ďťż
Strona początkowa UmińscySpowiedź u człowieka który nie ma świeceń kapłańskichStrona internetowa poświęcona modlitwie za kapłanówCzy homoseksualista może być dobrym kapłanem?Misja ewangelizacyjna kapłanów, a parafie.życzenia na rocznice święceń kaplańskichDzieło Duchowej Adopcji KapłanówKsiega Kapłańska 26:1Rockowy KapłanOdnowa w Duchu Św. i ,,Oaza" - jakie BŁĘDY formacEkipa Domu Formacji Duchowej- Jezuici w Kaliszu
 

Umińscy

Co siedzi w kleryku

to artykuł, który rzuca troszkę światła na proces formacji kleryków do kapłaństwa.

Podzielcie się proszę waszymi refleksjami.


Mieszane uczucia. Muszę to przemyśleć.
Przeczytałem ten artykuł parę dni temu, ale niestety zawiodłem się.

Znam wielu księży, nawet paru kleryków znałem, którzy teraz już są po święceniach, ale oni jakoś tak depresyjnego obrazu seminarium nigdy nie przedstawiali. Chociaż też nigdy nie mówili, że jest łatwo.

Tak naprawdę to oczekiwałem po tym artykule trochę więcej przemyśleń własnych kleryków - nieważne czy z pierwszego czy ostatniego roku. A z artykułu wynika, że oni nie mają przemyśleń własnych tylko frazesy na ustach, a w to jakoś nie chce mi się wierzyć.

Poza tym, że jakoś zawsze uważałem, że formacja w zakonach jest trochę lepsza, niż w seminariach. W tym sensie, że ludzie w tym samym wieku, z których jeden wstąpił do zakonu, a drugi do seminarium diecezjalnego, to właśnie ci z zakonów, jakoś zdawali się dojrzalsi, ale to bardzo subiektywna ocena.
artykuł..., tu przedstawiono w subiektywnym świetle...

Przychodzi ma na myśl np: czas posiłków w seminarium, dla mnie kiedy w domu miałem jedno danie na obiad - w seminarium był rarytas, dla kolegów którym się poprzewracało już w główkach - ciągle coś... Goście z zewnątrz byli zachwyceni kuchnią seminaryjną... i nie biadolili!

Podobnie jak na posiłki, tak samo możemy spojrzeć na całe życie seminaryjne i na formacje. Jeśli nieład jest w sercu - to się oczernia wszystko i wszystkich: system, osoby, reguły.

Podobnie i w szkole - nauczyciel wymaga - a my biadolimy... A JP II mówił: wymagajcie od siebie nawet gdyby inni od Was nie wymagali

My często pozostajemy tylko na tych innych, których chcemy pod siebie dopasować i ułożyć.
A miłość do JP II wyrażamy nie w naśladownictwie i w wiernym wprowadzaniu Jego słów - lecz pozostajemy na łzach...

Bóg, który daje Dom Ziarna - wie jak o niego się troszczyć! Kiedyś życie było surowsze w formacji zakonnej, kapłańskiej. Dziś na wiele się pozwala - i wciąż mało, to trochę jak z dzieckiem kiedy daje się mu zabawkę, a te woła o jeszcze...

Jeśli ziarno wpadłszy w ziemię nie obumrze - pozostanie tylko same!!!!! - Chrystus nie chce by kapłani sobie głosili Słowo ale przede wszystkim LUDOWI - a więc potrzeba w formacji obumierania dla tego co daje świat, by żyć pełnią dla Boga...

W filmie MISJA polecam, super zakończenie!!! Wielkie przesłanie, a wszystko na marne - ale dla tych którzy się wyłamali!!! Śmierć dotknęła wszystkich - tyle że nie którzy zginęli z godnością trzymając nie broń ale Chrystusa w ręku......



Przychodzi ma na myśl np: czas posiłków w seminarium, dla mnie kiedy w domu miałem jedno danie na obiad - w seminarium był rarytas, dla kolegów którym się poprzewracało już w główkach - ciągle coś... Goście z zewnątrz byli zachwyceni kuchnią seminaryjną... i nie biadolili!
Halo, tu ziemia To są banały i tyle. Nie stół w samarze, nie JPII na ustach kleryków i moderatorów, ale zawartość człowieka w człowieku zaważy o tym, ile będzie z nas pożytku dla Kościoła i Żyjącego w Nim Chrystusa
każdy ma prawo mieć własne zdanie!! Sztuką jest poszukiwanie odpowiedzi, by każdy na tej czy innej drodze mógł się rozwinąć!!
Dla kogoś mogą to być banały - ale nie dla wszystkich - a ja też mam prawo do życia, i nie tylko ja.....

Sztuką jest poszukiwanie odpowiedzi, by każdy na tej czy innej drodze mógł się rozwinąć!!
Szukajcie,a znajdziecie
Ale raczej w realu, a nie w banałach doczesności: film oraz sloggany powtarzane przez rozwrzeszczany tłum pokolenia JPII.
Verba docent, exempla trahunt!