ďťż
Strona początkowa UmińscyParę słów gorzkich nie tylko dla ŻydówDlaczego BĂłg a nie Jahwe?Biblia dla blokersĂłw?Modlitwa........Naklejki i koszulki FORUMOWEĹťydzi mesjanistyczniManipulacje pseudo-autorytetĂłwkonto shellOgĂłlnopolska inicjatywa ewangelizacyjna Młodzi - MłodymProtestancka propaganda
 

Umińscy

Co to jest za nabożeństwo Gorzkie Żale Czy mogę się dowiedzieć coś więcej na ten temat


Gorzkie Żale to popularne w Polsce nabożeństwo pasyjne (zbiór pieśni o męce Pańskiej śpiewanych w kościołach w Polsce podczas Wielkiego Postu), połączone z wystawieniem Najświętszego Sakramentu i kazaniem pasyjnym. Pochodzi ono z początków XVIII w. - po raz pierwszy odprawiono je w 1707 r.

Nazwa Gorzkie żale pochodzi od pierwszych wyrazów pieśni: „Gorzkie żale przybywajcie, serca nasze przenikajcie”.

bardzo lubię to nabożeństwo - śpiewy, a przede wszystkim Jezusa wystawionego w Najświętszym Sakramencie....
czekam na nie cały rok:) dziś już byłam - polecam każdemu
Muszę przyznać się że ile zyję to nie pamiętam żebym był na Gożkich Żalach. Ale postaram się za tydzień pójśc i zoabaczyc co to jest.
Gorzkie żale to mały wypasss. Trzeba chyba na następnej Odnowie do tego zachęcić, bo jest do czego!


Mnie babcia zaprasza kazdego roku na to, ale podobnie jak daidoss jeszce nie bylem na tym. Jakos nie mam pojecia co to jest i nie ciagnie mnie do tego.

Mnie babcia zaprasza kazdego roku na to, ale podobnie jak daidoss jeszce nie bylem na tym. Jakos nie mam pojecia co to jest i nie ciagnie mnie do tego.

Jasne twój wybór. Jednak osobiście polecam, bo warto pochylić się nad męką Jezusa. Pomedytować nad Jego przybiciem do krzyża, Jego biczowaniem.... Gdy spojrzymy na Jego cierpienie łatwiej będzie nam przyjąć nasze.
Ale ja nie odrzucam, ze tam nie pojde i juz. Bo wsumie do kosciola chodze. I moze rzeczywiscie pojsc zobaczyc co to jest. To jest tylko w niedziele czy codziennie sa gorzkie zale ?? I tylko sie spiewa tam, czy litannia przed sakramentem.
A swoja droga powiem, ze dziwne to jest, ze tak sie malo wie o tych gorzkich zalach.
Chyba tylko w niedziele.
Gorzkie żale to śpiew, będący lamentacją - jakimś wewnętrznym płaczem nad męczonym Jezusem. Do tego dochodzi jeszcze kazanie pasyjne. Całośc nabożeństwa odbywa się przy wystawionym Najświętszym sakramencie.

Nie mówi sie o aż tak o Gorzkich żalach, bo to nie Eucharystia. Nie ma jakiegoś wymogu aby tam być. Jednak ja polecam.
Jq jak ja lubie to nabożeństwo!! Chode na nie co roku i zawsze (nie wiem dlaczego) ale bardzo mocno je przeżywam. Dzisiaj sie nawet popłakałam.... DAJĄ dużo do refleksji nad życiem i nad nami samymi....
Ja niestety chba tez nigdy na tym nie bylam Mam postanowienie chodzic w tym roku, mialam byc juz wczoraj, ale niestety zamiast na Gorzkich Zalach wyladowalam z goraczka w lozku. Niezle sie zaczelo.
Jak dla mnie Piękne Nabożeństwo POLECAM!!!!!!!
Jeszcze w zeszłym roku chdziłem na Gorzkie Żale raczej z przymusu. W tym roku jest zupełnie inaczej. Już po pierwszym nabożeństwie (a było to w Paradyżu) po prostu zakochałem się w Gorzkich Żalach. Uwielbiam to. Naprawdę można nieźle się nad męką Pana zastanowić. Chociaż u mnie w kościele organista zawsze robi kaszanę z tego Ale bez organisty jest świetnie.
no mnie az wstyd sie przyznac, ale tez jeszcze nie bylam... ale postaram sie poprawic, chociaz nie bardzo mi to ostatno wychodzi... (jesli chodzi o praktyki poza niedzielna msza /i czwartkowa na wydziale)
Ja byłam raz rok temu, ale jakoś nie za bardzo mi się wtedy podobało. Może po prostu ten jeden raz nie wystarczy...
a ja uwielbiam ale zawsze benek chce grac:( !! bo tez lubi i ja tylko spiwam :0
Gorzkie Żale to popularne w Polsce nabożeństwo pasyjne, połączone z wystawieniem Najświętszego Sakramentu i kazaniem pasyjnym. Pochodzi ono z początków XVIII w. - po raz pierwszy odprawiono je w 1707 r. Jego tekst zachował oryginalne, staropolskie brzmienie. Struktura tego nabożeństwa opiera się na strukturze dawnej Jutrzni. Składają się z trzech części, rozpoczynają się Zachętą (lub Pobudką - analogia do współczesnego Wezwania) i wzbudzeniem intencji (czytanie). W każdej części znajduje się hymn i dwie pieśni (dziś w Jutrzni są dwa psalmy i pieśń ze Starego Testamentu). Druga z tych pieśni to Rozmowa duszy z Matką Bolesną . Pieśń ta ma formę dialogu a swoją treścią nawiązuje zarówno do omawianego wyżej Stabat Mater, jak i do Lamentu Świętokrzyskiego. Jak sam tytuł wskazuje pieśń ta ma formę dialogu. Składa się z trzech części – jak i całe nabożeństwo Gorzkich Żalów. Każda część to sześć trzywersowych, strof pisanych siedmiozgłoskowcem. Na przemian są to żale Maryi i prośby lub pytania do niej.

