ďťż
Strona początkowa UmińscyPrawdziwe Oblicze Świata - New World OrderAdmin i Moderatorzy przedstawiają swoje prawdziwe oblicze :)Nicky Cruz opowiada... historia prawdziwaSzukacie prawdziwej groxnej sekty ?Animator w Ruchu Światło-Życie, a KWC-małe pytanko ;)Oficjalny kanał IRC Ruchu Światło-ŻycieRuch Światło - ŻycieInformacje dla nowych i starych studentĂłw prawa (2006/2007)czy i dlaczego oklaskiwanie przeciwnika to wstyd i hanbaŚmieszne napisy.
 

Umińscy


1. Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo.
2. Ono było na początku u Boga.
3. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało.
4. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi,
5. a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła.
6. Pojawił się człowiek posłany przez Boga - Jan mu było na imię.
7. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego.
8. Nie był on światłością, lecz /posłanym/, aby zaświadczyć o światłości.
9. Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi.
10. Na świecie było /Słowo/, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał.
11. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli.
12. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego -
13. którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili.
14. A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy.

Że się tak spytam : co mnie oświeciło jak na świat przyszedłem ? Jakieś są tego efekty ?


kodex alelsandryjski: en to fos to aletinon o fotidzei panta antropon erchomenon eis ton kosmos
-------
Vlg: erat lux vera quae inluminat omnem hominem venientem in mundum
-------


Że się tak spytam : co mnie oświeciło jak na świat przyszedłem ? Jakieś są tego efekty ?
nie jestem pewien czy słowa "Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi" odnoszą się tylko do momentu narodzin...

"przyjście na świat" rozumiemy jako narodziny dziecka
ale można je też rozumieć jako "wejście w świat", "istnienie w świecie"

Bóg wpływa na nas m.in. przez swą prawdę, dobro i piękno; odblaski Jego światła docierają do nas nieustannie

chwała Boża cię oświeciła.
Ona jest źródłem życia ?



kodex alelsandryjski: en to fos to aletinon o fotidzei panta antropon erchomenon eis ton kosmos
-------
Vlg: erat lux vera quae inluminat omnem hominem venientem in mundum
-------

"Odwieczne Słowo", będące fragmentem Jn 1:1-14 z pierwszego postu o "światłości prawdziwej" jest jednym z wielu pięknych cytatów Biblii.

Dziękuję, heysel, że go umieściłeś na tym forum.

Chrystus jest tą Światłością
Faryzeusze nie mogli pojąć prawdy St gdyż odrzucili Chrystusa. Chrystus oświeca nas na wiele sposobów.
1) Słowo Boże
2) Stworzenie - wszystko co nas otacza. Chrystus stworzył otaczający nas świat
3) Kościół w którym objawia się chwała Boża. Kościół to ciało Chrystusa

Pozdrawiam

2) Stworzenie - wszystko co nas otacza. Chrystus stworzył otaczający nas świat
Tylko czemu musi świecić po oczach stwarzając np. motylicę wątrobową czy zarodźca malarycznego ?
Taki słodki pierwotniaczek, protista malutka, a Ty przeciw niej?
To, że wywołuje malarię to inna sprawa. Na drodze ewolucji królestwo Protista stanowiło ważne ogniwo. Bez niego - kto wie...
Zresztą i teraz zapewne do czegoś się w świecie przyrody przydaje.
Jako przeprosiny za Plasmodium Pan Bóg dał ludziom anemię sierpowatą
No, a Fasciola? Przecież ogólnie płazińce też się na coś w historii ewolucji przydały.
Wiesz... Często człowiek ocenia różne stworzonka po pozorach, kierując się własną wygodą: skoro mnie nie przynosi zysku, tylko straty, to jest niepotrzebne, wręcz należałoby to wyeliminować. Znana jest historia wybijania wszystkich wróbli w Chinach z polecenia Mao Tse-tunga... Takie nieprzydatne ptaszki, wyjadają ziarno i powodują straty... A po wybiciu - plaga gąsienic, które dopiero niszczyły uprawy... 50 mln ofiar wielkiego głodu.
Nie musisz mi robić "wykładu" z biologii (ewolucji) . Nie wiem dlaczego zawsze traktujesz mnie jak niedouczonego ...
Tamto pytanie można zadać w innej formie : dlaczego stworzył ten świat jako wyzwanie dla ludzi ? Nic o ewolucji w tym pytaniu nie ma.
A czy traktuję? Nie, po prostu dzielę się Nie sądzę, żeby akurat Tobie, Heysel, brakowało wiedzy. Z jednej strony pisałam pół żartem - patrz np. malutka protista, a z drugiej strony doskonale wiemy, że na forum są osoby, które ewolucję negują. To, że istnieje coś, co wydaje się do niczego nie przydawać, może być dla nich pewnym naprowadzeniem na prawdziwość teorii ewolucji. Tak przynajmniej myślę.

