ďťż
Strona początkowa UmińscyKonsultant firmy Oriflame!Firmy JapońskeWyjście na impreze do Czekolady w środęJUWENALIADzięki Niemu ĹźyjęŚwięci o walce duchowejInternetUczucie religijnePlany zajęć na 2007/2008imprezka
 

Umińscy


Jak donosi krakowska "Gazeta Wyborcza", w czekoladkach firmy Wawel znaleźć można żywe robaki. Od kilku tygodni do producenta zgłaszają się zbulwersowani klienci.


Rozmówczyni "GW", pani Celina znalazła robaki w "Kasztankach" i "Mieszance Krakowskiej". - Mąż w trakcie popołudniowego objadania się słodyczami przełamał jedną czekoladkę i zobaczył, że w środku zamiast nadzienia jest zwinięty robak - opowiada. - Wolę nie myśleć, co było w tych, które zjedliśmy bez zaglądania do środka. Po takiej przygodzie na dłuższy czas straciliśmy z mężem ochotę na jakiekolwiek słodycze- dodaje.

Robaki w czekoladkach firmy Wawel odkryła nie tylko pani Celina. Miał już z nimi do czynienia we wrześniu supermarket Real. Kierownictwo sklepu zdecydowało się usunąć z półek w całej Polsce feralną partię czekoladek.

Jak informuje "Gazeta", sprawą zajął się już sanepid. - Nasi inspektorzy sprawdzili dokładnie zakład produkcyjny i nakazali zniszczenie wadliwych produktów - mówi Stanisław Pawlus, kierownik działu żywności małopolskiego sanepidu.

Firma Wawel potwierdza, że od kilku tygodni zgłaszają się klienci, którzy znaleźli "mięso" w czekoladkach. Traktowane jest to jednak jak "wypadki losowe". - Nasz zakład jest pod stałą kontrolą sanepidu, wynajmujemy firmę, która zabezpiecza produkcję przed szkodnikami, sprawdzamy też, czy dostawcy prowadzą odpowiednie zabiegi zabezpieczające - mówi "Gazecie" Teresa Figiel, kierowniczka działu technologicznego firmy Wawel. - Jednak jeśli mamy do czynienia z owadami, zawsze może dojść do wypadku, a jesienią zdarzają się one w branży spożywczej dość często. Żadna kontrola sanepidu nie potwierdziła skażeń na produkcji i w magazynie, zatem owady mogły równie dobrze pojawić się u nas, jak na przykład w hurtowni.

Innego zdania jest sanepid. - Wawel powinien zrobić bardzo dokładną dezynfekcję, poza tym jedyna rada to ciągłe i drobiazgowe sprawdzanie surowców, z których robi się nadzienie - mówi Pawlus.

Wawel tłumaczy, że stoi przed wyborem: albo w słodyczach będzie więcej chemii, albo może czasem dojść do takich przykrych niespodzianek. A robaki nie są szkodliwe dla zdrowia klientów - w przeciwieństwie do środków chemicznych.

(Gazeta Wyborcza)


http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=416472


Robaki w czekoladkach.Od razu znika apetyt,gdy piszą o czekoladkach z żywą "niespodzianką". Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie zakupić licznik do promieniowania jonizującego i lepiej,żeby nic nie wykazał. Jak widać,czasem lepiej zrezygnować ze "słodkiej pokusy".

Robaki w czekoladkach.Od razu znika apetyt,gdy piszą o czekoladkach z żywą "niespodzianką". Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie zakupić licznik do promieniowania jonizującego i lepiej,żeby nic nie wykazał. Jak widać,czasem lepiej zrezygnować ze "słodkiej pokusy". To niech wyślą do Ameryki Południowej. Tam lubują się w takich robaczkowych przysmakach.
o jejku ale fajnie, w wiśniach tłuste robaczki, i w ich przetworach, w malinkach śliczne tłuściochy a teraz czekoladki...super, może utyję przez to
więc najlepiej nie patrzec co sie je



o jejku ale fajnie, w wiśniach tłuste robaczki, i w ich przetworach, w malinkach śliczne tłuściochy a teraz czekoladki...super, może utyję przez to Ja jadam tylko dżemy domowej roboty, Koleżanki mi opowiadały jak się robi je w przetwórniach...

A co do cusksów:
Tiki Taki jadam i malagi.

