UmiĹscy
Z kolei jeżeli chodzi o czasy powojenne, to według przekazów Marcina Króla [2] w gruncie rzeczy do roku 1968 antysemityzmu w Polsce nie było. „Dla ludzi przyzwoitych antysemityzm był po wojnie niedopuszczalny” [3] – pisze. Jednak opierając się na materiałach opracowanych przez Żydowski Instytut Historyczny [4], prawdą jest, że wszelkie postacie nacjonalizmu w Polsce zostały wówczas skazane na banicję. Jednak stanowisko PZPR sprzyjało niechęci do Żydów, bo ta była katalizatorem ujawniającym nastroje części społeczeństwa. [5]
Po 1989 antysemityzm polityczny wcale nie zniknął, lecz wprost przeciwnie, ujawnił się i posługiwano się nim bez większej żenady. Pierwsze kroki uczyniono w trakcie kampanii prezydenckiej, kiedy to powszechnie sugerowano żydowskie pochodzenie Tadeusza Mazowieckiego. Potem antysemityzm polityczny wszedł na stałe do języka polskiego. Tylko polityczna poprawność sprawia, że nie używa się antysemickich argumentów wprost.
Odrębną sprawa jest także stosunek Polaków wobec Żydów w czasach okupacji (II wojny światowej). Wymienia się 1500 osób uhonorowanych orderem „Sprawiedliwych wśród Narodów” za pomoc ludności żydowskiej w czasie okupacji. Z drugiej strony przeprowadzone badania wskazują, że Polacy, którzy ratowali Żydów byli indywidualistami. Ich zachowanie było impulsem, potrzebą pomocy, nieplanowanym działaniem. [6] Dlatego młode pokolenie Polaków stawia pytania [7]: „Polacy byli tacy dumni ,kiedy pomagali rodakom. Ginęli za mniejsze rzeczy. A pomoc Żydom? Czyż nie była odbierana również w kategoriach dumy?”
Jednak według źródeł archiwalnych Żydowskiego Instytutu Historycznego nie brakowało i takich, którzy nie tyle nie czuli potrzeby pomocy Żydom, ale działali przeciwko nim. W tym miejscu chciałabym zwrócić uwagę na debatę, jaka rozgrywała się wokół książki Jana Tomasza Grossa, podczas której próbuje się zrozumieć sytuację zaistniałą w Jedwabnem. [8] Nie jest jednak trudno zrozumieć stosunek dzisiejszych Polaków do kwestii poruszonej w Sąsiadach. Polacy w zdecydowanej większości samych siebie uznawali i uznają za ofiary.
W badaniach prowadzonych przez I. Krzemieńskiego – 3/4 respondentów uważało, że naród polski był częściej krzywdzony niż inne narody. W 1999 roku jeszcze około 8% respondentów OBOP-u uważało, iż Oświęcim był przede wszystkim miejscem zagłady Żydów, a 47% było przekonanych, że tam mordowani byli głównie Polacy. Reakcją na pokazywany w Polsce film Shoah C. Lanzmana (w którym pośrednio był wyrażony zarzut o współudział Polaków w zagładzie Żydów) było poczucie urażonej dumy narodowej.
W tym kontekście należy rozpatrywać znany konflikt o tzw. krzyż papieski na żwirowisku koło obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Oczywiście jest w tym sporze sporo nieporozumień, bowiem w tradycji żydowskiej miejsce śmierci jest miejscem przeklętym, niegodnym żadnego uczczenia. Natomiast w polskiej tradycji religijno- narodowej miejsce śmierci i męczeństwa otacza się szczególna czcią. Przedmiot sporu - krzyż, dla Polaka-katolika jest nie tylko symbolem religijnym, lecz także narodowym. Żydowskie protesty wobec istnienia tzw. papieskiego krzyża zostały uznane jako próby symbolicznego zawładnięcia miejscami straceń Polaków z ważnej części tradycji narodowej na ich ziemi. [9]
Odnalazłam w trakcie pisania tej pracy jeszcze jedno oblicze antysemityzmu, jeszcze trudniejsze do wytłumaczenia, zdefiniowania, ale przede wszystkim do zwalczenia. Andrzej Leder - psychiatra i filozof uważa, iż antysemityzm jest zakłamaniem polskiej świadomości [10]. Antysemityzm jest postawą, skinięciem głowy, skrzywieniem ust. Nosicielem antysemityzmu jest społeczeństwo polskie, choć bardzo wielu Polaków nie jest antysemitami. I w istocie sprawą drugorzędną jest to, czy w Polsce są jeszcze i ilu jest Żydów.
