UmiĹscy
Czy chciałbys otrzymywac Slowa z Pisma Świętego na swoje gg?
Jesli tak to wejdz na strone www.slowo.rfv.pl
Do niczego nie jestes zobowiązany, za nic nie płacisz.
Zapraszam!
A ja z tego korzystam. Super sprawa
Więc skorzystam i ja
Ja już się zgłaszałam jakiś czas temu ale jeszcze ani razu nie dostałam
a ja nie cierpię spamu.
Ja już się zgłaszałam jakiś czas temu ale jeszcze ani razu nie dostałam
Proszę o napisanie wiadomosci na gg jeszcze raz.
http://www.pozytywnego.pl/?go=slowo
jest także wersja na komórkę
Na e-mail też jest
http://slowo.pl/start.php
Jest też taka: www.ram.rzeszow.pl/slowo.html
To coś z czego jestem dumny
I dobrze, żeś dumny ;] Właśnie dostałam cytatem po głowie i to mocno ;]
I dobrze, żeś dumny ;] Właśnie dostałam cytatem po głowie i to mocno ;]
Cytaty wybierali inni ja tylko zmieniłem wersję papierową na elektroniczną
I dobrze, żeś dumny ;] Właśnie dostałam cytatem po głowie i to mocno ;]
I bardzo dobrze. Jak słowo uderza nas po głowie tzn że działa i że może do naszej głowy coś dotrze. Często słowo jest jak miecz - ma ciąć pewne negatywne zachowania w nas, ma też przypominać, że jesteśmy tylko stworzeniami należącymi do Boga i że bez Niego nie wiele możemy zrobić.
Tylko tak się zastnawiam nad tym, że korzystając z takich form PŚ możemy odejć od tej normalnej papierowej formy a to chyba daje nam więcej wewnętrznego spokoju niż te wszelkie urządzenia.
Z drugiej zaś : lepiej tak czytać niż wogóle, bo przynajmniej mamy kontakt ze słowem, że może ono działać w naszym życiu.
Tylko tak się zastnawiam nad tym, że korzystając z takich form PŚ możemy odejć od tej normalnej papierowej formy a to chyba daje nam więcej wewnętrznego spokoju niż te wszelkie urządzenia.
Z drugiej zaś : lepiej tak czytać niż wogóle, bo przynajmniej mamy kontakt ze słowem, że może ono działać w naszym życiu.
Dlatego na podanej przeze mnie stronie jest napisane: "Rozważ ten fragment, który ci się trafi, zastanów się, co Bóg chce ci w nim powiedzieć...." Rozważanie nie kończy się tylko na jednym zdaniu, ja zwykle sięgam po Biblię i czytam kontekst, jakiś większy fragment, by zrozumieć, co Bóg chce powiedzieć
A ostatnio mi mówi, że powinienem pójść do spowiedzi... No i tu ma rację...
Sdms, bardzo dobre.
A to co Manaiko podałaś jakoś nie działa, wysłałam sms-a i nic nie przyszło ?
lidia, z tego, co tam czytałam, może być opóźnienie w dostarczeniu pierwszego cytatu. W sumie ja również nie dostałam, czekam, zobaczymy, co to będzie Oczywiście jeśli przydatnosć tego linka znikoma, to przepraszam, ale ja póki co czekam i ufam w ich działalność.
Ja troche jestem przeciwny tej wersji... dlaczego? Wydaje mi się że jest tu bardziej wymienione kilkadziesiąt/kilkaset wersetów z Pisma Świetego, które mają mobilizowac itp.
Za to mi już wielokrotnie sie zdarzało że Pan przemówił w kontekście całej perykopy.
Dzięki, Manaika, poczekamy zobaczymy.
Przeglądałam zdjęcia i są tam znani redemptoryści z Radia Maryja, więc będę do nich monitować
[ Dodano: Sro 03 Lut, 2010 18:59 ]
Ja troche jestem przeciwny tej wersji... dlaczego? Wydaje mi się że jest tu bardziej wymienione kilkadziesiąt/kilkaset wersetów z Pisma Świetego, które mają mobilizowac itp.
