? o.O
Taaaaa... Od razu widać, że tylko elfy mają dobry słuch. Kuba "Nephilim" zapowiadał głośno i wyraźnie, że go w tygodniu po świętach nie będzie, a candle mówiła, że zdaje (pewnie ze mną) 25 kwietnia we wtorek sądówkę. Tak więc nasza sesja ma się odbyć we wtorek, środę bądź w czwartek ale w przyszłym tygodniu... Lokum chyba nie będzie probolemem, jakoś to jeszcze zgadamy

Taaaaa... Od razu widać, że tylko elfy mają dobry słuch. Nie wymagaj zbyt wiele od krasnoludow i zestresowanych MG
Nie ma sprawy, moze byc u mnie i moze byc np w srode czy czwartek przyszlego tygodnia. Chyba czwartek bylby najlepszy, przynajmniej dla mnie. Chociaz ja tez wracam jutro rano juz do Poznania.
Tez mi sie wydaje ze w czwartek najlepiej, bo ja i candle mamy w srode zajecia do 17.30... a do ktorej macie zajecia we wtorek?

We wtorek mamy do okolo czwartej, ale zwykle prowadzimy wieczorami drobne prace zarobkowe, wiec ja preferowalabym czwartek Swoja droga, juz fajnie byloby zagrac
Ale mowa o PRZYSZŁYM czwartku, 27 kwietnia, tak???
Tak (choć skąd mogę wiedzieć, ja umiem tylko słuchać, nie czytać )
No jesli to bylo pytanie do mnie, to tak Bo z tego, co piszecie, nie mozecie wczesniej.
Odetna Cie na tydzien od sieci i juz ustalaja cos za plecami

W Poznaniu jestem dopiero od Soboty, i gdzies tak do Piatku, wiec najlepsza obcja bedzie chyba zagranie wlasnie we Czwartek 27. kwietnia, postaram sie cos przygotowac, raczej jednostrzalowiec bo nad kampania nie mialem za bardzo czasu myslec (swieta i PK ) No chyba ze Loop chce poprowadzic to nie mam nic przeciwko...:>
No co sie Mistrzu rzucasz, skoro na koncu i tak sie z nami zgadzasz
Pupa, 26 IV wybywam z Poznania, azeby 27 IV - w nasz czwartek - mi zomp wyrwala jedna sadystka...
Kurcze, musimy wiec negocjowac, wymyslic jakis inny dzien... Bo ja we wtorek raczej nie moge - mam te zajecia, a Loop bedzie musial pojechac do Gorzowa w srode o 19, wiec to tez nam odpada... A nie zrobilibyscie sobie np. przerwy w nauce sadowki, np. w ktorys dzien weekendu? Caly czas sie przeciez nie uczycie...:)
Zobaczymy, ale nic obiecac nie mozemy...
Niestety - ja jadę do domu, naprawdę serio chcę to zdać... Jadę w piątek po wykładzie i wracam dopiero w poniedziałek. To może we wtorek zaraz po egzaminie?

[ Dodano: 2006-04-20, 21:58 ]
Nie niedziela nie jest mozliwa, bo mam turniej do wieczora, na ktorym musze byc. Ewentualna opcja to poniedzialek, jakos mniej wiecej czasowo tak jak ostatnio... Pasi?

Pasi? Nie Ale mozecie zagrac bez mojej pelnej obecnosci. Bo musze sie zmyc na max 1,5 - 2 h w trakcie (17 - 19 max).
Hm, no jak poniedzialek, to moze byc u mnie, tylko tak o 16:00. Loop w trakcie wyjdzie, a potem wroci po prostu. A sobota? Nie mozesz, Nephilim?
Poniedziałek mi odpowiada, Zbyszkowi też (miejmy nadzieję, że mu ta gorączka spadnie przez weekend...). A wtorek? My kończymy o 16...
jeśli mowa o najbliższym poniedziałku to teoretycznie może być... ale będę po nocce, nie ręczę za siebie...

wtorek? mam zajęcia a potem pracuje
Słuchajcie no. Zbyszek jest bardzo chory, ma anginę czerwoną, cokolwiek to jest. Ale poważne jest na pewno. Nie wygląda na kogoś, kto w najbliższym czasie stanie na nogi.

Także...
Ja mysle ze dajmy sobie spokoj w tym tygodniu, za duza zadyma jest wokolo i raczej nie damy rady sie zgrac.
No najwyrazniej. Ale po egzaminie z konstytucyjnego obowiazkowo, zaraz w czwartek albo w piatek i nie ma gadania.

Niziolka wszyscy sluchac musza. Howgh.

No i zyczenia zdrowia dla Zbyszka!
Korola - chyba ze Loop poprowadzi, bo mi zaswiatala ostatnio wizja ekonomii 21 maja, wiec bedzie krucho... mysle natomiast ze damy rade zagrac jeszcze sesyjke na odprezenie po majówce kilka dni przed egzaminem
My tez zdajemy ekonomie 21 i co z tego:) Moja kolezanka uczyla sie w Szczecinie na prawie 2 dni przed egzaminiem i zdala, damy rade

Ale powiedz, Nephilim, jak Ci mamy dostarczyc nasze opracowania z konstytucyjnego? Wyslac jakos czy wydrukowac i przyniesc na uczelnie? No i jak i kiedy dostaniemy te od innych?
Nie oftopować mi tu o notatkach i egzaminach! To jest poważny temat!

rotfl
O, przepraszam, polowa mojego posta dotyczyla terminu naszych sesji
To moze teraz wazna sprawa organizacyjna, czyli kto i kiedy wraca do poznania po tzw. Długim Łikendzie? Jesli by sie dalo jakso zgrac to moze zagramy cos pod koniec tygodnia (tak w graniczac 5-6 maja?) termina chyba jedyny mozliwy, bo potem sie zacznie juz odliczanie dni do wiadomo czego...
A jak to jest, mamy normalnie zajecia w czwartek i piatek po dlugim weekendzie?
No to czwartek, co...?
Zbyszek chory?
życz mu Candle szybkiego powrotu do zdrowia, w końcu choroba fizyczna również powodowała ograniczenia w zdolnościach prawnych i zdolnościach do czynności prawnych, przynajmniej w prawie feudalnym...

zwariowałam od tej sądówki...
Hmm a moze jednak tak bardziej pod weekend (sobota?) bo okazuje sie ze prawdopodobnie worce dopiero w piatek wieczorem jakos...:/
Hmmm a może niedziela po pierwszym wtorku po nowiu gdy forsycje wydadzą pierwsze tchnienie pyłku?
ju ar so bed
No wlasnie, ja sie wciaz zastanawiam, bo tez mi sie srednio chce wracac na 2 wyklady do Poznania.. Moze np w sobote po poludniu? Ale w ogole kwestia podstawowa: jestescie pewni, ze mamy zajecia i w czwartek, i w piatek przyszly?
Sobota po poludniu, ok:)
Raczej na pewno mamy zajecia niestety (ale mi tez na tych dwóch wykladach nie zalezy) Sobota jak najabrdziej:) czekamy jeszcze na wypowiedz candle, zkaja i rioo...
Ok, to jesli sie wszyscy zgodza to moze byc u mnie
Wspollokatorki dos traszenia beda?:>
nie wiem, o której sobocie mówicie ale mi i tak nie pasują w tym tyg w sobote się muszę zwinąć do chaty, bo w niedziele jakieś family party ma być a w przyszłą sobote pracuje po południu

najwyżej grajcie beze mnie
1 down, 2 to go... czekamy na candle i Zkaja - i moze kogos chetnego zastapic Rioo na tej sesji (Gosia zagrasz Ty wreszcie z nami??!!)
Sobota... Nie bardzo, jadę do domu się uczyć, nie bardzo to widzę... Może piątek po południu? A Zbyszka spytam, nie mam pojęcia.
Sobota imieniny kota, no nie bardzo bo chyba się wyprowadzam na parę weekendowych dni poza Poznań...z wiernym Garlickim pod pachą. a jeśli piątek to z chęcią z wami zagram!
Mi tam rybka kiedy, przyjade jak bedzie trzeba...
Bo ja na te dwa dni będę, i w piątek chciałam się zmyć do domu.
ja w pt pracuję...
To sie kur... zdecydujcie wreszcie Mowimy caly czas o terminach 5-7 Maja, robimy cokolwiek czy odpuszczamy i machniemy cos po Konstytucyjnym?