Ja jadam tylko dżemy domowej roboty, Koleżanki mi opowiadały jak się robi je w przetwórniach...
ja też tylko domowej i niech mi ksiądz wierzy te białe plamki w dżemie wiśniowym to nie sok zagotowany ale lepiej dla księdza nie patrzeć zbyt dobrze...to samo w soku wiśniowym...no chyba że tam na pólnocy Polski to soki się jeszcze przecedza przez coś. - jakiś filtr antyrobalowy

jakiś filtr antyrobalowy Ale czemu rezygnować z takich bogatych zasobów protein?
Tu nie ma nic do śmiechu jadłam te cukierki ze 3 dni temu a wczoraj wracam do domu i mama zaczeła mi to opowiadać to sie przestraszyłam;(

wczoraj wracam do domu i mama zaczeła mi to opowiadać to sie przestraszyłam;( Ale czego sie tu bać. Te robaki nie powodują żadnej zarazy. Normalne zwierzątka z Bożej łaki...
No tak ale to jak sie człowiek dowiaduje o tym to jest mu źle i nie chce mu się jesć;(
Szkoła przetrwania po prostu.Szarańcza,miód leśny,winniczki,żabie udka and so on.Z tego wszystkiego tylko winniczka jadłem.W smaku jak grzyby,trudno się domyśleć,że je się ślimaka.A zbierało się sporo tych winniczków.Dziewczyny jak zjadły ślimaka myślały,że zaraz staną się...Francuzkami. Kuchnia francuska jest też całkiem niezła,a robaki to już nie bardzo. Mi teraz nachodzić zaczyna apetyt na owoce morza i francuskie przysmaki.Ale na robaki nie nachodzi mnie ochota.
A ja bym sobie zjadła krewetki.
Szkoda,że z tymi krewetkami nie ma opcji "Download".

Wawel tłumaczy, że stoi przed wyborem: albo w słodyczach będzie więcej chemii, albo może czasem dojść do takich przykrych niespodzianek. A robaki nie są szkodliwe dla zdrowia klientów - w przeciwieństwie do środków chemicznych.

takie stwierdzenie jest niemoralne z punktu widzenia klienta i biznesu.

Ciekawa jestem czy ktos z konsumentow bedzie sadzil firme "Wawel"?


Ciekawa jestem czy ktos z konsumentow bedzie sadzil firme "Wawel"?
Sądzę, że to za mała szkodliwość czynu. Więcej forsy pójdzie na pozew, niz by można było otrzymac odszkodowania...

[ Dodano: Sob 13 Paź, 2007 19:18 ]
Też prawda.Utrata klientów to już wystarczająco dotkliwe.Nie potrzeba zaraz sądzić,ale jakaś nagana powinna być nałożona.

Sądzę, że to za mała szkodliwość czynu. Więcej forsy pójdzie na pozew, niz by można było otrzymac odszkodowania...

w USA to by byla wielka sprawa, ludziska by domagali sie duzych pieniedzy.
I niby się mówi,że Polska jest państwem prawa.U nas też klient ma prawo domagać się odszkodowania,tylko,że każdy zaraz się obawia kosztów procesu,biurokracji i tego,że przegra sprawę.A firmy stać na świetnych adwokatów i w tym problem.Ale mamy też urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta,niechże się tym zajmie.Kara pieniężna musi być,by ukrócić swawolę.Prawo amerykańskie jest świetne w pewnych kwestiach.Oczywiście karę śmierci powinni znieść i powinien Bush coś zrobić by sądy nie pozwalały sobie na samowolkę w stylu "zgoda na eutanazję Terry Schiawo".Thanks.
czekoladki z mięsnym wkładem
no to ja już nie jem czekolady wewel - przenajmniej przez miesiąc;)
Ma to swoje pozytywne strony.Nie musimy zaliczać wizyty u dentysty.
jest wiele innych rodzai czekolad

jest wiele innych rodzai czekolad
z robakami czy bez?
Założę się że nawet gdyby ktoś zjadł dwa pudełka do ostatniego robaczka nic by mu się nie stało...
Ot, dodatkowy gratis białkowy do opakowania czekoladek, coś jak Kinder-Niespodzianka.

Ludzie stają się zbyt higieniczni - z tego same alergie i epidemie.