ďťż
Strona początkowa UmińscySpotkanie: Alkohol kultura picia i jej brak,Studiowanie prawa a aplikacja tudziez jej brakFormacja do kapłaństwa. Czego jej brak?Brak powiadomieńCzy Katolik powinien być tolerancyjny wobec gejów?.Tolerancja według SzczukiTolerancja czy życzliwość?Biblia...Uroczystość Chrystusa KrĂłla czyje święto patronalne?imprezka
 

Umińscy

Kochani moi,

Oto historia z zeszłej niedzieli, z Glasgow, z Ibrox Park, gdzie zagrały w derbach Glasgow dwa wielkie kluby: katolicki Celtic i protestanccy Rangersi:

http://sport.gazeta.pl/GW/1,75693,3801473.html

Życzę miłej lektury wszystkim i zachęcam do dyskusji na temat naszej wzajemnej tolerancji. Mnie osobiście zdziwiło, że protestantów oburza znak krzyża. Chyba wierzycie w tego samego Chrystusa, co nie?

Pokój i Dobro


No, no, bracia protestanci by się wstydzili... Istnieje coś takiego jak wolność i swoboda wyznawania swojej wiary, zatem nie rozumiem dlaczego od razu ma tu interweniować prokuratura! Toż to dyskryminacja. To już znak krzyża jest obrazą uczuć religinych protestantów?! Prowokacją?! No ludzie! Zastanówcie się!
jestem zaszokowana, myslalam, ze w Europie mozna sie uczyc tolerancji, ale widocznie sie mylilam.

No, no, bracia protestanci by się wstydzili...
którzy konkretnie?

bo ja też moge powiedzieć: bracia katolicy i sostry katoliczki - wsydźcie się za antysemickie wstawki Rydzyka i Jankowskiego...

a tak naprawde to niech Offca sie wstydzi głupiego uogólniania


Istnieje coś takiego jak wolność i swoboda wyznawania swojej wiary, zatem nie rozumiem dlaczego od razu ma tu interweniować prokuratura! Toż to dyskryminacja. To już znak krzyża jest obrazą uczuć religinych protestantów?! Prowokacją?! No ludzie! Zastanówcie się!
Oglądam mecze od wielu lat i zawsze część zawodników sie żegnała (z resztą robia to ie tylko piłkarze, częto się widzi np. biegaczy, zapaśników i in. wykonujących ten gest przed statrtem czy walką). Jako pierwsi taki zwyczaj wprowadzii zawodnicy z Ameryki Łacińskiej, potem zaczęli to praktykować to także gracze europejscy i nigdy nie stanowiło to żadnego problemu, więc może coś jest jednak na rzeczy, skoro ni z tąd ni z owąd nagle zachowanie Boruca wzbudziło irytację?
Jeśli za sam znak krzyża ma go ścigać prokuratura to jest to bez sensu. Ale ja bym się jednak zastanowił, czy nasz pobożny bramkarz Boruc nie popenił rzeczy stokroć gorszej: moze on jednak nadużywa religijnych gestów po to żeby złośliwie okazywać bliźnim swoje lekceważenie?
Takie instrumentalne używanie religii byłoby czymś znacznie wstrętniejszym. Prokuratura niech da mu spokój - niech jego własne sumienie się nim zajmie i oceni, czy jest to gest szczerej wiary, czy nie koniecznie.

Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli
(Mt 6:1)



a tak naprawde to niech Offca sie wstydzi głupiego uogólniania
Najpierw patrz na siebie, a potem innym wytykaj błędy, bracie. Nie uogólniam, gdyż wypowiedź odnoszę do obecnych na meczu protestantów i ich zachowania, chyba, że też tam byłeś?

Najpierw patrz na siebie, a potem innym wytykaj błędy, bracie. Nie uogólniam, gdyż wypowiedź odnoszę do obecnych na meczu protestantów i ich zachowania, chyba, że też tam byłeś?

chyba że kibole Rangersów zaglądają na to forum?

chyba że kibole Rangersów zaglądają na to forum?
Kto ich tam wie
A tak na marginesie: czy uważasz, że nasi krajowi kibole to przykładni bracia katolicy?

czy uważasz, że nasi krajowi kibole to przykładni bracia katolicy?
Nie i to, że katolicy z nich żadni wiem już od dawna, dlatego zaczęłam się zastnawiać, czy wszyscy kibole czy to polscy, angielscy, czy inni są wszędzie tacy sami...


czy uważasz, że nasi krajowi kibole to przykładni bracia katolicy?
Nie
To czemu do kiboli Rangers zwracasz się, jak do przykładnych "braci protestantów"?
Bo pod względem wyznania są braćmi. Pod względem zachowania niekoniecznie. Nie napisałam przecież "bracia kibole", tylko "bracia protestanci".
wybacz Offca, ale dostrzegam u Ciebie niepokojący "dysonans poznawczy"


Polak zagrał świetnie, ale znowu może mieć problemy. Fani Rangers oskarżają go o kolejną prowokację. W lutym, po poprzednich derbach na Ibrox Park kibice Rangers, w większości protestanci, zeznali w prokuraturze, że Polak ich prowokował, ostentacyjnie czyniąc znak krzyża. Policja potwierdziła, że swoim zachowaniem Boruc wzburzył tłum, ale telewizyjne kamery nie uchwyciły tego momentu. Gdy prokuratura pouczyła polskiego bramkarza, wywołało to burzę wśród szkockich katolików, którzy twierdzili, że skandalem jest karanie zawodnika za przeżegnanie się. Dopiero kilka dni po ukaraniu Boruca prokuratura tłumaczyła, że polski bramkarz dostał ostrzeżenie za naśmiewanie się z kibiców Rangers i nakłanianie ich do wejścia na boisko.

