UmiĹscy
(Syr 3,2-6.12-14)
Pan uczcił ojca przez dzieci, a prawa matki nad synami utwierdził. Kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów, a kto szanuje matkę, jakby skarby gromadził. Kto czci ojca, radość mieć będzie z dzieci, a w czasie modlitwy swej będzie wysłuchany. Kto szanuje ojca, długo żyć będzie, a kto posłuszny jest Panu, da wytchnienie swej matce: Synu, wspomagaj swego ojca w starości, nie zasmucaj go w jego życiu. A jeśliby nawet rozum stracił, miej wyrozumiałość, nie pogardzaj nim, choć jesteś w pełni sił. Miłosierdzie względem ojca nie pójdzie w zapomnienie, w miejsce grzechów zamieszka u ciebie.
Ciekawy tekst co myślicie o tym
Bardzo ładny fragment, ale w praktyce czasem bardzo trudno odnosić się zawsze do rodziców jak opisał to Syrach. A w ogóle to baaardzo lubię księgę Syracha
No właśnie ta księga nazywa się Mądrości Syracha więc czy stosowanie się do niego nie było by dobnre
Ale właśnie prawdą jest, że ciężko nam to spełniać
Hmmm skoro to je z Syracha, to czemu u mnie na mszy powiedzieli, że to z Syracydesa? Zamiennie się tych imion używa?
BTW z księgi Syracha naprawdę można wiele wartościowych wskazówek wyczytać.
Tak ten dzisiejszy fragment mnie osobiście "ruszył". Szkoda że ja tak rzadko sobie z tego zdaje sprawę Naprawdę świetnie byłoby gdyby tak wszystko się toczyło
Hmmm skoro to je z Syracha, to czemu u mnie na mszy powiedzieli, że to z Syracydesa? Zamiennie się tych imion używa?
BTW z księgi Syracha naprawdę można wiele wartościowych wskazówek wyczytać.
Offaca bo ja sie pomyliłem to nie Syracha tylko Syracydesa
Daidossku, ale w Biblii nie ma księgi Syracydesa, przynajmniej w tych nowych wydaniach. Wiec musi to być używane wymiennie
Offca ja zauważyłam przy szukaniu tego fragmentu że to jest Mądrość Syracha
Jest temat o rodzinie Pana Jezusa,wiec znowu sie zapytam (hehe niedługo chyba bedziecie mieli mnie dosc,ale naprawde zalezy mi na tych odpowiedziach).
53 Gdy Jezus dokończył tych przypowieści, oddalił się stamtąd. 54 Przyszedłszy do swego miasta rodzinnego, nauczał ich w synagodze, tak że byli zdumieni i pytali: «Skąd u Niego ta mądrość i cuda? 55 Czyż nie jest On synem cieśli? Czy Jego Matce nie jest na imię Mariam16, a Jego braciom17 Jakub, Józef, Szymon i Juda? 56 Także Jego siostry czy nie żyją wszystkie u nas? Skądże więc ma to wszystko?» 57 I powątpiewali o Nim. A Jezus rzekł do nich: «Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony». 58 I niewiele zdziałał tam cudów, z powodu ich niedowiarstwa.
Chodzi mi o to pogrubionym drukiem.Czy to znaczy ze Jezus miał rodzenstwo,czy to raczej odnosi sie do tego,iz moze kiedys mowili na znajomych i przyjaciol:bracia i siostry?
A teraz dla mnie najwazniejsze i bardzo zawikłane.
Z Ewangelii Mateusza:
Prawdziwi krewni Jezusa20
46 Gdy jeszcze przemawiał do tłumów, oto Jego Matka i bracia21 stanęli na dworze i chcieli z Nim mówić. 47 Ktoś rzekł do Niego: «Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą». 48 Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: «Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?» 49 I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. 50 Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką»22.
Marek pisze tak samo,wiec nie podaje.
