ďťż
Strona początkowa UmińscySakrament Bierzmowania - wejście do Armii PanaBierzmowanie i Odnowa...świadek na bierzmowanieWybierz sobie indiańskie imię.Ach ci szkoci...Jak przygotować się do pieszej pielgrzymki?Ciegle padaJa wobec pokus...TAJEMNICZY ZLOT U PANKOSIAII ZLOT motocyklowy ROGALIN
 

Umińscy

Jeśli zostało porusziny świadek bierzmowania to ja prusze patrona;)

Uważam z e niepowinoo sie wybierac imienia które sie nam podoba tylko takiez którym sie cos wiąze to podstawa;) ze mnie smiało się dużo osób ze wzięlam sobie "Nadzieja" i nie mogli uwierzyć że jest takie imię. Ale po wytłumaczemniu zaczeli mnie rozumieć;) Z tego co rozmawiałam z innymi osobami to wybierały imię które im się podoba ale ja wybrałam takie ktłre ma mnie wspierac i mi pomagac i takie z którym się cos wiąze;)


I po raz drugi ukłony w stronę Marty Zgadza się, trzeba pomyśleć nad patronem, a nie iść w owczym pedzie...
Akurat w tej kwestii nie żałuje;) I jestem dumna ze mam moją patronką z bierzmowania jest Nadzieja niektórzy wedza o co chodzi np. ksiądz
o tym, że imię z bierzmowania wiąże się jakoś także z patronem nie myślałam dotychczas. Ja wybierałam imię, ze względu na długość dwóch pierwszych, krótkie - Anna, dzieki temu są jakies proporcje zachowane. No bo jak tu wziaść Magdalena Agnieszka i np Katarzyna gdzie to się zmieści


Gradzia - sklerotyczka, czy cuś?
ze ja niby?? o co chodzi?? nieladnie nieladnie

Ja wybierałam imię, ze względu na długość dwóch pierwszych, krótkie - Anna, dzieki temu są jakies proporcje zachowane. A może aptekarka przyszła, co? Bo na pewno nie polonista, ponieważ nie używasz polskich znaków diakrytycznych, czy coś w tym stylu
A ja przybrałem imię Ignacy, na cześć mojego duchowego przewodnika
św Ignacego z Loyoli
a ja przyjełam imie św.Rozalii , ciekawa postać a zarazaem nie znana. ogólnie była pusteliną.
A ja św.Nadzieja i bardzo jestem z tego dumna że mogę nosic jej imię

ja św.Nadzieja
Nie znam takiej. Czy zechcesz opisać, kto to?
Ja wybrałam Maria, ale biskup "ochrzcił mnie " Katarzyna". Kiedy zaprotestowałam, stwierdził,że mam zostać " Katarzyna Maria".
A ja wziąłem sobie na patrona z bierzmowania Stefana vel Szczepana.

Stefana vel Szczepana.
A to to samo?
Ja sobie wybrałam św. Kingę na patronkę z Bierzmowania.

Nie znam takiej. Czy zechcesz opisać, kto to?

jasne łap:
http://www.imiona.net.pl/...tera=N&jacy=all
dzięki
Imion jest całe mnóstwo. Czasem z trufem można znaleźć coś o takich imionach, które bywają rzadko w spisie. Tylko "oryginały" potrafią wynajdywać te imiona...

Tylko "oryginały" potrafią wynajdywać te imiona...
a w ks wydaniu to na plus czy na minus ??

a w ks wydaniu to na plus czy na minus ??
Moje imię podawaem: Stefan vel Szczepan. Nie w nim nic kuriozalnego.
Hmm wiem że ks podawał, ale widze że nie rozumie ks o co mi chodzi.

Hmm wiem że ks podawał, ale widze że nie rozumie ks o co mi chodzi.
No więc prosze, objaśnij się Marysiu, żeby było wsio w pariatkie
Mi chodzi konkretnie o wyraz "orginalne". czy w ks wypowiedzi chodzi w sensie pozytywntym czy też negatywnym?? troszke minikwestia ale mnie obchodzi a sam wyraz kuriozalny nie wyjaśnia, bo ma podwójne zabarwienie.

Mi chodzi konkretnie o wyraz "orginalne". czy w ks wypowiedzi chodzi w sensie pozytywntym czy też negatywnym?? troszke minikwestia ale mnie obchodzi a sam wyraz kuriozalny nie wyjaśnia, bo ma podwójne zabarwienie.
A, teraz wszystko wiem. Zatem: i na plus i na minus. Choć częściej chyba zdecydowanie na plus.
Dziękuje za odpowiedź
Prosze Cię bardzo. Chce jednak dodać, że ja odradzam, ba, nie pozwalam moim kandydatom do bierzmowania cudaczyć z imionami patronów.
A dlaczego? osobiście wybrałam takie imię, że ks zastanawiał się czy wogóle jest taka święta.