No i myślę, że poprzedni post odpowiada właśnie na pytanie: 'czemu świat wydaje się być wyzwaniem dla ludzi?'
Hmm tematem chyba jest światłość prawdziwa....a nie motylica wątrobowa lub inne pasożyty.
Bóg stworzył świat doskonały i jego "królem" uczynił człowieka. To człowiek panował nad całym światem. Gdy grzech wszedł na świat wszystko co w nim istnieje zostało przez grzech skażone. Wirusy które kiedyś były przydatne po upadku zaczęły szkodzić. Dziś obserwuje się zmiany jak nieszkodliwe bakterie stają się groźne z powodu mutacji.
Wracając do tematu wszystko co stworzył Bóg było dobre. Człowiek przyniósł śmierć i grzech na świat a Chrystus od tego grzechu swoją ofiarą uwolnił człowieka a w przyszłości również uwolni otaczający nas świat. To zapowiedział prorok Izajasz. Światłość prawdziwa czyli Chrystus oświetla serca przez Słowo Boże.
W nim wszystko co potrzebne do życia i pobożoności zostało spisane.

Pozdrawiam

że na forum są osoby, które ewolucję negują.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
To posłuchaj sobie tego.

[ Dodano: Sro 07 Paź, 2009 10:32 ]

Dziękuję za link.
Nie wiedziałem, że omyk i M.Ink to jedna i ta sama osoba . Czy administracja ma zamiar coś z tym zrobić ?

Nie wiedziałem, że omyk i M.Ink to jedna i ta sama osoba

omyk? czy Ty jesteś mną, a ja nic o tym nie wiem...?
Podejrzenie kradzieży tożsamości, trzeba oddać sprawę we właściwe ręce !
Spokojnie bo zbaczacie z tematu - nikt tu nie jest niczyim klonem i na tym poprzestańmy
Inky?! Mamy rozdwojenie jaźni!! Ale to Ty jesteś mr Hyde! A ja jestem Sprite

A jak chodzi o link... Tak, Heysel, wiem. Różne osoby przedstawiają swoje własne poglądy. Najczęściej niestety plotą ci, którzy ewolucjonizm słabo kojarzą ze szkoły podstawowej, a potem nałykali się ultrakreacjonistycznej, niezgodnej z nauczaniem KK propagandy.

Ostatnio próbowałam polemizować z artykułem pewnego doktora (nie, nie biologii...) zamieszczonym w najnowszym numerze "Miłujcie się" (str. 16). Dostałam bardzo lakoniczną odpowiedź i odesłano mnie do artykułu, który przyznam się, zamknęłam i zapomniałam do niego wrócić Może jutro, jeśli po ćwiczeniach starczy sił...

Inky?! Mamy rozdwojenie jaźni!! Ale to Ty jesteś mr Hyde! A ja jestem Sprite
Lepiej od razu się przyznaj, że na tym pierwszym zdjęciu masz perukę .

[ Dodano: Sro 07 Paź, 2009 22:13 ]

.. a jeśli to prawda...? jeśli rzeczywiście jestem tego nieświadomy, że mam drugą, kobiecą tożsamość...? lepiej sprawdźmy, czy nie ma uderzających podobieństw:

Ja takowych podobieństw nie widzę, a nawet jako partner nie pasujesz do moderatorki omyk.

Ja takowych podobieństw nie widzę,
Nie widzisz? - nawet kąt pochylenia głowy jest ten sam, tyle że Omyk jest o wiele ładniejsza. I lepiej opalona.


co ten wątek ma wspólnego ze światłością i to prawdziwą?
3w1, 2w1 ...

3w1, 2w1 ...
Nie rozumiem
Nooooł spaaaam!