I Łukasza:
Prawdziwi krewni Jezusa6
19 Wtedy przyszli do Niego Jego Matka i bracia, lecz nie mogli dostać się do Niego z powodu tłumu. 20 Oznajmiono Mu: «Twoja Matka i bracia stoją na dworze i chcą się widzieć z Tobą». 21 Lecz On im odpowiedział: «Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je».
Chodzi mi o to podkreslone grubym drukiem.I najabrdziej z ewangelii Łukasza,inne dałam dla porownania,zebyscie nie musieli szukac juz.
Dlaczego Pan Jezus tak powiedział?
Czy to znaczy,ze Jego Matka nie wypełniala słowa Bozego>Przeciez to nieprawda.Ale z tej odpowiedzi Chrystusa tak jakos mi sie dziwnie zrobiło.W całej Biblii Pan Jezus sie tak ładnie do wszytskich zwraca,nawet do grzesznikow.A tutaj do swojej Matki,ktora do Niego przyszła,to jakos tak mi sie wydaje,ze dziwnie.
Czy On byl zły na swoją Matke?Myslałam,ze jak uczniowie MU powiedza,ze przyszła Jego Matka,to ze usciska ją albo cos.
Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je»
Dlaczego takie cos?Nie rozumiem tego i chyba nie zrozumiem.
ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je
Jak czuła sie Jego Matka gdy to usłyszala?Moze ja to tak odbieram,ale naprawde ta jedna jedyna odpowiedz w Biblii wydaje mi sie taka smutna.:(;(
POmozcie!!!!
Moze ja to tak odbieram,ale naprawde ta jedna jedyna odpowiedz w Biblii wydaje mi sie taka smutna.:(;(
Sylwio, nie wszystko w Biblii należy rozumieć w sposób dosłowny
Jeśli chodzi o tych braci Jezusa, to nie są oni dosłownie jego rodzonymi braćmi, ale chodzi tu o krewnych, kuzynów, braci stryjecznych. W hebrajskim i aramejskim nie ma osobnych wyrazów na określenie krewnych rodziny, tak jak u nas
A jeśli chodzi o kwestię fragmentu <<Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają >> , to Jezus podkreśla tu wyższość więzi duchowych niż cielesnych. Co nie znaczy oczywiście, że Jezus nie kochał swojej matki, bo kochał. I to bardzo.
Tutaj krótki komentarzyk na ten temat: http://www.fbiblos.org/Ew...83/Default.aspx
"Sylwia".
Czy to znaczy ze Jezus miał rodzenstwo,czy to raczej odnosi sie do tego,iz moze kiedys mowili na znajomych i przyjaciol:bracia i siostry?
i tak i nie a znaczy to ,ze to Miriam miała wiecej dzieci JAHszua niewliczaj do tego
On był zrodzony na innych zasadach .
[quote]A teraz dla mnie najwazniejsze i bardzo zawikłane.
Z Ewangelii Mateusza:
Prawdziwi krewni Jezusa20
46 Gdy jeszcze przemawiał do tłumów, oto Jego Matka i bracia21 stanęli na dworze i chcieli z Nim mówić. 47 Ktoś rzekł do Niego: «Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą». 48 Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: «Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?» 49 I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. 50 Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką»22.
Marek pisze tak samo,wiec nie podaje.
I Łukasza:
Prawdziwi krewni Jezusa6
19 Wtedy przyszli do Niego Jego Matka i bracia, lecz nie mogli dostać się do Niego z powodu tłumu. 20 Oznajmiono Mu: «Twoja Matka i bracia stoją na dworze i chcą się widzieć z Tobą». 21 Lecz On im odpowiedział: «Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je».
CIEKAWE
Chodzi mi o to podkreslone grubym drukiem.I najabrdziej z ewangelii Łukasza,inne dałam dla porownania,zebyscie nie musieli szukac juz.
Dlaczego Pan Jezus tak powiedział?
Czy to znaczy,ze Jego Matka nie wypełniala słowa Bozego>Przeciez to nieprawda.Ale z tej odpowiedzi Chrystusa tak jakos mi sie dziwnie zrobiło.W całej Biblii Pan Jezus sie tak ładnie do wszytskich zwraca,nawet do grzesznikow.A tutaj do swojej Matki,ktora do Niego przyszła,to jakos tak mi sie wydaje,ze dziwnie.