A dlaczego? osobiście wybrałam takie imię, że ks zastanawiał się czy wogóle jest taka święta.
Dlatego, że oni zatrzymują się na dziwności imienia, a nie na treści osoby, która była jego pierwszym posiadaczem.
Aha, to zrozumiała obawa. Ale może ktoś wreście spojrzy na wewnętrzne piękno tego/tej świętej i podązy w kierunku Boga

Ale może ktoś wreście spojrzy na wewnętrzne piękno tego/tej świętej i podązy w kierunku Boga A może nie? Podczas katechezy, czy podczas kolędy czesto pytam o patronów...
Tym bardziej dorosłych... I lipa! Nic nie potrafią czasem powiedziec.
Wszystko zalezy od człowieka. jak są przygotowania i samo bierzmowanie modle się aby choć jeden z tych ludków zwróciła swe serce ku Bogu.
Ja dziś nie zdzierżyłem i pożaliłem się rodzicom, że ich pociechy mają tak wiele rzeczy w "tyle"...
Pamiętam jak to było w moim przypadku , tak byłem bierzmowany, ale bardziej ze strachu i presji rodziny a niżeli z wewnętrznej potrzeby. Po tym wydarzeniu na 15lat odwróciłem sie od Boga. A imię wybrałem sobie po moim ojcu chrzestnym -Jan .
Co do dziwnych imion, no to moja koleżanka wybrała sobie imię Kunegunda i pamiętam niesamowitą minę księdza czytającego i bierzmującego ją, jak próbowali przeczytać to imię.

moja koleżanka wybrała sobie imię Kunegunda
Co w tym imieniu dziwnego? Kunegunda to inaczej Kinga, a samo imię wywodzi się z łaciny: Cunegundis.

Co w tym imieniu dziwnego? nie widziałaś miny księży,a ze to Kinga inaczej to nie wiedziałam.

a ze to Kinga inaczej to nie wiedziałam.
Wygląda na to, że ksiądz też nie wiedział
Moja koleżanka wybrała męskiego patrona - Św. Kosmę. X. proboszcz 3 razy mówił biskupowi to imię zanim ten uwierzył, że faktycznie tak jest

Moja koleżanka wybrała męskiego patrona - Św. Kosmę. X. proboszcz 3 razy mówił biskupowi to imię zanim ten uwierzył, że faktycznie tak jest
1. Pozwolono jej na to imię?
2. Przecież bracia Kosma i Damian pojawiają się w Kanonie Rzymskim....
Pozwolono. Prosiła o to imię, to patron lekarzy i medyków, Ona chce z tym wiązać przyszłość i wierzy, że Kosma Jej pomoże.
Oj, to musi byc ciekawe:
podchodzi panna do biskupa a kapłan czyta kartke: Katarzyna Kosma ??
Coś jak Jan Maria

Coś jak Jan Maria Owszem, jest to jakies sensowne uzasadnienie tego stanu rzeczy.
a z moim imieniem było troszkę dziwnie, mój dziadek wołał na mnie zawsze Agatka więc już od dziecka chciałam to imię przyjąć na bierzmowaniu, gdy zaczęłam szukać życiorysu tejże Świętej to stwierdziłam że coś nas łączy a mianowicie to że jak postanowiła to się tego trzymała i zginęła śmiercią męczeńską jako dziewica
teraz jestem: Paulina Monika Agata
A chodzisz w lutym chlebek święcić na okolicznośc wspomnienia patronki?
nie
i szczerze to się wlaśnie dowiedziałam że w jej święto to się chodzi chlebek święcić
O Agacie

ja "pomógł" kliknąć nie mogę a przynajmniej takiego guziczka nie widzę
a co do rzucania czegoś w ogień to: w poprzednie wakacje wybuchł pożar i pochłaniał coraz to większą część pola, ludzie nie mogli się nawet do niego zbliżyć gdyż płomienie sięgały ok 7 metrów i wtedy jedna z osób wrzuciła do ognia kawałek poświęconego chleba, ogień może nie zmalał ale stracił swoją moc, przestał się rozprzestrzeniać z taka szybkością
to tak przy okazji, takie małe świadectwo

[ Komentarz dodany przez: Annnika: Pon 08 Paź, 2007 21:04 ]
JUz dodałam

heh
A ja przyjęłam imię Cecylia Na początku chciałam Emma, ale później zrozumiałam, że nie moge wybrać imienia, które mi się tylko podoba. Św. Cecylia jest patonką muzyki kościelnej, co nie "pozostawiało mi wyboru"

A ja przyjęłam imię Cecylia Na początku chciałam Emma, ale później zrozumiałam, że nie moge wybrać imienia, które mi się tylko podoba. Św. Cecylia jest patonką muzyki kościelnej, co nie "pozostawiało mi wyboru"

super widzę ze moja słowa coś dały;) Niewrato brac imienia z tego ze mi sie podoba zeby komus zaimponowac;) trzeba brac takie z którego coś sie bedzie mniało;)
A ja na bierzmowanie wzilam imie Zuzanna -> z tego powodu ze jakos miesiac przed bierzmowaniem pogodzilam sie z moja (teraz juz) przyjaciolka, z ktora nie odzywalam sie ladnych pare lat, a wrecz jak widzialysmy sie na ulicy to noze nam sie otwieraly w kieszeniach.