candle - aj tam po co sie zmywac na 2 dni do domu, jak bedziesz dobre 5 podczas dlugiego weekendu:>

edit: Ok, czyli Rioo niestety odpadniesz w tym terminie...:/ Gosia moze, candle zmusimy do zostania sila:P
w tamten piątek też pracuję...
Ej ludzie, umowmy sie w koncu!! Ja moge przyjechac specjalnie do Poznania w piatek, tylko postanowmy cos wreszcie:)
NIe chcę za wiele obiecywać, naprawdę nie bardzi widzę moje poozstawanie na ten weekend. A co do Zbyszka, jego angina okazała się mononukleozą (nie pytać, co to jest!!!) i nie wiadomo, kiedy będzie wracał po łikendzie.
mononukleoza choroba pocałunków... Każdy związek prawie to przeżywa na poczatku...
Kuba, wiedziałam, że na Ciebie zawsze można liczyć... Prawdziwy przyjaciel. pocieszy w nieszczęściu, wstać pomoże...

To dlaczego ja nie choruję? I to ponoć niezaraźliwe (laryngolog tak twierdzi). To nie jest offtop, to poważna sprawa!!!
http://pl.wikipedia.org/w...za_zaka%C5%BAna

Jednym slowem nic wesolego i wspolczucia oraz zyczenia szybkiego powrotu do zdrowia dla Zbyszka.
Marysiu Luz!

to jest tak: mogłas mieć kiedyś angine (tak myslalas, bo de facto miałaś mono) i zyskalas trwała odpornosc (to sie przechodzi tylko raz ale nosicielem zarazy mozesz byc do konca zycia ) i teraz wdupiłaś biednego Zyszka!

Ból jest okrutny - jest to naprawdę wredna choroba. Czasem tak boli gardło że ani jesc, ani pic a sline do miseczki... No ale jak juz powiedzialem - przechodzisz tylko raz wiec luz. Możliwe tez ze w tym piękny okresie przesilenia (mwahaha) nałozyły mu sie 2 wirusy (teraz tego lata scierwa) i cierpi biedaczyna.

Candle - będzie żył - Ty też. Może lepiej sie teraz zarazic? Całowanie chorego to czyn chwalebny i szlachetny!
Haha.
To ja was trochę postraszę.

Moja siostra miała w grudniu ub. mononukleozę. Początkowo zaje-mądra pani-doktor-z-przychodni rozpoznała anginę i przepisała antybiotyk...

Na skutek alergii na coś-tam w składzie antybiotyku, siostra spuchła i zrobiła się na całym ciele czerwona - to się nazywa RUMIEŃ TOKSYCZNY. Wylądowała na tydzień pod kroplówką (taki mini detoks, ale twierdzi, że przez to jej wątroba jest teraz zregenerowana i przygotowana na pomaturalne imprezowanie).

Zbyszek, nie daj się ino!!!
Tez mam doswiadczenia z tym chorobskiem. Tydzien z zycia wyjety. Czasem nachodza cie mysli, ze to juz ostatni tydzien... ale na szczescie sie z tego wychodzi.

Zbyszek, powrotu do zdrowia!
to u mnie bylo jakos delikatnie, temperatura 38, ale moglam chodzic normalnie na imprezy... trzymaj sie Zbyszek!
Wyglada na to, ze wszyscy to przechodzili, tylko nie ja Dlaczego jakos nie czuje sie gorszy?
Ja tez nie przechodzilam (co najwyrazniej oznacza, ze nie jestem w "wiekszosci" zwiazkow ), ale do pozdrowien sie dolaczam.
ja i mój "związek" nie przechodziliśmy tej choroby, a z siostrą się nie całowałam:PP
ale jadlyscie jedna lyzeczka...
Offtop jak stąd na Madagaskar.

Tak, Kuba, będziemy żyć. Jakoś.

A w kwestii sesji nic nowego nie ustalono?
No ja czekam na wasze deklaracje i poropozycje, bo zaleznie od ustalen, dopacuje sowj powrot do Poznania...

ciekawe czy ja to chorobsko mialem czy nie... nie pamietam:)

PS. offtopa sie potem wydzieli do czegos osobnego...

No ja czekam na wasze deklaracje i poropozycje, bo zaleznie od ustalen, dopacuje sowj powrot do Poznania... W Poznaniu jestem od srody wieczora przez dlugi czas.

Pasuja mi praktycznie wszystkie dni, bo zawsze uda sie cos dostosowac...

To tak, zeby bylo wiadomo przy ukladaniu planu spotkan


PS. offtopa sie potem wydzieli do czegos osobnego... Gdzie to chcesz wydzielic? Do tematu "Mononukleoza - choroba pocalunkow" w Hyde Parku moze? To bylby ciekawy widok.
Ciekawy pomysl Ja tez czekam na deklaracje Candle i Zbyszka, bo moge wrocisz do Poznania tak, zeby sesje zrobic np w piatek po wykladzie z prawoznawstwa, albo w sobote...
Człowiek zachoruje i od razu stanie sie bohaterem kilkunastu postów... Normalnie życie na gorąco... Wszem i wobec oznajmiam, że mimo wielu przeciwności przeżyłem, dziękuje za życzenia powrotu do zdrowia.Wciąż występuje u mnie "zespół przewlekłego zmęczenia (ang. chronic fatigue syndrome)". Podobnie jak u siostry Gosi wykryli u mnie najpierw angine i dali antybiotyk ktory spowodował nieprzyjemne skutki uboczne trwajace do dzisiaj (zapalenie dziąseł, nie moge nic jesc, zywie sie zupami... ). Co do sesji to jak wydobrzeje to moze przyjade w piatek na ta jedna sesje... I tyle...
Tak. Piątek, ale tak zaraz po wykładzie bym zaczęła, chyba, ż ektoś ma jakieś zajęcia...

nie moge nic jesc, zywie sie zupami Witaj w klubie... Mi wyrwali 8. i tez zywie sie jakims pol-plynnym scierwem

Jako, ze zainteresowany dal glos, proponuje odpuscic dyskusje ogolno-medyczne.

No to jak ludzie, deklarujcie kiedy macie czas! Mam dosc juz konstytucyjnego, pora na jakas mila przerwe
Piątek, pią-tek! około południa.

<a ja zjadłam pyszną jajecznicę na śniadanie!>
Ok, deal, piatek o 12 moze byc u mnie
Czy to już jakaś konkretna decyzja? Co na to Mistrz(owie)???
Piatek, siur, bede
Niewiadomo tylko czy Kuba będzie, bo wciąż nie jest pewien czy trafi do Poznania w piątek.
Hurra. Konkrety. Gramy.

To jak ma na imię moja postać?? Długą przerwę mieliśmy...

Korola, jak stoimy z aprowizacją? Napój "Ola" jak zwykle?