Źródło zacytowanego fragmentu : http://hatikvah.uni.opole.pl/PL-Antysemityzm.htm
Co o tym artykule i kwestii sądzicie.
Co o tym artykule i kwestii sądzicie.
Zawsze, od stworzenia świata było tak, że "łże-elity" próbowały ugrać swojego pokera rękoma innych, często nieświadomych rozdania...
A czy będę uznany za antysemitę jeśli skrytykuję atak na bezbronnych Libańczyków? Bo przecież Dekalog mówi :Nie zabijaj.
A czy będę uznany za antysemitę jeśli skrytykuję atak na bezbronnych Libańczyków? Bo przecież Dekalog mówi :Nie zabijaj.
Przeze mnie na pewno nie. Ale myślę, że znalazłoby się takich wielu, co by Cię za "antysemitę" uznali.
Była sędzina w Łodzi, wydawała wyroki śmierci jak sie okazało pare lat temu- bez konkretnych powodów! Chcieli ekstradycji z Wielkiej Brytanii. Kobieta napisała gdzieś tam że chcą dlatego że Polska to antysemicki kraj. Oczywiście ekstradycji nie było.
Wg Tory Żydom nie wolno żadną miarą "naginać" pierwszych 3 przykazań Dekalogu, odnoszących się do Boga. Pozostałe 7 to wolna Amerykanka. Ale nie mają baczenia na to, iż łamiąc te właśnie pozostałych 7 przykazań, w tym "Nie morduj" godzą przede wszystkim w II przykazanie (wg Tory III), dotyczące posługiwania się imieniem Boga. Jeśli w imie Boga chcą plenić wrogów, to niczym się nie róznią od ekstremistów islamskich. Jezus nie raz mówił o plemieniu żmijowym...
atak na bezbronnych Libańczyków?
bez przesady...chłopcy z hezbollahu aż tak bezbronni nie są. Izraelczycy musieli tak zrobić. Przykazanie "nie zabijaj", w tym przypadku ma nieco inny wydźwięk.
Jezus nie raz mówił o plemieniu żmijowym...
Ale mówił to w nieco innym, bardziej duchowym kontekście.
Ale mówił to w nieco innym, bardziej duchowym kontekście.
Jasne...
i ty tam byłeś, i wąsy w miodzie moczyłeś...
no ty napewno tam byłeś...poziom twoich postów jest czasami wręcz porażający...
no ty napewno tam byłeś...poziom twoich postów jest czasami wręcz porażający...
Owszem. Ja mam 43 poziom, ty dopiero 8
gdybyś mnie wtedy nie zablokował to miałbym o wiele wyższy od 8. No ale nie ten mądry, kto się za mądrego uznaje, ale ten kto mądrze czyni.
Ale offtopic nam się zrobił.
no dobra wracamy do tematu. Jestem pacyfistą, ale doskonale rozumiem Izraelczyków, czy inaczej mowiąc Żydów. Podczas II wojny światowej przeszli swoje, Izrael otaczja państwa islamskie, które jednoznacznie wypowiadają sie co do istnienia tego państwa. Trudno się dziwić, że Izraelczycy wolą dmuchać na zimne. Np. ostatnia interwencja w Libanie. Izrael to państwo, które dba o swoich obywateli. Za życie jednego żołnierza byli w stanie wywołać wojnę.
no dobra wracamy do tematu.