trzeba brac takie z którego coś sie bedzie mniało;)
jaki sensie ??

ja na bierzmowaniu przyjełam za patronke sw.Rozalie i nie uważam że cos z tego mam.
Tylko odkryłam że powinnam utworzyć pustelni w mym sercu jako miejsce spotkania z Oblubieńce

jaki sensie ??

ja np wzięłam imie nadzieja poto aby mi pogoło trwac w Nadzieji i cały czas wierzyc że bedzie lepiej;)
samo imię? A kwestia wiary w wsawiennictwo tejże świętej??
ej rachel no przecież wiesz ze niewzięłam tego imienia z byle jakiego powodu znasz moją historie
duszyczka, ok. czaje baze na całej rozpiętości.
Ja tak mam , że czepiam się słówek. Możesz się spytać mej siostry
A ja wziąłem Jan - i nic mi z tego nie przyszło, bo kilka lat później zrozumiałem o co tak naprawdę chodzi...
RBuzz, również jakiś czas po bierzmowaniu uświadomiłam sobie, że przyjełam za patronke pustelnice.

św.Jana Chrzciciela... lepiej trzymaj głowe,aby ci nie odcieli
Dla mnie to raczej w sensie "nie trać głowy"...

Dla mnie to raczej w sensie "nie trać głowy"...
mi też o to biega... dzięki za poprawke, bo ja nie mogłam se przypomnieć sformułowania [zdarza mi się tak od czasu do czasu]
Ostatnio mam pwien problem przyczepiła sie do mnie dziewczyna na gg bo sobie przeczytała ze mam na imie z bierzmowania Nadzieja. ale ona chce tylko pokazac innym jakieś wymyslne mie co zrobić????
Spytaj jej najpierw po co idzie do Bierzmowania w takim razie. Dla zabawy?
no pytałam sie jej

a ona mnie zablokowała
Ja polecam imię po dziadku lub babci, jako znak uszanowania , ja tak zrobiłem i jestem zadowolony z wyboru.
Ja wybrałam patrona nie imię Też jestem szczęśliwa
Patron też sie dla liczył
Ja na Bierzmowaniu wybrałem imię po swoim ukochanym dziadku - Franciszek. Potem, w późniejszym, dorosłym życiu, niby przypadkiem, przyszedł mi z pomocą św. Ojciec Pio, a więc św. Franciszek, dzięki któremu powstali Bracia Mniejsi i Franciszkanie.

Pozdrawiam,
Marek
Ja sądzę, że Tatt podała doskonałą drogę
Ja również wybrałem niegdyś patrona jako imię do bierzmowania oraz jednocześnie jego drogę życiową jako inspirację do naśladowania w życiu.
Czas pokaże czy i na ile mi się to powiodło ...

jednocześnie jego drogę życiową jako inspirację do naśladowania w życiu

Hmm... Wiesz... Ją spalili, jak miała 15 lat, niekoniecznie mi się to uśmiecha

Ale dzielna była i walczyła mimo wszystko I tego chcę A Ona mi pomaga

[ Dodano: Nie 23 Gru, 2007 22:15 ]

Hmm... Wiesz... Ją spalili, jak miała 15 lat, niekoniecznie mi się to uśmiecha

Tego Ci akurat nie życzę ...
Męczeńskiej śmierci w jakiejkolwiek postaci również
Chwały Niebios natomiast tak

Ostatnio mam pwien problem przyczepiła sie do mnie dziewczyna na gg bo sobie przeczytała ze mam na imie z bierzmowania Nadzieja. ale ona chce tylko pokazac innym jakieś wymyslne mie co zrobić????

Jakby była chłopcem to bym polecał Bonifacy albo Filemon.
A tak to Perpetua albo Felicyta.

A najsuperowsze jest Chryzogon.
wybrałam pustelnice i wychodzi że pasuje jak ulał do mnie
moja patronka z bierznowania jest św. Nina
http://www.imiona.net.pl/...tera=N&jacy=all
w czasie kiedy wybierałam sobie patronke do bierzmowania ( a napwrdę dlugo szukałam Jej. ) była dla mnie bardzo istotnę, ze świeta Nina NIE była męczennicą...,. a św. Nina włąsnie poporzez żywa wiare i piekna postawę potrafiła pokazywać błacacym drogę do Boga dodatkowo jest Ona patronka Gruzji i Armenii a moje moja rodzina we wczesniejszych pokoleniach wąłsnei z tamtych regionów pochodziła
ja wzięłam sobie Weronikę. Nie wiem czemu jakoś tak poprostu wyszło nie cierpię takiego podejścia do bierzmowania jak niektórzy moi znajomi, którzy wzięli sobie jakieś imiona, że tak powiem dla jaj (jakieś śmieszne,dziwne).
A moją patronką jest św. Agnieszka z Asyżu - młodsza siostra św. Klary