Czy On byl zły na swoją Matke?Myslałam,ze jak uczniowie MU powiedza,ze przyszła Jego Matka,to ze usciska ją albo cos.
[b]Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je»
Dlaczego takie cos?Nie rozumiem tego i chyba nie zrozumiem.
ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je
Jak czuła sie Jego Matka gdy to usłyszala?Moze ja to tak odbieram,ale naprawde ta jedna jedyna odpowiedz w Biblii wydaje mi sie taka smutna.:(;(
POmozcie!!!![/b]
DOKłADNIE miałam takie same watpliwosci ba nawet wiecej OBURZYłAM sie na Jezusa
jak tak mozna niby tak uczy niby taki dobry a tu masz SZOK!
przychodzi matka a On zamiast wyjsc do niej to mówi - A KTO TO MOJA MATKA !!!?
co zalekcewazenie co za ponizenie -
Według mnie powinien wyjsc iiii .. no iii co ?
tak mozna by widziec ze Miriam nie wszystko rozumiała ze nie WIERZYłA w to KIM JAHszua był .
ale to sie zmieniło kiedy wraz z pozostałymi synami i córkami czekali az zostan
Obleczeni Moca z Wysoka .
><><
offca
Jeśli chodzi o tych braci Jezusa, to nie są oni dosłownie jego rodzonymi braćmi, ale chodzi tu o krewnych, kuzynów, braci stryjecznych. W hebrajskim i aramejskim nie ma osobnych wyrazów na określenie krewnych rodziny, tak jak u nas
TAAAK i oni dorosli faceci trzymali sie CIOCI ?
czy nie mieli własnej rodziny matki ojca ?
niby dlaczego zawsze sa wymieniani z Miriam ?
to mamienie -czyz nie ?
niby dlaczego Miriam nie miała wiecej rodzic JAHszua to KTOS INNY poza Czasem
przyszedł na pewien Czas nie mieszajcie w głowach .
napisano jak napisano .
Jakub to syn Miriam i "brat" JAHszua
nawet BRACIE Jego nie wierzyli w NIEGO .
a niby dlaczego maja to byc kuzyni ???
czy ciocie i wujkowie sa ujeci ,ze niewierzyli w NIEGO ?
a moze wierzyli bardziej niz Miriam ?/
Oliwka - pretendujesz do znawczyni Pisma św, a nie wiesz takich oczywistych rzeczy, że w języku aramejskim czy hebrajskim nie ma odrębnych wyrazów na koreslenie "kuzyn" lub "kuzynka".
Dlatego powinowactwo rodzine określano mianem "brat" lub "siostra".
"Siostra Matki Jego, Maria żona Kleofasa (J 19,25)...matka Jakuba i Józefa (Mt 27,56).
Maria siostra Maryji....dwóm córkom rodzice nadali to samo imię?????...logiczne zatem, że Maria żona Kleofasa, matka Jakuba i Józefa była kuzynką Maryji Matki Jezusa.
Nie wiesz także, że Prawo Mojżeszowe ze wzgledu na macierzyństwo nie wymagało od kobiet pielgrzymowania do Jerozolimy - a "Rodzice jego chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy" (Łk 2,41)....Jezus był Pierworodnym, trudno sądzić aby Maryja corocznie odbywała drogę ok 100 km do Jerozolimy, obarczona gromadką małych dzieci.
"alus"Oliwka - pretendujesz do znawczyni Pisma św, a nie wiesz takich oczywistych rzeczy, że w języku aramejskim czy hebrajskim nie ma odrębnych wyrazów na koreslenie "kuzyn" lub "kuzynka" .
Nie ,nie pretenduje jako znawczyni Pism bo oni byli obłudni , - biada wam uczeni w piśmie
wiem tyle ile wiem i nic ponad to .
no nie wiem czy nie ma - moze ben-dod ?
Dlatego powinowactwo rodzine określano mianem "brat" lub "siostra".