I dalej nie na temat piszesz
Najśmieszniejsze jest to, że Muzułmanie i Żydzi mają te same korzenie. Ktoś kiedyś powiedział, że najwięksi wrogowie to tacy, którzy mają identyczne charaktery. Chyba rzeczywiście w tym wypadku coś na rzeczy jest.
Wzajemne dąsy tych 2 nacji tak na prawdę mają chyba podłoże w zaciętości sprawowania władzy w świecie. Zapędy totalitarne dostzrec można po obu stronach:
zapraszam do lektury inwektyw islamskich pod adresem Żydów
Wracajcie do tematu
no dobra wracamy do tematu. Jestem pacyfistą, ale doskonale rozumiem Izraelczyków, czy inaczej mowiąc Żydów. Podczas II wojny światowej przeszli swoje,
To w żadnym wypadku nie usprawiedliwia ich roszczeń majątkowych w stosunku do takiej Polski, co też swoje przeszła. Polacy ich nie wygnali z ich domów, Polacy nic do tego nie mają i w żadnym razie nawet grosza wypłacać nie powinni. Holocaust nie usprawiedliwia także w żadnym razie działalności takich skrajnie atypolonistycznie nastawionych Zydów jak Ed Fagan, co nawet w swoich kręgach określany jest mianem "polakożercy".
Polacy uratowali podczas wojny mnóstwo Zydów, często ryzykując życiem swoim i rodziny (a ile rodzin zostało rozstrzelanych za ukrywanie Zyda - nie sposób zliczyć) tylko o tym jakoś te najbogatsze środowiska żydowskie wolą milczeć. Bo to kłopotliwe.
W woj.mazowieckiem doszło do przekazania mienia [nie wyszystkiego] pożydowskiego włąścicielom , jeśli stwierdzone zostało że byli wcześniej włascicielamil.
Przeciez nie tylko miejszość żydowska stara sie o zwrot mienia które utracili z różnych powodów.
W woj.mazowieckiem doszło do przekazania mienia [nie wyszystkiego] pożydowskiego włąścicielom , jeśli stwierdzone zostało że byli wcześniej włascicielamil.
Przeciez nie tylko miejszość żydowska stara sie o zwrot mienia które utracili z różnych powodów.
Tak, Niemcy tez, co juz jest szczególnie skandaliczne. Te całe "ziomkostwa" niemieckie zachwoują się tak, jakby to Polacy wywołali wojnę i "natłukli" biednych "miłujących pokój niemiaszków"....
miejszośc ukraińska...nie tylko Niemcy. To może zrobić dział czy Polska jest anty do Niemców? u nich samych są podziały jedni są za ich krajem a drudzy są bardziej propolscy. Ale z Ukraińcami wydaje mi się że te walki są bardziej zacięte. Tak samo jak do miejszości żydowskiej duży oddziwęk dają powielane sterotypy, historia.
miejszośc ukraińska...nie tylko Niemcy. To może zrobić dział czy Polska jest anty do Niemców? u nich samych są podziały jedni są za ich krajem a drudzy są bardziej propolscy. Ale z Ukraińcami wydaje mi się że te walki są bardziej zacięte. Tak samo jak do miejszości żydowskiej duży oddziwęk dają powielane sterotypy, historia.
Jesli chodzi o Ukraińców to sprawa jesttaka, że wciąż tu wchodzi w grę przeszłość, a konkretnie to co ukraińskie wszelkiego rodzaju bandy wyczyniały w płd-wsch Polsce. I gdy Niemcy w ogólności odcieli sie od swojej nazistowskiej przeszłości i wyraźnie potępili hitleryzm - Ukraińcy wciąż pielęgnują pamięć ludobójców i zbrodniarzy wojennych jakimi byli ci "bohaterowie" z tamtych dni.
ciągle spór jest toczony na płaszczyźnie historycznej z Ukraińcami. wypominana jest ciągle akcje Wisła. Ale jak wiem to na Białorusi równiez sa porozrzucani.