Niewiadomo tylko czy Kuba będzie, bo wciąż nie jest pewien czy trafi do Poznania w piątek. Jak nie trafi, to urwe mu leb i nasikam do szyi...

Tego się domyślam. Ale pytanie brzmi, czy MI karmi, a reszta donosi napoje, czy jakoś inaczej... Bo ja bardzo chętnie popasożytuję!

Mistrz Inwentarza... :rotfl: Zrób to sobie w opisie!

Ale pytanie brzmi, czy MI karmi, a reszta donosi napoje, czy jakoś inaczej... Bo ja bardzo chętnie popasożytuję! Jasne, a swiat padnie do stop

OK, to ja proponuje tym razem odwrocic role, zeby bylo jasne. MI kupuje napoje i przygotuje jakies normalne zarcie (salatqe, suroofke czy cos w tym stylu), a goscie goscie przyniosa niezbyt zdrowe przekaski, i oczywiscie napoje %, ktore darza estyma, ok?
Ja bym jednak proponował, aby ktoś zajął się przyniesieniem Kuby, bo bez niego będziemy tylko paczką nieludzi z chipsami i napojami... (dodatkowo nieumiejącą czytać...)

Ja bym jednak proponował, aby ktoś zajął się przyniesieniem Kuby, bo bez niego będziemy tylko paczką nieludzi z chipsami i napojami... (dodatkowo nieumiejącą czytać...) Spotykamy sie i juz. Nie ma, ze boli.

Jezeli MG nie dotrze, to wymysle jakas przygode w tramwaju i poprowadze. Ale zaznaczam: to ostatecznosc Jednak nie chcialbym, zeby juz druga moja sesja byla improwizowana
Właśnie wymieniłam z Kubą smsy, i on stanowczo nie dotrze. Że zacytuję: "Najwcześniej sobota wieczór". To co robimy? Z góry zastrzegam, że mnie w weekend nie będzie. Niedziela wieczór najwcześniej, a i to z bólem.
To wszystko prawda co Loop mowi, ja bede w Poznaniu jakies pol godziny przed sesja, wiec z gory przepraszam za stan mojego mieszkania, ktorego nie zdolam zapewne doprowadzic do porzadku Mam nadzieje, ze Kuba jednak sie odezwie, a zreszta, jak nie, to zagramy improwizowana sesje i bedziemy miec pretekst, zeby gadac i wcinac niezwykle witaminowe przekaski
Czyli jednak widzimy się w ten piątek? Bo chory Zbigniew ustala, czy jest sens jego przyjazdu z niemieckiego miasta przypadkowo wcielonego do Polski ;p
W takim razie musimy zadecydowac... czy sesja ma sie odbyc, czy tez nie. Nie wiem czy robienie sesji w trojke graczy ma sens. Ale wy sie wypowiedzcie, bo ja mam generalnie neutralne podejscie do tego...
O, Zbigniew! Pisaliśmy posty w tym samym czasie

To co?
Ej, ja nie wiem, co, przeciez Kuba sie nie odezwal wciaz Czy juz wiemy, ze go nie bedzie na pewno? I Rioo tez?
a) Tak Kuby nie ma na pewno - we wczesniejszym poscie candle napisala, ze Kuba jej napisal w smsie ze bedzie najwczesniej sobota wieczor. Tak Rioo napewno nie bedzie, bo jak wczesniej napisał będzie w piątek i w sobote pracowal...

b) Szczecin to miasto słowiańskie... podobnie zresztą jak Berlin... nieprzypadkowo zresztą zajęty przez Niemców zgodnie z polityką "Drang nach Osten"... Uczta się historii dzieci
Robimy sesje w 3 osoby + improwizowany MG?

<pytanie na serio, nie retoryczne, ale...>
Chyba nie ma sensu. Ale kurcze, czemu my sie nie mozemy zorganizowac? Niby ten sam kierunek i w ogole, a tu takie problemy A potem bedzie jeszcze gorzej, bo zaczna sie egzaminy...
Ziew, czyli termin upadl.

Moja deklaracja pozostaje jednak taka sama: mam czas w calym tygodniu, preferuje jednak dni czwartek-niedziela Z poniedzialkami i wtorkami moze byc kiepsko.
Przepraszam wszystkich, ale pochlonela mnie zadyma zwiazana z konstytucyjnym i paroma inymi nieprzewidzianymi rzeczami, wiec tak jak napisala Candle bede dopiero sobota wieczor. Do tego 11 maja sie z cudownego rpzedmiotu jestem calkiem zielony, wiec raczej i na sesje narazie czau nie znajde, watpie czy przez 21 dam rade cos poprowadzic niestety:/ zobacyzmy w trakcie, narazie jest bardzo kiepsko z czasem na cokolwiek...
Czyli wisimy w powietrzu? Trudno. Bywa. Czekam na nowe propozycje.
No, czekamy. Ale ludzie, musimy czasem cos poswiecic Nie zeby zaraz egzamin, ale jak tak dalej pojdzie, to nigdy sie nie zbierzemy. Dlatego pelna mobilizacja i szukamy najblizszego terminu
Eee... Czwartek?
candle nie daje za wygrana
Spokojnie- to było raczej do przewidzenia, że maj i czerwiec będą raczej zajęte i terminów na sesje nie będzie wiele. Trzeba być cierpliwym i kombinować. Jak sie uda to możemy zrobić sesje w okolicach dnia sportu, będzie to tuż po egz z konstytucyjnego i z hps-u, więc chwilowo wszyscy będą wolni. Obawiam się, że naprawde wcześniej nie ma szans. Też żałuje, ale niestety te głupie egzaminy są chyba ważniejsze... Szczególnie, że niektórzy dopiero zaczynają poznawać materiał przedmiotu z którego mają zdawać egz

Eee... Czwartek?


Egzamin kotku...


będzie to tuż po egz z konstytucyjnego i z hps-u, więc chwilowo wszyscy będą wolni.

21 w niedziele jest ekonomia, z tego co mi wiadomo wybieram sie Ja, Loop i korola...
No to prawda, ze sie wybieramy, choc na razie jest to nieco kosmiczne, biorac pod uwage, ze nie umiem nawet na PK, a co dopiero zagladac do ekonomii... Ale mysle, ze np zaraz po ekonomii bylby dobry czas na sesje
Zaraz po ekonomii to moge wam nawet kampanie zrobic...:P
Zaraz po ekonomii to pimpip się będzie kłaniał... Dobra, nie marudzę. Ale jeszcze w maju. Najlepiej od razu 21, jeżeli tego 16 się nie da (i tak juwenalia będą!!!).
21 - jak ty to sobie wyobrazasz? na scenariusz potrzeba przynajmniej jedna noc niestety, nawet na opanowanie gotowca:P ale poniedzialek 22 mozemy jak najabrdziej. Do rpawoznawstwa bedzie miesiac a to szmat czasu jest przeciez...
Nic sobie nie wyobrażam, to była luźna propozycja

Może być i poniedziałek.
Tylko, ze wtedy to ja mam z kolei konstytucyjne...
Hej, no to kiedy robimy sesje? Ja, Loop i nasz Mistrz juz po ekonomii, wiec jesli Wy nie macie jakichs przeciwwskazan, to moze np sroda? Pisac szybko, poki jest chwila oddechu
Raczej czwartek. Bo przypominam, że w srode mam zajecia do 17.30...
Chyba, że wtedy i do nocy grać... to też ma swój klimat...
Granie w nocy ma swoj klimat jak jestesmyw lesie na ognisku albo na cmentarzu ewenualnie w innym klimatycznym miejscu:)

