UmiĹscy
Prawda jest taka, że wydaje mi sie iż ocenianie i histeria po tym jak ktos jest dwa dni ministrem jest chyba lekka przesadą!Minister Giertych poprosił o 100 dni i wydaje mi się że po tych stu dniach przyjdzie czas dopiero na ewentualne rozliczenie jego pracy! No bo czy powodem do protestów jest to ze chce on podwyżek dla nauczycieli??Czy może to że chce powrotu opieki zdrowotnej do szkół?Czy może to, że chce walki z narkotykami i patologią w szkole. Pamiętajmy, że to forum studentów prawa a oni chyba najlepiej wiedzą czym jest demokracja?I czy nie został on demokratycznie wybrany na ministra?
Ps. Oto informacja jaką znalazłem wczoraj na poznońskich forach internetowych...dla zainteresowanych:
"W najbliższą sobotę, 20 maja o godzinie 12.00, pod pomnikiem Starego Marycha przy ul. Półwiejskiej w Poznaniu odbędzie się manifestacja poparcia dla naprawy polskiej edukacji. Dość lewackiej indoktrynacji! Poprzyjmy patriotyzm i podwyżki dla nauczycieli. TAK dla Giertycha! Pamiętajcie, zaczynamy w samo południe. Podaj dalej!"
Hmmm...ciekawe...napewno się pojawię na tej małej pikiecie...chociażby po to by pokazać, że nie popieram lewackich protestów...
hohoho
demokratycznie wybrany na ministra hohoho
pewnie w wyborach powszechnych hohoho xDDD
ehh... skoro samym nauczycielom nie podoba sie ich zwierzchnik to chyba cos na rzeczy musi byc, prawda?
demokratycznie wybrany na ministra hohoho
pewnie w wyborach powszechnych hohoho xDDD To samo mi przyszlo do glowy
Niemniej i tak wszelkie marsze przeciw i za, po kilkunastu dniach urzedowania, uwazam za bezsensowne. Ale jak ktos chce sobie polazic tam i spowrotem, jego sprawa
Ludzie mają to do siebie, że nie będą lubić ministrów, ani polityków. Dajmy spokój i niech każdy robi swoje. Mam wystarczająco dużo do roboty, żeby martwić się wieczorem, czy Giertych podoła. Róbmy swoje, jak kiedyś śpiewali, a póki Wam nie przeszkadzają w tym, ani nie naruszają demokratycznych zasad i praw, to dajcie spokój z polityką
Jak zaczną nam podpadać, to się wyjdzie na ulice. A póki co, zapiszcie się i działajcie w jakiejś organizacji. Szanujcie flagę, godło, historię, naród, kraj i państwo, takze to biurokratyczne. Rozwijajcie społeczeństwo obywatelskie, nie przez protest, a poprzez prace u podstaw. Falandysz pisał kiedyś w "Warto zostac prawnikiem", że jakiś niewielki procent czasu powinniśmy poświęcić charytatywnie. Ja pracuje w SUPP.
Można się tu zapytać:
Co Ty dziś zrobiłeś dla kraju i społeczeństwa?
Żyjmy jak ludzie, pracujmy jak obywatele, kochajmy jak króliki, a bawmy się jak studenci Nic więcej nie potrzeba.
Jasne że niektórym nauczycielom nie będzie się Giertych podobał...zwłaszcza tym z ZNP - lewackiego związku, który podpisał umowę koalicyjną do wyborów samorządowych z SLD i SDPl w Pozaniu!!
Ale faktem jest...jeszcze zbyt krótko by oceniać - plus dla niego za zabranie kasy dla ZSMP - 400 tys. zł rocznie niby na obozy dla biednych dzieci...
Reszta się zobaczy...czas pokaże...
dobra,
widze dzialanosc MW zakrojona na szeroka skale.
pozdrawiam i zycze lotu koszącego, dziobem w glebe.
ave.
I czy nie został on demokratycznie wybrany na ministra?
Rzczywiscie jezeli jakas partia dostaje kilka procent w wyborach to napewno oznaza to ze spoleczenstwo widzi jej lidera jako ministra...
Poczekamy zobaczymy, bo co mozemy zrobic, zadne protesty tu i tak nie pomoga...
Rzczywiscie jezeli jakas partia dostaje kilka procent w wyborach to napewno oznaza to ze spoleczenstwo widzi jej lidera jako ministra... Jezeli juz mowic o "spoleczenstwie", to ono raczej nie widzi nikogo jako ministra, skoro 60% Polakow do urn nie poszlo.