"Siostra Matki Jego, Maria żona Kleofasa (J 19,25)...matka Jakuba i Józefa (Mt 27,56).
Maria siostra Maryji....dwóm córkom rodzice nadali to samo imię?????...logiczne zatem, że Maria żona Kleofasa, matka Jakuba i Józefa była kuzynką Maryji Matki Jezusa.
Własnie - siostra matki jego , a nie jej
a jesli bracia jego
a nie bracia- siostry matki jego .
Dlaczego tak usilnie chce sie dowieść ,ze to nie bracia ?
Jakób brat Panski
jakie klarowne ?
Jakób brat siostry matki jego
jakie klarowne ?
Czy to nie zastanawiajace - kuzyni podazali z ciocia i dlaczego tak czesto sie TO podkresla
nie lepiej był o przemilczec ?
czy ci kuzyni sa wiecej warci od ich rodziców ?
Nie wiesz także, że Prawo Mojżeszowe ze wzgledu na macierzyństwo nie wymagało od kobiet pielgrzymowania do Jerozolimy - a "Rodzice jego chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy" (Łk 2,41)....Jezus był Pierworodnym, trudno sądzić aby Maryja corocznie odbywała drogę ok 100 km do Jerozolimy, obarczona gromadką małych dzieci
><><><
Dlaczego ? przeciez całe rodziny podążały a dzieci brało sie wybiórczo
jak do Czestochowy albo do innych miejsc
Jesli chodzili corocznie i nie przeszkadzało im że JAHszua był malenki ?
to dlaczego mieli zaprzestac z innymi dziecmi .
No i takie pytanie ,co kogo obchodzi ze kuzyni niewierzacy ?
Gdy Jezus był maleńki, jak piszesz, to wraz z Maryją i Józefem przebywał w Egipcie.
"Dzieci brało się wybiórczo"...a pozostałe pozostawiało na kilka dni na pastwę losu? .
Może Jezus też zastosował "wybiórczą metodę" i z krzyża powierzył opiekę nad swoja Matką Janowi?...skazując tym samym swoich "braci" na odrzucenie?...w Izraelu to synowie mieli obowiązek opiekowania się owdowiałą matką ....nie pełnili tej zaszczytnej funkcji tylko ludzie niegodni.
Właśnie brak rodzeństwa był przyczyną wyznaczenie przez Chrystusa opiekuna dla swojej Matki, albowiem bezdzietne wdowy były skazane na miłosierdzie gminy, świątyni - vide. prorokini Anna.
Gdy Jezus był maleńki, jak piszesz, to wraz z Maryją i Józefem przebywał w Egipcie.
"Dzieci brało się wybiórczo"...a pozostałe pozostawiało na kilka dni na pastwę losu? .
Może Jezus też zastosował "wybiórczą metodę" i z krzyża powierzył opiekę nad swoja Matką Janowi?...skazując tym samym swoich "braci" na odrzucenie?...w Izraelu to synowie mieli obowiązek opiekowania się owdowiałą matką ....nie pełnili tej zaszczytnej funkcji tylko ludzie niegodni.
Właśnie brak rodzeństwa był przyczyną wyznaczenie przez Chrystusa opiekuna dla swojej Matki, albowiem bezdzietne wdowy były skazane na miłosierdzie gminy, świątyni - vide. prorokini Anna.
dlaczego na pastwe ?
czy wszystkie ida np ,do Częstochowy z rodzicami ?
JAHszua zwrócił sie do Miriam i Jana i az dziw bierze ze nie do tych samych KUZYNóW które to chodziły z ciocia .
Jak to mozliwe ?czy bracia nie chcieli sie zaopiekowac ?
a kuzyni ?
zatem obcy Jan był lepszy od kuzyna którzy to chcieli pojmac wraz z Miriam - JAHszua
bo uznali ze JAHszua stracił rozum - zwariował
CZy TAK pisze ?
zatem wiemy juz ze kuzyni byli NIEGODNI .
"obcy Jan"???...nie! - umiłowany uczeń.