(jakieś śmieszne,dziwne).
Moi znajomi celowo wybierali imiona takie jak Henryk, Ambroży, Franciszek czy Klemens I chodziło tylko o to, żeby było zabawnie

Moje imię z bierzmowania to Łucja. Fakt faktem, od zawsze podobało mi się to imię i nadal mi się podoba. Kiedyś moja córka będzie mieć tak na imię.
W wyborze patronki nie kierowałam się jednak tym, czy dane imię jest ładne czy nie. Zachwycił mnie życiorys św. s. Faustyny i chciałam, żeby to ona została moją Patronką z bierzmowania. Później dzięki wstawiennictwu św. Łucji otrzymałam pewną łaskę i to sprawiło, że szczególnie zainteresowałam się Jej życiem. No i zdecydowałam się na Łucję
I tak oto zostałam Natalią Antoniną Łucją
Za drugie imię miałam zawsze żal do rodziców Teraz już mi przeszło.

Uważam, że wybór Patrona tylko ze względu na Jego imię jest głupotą.

Uważam, że wybór Patrona tylko ze względu na Jego imię jest głupotą.
Wiesz nie zawsze, ja wybierając imię dla mego szkraba, kierowałam się znaczeniem imienia.
Oczywiście zapoznałam się życiorystem patronki. Ale dla mnie znaczenie miało znaczenie imienia i tak wyszło, że jest on Poświęcona Panu i radosną,szczęsliwą Panią

Odnośnie bierzmowania ważne biografia. Ale też tam była nutka złośliwości
Ale cieszę sie, że trafiło na tę świętą a nie inną.

Wiesz nie zawsze, ja wybierając imię dla mego szkraba, kierowałam się znaczeniem imienia.

Podobnie jak ja. Znaczenie imienia ma dla mnie teraz większe znaczenie niż patron dla dziecka, którego zawsze mozna sobie wybrać, gdyż grono świetych i błogosławionych w niebie jest tak ogromne, że napewno z tym problemu nie będzie. A po za tym każda osoba wynoszona na ołtarze jest taka sama jak inne, gdyż Bóg wszystkich traktuje jednakowo - kocha każdego taką samą miłością.

Ja akurat, gdy wybierałem imie do bierzmowania wziąłem sobie za patrona św.Marka Ewangelistę - wtedy podobało mi się to imię i sam patron był bliski Chrystusowi.
Jednak wtedynie kierowałem sie jeszcze znaczeniem imienia, kto wie - może dzisiaj byłoby to inne imię. Napewno moje dzieci będa mogły już sobie sami imie do bierzmowania wybrać, narazie wybieramy z żoną takie, które mogą oddawać Bogu to, co sam nam daje.
Dlatego też dzieci noszą imiona mające konkretne znaczenie odnoszące się do Boga: Dorota, Dominik, Daniel. Przypadek sprawił, że wszystkie imiona rozpoczynają się na literę D. A może tak właśnie miało być, wkażdym bądź razie znaczenie imienia może być naprawdę wspaniałym podziekowaniem BOgu za dar zycia.

Pozdrawiam
Ja św. Małgorzatę.. to imie mojej siostry blizniaćzki.. Ona wziela moje imie.. I wg mnie to nic zlego...

Ja św. Małgorzatę.. A która dokładnie?
Alacoque.. Nie wiedzialam ze jest kilka...

Nie wiedzialam ze jest kilka...
np. św.Małgorzata Szkocka

A tę św.Małgorzatę od wizytek bardzo lubię widziałam piękny obra ją przedstawiajacy w czasie aktu objawienia.
a ja jestem Kinga Maria Magdalena
a ja Daria Anna Kinga.

Kinga
Moja siostra, wybrała też tą patronkę na bierzmowaniu. Wogóle, obecnie w diecezji siedleckiem, zostało wprowadzone przez Biskupa, że kandydaci do bierzmowania nie wybierają nowego imienia,patrona.
ja słyszałam, że w niektórych diecezjach imiona sa narzucane, a niektórzy muszą wybrać swoje pierwsze imię jako do bierzmowania ....
No to pięknie.To św.Rozalija , gorsza od św.Kingi
Tutaj tez chodzi, o to czy potrafimy korzytać, z tego co zostawiła po sobie , patronka którą wybraliśmy.
Zapomniałem, że o tym nie wspomniałem. Ale żadna z dziewcząt nie wzięła sobie za patronkę od bierzmowania Św. Rozalię, dziewicę i pustelnicę...

Ale żadna z dziewcząt nie wzięła sobie za patronkę od bierzmowania Św. Rozalię, dziewicę i pustelnicę...
Przecież, ja wziełam.