Jeśli dreh mi zarzucił, że działam, na rzecz MW, to na podstawie Kodeksu Boziewicza, wezwać go muszę na ubitą ziemię, bo to juz zniewaga honorowa Nie myślałem, że ktoś mi to zarzuci. Nie jestem zapalonym katolikiem, a racjonalistą i podchodzę do tych spraw ze spokojem i pomyślunkiem Narodowców niecierpie, bo każda skrajność jest zła.
A B&H? Na moim roku znam conajmniej dwóch sympatyków
Blood and Honour to poważna sprawa Narodowy socjalizm na naszym uniwerku
Żyjmy jak ludzie, pracujmy jak obywatele, kochajmy jak króliki, a bawmy się jak studenci Smile Nic więcej nie potrzeba.
Racja Zwłaszcza to z królikami mi odpowiada
A tak serio, to krytykować to można po konkretach, a nie z założenia. Nawet W LPR może sie trafić ktoś rozsądny (teoretycznie).
Oj, stary. Nawet byś się zdziwił. MW ma u nas duże poparcie - w końcu to Wielkopolska. Na II Roku założyliśmy sobie grupę dyskusyjną na maila - jakeś 15 osób i dyskutowaliśmy w sprawie Unii. Ile ja się nawalczyłem z narodowcami, to powinieniem Viltuti Militarii dostać za przelaną krew Każdy ma prawo do poglądów, ale nie muszę się z nimi zgadzać
Candle trafiłaś w dobry punkt Wiemy o LPR tyle ile nam TVN pokaże Ale to są tysiące ludzi. Nie powiecie, że wszyscy mają pianę na ustach i chcą krwi.
Co do Królików to też moja ulubiona część Miło, ze wreszcie jakaś kobieta to poparła
samun, sory stary, nie bij!
ja pokojowo nastawiony jestem.
nie tobie zarzucilem dzialanosc w MW
tylko post hajra-fradi cos takiego sugeruje.
[ Dodano: 2006-05-18, 21:33 ]
Bez obawy Nie biję
[ Dodano: 2006-05-18, 22:00 ]
Wydaje mi się, że te protesty są przeciwko samej osobie Giertycha i przeciwko temu, aby taka radykalna i skandalizująca (no i odrobinę niekompetentna) postać o zabarwieniach nacjonalistycznych była ministrem edukacji. Demonstranci nie oceniają jakim ministrem jest Giertych, tylko jaką osobą i zgodnie z tą oceną uważają, że takie ministerstwo nie powinno być w jego rękach.
Bo ja nawet MW nie odebrałbym dotacji zanim bym nie sprawdził, czy rzeczywiście nie idą na obozy dla biednych dzieci... Chcialbym byc takim optymista, jak Ty, liczac, ze pieniadze ida na to, na co niby sa przeznaczone, w takim kraju jak Polska. I nie ma znaczenia, czy dla prawa, lewa czy Marsa.
IMHO zadna mlodziezowka polityczna nie powinna byc dotowana z budzetu. Nie po to jest kasa w budzecie. Jak panstwo chce robic kolonie, to niech to robi oficjalnie, a nie przez jakies ZSMP...
-=-=-
A marsze organizowane sa przez organizacje polityczne ze skrajnej lewicy. Z kolei kontra-marsze organizuje "prawica", wg Ciebie skrajna. Wszystko polityka, bardzo malo w tym spontanicznego protestu spoleczenstwa.
To jakim cudem nie rzazdzi nami skrajna lewica? Skoro na "ich" marsze tysiace ludzi przychodzi, a na ligi 50 osób? Oczywiście, że połowa tych marszów byłą orgazniowana przez lewice, ale 3/4 uczestników marszów było z ulicy, a nie z młodzieżówki...
To jakim cudem nie rzazdzi nami skrajna lewica? Skoro na "ich" marsze tysiace ludzi przychodzi, a na ligi 50 osób? Oczywiście, że połowa tych marszów byłą orgazniowana przez lewice, ale 3/4 uczestników marszów było z ulicy, a nie z młodzieżówki... Hmm, bo SLD chociazby ma wieksze poparcie niz LPR? Czyli lewica ma wiecej zwolennikow? Dosyc logiczne Zreszta na demonstracje przychodzilo po 100-200 osob, nie wiem skad te tysiace.
