UmiĹscy
tak ogladam werder- chelsea i chyba szpaq jest juz za stary
ciagle powatrza ze essien jest kamerunczynkiem a ja go widzialem podczas ms 2006 w niemczech w koszulce ghany
Facet się po prostu dostosowuje do poziomu druzyny z Londynu. Graja beznadziejnie to i on tak komentuje...
Oooo matko!
Czego Wy chcecie?
Zniknalby Szpaku - mecze stalyby sie 10000 razy nudniejsze.
Przeciez juz nasi dziadkowie smiali sie ze Szpaka, smiali sie ojcowie, smiejemy sie i my i oby smialy sie nasze dzieci
Szpak jest beznadziejny, ale dzieki temu taki genialny
takie pomyłki są u niego na porządku dziennym więc nie ma się co dziwić przynajmniej jak nudny mecz to mozna sie troche posmiac ale i tak nic nie przebije tekstu ze "Szewińska nie jest już taka świeża w kroku" :roll2:
albo "puścił Bąka lewą stroną"...
Chodzi o to, ze gdyby on od czasu do czasu puszczal smieszne teksty to byloby to nawet zabawne. Ale jego totalna niekompetencja jesli chodzi o pilke nozna poraża i staje sie wkurzajaca. Jakos komentatorzy canal + są cały czas komplementowani i nikt na nich nie narzeka - więc da się ciekawie skomentować mecz bez popełniania 200 błędów przy okazji... Na taką niekompetencje to można sobie w sejmie albo w rządzie pozwolić - przy komentowaniu nie powinno się pozwalać !!!
Bez Szpakowskiego nie byloby tej dyskusji.
Ergo: zycie byloby nudniejsze
Vivat Szpaku!
Czyli coś w stylu - wybierzmy Kononowicza na prezydenta, życie będzie ciekawsze?
Ech, Ziębiński się w grobie przewraca...
Nie, cos w stylu:
Na taką niekompetencje to można sobie w sejmie albo w rządzie pozwolić
Zkaj, mowilem Ci juz, ze Ty polityke do kazdej dyskusji wciskasz, co (summa summarum) staje sie troche nuzace?
Tymczasem od biednego Kononowicza wara, ale Prezydentem moglby byc jakis jajcarz, np. Korwin
ciagle powatrza ze essien jest kamerunczynkiem a ja go widzialem podczas ms 2006 w niemczech w koszulce ghany
pewno mu sie z Mikelem pomylilo, podobne bambusy
ciekawe rowniez bylo stwierdzenie Szpaka po urazie Borowskiego - "nawet jesli to kontuzja, bedzie musial dograc do konca bowiem Werder nie ma juz zmian... (kapnal sie ze dopiero 1 wykorzystali) ...bo chyba juz ich nie zrobi" jasne, prowadzic 1:0 i nie przeprowadzic zmian w doliczonym czasie gry to tylko Szpaku jako trener by potrafil
Zkaj, mowilem Ci juz, ze Ty polityke do kazdej dyskusji wciskasz, co (summa summarum) staje sie troche nuzace?
Komentarz był wyjątkowo niewinny i wycelowany ogólnie w klase polityczną, bez żadnych konkretów.
A prawda jest taka Loop, że Szpakowskiego szczególnie lubią osoby, które piłkę nożna oglądają od czasu do czasu, kiedy akurat jedynka puszcza jakiś mecz i specjalnie nie są nią zafascynowaniu. Takim osobom czapka klowna u Szpakowskiego nie przeszkadza, a wręcz pomaga przetrwać nudny niekiedy mecz. Ale dla tych, którzy sporo oglądają meczy i wielu komentatorów w swoim życiu słuchali niekompetencja Szpakowskiego jest nawet bardziej nużąca niż polityczne docinki...
wole ze sa mecze ktore komentuje Szpakowski niz np. Jasina(!) albo Jonca(!!!), dodatkowo Szpaku nigdy nie włANcza jak 3/4 wykladowcow profesorow na naszym wydziale ktorych mam okazje sluchac;
ponadto alternatywa dla niego jest:
-Grzesiu Kalinowski ktory ma te niebywala zdolnosc ze zaczyna gadac o plotach i glupotach gdy jest sytuacja podbramkowa i kazda bramke przesypia (dlatego nadaje sie do skrotow a nie do trasmisji live)
-komentarz chinski na Guandongu, Shanghai Sport lub ESPN Asia
p.s.
choc lubie Szpaka to niedzielnym kibicem nie jestem, ogladam ok 10 meczy tygodniowo
Hmmm o ile pamiętam TVP to nie kanał sportowy... Widzowie to głównie
Zniknalby Szpaku - mecze stalyby sie 10000 razy nudniejsze.