Oprócz ludzkiej troski syna, słowa i gest Jezus mają znaczenie symboliczne:
- Jezus powierza swoją Matkę Kościołowi...Jan i pozostali apostołowie stali się zaczynem Kościoła,
- powierza Maryi rolę nowego macierzyństwa dla wspólnoty Kościoła, "konsekruje" Ją na Matkę Kościoła.
Czy kuzyni byli godni czy nie, to już Twoje dowolne dywagacje.
- Jezus powierza swoją Matkę Kościołowi...Jan i pozostali apostołowie stali się zaczynem Kościoła, Jeśli alegorycznie rozumieć ten tekst, to i owszem. Ale Pismo Święta zawiera równiez w sobie sens literalny. Wówczas sprawy mają się zupełnie inaczej. Jednak, zważyszwy na fakt, iż Maryja nieustannie towarzyszyła Jesusowi i apostołom, to równiez wpisuje się ze swą misją w budowie zrębów Kościoła.
"obcy Jan"???...nie! - umiłowany uczeń.
Oprócz ludzkiej troski syna, słowa i gest Jezus mają znaczenie symboliczne:
- Jezus powierza swoją Matkę Kościołowi...Jan i pozostali apostołowie stali się zaczynem Kościoła,
- powierza Maryi rolę nowego macierzyństwa dla wspólnoty Kościoła, "konsekruje" Ją na Matkę Kościoła.
Czy kuzyni byli godni czy nie, to już Twoje dowolne dywagacje.
to znaczy ze - JAN jest tym kosciołem ?
a tego to nie znałam
Jan umiłowany ,no jesli nie obcy to znaczy ze syn Miriam
Jeszcze takie pytanie
Miriam z bracmi JAHszua wyszli by pojmac JAHszua bo uwazali ze JAHszua oszalał
co to moze znaczyc ?
Kościół RzK przyjmuje,że Miriam z Nazaretu była matką tylko Jehoszui, którego poczęła za sprawą Ruah Ha kodesz-Ducha Świętego.
Apokryfy wspominają, że Josef ben Jakow-Józef syn Jakuba, miał dzieci z pierwszego małżeństwa.To są właśnie ci czrerej bracia Jehoszui.
Analizując tekst Pism Greckich nie można dokładnie określić, czy Miriam ima Jehoszui-Maria matka Jezusa miała więcej dzieci.
Jak zauważyłaś, w języku hebrajskim rzeczywiście istnieje słowo na określenie kuzyna, i brzmi ono: ben dod-syn wójka, lub ben doda-syn ciotki.
Mimo tego jednak większości używa się słowa-ach szyli-mój brat. Dopiero wtedy jak chce się uściślić kim jest brat, czy kuzynem czy bratem rodzonym, następuje pytanie-ze ach szilcha- to jest twój brat?Można sprecyzować odpowiedź- lo ze ben dod- nie to kuzyn.
Objawienia Maryjne, które aprobuje KRZK,potwierdzają, że Miriam ha Notzri-Maryja z Nazaretu, nie miała dzieci oprócz Jezusa.
Jednak według Chrystiańskich Pism Greckich, nie można tego wykazać jednoznacznie.
"to znaczy, że - Jan jest tym Kościołem?" - oczywiście, że tak: "Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami" (J 15,5)....Kościół jest winnicą założoną przez Pana.
"umiłowany, no jeśli nie obcy to znaczy że syn Miriam"...czy mianem "umiłowany" nazywamy tylko rodzeństwo? ...a gdy dziewczyna mówi o narzeczonym "umiłowany" to jakaś dewiacja??
A gdzie wyczytałaś, że kuzyni i Matka Jezusa usiłowali go pojmać lub podejrzewali o szaleństwo???...może przyszli dołączyć do Jezusa, przecież odnajdujemy ich w Wieczerniku - "Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego" (Dz 1,14).
mosze - ewangeliści podają, że rodzicami Jakuba i Józefa, byli: Maria i Kleofas...tym samym wykluczają wersje apokryfów o ojcostwie Józefa.
