ďťż
Strona początkowa UmińscyCzym jest dla ciebie pieniądz w oparciu o słowa Chrystusa?wolność słowaRaz Dwa Trzy i Czerwony Tulipan w Teatrze WielkimBardzo ładny Focus i MicraectsOcena z religii wliczana do średniejKoło Naukowe Prawa SportowegoKościół Sprzedamczy to jest postawa ekumeniczna?B 16 i wyborcza kampania papieska
 

Umińscy

Zabawa polega na tym, ze piszemy opowiadanie, ale każdy moze napisać tylko trzy słowa

Joanna szła ulicą .....


Joanna szła ulicą gdzie spotkała Jasia
Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu...
Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie...


Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona...
Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód,
Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód, ale pomyślała, że....
Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód, ale pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy...

P.S. skoro jest Jaś, to proponuję Małgosię i nie 3 słowa a na przykład nie więcej jak 7 Może być?
Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód, ale pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej...

PS. Moze być 7 słów
Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód, ale pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i
Jaś poszedł rozmienic grube na drobne ;p

[ Dodano: Sro 09 Lip, 2008 23:32 ]
tylko coś go trapiło
bo wiedział, że współpracował
Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód, ale pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy
Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód, ale pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze chodzi do burdelu - zabilaby go..
Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..

[] - mała korekta,by zdanie miało sens
oanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..
Wtedy Joasia zapytała Jasia
Mozesz napisać z humorem, ale pokaż mi logikę w stwierdzeniu "Joanna wiedziała, że Jaś idzie do burdelu, ale Jaś się przestraszył, bo jakby Joasia się dowiedziała dokąd idzie, to by go zabiła". Ja tu nie widzę ani logiki, ani humoru.

Wracając do historii...

Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..Wtedy Joasia zapytała Jasia : ... czy zupa była dziś za słona?
Jaś odpowiedział: "Ależ kochanie...
właśnie załatwiłem ci pracę w burdelu
Joanna rzekła : Nawet nie wspominaj mi o tym miejscu !
Aczkolwiek po chwili zaczęła na poważnie rozważać jego propozycję, bo miałaby zostać kierowniczką w tym burdelu..
chyba ktoś łamie tu zasady miało być max 7 słów. ale...

Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..Wtedy Joasia zapytała Jasia : ... czy zupa była dziś za słona?
Jaś odpowiedział: "Ależ kochanie właśnie załatwiłem ci pracę w burdelu".
Joanna rzekła : Nawet nie wspominaj mi o tym miejscu !
Aczkolwiek po chwili zaczęła na poważnie rozważać jego propozycję, bo miałaby zostać kierowniczką w tym burdelu.
W tym momencie podeszła do nich...
'Zasady są po to, aby je łamać' [daj sobie spokój ze swoimi uwagami]

Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..Wtedy Joasia zapytała Jasia : ... czy zupa była dziś za słona?
Jaś odpowiedział: "Ależ kochanie właśnie załatwiłem ci pracę w burdelu".
Joanna rzekła : Nawet nie wspominaj mi o tym miejscu !
Aczkolwiek po chwili zaczęła na poważnie rozważać jego propozycję, bo miałaby zostać kierowniczką w tym burdelu.
W tym momencie podeszła do nich... mama Jasia, która wracała z zakupów do domu.

[ Komentarz dodany przez: Rachel: Sob 12 Lip, 2008 21:02 ]
Gosia napisała :
'Zasady są po to, aby je łamać' [daj sobie spokój ze swoimi uwagami]


I niby NATO mówią "przestrzeganie prawa' ? Oj, dziwna, dziwna ta Europa.

