ďťż
Strona początkowa UmińscyCzy jestem jeszcze katolikiem - test prawdy /w j.angielskim/Komisja Prawdy i Sprawiedliwosciprawa, reguły, prawdy ...Kłamstwo a niemówienie prawdyTroszkę prawdy o okultyźmieStrony dla Polonii zagranicznej.Rozważąnia nad Pismem ŚwiętymPrzedstwienie się :)Asymilacja vs. pielęgnowanie tradycji narodowychRząd PO i SO?
 

Umińscy

Przytoczyłem kilka razy wypowiedzi nieomylnego nauczania Magisterium Kościoła. Posty zostały usunięte. Boicie się Prawdy? Przecież Prawda was wyzwoli z błędu!
Czy chcecie iśc w zaparte jak faryzeusze? Czy lepiej się nawrócic i uratować swoją duszę?


Lepiej sie nawrócic. Jest napisane, z epoki nie staniemy sie jak dzieci, nie wejdziemy do Krolestwa Niebieskiego. Lepiej sie stac jak dziecko. A zeby sie stac jak dziecko, trzeba wejsc do łona Matki, a Matką jest dla mnie Kościół Katolicki. Choc zdarza sie, ze nie wierze czy nie ufam, obawiam sie.

Ps. Wlasciwie nie wiem po co to pisze, czy ktos chce to uslyszec..
Kościół posoborowy nie jest katolicki tylko heretycki, więc szanse na zbawiemie w nim są równe zeru.

Kościół posoborowy nie jest katolicki tylko heretycki, więc szanse na zbawiemie w nim są równe zeru.

Moje stanowisko w tej sprawie jest jasne - powinno się Ciebie bracie zbanować , za oczernianie Świętego Kościoła Katolickiego, którego - na własne życzenie, już nie jesteś członkiem.


Katolik
Zarzucasz nam, że odrzucamy Magisterium. Zastanów się - siejesz zamęt na forach, określasz się jako jedyny ośwecony, a wszyscy katolicy z kolejnymi papieżami od Jana XXIII począwszy i soborem na czele wyzywasz od heretyków. To Ty odrzucasz Urząd Nauczycielski Kościoła w postaci Soboru Powszechnego Watykańskiego II i Papieży. To Sobór był natchniony przez Ducha Świętego, czy Lefebvre, gdy wypowiedział posłuszeństwo papieżowi ?
Bracie, sobór watykański drugi to nauczanie Kościoła ni mniej ni bardziej niz nauczanie przedsoborowe. A twierdzenie ze rozumiesz lepiej niz prowadony przez Ducha sobór to juz jest pycha...

[ Dodano: Sob 09 Lip, 2005 10:15 ]
Nie wiem czy dobrze zrobiłem, ale Katolik dostał 3 ostrzeżenie i nie może pisac postów.
Nie możemy sobie pozwolić na jego herezje na katolickim Forum.
tak nie mozecie bo jak jest problem to lepiej go usunac stłamsic wtym przypatku zbanowac. Typowe dla ... !!!!
Szczerze? nie obraź się ale uważam że bez sensu jest wyrzucac tych z którymi się nie zgadzamy.
Jeszcze nie został zbanowany. MOże wchodzic i czytać, narazie ma zakaz pisania postów.

Jako jeszce do niedługa Administrator nie moge pozwolic na to aby jego teksty znajdowały się na tym Forum. Dlaczego

1. Jego nick brzmi Katolik a to co pisze nie jest Katolickie
2. Pisząc takie coś i pozwalajac na to aby sie to na Forum znajdowało narażam osoby, które czytają Forum.

Zobaczcie, protestanci na tym Forum są, i zazwyczaj nie mają ani jednego ostrzeżenia.
Jednak rozmowa z bractwem katolikiem nie ma sensu.
Zgadzam się że nie powinien uzywac nicka "Katolik? bo nie głosi poglądów katolickich. Ale nie zgadzam się że rozmowa nie ma sensu. Rozmowa zawsze ma sens - moim zdaniem.
Dobrze więc jak dla Ciebie powinna wyglądac rozmowa z nim
Bo na dziś dzień ktoś zapodał temat a on wklejał cytaty artukułów lub linki ekskomunikowanego bractwa. I to była rozmowa
Przyznaję Ci rację. Przejrzałam forum, widziałam że Katolik był ostrzegany, nie posłuchał, więc nie było innego wyjścia. Już się nie będę mądrzyc
Wg. mnie dobrze, że on nie może pisać na forum...
Przyznam, że nieźle potrafiło to zamieszać w głowie. Sama wiem po sobie.
Żeby jeszcze przykopać leżącemu - nie tak dawno tzw."Katolik" nazwał synem diabła kolejnego papieża - Leona XII - ponieważ ten ostatni w jednej z encyklik wypowiedział się przeciwko dosłownej intepretacji Pisma Św (konkretnie księgi Rodzaju) której zwolennikami są tzw."Katolik" i inni Lefebryści.
Myślę że to jest ostateczny dowód na to że Ci którzy twierdzą że zachowali "czystą" naukę tak naprawdę po odłączeniu się od Kościoła znaleźli się na równi pochyłej wiodącej tam gdzie są Świadkowie Jehowy - punktu w którym wybiera się z Pisma i Magisterium tylko to co IM odpowiada. Jest to smutne i myślę że należy się modlić zarówno za jednych jak i za drugich