(a ja podobieństwo widzę oż! )


A możesz mi pokazać jakiś oficjalny dokument potwierdzający taką niezgodność ?
Stanowisko Rady Naukowej Konferencji Episkopatu Polski z dnia 24.11.2006 roku mówi: "fundamentalistyczny kreacjonizm nie jest zgodny z nauką katolicką".

Całość tu: http://www.episkopat.pl/?...&doc=20061127_0

Sant: Podobieństwo na fotkach. Noooł
Czyżby...per analogiam? 3 tak się ma do 1 - jak 2 do 1? O to chodzi? Omyk!!!??!!
Ale jak to ma się do światłości prawdziwej?
Witam
To że "fidelistyczny kreacjonizm" jest niezgodny z nauką ( a nie doktryną ) katolicką można przeboleć. Wiążące są przecież dla wiary katolika doktryny, dogmaty, wypowiedzi ex cathedra a nie jakieś pismo episkopatu. Już inna rzecz, że w tym dokumencie istnieje explicite niezrozumienie biblijnego kreacjonizmu.

Ustalają oni wiek ziemi na kilka tysięcy lat oraz uznają istnienie jedynie tej liczby gatunków, które zostały powołane do życia na początku i nie ulegają żadnym zmianom ewolucyjnym
Gdyby to napisał jakiś katolik to pomyślałbym że brakuje mu informacji o poruszanym temacie. Jednak to w dokumencie wyraziła Rada Naukowa także można jedynie posądzić o świadome działanie. Ostatecznie o brak kompetencji nie wiem co gorsze.
Biblijny kreacjonizm nie odrzuca ewolucji - a dokładniej mikro-ewolucji. Wystarczy wejść na jakąkolwiek strone poświęconą "fidelistycznemu kreacjonizmowi", który jest dobrą alternatywą dla "fidelistycznego neodarwinizmu" oraz "fidelistycznego ewolucjonizmu " przedstawionemu przez episkopat.
Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo.Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało. W Nim było życie * ,
a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła. Pojawił się człowiek posłany przez Boga - Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego.Nie był on światłością, lecz [posłanym], aby zaświadczyć o światłości. Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. Na świecie było [Słowo], a świat stał się przez Nie, lecz świat * Go nie poznał.

Pozdrawiam

Wiążące są przecież dla wiary katolika doktryny, dogmaty, wypowiedzi ex cathedra a nie jakieś pismo episkopatu.
Ano właśnie. Jest to tylko wyrażone zdanie Rady Naukowej Konferencji Episkopatu Polski. Nie jest to oficjalnie obowiązujące w całym Kościele stanowisko. A już część :

Z kolei nauki zakładają istnienie rozumnego planu, projektu (design): gdyby rzeczywistość była chaosem, u którego źródeł miałby stać przypadek, nie byłoby ani czego poznawać, ani badać. Kopernik, Galileusz, Newton, Planck prowadzili swoje poszukiwania w przekonaniu, że wiara w stworzenie jest podstawą naukowych badań natury; że w nauce idzie o to, aby czytać z księgi stworzenia; że Bóg dał nam rozum, abyśmy potrafili odcyfrować tę księgę.
to jawne nadużycie i kolejka niedopowiedzeń.
Bat_Kol - jeśli polemizujesz z nauczaniem Kościoła Katolickiego, to warto byłoby je najpierw poznać KK materialistycznego ewolucjonizmu nie naucza i nie propaguje, oczywiście nie podważa słów Jana Ewangelisty. Tyle, że nie narzuca Słowu sposobów działania. A więc... kto mnie stworzył? Bóg. W jaki sposób? Co do materii - poprzez swoje narzędzie, zwane ewolucją. Co do ducha/duszy - bezpośrednio. I tyle.

Panowie niekatolicy bardzo szybko wychwycili, że dokument jest dokumentem obowiązującym Kościół w Pl, a i nawet jako taki, nie posiada rangi nieomylności. Oczywiście.
Brak rangi nieomylności nie oznacza jednak, że katolik może tak sobie beztrosko dokument odrzucić
Jeśli chodzi o Kościół powszechny, polecam: http://nauka.wiara.pl/ind...159963207&katg=

Bat_Kol, mam prośbę: Jeśli chcesz, przytocz proszę w odpowiednim temacie podstawowe - wg Ciebie - zasady 'biblijnego kreacjonizmu'.