Odnosnie Zydów to po utowrzeniu państwa Izrael duża liczba wyjechała z Polski.
Znam osobe której dziadek przeszedł na katolicyzm i wstydzi sie swych korzeni żydowskich.
chodziłem kiedyś z Żydówką. Może za duzo powiedziane. Dziewczyną żydowskiego pochodzenia. Była katoliczką. Miała ciemne oczy i ciemne włosy ale nie miała rys semickich. Wszyscy traktowali ją normalnie dopóki nie powiedziała o swoim pochodzeniu. Wtedy atmosfera dziwnie gęstniała
Wszyscy traktowali ją normalnie dopóki nie powiedziała o swoim pochodzeniu. Wtedy atmosfera dziwnie gęstniała
Chore
Unas na roku jest dziewczyna o żydowskim pochodzeniu i te osoby które o tym wiedzą [a po naziwsku łatwo się zczaić] traktują normalnie.
chodziłem kiedyś z Żydówką. Może za duzo powiedziane. Dziewczyną żydowskiego pochodzenia. Była katoliczką. Miała ciemne oczy i ciemne włosy ale nie miała rys semickich. Wszyscy traktowali ją normalnie dopóki nie powiedziała o swoim pochodzeniu. Wtedy atmosfera dziwnie gęstniała
tak się zastanawiam...
skoro to Ty poczułeś, że zagęstniała atmosfera, to może właśnie w Tobie siedzi jakiś przyczajony antysemita? czy ktoś oprócz Ciebie to poczuł?
gdybym był antysemitą to bym raczej z nią nie chodził. To chyba jasne. nie znasz tego uczucia: jak cos powiesz a wszyscy zaczynają chrząkać, zmieniać temat, i patrzą na Ciebie jak być zrobił coś głupiego?
gdybym był antysemitą to bym raczej z nią nie chodził.
moze wtedy jeszcze nie wiedziałeś, że jesteś...
Wiedziałem. Poza tym, nie widzę żadnego powodu, żeby czuć niechęć do kogoś ze względu na jego pochodzenie, narodowość czy wyznanie.
nie widzę żadnego powodu, żeby czuć niechęć do kogoś ze względu na jego pochodzenie, narodowość czy wyznanie
czasami czuje się niechęć bez powodu...
np. do katolików
czasami czuje się niechęć bez powodu...
np. do katolików
ale to raczej na płaszczyźnie dyskusji. nigdy do ludzi.
słowa potrafią ranić ludzi ...
Dominująca większość stwierdza,że Polska nie jest antysemicka.
Dominująca większość stwierdza,że Polska nie jest antysemicka.
Po prostu "Ciemność widzę ciemność"
Ciasny człowieku - jak nie masz nic do powiedzenia, to zamilcz, a nie rzucasz błotem
Incubare - nie spamuj, nie trolluj itd.
Ksiądz - spokojnie, szkoda nerwów.
Mimo wszystko Polska jest trochę antysemicka. Wystarczy poczytać komentarze na onecie dotyczące niezłożenia przez prof. Geremka oświadczenia lustracyjnego.
Wystarczy poczytać komentarze na onecie dotyczące niezłożenia przez prof. Geremka oświadczenia lustracyjnego.
Hola, hola, to może antygeremkowska a nie antysemicka, co?
ale przy okazji Geremka można sobie popsioczyć na tych biednych Żydów
To jest tak samo jak z nieboszczką Blidą - podnosi się hałas, jak jest coś na rzeczy. Jak człowiek nie ma nic do ukrycia to gra w otwarte karty.
Polska nie jest ani antysemicka ani antyjakakolwiek, lecz lepiej jest jak się szuka zasłony dymnej do ukrywania niecności i robienia ciemnych interesów.
