UmiĹscy
No co Wy kochani na to powiecie?. Ja się wstydzę za Gdyniankę.....
http://www.youtube.com/wa...SUkqsQHiRc&NR=1
obaczcie resztę pokazówek - to masakra......
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...g47Wkgxg4A&NR=1
http://www.youtube.com/wa...feature=related
ale co?
ale co?
Jak to co Pani Senyszyn..... a Tobie podoba się taka edukacja dzieci w szkole?.
polecam artykuł w temacie:
Opłakane skutki biologicznej edukacji seksualnej
Doświadczenia USA i Wielkiej Brytanii: nieskuteczność biologicznej edukacji seksualnej (typu B lub C) oraz skuteczność abstynenckiej edukacji seksualnej (typu A)
Początki działań związanych z wprowadzeniem do szkół edukacji seksualnej należy wiązać z założoną w 1928 r. w Berlinie przez Mangusa Hirschfelda Światową Ligą Reformy Seksualnej, skupiającą znanych wówczas liberalnych seksuologów, którzy zamierzali doprowadzić m.in. do:
* rozpowszechnienia antykoncepcji
* legalizacji aborcji
* legalizacji prostytucji
* upowszechnienia rozwodów
* wprowadzenia do szkół edukacji seksualnej bez zasad etycznych, a ograniczonej do biologizmu i instruktażu stosowania środków antykoncepcyjnych.
W początkowym etapie działań realizujących powyższe cele aktywną działalność wykazała założona w Szwecji w r. 1933 Narodowa Liga Wychowania Seksualnego, której już w 1945 r. udało się wprowadzić do szwedzkich szkół obowiązkową edukację seksualną.
W Stanach Zjednoczonych aktywną działalność na rzecz edukacji seksualnej prowadzi powstała w 1964 r. Rada Stanów Zjednoczonych ds. Informacji i Edukacji Seksualnej (SIECUS) wraz z Amerykańskim Stowarzyszeniem Wykładowców, Doradców i Terapeutów ds. Seksu (AASECT).
Aktualnie w skali świata najbardziej aktywną działalność prowadzi Międzynarodowa Federacja Planowanego Rodzicielstwa (International Planned Parenthood Federation), założona w 1952 r. i posiadająca filie w ponad 100 krajach (w Polsce jej filią jest Towarzystwo Rozwoju Rodziny). Wymienić w tym kontekście należy także niektóre agendy ONZ, UNICEF-u, WHO, Bank Światowy, a także amerykańskie fundacje: Fundację Forda oraz Fundację Rockefellera.
Powszechnie edukację seksualną zaczęto wprowadzać w Stanach Zjednoczonych i w Europie Zachodniej z końcem lat sześćdziesiątych i na początku lat siedemdziesiątych. Największe zbiory informacji nt. skutków edukacji seksualnej odnoszą się do USA i właśnie od tego kraju - w latach dziewięćdziesiątych - rozpoczyna się pozytywny proces: wycofywanie się władz oświatowych i państwowych z programów liberalnej i permisywnej edukacji seksualnej i wprowadzanie programów wychowania promujących pozamałżeńską abstynencję seksualną oraz wierność małżeńską.
Trzy rodzaje edukacji seksualnej
W literaturze przedmiotu wyróżnia się trzy główne rodzaje wychowania seksualnego:
A) wychowanie do czystości - abstynencji seksualnej (chastity education, abstinence-only education)
B) biologiczną edukację seksualną (biological sex education)
C) złożoną edukację seksualną zawierającą oba powyższe podejścia (comprehensive sex education).
Program wymieniony w punkcie A przyjmuje za podstawę ogłoszoną przez Papieską Radę ds. Rodziny w 1995 r. instrukcję "Ludzka płciowość: prawda i znaczenie. Wskazania dla wychowania w rodzinie".
Wymieniona w punkcie B biologiczna seksedukacja opiera się na przekazie informacji biologicznych, informacji nt. metod zapobiegania ciąży, lecz nie promuje zasad moralnych czy formacji duchowej.
Podany w punkcie C rodzaj edukacji seksualnej, realizowany przez wspomnianą Federację Planowanego Rodzicielstwa, bazuje na sześciu grupach zagadnień:
* wiedza biologiczna nt. ludzkiej prokreacji;
* informacje nt. rozwoju płciowego;
* informacje nt. zapobiegania wykorzystywania seksualnego
* informacje nt. kontroli urodzeń
* informacje nt. aborcji i jej dostępności;
* informacje nt. środków antykoncepcyjnych oraz ich dostępności.
Zmiana polityki w USA
Początki zmian w polityce zdrowotnej w dziedzinie edukacji seksualnej młodzieży w USA mają miejsce od lat 90. ubiegłego wieku. Od tego czasu amerykańskie ministerstwo zdrowia wdraża strategiczny plan "Zdrowa ludność 2010", który zakłada m.in. zmniejszenie liczby nastolatków aktywnych seksualnie. Największą zmianą było jednak wprowadzenie abstynenckich programów edukacji seksualnej, które dokonują pozytywnej rewolucji w tamtejszym społeczeństwie.