Zapytam krotko - Kiedy gramy? (napisalem co mialem, a teraz mam czas i ochote sie an was wyzyc:>)
środa mi pasuje, w czwartek pracuje do 19ej, piątek odpada, sobota pracuje od 22ej
No to skoro Rioo bardziej tez pasuje sroda, to gramy w srode - podaj tylko Zkaj czas, w jakim mozesz dotrzec - 18.00? Jak najbardziej moze byc u mnie, tradycyjnie przynosicie picie
Skoro się upieracie na tę środę... Trudno, zarwie się noc Podajcie godzinę, będę.
Wiecie ze my wyjdziemy od koroli pozna noca:D
ja mam blisko do chaty fakt, że to tam gdzie mieszka szatan, ale trudno
Pytanie, czy jej współlokatorki to wiedzą... Ja tam mam nocne do domu copół godziny, żaden problem. Więc...?
zdaje się, że któraś chciała z nami grać... dobrze pamiętam?
W kazdym razie przygotuje cos na srode. No i ustalcie dokladna godzine, mi pasuje wlasciwie kazda po 16.
Mala zmiana planow - musimy opoznic spotkanie - bedzie o 19 w srode, jesli sie zgodzicie. Bo mamy jeszcze po poludniu zaliczenie z ang u niezwyklego mgr Weyny, no i na 18 nie zdazymy. Moze byc u 19 u mnie? Mysle, ze moje wspollokatorki jakos to przezyja, a fajnie bedzie tak pograc w nocy

Moze byc u 19 u mnie? Mysle, ze moje wspollokatorki jakos to przezyja, a fajnie bedzie tak pograc w nocy

Moze zaczna latac w pidzamach po domu...:> Mam tylko nadzieje ze niebedziecie padnieci za bardzo o tej godzinie (a moze sesje na cmentarzu?)
może być i cmentarz w takim razie jjunikowo?

a Gosia tym razem bedzie? ;>
Przepraszam bardzo, czyzby ktos sobie ostrzyl zeby na wspollokatorki w pizamach? My z Candle stanowczo powinnysmy Wam wystarczyc!

My z Candle stanowczo powinnysmy Wam wystarczyc! Cool

Troche kiepskie proporcje nam wychodza w obecnym skladzie
Mi jakos nie przeszkadzaja

(Znow sie wszyscy beda ze mnie nabijac...)
Taka zaleta grania niziolka uczacego sie czytac:D
czyli sami starzy wyjadacze grają? nikt do nas na pożarcie nie dołączy?

a Gosia tym razem bedzie? ;>

Toooomek, trochę posmęcę publicznie, mam w czwartek konstytucyjne a w niedzielę ekonomię...buuuuuuu...
:hug2: Goooooosssiaaaa nie marudź ja w czwartek 10h pracuje, pewnie jakieś dziecko trafi się do niańczenia a nie narzekam

spójrz na to tak: i tak noc przed egzaminem pewnie będziesz miała raczej nieprzespaną, ale grając z nami, pójdziesz bardziej wyluzowana i bojowo nastawiona do Kędzi :blink1:
ja bym sie chcetnie dolaczyla, zobaczyla jak to sie gra itp, ale nazajutrz konstytucja...

19 wporządku, ale nie będę w piżamie. A to scenariusz będzie czy kampanię zaczynamy?
Scenariusz zwykly raczej - powod? kampanie trzeba prowadzic ciagiem w wychodzi kolo 10 spotkan minimum, a watpie zebysmy do wakacji tyle zrobili:)

ja bym sie chcetnie dolaczyla, zobaczyla jak to sie gra itp, ale nazajutrz konstytucja...


Kasia, jak będziesz się wybierała to mi daj znać, bo ja jestem totalnie zielona w temacie, oni starzy wyjadacze - we dwie raźniej będzie...
Ja mam tylko nadzieje ze nie skonczy sie na samych deklaracjach:)

W przyszlym tygodniu byc moze tez cos zagramy wiec zapraszam sredecznie:P
dałoby się chociaż wstępną date ustalić? grafik muszę oddać....

póki co mi wszystko pasuje
Proponuje ustalic jutro na sesji, skoro beda wszyscy:)
Ja tylko przypomne: wziac karty postaci!!!!!!jedenjeden!!!
to do mnie?

od tamtego czasu karte mam zawsze przy sobie koło indexu, musze uważać, żeby nie dać jej jakiemuś prof jako karty egzaminacyjnej
Byloby zdziwko Ale jesli bylby to gosc z poczuciem humoru, moze podwyzszylby ocene?
To pierwszy post prosto z sesji... Kuba właśnie obok uczy sie scenariusza, który wymyślał chwile wcześniej na ekonomii... Ciekawe jak mu ta improwizorka pójdzie... Niestety jest nas tylko czwórka - sesja wysiała chętnych... Miejmy nadzieję, że teraz nie wysieją nas orki w lesie

[ Dodano: 2006-05-24, 22:22 ]
Bawcie się dobrze - powiedziałam ja, spisując sobie pytania z hps...
Sesja zakończona... Przeżyliśmy jakimś cudem pogoń 40 konnych... Przy pomocy orków,które orkami nie były,a które następnie okradliśmy, a następnie się do nich przyłączyliśmy...Cholernie skąplikowane...
Generalnie watek niezakonczony, my raczej nie wiemy, co bedzie dalej, ani z kim powinnismy wspolpracowac, ale sie zobaczy Candle, moze Ty nam pomozesz w piatek o 15 przedsiewziac jakas bardziej skladna akcje
Zkaj a teraz podziel sie z szerokim gornem jak to jest skakac z wozu z wlocznia w brzuchu Nie bylo zle chociaz jak zawsze za malo czasu an dokoncznie wszystkiego:P I powiem jedno, jestescie calkowicie nieprzewidywalni dobra druzyno...
Kochani, jakie piątek? Jutro? Wolne żarty. A za tydzień w piątek mam o 17 koło z prawoznawstwa. Naprawdę. Nie ja to wymyślałam. Więc po tym kole albo czwartek albo niedziela z silnym naciskiem na niedzielę, ale ja się kłocić nie będę. W końcu mogę poświęcić szczęście osobiste dla sesji, nie?
mowa była o przyszłym piątku

jak wygląda mój plan na przyszły tydzień jeszcze nie wiem o.O

za tydzień w piątek mam o 17 koło z prawoznawstwa.

marysiu - a nie o 13??

[ Dodano: 2006-05-25, 18:36 ]
Taak?? Bo mnie się zdawało, że 17... Ale ja rzadko ostatnio bywam na tych zajęciach, a na ustalanie koła to się spóźniłam... Być może 13.15, wręcz prawdopodobne, bo moja współlokatorka tak twierdzi... W takim razie wycofuję alarm, na 15 zdążę jak znalazł. Tylko niestety u mnie nie może być, koło z ekonomii się uczy i w ogóle. Zresztą, widzieliście moje mieszkanie.
Hm, no to dogadamy sie jakos - po pierwsze, ustalcie, o ktorej macie kolo Bo jesli wczesniej, to mozna rzeczywiscie po nim po prostu. A jesli o 17, to mozna by pomyslec o innym dniu, np niedzieli, tylko Rioo musi pasowac. Co do mnie, jestem otwarta na propozycje
Koło mam ja, o 13:15. Czyli 15 jak ulał.
Czyli super - 15 u mnie w piatek - trzeba bedzie zamowic pizze No, chyba, ze wolicie wspolne smazenie nalesnikow na obiad, to tez jakas mozliwa wersja do konsultacji

[ Dodano: 2006-05-29, 18:07 ]
U mnie może ewentualnie być, chociaż byłoby to utrudnienie głównie dla Was, bo po pierwsze daleko, a po drugie warunki też takie średnie. Ale poza tym żaden problem, przynajmniej bym wreszcie posprzatal Chyba, że u candle można, ale to już od niej zależy. Czy ktoś jeszcze jak Gosia czy Vixen chce nas zaszczycić swoją obecnościa?