Przeciez juz nasi dziadkowie smiali sie ze Szpaka, smiali sie ojcowie, smiejemy sie i my i oby smialy sie nasze dzieci
co racja, to racja;)
niezłym komentatorem jest M. Borek z polsatu sport - kompetentny, choć niestety poczucia humoru brak...
chwila chwila...
borek nie ma poczucia humoru?? to co zrobil yaya toure to sa jaja - a to co jest stywny teskt?:)
albo ms argentyna-wks jak gadali o tomikach poezjii??
chyba go rzadko sluchasz:)
a szkpakowski coooz bledy robi fakt ale w tvp jest najlepszy:)
basalaj totalne 0 0 emocji 0niczego on psul klimat
jasina i jonca nie maja ani glosu ani nie potrafia sie wczuc patrz ms mecz ekwador- kostaryka- zenada w wykonaniu joncy- jonca jest dobry do felietonow
iwanski jego nieeeenawidze wiedze moze i ma ale styl i ton w jakim komentuje i teksty na poczatek meczu ja gargamel tego sie nie da sluchac
borek jest dobry kolton nawet nawet
laskowski najlepsze lata ma za soba
smokowski b. mi sie podoba jak komentuje szczegolnie lige francuska albo mecze francjii oe juz mniej:/ ale niestety mialem okazje poznac go osobicie i przez to stracilem do niego sympatie jako czlowieka,
kolton zreszta tak samo niby wielka mega gwiazda i wszystko moze,
najbardizje spoko z nich jest borek, jak mu ktos powie ze teraz nie mozna tam jeszcze wejsc itp itd to czeka jak wszyscy a nie jak kolton sie wpeiprza(tak bylo podczas meczu lech- wisla w sierpiniu 2006) kiedy to powiedzial ze on jest super vip i moze wszystko....
wiec won kolton i smokowski ktorzy moze i sa kompetenti ale buraki nieziemskie czego sam mialem okazje doswiadczyc, natomiast borek klasa klasa klasa
ps a o ludziach z tvn to cooooz szkoda slow widac ze ta stacja ze sportem przez te 8 lat czy iles nie miala totalnie niiiiiiiiic wspolnego mi sie nawet lm na tvn turbo nie chce ogladac z uwagi na oprawe a raczej jej brak(polsatu sport nie pobije nic)no i fatalny fatalny komenatrz
Najlepszy z ekipy Canal+ jest mimo wszystko Twarowski - ma oczywiście pare błędów, jak maniakalna miłość do Thieriego Henry (tak jak Borek do ManU) ale jakoś da się to przeżyć - za to dowcipy sobie niezle potrafia robic komentujac lige angielska z Nahornym. Smokowski to też klasa sama dla siebie - to jaki program chłopaki zrobili z Liga + Ekstra o nudnej skadinad polskiej lidze to po prostu mistrzostwo świata - naprawde duet doskonały... I jak dla mnie Smokowski może w życiu prywatnym zabierać dzieciom cukierki, zajmować babciom miejsca w tramwaju, zdradzać żone i dewastować parki. Dopóki wykonuje w ten sposób swoją prace jestem jego fanem. A co do wielkiego mniemania o sobie i gwiazdorstwa to widać z kolei, że chyba Borka nie poznałeś - o jego wyczynach wszyscy mówia z niesmakiem, ale też mnie to raczej nie rusza dopóki nie przekłada sie to na jego prace. A co do tvp to oni nie mają ekipy na własne życzenie i specjalnie nie staraja sie nad wprowadzeniem jakiejs nowej jakości do telewizji publicznej.
Chociaż bardzo ciekawy jest argument SirK-a. Tu jednak pojawia się pytanie - czy specjalistyczne programy TVP powinny być przygotowy przez profesjonalistów dla tej grupy, która się tym programem najbardziej interesuje, czy tez po prostu dla przeciętnego odbiorcy, lubującego się w klanie czy złotopolskich...
chwila chwila...
borek nie ma poczucia humoru?? to co zrobil yaya toure to sa jaja - a to co jest stywny teskt?:)
albo ms argentyna-wks jak gadali o tomikach poezjii??
chyba go rzadko sluchasz:)
ok - sprostowanie- Borek ma poczucie humoru, ale nie takie, jakiego bym od komentatora oczekiwała.
