ďťż
Strona początkowa UmińscyKonferencja naukowa pt.: Polityka Informacyjna KościołaCzystość seksualna niepoprawna politycznieGłosować czy nie ? Czy w polityce grozi nam kicz ?"O muzyce i polityce kiedys"Testy preferencji politycznychDoktryny polityczno-prawneRysunkowy humor polityczny.Czy POPRAWNOŚĆ POLITYCZNA jest grzechem?Prezencja politykówReligia a polityka.
 

Umińscy

Jakie są wasze refleksje na temat założeń programowych tego ugrupowania politycznego, jeśli chodzi o to, co poniżej?
Z programu LPR: OŚWIATA, SZKOLNICTWO WYŻSZE, KULTURA

1. Nakłady na edukację, wychowanie, szkolnictwo wyższe, naukę i kulturę są najważniejsze w długofalowej strategii rozwoju Państwa i Narodu; są najlepszą inwestycją prorozwojową i cywilizacyjną.

2. Zapewnimy wszystkim dzieciom bezpłatne, ogólnodostępne, obowiązkowe 12-klasowe wykształcenie średnie ogólne lub zawodowe.

3. Zwiększać będziemy liczbę uczących się w szkołach średnich i studiujących w wyższych szkołach.

4. Zwiększymy wydatki ze środków publicznych działu "Oświata i wychowanie" - na każde uczące się dziecko.

5. Zwiększymy wydatki środków publicznych działu "Szkolnictwo wyższe" - na każdego studenta.

6. Uruchomimy nowe, prorozwojowe, zgodne z nową Strategią rozwoju Polski kierunki studiów.

7. Zwiększymy liczbę studentów na kierunkach technicznych, geoenergetyka, przemysł chemiczny, rolnoprzetwórczy i obronność.

8. Państwo przede wszystkich odpowiada za ochronę dziedzictwa narodowego i rozwój kultury. Programy nauczania, kształcenia średniego i wyższego winny zawierać istotę tożsamości narodowej, ciągłości kulturowej i pokoleniowej, wielowiekowej tradycji chrześcijańskiej Polski.

9. Spowodujemy, że media publiczne (prasa, radio, TV) będą kultywować najlepsze tradycje narodowe - etyczne i moralne wzorce zachowań.

NAUKA, BADANIA, ROZWÓJ

l. Tylko Państwa uwzględniające w strategii rozwoju wiodącą rolę nauki, wiedzy i innowacyjności gospodarki, są w stanie sprostać nowym wyzwaniom cywilizacyjnym.

2. Głównym źródłem wszechstronnego rozwoju Polski i Narodu będą zawsze aktywni, twórczy ludzie i ich wiedza oraz własne zasoby naturalne. To fundament nowej strategii rozwoju Polski - Strategia IV Rzeczpospolitej.

3. Dotychczasowe nakłady na naukę, rozwój technologiczny (badania + wdrożenia) i innowacyjność gospodarki - są niebezpiecznie niskie od lat; są najniższe w Europie. Zagraża to strategicznym interesom Polski.

4. Nakłady budżetu Państwa, środków publicznych i podmiotów gospodarczych na dział "Nauka, badania i rozwój technologiczny" muszą być zasadniczo zwiększone.

5. Należy skoncentrować się na kilku wybranych prorozwojowych, tradycyjnie polskich obszarach nauki i techniki, czyniąc z nich specjalności narodowe. Winny to być:

a) "Człowiek" - samowystarczalność żywnościowa kraju, biotechnologie, genetyka, farmakologia, zdrowie.

b) "Środowisko człowieka. Rozwój" - geologia i poszukiwania, zasoby przyrodnicze (kopalne i odnawialne) - samowystarczalność, geoenergetyka, woda pitna - samowystarczalność, ekologiczne budownictwo energooszczędne, systemy inteligentne.

c) "Energia. Transport" - samowystarczalność energetyczna kraju, czyste technologie energetyczne z własnego węgla, gazu i wody morskiej (wodór), gospodarka morska, statki.

d) "Materiałoznawstwo i inżynieria materiałowa" - bioinżynieria medyczna, nanotechnologie i materiały inteligentne.

e) "Współczesne technologie informatyczne" - technologie softwarowe, systemy rozproszone, optoelektronika, technologie wiedzy, systemy inteligentne.