W 1988 r. jedynie 2 proc. amerykańskich nauczycieli w szkołach średnich zalecało abstynencję jako jedyny pewny środek zapobiegania ciąży oraz chorobom wenerycznym - w 1999 r. robiło to już 23 proc. nauczycieli.
Obecnie, według danych the School Health Policies and Programs Study, w 96% amerykańskich szkół średnich abstynencja jest nauczana jako najlepsza metoda zapobiegania niechcianej ciąży (dane za rok 2000). Z najnowszych badań wynika, że dotąd 86% amerykańskich nastolatek i 83% nastolatków otrzymało "formalny przekaz", jak odmawiać podjęcia aktywności seksualnej.
1996 Welfare Reform. Reforma wprowadzona w 1996 r. w USA przeznaczyła 250 mln USD z funduszy federalnych na abstynencką edukację seksualną. Reformę wprowadzono na mocy przepisów prawa zawartych w Public Law 104-193 sekcja 510 Social Security Act. Prawo precyzyjnie określa, czym jest "abstinence education" - edukacja abstynencka:
* jedynym celem tej edukacji jest uczenie społecznych, psychologicznych i zdrowotnych korzyści wynikających z abstynencji seksualnej;
* przedstawia seksualną abstynencję poza małżeństwem jako pożądaną normę dla uczniów na wszystkich poziomach nauczania;
* uczy, że abstynencja seksualna jest jedyną pewną drogą zapobiegania chorobom wenerycznym i innym związanym z nimi problemom zdrowotnym, a także pewnym sposobem uniknięcia ciąż pozamałżeńskich;
* uczy, że monogamiczne, wierne małżeństwo powinno stanowić standard dla współżycia seksualnego;
* pokazuje, że pozamałżeńskie kontakty seksualne powodują negatywne skutki fizyczne i psychiczne;
* wskazuje, że posiadanie dzieci pozamałżeńskich jest związane z negatywnymi skutkami dla nich samych, rodziców i społeczeństwa;
* uczy młodych ludzi, jak odrzucać propozycje seksualne oraz że alkohol i narkotyki zwiększają skłonność do przyjmowania ofert seksualnych;
* uczy, jak ważne jest uzyskanie samowystarczalności przed podjęciem aktywności seksualnej.
Obecnie w USA są trzy federalne programy, w ramach których prowadzi się abstynencką edukację seksualną:
1) Adolescent Family Life, program wprowadzony w 1981 r. na mocy Title XX of The Public Health Services Act (P. L. 97-35)
2) Block Grants, wprowadzony w 1996 r. na mocy Welfare Refom bill section 912 of Public Law 104-193
3) SPRANTS Direct Grants (Special Projects of Regional and National Significance) wprowadzony w 2000 r. w ramach dodatkowych przepisów prawnych (P. L 106-246).
Przykładowe wielkości funduszy na abstynencką edukację seksualną w USA:
2001 r. - 80,157 mln USD
2002 r. - 102 mln USD
2003 r. - 117 mln USD
Amerykański program edukacji seksualnej, aby mógł być finansowany z powyższych funduszy przewidzianych dla programów "abstinence - only", musi jednoznacznie wychowywać młodzież do wykluczenia jakiegokolwiek współżycia seksualnego poza małżeństwem i odrzucać nauczanie antykoncepcji.
Zmiana polityki nauczania w ramach edukacji seksualnej ma już wymierne skutki. "USA doświadczyły spadku zarówno ciąż, jak i aborcji u nieletnich. 30-procentowy spadek ciąż u nieletnich w USA spowodował powrót do najniższego poziomu od 1946 r. Polityka USA zasługuje na poważne rozważenie. Jedyne jak dotąd opublikowane badania zrecenzowane przez ekspertów, dotyczące wyjaśnienia przyczyn wskazują, że zmiana pierwszorzędowych zachowań seksualnych [ograniczanie bądź redukcja stosunków seksualnych, nie zaś stosowanie zabezpieczeń] ma tu znaczącą rolę. 66-procentowy spadek ciąż u niezamężnych nastolatek między rokiem 1991 a 1995 przypisuje się wzrostowi zachowań abstynenckich. 53-procentowy spadek w liczbie ciąż nieletnich między rokiem 1991 a 2001 przypisuje się zmianom w zachowaniach seksualnych, włączając w to abstynencję. Ale jak dotąd rząd Wielkiej Brytanii zdaje się nie zauważać tak uderzających dowodów [...] W Wielkiej Brytanii panuje obawa, że zwiększenie dostępu do antykoncepcji bez rozważenia szerszych następstw tego kroku dla zachowań seksualnych, może okazać się kontrproduktywne w skutkach dla zdrowia seksualnego i doprowadzić do wzrostu odsetek ciąż u nastolatek i zarażeń chorobami przenoszonymi droga płciową". - napisał w "Postgraduate Medicine Journal" brytyjski naukowiec dr T. Stammers.
