ďťż
Strona początkowa UmińscySymbole liturgiczne - ks. Tarsyciusz Sinka CMCo za hasło?!Jak z Marka stał się Ksiądz Marek8 Błogosławieństw - czym one są dla was?Najgłupsze filmy TVPPPG - wykład u dr. Kosińskiego7 sierpnia 2005 - XIX niedziela zwykłaSeminarium z postępowania karnego - dr hab. H. PaluszkiewiczAdapciak 2007 !AC/DC 1%
 

Umińscy

Wszystko zaczęło się w dniu 7 czerwca przed południem i trwało godzin kilka. Dość, by się narąbało w życiu. Od tamtej pory do dziś samo pasmo niepowodzeń: kłótnie, animozje w szkole, wśród znajomych oraz tu na forum. Brak organizacji siebie, by coś na przód krok postąpić. Ciągle jakieś głupie nieprzemyślane decyzje, na szybko podejmowane oceny.

Nie zamierzam tu publicznej spowiedzi odbywać, bo to nie miejsce ku temu przynależne. Jednak na zadośćuczynienie chyba jednak właściwe.

Marku, Anniko, Heysel`u, Omyku, Mario, margerytko i wszyscy inni, którzyście się poczuli przeze mnie dotknięci, obrażeni - proszę was o wybaczenie i modlitwę w mej intencji.

Wynagrodzę jak tylko będę umiał za wszystkie me nieprawości.

A dla wszystkich taka rada (dobra, bo sprawdzona na własnej skórze) nie dajcie się zwodzić tym, którzy deklarują wiele, nie mając tak na prawdę zbytniego pojęcia o tym, do czego się deklarują.

Vigilate et resistite!


Marko, dziękuję i podpisać się sobie pozwolę pod powyższym. Wali mi się na głowę niewiarygodna ilość rzeczy i sił i cierpliwości brak. Po prostu nic tylko usiąść i ...

Wybaczcie.

Wszystko zaczęło się w dniu 7 czerwca przed południem i trwało godzin kilka. Dość, by się narąbało w życiu. Od tamtej pory do dziś samo pasmo niepowodzeń: kłótnie, animozje w szkole, wśród znajomych oraz tu na forum. Brak organizacji siebie, by coś na przód krok postąpić. Ciągle jakieś głupie nieprzemyślane decyzje, na szybko podejmowane oceny.

Nie zamierzam tu publicznej spowiedzi odbywać, bo to nie miejsce ku temu przynależne. Jednak na zadośćuczynienie chyba jednak właściwe.

Marku, Anniko, Heysel`u, Omyku, Mario, margerytko i wszyscy inni, którzyście się poczuli przeze mnie dotknięci, obrażeni - proszę was o wybaczenie i modlitwę w mej intencji.

Wynagrodzę jak tylko będę umiał za wszystkie me nieprawości.

A dla wszystkich taka rada (dobra, bo sprawdzona na własnej skórze) nie dajcie się zwodzić tym, którzy deklarują wiele, nie mając tak na prawdę zbytniego pojęcia o tym, do czego się deklarują.

Vigilate et resistite!


tak sie akurat Marku kiedys stalo ze czesto bywalam w warszawskim klasztorze ss.Wizytek,
a bylo to w czasie kiedy jeszcze zyl.x.Twardowski;
siostry potrzebowaly mojej wiedzy i tak bylo ze krazylam duzo "po zonie klazury" i chociaz kiepsko pisze za to gadane mam niczego...;
wiec tak chodzilam i gadalam z siostrami- ja mowilam i one tez mowily...
i jedna z nich z blyskiem w oku i tlumionym usmiechem opowiedziala anegdotke o nich samych...
...otoz sp.x.Twardowski jak kazdy inteligentny czlek potrafil byc swoiscie zlosliwy...i czasami mowil o siostrach : "one takie mlode sa"

...kto ma uszy niech slucha...

kurczaki, prezbiterze drogi - mlody jeszcze jestes...
Dzięki, sorry, OK - więcej nie będę pisał bo się tu za słodko zrobi...



A dla wszystkich taka rada (dobra, bo sprawdzona na własnej skórze) nie dajcie się zwodzić tym, którzy deklarują wiele, nie mając tak na prawdę zbytniego pojęcia o tym, do czego się deklarują. > niestety w ciągu ostatnich tygodni doświadczam tego ze zdwojoną siłą..

kazdy inteligentny czlek potrafil byc swoiscie zlosliwy Czasem zbyt często mnie się do zdarza...

czasem można "wyjść ze skóry" jak widzi się co niektóre teksty.
Ja też widzę że ostano już nie wytrzymuję nerwowo pewnego rodzaju spraw.
I ja równeż przepraszam, jeżeli kogoś niechcący skrzywdziłem zamiast wyjaśnić.

czasem można "wyjść ze skóry" jak widzi się co niektóre teksty. To źle o nas świadczy DDV. Trzeba sobie dać na wstrzymanie. Wyjść na spacer, muzyki posłuchać, pospać. Dac opaść emocjom, by nie wpuścić sie w bagno inwektyw, frustracji, etc.
PROWDA- Pozdrawiam
Czasami poprostu trzeba przeczekać te "ciemne chmury". Te doświadczenia smutne,niestety,ale zawsze czegoś uczą. W moim przypadku determinacji.