Fakt - czasem rzuci i nawet coś śmiesznego - ale jego teksty to zaciągają bardziej Benny Hillem niż M. Pythonem:p
Poza tym, nie umniejszając jego komptenecji oczywiście, jak Borek próbuje powiedzieć coś mądrego czy też śmiesznego czy 2 w 1, to na jego twarzy pojawia się taki grymas, który mówi nie mniej ni więcej, że temu panu wysiłek intelektualny na codzień jest raczej obcy i błyskotliwością to raczej nie grzeszy:P
Poza tym, nie umniejszając jego komptenecji oczywiście, jak Borek próbuje powiedzieć coś mądrego czy też śmiesznego czy 2 w 1, to na jego twarzy pojawia się taki grymas, który mówi nie mniej ni więcej, że temu panu wysiłek intelektualny na codzień jest raczej obcy i błyskotliwością to raczej nie grzeszy:P
a przy okazji wie o pilce 5 razy wiecej od ciebie i zna ang lepiej niz ty(generalnie jezyki z tego co mi wiadomo) wiec juz mu tak nie jedz z tym mysleniem.
a przy okazji wie o pilce 5 razy wiecej od ciebie
przecież kompetencji mu nie odmawiałam, czytajże uważnie:P
a z myśleniem kiepsko i znajomość języków jak widać nic w tej gestii mu nie pomaga;)
w takim razie, też nie jedź Szpakowskiemu, bo na piłce to też się lepiej facet zna, niż ty;)
a jak nazywa sie ten z C+ ktory ryczy przy kazdej, w jego mniemaniu podbramkowej (w promeniu 20 metrow od bramki) sytuacji?
w takim razie, też nie jedź Szpakowskiemu, bo na piłce to też się lepiej facet zna, niż ty;)
buhaha a jak to sprawdzisz? o ile borek bledow nie popelnia to szpakowski mnostwo myli zawodnikow, przekreca nazwiska myli historie no i narodowosci wiec moja droga kolezanko powiedz mi jak to mozesz sprawdzic? powiem tak odnosnie lat 80, i do polowy 90 na pewno tak ale czy od 96 w gore....tu juz glowy bym nie dal ja nie twierdze ze essien jest z kamerunu ani nie mowie na janczyka z legii janczak itp itd
[ Dodano: 2006-11-23, 20:33 ]
To zależy o którą lige Ci chodzi - Filip Surma lubi się wyjątkowo podniecać przy każdym wejściu pod pole karne drużyny atakującej, ale on zwykle komentuje skróty ligi polskiej albo powtórki meczów w klubie kibica. Jacek Laskowski też się czasem unosi w lidze hiszpańskiej, ale nie robi tego jakoś przesadnie często... Zresztą dostosowuje się do hiszpańskich komentatorów - ci okazują wielki entuzjazm niemal przez cały mecz Jedno wiem napewno - to nie jest Rafał Wolski, który zimną krew zachowuje w absolutnie każdej sytuacji, nawet przy karnym
[ Dodano: 2006-11-23, 20:37 ]
To zależy o którą lige Ci chodzi
o polska lige, to moze byc Lukasz Surma choc nazwiska w kontekscie komentatorow na C+ absolutnie nie kojarzylem
no,dobra to i ja dorzuce co nieco o Szpakowskim "mój drogi kolego"
najbardziej mnie śmieszy, jak ktoś spudłuje i piłka mija słupek bramki o mniej więcej 2-3 metry,a Szpaku krzyczy gooool, po czym podnieca się tym golem dłuższą chwilę, a po 3 minutach stwierdza, że jednak gola nie było, ale było blisko, bo on już widział te piłke w siatce:D
za każdym razem(a to się zdarza mu dość często) śmieszy mnie to tak samo,choć ostatnio zaczęłam się zastanawiać, czy te przywidzenia to może "dobroczynny wpływ procentów" heh;)
Lukasz Surma
To piłkarz Legii, ja mówiłem o Filipie. Nie wszyscy piłkarze, bądź byli piłkarze Legii (Rosłoń) są komentatorami Canal Plus
To piłkarz Legii, ja mówiłem o Filipie.
tez mi cos nie pasowalo ale Rosłoń to juz ten z legii? ok, eot.