Aha jeszcze stały kącik humoru z sesji:
Tym razem niestety wielu tekstów nie ma, humor był głównie sytuacyjny, jak skakanie w pelnym pedzie z włócznią w brzuchu, z wozu, który sie dodatkowo przewraca, albo porywanie i przystawianie szlachcicowi do głowy pistoletu (dodatkowo nienabitego). Ale i tak pare perełek się znalazło:

Mistrz Gry - Jesteś w karczmie
Loop - Szukam baru
MG - Rzuć test na spostrzegawczość.
(by the way karczma nazywała się - Pod przybitym orkiem )

MG - Wzgórze jest polaną, porośnietą sobie trawką (czyli nowe formy stylistyczne by Nephilim

Wyszlismy ze wsi i szlismy pol dnia przez las i trafiliśmy do chatki kowala, gdzie zastaliśmy żone kowala
Zkaj - Jest mąż?
Żona kowala - We wsi
Zkaj - A to dziękujemy.

Loop - Właśnie mi się przypomniało, że nienawidzę goblinów (jakieś pół godziny po tym jak dał im uciec )
Kochani, po obgadaniu ze współlokatorkami - zgoda. Ale nie o 15, bo ja piszę koło z PIMPIPa o 13:15 na hcp, a potem będę jeszcze stare coś zaliczać. także 16, a jakbym się jeszcze miała spoźnić, to zadzwonię.

I proszę się zdecydować, co robimy z jedzeniem? Znowu pizze się zamówi czy coś wam pichcić?
Ok, jak dla mnie 16 w porzadku, a co do jedzenia, to niech sie wypowiedza panowie - czy wolicie pizze czy tez smazenie nalesnikow, bo my sie z Candle skonsultowalysmy i ta opcja rowniez wystepuje
No to swietnie i pozdro dla wspollokatorek:) nie chce zagrac czasem ktoras? (bo za duzo w ksiazkach siedziec jest niezdrowo:P)
Co do wyzywienia, to mi tam rybka, decydujcie...
Ja tam glosuje za pizza, bo jak nalesniki, to pewnie sprowadzi sie do tego, ze ja bede je smazyl
Popatrz, popatrz, jaki domyslny Najwyrazniej wiec zostajemy przy pizzy Przyniesiemy oczywiscie picie. Fajnie, ze udalo nam sie zorganizowac
Dobra, to ja wam ciasteczka zafunduję (chyba, że ktoś ma jakieś na zbyciu - nie obraże się). I czekam na napoje adekwatne do stanu akcji oraz do gospodyni

@Loop - też umiem smażyć, ale rzadko umiem odmówić sobie orzyjemności oglądania faceta w kuchni...

I czekam na napoje adekwatne do stanu akcji oraz do gospodyni :Wink:


Candle masz na mysli ta obiecana Żubrowke

@Loop - też umiem smażyć, ale rzadko umiem odmówić sobie orzyjemności oglądania faceta w kuchni...
Wpadaj czesciej do koroli, to sobie poogladasz do woli

A w temacie: slysze pogloski, ze ktos do nas moze dolaczyc? Gosia? Vixen?

Candle masz na mysli ta obiecana Żubrowke

To jest pytanie czy stwierdzenie? Jeśli pytanie, to biorę je za retoryczne i ne odpowiadam, a jeśli stwierdzenie, to tym bardziej nie odpowiadam

Dołączać można, ale zalecam w takim wypadku zabranie własnego krzesła - wiecie, jak to u mnie wygląda. Losujemy, kto dostaje mały stołeczek?
ja zobacze, tylko piatek po poludniu to nie wiem czy nie bede miala alternatywnej op[cji... ale na 70% bede o ile korola mnie zaprosi.
Ja moge zaprosic, ale idziemy przeciez do Candle tym razem A alternatywna opcje olej, zobaczysz, co to znaczy humory krasnoluda, kaprysy elfa czy glupie gadki niziolka
Kasiu, jako że to u mnie - całym sercem zapraszam. Tylko... Ma ktoś składane krzesło, które może przywieźć? Czy mam iść po prośbie po sąsiadach?

A tak btw, to będziesz, Kasiu, grać, czy tylko się przyglądać i śmiać z nas?
jesli juz to grac - tzn. usiłować...

BTW- czy utworki o ktorych mowa w opisie masz od przemka??
To sobie postać zrób... Niech umie cyztać, błagam! I nie rozwinęłaś kwestii krzesła.

BTW - owszem
Postac sie zrobi przed sesja byle jakis zarys miec wczesniej...
Byle krzeslo...

No i "przygladanie sie" nie wchodzi w rachube. Albo gramy, albo zegnamy

Przy czym system ludzi grajacych w RPGa jest otwarty szeroko pod wzgledem podmiotowym
Mam nadzieje ze druzyna zgodzi sie na jakies wzgledne wyrownanie poziomu postaci (czyli max 1-2 darmowe rozwiniecia dla Kasi) Sama Kasie natomiast prosze o kontakt na gg w sprawie postaci (jesli to mozliwe oczywiscie), musimy wybrac mniej wiecej co to bedzie, zebym mogl zaplanowac odpowiednie wprowadzenie...
Panowie, jak przeniesiecie tapczanik, to będzie na czym siedzieć.

I tak, co by doprecyzować, bardziej po 16, niż przed - niech nikt nie próbuje być na czas, bo mogę nie zdążyć. Także powiedzmy 15 po, a jakbym się jeszcze miała spoźnić, to dam znać

Marcelińska 83c/5, gwoli przypomnienia.
No i wszystko jasne, vixen gra jutro z nami, mamy wiec dodatkowo elfke włóczykija i nadal nie umiecie czytac, a ja bede sie nad ta ulomnoscia druzyny pastwil jak zawsze:)
A ja przypomne: wziac karty postaci!!!!!!!oneone!!eleven!!
Tekst: !!!!!!oneone!!eleven!! to tekst dreha. We do NOT like xeroboyz ;/
Czemu znowu ELF? I czemu nikt nie moze mnie nauczyc spolglosek...
Zagadaj z jakas Guslarka to moze Cie nauczy (no i oszczedz sobie te 100PD:P)
mowilam, candle chce bym umiala czytac, ale nephilim stwierdzil, ze mam sie tym nie sugerowac...
Jeszcze raz ktoś wpadnie na pomysł żeby przynieśc wino to morduje zardzewiałymi grabiami...
Nie wiem, czy to akurat kwestia wina - chyba, ze chcesz mordowac za rozlanie Musimy nastepnym razem mniej sie rozwodzic po prostu - no i byc bardziej wyspani Poza tym 2000 orkow to nas chyba jednak przerasta...
Zasada nr 1 - MYSLEC...
A cala brygada elfow ma opiernicz za odrgywanie postaci...
Nie będę się usprawiedliwiać... Cięzki miałam ostatnio czas, a i na samej sesji... Widizeliście, ciągłe telefony od rodziców nie pomagały mi się wczuć w klimat - często nie wiedziałam, o co w ogóle chodzi.

I co do odgrywanie - ja nie robiłam tego źle. Po prostu nie grałam wcale...