6. Należy podwoić liczbę podmiotów gospodarczych krajowych i zagranicznych, działających w Polsce, prowadzących działalność badawczo-rozwojową. Podmioty gospodarcze winne podjąć na szeroką skalę własną działalność prorozwojową i badawczą.

7. Konieczne jest potrojenie środków finansowych na badania stosowane i rozwojowe wymienionych wyżej "specjalności narodowych" i odwrócenie istniejących wieloletnich zaniedbań.


Jak dla mnie to marzenia ściętej głowy. Może i ambitne, ale niemożliwe w naszym kraju do realizacji.

[ Komentarz dodany przez: Ks.Marek: Pon 12 Mar, 2007 23:21 ]
ambitne, ładnie i mądrze wygląda i brzmi. Zgadzam sie z Offcą - marzenie ściętej głowy, nierealne

Jakie są wasze refleksje na temat założeń programowych tego ugrupowania politycznego, jeśli chodzi o to, co poniżej?
Jak dla mnie, to nie są założenia programowe, ale hasła polityczno-programowe. I piszę to bez złośliwości. Mam pytanie. Skąd LPR chce wziąć na to wszystko pieniądze? Nie oszukujmy się. Jeżeli będą chcieli łożyć na oświatę - z czym się zresztą zgadzam - to komuś te pieniądze będą musieli zabrać. Pytanie komu? Komukolwiek by nie zabrali, to będzie to groziło strajkami i zapaścią gospodarki.


Z programu LPR: OŚWIATA, SZKOLNICTWO WYŻSZE, KULTURA

1. Nakłady na edukację, wychowanie, szkolnictwo wyższe, naukę i kulturę są najważniejsze w długofalowej strategii rozwoju Państwa i Narodu; są najlepszą inwestycją prorozwojową i cywilizacyjną.

Tak, zgadzam się.


2. Zapewnimy wszystkim dzieciom bezpłatne, ogólnodostępne, obowiązkowe 12-klasowe wykształcenie średnie ogólne lub zawodowe.
Tak, ale w jaki sposób to zrealizować? Marzenie ściętej głowy. Państwo będzie opłacać czesne uczniom kształcącym się w szkołach prywatnych?


3. Zwiększać będziemy liczbę uczących się w szkołach średnich i studiujących w wyższych szkołach.
Ta liczba i tak się już zwiększa.


4. Zwiększymy wydatki ze środków publicznych działu "Oświata i wychowanie" - na każde uczące się dziecko.
Fajnie, ale skąd pieniądze?

5. Zwiększymy wydatki środków publicznych działu "Szkolnictwo wyższe" - na każdego studenta.

Fajnie, ale skąd pieniądze?


6. Uruchomimy nowe, prorozwojowe, zgodne z nową Strategią rozwoju Polski kierunki studiów.
To brzmi ciekawie, ale za bardzo nie wiem o co chodzi. Może to ktoś rozwinąć?


8. Państwo przede wszystkich odpowiada za ochronę dziedzictwa narodowego i rozwój kultury. Programy nauczania, kształcenia średniego i wyższego winny zawierać istotę tożsamości narodowej, ciągłości kulturowej i pokoleniowej, wielowiekowej tradycji chrześcijańskiej Polski.
Obawiam się, że akurat tego w wykonaniu LPR bym nie chciał. Zbyt wielu nerwowych ludzi tam jest o poglądach zbytnio nacjonalistycznych.


9. Spowodujemy, że media publiczne (prasa, radio, TV) będą kultywować najlepsze tradycje narodowe - etyczne i moralne wzorce zachowań.
Koniec ze sportem w TVP? Chodzi o stworzenie takiej hybrydy łączącej cechy TV Polonia i TV Trwam? Dziękuję bardzo, ale przestanę płacić za abonament.


l. Tylko Państwa uwzględniające w strategii rozwoju wiodącą rolę nauki, wiedzy i innowacyjności gospodarki, są w stanie sprostać nowym wyzwaniom cywilizacyjnym.

2. Głównym źródłem wszechstronnego rozwoju Polski i Narodu będą zawsze aktywni, twórczy ludzie i ich wiedza oraz własne zasoby naturalne. To fundament nowej strategii rozwoju Polski - Strategia IV Rzeczpospolitej.

3. Dotychczasowe nakłady na naukę, rozwój technologiczny (badania + wdrożenia) i innowacyjność gospodarki - są niebezpiecznie niskie od lat; są najniższe w Europie. Zagraża to strategicznym interesom Polski.

