ďťż
Strona początkowa UmińscyCzarna.. hmmm.. rozpacz.Strona internetowa poświęcona modlitwie za kapłanĂłwIluzja roku 2012.Kolędy na JazzowokseroKolejność wpisĂłw do indeksuOdnowa w Duchu Św. i ,,Oaza" - jakie BŁĘDY formacKampania przeciw AIDSProgram praktyk15-latka zmrała na fotelu dentystycznym
 

Umińscy

tak oglądam kolejne forum... i dziwna jest tendencja ze prawie na kazdym występuje zakładka Ekumenizm ale nic przeciwko mam bo wazny głos w zyciu koscioła i sam jest otwarty na Ekumenizm... dziwi mnie cos innge dlaczego tak czesto zapominamy o Dialogu... Przeciez tez sa piekne i wielkie religie warte poznania i przyblizenia sie do nich... Przeciez Islam to takze religia miłosci, przeciez gdyby nie Narod Wybrany, gdyby nie Judaizm i nasi bracia starsi w wierze nie było by Ekumenizmu i naszego Kościoła... Czy zapominamy o tym ze Jezus takze był Żydem, ze Bóg Żydów to takze i nasz Bóg... Warto pomyslec takze o zakładce i dyskusji o dialogu... Bo przeciez Ekumenizm i Dialog to dwie rozne rzeczy a tak samo wazne...



Przeciez Islam to takze religia miłosci

Ciekawe, skąd nabrałeś takiego przekonania ? Czytałeś może Koran?
Moje odczucie jest takie, ze jest to może religia miłosiernej litości, ale nie miłości na miarę chrześcijańskiej "agape". O miłości nieprzyjaciól nie ma tam ani słowa. Jest zaś wiele o "świętej wojnie" i bezwzglednym wyrzynaniu pogan [Koran wyklucza jednak z grupy pogan żydów i chrześcijan].
Ekumenizm (dążenie do zjednoczenia chrześcijan) dotyczy tylko chrześcijan. Z judaizmem czy islamem można prowadzić tylko dialog międzyreligijny, ale nie ma mowy o ekumenizmie, czyli o zjednoczeniu tych religii w jedną.

Ekumenizm (dążenie do zjednoczenia chrześcijan) dotyczy tylko chrześcijan. Z judaizmem czy islamem można prowadzić tylko dialog międzyreligijny, ale nie ma mowy o ekumenizmie, czyli o zjednoczeniu tych religii w jedną.

I o tym własnie napisał autor wątku


Masz rację, pomyliłem się.
Koran owszem mowi o świętej wojnie ale jest to wojna z własnym grzechem i z własnym soba ze swoimi pokusami i słabosciam... Kwestia w tym jak interpretujemy Pismo Św a Oni Koran... czy Jehowi tez nie tłumacza Pisam na swoj sposob a sa i Ci ktorzy tłumacza swieta wojne jako nawalanie sie ze wszytskimi ktorzy nie sa wiary Islamu... Przypominam ze Jezus był ich prorokiem Abraham i Mojzesza a takze Jeremiasz byli i sa ich prorokami... to chyba swiadczy o jakies jednosci i powiazaniu naszych religii... Dialog w dzisiejszych czasach jest najwazniejsza kwestia od niego zaleza losy ludzkosci i 3 najwiekszych religii świata...

dla mnie CoeXisT

Koran owszem mowi o świętej wojnie ale jest to wojna z własnym grzechem i z własnym soba ze swoimi pokusami i słabosciam...
To jest najszlachetniejsza i raczej współczesna interpretacja przykazania "świętej wojny" [dżihad]. Ale z pewnością nie najpowszechniejsza.

Tylko najbardziej wykształceni muzułmanie przyjmują taką wykładnię. Zamachowcy World Trade Centre, londyńskiego metra, madryckiej kolei itd. z pewnością posłużyli się tradycyjną wykładnią...

Dla muzułmanów szalenie ważna jest obserwacja, że cała tzw. zachodnia cywilizacja odchodzi od chrześcijaństwa. A jeśli tak, to można ją traktować jako pogańską i wyżynać w pień bez litości. Chrześcijan i żydów Koran nie traktuje jak pogan - ale wszystkich innych owszem traktuje.

Dialog w dzisiejszych czasach jest najwazniejsza kwestia od niego zaleza losy ludzkosci i 3 najwiekszych religii świata...
To zadanie na lata całe.