Tak Rosłoń grał przez długi czas w rezerwach Legii, dopiero później jakimś cudem trafil do pierwszego skladu przy okazji kilku kontuzji obrońców i nawet się na jakis czas utrzymal tam (ba, mistrzostwo zdobyl). Ale dlatego też Rosłoń nigdy nie komentował ligi polskiej ani nawet jej skrótów, aby nie było konfliktów interesów i jakichś głupich sytuacji.
kolejny kwiatek z serii "polscy komentatorzy w akcji" - piłka jest grana coraz bardziej dokładniejsza (z dziesiejszego meczu Polski)
sam szpakowskiego rozumiem stara polska szkola peerelowska:
zalac sie z ekipa spirytusem przed meczem i na zywiol
Cóż, w Szpakowskim najbardziej mnie bawi jego "ocena" sytuacji na boisku. Przypuśmy, że mecz jest wyrównany. Któraś z drużyn strzeli gola, a ten wyskakuje z tym, że zasłużenie, bo miała przewage itp. oO
Szpaku to Szpaku. Ciężko mi było sobie bez niego mecze wyobrazić. Ale na każdego musi kiedyś przyjść pora, więc czas panie Darku na emeryture
Szpaku to Szpaku. Ciężko mi było sobie bez niego mecze wyobrazić. Ale na każdego musi kiedyś przyjść pora, więc czas panie Darku na emeryture
Ten czas już dawno nadszedł - niestety od pewnego czasu redakcja sportowa TVP idzie na zgrywe i wychodzi z założenia, że należy zatrudniać takich ludzi jak Gmoch czy Szpakowski, bo skoro nie mogą znaleźć kompetentnych komentatorów i ekspertów to będą mieli chociaż takich, którzy rozbawią widzów przed telewizorami...
Ej, Gmoch był świetny jak komentował mecz Wisła - Panathinaikos!
Ej, Gmoch był świetny jak komentował mecz Wisła - Panathinaikos!
Jedyny mądry tekst jaki w ciągu paru lat powiedział - po golu Sobolewskiego - "to jest strzał za pare milionów..." Oczywiście w końcu i tutaj się pomylił
mi bardziej chodziło o coś w tych klimatach:
(...) gramy dziesięciu na dziesięciu na dziesięciu
(...) on jest taki rozbójniczek
(...) mają przewage wysokości
(...) mają dobrych główkarzy
(...) Franek rozprowadzał, bo go nie złapali
(...) taka głupia ta piłka
(...) jakby linie się połamały
(...) będą mięli w nóżkach po 50 kilo każda
(...) on go dołem rempluje
(...) My mówimy, że tam gołębie strąca.
(...) he he he (x100)
(...) za bardzo piłka ściąga zawodników
(...) znowu wstali Grecy i... usiedli
(...) rzucili się całą siłą do ataku i tu... tu jest dziura
(...) jak to się mówi: obrabia dół
(...) a gdzie pan Oli? (Olisadebe od 15 minut siedzi na ławce)
(...) ale dobrze ciągnie (Penksa)
(...) i w ogóle to... no ten... ehh...
(...) jest blisko, widzi i nie drukuje (o bocznym arbitrze)
(...) trzech przeciwko jednego, tzn. dwóch na pewno
by Radax
(...) i ma rację Cantoro, że ta... że ta... no właśnie
(...) i wracając do dramaturgii tego meczu, to kto wymyślił taką dramaturgię?
(...) i Majdan musi wychodzić, wychodzić bo jak wychodzi to tak jakby drzewa wycinał
(...) a to młodziutki ten chłopaczek
(...) no miały być może... ale to trzeba pograć
(...) no, bo dostanie kartkę za grę na czas! (nasz zawodnik poza linią)
(...) bez straty, bez straty synu!
(...) ale to BYŁ absolutnie słuszna decyzja bocznego
(...) szybki jest i walczak...tee nie rezygnuje - walczy!