To, co pisze powyżej Alus - to raz.
Dwa: ekskluzywizm apokryfów wyklucza ich wiarygodność i obiektywność. Myślę, że z cała mocą można rzec, iż apokryfy to takie "ewangeliczne plotki", które zrodziły się pod wpływem euforii pierwszych chrześcijan, którzy przyjęli je jako swego rodzaju apologię wiary.
"mosze"]
Kościół RzK przyjmuje,że Miriam z Nazaretu była matką tylko Jehoszui, którego poczęła za sprawą Ruah Ha kodesz-Ducha Świętego.
wkleiłam o Ruach HaKodesz w temacie - kto jest Matka
[ Dodano: Czw 20 Wrz, 2007 20:00 ]
Ks.Marek. Myślę, że z cała mocą można rzec, iż apokryfy to takie "ewangeliczne plotki", które zrodziły się pod wpływem euforii pierwszych chrześcijan, którzy przyjęli je jako swego rodzaju apologię wiary.
No właśnie dlatego ja w pełni przyjmuję naukę KRK i sprawa prosta, reszta to dywagacje, ot co...
Ks.Marek. Myślę, że z cała mocą można rzec, iż apokryfy to takie "ewangeliczne plotki", które zrodziły się pod wpływem euforii pierwszych chrześcijan, którzy przyjęli je jako swego rodzaju apologię wiary.
No właśnie dlatego ja w pełni przyjmuję naukę KRK i sprawa prosta, reszta to dywagacje, ot co...
Apokryfy sa rożne może i plotki a może i nie ?
Przecież księga Mądrosci
czy Henocha tez nie jest ujeta ,a jednak zawiera w sobie wielki ładunek Objawienia.
mosze
przyjmujesz w pełni naukę Krk a czy możesz wytłumaczyć ,dlaczego
o Duchu świętym słyszymy ze to On przecież widzę ze znasz hebrajski
napisz jak to jest ujęte od Ewang po Objawienie .
jaki rodzaj żeński czy męski ?
bardzo mi na tym zależy .
wspominam o tym w -- Kto Matka ?
Apokryfy sa rożne może i plotki a może i nie ?
Przecież księga Mądrosci
czy Henocha tez nie jest ujeta ,a jednak zawiera w sobie wielki ładunek Objawienia.
Tylko kacykowie i szamani nie uznają Ks. Mądrości w kanonie Biblii
Zaś pytanie o zróznicowanie na ojca i matkę w odniesieniu do Boga to szamaństwo właśnie oraz politeizm i idolatria.
W takim razie jaka role odgrywa Maryja ?
matka boga - szmanstwo ?
a jak nazwac człowieka z Avatarem demona ?
W takim razie jaka role odgrywa Maryja ?
matka boga - szmanstwo ?
a jak nazwac człowieka z Avatarem demona ?
Maryja jest kecharitomene tou Theo - Panhagia - Teofora - doskonałym naczyniem glinianym, z zawartością skarbu.
Maryja w porządku łaski jest Matką Kościoła i naszą Matką, bo my, jako święci Boży wybrani Kościół ten tworzymy.
Ciekaw jestem, czy oglądałaś Gwiezdne Wojny, skoro twierdzisz, że Mistrz Yoda to demon?
[ Dodano: Sob 22 Wrz, 2007 21:38 ]
Ruah ha kodesz jest rzeczownikiem rodzaju żeńskiego, ale również ruah[ ha emet] amitot-duch prawdy jest rodzaju żeńskiego.
Ruah sameah- duch pocieszenia...Moc, potęga,siła[ocma] również rodzaju żeńskiego.
Natomiast obrońca, adwokat użyte przez Jezusa na określenie Ducha Świętego (J 14,16;) jako osobę, jest rzeczownikiem rodzaju męskiego:praklit (hebr.),sanegor(hebr.)-obrońca,adwokat.
Bóg nie jest osobą w sensie ludzkim i nie daje się zamknąć w ramach męsko-żeńskich.