Panowie niekatolicy bardzo szybko wychwycili
Jacy panowie niekatolicy ?
Bat_Kol nie jest katolikiem
No to masz jednego, liczba mnoga nadal to nie jest.
Witam
Skoro zostałem "wywołany do tablicy" to chciałbym zapytać Omyk w którym miejscu wykazałem się nieznajomością tematu.
Ja katolikiem jestem a i nie beztrosko dokument odrzuciłem jako merytorycznie nieciekawy.
Co do biblijnego kreacjonizmu - oznacza po prostu biblijny opis stworzenia.
Oczywiście że jestem katolikiem - nawet rzymskim-katolikiem - proszę zgłosić się do mojego proboszcza ( namiary mogę podać na pw) poświadczy.
Dobrze że przynajmniej Bóg nie dzieli ludzi na muzułmanów, katolików, świadków, mormonów, adwentystów, judaistów, buddystów etc etc etc
Naprawdę jest On światłością która rozświetla serca i dusze tych którym chce.
Pozdrawiam
Heysel, Ty jesteś katolikiem? Odkąd jestem na forum, zawsze wydawało mi się, że jesteś ateistą, ale jeśli jesteś katolikiem, to bardzo się cieszę (poważnie ).

________________________________________________________________________

Bat_Kol - To jesteś katolikiem, czy 'wolnym chrześcijaninem'? Bo nie wiem kogo mam pytać, czy Twojego proboszcza, czy osób z mławskiej Filadelfii? Bo wiesz, jeśli ktoś odstępuje od wiary katolickiej... no to katolikiem nie jest.

W którym miejscu wykazałeś się nieznajomością tematu? Służę:
1) Stwierdziłeś, że Episkopat Polski przedstawia wiernym koncepcje 'fideistycznego neodarwinizmu' i 'fideistycznego ewolucjonizmu.
2) Orzekłeś, że dokument jest niezgodny z biblijnym kreacjonizmem, z czego wynika, że:
a) nie pojmujesz dokumentu
lub
b) nie pojmujesz biblijnego kreacjonizmu.

Dlatego właśnie poprosiłam, abyś w odpowiednim temacie przedstawił biblijny kreacjonizm w taki sposób, w jaki Ty go postrzegasz, abyśmy mogli pociągnąć tę dyskusję dalej. Mam nadzieję, że od prośby się nie uchylisz.
Witam
Omyk - Kilka spraw warto wyjaśnić bo nie rozumiesz pewnych praw obowiązujących w Kościele Rzymsko-Katolickim. Nie masz żadnej podstawy kanonicznej by mówić o mnie że nie jestem katolikiem. Jeśli ktoś odstępuje od wiary - to jest de facto procedura apostazji, mnie nie udało się przez nią przejść, ale kto wie może kiedyś...... Efekt taki że nadal jestem katolikiem. A to czy ty uważasz mnie za Św Mikołaja czy też buddyste jest Twoim osobistym problemem
Wspólnota KWCh nie ma proboszczów, księży, kardynałów, papieży czyli funkcji które nie istnieją w Biblii. Gdybyś pogooglowała uniknęła byś potrzeby zadawania tego pytania.
Odnosząc się do pierwszego punktu przeczytaj jeszcze raz mój post i zobacz że tam nie ma żadnego twierdzenia że Episkopat propaguje "fideistyczny neodarwinizm". Neodarwinizm jest nurtem materialistycznym w nauce - tzn odrzucającym Boga.
Dokument przekłamuje prawdę o kreacjonizmie młodej ziemi. To jest fakt. Kreacjoniści nie negują mikro-ewolucji, a to właśnie im przypisuje ten dokument.
Co do tego dokumentu i innych dokumentów od czasów JPII Kościół mówi o Ewlucji a nie biblijnym kreacjonizmie. W sposób jawny stanął w opozycji do biblijnego kreacjonizmu. Efekt jest taki że więcej tam odniesienia do teorii "Inteligentnego Projektu" ( punkt 2.).
Nie wiem czy próbujesz stworzyć bałagan pojęciowy czy nie rozumiesz pojęć stosowanych w tym dokumencie czy w moich postach, jeśli tak trzeba pytać.
Obecnie możemy wyróżnić 3 główne światopoglądy dotyczące powstania świata:
a) Biblijny Kreacjonizm (literalne czytanie Biblii - zgodnie z zasadami egzegezy)
b) Teistyczny Ewolucjonizm(czyli Bóg sterujący ewolucją)
c) Ateistyczny Ewolucjonizm(koncepcja ogólnie przyjęta przez naukę i nauczana w szkołach

Zatem z drugiego punktu widać że dla Ciebie a=b co jest właśnie bałaganem pojęciowym..
Pozdrawiam

Neodarwinizm jest nurtem materialistycznym w nauce - tzn odrzucającym Boga.
Jeżeli już to naturalistycznym (poznawczo), i nie odrzucającym Boga, którego w nauce z samej definicji nie ma.