Tyle z mojej przcy rocznej
Ja byłem chyba raz na tym nabożeństwie i naprawdę był nie zły klimat, chciałem znowu pójść, tylko tak wszystko się toczyło,że przegapiłem resztę nabożeństw. Postaram się pójść na najbliższy okres postu. Tym bardziej,że bardzo lubię tematykę pasyjną: drogę krzyżową i wszelkie modlitwy związane z męką Chrystusa.

Pozdrawiam
Jedynym mankamentem tego nabozenstwa jest to, ze praktycznie w kazdej parafii spiewa sie je na inna melodie (wynika to z jego popularnosci - przynajmniej tak sadze). W wiekszych parafiach probuje sie "przestawic ludzi" na wersje spiewnikowa (Siedlecki, albo spiewnik diecezjalny), ale nie zawsze to sie udaje. A raczej jest trudno...

A wiecie, ze jeszce nie tak dawno (30 lat temu) spiewalo sie wszystkie trzy czesci w kazda niedziele Wielkiego Postu? to bylo swiadectwo!

praktycznie w kazdej parafii spiewa sie je na inna melodie
Tak? U nas jest wszędzie ta sama, z Siedleckiego.
Ja osobiście nie lubie Gorzkich Żalów:( od czasu jak doostałam za pokutę przez cały Wielki Post chodzic na nie do koscioła:(

a co do róznorodności melodii - to zgadzam się że w wielu kosciołach spiewa się na różne melodie
voska - w moich stronach czesto sa to wariacje nt. tej samej pierwotnej melodii. A tak przy okazji to aranzacja Siedleckiego mi sie nie podoba. Bardzo pieknej melodii nauczylem sie w seminarium, jest troche bogatsza od Siedleckiego.

Jagoda - coz, czasami to co w zamierzeniu mialo przyniesc dobro, niekoniecznie tak dziala. ALe moze poprobuj wybrac sie DOBROWOLNIE. Moze to cos zmieni.

voska - w moich stronach czesto sa to wariacje nt. tej samej pierwotnej melodii. A tak przy okazji to aranzacja Siedleckiego mi sie nie podoba. Bardzo pieknej melodii nauczylem sie w seminarium, jest troche bogatsza od Siedleckiego.
w sumie co racja to racja. Wariacje na temat są czeste ze wszystkimi pieśniami.
A masz moze jakieś nuty? Bo ciekawa jestem tej melodii. Nie wiem jak u nas w seminarium, ale chyba Siedlecki obowiązuje.
A w jakkim formacie byś chciała te nutki? W .pdf czy może jako plik Sibeliusa? Ostatecznie mogę to wysłać jako midi, lub zaśpiewać on-line :D:D

ALe i tak dopiero za parę dni.
Mozesz zaspiewać Ale moze być w ostateczności PDF. To sama sobie zaśpiewam . Na privie wysyłam Ci mojego maila bo z tego co pamiętam nie da się z php wysyłać załączników.
OK. Za kilka dni dostaniesz - bo najpierw muszę sam do nich dotrzeć Gdyby ktoś jeszcze reflektował, to proszę dać znać. A może jakieś inne "kawałki"? Mam trochę różnych rzeczy

"kawałki"? Mam trochę różnych rzeczy Bardzo szczęśliwy

kawałki czego
loukas, ja na wszystkie nutki reflektuję. Przydadzą się albo na chór albo do śpiewania z organistą Dzięki serdeczne i wirtualne
Ok. Jak sie dorwie do Gorzkich Zali to je podesle. Teraz moge podeslac Tota pulchra, Tantum ergo, Ave verum na 4 glosowy chor meski (nie ma problemu ze zmiana na mieszany)
będe niesamowicie wdzięczna