2. Pisząc takie coś i pozwalajac na to aby sie to na Forum znajdowało narażam osoby, które czytają Forum.

Gratutluje. Brawo.Takiej argumentacji nie powstydziłby się nawet PRLowski cenzor. Swoją drogą kruchutka musi być wiara forumowiczów, którzy mogli by zmienić poglądy pod wpływem kilku postów przeczytanych na forum. Rzecz jasna tych nieprawomyślnych.

Forum internetowe jest formą dyskusji. Aby dyskusja toczyła się na określonym poziomie powinna być sporem. Czyli dwie (lub więcej) strony prezentuają swe pogląd i/lub próbuja przekonać się do swoich racji. Dyskusja trwa- można się przyłączyć lub obserwować, Dyskutanci i obserwatorzy myślą, poznają argumentu obu stron i co za tym idzie poszerzają horyznonty.

Jeśli będziesz się pozbywać ludzi mających odmienny (czasem bardzo odmienny) światopogląd to nie będzie forum dyskusujne= owe forum przemieni się w zbiór laurek. Wszyscy będą się zgadzać ze wszystkimi i zaczną potakiwać, ludzie przestaną myśleć. Powiedz o to Ci chodzi?!?
Musze sie zgodzic z semper_malusem w tej kwestii...

[ Dodano: Nie 21 Sie, 2005 12:31 ]

Jeśli będziesz się pozbywać ludzi mających odmienny (czasem bardzo odmienny) światopogląd to nie będzie forum dyskusujne= owe forum przemieni się w zbiór laurek. Wszyscy będą się zgadzać ze wszystkimi i zaczną potakiwać, ludzie przestaną myśleć. Powiedz o to Ci chodzi?!?

I co zostałeś zbanowany??? Przecież masz inne poglądy niż my! Z Tobą moge chociaż podyskutować pomimo, że się różnimy Natomiast w tej sprawie sytuacja wygląda inaczej.


Gratutluje. Brawo.Takiej argumentacji nie powstydziłby się nawet PRLowski cenzor. Swoją drogą kruchutka musi być wiara forumowiczów, którzy mogli by zmienić poglądy pod wpływem kilku postów przeczytanych na forum. Rzecz jasna tych nieprawomyślnych.

Nazwał się katolikiem a w rzeczywistości jest Lefybrystą. To może prowadzić do tego, że herezje, które pisze mogą być źle odebrane przez innych. Wchodzi ktoś kto nie czytał jego wszystkich postów, nie wie kim jest naprawdę. Patrz, że ma nick katolik, czyli nim jest. A więc to co pisze jest prawdziwe.

Nazwał się katolikiem a w rzeczywistości jest Lefybrystą. To może prowadzić do tego, że herezje, które pisze mogą być źle odebrane przez innych. Wchodzi ktoś kto nie czytał jego wszystkich postów, nie wie kim jest naprawdę. Patrz, że ma nick katolik, czyli nim jest. A więc to co pisze jest prawdziwe.

Czy Ty masz ludzi za de b i l i ?

Podstawową funkcją nicka jest funkcja informacyjna- po to by odróżniać jedną osobę od innej , dodatkowo może on być wyróżniający się od innych. A jeżeli człowiek poczyta te kilka postów i pomysli tobędzie wiedział z kim ma do czynienia. Jest tu na forum ktosik przedstawiający się jako Lewiatan- jego też utemperuj, bo może inni będą myśleć, że naprawdę gadają z bestią.

Daj ludziom myśleć i nie kombinuj za nich!!!
Jak narazie do 5 wrzesnia to ja tu jestem Administratorem i do 5 września będę dbał o bezpieczeństwo czy się z tym zgadzasz czy nie.
Czy osoba, która ma nick Katolik a nim nie jest jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa ? Wiary? Narodu? Forum?

Ja rozumiem, że dla niektórych przykład Łukaszenki może być inspiracją, ale bez przesady. Nie musisz od razu tworzyć Służby Bezpieczeństwa.

Jest tu na forum ktosik przedstawiający się jako Lewiatan- jego też utemperuj, bo może inni będą myśleć, że naprawdę gadają z bestią.


U mnie na rogu Kopernika i Mickiewicza jest sklep "Lewiatan" I CO?!