[ Dodano: 2006-06-03, 00:34 ]
To ze za mocno was wszystkich zmulilo, a wtedy granie mija sie z celem:P

Zasadnicze pytanie, czy robimy ejszcze cos przed prawoznawstwem? w sumei scenariusz an jedna sesje mam gotowy wiec problemu nie widze, zalezy jak stoicie z checiami i wolnym czasem.
Checi - sa.
Czas - przerwa w nauce zawsze mile widziana

Moze czwartek 15.06.2006? Akurat po kolokwium u Dybowskiego, zeby odreagowac
O, jestem za Nie wiem tylko, jak z lokalem, kwestai dogadania ze wspollokatorkami, ale to dopiero, jak juz cos ustalimy. Tylko Mistrzu, podaj nam czasem pomocna dlon, bo ja sie czulam troche jak dziecko we mgle w tym scenariuszu...
To tym co bylo ostatnio mozemy sobie kiedys porozmawiac przy piwku:P jest to tez pewna nauczka dla mnie, no ale to przy okazji jakos pogadamy. Mozliwosci bylo duzo...

Mi tam czwartek pasuje, byle zaczac o jakiejs ludzkiej godzinie, co na to reszta?
średnio... wolałbym (niestety powinienem) się uczyć:/
Moze tym razem dalo by rade wykorzystac muzyke wreszcie. Nie koniecznie sytuacyjna, ale zapetlona plyte zlozona pod klimat sesji, czytaj jestem w stanie przygotowac cos takiego bez problemu jezeli beda mozliwosci techniczne odtworzenia muzy:)

Zasada nr 1 - MYSLEC...
Łatwo mówić... jakbyś dwa tysiące orków zobaczył za palisadą to by Ci było ciężko pomyśleć... Nawet elfa może ogarnąć panika...

A co do reszty, to fakt, że atmosfera była zamulona, ale winiłbym oprócz wina także zmęczenie, stres, sesje, strach jak Polska poradzi sobie na MŚ no i przerwę jaką mieliśmy od ostatniej wspólnej sesji. Za to miło było powitać w naszej druzynie przemiłą elfkę-włóczykija ze skłonnościami sado-maso, która widzi rowy, tam gdzie ich nie ma

A teraz cosesyjny kącik tekstowy:
Rioo - To ile chcecie za naszą pomoc?
Zkaj - To mamy im płacic za naszą pomoc?

Podczas napadu na kucharke -
kucharka - Zostaw mnie ja nic nie zrobilam
Vixen - Ja też nie

Zkaj - Wybierzesz sie z nami zabić "szamena"?

Nephilim - Przywiązują Cię do pręgieża
Vixen- Jako że jestem elfka sado-maso cieszę się wyjątkowo

candle - Co jest grane, co Ty tu robisz?
loop - Katapulte
candle - Jaki jest cel tego tworzenia?
loop - Żeby zabijac
candle - Kogo?
loop - Orki i gobliny?
candle - Dlaczego?
loop - Bo chodza i zabijaja (to powinno byc 50PD bonusu za odgrywanie postaci krasnoluda dla loopa )

Dokąd poszły te szyszkojady?
W las
W który las?
Hmmm
(rzecz dzieje sie w osadzie otoczonej dookoła wielką puszczą )

Goniec - Orki nadchodzą!!!
Drużyna - Kiedy tu będą?
Goniec - Dzień, dwa...
Drużyna- A, to jeszcze kupa czasu...

jak sie wywołuje deszcz -
Nephilim - Wioska zaczyna płonąć, zaraz może zając się las
Drużyna - A nie ma tam na niebie jakichs chmur?
Nephilim - No dobra, jak na kostce wypadnie 6 to spadnie deszcz...
Oczywiscie wypadla szostka

Drużyna - Idziemy na inspekcję palisady
Nephilim - W palisadzie jest 3 metrowa dziura
Zkaj - Hmm, coś tu chyba nie tak
Rioo - Jest tu w ogóle jakaś brama?
Zkaj - Cholera wiedziałem, że o czymś zapomnieliśmy

candle - Gdybym miała unik, to bym go zrobiła...
Czyżbym ostatnio dużo nawalała...? Czwartek to jest Boże Ciało, muszę być u siebie, jako że rodzice wyjeżzają, muszę siostrę okołoporcesyjnie przygotować... No i wogóle wypada być mi w domu w święto. Co zaś się popołudnia tyczy, to nie wiem, popretraktuję, może mi się uda samochód wydębić, to przyjadę. O ile oczywiście to nadal aktualne.
Ej, a tak w ogóle to może udalo by sie zorganizować jakąś sesje zaraz po egz z prawoznastwa? Bylaby taka mozliwosc? Kto w ogole jest na miejscu? Wiem, ze ja, candle i vixen bedziemy w Poznaniu bądź w okolicach... Mozna by zrobic sesje w plenerze, albo cos takiego...
My z Loopem jestesmy w Poznaniu prawie caly czas do konca sierpnia, wiec jak najbardziej Tylko gorzej z Nephilimem, on chyba bedzie tu tylko w dniu egzaminu... Ale to trzeba go zapytac.
Ok to trzeba będzie go zmusic, zeby został dłużej Vixen zaproponowała już cytadele na naszą sesje...
ja jestem prawie cały lipiec (z wyjątkiem najbliższego weekendu), musiałbym wiedzieć wcześniej kiedy gramy, żeby sie zamienić ew w pracy
A jak Nephilim nie da rady to zawsze można zmusic Loopa, zeby znowu poprowadził sesje, ostatnio mu to wyszlo całkiem, całkiem
Z tym, że w tygodniu po egzaminie mam wieczory zajęte od 16 do 21. I weekend też odpada, ewentualnie następny tydzień.
Jestem po egzamine najdalej do czwartku - piatku, nie mam czasu zrobic scenariusza, jak znajdziecie kogos kto cos poprowadzi mozemy grac...
Loop, co odpowiesz na takie wyzwanie?
Proponuje zebysmy pogadali o sesji jakos zaraz po egzaminie przy piwku, jak bedziecie przekonywujacy to mysle ze cos da sie zrobic:)
To od razu mowie, ze 11.07 po egzaminie to chyba raczej dupa, bo od 17 nie mam czasu...
a czy w razie czego moglabym przyprowadzic kolezanke?
A ladna?

w sumie czemu nie, jezeli lubi takie klimaty. Mam jednak wrazenie ze grupa sie nam ostatnio troche zbty rozrasta, ale mozemy sprobowac zagrac w takim duzym gronie i zobacyzmy jak wyjdzie, problem tylko dla mnie, bo musze na tyle uproscic kozystanie z mechaniki, zeby nie bylo tak dlugich przestojow jak ostatnio, bo sami widzieliscie co z tego wychodzi:P
Ja po egzaminie nie mogę... W ogóle ten tydzień mam trochę rozryty. Jak coś ustalicie, to spróbuję się dostosować, ale już pisałam, kiedy mogę...
Ja jestem otwarta na propozycje Bedziemy negocjowac
Czwartek pasuje? jak tka to piszcie na ktora godzine i gdzie:) a reszta to juz moja dzialka...
ja optuje za cytadela
Ja niestety w czwartek pracuje 12-21, chyba ze mi zmienia cos w grafiku. Za to mam piatek caly wolny albo sobote.
w piatek to ja jade do domu... candle tez mowila ze jest wolna dopiero o 21 - pytam zatem, chcecie grac w nocy:>
Jak dla mnie moze byc - trzeba bedzie tylko kaawy
Byle nie wina bo bedziecie zdychac:P a ja postaram sie zrobic cos lekkiego, moze humorystycznegopod wakacje.
akurat w czwartek mam nocke (22-6), także enjoy
A i jeszcze jedno, rozgrywany scenariusz prawdopodobnie nie bedzie wogole powiazany z obecna sytuacja fabularna, proponuje wiec zeby zagrac typowa jednostrzalowke, celkowicie nowymi stworzonymi tylko na te okazje postaciami...
Ale jak zaczniemy tworzyć postacie, to nie skończymy.... Więc może jednak te same? No i u kogo? Ja mam całkowicie wolne mieszkanie.
Jak tam chcecie, ja tylko rzucam propozycje... chodzi tez o to ze jak nie beda obecni wszyscy to zacznie sie nam robic bardzo nierowny rozklad doswiadczenia w druzynie, a postacie powinny byc zrownowazone:)
To moze te same, ale na luzie i bez zmian w karcie na przykład... Tak, żeby z wprawy nie wyjśc.