Cale te "spontaniczne" marsze sa deko smieszne po prostu. Dlaczego nie pomarszuja sobie ludzie przeciw prawdziwemu idiocie w rzadzie, czyli Wiecheckiemu? Czlowiekowi, ktory o lodziach wie tyle, ze plywaja, a teraz jednym mlasnieciem swojego kibolskiego jezyka rozpieprza dlugo wypracowywany z Niemcami consensus.
Dlaczego nie? Przeciez na wiecach pojawiaja sie glownie studenci. Przeciez oni nie protestuja w swojej sprawie (bo jak wiemy, mamy innego ministra). Wiec moze niech tez wezma w obrone rybakow i wszystko, co trzyma sie w Polsce na wodzie i nie tonie?
Dlaczego nie ma protestow przeciw wiceministrowi Lepperowi, czlowiekowi z prawomocnymi wyrokami na karku? Ktory jest stokroc bardziej niebezpieczny zreszta, bo jest bardzo zdolny i ma zelazny elektorat, ktory nie zostawi go nawet po wymordowaniu polowy Polski lyzeczka do herbaty. Kto moze zyskac na nieuniknionej stracie PiSu? PO - watpie, SLD - moze, SO - dość prawdopodobne. Z rolnika w kilka lat stac sie wicepremierem? Niezly wyczyn. Zostaje droga do prezydentury, ktora on kroczy bardzo, bardzo zdecydowanie.
Giertych z kolei to polityczny nieudacznik. Wszystko mu leci z lap. Od czasu euro-wyborow jego partia praktycznie zniknela, a on cudem przebil prog wyborczy i dostal sie do parlamentu. Nastepnie nikt sie z nim w ugrupowaniu nie liczy, wszyscy go olewaja, prowadza sprawy koalicyjne za jego plecami. A chlopina biedny sie tymczasem miesza, raz pluje, raz chwali i bierze leki przeciwzawalowe.
Czyli:
- rolnik po technikum, przestepca, przyjaciel komunistycznych Chin, Aleksandra Lukaszenki i W. Janukowycza, czlowiek o pomyslach rozwalajacych gospodarke - OK! "Studenci" go lubia i daja nawet 1000 dni.
- prawnik po UAMie, o narodowych korzeniach, ktory praktycznie nic waznego nie robi i nie zrobi w ministerstwie - inkarnacja diabla, spalic na stosie.
W sumie niech ludzie sobie maszeruja, sport to zdrowie Ale trzeba byc swiadomym, ze te marsze nie sa po to, zeby spowodowac odwolanie G., ale po to, zeby jacys liderzy stowarzyszonek typu Front Anarchistyczny, Mlodzi Socjalisci czy Inicjatywa Uczniowska* (sic!) mogly sobie udzielic wywiadu i bylo o nich glosno na cala Polske.
-=-=-
* Fajna ta IU Taka apolityczna organizacyjka, ktora na TopLiscie www "Dywersja" znajduje sie miedzy takimi stronami jak "Strona komunistyczna - lewica bez cenzury", "Popieram anarchizm", "Komunistyczna mlodziez Polski", "Federacja Anarchistyczna"
prawnik po UAMie
no to rzeczywiście jest ważny argument za Romanem...
a dlaczego uważam, że Roman jest gorszy - ponieważ nie jestem rolnikiem, nie mam żadnych takowych w rodzinie, guzik mnie obchodzą rolnicze dopłaty, a jak polskie jedzenie będzie za drogie, to będę kupowała to z tych "strasznych komunistycznych Chin".
dla odmiany - mam mamę nauczycielkę i rodzeństwo w wieku szkolnym, do tego pewnie sama będę miała dzieci, na i na dodatek uważam, że ludzie są tacy na jakich ich wychowają - zatem nie chce samych homofobów, piszących mature z angielskiego po polsku, czy zamiast matematyki religię.