Rachel napisał/a:
Ks.Marek napisał/a:
Ale żadna z dziewcząt nie wzięła sobie za patronkę od bierzmowania Św. Rozalię, dziewicę i pustelnicę...

Przecież, ja wziełam.

No jo! Ale u mnie w parafii żadna nie wzięła tego imienia.

Widocznie, mało która niewiasta ma świadomość jak cenną mają patronkę i dotego własnej parafii. Ma ks pole do popisu
A propos Rozalii, taka notka:

Moja parafia wzbogaciła się w kościół św. Rozalii lekko ponad 100 lat temu. Niby nic ważnego, ni szczególnego. Jednak jak się okazuje, kiedy miasto zaczęło się tworzyć bez mała 700 lat temu to przetoczyła się przez jego tereny fala cholery. Jak wiadomo zaś z hagiografii, Św. Rozalia to patronka broniąca od zaraz wszelakich.

W innej części Polski, na południowym wschodzie, w wieku XIX przetoczyła się fala dżumy bodajże. Tam wówczas powstała także parafia Św. Rozalii, bo jej wstawiennictwa wołano. Ogólnie można zauważyć prawidłowość, iż kult tej świętej kobiety zaczyna się nasilać zawsze, kiedy istnieje realne zagrożenie jakąś zarazą. Dziś grożą nam nieco inne zarazy, natury duchowej. Może znów Rozalia dojdzie do głosu?

Może znów Rozalia dojdzie do głosu?
Dlatego należy mówic o niej
Może stworzyć wątek, gdzie będzie mowa o świętych , z ich rysami biograficznymi
No i koniec OT
jeszcze a propos św. Kingi....
taki mały joke (nie dla wszystkich śmieszny )
<dla tych, którzy mają jako takie pojęcie o historii..>

czemu Kinga została świętą?
-bo Bolesław był Wstydliwy
Bolesław to był jej mąż? z tego co mi wiadomo, to złożyli Śluby Czystości
tak, to jej mąż, złożyli śluby czystości i przez to nie pozostawił po sobie potomka...
bo jego małżeństwo z Kingą nie było nigdy skonsumowane
...i chyba przez to otrzymał właśnie taki przydomek
no i św. Kinga mogła iść po jego śmierci do klasztoru klarysek, którego sama była fundatorką

hailee napisał/a:
Rachel napisał/a:
rodzyna napisał/a:
Kinga

Moja siostra, wybrała też tą patronkę na bierzmowaniu.

lepiej wybrać nie można

Można! Na przykład Stefan albo kunegunda


a ja ynam sob a ja wiem cyemu ksidy upar si na to Royali łp > [?!]
jak się robi takie coś to się klika na takę klawiaturkę na pasku zadań u dołu <obok literek "PL"> (a właściwie na pasku języka) i się zmienia z polskiego 214 na sam polski i wtedy się pisze normalnie, a nie zamiast "z" to "y" pozdrawiam
Duszyczko na litość pańską sprawdź zanim wyślesz post, czy jest czytelny... kropki, przecinki i duże literki nie gryzą też
A tak apropo tego imienia...
To ja za rok już mam bierzmowanie, a patrona znaleźć nie mogę...
Czym sie kierować w wyborze?
W końcu ma mnie przez życie prowadzić...
http://forum.e-sancti.net - na tym forum znajdziesz krótkie życiorysy i dane o wielu świetnych patronach - na pewno sobie znajdziesz

To ja za rok już mam bierzmowanie, a patrona znaleźć nie mogę... Nie przejmuj się ja miałam tak naprawdę wziąść Weronika. natchnieniem miało być to iż będę pomagał innym ludziom na ich ciężkiej drodze. Lecz 3 miesiące wcześniej zmieniłam zdanie. Po wypadku Nadzieja miała mnie przepełnić Wiarą, Nadzieją, Miłością kroczyć ze mną podczas cierpienia udało się pomagała mi niezmiernie wiem że czuwała na demną i czuwa teraz. Tak że nie ma co się spieszyć trzeba to przemyśleć;))
Czym się kierować w wyborze? Sercem, duszą, sumieniem i głosem Boga. http://www.katedra.rzeszow.pl/pages/imiona/ taka stronka z życiorysami.
W tym roku u mnie w parafii pojawiło się tylko jedno oryginalne imie patrona. Był to św. Paschalis, papież. A cała reszta imion, taka nowoczesna, czy może raczej tradycyjna: Moniki, Magdaleny, Marie, Weroniki. A chłopacy to: Janowie, Pawłowie, Markowie, Antosie, Piotrusie. O!
Heh pamiętam jak z księdzem rozmawiałam na temat mojego wyboru imienia;) Wtedy pomógł mi jeszcze bardziej ksiądz pomóc w jego wyborze;)) Jestem wdzięczna.
Niech ks zauważy, że tradycyjne mają w sobie pewien urok. Przyznać należy, że Maria to piękne imię , z bogatym tłumaczeniem.
Podczas bierzmowania to ja miałam niby orginalne, biedny ksiadz zdziwił się bo nie wiedział, że jest taka święta

Ja polecam imię po dziadku lub babci, jako znak uszanowania , ja tak zrobiłem i jestem zadowolony z wyboru No tak Rechel

[ Dodano: Nie 24 Sie, 2008 19:22 ]
Ja tam swoim mówiłem, by nie dziwaczyli
Pół roku przed bierzmowaniem już mieli imiona ustalone i potrafili pare słów o patronach powiedzieć.

