ďťż
Strona początkowa UmińscyWigilia motocyklowa 12-12-2009Ogólnopolskie Dni Praktyk Prawniczych 21-22.04.2009[Zlot] X Płonące Party - Debrzno - 07-09.08.20092009-11-14 293 samotne zimowe kilometry04.09.2009 wyjazd do Kazimierza Dolnego nad Wisłą2009-12-06 Jako Mikołaje do Nowego TomyślaSamotnie brzegiem morza 02-05.08.2009Marsz Rodziny dla Trzeżwości-Gorzów 05-09-2009EYe Financial Challenger - VI edycja 2009/2010KONKURS EYe on Tax V edycja 2009/2010
 

Umińscy

Dzisiaj tzn. 2009-10-29 musiałem być na spotkaniu w Romecie, ale udało mi się, że w Kowalewie pod Bydgoszczą a nie w Poddębicy, jak sama nazwa wskazuje koło Dębicy, czyli nie ok. 600 km w jedną stronę a tylko ok 105.
Jakoś tak w tygodniu podsłuchałem w TV, że ma być pogodnie i zaświtała mi myśl - jechać moto .
Jak zwykle na spotkaniu ok 100 samochodów i ja na moto.
Kiedyś na "integracyjne" z Rometa pojechałem z Elą do Zakopanego motocyklem na początku listopada , gdzie byliśmy zakwaterowani w jednym z najlepszych Hoteli, a obowiązywał strój wieczorowy i wywiązaliśmy się z tego[jak wyglądał wieczór, nie chcę opisywać - na forum jest młodzież!]
Droga z rana fajna , przez parę kilometrów wczuwam się w jazde w końcu minął miesiąc jak ostatnio jechałem, a to dużo!
Na chyba najgorszej drodze w Polsce, czyli odcinek Września - Gniezno przd Gnieznem zaczyna rozmyślać na temat 1/4 mili w Środzie.
Sami wiecie, że było kilka osób na forum które myślały o tym jak to zrobić, zresztą wszystko jest fajne jak jest pomysł i się go realizuje
Jadę w korku za jakąś osobówką i tirami, z przodu ciąg tirów, a ja rozmyślam ile to jet 1/4 mili i jak to wygrać. Liczę słupki po drodze i wychodzi mi, że 4 słupki to jest dystans 400 m,( nie myślę o tym, że jadę na moto!) mniej więcej w tym czasie przejeżdża ostatni samochód z przeciwka no to ja ( nie patrząc w lusterko!) kierunek w lewo i gaz na max...
Obok mnie jest jakaś czarna blacha!!! (chyba Mondeo), balansowałem ciałem - wydawało mi się, że przez wieczność zanim samochód przejechał, nie mogłem wrócić na swoją stronę gdyż "wyłożyłem" ciało na lewo, ale jak zwykle się udało!!!
Facet jak mnie wyprzedził jaszcze mocno przepraszał awaryjnymi a ja w duchu przepraszałem jego za to, że to była MOJA wina - nie sprawdziłem w lusterku!!!
No ale co tam za chwilę się zapomina i gna się dalej. W każdym bądź razie zobaczyłem dzisiaj (2009-10-29 PRAWIE LISTOPAD :mrgreen) 226 km/h na budziku i zaliczyłem 215 km. Moja przygoda niech będzie przestrogą, że nawet na ułamek sekundy nie można się zdekoncentrować podczas jazdy motocyklem.
Wstawię zdjęcia "jako dowód!"




A na końcu polatałem trochę po Środzie i zatankowałem DO PEŁNA NA MAX co jest ważna jak zostawia się moto na zimę!!!


A co tam w Romecie słychać ?? ogólnie to 226km/h to juz konkret... No i dobrze ze nie az 600km

Wyjazd ciekawy sobie zrobiłes
W Romecie OK.
Został liderem sprzedaży 2009
W motocyklach 1 przed Yamahą!!
W skuterach i motorowerach też NO 1 tylko nie wiem kto na drugich miejscach

Niedziela też ma być piękna, więc może jakaś traska???
ja bym sie pisal na dluzsza traske mam nakulane dopiero 200km a musze dotrzec sprzeta wiec kazdy km sie przyda przed wiosna


A co masz nowego?
Poczytaj u nas chyba w mechanice jest ciekawy temat o docieraniu nowego moto.
Mi nie świdomie udało się prawi dobrze dotrzeć mojego Bandita.
od malego mialem mowione tak bedzie ci sluzyl jak go dotrzesz wiec staram sie nie przekraczac 6tys obr...a sprzet to powrot do sprawdzonej marki gsxr1000
Cichy - całe szczęście, że tak się skończyło spotkanie z "mondeo - chyba".
Parafrazując pewne stwierdzenie:
"Patrzmy w lusterka, samochody są wszędzie."
Myślę, że jest w tym dużo racji.
Pozdrawiam.
No tak, ja też się ciesze i całe życie uczę.
Nie wolno się zamyślić podczas jazdy na moto nawet przez sekundę!!!
Cichy jak zawsze mnie zaskoczył.
Prawie listopad, a on trasa ponad 200km. Szacun stary. Rozumiem ze manetki grzane i siedzenie grzało i się spisało. Jesteś RIDER.
Dzięki , dzięki Ci człowieku za dobre słowo.
Powiem tak, jak dojechałem do domu byłem lekko spocony.
W takich warunkach dopiero daje znać o sobie dobry Goretex no i oczywiście grzane siedzonko i manetki. Momentami tak grzało w siedzenie, że musiałem unosić na chwilę tyłek i przewietrzać nie chcąc wyłączać ogrzewania.
Powiem Ci że masz sprzęt stworzony do jazdy jesienią , wiosną, latem ... brakuje tylko opon na lód i śnieg ale lepiej nie mówię, bo zaraz coś wymyślisz i będzie na mnie, że latasz nawet zimą
Hi,hi mam w sklepie opony zimowe do skuterów!!!
No... będzie trzeba zainwestować w oponki zimowe ... !!! (przetestyjemy )
Bolo jak będziesz miał oczywiście opony zimowe w skuterach proszę załóż taki temat i daj opinię.
Jak znam Bolego to przed każdym wyjazdem będzie rozgrzewał oponę paląc gumę więc kilka sztuk na zimę będzie potrzebował