Czy osoba, która ma nick Katolik a nim nie jest jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa ? Wiary? Narodu? Forum?

Ja rozumiem, że dla niektórych przykład Łukaszenki może być inspiracją, ale bez przesady. Nie musisz od razu tworzyć Służby Bezpieczeństwa.


Dla narodu może nie, dla forum - być może, ale dla wiary - tak (oczywiście wiary forumowiczów),tak jak juz wyżej Daidoss ci napisał. Jakiś porządek musi byc na forum i dobrze, że Daidoss zwraca na to uwagę. Byłby niezły bałagan, gdyby pozwolić na głoszenie różnych herezji - były by tylko kłótnie i spory.
Po za tym jest takze regulamin, którego trzeba przestrzegać.

Pozdrawiam
Do jasnej ciasnej!!!! Offca. Gregoriano- niejako znają moje posty- czy wg nich nie jesztem człowiekiem? dobrym w chrześćjaniskim rozumieniu?- nie sądzę.

Pytanie: Czy nie wierząć w dobroć Boga, Jezusa , mogę być człowiekiem, czyli krzywdzić ale i reqgować na krzywdę???
Znam także Twoje posty. Jednak z Tobą to jest dyskusja. Z jego strony to jest z góry narzucanie tego w co on wierzy. I w zasadzie z nim nie ma dyskusji tylko on wkleja jakieś linki do kilometrowych artykułów.

Mam jeszcze takie pytanie Do czego dążysz ciągnąc ten post
Rozumien konieczność działania jeśli dotyczy sposobu prezentowania poglądów, ale "ochrona" forumowiczów przed samymi poglądami to zwykła cenzura.
Myślałem, że już zakończyliśmy ten temat

Pozwolicie że troszke zbocze z tematów...
Przed wejściem na to forum znalazlem kogoś wypowiedź w której bylo tak napisane..."Jestem chrześcijaninem, a wiec jestem rowniez katolikiem"
Chcialbym w kilku zdaniach zdementowac ta wypowiedz.
Nie ja to odebralem w taki sposub zej jezeli jestem chrzescijaninem to rowniez wpisuje sie jako katolik. Nie mozna chodzic do kosciola ale za to brac bierny udzial w jakich kolwiek przedsiewzieciach zwiazanych z nauczaniem o Bogu. To jest tak jakby ktos ci zadal pytanie... Jestes wierzacym..? Tak jestem wierzacym ale niepraktykujacym... albo Jestem wjerzacy ale zostawiem to dla siebie... Ludzie nalerzy sie obudzic! Jezeli jestes wierzacy to praktykuj o tym, głoś innym ludzia kim tak naprawde jest Pan Bóg! Otworz sie na ludzi, na miłość do nich...
A jezeli nie masz zamiaru tego zrobic... badz masz jakies obawy... to mowie ci bracie jest wtedy z toba cos nie tak.
Powinienes sobie tak naprawde przemyslec w co tak do konca wierzysz...
i czy cchesz wierzyc... Bo wiara nie jest tylko dla poszczegolnych osub, wiara est dla kazdego bez wyjatku. Kazdy kto chce badz pragnie dostrzec Miłości Bożej, zobaczy ja... chcesz dostac dar od Boga... otrzymasz go, ale tylko wyedt gdy bedziesz sie nim poslugiwal w dobrej wierze...
Bóg nie konczy sie na Kosciele badz na Piśmie ŚW. On dopiero sie zaczyna. On umarl za nas na krzyzu by nas zbawic. On powolal nas do tego zebysmy glosili jego Chwałę! kazdemu napotkanemu czlowiekowi.
Drogi bracie i siostro pamietajcie o tym. I nie zalamujcie sie jak upadniecie... czlowiek poto dotyka dna aby sie od niego odbic...
Badzcie pewni ze nigdy niezostaniecie samotni, mozecie zostac sami ale nie samotni...
Jezeli ktos chce glebiej podyskutowac na ten temat prosze piszcie na GG.
A postaram sie odpowiedziec na kilka pytan..
Z Panem Bogiem...

