UmiĹscy
Jeżeli ktoś jest zainteresowany kulisami tej największej i najdłuższej w historii Forum awarii to zapraszam do długich wywodów moich i innych poszkodowanych osób na znanych forach dyskusyjnych poświęconych dyskusji o hostingu:
- dyskusja na WebHostingTalk.pl
- dyskusja na Przemo.org
- dyskusja na WebHelp.pl
Ciekawa jest też dyskusja, która toczy się na "oficjalnym" forum LiveNet.pl. Sami użytkownicy w niej biorą udział. LiveNet.pl już jakiś czas temu usunął linki do swojego forum ze swojej witryny, ale ludzie, którzy pamiętali adres, nadal mogli wchodzić i tam pisać, przez nikogo niekontrolowani.
- temat 1
- temat 2
Przez b. długi czas LiveNet.pl był czołowym dostawcą usług hostingowych dla średnich serwisów. Z bardzo dobrą ofertą, solidnymi serwerami (wysoki uptime) i niezłym wsparciem technicznym (popularnym supportem). Ale z czasem wszystko się posypało. Coraz więcej awarii, coraz gorsza obsługa. Aż w końcu na moje 10 maili - jedna odpowiedź. Ciągłe zbywanie, kłamanie, obiecywanie gruszek na wierzbie. No i w końcu wyłączenie telefonów...
Wszystko trwało tak długo z kilku prozaicznych przyczyn: tydzień (sic!) zajęło pracownikom LiveNet.pl przywrócenie uszkodzonych serwisów na serwerze livenet2. Jak już to zrobili, to wgrali backupy sprzed miesiąca. Obiecywali cały czas, że lada dzień nowe kopie zapasowe, sprzed awarii, zostaną wrzucone. I tak czekałem kolejny tydzień, zbywany tymi mrzonkami. W końcu czara goryczy się przelała i postanowiliśmy się wynieść z fatalnego hostingu, który niesamowicie się przeobraził... na gorsze. Kolejny tydzień to formalności związane z wyborem nowego dostawcy usług, zakup serwera i domeny, w końcu instalacja i przenosiny Forum. Kawał roboty...
Ale teraz sytuacja jest już ustabilizowana - jesteśmy na nowym, solidnym hostingu. Mamy także wykupioną domenę (www.forum-prawo.pl), która jest uniwersalnym adresem internetowym i może być "doczepiana" do dowolnego serwera fizycznego. Oznacza to tyle, że już praktycznie nikt z Was, posługując się tym nowym adresem, nie poczuje żadnych zmian, nawet jeżeli Forum będzie fizycznie "skakać" z jednego hostingu, na drugi. O ile oczywiście wszystko uda się bezproblemowo i sprawnie zrobić po stronie techniczno-przeprowadzkowej Ale to niuanse.
Chciałem też z tego miejsca wszystkich przeprosić za zaistniałą sytuacje i wszystkie komplikacje, które z tego wypłynęły. Nie miałem jednak żadnego wpływu na tę awarię i dalsze jej perypetie.
Pora tchnąć nowego ducha w nowe-stare Forum Do dzieła!
przypadkowo zamiast wpsiac "forum" wpisalo mi sie w ff "prawo" i wyszukal mi adres 'prawo.livenet.pl" po czym poinformowano mnie
Konto zostalo zablokowane
Aby odblokowac nalezy uregulowac zobowiazanie finansowe.
Zostaniesz przeniesiony na strone oplat
czyzbysmy zakonczyli definitywnie wspolprace i przygode z serwisem livenet.pl?
czyzbysmy zakonczyli definitywnie wspolprace i przygode z serwisem livenet.pl? Odpowiem krótko: tak. Posłuchałem rad, wedle których nie było warto opłacać hostingu tam na kolejne kilka miesięcy. Datki zebrane do tej pory trzymam na opłatę naszego nowego serwera, która nadejdzie już w maju. Natomiast livenet.pl długo zwlekał z definitywnym zawieszeniem nowego konta. Stało się to kilka dni temu. Chyba już prawie wszyscy zdążyli poznać nowu adres. I zmieniły się linki na stronie uniwersytetu. Dlatego utwierdziłem się w przekonaniu, iż nie jest koniecznie dalsze dofinansowywanie livenet.pl.