Ja tam swoim mówiłem, by nie dziwaczyli A ja dziwczyłam??
Moja mama pochodzi z rodziny artystycznej, tata z rolniczej i wybrałam dla siebie imę Solange jako połączenie Solange od Chopina i św. Solange od klęski suszy.
Niestety mój ksiądz prowadzący się nie zgodził, widząc w tym jakąś fanaberię na zachodnią nomenklaturę. Tak więc na złość wzięłam sobie Magdalena- wiadomo od kogo. Taka jestem dusza rogata. A co?
A to że nie bierzesz co ładnie brzmi tylko od kogo chcesz się uczyć... nie dusza rogata tylko lekko bezmyślna w tej decyzji

Ale tego typu rozwagę zdobywa się z czasem, Sówko
Moja decyzja była umotywowana i bynajmniej nie powodowana wdzięcznością brzmienia imienia. Zresztą jak wynika z mojego postu. Solange była wyborem przemyślanym i uargumentowanym.
Niestety zrozumiano "Solange" jako jakąś Angelikę czy inną Samantę. Przykre, że Magda przeszła bez bólu (no, ale w końcu to NASZA, taka polsko brzmiąca).
PS. A susza i tak ominęła nasze gospodarstowo, a i magdalenka też raczej nie miała miejsca
A to przepraszam, źle zrozumiałam
W tym roku mam bierzmowanie i nie wiem jakie imię wybrać. Nie chcę brać pierwszego lepszego. Ma ktos pomysł na "ciekawą" patronkę

W tym roku mam bierzmowanie i nie wiem jakie imię wybrać. Nie chcę brać pierwszego lepszego. Ma ktos pomysł na "ciekawą" patronkę
św.Rozalia z Palermo
św. tereska od dzieciatka Jezus, św. faustyna, św. joanna Dar'c

[ Dodano: Pią 07 Lis, 2008 20:46 ]
Najlepiej zorientuj się, kto jest bliski Twojej duchowości, którą świętą "lubisz", cenisz.
Kinga93, poczytaj sobie biografię tych postaci które ci przedstawiliśmy, no i jak masz możliwość to są leksykony. Nie zawsze człowiek wybiera pod kątem cenienia itd, bo mało kto teraz zajmuje się hagiografią. Szkoda. Tutaj masz duuuuuży wybór
http://www.brewiarz.katol...ieci/index.php3
No i może zwróć uwagę na to, czemu patronują ci święci.
Albo odwołaj się do intuicji.

No i może zwróć uwagę na to, czemu patronują ci święci.
Albo odwołaj się do intuicji.

Dobry pomysł. Choć ja wybierałam w dziwny sposób, i tak się złozyło że wybrałam patronkę chorych [przynajmniej takie info gdzieś znalazłam]
Ja bym chciała patronkę poetów albo psychologów albo... sama już nie wiem
a moją patronką z bierzmowania
jest )
bł. Salomea 19listopada było jej liturgiczne wspomnienie
tu jest parę słów o niej..
=>Błogosławiona Salomea, księżniczka z piastowskiego rodu.
Już w dzieciństwie pragnęła poświęcić się Bogu.
Z przyczyn politycznych została wydana za węgierskiego księcia Kolomana, który uszanował jej decyzję życia w czystości.
Jako władczyni, Salomea otaczała macierzyńską troską swych poddanych, zwłaszcza najbardziej potrzebujących, nie przestawała jednak tęsknić za życiem kontemplacyjnym.
Bóg spełnił pragnienie jej serca: już po śmierci męża Salomea wstąpiła do klasztoru w Zawichoście, stając się pierwszą polską klaryską.
Zmarła w 1268 roku, a jej relikwie spoczywają w kościele franciszkanów w Krakowie.

pozdr.
Ja wybrałam imię Klara na cześć swojej zmarłej (już dawno) prababci. Przy motywowaniu imienia powiedziałam prawdę bez mówienia kim była pierwsza Klara w czasach Fransiszka z Asyżu, bez wymieniania tego,co zrobiła.
Ja chciałam mieć imie św. Klary ze wzgledu na jej żywotność, ale w ostatni dzień mama mnie poprosiła ażebym wzięła jej imie Łucja. jak mogłam się przeciwstawic mamie, ona miała taki błysk w oku, wiec pomyślałam co złegow tym, że bedę miała dwie patronki
na papierku Łucja; w sercu Łucja i Klara
Mogłaś się przeciwstawić - zawsze można. Mi imię podpowiedziała babcia i od razu się zgodziłam
Piękne imię a zarazem piękny patron to św. Józef oczywiście odnośnie mężczyzn Józef a odnośnie kobiet Józefina