Druga z przytoczonych liczb (53%) jest średnią dla populacji nastolatek w USA. Warto podkreślić, że w poszczególnych grupach społecznych otrzymano różne wyniki: np. w grupie białych kobiet stwierdzono 63,9% udział czynnika pierwszorzędowej zmiany zachowań seksualnych (redukcja liczby doświadczeń seksualnych) w obniżeniu wskaźnika ciąż7. Tabele ukazują pozytywne efekty abstynenckiej edukacji seksualnej, która jest realizowana w USA od lat 90. ubiegłego wieku. Obniża się odsetek nastolatków aktywnych seksualnie oraz obniża się odsetek nastolatków po inicjacji seksualnej. Zmniejsza się ilość nastolatków posiadających więcej niż 4 partnerów seksualnych.
[...]
Sytuacja w Wielkiej Brytanii
Wielka Brytania ma najwyższy wskaźnik ciąż wśród nieletnich w Europie (26 urodzeń na 1000 kobiet w wieku 15-19 lat). Wiek inicjacji seksualnej obniżył się w latach dziewięćdziesiątych do 16 lat (wśród kobiet nastąpiło to w pierwszej, a wśród mężczyzn w drugiej połowie ostatniej dekady). Wzrasta także średnia liczba partnerów seksualnych wśród Brytyjczyków.
W ciągu ostatnich 10 lat nastąpił 20-procentowy wzrost ostrych zachorowań na choroby przenoszone drogą płciową wśród mężczyzn i 56-procentowy wśród kobiet. Zapadalność na chlamydię przenoszoną drogą płciową wzrosła o 223% od 1996 i wynosi 109 000 zarejestrowanych przypadków.
Wśród 17-latek 20 921 zaszło w ciążę w r. 2004, w porównaniu do 20 835 w roku poprzednim (41 proc. z nich dokonało aborcji). Ilość dziewczynek poniżej 14. roku życia, które zaszły w ciążę wzrosła z 334 w r. 2003 do 341 w 2004 r. (60 % tych ciąż zakończyło się aborcją). Nieznaczny spadek ciąż zaobserwowano wśród 14- i 15-latek.
Oficjalne brytyjskie statystki (UK's Office for National Statistics) mówią o wzroście procentu dzieci rodzących się poza związkiem małżeńskim: w 1980 r. było to 12%, w 2004 - 42%. Wielka Brytania jest obecnie czwartym krajem w Europie pod względem ilości dzieci rodzących się poza małżeństwem (po Szwecji, Danii i Francji).
Edukacja seksualna typu B lub C: promocja antykoncepcji
Wielka Brytania prowadzi permisywną edukację seksualną typu B lub C, opartą na przekazywaniu biologicznej wiedzy nt. życia seksualnego i motywowaniu do stosowania antykoncepcji. Cała młodzież w wieku od 11 do 14 lat objęta jest w szkołach edukacją seksualną. Obecnie wszystkie szkoły mają obowiązek przeprowadzania lekcji edukacji seksualnej wśród uczniów w przedziale wiekowym między 11-14 lat. Pojawiają się już nawet pomysły objęcia edukacją seksualną pięciolatków.
Niezależna instytucja doradcza Advisory Group on Teenage Pregnancy zarekomendowała brytyjskiemu rządowi uczenie dzieci o aborcji już w wieku 5 lat. Przewodnicząca tej grupy Gili Frances opowiedziała się za rozdawaniem prezerwatyw 12-latkom.
[...]
Katarzyna Urban
"Służba życiu", nr 1. 14.02.2007
http://www.piotrskarga.pl...informacje.html
cały tekst do pobrania: http://www.piotrskarga.pl/pdf/sluzba_zyciu.pdf
Pani Senyszyn jest przede wszystkim nieobiektywna, we wszystkich programach, w których bierze udział obraża innych uczestników, nie słucha ich, nie odpiera argumentów (nie może tego zrobić, bo sa bardzo trafne), tylko zasypuje przeciwników powtarzanymi w kółko we wszystkich programach fałszywym,i argumentami i danymi.
Ja się czasem zastanawiam, po co w ogóle ją wykreowano w mediach (bo przecież to jasne, że nie "wybiła" się sama)... Wśród osób o równie liberalnych poglądach jest pewnie tysiąc bardziej medialnych osób, robiących mniej bigosu... Zastanawia mnie to, czy jej medialny image rzeczywiście trafia do jakiejś grupy odbiorców. Przecież jej wystąpienia to totalna kompromitacja, niezależnie od poglądów... Szczerze mówiąc nawet, gdyby miała ona stuprocentowo katolickie poglądy, nie chciałabym, żeby mnie reprezentowała w mediach w taki sposób. Wydaje mi się, że osoby podzielające jej poglądy myślą w duchu to samo.
W zasadzie jej postać zdaje się być tak wielkim medialnym antytalenciem, że zastanawiam się, czy nie robi tego celowo.
może ma partyjne "plecy"
To na pewno. Ale wielu miało...
p.s. Dwutysięczny post! Aż żal, że tak mało treściwy