Nie uważam, że Lepper nie jest groźny, na marsz przeciw niemu też bym poszła, ale na razie uważam, że Roman, Wiechecki i Wierzejski są groźniejsi niż Lepper, Hojarska i Genowefa W.
dla odmiany - mam mamę nauczycielkę i rodzeństwo w wieku szkolnym, do tego pewnie sama będę miała dzieci, na i na dodatek uważam, że ludzie są tacy na jakich ich wychowają - zatem nie chce samych homofobów, piszących mature z angielskiego po polsku, czy zamiast matematyki religię.
po 1. jak jest matura z wiedzy o tańcu, HS i paru innych mądrych rzeczy to why nie moze być NIEOBOWIĄZKOWA matura z religii? nie chcesz- nie zdajesz i po kłopocie.
po 2. a o co chodzi z tym angielskim?
po 3. przez 3 lat Twoją edukacją Kasiu kierowała wieloletnia członki parti totalitarne, która to partia nie znosiła sprzeciwu itp. a pani exminister Krystyna Ł nadal (słyszałem to 1 maja br. roku) chwali jako to była dobra organizacja i ile Polsce pomogła... i jakoś nikt nie prostestował z powodu jej przeszłosci why?
po 4. wynikające z powyżeszego moją edukacją też kierowała Krystyna, ale ponieważ mam normalny dom i rodziców co mi parę rzeczy w życiu wyjaśnili to nie mam totalitarnych pomysłów. Romek tak naprawde nic ideologicznie w tych szkołach zdziałać nie może.
po 5. Tu niestety muszę sie zgodzić z Giertychem:( w Polsce łatwiej jest zrobić manifestacje przeciw czemuś niż za...
po 6. problemem nie jest to jaką ma przeszłość Roman, ani jakie poglądy! Problem jest taki, że ten facet nie wie jak działa szkoła, jakie są jej potrzeby itp. Kasiu zapytaj mamy co uważa na temat fundowania szkole na kilka dni przed końcem roku nieoczekiwanego dnia wolnego. Przecież to im psuje cały plan... a obawaim się, że reszta jego pomysłów organizacyjnych będzie jeszcze gorsza...
jak jest matura z wiedzy o tańcu, HS i paru innych mądrych rzeczy to why nie moze być NIEOBOWIĄZKOWA matura z religii? nie chcesz- nie zdajesz i po kłopocie.
chodzi ci o zasady takie jak przy maturze z wosu, czy takie jak przy informatyce?
LOL, jakis bug... Zacytowalo wypowiedz Vixen jako moja
po 1. jak jest matura z wiedzy o tańcu, HS i paru innych mądrych rzeczy to why nie moze być NIEOBOWIĄZKOWA matura z religii? nie chcesz- nie zdajesz i po kłopocie. Swieta prawda. Czemu nie matura z religii? Przeciez to nikomu nie zaszkodzi. UAM nagle na prawo nie zacznie wymagac religii A to moze byc przydatne takiemu KULowi, czy seminariom duchownym.
Jezeli ktos chcialby zdawac taka wiedze religijna, to powinno mu sie pozwolic.
Moze tylko sformuowac to bardziej jako religioznawstwo np., aby nikt nie byl pokrzywdzony.
chodzi ci o zasady takie jak przy maturze z wosu, czy takie jak przy informatyce?
chodzi Ci o to, że informatyki nie można zdawać jako 3 przedmiot tak? a wos można, nie wiem, jak już utrzymujemy podział na przedmioty które można zadać jako 3 i te kolejne to religia powinna być w tym drugim dzialem, Jednak uważam, że taki podział jest bezsensu. Jak wszystkie przedmioty można zadawac to wszystkie.
po pierwsze nie zupelnie totalitarna, po drugie lybacka nie uczyla,m ze kazdy solidaruch to zlodziej i pedofil, a to juz chyba roznica, nie gloszono "mysli wielkiego polaka Dmowskiego...
to ta partia kłamała na temat Katynia, nazywała Polaków walczących za ojczyznę zbrodniarzami, "zaplutym karłem reakcji" zresztą sama wiesz. Więc przy tym Dmowski to małe piwo... a poza tym obecnie nie ma możliwości jakiś większych przekłamań w szkole, wiec może odrobinę wiecej spokoju? nie podoba mi się Romek jako minister edukacji, ale cóż to jest polityka i nic nie zmienimy...
A Dmowski wielkim Polakiem byl i juz.
a czytales kiedys chociaz jakis fragment tego co on pisal o kwestii zydowskiej - przy nim mysl nazistowska to lajt...
wolne w szkolach jest, bo to niemiecka inwazja na polske...
Fallweiss ;P dokladnie wiess.
Ech... jeden dzien mnie nie bylo i już się zgubiłem w wątku... no ale spróbujmy...
a co by powiedziano, gdyby ktos chcial zdawac buddyzm albo judaizm?? czy tez by sie tak chetnie zgodzono??