4. Nakłady budżetu Państwa, środków publicznych i podmiotów gospodarczych na dział "Nauka, badania i rozwój technologiczny" muszą być zasadniczo zwiększone.

5. Należy skoncentrować się na kilku wybranych prorozwojowych, tradycyjnie polskich obszarach nauki i techniki, czyniąc z nich specjalności narodowe. Winny to być:

a) "Człowiek" - samowystarczalność żywnościowa kraju, biotechnologie, genetyka, farmakologia, zdrowie.

b) "Środowisko człowieka. Rozwój" - geologia i poszukiwania, zasoby przyrodnicze (kopalne i odnawialne) - samowystarczalność, geoenergetyka, woda pitna - samowystarczalność, ekologiczne budownictwo energooszczędne, systemy inteligentne.

c) "Energia. Transport" - samowystarczalność energetyczna kraju, czyste technologie energetyczne z własnego węgla, gazu i wody morskiej (wodór), gospodarka morska, statki.

d) "Materiałoznawstwo i inżynieria materiałowa" - bioinżynieria medyczna, nanotechnologie i materiały inteligentne.

e) "Współczesne technologie informatyczne" - technologie softwarowe, systemy rozproszone, optoelektronika, technologie wiedzy, systemy inteligentne.

6. Należy podwoić liczbę podmiotów gospodarczych krajowych i zagranicznych, działających w Polsce, prowadzących działalność badawczo-rozwojową. Podmioty gospodarcze winne podjąć na szeroką skalę własną działalność prorozwojową i badawczą.

7. Konieczne jest potrojenie środków finansowych na badania stosowane i rozwojowe wymienionych wyżej "specjalności narodowych" i odwrócenie istniejących wieloletnich zaniedbań.

Wydaje mi się, że to są same hasła. Fajne hasła, ale o tym każdy wie, że tak powinno być, ale też każdy wie, że na to po prostu nie ma pieniędzy.


jak utopia to brzmi....
Zgadzam się z założeniami programowymi.Mniej więcej potrzeba kilkadziesiąt lat na realizację.Zmiany mogą być wprowadzane stopniowo.Tak brzmi wariant optymistyczny.Warianty pesymistyczne zostały podane przez przedmówców.Tak czy inaczej zmiany będą powolne.

Ponieważ?
Ponieważ obiecywano Polsce kokosy przy każdej byle jakiej kampanii wyborczej i te kokosy będą obiecywane przy każdej następnej z prostej przyczyny: żeby przyciągnąć wyborców i zagrać na ich naiwności. Odkąd żyję i pamiętam NIGDY nie zdarzyło się, by obiecanki-cacanki zostały zrealizowane! NIGDY! Chociaż tyle się obiecywało. Co zrobił obecny prezydent dla państwa z tego co obiecywał?! G*wno! Obecny rząd jest po prostu śmiechu warty. O niczym dobrym się nie słyszy tylko SAME afery! Jedna za drugą! Dzień w dzień! Na okrągło! Nie słyszy się, że wybudowano tamto czy sramto. Nie słyszy się, że nastąpił postęp w gospodarce, przemyśle, edukacji, że ludzie zaczęli więcej zarabiać i lepiej żyć, że poprawiły się stosunki z jakimś tam krajem. Jest zupełnie na odwrót! Bo ważniejszy jest problem kto jest ojcem dziecka Anety K.!!!
Nie wierzę i nigdy nie uwierzę żadnemu politykowi, ani wymyślnym obiecankom danej partii, choć cel może i ma szczytny, ale niemożliwy do zrealizowaniu w tym kraju, gdzie do rządzenia dobrała się grupa idiotów! I właśnie dlatego!
Zastanawia mnie jeden znamienny fakt: dlaczego w naszym kraju - mimo że określany jest jako "demokratyczny" - odbywa się tak mało referendów? Ja pamiętam tylko dwa - jedno za komuny u schyłku lat 80-tch i drugie "unijne". A powinno się ich odbywac więcej, wtedy te pajace z ul. Wiejskiej miałyby jakieś odniesienie do tego "czego potrzebuje szary lud", a i ludzie poczuliby się bardziej potrzebni. Bo dotychczas to nasze, "szarego ludu", decydowanie o polityce zaczyna się i kończy na decyzji któremu cwaniaczkowi zapewnić wysoką dietę i LB przez cztery lata. Chyba to trochę za mało jak na "demokrację", no nie? Nie oszukumy się, frekwencja wyborcza na każdych kolejnych wyborach maleje, ludzie coraz bardziej czują się oszukiwani, panuje przekonanie, że "kogo nie wybierzesz i tak dostaniesz po dupie". Może pora to zmienić.
A program LPR - jest do dupy, jak każdej innej partii. Taki zbiór pobożnych zyczeń wykazujący totalny brak kontaktu z rzeczywistością. Jak zwykle.
Cyniczne - "zwiększać będziemy liczbę uczących się w szkołach średnich i studiujących w wyższych szkołach"...to LPR ma zamiar importować młodzież??
Przecież już od paru lat do szkół średnich i uczelni wchodzi młodzież z niżu demograficznego lat 90-tych.
Szkoły średnie i uczelnie zabiegają o kandydatów a niektóre już zmuszone są do likwidacji kierunków, niektórym z braku odpowiedniej ilości kandydatów grozi likwidacja.
Braliśmy jeszcze udział w referendum w sprawie Konstytucji w 1997r.
Duże koszt - to decyduje o przeprowadzaniu lub nie, referendów.