[ Dodano: Wto 13 Gru, 2005 13:35 ]
Miśku, dziękujemy za wyczerpującą wypowiedź i mamy nadzieję, że będziesz na naszym forum "płodził" wiele podobnie natchnionych postów Zapraszamy Cię do tego serdecznie
Dzieki za taka miła odpowiedz wkońcu trzeba jakos komus przemowic do glowy jezeli chociazby miala by to zrobic osoba zapewne mlodnsza jaka jestem ja sam:P ale za to potrafie sie wypowiedziec..:> nie to zebym sie przechwalal:P ale... no sami wiecie:P Mam nadzieje ze te slowa napisane przezzemnie jakaos trafily do was:D jak tak to jestem bardzo szczesliwy:) a jak ktos chce sobie tak porozmawiac prywatnie na jakis temat piszcie do mnie na GG oto moj numer : 8857510
Pozdrawiam. Niech Pan bedzie z wami!
AAAAAAAAAMMMEEEEEEEEENNN....!!!!!
Tak sobie myśle skoro levebrerzysci to herezja zaznaczam że wierzą w to samo co kosciół katolicki tylko przed soborem WaticanumII ok przykładowo zgadzamy sie że sa heretykami.To jak w takim razie nazwać prawosławie,protestanyzm cały za Religie??
Skoro oni nie uznają Stolicy apostołowej SW Piotra.Czy to nie jest herezja skoro nie uznają Nauczycielstwa Apostolskiego zwierzchnictwa Piotrowego.Głosza tylko ponoć głoszą tylko Pismo Św a tu masz zapomnieli wycieli czy Piotra uważają za kamien pagórek a nie ucznia Chrystusowego.
Zwolennicy abpa Lefebre`a to nie heretycy, lecz schizmatycy.

chyba nie na temat co
Nie popatrzyłem do poprzednich postów...
Ojcze Marku nazywajac lefebrerzystów schizmatykami przekreslamy wieloletnią Historie Kościoła Katolickiego tego z przed Waticanum II
Sięgając wstecz do Andrzeja Boboli to w jego czasach nie było zbawienia w kościele Prawosławnym co głosił ten Swięty a teraz jest?

Ojcze Marku nazywajac lefebrerzystów schizmatykami przekreslamy wieloletnią Historie Kościoła Katolickiego tego z przed Waticanum II

Nie, jedynie określamy osoby, które nie uznają postępu i nie uznają nowej historii Kościoła - posoborowej.

To oni odrzucają jakąś część jego historii, nie my (=katollicy)

Sięgając wstecz do Andrzeja Boboli to w jego czasach nie było zbawienia w kościele Prawosławnym co głosił ten Swięty a teraz jest? Bobola był Jezuitą, więc nie bardzo rozumiem, po co to odwołanie do prawosławia?
Ja nie jestem z ich powodu smutny,wrecz uważam ich za dobry hamulec dla wielu progresistów modernistów.Benedykt 16 odrestaurował msze Trydencką sztandar Bractwa Piusa i widac w naszym Papiezu zamiłowanie do Tradycji wielowiekowej Kościoła.A z tego co sie orientuje Bractwo to tak jak i Levebre uznają i uznawali zwierzchnictwo Watykanu.A wiec wszystko sie ma ku dobremu kierunkowi nurt tradycjonalistyczny bedzie górą zapewne.Nieważne czy go doprowadzi do uzytku Bractwo Piotra czy Piusa.

Ja nie jestem z ich powodu smutny,wrecz uważam ich za dobry hamulec dla wielu progresistów modernistów Jasne, zróżnicowanie jest potrzebne, nie ulega to wątpliwości. Na tym polega piękno i harmonia w świecie, iż jesteśmy rózni. Jednak w kwestiach zasadniczych nie można pozwolić na relatywizm i negację fundamentów. Do nich nalezy również asystencja Ducha Świętego. A zdaje się, że Lefevre i jego zwolennicy mają z tym niemały problem.
temat forum Kto sie boi prawdy a wy tu poruszacie historię kosioła!!
Spoko......
kto się boi prawdy?? Pewnie, że ten który ma coś do ukrycia. Przeczytajcie sobie chociazby fragment ten J 3,20-21
Dlaczego nie mowimy prawdy?? Bo boimy sie pokazać swoje prawdziwe oblicze. Nie chcemy pokazać jacy naprwde jesteśmy. Dlatego kłamiemy, albo mowimy pół prawdę.

temat forum Kto sie boi prawdy a wy tu poruszacie historię kosioła!!
może historia Kościoła, bo jak nie ma się czego czepić to zawsze znajdzie się cos w tej kwestii co można zatakować

Bać się może osoba , która boi się siebie. Nie potrafi przyjąc siebie taka jaką jest. Może nie chodzi o specjalne zakłamanie tylko lęk np.spowodowany zranieniami itd.
Z tej perspektywy wynika coś przezabawnego - a mianowicie, że prawda jest jak d...pa - każdy ma swoją...
Coś w tym zapewne jest, ale dla mnie najważniejszym jest aby cudzą prawdę szanować. I mam nadzieję że dla innych tubylców też.
nie RBuzz - Prawda jest tylko jedna, tylko nie każdemu jest dane ją poznać...
A gdzie miejsce dla cysty prowdy, tyz prowdy i g... prowdy... ?
W ludzkim słowniku
Myślę, ze topic wyczerpał się, ponieważ dotyczył osoby Katolika, który ma bana. Zatem proponuję temat zamknąć, bo kwestie sporne zostały wyjaśnione