1. Czyżby Bracia odłączeni odżegnywali się od signum crucis
2. To jest po prostu żałosna degrengolada pismaków
3. Sednem całego zamieszania z Arturem Borucem w roli głównej jest to, co autor artykułu wyraża w słowach:


wybacz Offca, ale dostrzegam u Ciebie niepokojący "dysonans poznawczy"
Pod względem deklarowanego wyznania (i raczej tylko tego), a nie zachowania!
Możesz sobie dostrzegać dysonans poznawczy, z tym, że ja go w sobie nie odczuwam, a zatem go nie ma.
pragnę zauważyć, ale czepiacie się, że na wyspach brak tolerancji, ale bądźmy szczerzy, w Polsce lata rozkwitu tolerancji minęły. Bo obecnie jeśli jesteś Żydem, Masonem, czarnym, gejem, czy ogólnie nie pasujesz do zamkniętych umysłów (niestety) większości Polaków to ma się przesr**e życie. I nie mówcie, że uogólniam, ale tak jest niestety.

No a sprawa z Borucem to już przesada

I nie mówcie, że uogólniam, ale tak jest niestety.
Uogólniasz

I nie mówcie, że uogólniam

OK

przesadzasz i to histerycznie
a mówie to jako ten, kto "ogólnie nie pasuje do zamkniętych umysłów większości Polaków"

a mówie to jako ten, kto "ogólnie nie pasuje do zamkniętych umysłów większości Polaków"
Powiało grozą. Tylko czekać, kiedy Tomek powie: Postanowiliśmy, ja i Duch Święty, że...
Poza tym chciałbym dodać, że frapujące jest to, iż protestanci tak się wynoszą z ostentacją do Kościoła Katolickiego. Świadczy to jednak o wypełnianiu się słów Pisma: powstaną jedni przeciw drugim; rodzice przeciw dzieciom i dzieci przeciw rodzicom...
Tomek, spokojnie. W pierwszej części mego posta zapomniałem o emotce . Wiem, że jesteś facet rozgarnięty i kumaty. Przyjmuje twe wypowiedzi jako budujące i konsekwentne, czego ci gratuluję.
Miłego dnia życzę. Kto wie, pewnie i dziś spotkam kogoś z braci odłączonych na koledzie
Oj joj...
No to nieźle. Ale jak możecie porównywać zachowania kibiców do tego z jakiego kościoła są. Zważywszy na to, że jeśli chodzi o polaków i katolików sami twierdzicie, że:


To dlaczego jak szaleją angielscy kibice to od razu padają hasła "źli protestanci"...
Doprawdy? Jakoś nie słyszałem nigdy takich komentarzy

Ale jak możecie porównywać zachowania kibiców do tego z jakiego kościoła są.
Dlatego, że wyraźnie padło w artykule kto kogo atakuje i za co! Jakby to zrobili katolicy, podnieślibyście wielki raban i wytykalibyście nam jacy to katolicy są. Ale jak już protestanci coś naknocą, wielkie oburzenie, że się w ogóle ich czepnęliśmy. Więc daj sobie na luz. Postąpili idiotycznie i tyle. Katolicy też potrafią idiotycznie postępować.

Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś więcej na temat konfliktu Celtic-Rangers to mogę coś Ci napisać o tym na privie. Bo widać to doskonale w Belfascie, gdzie te kluby są kolejną różnicą i powodem do strzelania do siebie.
A co do kibiców prostestanckich to proszę nie mylić ich z wierzącymi protestantami tak jak nie powinno się mylić wierzących katolików od tych "wierzących, niepraktykujących"...
Tyle ode mnie...

A co do kibiców prostestanckich to proszę nie mylić ich z wierzącymi protestantami tak jak nie powinno się mylić wierzących katolików od tych "wierzących, niepraktykujących"...
A jednak się myli

Czy to nie w Irlandii trwają te wieczne spory i konflikty między katolikami i protestantami? Oddzielne dzielnice dla katolików i protestantów?
Offieczka pisze:
Czy to nie w Irlandii trwają te wieczne spory i konflikty między katolikami i protestantami? Oddzielne dzielnice dla katolików i protestantów?