Braliśmy jeszcze udział w referendum w sprawie Konstytucji w 1997r.
Duże koszt - to decyduje o przeprowadzaniu lub nie, referendów.
Tak, pamiętam - rydzykowa szczekaczka krzyczła wtedy, że jakzagłosujemy na "tak" to dzieci będą matkom na ulicy zabierać.
Wiesz, koszty referendów... myślę, że nie raz taniej byłoby przeprowadzić referendum w danej sprawie, niż podjąć złą decyzję i potem ponosić o wiele większe straty finansowe przez lata. No ale naszym misiom z rządu wydaje się, że to czego chca oni - chce cały naród bez wyjątku.

Myszkuje po korytarzach, sprawdzając, co dzieci robią po kątach, czy nauczyciele nie opuszczają klas. Jest na gorącej linii z policją, kuratorem sądowym i kuratorium. Wszyscy drżą, gdy się pojawia. Kto? Szkolny koordynator ds. bezpieczeństwa, czyli wyznaczony jeden człowiek z kadry pedagogicznej, który, według założeń Ministerstwa Edukacji Narodowej, pomoże uczynić szkołę bezpieczną.

Źródło

Wszyscy drżą, gdy się pojawia. Kto? Szkolny koordynator ds. bezpieczeństwa, czyli wyznaczony jeden człowiek z kadry pedagogicznej, który, według założeń Ministerstwa Edukacji Narodowej, pomoże uczynić szkołę bezpieczną przypomina mi sie ostatni odcinek "włatcy móch" tam też takie cos było... u nas na uczelni też tam jakis inspektor miał być to siedzieliśmy jak ciołki 1.5h zamiast do domów jechać bo sie wszyscy bali...
Tak czy inaczej ważne jest,by szkoła była dla uczniów bezpieczna i chroniła ich przed demoralizacją.

Tak czy inaczej ważne jest,by szkoła była dla uczniów bezpieczna i chroniła ich przed demoralizacją.
To jest wiadome. Problemem jest jak to uczynić żeby było dobrze.
Z początku popierałem min. Giertycha w jego działaniach (i częściowo popieram dalej) ale jakos widać, że się to wszystko "rozmywa". Wielką "drzazgą w oku" jeśli chodzi o dążenie do stworzenia tej nowoczesnej, czystej i bezpiecznej polskiej szkoły jest z kolei wiceminister edukacji, który, co tu owijać w bawełnę - jest zwykłym tłumokiem, bo inaczej tego nie nazwę...

Tak czy inaczej ważne jest,by szkoła była dla uczniów bezpieczna i chroniła ich przed demoralizacją.


Tak czy inaczej ważne jest,by szkoła była dla uczniów bezpieczna i chroniła ich przed demoralizacją.
Moim zdaniem bardzo ważne jest, aby powrócić do modelu "małej szkoły", a nie do tych molochów. Na dzieciach nie można oszczędzać.
Terebint napisał:
Moim zdaniem bardzo ważne jest, aby powrócić do modelu "małej szkoły", a nie do tych molochów. Na dzieciach nie można oszczędzać.

Pomysł jest po prostu świetny.Została tylko kwestia realizacji.W małej szkole nauczyciel ma większe pole działania,uczniowie lepiej się znają i nie wymykają się spod kontroli.Właśnie.Pomysł jest,tylko wystarczy wprowadzić.