I zdecydujmy, gdzie. U mnie gorąco będzie.
Ok to moga zostac te same, balansowaniem zajme sie najwyzej jak zaczniemy grac po wakacjach. Czyli koroli i candle pasuje nocka w czwartek, a co na to Loop, Zkaj i vix?
ja jeszcze nie wiem, bo w piatek mam szanse zarobku, tylko nie znam jeszcze szczegolow.
Kurcze, ale jak to ma byc jutro, no to musimy sie jakos umowic... Loopowi tez pasuje jutro w nocy i chetnie odwiedzimy Marysie Podajcie tylko godzine (najwczesniej tak 22...)

P.S. Marysiu, jak dojechac do Ciebie z centrum?
Nie no, może być znów u mnie... Bradzo się ciesze, że tak doceniacie mój lokal

Ale u mnie godzina 21:15 zapraszam, wcześniej mnie nie będzie. Dojechać? Z Kaponiery autobus 69 wysiadacie Marcelińska (koło tej poczty) albo 63 i A wysiadacie Rycerska, kawałek za moim blokiem.

Zróbcie jakąś zrzutę aprowizacyjną, bo na całą noc mogę nie dać rady

A, I Zbyszek do domu pojechał niestety (przynajmniej tak twierdził wczoraj).

I ponieważ mogę nie ruszać komputera do tej 21, uprzejmie proszę o smsa potwierdzającego, kto będzie i czy w ogóle będzie sesja.
Ja to pewnie przed 21:45 nie dotre... Nie wiem, jak reszta, robimy to?
Czyli u mnie tak przed 22? Miejcie z sobą jakieś płyny (gorąco jest )

Potwierdźcie jeszcze.
Potwierdzam, robimy sesje ok. 22 u Marysi, niezaleznie od ilosci graczy...

Aaaa i zaznaczam od razu, MG zdychal dzisiaj od rana wiec jak mi ktos wyciagnie na sesji piwo/wino/wodke czy cos takiego, morduje od razu:P
No pieknie, pomyslodawca spotkania sie na sesji po egz jest na niej nieobecny... I gdzie tu sprawiedliwosc? Mam nadzieje, ze bawicie sie dobrze i tesknicie za swoim marudnym elfem... No i ze ktos zapisuje kultowe teksty!!!
Ty sie lepiej wytlumacz gdzie byles w tym czasie...:P
Kazdy elf musi od czasu do czasu pobyc sam na sam w lesnych, albo chociaz betonowych ostepach domu... Rodzice wezwali
racica, właśnie uwierzyliśmy

Dobra. Spisywałam teksty, ale chwilowo ozstawiłam w poznaniu, także za jakiś czas... WYbaczcie. Ale Loop też coś notował!!!

Czy też uważacie, że to była najfajniejsza sesja jak na razie?

A tak w ogóle... Wiecie, jaki jest mój ulubiony moment każdej sesji? kiedy już wszyscy odświeżyli postacie, znależli ołówki i karty, usiedli wygodnie, wymienili plotki... A Kuba wyciąga scenariusz i mówi, że musi go przeczytać.
jeszcze kilka takich postow a zaczne zalowac, ze zladowalam w dopiewie... ;(
Nie martw sie vixen, nastepnym razem, jak my bedziemy, to bedzie jeszcze lepiej
I nawet ze mnie az tak bardzo nie zbijali tym razem A poza tym byla mozliwosc zmiany postaci i dostalam pochwale za styl odgrywania od samego MG
Bo widzisz, droga korolu, po prostu już wiem, keidy i jak należy Cię powstrzymywać. A tak poza tym to ja dałam się jak głupia podpuścić... Ech, zbyt ufna byłam w swój magiczny urok. Ale cóż.
Jak większość kobiet... Choć fakt, że na większość mężczyzn on działa... Pewnie gorzej bywa z jego dzialaniem na krasnoludy i tym podobne
Co masz na mysli, mowiac "dalam sie podpuscic"? Przeciez wciaz zyjemy?
Ale gdyby nie nasz dorgi drwal, nie wiadomo, co by się ze mną stało. Zasada nr 1 "Nigdy nie pij i nie jedz w domu wroga".

A Kuba wyciąga scenariusz i mówi, że musi go przeczytać.

Jakis dreszczyk emocji musicie miec:)

Fakt tym razem bylo naprawde dobrze, zwlaszcza pod katem odgrywania postaci, dobrze wczuliscie sie w role, no i Hail! dla Lesnych Brygad!...:P Brawa tez dla przekonanej o swym ukroku brodatej panny (z oglada 15:P) i naiwnej czarownicy, druzyna co najmniej nietuzinkowa.
Wypraszam sobie, oglada 19 (!!), czyli tylko o 1 mniej od orka Zreszta nie wiem, o co Wam chodzi, krasnoludy z mojej wioski uwazaly moja brode za bardzo seksowna
Nie jestem naiwna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jetsem po prostu wcielonym dobrem (i seksapilem) i ufam wszystkim, i wierzę w okruch dobra w każdym zaplutym karzełku. I w ogóle. Ale już mi powoli przechodzi

Mogę pozostac przy czarodziejce? Czy muszę najpierw elfkę wykończyć? Bo mamrotanie pod nosem jest zdecydowanie lepszą formą walki. Niech inni machają mieczami i takimi tam...
W zwiazku propozycja candle przypominam o moim giermku
Jesli MG sie zgodzi, to w zasadzie mozna by zmienic postacie, moze to nawet "odswiezy" nasza gre. Choc jak dla mnie moze byc w sumie i niziolek, i krasnoludka - bostwo
Mysle ze nastepna sesje zaczniemy calkiem nowa historia i nowymi postaciami, bo kontynuowanie urwanych watkow fabularnych nie ma specjalnie sensu, a zadanie domowe na wakacje, opracowac sobie historie postaci:P
A tak w ogóle to w co gracie? W ilu? Macie jakieś wolne miejsca?
w Warcrafta, drugą edycję, na razie nie gramy, bo są wakacje - zbieramy siły
miejsca zależą od tego ile osób może akurat grać
Sam grasz w Warcrafta Rioo Posylasz orki, zeby walily po lbach biednych ludzi i budujesz kolejne Town Halle, kiedy my gramy w RPGa

Wydalo sie, co robi Rioo, gdy go nie ma na sesjach...

Oczywiscie gramy w druga edycje Warhammer Fantasy Role Play. W sumie w wakacje mielismy tez grac, nawet zrobic sobie kilkudniowy maraton, ale co do sierpnia, to nam miszcz zmienil plany i na razie kicha.

Co do innych systemow, to pomimo posiadania podrecznikow do adeka 2ed, nie bedziemy w nia grac, bo wszyscy przekonali sie, ze Mlotek ma i lepszy swiat i latwiejszy system.

