ďťż
Strona początkowa UmińscyUNICEF na Gwiazdkę i KONCERT zespołu INDIANERŚwiadkowie Jehowy odchodzą..Politycznestudia doktoranckieXV ZLOT ROCK BLUES I MOTOCYKLE (RBiM)Klękać czy nie?Polska Dla JezusaDzień ŚwirawstrząsNie trzeba będzie pisać pracy magisterskiej?
 

Umińscy

1-5.12. br odbędzie się akcja „UNICEF na Gwiazdkę” przeprowadzana przy współpracy studentów ze stowarzyszenia ELSA Poznań.

Wydarzenie to odbywa się co roku w większości ośrodków akademickich w Polsce. W Poznaniu po rocznej przerwie na stoisku w holu Coll. HCP będzie można nabyć świąteczne gadżety UNICEF i wspomóc tym samym budżet organizacji przeznaczony na pomoc dzieciom z Afryki.

Oprócz sprzedaży artykułów odbędzie się również koncert studenckiej kapeli Indianer (3.12.2009) w klubie Dubliner o godz. 20:00.

Zespół charakteryzuje bluesowe brzmienie z elementami jazzu i hard rocka. Występowali już w kilku klubach poznańskich ciesząc się wielkim zainteresowaniem zarówno wytrawnych wielbicieli bluesa jak i słuchaczy otwartych na nowe brzmienia. Swym występem postanowili wspomóc gwiazdkową akcję, a w szczególności zwrócić uwagę młodych ludzi na trudną sytuację dzieci, do których stara się dotrzeć UNICEF.

Przydatne linki:
http://www.unicef.pl/ - zakładki „UNICEF w Polsce”, „UNICEF na świecie” oraz „Kartki i prezenty”
http://www.myspace.com/indianerpl
www.elsapoznan.home.pl


http://www.dziennik.pl/op...wi_UNICEF_.html

To tak a propos organizacji "dbających" o uciemiężonych przez system którzy sami stworzyli bo dla nich głodująca Afryka jest na rękę.
Artykuł bardzo ciekawy zamieściłeś.

Problem ten można odnieść do szerszego kontekstu, nie tylko Afryki. Jednak zanim zmienimy taką sytuację pomaganie w międzyczasie jest moim zdaniem konieczne.

Byłbym wdzięczny za podpisywanie się pod postem, by można było ciekawiej podyskutować. Taki post jest jak grafiti na murze.
Faktycznie dobry artykuł. Fajnie obrazuje "medialność" pomocy Afryce (a dlaczego nie pomagać biednym dzieciom na Białorusi czy Ukrainie? Tam też duża bieda). Im na rękę jest ciągłe stosowanie metody "ryby" a nie "wędki" no bo wtedy politycy na szczytach FAO etc. nie mogliby walczyć z "biedą".

Pomóc owszem potrzebującym trzeba,bo to obowiązek chrześcijański i normalny odruch serca. Ale nie przez dawanie a np zniesienie ceł w Europie żeby np. rolnik murzyński mógł eksportować swoje towary.Ale tutaj już nie ma interesu, ze względu na zalew taniej żywności.

W sumie cała ta "walka z biedą" jest ciekawa.

Temat jednak powinien przejść, do działu polityka.