*************************************************************************

Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..Wtedy Joasia zapytała Jasia : ... czy zupa była dziś za słona?
Jaś odpowiedział: "Ależ kochanie właśnie załatwiłem ci pracę w burdelu".
Joanna rzekła : Nawet nie wspominaj mi o tym miejscu !
Aczkolwiek po chwili zaczęła na poważnie rozważać jego propozycję, bo miałaby zostać kierowniczką w tym burdelu.
W tym momencie podeszła do nich... mama Jasia, która wracała z zakupów do domu. Jednak w ich stronę zbliżało się tornado,
Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..Wtedy Joasia zapytała Jasia : ... czy zupa była dziś za słona?
Jaś odpowiedział: "Ależ kochanie właśnie załatwiłem ci pracę w burdelu".
Joanna rzekła : Nawet nie wspominaj mi o tym miejscu !
Aczkolwiek po chwili zaczęła na poważnie rozważać jego propozycję, bo miałaby zostać kierowniczką w tym burdelu.
W tym momencie podeszła do nich... mama Jasia, która wracała z zakupów do domu. Jednak w ich stronę zbliżało się tornado, nagle wszystko okazało się snem, Jaś stał ..
Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..Wtedy Joasia zapytała Jasia : ... czy zupa była dziś za słona?
Jaś odpowiedział: "Ależ kochanie właśnie załatwiłem ci pracę w burdelu".
Joanna rzekła : Nawet nie wspominaj mi o tym miejscu !
Aczkolwiek po chwili zaczęła na poważnie rozważać jego propozycję, bo miałaby zostać kierowniczką w tym burdelu.
W tym momencie podeszła do nich... mama Jasia, która wracała z zakupów do domu. Jednak w ich stronę zbliżało się tornado, nagle wszystko okazało się snem, Jaś stał obok lotniska wojskowego.
Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..Wtedy Joasia zapytała Jasia : ... czy zupa była dziś za słona?
Jaś odpowiedział: "Ależ kochanie właśnie załatwiłem ci pracę w burdelu".
Joanna rzekła : Nawet nie wspominaj mi o tym miejscu !
Aczkolwiek po chwili zaczęła na poważnie rozważać jego propozycję, bo miałaby zostać kierowniczką w tym burdelu.
W tym momencie podeszła do nich... mama Jasia, która wracała z zakupów do domu. Jednak w ich stronę zbliżało się tornado, nagle wszystko okazało się snem, Jaś stał obok lotniska wojskowego. A obok stał ...
Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..Wtedy Joasia zapytała Jasia : ... czy zupa była dziś za słona?
Jaś odpowiedział: "Ależ kochanie właśnie załatwiłem ci pracę w burdelu".
Joanna rzekła : Nawet nie wspominaj mi o tym miejscu !
Aczkolwiek po chwili zaczęła na poważnie rozważać jego propozycję, bo miałaby zostać kierowniczką w tym burdelu.
W tym momencie podeszła do nich... mama Jasia, która wracała z zakupów do domu. Jednak w ich stronę zbliżało się tornado, nagle wszystko okazało się snem, Jaś stał obok lotniska wojskowego. A obok stał minivan, którym pojechali...
Joanna szła ulicą, gdzie spotkała Jasia idącego do burdelu, wiedziała gdzie idzie... Była bardzo zawiedziona... Planowała nawet rozwód [i] pomyślała, że dzięki temu będzie miała czas na zakupy,ale po chwili zrozumiała , że zależy jej... na jego willi z basenem i Jaś poszedł rozmienic grube pieniądze na drobne. Tylko coś go trapiło, bo wiedział, że współpracował z nielegalnymi przemytnikami broni na granicy, i zaczal sie bac, bo gdyby Joasia dowiedziala sie, ze [nalezy do mafii] - zabilaby go..Wtedy Joasia zapytała Jasia : ... czy zupa była dziś za słona?
Jaś odpowiedział: "Ależ kochanie właśnie załatwiłem ci pracę w burdelu".
Joanna rzekła : Nawet nie wspominaj mi o tym miejscu !
Aczkolwiek po chwili zaczęła na poważnie rozważać jego propozycję, bo miałaby zostać kierowniczką w tym burdelu.
W tym momencie podeszła do nich... mama Jasia, która wracała z zakupów do domu. Jednak w ich stronę zbliżało się tornado, nagle wszystko okazało się snem, Jaś stał obok lotniska wojskowego. A obok stał minivan, którym pojechali do kawiarni na.......
kawę,jasio kontrolował