(...) no i trzeba wyrównać ten zły stosunek
(...) Frankowski jest najbardziej wypoczęty (napastnik, 109 minuta gry)
(...) teraz jest ważna OGROMNA psychika
(...) musi zagrodzić zraz Wisła
(...) tu sie nie ma co patrzeć, tu trzeba grać, patrzeć sie będzie później
buehehe mistrzostwo, ale PAO - Wisła, nie Wisła - PAO niby szczegol ale istotny, bo Wisła-PAO mozna elegancko sciagnac z neta, a PAO - Wisła udalo mi sie opolowac tylko pare fragmentow, a chetnie bym sobie jeszcze raz posluchal Jacka w swojej zyciowej roli
Szpaq na emeryturę? W życiu! Kto nam będzis dostarczał dobrej rozrywki, często lepszej niż obecne "kabarety"?
zgadzam sie szpak musi zostac bo kto go zastapi????/
iwanski????? z totalnie zjebana dykcja i jakismi muminkowo anegdotami??
banasikowski ktory nie umie nawet byc obiektywny???
joncazawsze byl od jakis felietonow i w tym byl dobry i niech tak zostanie
czy moze patyra?? ktory jest dretwy nawet w wyaiadach meczowych a co dopiero komentowac mecz??
moze trzeciak i mielcarski???????
Sorry, ale Trzeciak jest jednym z najmądrzejszych ekspertów sportowych TV. On nigdy nie pieprzy głupot jak Gmochy i Mielcarskie, zawsze rzeczowo i jasno wyjaśnia problemy. Więc o co kaman?
Co do komentatorów, to po prostu należy dać szanse komuś innemu skoro iwański czy szpak są beznadziejni...
Sorry, ale Trzeciak jest jednym z najmądrzejszych ekspertów sportowych TV. On nigdy nie pieprzy głupot jak Gmochy i Mielcarskie, zawsze rzeczowo i jasno wyjaśnia problemy. Więc o co kaman?
ale gada i akcentuje jak wagina a to tez jest wazne no nie?
czy ja wiem? Generalnie ekspert musi gadać mądrze, a komentator ciekawie... Gmoch gada nieciekawie, niemądrze i generalnie się kompromituje...
ale jest sie z czego smiac
ale jest sie z czego smiac
To sobie włącz ani mru mru, kabaret moralnego niepokoju albo mumio... W ostateczności wiadomości.
a ja myślę, że Szpaq jest potrzebny bo wprowadza trochę polotu i finezji do tego smutnego jak myszka tvp
To sobie włącz ani mru mru, kabaret moralnego niepokoju albo mumio... W ostateczności wiadomości.
jak mam wybor sluchac meczu po niemiecku francusku albo angielsku a sluchac iwanskiego albo joncy to wybieram wersje obco jeztyczna
choc co nieco rozumeim z tego ;P
a jak nie mam takich opcji to robie mute
bo zal mi uszu
Więc czemu uważasz, że Szpak i Gmoch powinni zostać?
Znaczy tak...
- Szpaku moze zostac, bo pieprzy od rzeczy, ale przynajmniej umie komentowac i jest smieszny.
- Gmocha trzymac zdala od TV, bo pieprzy od rzeczy i mowic nie umie
ale Gmoch też jest spoko! śmieszny na maksa! np. żelazne łyżki, NBA
no pasuje do tvp ale tvp nie pasuje do sportu
Ale przecież można być śmiesznym i profesjonalnym... Dlaczego Smokowski i Twarowski jakoś potrafią być śmieszni podczas transmisji, ale nie robić z siebie przy okazji idiotów?
Cala istote rzczy wczorajszego finalu mozna chyba opisac za pomoca tradycyjnie nieodzalowanego komentarza ekranowych ikon polskiego futolu:
- elaboryczny - no sam nie wiem zupelnie poczulem sie glupi uslyszawszy spicz trzeciaka (ze swoim "zasobnictwem" slow moglby wykladac na uniwersytecie, bylby wsrod swoich choc z mala roznica na wlasna nie korzysc) - tak, ale intuicja mi podpowiedziala ze to slowo pochodne od elaboratu, zlewajac poprawna kwintesencje wyrazenia, przypuszczam ze opatrzyc tym mozna cale to widowisko, jako nudne, dluzace sie, do obejrzenia jednorazowego.
- dlaczego milan wygral, myslalem ze troche szczesliwie, ze mecz nie wyszedl obu druzynom a zwyciestwo przypadlo akurat rossonerim, ale gdy tak sobie dumalem wspomniala mi sie konwersacja Szp i Gm. To brzmialo mniej tak - (Ach - cos tam wyrazone z tradycyjnie niepojeta emfaza szpaka) ten Inzaghi "oprócz rzutu roznego dal czas i oddech" (tu mu sie urwalo) Gmoch blyskawicznie sie skapnal zajakniecia zaczeski i podjal temat tubalnie dodajac "tak, tak", po czym zapadla niepokojaca cisza, uzupelnil trwoznie "masz racje". Ta glebokosc tak mi zaciazyla ze wymyslilem - prometeizm Superpippo nie byl incydentalny, nie byl nawet oznaka jego blyskotliwej pomyslowosci, to taktyka z cala premedytacja ulozona przez trenera ktora skutecznie realizowali mediolanczycy - wymeczyli poolczykow pozwalajac im biegac szalenczo, sami zas, grajac katenaczio!!, choc wlasc podeszli do pracy nieco jak polscy robotnicy na budowie, niby to na fajrant, w ataku kombinowali kombinowali i wykombinowali 45minute, a potem juz siekli akcje czerwonych jak maselko.