Mogłaś się przeciwstawić

posłuszeństwo Bracie, posłuszeństwo, a poza tym jak napisałam "ona miała taki błysk w oku"...
No to faktycznie . Zwracam honor . Wiem,co to znaczy ten "błysk w oku" - m. in. dla tego błysku mam bierzmowanie.
hehe, pozdrawiam
Ja w tym roku również przystępuję do bierzmowania i mam problem z wyborem patrona.Czytałam pierwsze posty na tym forum i spodobało mi sie imię Nadzieja.Nie mogę jednak nigdzie znaleźć informacji o niej.Jakby ktoś miał jej życiorys to proszę przesłać na adres po_ziomka286@wp.pl . Z góry bardzo dziękuję
Poziomka286, Święta Nadzieja była córką św. Zofii i siostrą św. Wiary (Pistis, Fides) i św. Miłości (Agape, Caritas). Żyła prawdopodobnie w I wieku. Po śmierci ojca wraz z matką i siostrami udała się do Rzymu. Gdy wybuchło jedno z prześladowań, namiestnik Antioch, nakazał matce złożyć ofiarę kadzidła na ołtarzu Diany. Gdy matka odmówiła, wtedy jej córki poddano wyszukanym torturom, które zakończyły się męczeńską śmiercią. Zofia, cierpiąc strasznie, zachęcała jednak swoje córki do wytrwania w wierze. Według jednej z wersji legendy po śmierci córek zabito również Zofię. Według innej wersji namiestnik Antioch, zdumiony męstwem Zofii, miał ją zostawić przy życiu. Jednak Zofia zmarła z bólu na grobie córek trzy dni później. Relikwie św. Nadziei, jej sióstr i matki spoczywają dziś w kościele św. Pankracego w Rzymie.
hmm... nie bardzo mi to pomogło ale dziękuję. Przynajmniej wiem już coś więcej o mojej przyszłej patronce Właściwie jej życiorys potrzebny mi był, ponieważ ksiądz który przygotowuje mnie do bierzmowania kazał napisac referat o świętym którego sobie wybieramy na patrona.Jednak mimo wszystko, wybierając to imię nie brałam pod uwagę życiorysu św.Nadziei. Bardziej mnie jakoś przekonał sens tego imienia, więc w swoim referacie wyrażę swoje uczucia które towarzyszyły mi przy wyborze imienia
a ja nie mogę sobie wybrać imienia to ze chrztu ma być. w sumie nie jest takie złe
że what? jak masz już dane imię na chrzcie to już masz patrona. do bierzmowania bierze się innego.
spioh, w niektórych diecezjach, biskup zarządził, że ma być imię ze chrztu.
np. w jakich? i gdzie można przeczytać dekret w tej sprawie?

np. w jakich?
siedleckiej. Jak znajdę dekret to umieszczę. Ale proponuję napisać do Bp Kieronikowskiego http://blogs.radiopodlasie.pl/bp/?p=258

Bardziej mnie jakoś przekonał sens tego imienia, więc w swoim referacie wyrażę swoje uczucia które towarzyszyły mi przy wyborze imienia Bardzo dobre posunięcie.
To teraz się pisze referaty do wyboru imienia?

Moją patronką jest święta Aleksandra z Ancyry. Na początku miała być św. Rita patronka do spraw beznadziejnych, ale ks się nie zgodził i stanęło na męczennicy Aleksandrze. Imię wybrane jak najbardziej świadomie. Chociaż szczerze przyznam, że rzadko się "odwołuję" do swojej patronki

To teraz się pisze referaty do wyboru imienia? Zetknęłam się z tym, choć sama nie musiałam pisać. Tylko Katechizm zaliczyć.

:shock: To teraz się pisze referaty do wyboru imienia?|

Moze to i dobrze przynajmniej młodzi wiedza, kim była osoba, ktora wybieraja sobie na patrona. pomaga to moze choc troche uniknac sytuacji, ze na pytanie, dlaczego wybrałaś/ -eś dane imię na bierzmowanie słyszy się odpowiedz " bo mi się podobało"

Dziś jest św. Rozalii mej patronki, którą wybrałam podczas bierzmowania. Samo wybranie nie wystarczy, trzeba przekładać życie patronki na własne.


A co ma do tego ksiądz? Przecież to Twoja decyzja.

A no widać coś miał Tak jak pisał tutaj ks. Marek, że swoim bierzmowanym nie pozwala na wybieranie dziwnych imion do bierzmowania. Tak i wtedy ks nie pozwolił mi wziąć na patronkę św. Ritę.

