ďťż
Strona początkowa Umińscy[III rok] Lektorat z j. angielskiego- rok IIIPoszukiwany kontakt z prowadzącym lektorat z niemieckiegoLektoraty, czyli nauka językówniemiecki z najlepszym lektorem pod słońcemCzytanie postów przez lektoraLektoraty z jezykow obcychLektorat - zadowoleni?Zapisy na lektoraty2. lektorat11 grudnia 2005 - III niedziela adwentu
 

Umińscy

tak jak w temacie. mgr Lidia Białkiewicz coś tam wspomniała na angielskim, że to nie problem, że może nawet wolałaby mniejszą grupę (a nasza jest b. hałaśliwa...)

ktoś wie jak to wygląda? bo szczerze mówiąc ang. to jest porażka...


no jakos dasz rade do konca tego semestru chyba nie jestesmy zwiazani na cale 5 lat, wydaje mi sie ze po pierwszym roq mozna bez problemu przerwac lektorat, ale gdyby sie kcialo wrocic po jakims czasie to chyba bedzie trzeba znowu chodzic 5 semestrow... zreszta ja tez powaznie mysle o skonczeniu z tym jezykiem albo przepisaniu sie na niemca

chyba nie jestesmy zwiazani na cale 5 lat

biorąc pod uwage fakt, ze lektorat trwa tylko 2,5 roku to faktycznie nie jestesmy na 5 związani poza tym z tego co wiem deklaracje odnawia sie co roku. dotyczy to rowniez jezyków. no bo ostatecznie na deklaracji zaznaczalismy rok 2005/2006...
to jest jasne że można po roku skończyć. ale mgr coś wspominała że można nawet teraz z jakimś uzasadnieniem. tylko czy ktoś już to robił, lub wie jak...


Chyba najlepiej u żródła spytać, choć obawiam się, że deklaracja jest wiążąca i masimy mięc wpis z lektoratu, jeżeli zdeklarowany...

A jeżeli mówimy o tej samej hałaśliwej grupie, to mgr Lidia nazywa się Mroczyńska...
ona ma "dwa" nazwiska, tak jak wronkowska
qrde nie 5 lat a 5 semestrow mialo byc...

ale czy istnieje mozliwosc przeniesienia sie powiedzmy z angileskiego na niemiecki tak ze nie bede zaczynal drugiego jezyka od poczatq tylko to bedzie juz 3 semestr

mgr Lidia nazywa się Mroczyńska...




mgr Lidia nazywa się Mroczyńska...


hmm biorac pod uwage, ze znam jej syna wiem, ktore nazwisko jest ktore
Języki są deklarowane na rok, tzn. jezyk deklrauje sie w pazdzierniku kazdego roku i nie mozna zrezygnowac po jednym semestrze, ale mozna zrezzygnowac np po roku. Kurs, ktory trwa 5 semestrow, konczy sie egzaminem ..ale co ciekawe mozna go zdawac nie uczeszczajac na lektorat i mimo to zdac egzamin i dodstac wpis do indeksu = punkty za lektorat.
Darmowe seanse "przyjaciół" nie cieszą się już takim wzięciem jak kiedyś:P .... może by ją do ZAIKSU podkablować? .... bez prowadzącego angielski ulegnie "samoanihiliacji"
Dziś było "Lost in translation". I ciekawe, że ponad połowy grupy nie było...
My po prostu byliśmy "lost" tyle, ze gdzie indziej... w koncu wiosna idzie A poza tym,mimo iż to film wybitny, to 8 raz mi sie go nie chcialo ogladac Ale gratulacje dla Kuby za wkrecenie prowadzacej w ogladanie filmu...
Ponad polowy grupy nie bylo, a pani magister nie sprawdzila obecnosci -- szczesciarze!! Dziwne, ze jak mnie nie ma to zawsze zamienia sie w faszystke

A co do "przyjaciol" to jestem za powrotem swieckiej tradycji ogladania odcinka na kazdym lektoracie:D