A dokładnie w Irlandii Północnej.Jednak z tego,co w 2005 podawaly media to IRA się rozbroiła 26 września 2005.Broń została złożona i jak na razie cicho w Eire.Wszystko się zaczęło,gdy król Anglii zerwał więź z papieżem.Zaczęto prześladować irlandzkich katolików.Mało tego.Niszczono kościoły.Irlandczycy musieli się bronić.Radykalizm w IRA pojawił się w 1972 roku,kiedy brytyjscy żołnierze ostrzelali pokojową manifestację("krwawa niedziela").Tak właśnie szanse na pokój przepadły,a szkoda.Ale miejmy nadzieję,że Irlandia się zjednoczy w pokojowy sposób i bez walk.Czytałem kiedyś o irlandzkiej fladze.Ten biały kolor pośrodku symbolizuje dążenia do zgody między katolikami(zielony kolor) i protestantami(pomarańczowy).
Czyli IRA była (jest?) organizacją protestancką, czy jak?
Jest katolicką.
Brytyjskie bojowki to UDA, UVF, UFF chociażby.
I tam wcale nie chodzi o religie tylko o pochodzenie i proszę nie uogulniać.
W skład IRA wchodzili katolicy.IRA zaczynała działalność od walk narodowo-wyzwoleńczych.Radykalizacja nastrojów nastąpiła po II wojnie światowej.Motywem działalności radykalnej IRA był głównie odwet za atakowanie katolickich dzielnic przez protestanckich bojówkarzy,którzy nie mogli się zgodzić na równouprawnienie irlandzkich katolików.Tak toczyła się historia.Uważam jednak,że ta odwetowa działalność IRA i działalność protestanckich bojówkarzy naraziła na szwank chrześcijańską wiarę.Przecież Brytyjczycy i Irlandczycy mogli pozostać przy pokojowych negocjacjach.Zanim BBC przestała nadawać po polsku miałem okazję usłyszeć o złożeniu broni przez IRA 26 września 2005 roku.To zawieszenie broni było w pewnym sensie następstwem wydarzeń 11 września i problemów związanych z tzw.światowym terroryzmem.

Podsumowując uważam,że religii nigdy nie powinno się łączyć z przemocą.Wszystkie religie monoteistyczne zabraniają przemocy.

Czytałem kiedyś o irlandzkiej fladze.Ten biały kolor pośrodku symbolizuje dążenia do zgody między katolikami(zielony kolor) i protestantami(pomarańczowy).


ale przeciez w Polsce "katoliccy" kibole nagminnie lżą np. czarnoskórych zawodników i jakoś nikt katolikom nie każe się wstydzić, więc zluzuj Offca bo już zupełnie w piętkę gonisz. Zauważ Tomasz, że kibole polskiej "nogi" mają w głębokim poważaniu sprawy wiary. Dało się to wyraźnie odczuć po tym, jak zmarł Jan Paweł II. Kilkudniowa zgoda między zwaśnionymi klubami, a potem "apiać" od nowa ta sama granda.
Proszę zatem, nie sięgaj po oręż, który w tym momencie po prostu nie istnieje.

Proszę zatem, nie sięgaj po oręż, który w tym momencie po prostu nie istnieje.

wiem ze nie istnieje i dlatego piszę "katoliccy" w cudzysłowiu

i bardzo by było miło gdyby Offca i inni wreszcie zauważyli, że to samo tym bardziej dotyczy "protestanckich" kiboli, którzy nie tylko pustych gestów, ale w ogóle żadnych gestów mających świadczyc o ich rzekomej pobożności nie wykonywali

i bardzo by było miło gdyby Offca i inni wreszcie zauważyli, że to samo tym bardziej dotyczy "protestanckich" kiboli, którzy nie tylko pustych gestów, ale w ogóle żadnych gestów mających świadczyc o ich rzekomej pobożności nie wykonywali
O ich pobożności może i nie świadczy, niemniej ze społeczności protestanckiej ich to nie wyklucza.

tu istotne jest tylko to, że uczciwie by było takie same kategorie stosować wobec "społecznosci katolickiej"
Sądzę, że nie trzeba tu uwagi zwracać na uczciwość społeczności katolickiej, ponieważ jeśli chodzi o sport konkretnie, to raczej żadnej grandy z tytułu gestów religijnych nie mają miejsca. Nie ma jakiegoś "przewrażliwienia" na nie.

tu istotne jest tylko to, że uczciwie by było takie same kategorie stosować wobec "społecznosci katolickiej"
No a nie stosuję? Stosuję określenie "bracia" nawet do tych rzekomych katolików, jako, że są mojego wyznania (a raczej jego nieudolnego naśladowania). Zresztą podobno wszyscy jesteśmy braćmi, niezależnie od wyznania czy postępowania.

jeśli chodzi o sport konkretnie, to raczej żadnej grandy z tytułu gestów religijnych nie mają miejsca. Nie ma jakiegoś "przewrażliwienia" na nie.

Zapewne wyłącznie dlatego, że ICH (tych gestów) nie ma. Ale jeśli kolor skóry kibolom przeszkadza, to naiwnością byłoby mieć nadzieje, ża nieswojski gest religijny by im nie przeszkadzał. Z resztą pamiętam sprzed kilku laty małą aferką wokół pewnego zawodnika, który będąc adwentystą i odmawiał udziału w sobotnich meczach.