ďťż
Strona początkowa Umińscy19 marzec 2006 - III NIEDZIELA WIELKIEGO POSTUnabożeństwo na zywo w internecie niedziela godz. 10:00Niedziela 06.05.2010 - "orszak pogrzebowy"12 marzec 2006 - II NIEDZIELA WIELKIEGO POSTUKolejny PAINTBALL niedziela 4.10.20092 kwietnia 2006 - V NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU4marca 2007 - II Niedziela Wielkiego PostuV Niedziela Wielkanocna: 20.IV.2008Czy zakupy przez internet w niedzielę to grzech?Niedzielne sniadanie na Malcie /no prawie:D/
 

Umińscy

(Mt 16,21-27)

Jezus zaczął wskazywać swoim uczniom na to, że musi iść do Jerozolimy i wiele cierpieć od starszych i arcykapłanów, i uczonych w Piśmie; że będzie zabity i trzeciego dnia zmartwychwstanie. A Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie. Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie. Wtedy Jezus rzekł do swoich uczniów: Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi, i wtedy odda każdemu według jego postępowania.



Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł?

Te słowa bardzo we mnie uderzają. Czytając je zastanawiam się czy oby na pewno wszystko robię tak jak Jezus nam polecił. Bardzo chcę być zawsze blisko Niego choć nie zawsze się udaje A Jezus przypomina tu co mamy robić naśladować Go


Dla mnie najważniesze zdanie (dzisiejszej Ewangeli) to słowa Jezusa:


Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie

Piotr czyni Jezusowi wyrzuty bo zupełnie inaczej wyobrażał sobie Jego misję. My dzisiaj również zaślepieni codziennością i naszymi małymi sprawami często myślimy tylko po ludzku. Często przydałby sie taki zimny prysznic w postaci tak ostrego upomnienia.
Tutaj przyło mi rónież na myśl to co napisał Andrzej. Ale jednocześnie pytanie o to jaka jest moja wiara, i jak ja ufam Bogu.
Często tak bardzo chcę aby to mnie czeka było rozwiązane po mojemu a tymczasem On ma inne plany... I czy potrafię zaufać temu planu który dla mnie przygotował ... czy potrafię być tak jak dziecko i ufać że to jest dla mnie najlepsze . Powiem że jest mi cięzko tymbardziej że wróciłem z rekolekcji diecezjalnych Odnowy gdzie tematyką było "Żyć Bożym dziecięctwem jak św. Teresa" i wczoraj "pożegnałem" moją siostrę (bardziej może oddałem Ją Bogu) i jak narazie wiem że w kwestii pełnego zaufnia czeka mnie jeszcze wiele do zrobienia.


nie tylko dzisiejsza Ewangelia może przynieść wiele przemyśleń, ale też czytania, Psalm...


Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je;

kto chce zachować to życie, to teraz, kto chce żyć w świecie, tylko w świecie i Boga traktować jako dodatek, straci życie...straci życie wieczne...
piotr jawi mi się tu jako wybitny karierowicz... biedny rybak, ktory wreszcie moze się pokazać innym przy Takim Człowieku! boi się, że mógłby stracić swojego 'protektora'... i co wtedy?

i dobrze, że Jezus go zna od podszeewki. to daje mu do myślenia. a co jest później, sami wiemy... trzykrotne zaparcie się (znowu sprawy ludzkie!), i trzykrotne potwierdzenie miłości (triumfuje Chrystus!!)

... wybitny karierowicz... biedny rybak,... boi się,... trzykrotne zaparcie się (znowu sprawy ludzkie!),
Hej czy ty aby nie lubisz św.Piotra ?
Św.Piotr odzwierciedla nasze ludzkie wady.Wszyscy je mamy. Czy możesz powiedzieć że jesteś inny albo lepszy od niego. Czy sam wielokrotnie nie wypierałeś się Chrystusa, nie myślałeś na wiele spraw po ludzku a nie po Bożemu ? Tę Ewangelię trzeba odnieść do siebie a nie wytykać komuś jego wady.

nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie

Do mnie trafiają najbardziej te słowa.

Tak sobie myśle że często jest tak w naszym życiu że my chcemy dostosować to co mówi Bóg do naszego życia tak jak nam jest dobrze. A to przeciesz powinno być odwrotnie. Powinniśmy pracować nad Sobą aby nasze życie było coraz bliższe temu co mówi Bóg.

Aslan o św.Piotrze napisał/a:
... wybitny karierowicz... biedny rybak,... boi się,... trzykrotne zaparcie się (znowu sprawy ludzkie!),

Hej czy ty aby nie lubisz św.Piotra ?
Św.Piotr odzwierciedla nasze ludzkie wady.Wszyscy je mamy. Czy możesz powiedzieć że jesteś inny albo lepszy od niego.


jawi mi się to w ten sposob, że każdy z nas, w ten sam sposob co św. Piotr, jest powołany do świętości. i zarazem każdemu z nas trudno wyrzec się pewnych ludzkich spraw.
co on obrazuje, ten św.piotr?

nasze niezdrowe żądze- 'wybitny karierowicz'

nasze kompleksy-' biedny rybak'

lęki- 'boi się', 'trztkrotne zaparcie się'....

pocieszający jest fakt, że koniec końców jest trzykrotne potwierdzenie miłości (triumfuje Chrystus!!)
Są różne przyczyny, la których trzmymamy się ludzkiej, naszej wersji życia, nie pytając o Bożą:

- nie wiemy, że można pytać;)
- boimy się, że może Bóg chce "pomieszać nam plany"
- nie widzimy sensu podążania Bożą drogą, czasem z niecierpliwości, chcąc od razu wiedzieć, co i po co; a czasem, bo skoro ktoś nas skrzywdził, to może Bóg chce...

Ciekawe, czym kierował się Piotr Bał się, żę odejdzie ich Duchowy Przewodnik Wygodnie mu było tak, jak było Na pewno chciał dobrze, ale co by było, gdyb yjego wola siespełniłą... A jak często ja chcę żeby było po mojemu Chcąc dobrze w moim mniemaniu... Ale trudno się pogodzić, jeśli w naszym pojęciu coś tracimy, a przecież tak naprawdę otrzymamy z powrotem odmienione na lepsze