Cóż, Bat_Kol, prócz formalnej apostazji istnieje jeszcze zwykłe odejście od wiary, przez które zaciąga się ekskomunikę latae sententiae - to dlatego osoby ochrzczone w Kościele, które później porzuciły wiarę katolicką przechodząc do innych wyznań, po powrocie do Kościoła muszą publicznie wyznać wiarę. Ale nie o tym jest wątek.


Wspólnota KWCh nie ma proboszczów, księży, kardynałów, papieży czyli funkcji które nie istnieją w Biblii. Gdybyś pogooglowała uniknęła byś potrzeby zadawania tego pytania.
Ale ja nie zadałam takiego pytania?!
Co do funkcji istniejących w Biblii... No cóż. Biblia mówi wyraźnie o godności kapłańskiej, której nikt sam sobie nie bierze sam z własnej woli, mówi też wręcz o charyzmacie związanym z kapłaństwem, który został Tymoteuszowi przekazany po prorockim rozeznaniu przez nałożenie rąk kolegium prezbiterów. NT rozróżnia funkcje diakonów, prezbiterów i biskupów, podkreśla też prymat Piotra. Najpierw sam Pan w Ewangelii, a później również inne Księgi NT. Zwróć czasem uwagę na to, do kogo udaje się Paweł po 3 latach od nawrócenia, do kogo należy pierwsza mowa w Dziejach, w czyim imieniu ta osoba mówi.
Ale to też nie jest w temacie.


Dokument przekłamuje prawdę o kreacjonizmie młodej ziemi. To jest fakt.
Kreacjonizm młodej ziemi jest przekłamaniem sam w sobie. To jest fakt.


W sposób jawny stanął w opozycji do biblijnego kreacjonizmu.
Oczywiście, że tak - bo to, co ty nazywasz "biblijnym kreacjonizmem" jest skrajnie niebiblijne (i przy okazji również nienaukowe).


literalne czytanie Biblii - zgodnie z zasadami egzegezy
Bzdura. Żaden egzegeta nie twierdzi, że Pismo należy czytać literalnie, ani traktować jako podręcznik nauk przyrodniczych. Chyba, że "egzegeta" kształcony w "seminarium teologicznym" przy zborze X.


widać że dla Ciebie a=b co jest właśnie bałaganem pojęciowym..
Pozdrawiam

A raczej widać, że próbujesz zrobić ze mnie idiotkę. Nieładnie. Doprawdy, nie mam kłopotu z rozróżnieniem obu pojęć.

Oczywiście, w dokładnym rozumieniu BIBLIJNY model stworzenia nie stoi w sprzeczności z teistycznym ewolucjonizmem. Natomiast to, co TY masz na myśli mówiąc o "biblijnym kreacjonizmie" jest - jak już pisałam - niebiblijne. Stąd tyle nieporozumień.
Kościół nie odrzuca Biblii i tego, co biblijne. Natomiast to, co nieprawdziwe, odrzuca - nawet, gdyby samozwańczy domorośli (a w zasadzie: zbororośli) egzegeci krzyczeli, że nieprawdziwe jest rzekomo-biblijne.

[ Dodano: Czw 15 Paź, 2009 20:37 ]

ale po dokonaniu apostazji, albo czynu podpadającego pod ekskomunikę, jest wyłączony z Kościoła.
Ani a, ani b nie zaszło. A czym się objawia formalne porzucenie wiary ? Chyba nie jest to proste wygaśnięcie wiary ?
Nie chodzi o jakieś formalne akty Jasne, można dokonać formalnego aktu apostazji i zaciągnąć na siebie w ten sposób celowo ekskomunikę.
Jednak nie tylko w ten sposób można pod nią podpaść.
Każde odstępstwo od wiary to akt, który podpada pod ekskomunikę latae sententiae. Jeśli z katoliczki stanę się świadkiem Jehowy, to nie muszę żadnych papierów podpisywać, czy starać się o wykreślenie - podpadłam pod ekskomunikę. Ba. Nie muszę wstępować do sekty. Jeśli stanę się luteranką - również podpadłam pod ekskomunikę.
Ale znowu: to nie ten temat!