- CZym zawinil reina?? - z transmisji dowiedzialem sie min ze ojciec jozefa reiny byl wielkim pilkarzem jak wielkim nie wiem bo tylko wspomniano ze takowy istnial o jego wielkosci swiadczylyby jednak slowa szpaka ktory wysnul hipoteze ze jozkowi moglo ciazyc "nazwisko ktore nosi po ojcu", widac potrzeba 30 lat doswiadczenia zawodowego, zeby odkrywac niedostepne dla kazdego innego smiertelnika nieszblonowe reguly rzadzace gra zwlaszcza tych nieszblonowych pikarzy. Przywolujac jeszcze mniej pochlebny tekst tego samego dzentelmena subtelnie wyrazajacy wole obejrzenia w akcji naszego rodaka Jerzego - Smialo mozna orzec ze gdyby dudi zagral na koncu cieszylby sie Liverpool.
Lakonicznie - Chwala Milanowi, a czerwonym gratulujemy 'poola. Dla wszystkich zawsze i wszedzie YNWA.
Szpakowski kocha Wlochow, zauwaz jak on wymawia ich nazwiska (jakby dostawal orgazmu) ]]]]]]
No co powiedzieć o anglikach? SZIRA' RUN'YJ
[ Dodano: 2007-05-24, 15:50 ]
a Kujt ? ;P
lepsza była wymowa nazwiska Riise,a właściwie odmiana tegoż "No i tutaj mógł podać do "Rissego" " lol, a co do Kujta to był i Kajt i Kałt i był nawet Stiwen Żerard buhaha;)
ogólnie to i tak całe to tałatajstwo biją felietony Rafała Steca z GW - choćby ten pare dni przed finałem - gdzie we wstępie pisze o ojcu chrzestnym a potem przypomina Stambuł:)
dzisiaj w f1 - "spotkalem PaBla Nedveda"... moze Aimara?
a, nie wiem czy wiecie ale wg Faktu podobno Szpakowski sie zgolil na zero! przynajmniej tak slyszalem wczoraj na meczu bo Faktu to ja nie czytam...
Hm, jakos nie moge sobie wyobrazic lysego Szpaka A poza tym Fakt nie jest zbyt wiarygodnym zrodlem informacji...
http://www.dziennik.pl/De...ArticleId=45500
ale to jest jeszcze lepsza informacja, szczegolnie pointa
http://www.dziennik.pl/De...ArticleId=37353
http://www.youtube.com/watch?v=dGW709kZpbk
stare ale jare
a, nie wiem czy wiecie ale wg Faktu podobno Szpakowski sie zgolil na zero! przynajmniej tak slyszalem wczoraj na meczu bo Faktu to ja nie czytam...
Prawda, prawda Jak ogladaliscie wczoraj mecz Polska - USA na MS U-20 to widzieliscie. Szpaku juz nawet nie mial czym przykryc lysiny, jak to robil do tej pory ;D
Oglądając mecz Rosja -Polska doszedlem do zabawnego wniosku - otóż gdy idzie atak na naszą bramkę Szpakowski ma w zwyczaju mówić - "Teraz będzie groźnie" po czym wypowiada nazwisko kryjącego obrońcy Polaków. Więc gdy się nie widzi ekranu można odnieść wrażenie, że jest groźnie bo jakiś Bąk czy inny Bronowicki jest przy pilce.
Dzisiaj Szpaku walnął takiego kombosa, że o mało co z krzesła nie spadłem: "Pamiętamy jak w `56 roku pokonaliśmy w Chorzowie Sowietów 2:1!"
Wiem, że temat o Szpakowskim, ale mi dziś utknął w pamięci jeden komentarz Gmocha w przerwie meczu: "Był taki fragment brzydkiej gry, ale na szczęście nasi puknęli Portugalczyków"
tez to pamietam )))))) a tamci od razu poprawiali