Polska jest nie tylko antysemicka
jest dokładnie tak samo nietolerancyjna wobec UFO
nie wierzycie?
wystarczy poczytać komentarze na necie,
że UFO nie istnieje;
to oczywista dyskryminacja
To jest tak samo jak z nieboszczką Blidą - podnosi się hałas, jak jest coś na rzeczy. Jak człowiek nie ma nic do ukrycia to gra w otwarte karty.
Polska nie jest ani antysemicka ani antyjakakolwiek, lecz lepiej jest jak się szuka zasłony dymnej do ukrywania niecności i robienia ciemnych interesów.
No, np. tak jak w sprawie tego chirurga. Szkoda tylko, że nie ma dowodów. Asy naszych służb o tym niepomyślały. Nie no ale co ja mówię. To sędziowie pewnie są skorumpowani, albo co gorsza - sympatyzują lewicy.
Polska jest nie tylko antysemicka
jest dokładnie tak samo nietolerancyjna wobec UFO
nie wierzycie?
wystarczy poczytać komentarze na necie,
że UFO nie istnieje;
to oczywista dyskryminacja
Daruj sobie. Chyba coś z tymi studiami to wkręcasz.
Daruj sobie.
skoro nalegasz...
Proszę zakończyć to głaskanie kotka za pomocą młotka. Jeśli nie ma o czym mówić, to zamknę ten temat.
no dobra, przepraszam z tym UFO
Wybaczam
Jak człowiek nie ma nic do ukrycia to gra w otwarte karty.
Polska nie jest ani antysemicka ani antyjakakolwiek, lecz lepiej jest jak się szuka zasłony dymnej do ukrywania niecności i robienia ciemnych interesów.
Zgadzam się z tobą. Zwykle tak jest, że to złodziej najgłosniej krzyczy "łapaj złodzieja!"...
"Izraelski komiks: Polacy jako pijacy i antysemici"
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,4119525.html
Jak widac Żydzi w stosunku do Polakow moga robic co chca i nie czuja sie winni. Jezeli wiec wszystko mozna usprawiedliwic wolnoscia slowa (takie jest wytlumaczenie redakcji pisma), wiec my tez mozemy opowiadac o Zydach co nam tylko przyjdzie do glowy i Zydzi nie maja prawa miec pretensji.
"Izraelski komiks: Polacy jako pijacy i antysemici"
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,4119525.html
Jak widac Żydzi w stosunku do Polakow moga robic co chca i nie czuja sie winni. Jezeli wiec wszystko mozna usprawiedliwic wolnoscia slowa (takie jest wytlumaczenie redakcji pisma), wiec my tez mozemy opowiadac o Zydach co nam tylko przyjdzie do glowy i Zydzi nie maja prawa miec pretensji.
heh... nie pierwszy to taki przypadek. Paradoksalnie, holocaust oddał narodowi żydowskiemu świetną przysługę - Żydzi mogą robić co chcą, obrażać kogo chcą i tak dalej. Natomiast jakiekolwiek słowa, czy nawet gesty krytyczne w ich stronę spotykają się z histerią medialną i oskarżeniami o "antysemityzm, neonazizm" i inne.
Pierwszy z brzegu przykład:
Wpływowy Żyd pan E. Fagan na konferencji prasowej drze na kawałki polski banknot, co jest równoznaczne z profanacją polskiego godła narodowego. I cisza. Nic się nie stało. I teraz wyobraźmy sobie, że ktokolwiek z Polaków podrze publicznie kartkę z gwiazda Dawida - na 100% wybuchnie międzynarodowy skandal, posypią się pozwy, oskarżenia itp.
I jest tak jak piszesz - ataki medialne Zydów na kogokolwiek nie spotykają się z żadnym odzewem, bo "wolność słowa". A jakaklowiek krytyka Zydów spotyka się z nagonką, histerią itp.