Za to mi już wielokrotnie sie zdarzało że Pan przemówił w kontekście całej perykopy.
Dokładnie 700 fragmentów, ale niektóre się być może powtarzają. Nie wiem na jakiej zasadzie były wybierane
Może po sesji zrobię nową - lepszą wersję
Ja generalnie przeważnie to traktowałem na takiej zasadzie, że dostaję fragment, otwieram Biblię i czytam całą perykopę
A ostatnio mi mówi, że powinienem pójść do spowiedzi... No i tu ma rację...
Ja nie czytałem tego fragmentu który ci tak powiedział, ale bez tego coś mnie skłoniło do spowiedzi a że miałem ku temu okazję, więc skorzystałem.
Jednak wolę normalne czytanie PŚ, mogę się zagłębić w słowie i czytać dotąd, aż mnie powali na kolana.
Tomasz32 napisał :
mogę się zagłębić w słowie i czytać dotąd, aż mnie powali na kolana.
Tomku oznacza to, że jesteś zakochany w Bogu
Tomku oznacza to, że jesteś zakochany w Bogu
Dla mnie to oznacza, że potrzebuję Słowa aby sie nawracać, aby widzieć siebie w tych planach Boga względem człowieka. Jestem grzesznikiem i mam tego świadomość, że potrzebuję nawrócenia a nie będzie nawrócenia bez słuchania lub czytania Słowa. Tam Bóg jasno do mnie mówi co mam robić, aby sie nawrócić.
To jest dla mnie właściwe i to główne odbieranie takiej postawy. Napewno jest jeszcze inne : cel Ewangelizacyjny, ale bez mojego nawracania sie trudno przekazywać Dobrą Nowinę innym, trudno mówić jest o Bogu nie rozumiejąc tego, co Bóg mówi do mnie, do mojego życia.
Pozdrawiam
Tomku oznacza to, że jesteś zakochany w Bogu
Ja bym powiedział, że Tomasz wie, iż Bóg jest w nim zakochany.
- Bo z tym naszym "zakochaniem w Bogu" to często tylko rodzaj "histeri" lub chcenia.
Jest deklaratywne, a jak przyjdzie co do czego, najczęściej jednak Go odrzucamy.
To akurat wiem sant. Gdybym nie był o tym przekonany to nie byłoby mnie na Drodze i wogóle w Kościele, nie siedziałbym na forum katolickim, nie wiem czy miłabym teraz to co mam awięc rodzinę, którą jakby nie patrzeć otrzymałem od Boga - prosiłem o nią i ją otrzymałem. Bóg jednak ciągle przypomina mi o sobie, gdy ja zapominam o nim i robi to albo po przez słowo albo po przez fakty. Jak o Nim zapominam to wszystko się wali, jak wracam wszystko pomału zaczyna powracać do normy i jest dobrze.
Słowo jest mi potrzebne, abym wiedział co mam robić, jak mam postępować by pełnić wolę Boga a nie swoją.
Pozdrawiam
To akurat wiem sant.
Wiem że to wiesz Akurat odpowiadałem Lidii a nie tobie.
Bardzo się cieszę Sant, Amen
Słowo na gg... czemu to ma służyć? Nie dość udziwnień? I czy nie lepiej zwyczajnie sobie poczytać Słowo Boże?
Słowo na gg... czemu to ma służyć? Nie dość udziwnień? I czy nie lepiej zwyczajnie sobie poczytać Słowo Boże?
Tak, oczywiście, że lepiej.
Tylko nie każdy umie wziąć Pismo Święte, usiąść i zrobić Namiot Spotkania.
Subskrybenci to nie tylko osoby głęboko wierzące. Pewna osoba pisała, iż przez wysyłanie cytatów, zaczęła się interesowac Pismem Świętym, którego wcześniej nie miała nawet w rękach.