Bóg jest Miłością i obdarzył człowieka miłością stwarzając go na swój obraz - tzn. wyposażył człowieka w miłość.
"Stworzył Bóg człowieka na swój obraz"....idąc tropem Twoich wywodów to zdanie winno brzmieć - Bóg Ojciec i Bóg matka stworzyli człowieka....
to co napisałeś o Maryji jako doskonałym naczyniu To dotyczy nas wszystkich a nie tylko jej Tak? To w tym momencie ja nie mam o czym z tobą rozmawiac, ponieważ poddajesz wątpliwośc sakramenty Kościoła.
To dotyczy NAS wszystkich ,bo mamy byc Naczyniami
a co powiedział byc Pawłowi czy on mówił jak ty ?
Kobieto, pisz do mnie po polsku, proszę cię bardzo...
A wy nie cytujcie sie jak nie trzeba, bo jedno po drugim piszecie już 2 "drzewka" wywaliłam
tylko,że ty oliwka nie poczęłaś za sprawą ducha świetego i nikt przed maryją i nikt po niej
"błogosławiona jesteś maryjo między wszystkimi niewiastami i pełna ! ! ! łaski...
jesteś pełna łaski oliwko? jeżeli tak myślisz to patrz 1 j:1,8;
tylko,że ty oliwka nie poczęłaś za sprawą ducha świetego i nikt przed maryją i nikt po niej
"błogosławiona jesteś maryjo między wszystkimi niewiastami i pełna ! ! ! łaski...
jesteś pełna łaski oliwko? jeżeli tak myślisz to patrz 1 j:1,8;
Błogosławione łono i piersi - wołali
a JAHszua powiedział TAK ,ale bardziej ci co słuchaja Słowa i czynia.
oczywiscie ,ze TEN Poczęty we wnetrzu Miriam za sprawa Ruach haKodesz
i nigdy Tak nie było .
Szczesliwa pomiedzy niewiastami , - i ja tego nie neguje .
Napełniona Łaska no tak ,a mimo to Miriam mówi ,o swoim Zbawicielu
czyli potrzebowała Zbawienia ,jak kazdy .
Jan był Napełniony w łonie matki swojej
Napełniona była Elzbieta
Napełniajcie sie Duchem a nie winem .
Oczywiscie ze jestem Napeniona łaska a jak moze byc inaczej ?
Przeciez byc narodzonym Z Ruach HaKodesz TO JEST NAPEŁNIENIE ŁASKA.
podajesz mi 1 jan NO własnie - CI co mówia ze grzechu nie maja KŁAMIA
zatem Miriam słusznie oczekiwała Zbawienia - po co robicie z niej kłamcę ?
Kiedy umieramy grzechowi jestesmu JUZ bezgrzeszni .
uwazajcie siebie za UMARŁYCH grzechowi
kto umarł jest Sprawiedliwy
kto grzeszy daleki jest od Sprawiedliwosci .
Kiedy Poznamy Prawde ,Prawda nas Wyzwala z wiezów zakłamania .
umrzeć grzechowi owszem,ale nadal pozostajesz grzesznikiem, tzn. że jesteś ciągle narażona na upadek...
umrzeć grzechowi owszem,ale nadal pozostajesz grzesznikiem, tzn. że jesteś ciągle narażona na upadek...
wybacz ale to nie to samo co mówia alkoholicy ;juz nie pije ale jestem alkoholikiem
Ja WIEM jakie jest znaczenie Ofiary JAHszua Mesjasza i wiem ,ze nie jest to
ofiara z bydlat a wiec juz NIEPOWTARZALNA .
Ja juz niejestem grzesznikiem .