Moim zdaniem to bardzo dobry pomysł. Sporo młodych będzie musiało napisać ten referat samemu. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś z dzisiejszej młodzieży oddawał ten obowiązek mamusi. Zdecydowanie szybciej i łatwiej jest wygooglować i przepisać. A już nawet samo przepisanie tekstu rodzi pewien pożytek. Nawet drukując trzeba sprawdzić, czy tekst nie zawiera błędów, bzdur, itp.
Moim zdaniem najlepiej byłoby pisać referat nt "dlaczego wybrałem/am św. ... za patrona/nkę". Bierzmowanie to nie przelewki. Sama nie pamiętam, na jaki temat musiałam pisać, ale zdaje się, że coś tam pisaliśmy.

Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś z dzisiejszej młodzieży oddawał ten obowiązek mamusi
Mamusie piszą wypracowania, czytają lektury, więc nie wiem czemu nie miałyby napisać referatu.


Mamusie piszą wypracowania, czytają lektury, więc nie wiem czemu nie miałyby napisać referatu.
Skąd masz takie wiadomości?
Za czasów mojego gimnazjum wypracowania pisało się samemu, albo ściągało z bryków/internetu, a streszczeń opracowań lektur nie brakowało - tak to załatwiała większość. Byli też ci ambitni, oni robili to sami. Zwykle niestety rodzice są albo zbyt zajęci karierą biznesową, żeby mieć czas pomóc dzieciom, albo same dzieci nie mają ochoty na współpracę z rodzicami, w wieku gimnazjalnym wolą radzić sobie same.
A gimnazjum kończyłam nie tak dawno temu


Pisza referatu do szkoły i nie sprawdzają
I znowu jakieś stereotypy. Ja nie wiem, czy naprawdę młodzież wygląda na taką "złą i straszną"? Wiele osób spośród moich znajomych zadawało sobie naprawdę sporo trudu, żeby samemu pokombinować i z różnych źródeł zdobyć materiał na dobry, ponadprzeciętny referat. A ci, którzy ściągają z netu zwykle muszą sprawdzić całość, czy nie zawiera żadnych błędów, które kompromitowałyby ich przy odczytywaniu go, albo które zdradzałyby, że "referat" przygotowano metodą kopiuj-wklej. Zwykle też zmienia się szyk zdania, albo pojedyncze słowa, żeby nauczyciel nie znalazł w google pierwowzoru pracy. Uczeń nie jest idiotą Przynajmniej nie zawsze
ja swój referat pisałam sama , a sprawiło mi to bardzo wielką frajdę bo po prostu w mojej świętej byłam i jestem zakochana więc i jej życiem byłam zachwycona. A ze jest to święta współczesna to jeszcze pokazywało mi ze już za życia można być świętym i to w normalnym , prozaicznym życiu

Skąd masz takie wiadomości?
Mam w liceum kolegów i koleżanki. W LICEUM mamusie niektórym czytają lektury, a więc...

Oczywiście nie chcę generalizować, ale obstaję przy swoim tak czy inaczej. U mnie taki referat chyba by nie przeszedł.

Mam w liceum kolegów i koleżanki. W LICEUM mamusie niektórym czytają lektury, a więc... Cóż Liceum skończyłam 4 miesiące temu... Myślę, że od tego czasu wiele się nie zmieniło.

Cóż Liceum skończyłam 4 miesiące temu... Myślę, że od tego czasu wiele się nie zmieniło.
Widocznie masz bardziej wykształcone rejony
Moje imię od bierzmowania brzmi Katarzyna. A patronką obrałam sobie św. Katarzynę Sieneńską.

Zanim wybrałam to imię, przeczytałam piękną biografię mojej patronki. To ona skłoniła mnie do obrania sobie takiego imienia. Wtedy większość moich koleżanek wybierała sobie imię: Faustyna. Powód banalnie prosty. Życiorysu św. s. Faustyny było najłatwiej się nauczyć, a było z tego pytanie na egzaminie. Ja natomiast musiałam siedzieć kilka godzin, zanim nauczyłam się opowiadać o życiu św. Katarzyny ze Sieny. Nie żałuję
Ania_Wawa, czytałaś Dialog o Bożej Opatrzności św. Katarzyny ?
Jeszcze nie miałam okazji. A można to ściągnąć z Internetu?

Jeszcze nie miałam okazji. A można to ściągnąć z Internetu?
Nie wiem. Ja kupiłam.
Ja wybrałam św. Jadwigę, Królową Polski. Też się ze mnie trochę śmiano, że imię staromodne itp., ale nie przejmowałam się tym.
Czy takie staromodne?
Nie wiem, jak to teraz jest,zzale u mnie jedna szkoła wzięła ja sobie za patronkę.

Czy takie staromodne?
No i co z tego że staromodne?
Najważniejsze że coś dla Ciebie znaczy!