Natomiast sa jakies plany, zeby przerzucic sie i sprobowac pograc w Wiedzmina, bo wiekszosc grupy to wielcy milosnicy prozy A. Sapkowskiego i (szczegolnie mlodym graczom) latwiej byloby sie wczuc w realia swiata.
oj sorka o 10ej to jeszcze śpię (zwłaszcza przy tej pogodzie)

jak jestem w domu i mam dostęp niestety do słabego kompa tylko to gram w Transport Tycoona a nie warca nie pamiętam kiedy

najlepiej, żeby każdy z graczy przeczytał przynajmniej jeden tom opowiadań o Wiedźmaku, żeby złapać klimat
Wow, git.

Też gram w warhammera, ale z ziomami z Akademii Ekonomicznej - już od roku łupiemy, tylko że teraz wakacyjne i przerwa jest.... więc pytam

Co do Wieźdzmina. Też kiedyś lubiłem, ale film mnie do tej sagi zniechęcił I do systemu też - szczególnie, że na okładce jest zdjęcie Żebrowskiego (kijem bym nie dotknął).

Serio masz podręcznik do AD&D?? To już zabytek Będziesz mi musiał kiedyś pokazać.

Teraz wyszła 2 edycja Dzikich Pól, pozatym Wampir - Mrocznie Wieki bywa fajny... może warto się nad tym zastanowić
odczep się od warcrafta II Loop!!!! to moja najukochańsza gra z okresu późnej podstawówki

Transport Tycoona Wow! Ja giercze ostatnio mocno w Open TTD Znasz to, Rioo? Szczegolnie wersja Mini Integrated Nightly wymiata...

Ja tez gralam w Warcrafta,a w jednej misji pamietam chodzilo o jakies plamy ropy, a ja mialam tak ciemny ekran, ze nie bylo ich w ogole widac i nie moglam przejsc tej misji

Czas zbierac sily na dalsze sesje, drodzy gracze! No i wymyslac smieszne teksty do pozniejszego wykorzystania

pozatym Wampir - Mrocznie Wieki bywa fajny...

Jak masz graczy ktorzy umieja grac w klimacie grozy to jak najbardziej:D
W wiedzmina mozemy sprobowac, ale nie predko, bo moj podrecznik lezy sobie smacznie u kumpla przez cale wakacje wiec przynajmniej pierwsze sesje po wakacjach zaczniemy po staremu. Grupy rozbudowywac narazie raczej tez nie planujemy, bo duza ilosc graczy spowalnia dynamike sesji, a teraz jest nas wystarczajaco, co nie zmienia faktu, ze mozna sie kiedys umowic na jakas jednostrzalowke:)

Jak masz graczy ktorzy umieja grac w klimacie grozy to jak najbardziej:D

U nas by sie skonczylo na taniej parodii wampirow klasy B Już widze mistrza gry patrzacego z pogarda na hihrajace sie wampiry

Już widze mistrza gry patrzacego z pogarda na hihrajace sie wampiry Mowisz tak, bo nie byles na ostatniej sesji...

A wlasnie... Candle? Masz chyba w tej mierze pewne zaleglosci...
Jedna jaskółka wiosny nie czyni Ale spoko, postaramy sie nastepnym razem byc powazni i w pelni profesjonalni... Kiedys trzeba zaczac
To akurat zalezy od kilkatu jaki wprowadzi sie na sesji, nie zawsze sie robi cos powaznego, ale czasem warto dla odmiany:P
Ja tam nie widze nic zlego w smianiu sie i parodii Po co dokladac sobie chwil strasznych i stresujacych w zyciu, lepiej sie dobrze bawic w wolnym czasie. Oczywiscie, niektorzy lubia klimat grozy itd, wiec raz na jakis czas, prosze bardzo, ale nie traktowalabym calej gry zbyt powaznie (choc moze MG zgromilby mnie wlasnie wzrokiem )

Dlatego ja nie przylacze sie do deklaracji pt. "Postaram sie byc powazny"
re Loop


Yyy? Zabytek? Wiekszosc ludzi w wieku 20+ w to gra... Nigdy nie traktowalem tego jak zabytek. A mam tylko nietety teraz Bestiariusz i Podrecznik Gracza. Jakos
od czasu gry w WHFRP nie chce mi sie szukac Podrecznika Mistrza Gry.


Cóż, ja dość często grywałem w D&D swego czasu.... ale z tym, żeby ktoś grał w II edycje AD&D tudzież miał podręcznik do tegoż - się nie spotkałem:) Może chodzi Ci o 3rd edition?


Co ma jedno do drugiego? Film byl kiepski, co nie zmienia faktu, ze ksiazki sa genialne i system calkiem dobry. Podobnym tokiem myslenia musialbym skreslic cale D&D, bo wiekszosc ksiazek z realiow Forgotten Realms to schematyczne gnioty najwyzszej klasy.

Dlatego D&D w Forgotten Realms i Dragon Lance też mi się obrzydło:) To wszystko jest zbyt cukierkowe i jeszcze zasady głupie. Dobre dla dzieci. Może w Ravenlofcie dałoby się jeszcze grać...

Warhammer I i II edycji, Wampir - Mroczne Wieki i Dzikie Pola - to jest to

re Zkaj

U nas by sie skonczylo na taniej parodii wampirow klasy B Wink Już widze mistrza gry patrzacego z pogarda na hihrajace sie wampiry Wink

Chciałeś napisać - klasy D

re Nephilim

(...) bo duza ilosc graczy spowalnia dynamike sesji, a teraz jest nas wystarczajaco, co nie zmienia faktu, ze mozna sie kiedys umowic na jakas jednostrzalowke:)

Nie, nie. Wiadomo - 4 graczy to maks. Nie mam zamiaru się jakoś wpychać zwłaszcza że mam własnych kompanów i w sumie nie wiem nawet czy znalazłbym czas na kolejnych

A jednostrzałówek nie gram. Nie lubię konstruować postaci z nastawieniem na jakąś pojedynczą akcje. Preferuje dłuższe kampanie.

Cóż, ja dość często grywałem w D&D swego czasu.... ale z tym, żeby ktoś grał w II edycje AD&D tudzież miał podręcznik do tegoż - się nie spotkałem:) Może chodzi Ci o 3rd edition? Ublizasz mi ta sugestia. Mam oryginalne, polskie wydania podrecznikow do AD&D. Troche styrane, ale jare - zyja. Nie wiem, czy to takie rzadkie; ostatnio gralem w adeka dawno temu, jakies 3 lata minely, w duzej grupie 9 osob. Wszyscy z nich, ktorzy mieli, przyniesli swoje booki - w sumie mielismy 3 bestiariusze, 4 podreczniki gracza i 2 mistrza gry. No i jeszcze jakies pojedyncze dodatki mniejszej wagi, ktorych juz nie pamietam.

3ed za bardzo nie lubie - prawdopodobnie dlatego, ze zaczalem sie w nia wbijac w tym samym czasie co w WHFRP i ten drugi system sposobal mi sie o wiele bardziej.


Ublizasz mi ta sugestia. Mam oryginalne, polskie wydania podrecznikow do AD&D. Troche styrane, ale jare - zyja. Nie wiem, czy to takie rzadkie; ostatnio gralem w adeka dawno temu, jakies 3 lata minely, w duzej grupie 9 osob. Wszyscy z nich, ktorzy mieli, przyniesli swoje booki - w sumie mielismy 3 bestiariusze, 4 podreczniki gracza i 2 mistrza gry. No i jeszcze jakies pojedyncze dodatki mniejszej wagi, ktorych juz nie pamietam.

3ed za bardzo nie lubie - prawdopodobnie dlatego, ze zaczalem sie w nia wbijac w tym samym czasie co w WHFRP i ten drugi system sposobal mi sie o wiele bardziej.


Sorry, ale byłem po prostu zaskoczony:)