Paweł powiedział ;zyja juz nie ja ale mesajsz zyje we mnie - czy tak mówi grzesznik?
tak, masz rację oliwko, ale czy nie grzeszysz np: przemądrzalstwem, pychą, złośliwością, agresją, lenistwem, zaniedbaniem, opryskliwością, brakiem miłości, zuchwalstwem, kpiną, ignorancją, obmową, gnuśniścią, zazdrością, chciwością, obmową, obżarstwem, gniewem, złymi myślami, pożadliwością itd.itd.?.......a, to znaczy, że jeszcze jesteś grzesznikiem!
natomiast bóg przez ofiarę jezusa odkupił twoje grzechy, ale odkupił je nie dlatego, że wiedział, że po tym wydarzeniu na golgocie, oliwka już nie będzie grzeszyć- bo będzie, ale dlatego, że najpierw cię umiłował i dlatego cię zbawił!
mosze"
tak, masz rację oliwko, ale czy nie grzeszysz np: przemądrzalstwem, pychą, złośliwością, agresją, lenistwem, zaniedbaniem, opryskliwością, brakiem miłości, zuchwalstwem, kpiną, ignorancją, obmową, gnuśniścią, zazdrością, chciwością, obmową, obżarstwem, gniewem, złymi myślami, pożadliwością itd.itd]a, to znaczy, że jeszcze jesteś grzesznikiem!!
A to dobreeee
to juz było , a jak to sie nazywa ?
trzymaniem w niewoli - podczas gdy Smierc konczy wszystko .
Uważasz ,że JAHszua ,kiedy mówił ;musicie sie Narodzic z Wody i Ruach ,
to ,ze Jego Słowa były takim sobie gledzeniem ?
Paweł dobrze zrozumiał co do czego ,ale niestety niezrozumieli i do dzisiaj niewielu rozumie.
NIE JESTEM GRZESZNIKIEM ,
ale Nowym Stworzeniem .stare przemineło .
natomiast bóg przez ofiarę jezusa odkupił twoje grzechy, ale odkupił je nie dlatego, że wiedział, że po tym wydarzeniu na golgocie, oliwka już nie będzie grzeszyć- bo będzie, ale dlatego, że najpierw cię umiłował i dlatego cię zbawił!
czy ty myslisz ,ze poto mnie ODKUPIŁ bym grzeszyła !?
to najwieksza zniewaga dla Jego Ofiary .
Dlatego dzisiaj tyle ludzi bluźni bo tak im sie umysł przerabia ,ze oni juz niewiedza co
JAHszua Uczynił KIM był .
A Zbawienie czym jest ?
Zbawi Lud Swój od grzechów ich ,co znaczy Zbawic od grzechów - NADAL grzeszyc !?
NIE JESTEM GRZESZNIKIEM
Lol, to w niebie tez mają internet?
--------------------------------------------------------------------------------
Dostałam kolejne ostrzeżenie jako prywatna ZEMSTA !!!!
TYLKO i wyłacznie ,bo nie mozna dawać ostrzeżen za to ze ktos nie jest
po studiach
Zatem wszystkie matki które sa nie merytoryczne , głupie proste i ubogie w Duchu
biada wam przed waszymi synami .
W zamian za moją miłość oskarżają mnie,
a ja cały jestem modlitwą.
Odpłacaja mi złem za dobre
i nienawiścią za moją milość…
(Psalm 109)
Oliwko, zaraz za offtopowanie dostaniesz 3. ... i mów sobie do upojenia ze to zemsta czy jak zwał ...
Cytat:
Pan uczcił ojca przez dzieci, a prawa matki nad synami utwierdził. Kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów, a kto szanuje matkę, jakby skarby gromadził. Kto czci ojca, radość mieć będzie z dzieci, a w czasie modlitwy swej będzie wysłuchany. Kto szanuje ojca, długo żyć będzie, a kto posłuszny jest Panu, da wytchnienie swej matce: Synu, wspomagaj swego ojca w starości, nie zasmucaj go w jego życiu. A jeśliby nawet rozum stracił, miej wyrozumiałość, nie pogardzaj nim, choć jesteś w pełni sił. Miłosierdzie względem ojca nie pójdzie w zapomnienie, w miejsce grzechów zamieszka u ciebie.
mh uwazam ze wiaze sie to z przykażaniem miłości ponieważ chodzi to o szanowanie drógiej osoby pomaganie jej itd i itp