Ale znowu: to nie ten temat!
Akurat to jest bardzo na temat .
Witam
Neodarwinizm to ideologia a nie nauka. Nauka ( prawdziwa) nie odrzuca Boga. Odrzucenie jakiegokolwiek poglądu jest z natury nie naukowe. Naturalizm nie prowadzi do neodarwinizmu lecz ku deizmowi, np Eistein itp. Neodarwiniście odrzucają Boga twierdząc że życie powstało jako przypadek, przy czym nauka nie wie jak powstało życie.
Omyk - ekskomunike latae sententiae - zaciąga się przez np dokonanie aborcji , ale nie przez np zamordowanie żony?! Jeśli chodzi o sprawy doktryny to tylko za akt apostacji zaciaga sie tą ekskomunikę w świetle KKK z 1992 r. Poprzedni kodeks Pietro Gasparriiego stwierdzał że za samo głoszenie herezji zaciaga się ekskomunikę ale on już nie obowiązuje.
Także ekskomuniki nie zaciągnąłem choćbym chciał, proboszcz nie daje Pretensje to KNW.


Także ekskomuniki nie zaciągnąłem Jesteś w błędzie.

Kan. 1364 § 1

hehe
a wygląda to tak

8.Gdy proboszcz otrzyma wiadomość o zamiarze wystąpienia z Kościoła swego parafianina, winien w osobistej, pełnej troski roz­mowie duszpasterskiej rozeznać, jakie są rzeczywiste przyczyny jego decyzji oraz z miłością i roztropnością podjąć wysiłki, by odwieść go od tego zamiaru i obudzić wiarę zaszczepioną w sakramencie chrztu. Dlatego z zasady akt formalnego wystąpienia - jeśli mimo podjętych starań do niego dochodzi - nie powinien być dokonywa­ny w tym samym dniu, w którym osoba chcąca wystąpić z Kościoła zgłasza swój zamiar duszpasterzowi, ale dopiero po upływie czasu, jaki proboszcz roztropnie pozostawi do namysłu przed podjęciem tak poważnego w skutkach kanonicznych kroku.
9.Proboszcz ma obowiązek poinformować o kanonicznych skutkach karnych formalnego aktu wystąpienia z Kościoła, a więc na pierwszym miejscu o karze ekskomuniki latae sententiae, którą zaciąga odstępca (kan. 1364 § 1).

Źródło
nadal nie ma pdstaw w KKK bym miał na sobie ekskomunike na złość jak widać niektórym

Pozdrawiam

Aha a znasz takiego egzegetę po za sobą ?
Ja znam. Wielu. Choćby Lapple czy Moran.....Oczywiście niekoniecznie osobiście
A Omyk wcale do nich nie należy. .
I potwierdzam zdanie Omyk. Natomiast Biblia nie jest podręcznikiem ani historii, ani biologii. I pewne prawdy wiary są tam wyrażone w sposób uniwersalny, zrozumiały dla wszystkich, bez względu na poziom wiedzy czy wykształcenia. Adamah znaczy humus (łac.) żyzna gleba. Taki jest źródłosłów. Czyli, człowiek jest uprawną żyzną glebą (por. przypowieść Jezusa o Siewcy) I w dodatku jest to liczba mnoga. Czyli Bóg stworzył ludzi. Bóg stworzył ludzi by wydali dobry owoc, albo obfity plon (dobra) I wyrażono jest to sposobem obrazowym, taki, swego rodzaju piktogramem myslowym, łatwym do odczytania przez każdego.
I jeszcze jedno. Zacytuj ten język nienawiści (twoim zdaniem), którym posługuje się Omyk.
1. Dowiem się w koncu gdzie omyk napisała to o czym niby zapomniała?

2.
hmm problemy z pamiecią ?


Neodarwinizm to ideologia a nie nauka.
Twoim zdaniem, zdaniem tych którzy się zajmują poważnie biologią neodawinizm to teoria naukowa w czystej formie, być może błędna itd., ale jednak teoria naukowa.