Języki są deklarowane na rok, tzn. jezyk deklrauje sie w pazdzierniku kazdego roku i nie mozna zrezygnowac po jednym semestrze, ale mozna zrezzygnowac np po roku. Kurs, ktory trwa 5 semestrow, konczy sie egzaminem ..ale co ciekawe mozna go zdawac nie uczeszczajac na lektorat i mimo to zdac egzamin i dodstac wpis do indeksu = punkty za lektorat.


nie mozna zrezygnowacz lektoratu po 1 semestrze????
nie mozna
a co? nie chce Ci sie juz chodzic??

nie mozna
a co? nie chce Ci sie juz chodzic??


gargamel

na pewno sie da:) a nie chodzi o mnie, zostal mi rok wiec wytryzmama tymbardzije ze juz tylko 1h w tygodniu!!!!!!!!!!!!!:)
oficjalnie nie mozna ale pani jung wlada usosem niepodzielnie i moze tam sie cos udac przypadkiem ale watpie
Wszystko się da! Nawet tuż przed Bożym Narodzeniem oddeklarować przedmiot jednosemetralny ;p Z lektoratem nie powinno być najmniejszego problemu. Napisz podanie do dziekana, jakoś sensownie je uzasadnij i po kłopocie. Profesor Romul jest naprawdę wyrozumiały

Wszystko się da! Nawet tuż przed Bożym Narodzeniem oddeklarować przedmiot jednosemetralny ;p
Autopsja?

Ja nad tym angielskim muszę się zastanowić. Frekwencja u mnie leży, a w poniedziałek znowu sobie chyba odpuszczę. Przerwa międzysemestralna się zbliża i człowiek nie ma głowy do nauki ;P

Autopsja?
A owszem! W tym roku już trzy razy zmieniałam deklarację. Dziekan jest tak miły, że jak na razie na wszystko się godzi
Warto próbować.

A owszem! W tym roku już trzy razy zmieniałam deklarację. Dziekan jest tak miły, że jak na razie na wszystko się godzi
Warto próbować.

Aż 3 razy? W takim razie trzeba mieć spory urok osobisty
próbował juz ktos wypisac się z lektoratu czy jakis tam cwiczen we wrzesniu u nowego dziekana? ciezko jest?
Zgodził się tylko na przeniesienie na następny rok do deklaracji.
Cirilla a jaka miałas sytuacje? miałas jakies wytłumaczenie dobre? ja po prostu lekkomyslnie w ubiegłym roku postanowiłam sobie zostawic cały angielski na wrzesien, teraz do piatku musze przerobic cały rok i cienko to widze... jak się to załatwia? Idę z formualerzem do dziekana i dziekan na miejscu decyduje czy sie zgodzic czy nie czy jakos czekam na decyzje?
Powód miałam taki,że nie miałam czasu Coś tam napisałam niby o złym samopoczuciu w II semestrze (nie bedę się zagłębiać na forum) ,ale odniosłam wrażenie ,że Dziekana to nie interesuje. Po prostu do 30.09 może przenosić na następny rok,wykreślać ,więc to robi ,wiedząc ,że taka była praktyka.Od 1.10 będziemy za to utopieni z deklaracją
Formularz bierzesz z dziekanatu- teraz będzie chyba zamknięty ,więc sobie wydrukuj i ręcznie napisz ,że wnosisz o wykreślenie lub przeniesienie. Mi nie zgodził się na wykreślenie tylko na przeniesienie ,bo widział ile mam niezaliczonych ćwiczeń(łącznie z jego ćwiczeniami ,które mi zaliczył z dobrego serca hehe) i że ten angielski olałam.
Aha- jak pójdziesz do Dziekana na dyżur z tym wnioskiem ,to najprawdopodobniej rozpatrzy Ci go od ręki(mi tak zrobił).
Mi akurat udalo sie wykreslic lektorat (ze wzgl. na to ze w przyszlym roku nie ma lektoratu z j.franc) i tez od reki wyrazil zgode. na uzasadnienie raczej nie patrzyl, z tego co wiem liczy sie zdobycie wymaganej liczby pkt etcs na dany rok. co istotne powiedzial, ze zasadniczo lektorat moze tylko przeniesc na nast rok (moja syt. byla "wyjatkowa")