Mowa była raczej o religioznawstwie jako o dziedzinie wiedzy, nauce o różnych religiach.Nauka jak nauka, podejrzewam, że byłoby więcej chętnych niż na wiedzę o tańcu. A to, że w naszym kraju katlicyzm jest religią przeważającą, pewnie miałoby wpływ na to, że jej dotyczyłaby nieco większa część pytań, tak w ramach znajomości otaczającego świata. BTW: właśnie na takich pytanich ludzie najczęściej przegrywają w teleturniejach...
Mowa była raczej o religioznawstwie jako o dziedzinie wiedzy, nauce o różnych religiach
Kto tak mówił? Bo nie LPR...
Bez przesady!!! W konstytucji poszli na naprawdę ładny kompromis i czepianie się jej to już trochę przesada i wstyd!
Mówimy o tej samej konstytucji? Bo w tej, którą ja czytałam jest mega długie i żałosne zdanie na początku... Generalnie lanie wody i obchodzenie dookoła, Kompletnie bez sensu. Takie przykrywanie słonia kocykiem.
Rozdział rozdziałem, ale wypieranie się swojej tradycji i historii doprowadzi nas do naprawdę interesującego punktu.
Taaaa... Invocatio Dei już wyrzucono z konstytucji, najlepiej się wstydzić swojej wiary.
Nie zgadzam się. Żyjemy w XXI wieku i chyba najwyższa pora zdać sobię sprawę, że to, czy ktoś wierzy w Boga czy nie, jest jego osobistym wyborem, a nie historycznym dziedzictwem. Owszem, większość z nas wyrosła w tradycji rzymsko-katolickiej, ale musimy pamiętać o tych, którzy do kościoła nie chodzą. Czy przez to przestają być Polakami? Nie sądzę...
candle napisał/a:
Taaaa... Invocatio Dei już wyrzucono z konstytucji, najlepiej się wstydzić swojej wiary.
nie chodzi o wstyd, ale o to, ze w dobie globalizacji religia nie jest juz powoli religia narodowa, nie moze dotyczyc wszystkich.. pominawszy ateistow w Polsce jest naprawdę sporo Arabów (jedni nawet byli moimi sąsiadami), dloaczego oni mieliby miec w konstytucji swojego panstwa invocatio dei do boga chrzescijanskiego?
ale co to za religia od tych Arabow co? ;P
Moim skromnym zdaniem nasza preambuła jest całkiem fajowa.
Moim skromnym zdaniem nasza preambuła jest całkiem fajowa.
Tak samo fajowa jak nasz obecny rzad...
Moim skromnym zdaniem nasza preambuła jest całkiem fajowa.
Tak samo fajowa jak nasz obecny rzad...
a przepraszam, czego byś od niej oczekiwał?
No musze przyznac ze mi sie tez calkiem podoba:) Jest taka umiarkowana.
a przepraszam, czego byś od niej oczekiwał?
Braku invocatio dei i nie podoba mi sie fragment "wdzięczni naszym przodkom... za kulture zakorzenioną w chrześcijańskim dziedzictwie Narodu..." no ale to moje odczucie:)
patrz, a Candle parę postów wcześniej pisze, że Invocatio Dei nie ma w konstytucji...
<zonk>
moj blad zle sie wyrazilem:p chodzilo mi oczywiscie o pojawiajace sie tam odwomanie do Boga (wraz z wymienieniem jego podwazalnych cech:>)
pojawiajace sie tam odwomanie do Boga (wraz z wymienieniem jego podwazalnych cech:>) Obok ktorego masz odwolanie sie do uniwersalnych wartosci, akurat dla ateistow.
Nie przesadzajmy.
Co nie zmienia faktu ze na pierwszym miejscu postawione jest chrzescijanstwo:) a do calej reszty jest odwolanie ogolne... Po prostu mowie ze mi sie to nie podoba:P
Jezuuuu...albo nie. Ratunku, kurczeż no! To są....SZCZEGÓŁY...
i chyba tylko prawników one ekscytują w takim stopniu.
Czy to naprawdę TAKIE WAŻNE?
Ale to dosyć znamienne,ze Candle nie podoba się konstytucja, bo nie ma odwołania jedynie do Boga, a Nephilimowi nie podoba sie, bo odwołanie jest... Jak widać w Polsce kompromis nie jest zbyt popularna metoda rozwiazywania sporow. My chcemy wszystko albo nic... Smutne...