Umińscy
Hells Angels
Jak do tej pory to żaden klub MC nie wywołuje u mnie pozytywnych emocji...
I bardzo dobrze Batman, bo one niemaj± wywoływać pozytywnych emocji ...
Czytałem ksiażkę BYŁEM ANIŁOEM PIEKŁA. Dostałem j± kiedy¶ od brachola z okzji chyba urodzin. Dawon, dawno temu kiedy to ledwo zakochany w życiu motocyklistów (tych prawdziwych) ¶lęczałem nie maj±c grosza na paliwo oparty o swoj± ETKĘ i czytałem ksi±żkę jak to było. Wtedy to jedyne co mogłem mieć wspólnego z życiem RIDERA, a dzi¶ chce uczestniczyć w tej historii
Hells Angels
Mihu bez obawy - tu chodzi o tatuaże a zreszt± mamy jeszcze opis pod znaczkiem więc luz
A swoj± drog± to na zlocie V2 widzieli mnie Hellsi (i nasi i z zagranicy) - wszyscy mi pokazywali uniesiony kciuk w górę